dziobolek - 17-11-07 02:45
No i w końcu stało się - dokonałem wyboru. Ale nie było tak łatwo, bo to zakup "na całe życie" - prawie ;)
W poszukiwaniu odpowiedniego dla siebie statywu przekopałem morze informacji, opinii, opisów, zdjęć. Pod uwagę brane były różne marki, ostatecznie na polu walki pozostały dwa - Manfrotto oraz jego klon z niższej półki cenowej GoldPhoto, tak w temacie statywu jak i głowicy.
I znów pytania, wątpliwości, informacje, opisy, opinie a w przypadku GoldPhoto raczej ich brak (co też skłoniło mnie do napisania tego tekstu).
Tak jak o jakości Manfrotto nikogo nie trzeba przekonywać, tak na temat GoldPhoto nic nie wiadomo prócz tego, że to klon Manfrotto a różnica cenowa pomiędzy nimi jest spora. Tylko pytanie - czy warta grzechu??? :roll:
Postanowiłem zaryzykować zakup statywu GoldPhoto YH324C (odpowiednik Manfrotto serii 55) i do tego głowicę Manfrotto 488RC2, gdyż GoldPhoto nie posiada w swej ofercie jej odpowiednika z osobną osią i podziałką do panoramy. Zakupiłem przez Allegro i pozostało mi czekać aż przesyłka dotrze do mnie.
No i jest!!! Nareszcie dotarł w me łapki statyw z głowicą. Normalnie cieszę się jak dziecko z nowej zabawki.
Ale do rzeczy, cóż mogę o nim powiedzieć??? Przede wszystkim to, że jest naprawdę duuuuży, tzn. wysoki, wygląda bardzo solidnie, wykonanie na bardzo dobrym poziomie, starannie wykończony, żadnych niedoróbek. Cieszy oko profesjonalnym wyglądem.
A oto jego parametry: -wysokość max. z podniesioną kolumną 185 cm -wysokość max. ze schowaną kolumną 138 cm -wysokość min. 11 cm -całkowicie złożony 63 cm -ciężar statywu 2,45 kg -max. obciążenie do 6 kg -średnica profilu nóżek: 20 / 25 / 30 mm -ilość sekcji nóżek: 3 -głowica wysuwana na wysokość: 47cm (ponad wysokość statywu)
Statyw posiada wyjmowaną kolumnę centralną, która może być zamocowana także w pozycji odwróconej. Posiada również śruby mocowania głowicy na obu końcach, co pozwala na zamocowanie głowicy po spodniej stronie kolumny, bez konieczności jej obracania, lub daje nam możliwość zamocowania dwóch głowic jednocześnie.
Odłączana dolna część kolumny także posiada gwint 3/8 cala, do którego można przykręcić głowicę, a następnie może ona być umocowana w gnieździe statywu zamiast kolumny, co pozwala zaoszczędzić 0,3 kg na wadze statywu jeśli nie mamy potrzeby korzystania z niej. Dolna część kolumny jest jednocześnie zabezpieczeniem przed wypadnięciem kolumny.
Kolumna centralna ma przