jackowlew - 08-01-10 21:49
Zgadzam się z to też próbowałem ptaszki fotografować jest ciężko ale wybierz się na jakieś pokazy lotnicze gdzie latają samoloty bojowe z prędkością 300-400 km na małej wysokości.
roztoczol - 08-01-10 22:30
Cytat:
Zgadzam się z to też próbowałem ptaszki fotografować jest ciężko ale wybierz się na jakieś pokazy lotnicze gdzie latają samoloty bojowe z prędkością 300-400 km na małej wysokości.
Z pewnością nie jest to łatwe. W fotografii ptaków, nie tej do atlasów, czy albumów, ale właśnie dokumentacyjnej chodzi o to by u osobnika, który lata ( lub siedzi) często daleko i wysoko uchwycić jakąś istotną cechę ( bądź zespół cech). Może być cecha bardzo wyraźna i widoczna, a czasami bardzo drobna: jakiś detal upierzenia, różnica w prążkowaniu lub kreskowaniu itd. Zwykle nawet przy bardzo dobrym oświetleniu robię na ISO 400, przysłonie 8. Gdy AF nie radzi przechodzę na tryb manualny, puszczam serię, z której da się coś wybrać. Wcale nie tak rzadko korzystam z ISO 800 lub nawet 1600, bo lepiej mieć zdjęcie trochę zaszumione i bawić się w NeatImage niż rozmazane "duchy". Gdy już mam zdjęcie nawet tak mało doświadczony ptasiarz jak ja może ślipić do woli w różnych atlasach i nabywać doświadczenia w rozpoznawaniu różnych gatunków.
kasprzyk - 08-01-10 22:44
Cytat:
Nie pasjonuję się fotografowaniem samolotów, ale czasami pstryknę jakiegoś aeroplana przy okazji obserwacji ptaków. Gdybym miał porównywać robienie zdjęć dokumentacyjnych ptakom a fotki samolotów-to drugie jest bardzo łatwe i przyjemne. Nie trzeba ultraszybkiego i precyzyjnego autofokusa: samoloty poruszają się po liniach prostych , nie zmieniają gwałtownie kierunku lotu. Można użyć AF-S , przymknąć przysłonę do 8, kompensacja ekspozycji -0,7, podeprzeć na czymś aparat i wtedy ZD 70-300 jest bardzo fajny nawet na E-520. Tego nie da się powiedzieć o zdjęciach ptaków. Dużo soczystych słów słyszał mój Olympusek gdy w moim kierunku zmierza jakaś wielka rzadkość : gadożer, orzełek albo orlik grubodzioby a tu obiektyw ziiiiiiuuuuu... ziuuuuuu tam i z powrotem...
ekmm, nie miałem przed obiektywem tych skrzydlatych co wymieniłeś, można by w pewnym stopniu porównać je do myszołowa ? - rodzina jastrzębiowatych. Taki myszołów jak już usiądzie przy jadle to posąg w stosunku do sikorek, a skoro im można robić zdjęcia, to czemu nie tym pierwszym wymienionym ? ;) Chyba, że chodzi tylko o zdjęcia dynamiczne - ale to nawet najdroższym sprzętem nie regularnie wychodzi. pzdr
roztoczol - 09-01-10 00:24
Jeśli chodzi o zachowanie się- to wspomniane przeze mnie gatunki latają podobnie jak myszołowy, nawet wolniej i bardziej dostojnie. Niestety są zbyt rzadkie, by się na nie zasadzić w jakiejś konkretnej lokalizacji -trafienie na nie to kwestia szczęścia, mają poza tym inne upodobania ( nie żywią się padliną więc trudno je zwabić jak myszołowy). No cóż, można powiedzieć: gadożer, orzełek i orlik grubodzioby- to były niesamowite okazje, że udało mi się je zaobserwować ( rzecz zweryfikowana przez Komisję Faunistyczną, lub w postaci złożonych wniosków). Czasami trafia się taki wyjątkowy zwierz- szybuje sobie wysoko, zbliża się i wtedy chodzi o to właśnie by zrobić znośne zdjęcia, do weryfikacji, by pochwalić się przed innymi ptasiarzami -O, widzicie co mi się trafiło! A emocje przy pstrykaniu niesamowite - trudno opanować drżenie rąk-Jest!Jest!Mam go! Nie siedzę w czatowniach ( podstawa wysokiej jakości fotografii ptaków), ale z racji zawodu spędzam dużo czasu w terenie, można powiedzieć- na polach . Aparat zwykle noszę przy sobie- właśnie coś poręcznego, a nie wielki kloc z ogromną lufą (poza tym na ten kloc mnie nie stać ) . Czasami z lepszym sprzętem byłyby znakomite fotki, być może jakaś supermaszyna poradziłaby sobie z przelatującym w odległości 20 m sokołem wędrownym:wink:.Trudno.Wystarczyło, że zrobiłem mu zdjęcie gdy już był 300 m dalej, by stwierdzić, że to młoda samica:grin:.To takich rzeczy Olympus z ZD 70-300 zupełnie dobrze się nadaje.
amazury - 09-01-10 13:13
Cytat:
Tak robiłem kilka samolotów.
No i....? Może kilka słów o efektach? Jak trzysetka ostrzy na takie odległości, bo słyszałem różne opinie...
jackowlew - 09-01-10 13:18
Cytat:
No i....? Może kilka słów o efektach? Jak trzysetka ostrzy na takie odległości, bo słyszałem różne opinie...
Tu zamieściłem
rumpel - 09-01-10 13:22
Przeszukując sieć natknąłem się przypadkiem na takie zdjęcie ustrzelone właśnie ZD 70-300 :) . Może to jakiś argument na TAK, może i nie - bynajmniej dla mnie świadczy, że tym obiektywe da się zdjęcia robić ;).
jackowlew - 09-01-10 13:27
Oczywiście że da się robić takie zdjęcia tym obiektywem.Fotka super wyłapana.
kasprzyk - 09-01-10 15:51
Cytat:
Jeśli chodzi o zachowanie się- to wspomniane przeze mnie gatunki latają podobnie jak myszołowy, nawet wolniej i bardziej dostojnie. Niestety są zbyt rzadkie, by się na nie zasadzić w jakiejś konkretnej lokalizacji -trafienie na nie to kwestia szczęścia, mają poza tym inne upodobania ( nie żywią się padliną więc trudno je zwabić jak myszołowy). No cóż, można powiedzieć: gadożer, orzełek i orlik grubodzioby- to były niesamowite okazje, że udało mi się je zaobserwować ( rzecz zweryfikowana przez Komisję Faunistyczną, lub w postaci złożonych wniosków). Czasami trafia się taki wyjątkowy zwierz- szybuje sobie wysoko, zbliża się i wtedy chodzi o to właśnie by zrobić znośne zdjęcia, do weryfikacji, by pochwalić się przed innymi ptasiarzami -O, widzicie co mi się trafiło! A emocje przy pstrykaniu niesamowite - trudno opanować drżenie rąk-Jest!Jest!Mam go! Nie siedzę w czatowniach ( podstawa wysokiej jakości fotografii ptaków), ale z racji zawodu spędzam dużo czasu w terenie, można powiedzieć- na polach . Aparat zwykle noszę przy sobie- właśnie coś poręcznego, a nie wielki kloc z ogromną lufą (poza tym na ten kloc mnie nie stać ) . Czasami z lepszym sprzętem byłyby znakomite fotki, być może jakaś supermaszyna poradziłaby sobie z przelatującym w odległości 20 m sokołem wędrownym:wink:.Trudno.Wystarczyło, że zrobiłem mu zdjęcie gdy już był 300 m dalej, by stwierdzić, że to młoda samica:grin:.To takich rzeczy Olympus z ZD 70-300 zupełnie dobrze się nadaje.
To wiele wyjaśnia. Napisałeś, że dużo spędzasz czasu na polach - w terenie najlepszą czatownią jest auto - ale to zależy od charakteru pracy. Kilka moich zdjęć zwierząt - prawie wszystkie ssaki, kilka także ptaków jest "strzelona" a auta - zerknij na stronę. Nic specjalnego, ale radość przynosi.
jackowlew - 09-01-10 22:50
Wiem co potrafi ten aparat mój syn zaczynał od tego modelu.
amazury - 09-01-10 22:58
Cóż...Nie chciałbym, aby fotki były gorsze, niż z 560-tki...
Karol - 10-01-10 15:33
Cytat:
Witam! A czy ktoś z szanownego koleżeństwa ma jakieś doświadczenia w foceniu samolotów na wysokościach przelotowych z użyciem ZD 70-300? W tym wątku znalazłem tylko jedno zdjęcie A343...
Nie fotografuję w taki sposób samolotów, niemniej kiedyś przy okazji zimowych zdjęć strzeliłem jednego, który znalazł się nad moją głową. To jest 300@5.6, pierwsza fota to pełny zmniejszony kadr, druga to wycinek 1:1 z tego kadru (800x600px). http://img689.imageshack.us/img689/6033/p1047476.jpg
jackowlew - 10-01-10 16:37
Crop nie ciekawie wygląda ale pierwsze spoko.
bogdan1 - 10-01-10 18:52 warto
Wczoraj właśnie kupiłem 70-300 do :esystem2:620-tki i już widzę, że warto było.:grin:
amazury - 10-01-10 19:41
Cytat:
Nie fotografuję w taki sposób samolotów, niemniej kiedyś przy okazji zimowych zdjęć strzeliłem jednego, który znalazł się nad moją głową. To jest 300@5.6, pierwsza fota to pełny zmniejszony kadr, druga to wycinek 1:1 z tego kadru (800x600px).
Dzięki, ktotek:) Faktycznie -pierwsza niezła, druga trochę gorsza...(A380 Quantas)
roztoczol - 10-01-10 21:50
Cytat:
Przeszukując sieć natknąłem się przypadkiem na takie zdjęcie ustrzelone właśnie ZD 70-300 :) . Może to jakiś argument na TAK, może i nie - bynajmniej dla mnie świadczy, że tym obiektywe da się zdjęcia robić ;).
galka91 - 20-01-10 17:45
Dzisiaj zapłaciłem za obiektyw, teraz czekam na paczkę ;) Dzięki chłopaki za ten wątek...
galka91 - 22-01-10 14:39
Obiektyw przyszedł: Czy można ostrzyć ręcznie ruszając tubus obiektywu a nie pierścień? Nic się nie stanie?
Karol - 23-01-10 23:42
Opis obiektywu na pierwszej stronie uzupełniłem dodając pkt. 11. Zimowy suplement - kilka zdań o zachowaniu się tego obiektywu na mrozie.
jackowlew - 24-01-10 10:27
Ja swoją 300-setke zabrałem na spacer 30.12 temperatura była wtedy około -8 stopni i odniosłem wrażenie że pierścień zmiany ogniskowej przesuwał się z lekkimi oporami.Czy w twoim teście też tak miałeś czy zachowywał sie tak ja w temp.pokojowej??
galka91 - 24-01-10 11:35
Witam ;) Ja tylko dodam że dzisiaj ZD70-300 miałem na 20 stopniowym mrozie przez około 3,5h i wszystko było ok :) Jak ja się cieszę z tego szkiełka :lol:
Tommy_G - 24-01-10 12:05
Cytat:
Bardzo dużo używam 70-300 z E3....
Generalnie w połączeniu z świetnym AF i po upgrade softu obiektywu działa przyzwoicie a czasem nawet wręcz zadziwiająco dobrze. Choć do moich zastosowań bywa zbyt wolny czasem. Co do gubienia się na długiej ogniskowej to po upgrade softu zdarza mu się to dużo dużo rzadziej, ale mimo wszystko czasem się zdarza i trzeba wtedy przeogniskować i wyostrzyć i co w moich zastosowaniach czasem niestety powoduje, że motocykl/rajdówka/bolid już są dawno daleko... Ale jeśli Twoje zastosowania nie wymagają szybkości i niezawodnosci ostrzenia w krótkim czasie to nie bedzie Ci to sprawiac problemów.
Stoję przed zakupem 70-300 lub 50-200. Planuję go używać wyłącznie to fotografii sportowej a konkretnie wyścigów typu nascar. Oglądałem fotografie Przemka z 70-300 i są ok. Mam pytanie czy ktoś ma podobne z 50-200? A może ktoś ma oba szkła i może podzielić się doświadczeniami?
Karol - 24-01-10 12:15
Cytat:
Ja swoją 300-setke zabrałem na spacer 30.12 temperatura była wtedy około -8 stopni i odniosłem wrażenie że pierścień zmiany ogniskowej przesuwał się z lekkimi oporami.Czy w twoim teście też tak miałeś czy zachowywał sie tak ja w temp.pokojowej??
hmmm - opór pierścienia w temperaturze pokojowej jest nieco większy niż np. w starym ZD 40-150, co jak sądzę jest normalne bo ZD 70-300 to znacznie większy i cięższy obiektyw. Na mrozie ten pierścień pracował normalnie w sensie zmiany ogniskowej, nie zauważyłem niczego niepokojącego, obiektyw nie miał tendencji do zacinania się, opór był w miarę stały a nie tak, że przy jednej ogniskowej większy, przy innej mniejszy. Być może ów opór nieco się zwiększył i obiektyw stał się nieco twardszy ale nie na tyle żebym zwrócił na to uwagę, przy -15 st. C, grubych rękawicach i nieco zmarzniętych rękach to subtelności.
jackowlew - 24-01-10 12:20
Mi się nie zacinał,obracał płynnie ale z lekkim oporem.Być może tak jak piszesz rze przy rękawczkach i zmarzniętych rękach miałem takie odczucie.
galka91 - 24-01-10 15:19
jackowlew mi dzisiaj trochę śniegu naleciało na obiektyw i się rozpuścił, a potem przymarzł i też ciężko chodził ale tylko przez chwilę :)
Jak jest z uszczelnieniami tego obiektywu? Mieliście sytuacje z wodą?
Karol - 24-01-10 15:51
Cytat:
Jak jest z uszczelnieniami tego obiektywu? Mieliście sytuacje z wodą?
ZD 70-300 wg danych producenta nie jest uszczelniany więc ja bym prysznica z nim nie brał ;-), mało tego im mniej ekspozycji na wodę tym lepiej, pewnie trochę kropel deszczu nic mu nie zrobi, jak się je od razu wytrze - tak jak w przypadku innego nieuszczelnianego sprzętu. Jak ktoś potrzebuje uszczelnień to ZD 50-200...
BTW - mogę przetestować jak to jest - przechowywanie ZD 70-300 w śniegu, fotografia w deszczu, upadek w kolejnych pięter itp. pod warunkiem, że ktoś podeśle mi własny egzemplarz :cool::-P
jackowlew - 24-01-10 17:00
Cytat:
jackowlew mi dzisiaj trochę śniegu naleciało na obiektyw i się rozpuścił, a potem przymarzł i też ciężko chodził ale tylko przez chwilę :)
Być może przewrażliwiony jestem:)
galka91 - 24-01-10 19:14
Cytat:
BTW - mogę przetestować jak to jest - przechowywanie ZD 70-300 w śniegu, fotografia w deszczu, upadek w kolejnych pięter itp. pod warunkiem, że ktoś podeśle mi własny egzemplarz :cool::-P
Napisz do Olympusa :lol: A tak swoją drogą to jak by załatwić ZD 70-300 z porysowanym szkłem ale sprawnym AF to by można było sprawdzić takie rzeczy. Ciekawe czy w serwisie mają takie szkła:-P
roztoczol - 25-01-10 17:29
Cytat:
Ja swoją 300-setke zabrałem na spacer 30.12 temperatura była wtedy około -8 stopni i odniosłem wrażenie że pierścień zmiany ogniskowej przesuwał się z lekkimi oporami.Czy w twoim teście też tak miałeś czy zachowywał sie tak ja w temp.pokojowej??
Korzystając z mroźnej pogody dokonałem na swoim Olympusie z podpiętym 70-300 eksperymentu w duchu nauki radzieckiej- pozostawiłem go na świeżym powietrzu przez całą noc. O świcie termometr pokazywał -29 stopni, włożyłem akumulator i... ruszył. Wyświetlacz LCD reagował ospale, z sekundowym opóźnieniem, migawka działała, autofokus zastygł, pierścień zmiany ogniskowej pracował bardzo ciężko lecz dał się rozruszać. Po lekkim odtajaniu robiłem bez problemu zdjęcia przy -20, a szumy... marzenie!
Tommy_G - 25-01-10 18:12
dobrze wiedziec od kogo nie odkupowac 70-300 w przyszlosci :)
Karol - 25-01-10 18:28
Cytat:
Korzystając z mroźnej pogody dokonałem na swoim Olympusie z podpiętym 70-300 eksperymentu w duchu nauki radzieckiej- pozostawiłem go na świeżym powietrzu przez całą noc. O świcie termometr pokazywał -29 stopni, włożyłem akumulator i... ruszył. Wyświetlacz LCD reagował ospale, z sekundowym opóźnieniem, migawka działała, autofokus zastygł, pierścień zmiany ogniskowej pracował bardzo ciężko lecz dał się rozruszać. Po lekkim odtajaniu robiłem bez problemu zdjęcia przy -20, a szumy... marzenie!
:shock: jestem pod wrażeniem:!:
marwis - 25-01-10 18:51
Wydaje mi się, że to standard Olympusa, nie wiem jak innych marek Ja jeździłem z moim e410 i 18-180 w grudniu na nartach w Livigno w temperaturach do -20 (wcześnie rano). Aparat był tylko w pokrowcu Rezo TLZ 10, na zewnątrz, nie pod kurtką. Jedynym problemem, który pojawiał się ok. -20 C było wolne lub brak działania LCD (praktycznie nie dało się przeglądać zdjęć). CAF działało OK. Aparat znosił temperaturę zdecydowanie lepiej ode mnie :grin:.
jackowlew - 25-01-10 20:33
Cytat:
Korzystając z mroźnej pogody dokonałem na swoim Olympusie z podpiętym 70-300 eksperymentu w duchu nauki radzieckiej- pozostawiłem go na świeżym powietrzu przez całą noc. O świcie termometr pokazywał -29 stopni, włożyłem akumulator i... ruszył. Wyświetlacz LCD reagował ospale, z sekundowym opóźnieniem, migawka działała, autofokus zastygł, pierścień zmiany ogniskowej pracował bardzo ciężko lecz dał się rozruszać. Po lekkim odtajaniu robiłem bez problemu zdjęcia przy -20, a szumy... marzenie!
Szacunek i to wielki.
af2l - 30-01-10 19:01
Czy może mi ktoś napisać co to jest ten numer IBAN i Swift BIC ? Szukałem na stronie mojego banku, BZWBK, ale nie znalazłem nic. Czy IBAN jest jakiś ogólny czy każdy bank ma inny? Z góry dziękuję.
Mirek54 - 30-01-10 19:18
Cytat:
Czy może mi ktoś napisać co to jest ten numer IBAN i Swift BIC ? Szukałem na stronie mojego banku, BZWBK, ale nie znalazłem nic. Czy IBAN jest jakiś ogólny czy każdy bank ma inny? Z góry dziękuję.
IBAN to jest twoj nr rachunku,banku,konta czy jak to tam nazwac jak wrzucisz wszystko do jednego worka.Podajesz go w przelewach zagranicznych.A Swift BIC ci niepotrzebny,i tak szef jest za granica
skow - 30-01-10 20:01
Cytat:
Czy może mi ktoś napisać co to jest ten numer IBAN i Swift BIC ? Szukałem na stronie mojego banku, BZWBK, ale nie znalazłem nic. Czy IBAN jest jakiś ogólny czy każdy bank ma inny? Z góry dziękuję.
IBAN to twój 26-cyfrowy numer konta poprzedzony literkami "PL" (czyli IBAN powinien zawierać 28znaków)
google: "iban wiki"
amazury - 30-01-10 22:24
Cytat:
Czy może mi ktoś napisać co to jest ten numer IBAN i Swift BIC ? Szukałem na stronie mojego banku, BZWBK, ale nie znalazłem nic. Czy IBAN jest jakiś ogólny czy każdy bank ma inny? Z góry dziękuję.
Swift składa się z 8 liter i i jest indywidualny dla każdego banku...Zadzwoń na infolinię :wink:
Skora - 30-01-10 23:00
Czy to możliwe że ten obiektyw nie współpracuje z telekonwenterem EC-14 ? bo na stronie Olympusa nie wymienili go w tabeli kompatybilność. :?: http://www.olympusclub.pl/olypedia/i...onwerter_EC-14
NightCrawler - 31-01-10 07:09
Współpracować będzie, gorzej może być z AF. Poszukaj bo na pewno wielokrotnie na forum było opisywane działanie z EC20, ale EC14 chyba też.
turbol - 02-02-10 08:35
Myślę że współpracuje z ec-14 – tylko tyle ,że pewnie będzie się gubił – przy słabym oświetleniu potrafi sam wariować z trafieniem ostrości :) . W sobotę mogę sprawdzić jak to działa i z ec-14 i ec-20 . Pozdrawiam.
Bodzip - 02-02-10 08:46
ZD 70-300 i EC-20 - próbowałem taką konfigurację i stwierdzam, że nie ma sensu. - 70-300 jest wystarczająco długi - robi się bardzo ciemno - na dokładkę trzeba jeszcze przymykać
telekonwerter ec-14 i ec-20 mają sens z doskonałym i jasnym obiektywem np. 50-200 i jest w galerii kilka kapitalnych zdjęć w takiej konfiguracji.
Saboor - 02-02-10 09:03
Cytat:
Czy może mi ktoś napisać co to jest ten numer IBAN i Swift BIC ? Szukałem na stronie mojego banku, BZWBK, ale nie znalazłem nic. Czy IBAN jest jakiś ogólny czy każdy bank ma inny? Z góry dziękuję.
Witaj ! Tu Masz odpowiedź : Kod:
BZWBK SWIFT CODE : WBKPPLPP
IBAN - w rozliczeniach transgranicznych - w postaci:
PL 12 1234 5678 1234 5678 9012 3456
D C < ---A--- > < ---------B--------->
A - numer rozliczeniowy B - numer rachunku bankowego C - liczba kontrolna D - kod kraju Pozdrawiam
paskud_nick - 07-02-10 00:47
Gdyby kogoś interesowało... jeszcze dziś po południu obowiązywała ta przekreślona cena, a od niedawna jest nowa... i wydaje się atrakcyjna http://www.euro.com.pl/obiektywy2/ol...-4-0-5-6.bhtml zważywszy wciąż obowiązujący cashback...
af2l - 08-02-10 19:05
Cytat:
Witaj ! Tu Masz odpowiedź : Kod:
BZWBK SWIFT CODE : WBKPPLPP
IBAN - w rozliczeniach transgranicznych - w postaci:
PL 12 1234 5678 1234 5678 9012 3456
D C < ---A--- > < ---------B--------->
A - numer rozliczeniowy B - numer rachunku bankowego C - liczba kontrolna D - kod kraju Pozdrawiam
Dzięki, w sumie wysłąłem już w zeszłym tygodniu. Teraz muszę cierpliwie czekać na lampę, a pieniążki jak przyjdą to przyjdą. Ileś tam ich na pewno będzie :)
Gaudama - 15-02-10 20:46
Oglądałem ten obiektyw i nawet przez pewien czas rozważałem zakup. Jednak zmieniłem zdanie. Brakuje mu kilka istotnych elementów: "zmotoryzowane" ręczne ostrzenie. Bardzo tego nie lubię. Co z tego że pierścień ostrzenia jest szeroki i wygodny, skoro w ogóle go nie czuję. W mechanicznym ostrzeniu wszystko jest oczywiste bo "kręci" się w określonym zakresie i łatwo się w tym rozeznać bo jest podziałka odległości. Ten mankament jest bardzo dokuczliwy w sprzęcie którego używam, to znaczy E-330, gdzie wizjer jest ciemny, co przy niezbyt jasnym, jak ten, obiektywie uniemożliwia ręczne ostrzenie. Uważam że jego jedyną zaletą jest niska cena i brak podobnego obiektywu w ofertach niezależnych producentów.
Karol - 15-02-10 21:08
Cytat:
Oglądałem ten obiektyw i nawet przez pewien czas rozważałem zakup. Jednak zmieniłem zdanie. Brakuje mu kilka istotnych elementów: "zmotoryzowane" ręczne ostrzenie. Bardzo tego nie lubię. Co z tego że pierścień ostrzenia jest szeroki i wygodny, skoro w ogóle go nie czuję. W mechanicznym ostrzeniu wszystko jest oczywiste bo "kręci" się w określonym zakresie i łatwo się w tym rozeznać bo jest podziałka odległości. Ten mankament jest bardzo dokuczliwy w sprzęcie którego używam, to znaczy E-330, gdzie wizjer jest ciemny, co przy niezbyt jasnym, jak ten, obiektywie uniemożliwia ręczne ostrzenie. Uważam że jego jedyną zaletą jest niska cena i brak podobnego obiektywu w ofertach niezależnych producentów.
"Elektryczna" praca pierścienia ostrości to cecha większości ZD. Faktycznie wizjer E-330 niespecjalnie nadaje się do ręcznego ostrzenia i trochę mnie dziwi, że przywiązujesz taką wagę do ręcznego ostrzenia w obiektywie AF. Po pierwsze masz AF, który - o ile nie brakuje światła, nieźle daje radę w E-330. Po drugie- jeśli już ostrzyć ręcznie z E-330, to aż się prosi LV i powiększenie 10X - ten aparat jest do tego stworzony, efekty są doskonałe o ile mamy statyw i względnie nieruchomy motyw.
Gaudama - 15-02-10 21:50
Cytat:
Po drugie- jeśli już ostrzyć ręcznie z E-330, to aż się prosi LV i powiększenie 10X - ten aparat jest do tego stworzony, efekty są doskonałe o ile mamy statyw i względnie nieruchomy motyw.
Masz rację, ale chcąc fotografować, na przykład, ptaki w locie, to nie zadziała. AF w E-330 ma tylko 3 punkty pomiaru i aby zadziałał trzeba utrzymać obiekt w jednym z nich, co nie jest proste. Jeśli obiekt, choć na chwilę, "zejdzie" z punktu AF, to obiektyw idzie z ostrością w "maliny" i tylko ręcznie można go przymusić do powrotu we właściwą pozycję. Używam SIGMA 50-500/4-6,3 APO EX DG HSM i czasem się mi się to udaje.
kasprzyk - 15-02-10 22:04
ptaki w locie się koledze marzą.. mi też, ale czy dałbym radę nawet E3ką z ZD 50-200 ? nie wiem, zdjęcia dynamiczne w przyrodzie to b. trudny temat. pzdr
Gaudama - 15-02-10 23:45
Cytat:
ptaki w locie się koledze marzą.. mi też, ale czy dałbym radę nawet E3ką z ZD 50-200 ? nie wiem, zdjęcia dynamiczne w przyrodzie to b. trudny temat. pzdr
A tak, nie tylko mi się marzą, ale trochę tego robię. Czasem coś się uda, choć niewiele. Rozczarowałem się do Olympusa. Kiepskie foty przy dużych czułościach. Zmieniam na Nikona D300. Najlepsza dla mnie byłaby jednak jakaś hybryda D300 z obrotowym ekranem jak w E-30, bo robię również makro. Jeśli chodzi o ZD 50-200, to uważam że do fotografowania ptaków jest za krótki. Miałem kiedyś Sigmę 50-200 i też próbowałem na ptakach. Sprzedałem, była za krótka.
Hrr - 15-02-10 23:53
Uwieczniałem rybitwy podczas akrobacji i dało się. Myślę że większą rolę grają tu próby i upór niż sam sprzęt.
dog_master - 16-02-10 02:39
Cytat:
Masz rację, ale chcąc fotografować, na przykład, ptaki w locie, to nie zadziała.
Na ptaki w locie jest AF. Szybkościowo rewelacji nie będzie, ale E-330 + 70-300 da radę. Szybkościowo podobnie do starego 40-150. Da się, da się. :) MF potrzebny wtedy tylko, jak pisałeś, do szybkiego przeostrzenia.
Gaudama - 16-02-10 09:37
Cytat:
Na ptaki w locie jest AF. Szybkościowo rewelacji nie będzie, ale E-330 + 70-300 da radę. Szybkościowo podobnie do starego 40-150. Da się, da się. :) MF potrzebny wtedy tylko, jak pisałeś, do szybkiego przeostrzenia.
Problem polega nie na szybkości AF, ale na trudności utrzymania ptaka w punkcie pomiaru ostrości. W E-330 są 3 punkty AF, jeżeli nie uda się utrzymać obiektu w punkcie AF przez czas wystarczająco długi do ustawienia ostrości (w trybie "single AF"), to ostrość idzie "w maliny" i cel stracisz całkowicie z pola widzenia. W trybie "continue AF" wcale nie jest lepiej. Sprawę rozwiązuje albo ręczne ostrzenie, co w w ZUIKO 70-300 nie działa dobrze, albo aparat taki jak na przykład Nikon D300, który ma 51 punktów AF i jeśli ustawi się automatyczny wybór punktu AF, to zawsze któryś zadziała na kadrowanym obiekcie.
roztoczol - 16-02-10 10:27
Moje trzy grosze, bo i tak na sprzęt i na wędrówki mnie nie stać.
Patrząc na różne strony z fotografią przyrodniczą można zauważyć, że zawierają głównie zdjęcia ptaków robione z zasiadki, lub ewidentnie mało płochliwych. Ile mamy zdjęć np. trzmielojada, który ostrożny jest i na kurczaka z supermarketu nie poleci, bo woli wygrzebywać osy :wink:? Perfekcyjne zdjęcia ptaków w locie- tych trudniejszych gatunków- powstają głównie w lokalizacjach, gdzie są ich koncentracje w czasie migracji idące w setki lub tysiące dziennie- np. w pobliżu cieśnin : Bosforu, Gibraltaru, a z bliższych np w Szwecji Skagen, lub Falsterbo w Danii. Dla miłośników drapieżnych jest także np. Izrael. Przykład : http://www.dickforsman.com/2009/10/1...el-in-october/ Albo jakieś fajne lokalizacje:wink:- jak wysypisko śmieci w Omanie, gdzie ktoś natrzaskał i umieścił w Internecie setki zdjęć orłów stepowych, które siedzą tam jak nasze gawrony. W naszych warunkach trudno zapewnić, że nawet supersprzęt da nam perfekcyjne zdjęcie ptaka, który pojawia się na parę chwil, a później jest tylko plamką na niebie. Chyba że mamy bardzo dużo czasu i zacięcia do chodzenie w terenie. Można też polegać na sieci informatorów- co czynią tuzy fotografii przyrodniczej . Sama wymiana sprzętu wiosny nie czyni, choć pewnie pomoże.
dog_master - 16-02-10 12:30
Cytat:
Problem polega nie na szybkości AF, ale na trudności utrzymania ptaka w punkcie pomiaru ostrości. W E-330 są 3 punkty AF, jeżeli nie uda się utrzymać obiektu w punkcie AF przez czas wystarczająco długi do ustawienia ostrości (w trybie "single AF"), to ostrość idzie "w maliny" i cel stracisz całkowicie z pola widzenia. W trybie "continue AF" wcale nie jest lepiej. Sprawę rozwiązuje albo ręczne ostrzenie, co w w ZUIKO 70-300 nie działa dobrze, albo aparat taki jak na przykład Nikon D300, który ma 51 punktów AF i jeśli ustawi się automatyczny wybór punktu AF, to zawsze któryś zadziała na kadrowanym obiekcie.
W E-330 używaj centralnego krzyżowego, będzie najpewniej i najszybciej. A jedno pole jasne, że wymaga wprawy, ale spokojnie się da. Trudno porównywać E-330 z D300 ;) Ale da się :]
Gaudama - 16-02-10 13:17
Cytat:
Sama wymiana sprzętu wiosny nie czyni, choć pewnie pomoże.
Zgadzam się, wiosny nie uczyni, ale na pewno pomoże. I tylko o tą pomoc chodzi.
Karol - 16-02-10 14:17
Cytat:
Zgadzam się, wiosny nie uczyni, ale na pewno pomoże. I tylko o tą pomoc chodzi.
Jest sprawą oczywistą, że E-330 wypadnie blado przy D300 jeśli chodzi o AF. To jest jeden z najprostszych układów AF na rynku, mający tylko 3 punkty kontra jeden z najlepszych na rynku. Te aparaty dzieli przepaść: E-330 jest znacznie starszy, jest niżej pozycjonowany i co za tym idzie o wiele tańszy. Nasz klubowy kolega niedawno sprzedał E-330 za 325zł, D300 - nawet używany będzie wielokrotnie droższy. Jeżeli stać Cię na taką zamianę to się nawet nie zastanawiaj, różnica pod względem AF będzie kolosalna. Tylko proszę - nie zamieniajcie tego wątku na taki w stylu - jaki aparat wybrać bo tu jest wątek o ZD 70-300, nadchodzi czas aby go trochę posprzątać. Zrobię to wkrótce.
Ruff - 16-02-10 17:15
Gaudama - a dopnij do 70-300 np E30 i popróbój te ptaki, bo skoro ja trafiam motocykle, bolidy i rajdówki to ptaki też się dać powinno. Problem masz w body a nie obiektywie, więc rozczarowałeś się body a nie obiektywem!!!!!
Gaudama - 17-02-10 00:16
Cytat:
Gaudama - a dopnij do 70-300 np E30 i popróbój te ptaki, bo skoro ja trafiam motocykle, bolidy i rajdówki to ptaki też się dać powinno. Problem masz w body a nie obiektywie, więc rozczarowałeś się body a nie obiektywem!!!!!
Bardzo możliwe że to sprawa body, ale na E-30 też się nie skuszę, za słaby w wysokich czułościach. Tak przy okazji, obejrzałem twoje foty: sterylne jak w folderach reklamowych, sporo się przy nich napracowałeś. Robią wrażenie.
Darekw1967 - 17-02-10 11:14
Cytat:
Problem polega nie na szybkości AF, ale na trudności utrzymania ptaka w punkcie pomiaru ostrości. W E-330 są 3 punkty AF, jeżeli nie uda się utrzymać obiektu w punkcie AF przez czas wystarczająco długi do ustawienia ostrości (w trybie "single AF"), to ostrość idzie "w maliny" i cel stracisz całkowicie z pola widzenia. W trybie "continue AF" wcale nie jest lepiej. Sprawę rozwiązuje albo ręczne ostrzenie, co w w ZUIKO 70-300 nie działa dobrze, albo aparat taki jak na przykład Nikon D300, który ma 51 punktów AF i jeśli ustawi się automatyczny wybór punktu AF, to zawsze któryś zadziała na kadrowanym obiekcie.
Witaj !
Masz racje.
1. Zuiko 70-300 kompletnie sie nie nadaje do porzadnego focenia ptakow w locie. Ma problemy z ostrzeniem na waskim kacie i dosc ciezko chodzi.
2. Olympus jest za wolny do tych rozwiazan a kolega ktory foci ptaki musi czesto korzystac z wysokich iso, wiec tym bardziej Olek odpada... - szumy - ubogi w tryby pracy AF i zbyt malo punktow pomiarowych - migawka za wolna.... i za glosna
Nie znaczy to, ze nie da sie zrobic Olkiem foto ptakowi ale mi chodzi o swiadome lapanie 1 chwili a nie focenie na chybil-trafil.
Mialem w reku Nikona 300D z duzym tele i widzialem efekty systemu sledzenia ruchu przez system AF i to co moge powiedziec ? W polaczeniu z szybka migawka (do 9 kl/s) , po prostu INNA BAJKA.
Pozdrawiam
Karol - 17-02-10 12:23
Cytat:
Nikona 300D
BTW, D300, bo 300D to z innej stajni, w dodatku, żadne cuda ;-)
Darekw1967 - 17-02-10 12:59
Cytat:
BTW, D300, bo 300D to z innej stajni, w dodatku, żadne cuda ;-)
Witam
Fakt... chodzilo mi o Nikona D300 ;)
Pozdrawiam
BartB - 17-02-10 13:58
Cytat:
Bardzo możliwe że to sprawa body, ale na E-30 też się nie skuszę, za słaby w wysokich czułościach.
Czyżbyś chciał też fotografować nietoperze i sowy podczas nocnych łowów? :wink:
Gaudama - 17-02-10 18:30
Cytat:
Czyżbyś chciał też fotografować nietoperze i sowy podczas nocnych łowów? :wink:
No do takich wyczynów to nawet bardzo wysoka czułość to mało, potrzeba jeszcze różnych innych sposobów użyć. Natomiast mnie wysoka czułość potrzebna jest do zwykłego fotografowanie np. ptaków w locie, przez długie tele. Żaden olympus nie daje zadowalającej jakości zdjęć już nawet przy ISO 800. Oczywiście mogę się mylić, bo większość olków znam tylko z opisów (jeśli nie mam racji, proszę mnie o tym poinformować, będę zadowolony że nie mam racji). Wysokie ISO jest niezbędne jeśli musisz pstrykać z ręki długim tele, a jeśli masz kaprys lub konieczność przymknąć go do 8 lub 11 i na dokładkę słoneczko nie świeci zbyt mocno, to i ISO 3200 może być za mało.
roztoczol - 17-02-10 20:35
1 Załącznik(ów)
Cytat:
[...]Wysokie ISO jest niezbędne jeśli musisz pstrykać z ręki długim tele, a jeśli masz kaprys lub konieczność przymknąć go do 8 lub 11 i na dokładkę słoneczko nie świeci zbyt mocno, to i ISO 3200 może być za mało.
Hokus-pokus wysokie iso, niskie szumy i po kłopocie:wink: Wysokie ISO sprawy też nie załatwia- potrzebne jest światło mocne ale nie dające nadmiernych kontrastów, więc nie Słońce stojące w zenicie ( odpowiednia pora dnia). Bardzo dobrze robi się zdjęcia teraz, bo odbite od śniegu światło znakomicie rozjaśnia kontrasty. Bardzo długie "tele" to także problemy z perspektywą powietrzną i falowaniem atmosfery ( czasami przy 50 metrach już szlag trafia ostrość ). Warto podglądać exify zdjęć na portalach ptasiarskich - ISO 800 to rzadkość.
Zdjęcie czapli białej - miałem do wyboru kilkadziesiąt osobników, gdyby była tylko jedna, to szanse miałbym kilkadziesiąt razy mniejsze. Lokalizacja też się liczy. Technicznie- pomogło światło odbite od powierzchni stawu.
roztoczol - 17-02-10 21:06
1 Załącznik(ów)
Tutaj wysokie ISO bardzo by się przydało:grin: Zwłaszcza jesienią nietoperze potrafią latać przed zmrokiem. Na zdjęciu mroczek późny.
Gaudama - 17-02-10 22:24
Cytat:
Hokus-pokus wysokie iso, niskie szumy i po kłopocie:wink: Wysokie ISO sprawy też nie załatwia- potrzebne jest światło mocne ale nie dające nadmiernych kontrastów, więc nie Słońce stojące w zenicie ( odpowiednia pora dnia). Bardzo dobrze robi się zdjęcia teraz, bo odbite od śniegu światło znakomicie rozjaśnia kontrasty. Bardzo długie "tele" to także problemy z perspektywą powietrzną i falowaniem atmosfery ( czasami przy 50 metrach już szlag trafia ostrość ). Warto podglądać exify zdjęć na portalach ptasiarskich - ISO 800 to rzadkość.
Wszystko to prawda, warunki lokalne są istotne, ale pisząc o wysokim ISO miałem na myśli możliwość, a nie istotę fotografowania. Innymi słowy: samolot odrzutowy ma zamontowany dopalacz, ale pilot stosuje go tylko w razie konieczności. Poza tym, jeśli sprzęt robi przyzwoite foty na wysokim ISO, to na niskim są jeszcze lepsze.
Oba zdjęcia są świetne, choć na gacku widać szumy i poruszenie. Ja znam miejsce gdzie żerują czarne bociany, bywa ich czasem nawet 5-6 jednocześnie. Oczywiście w lecie, nie teraz.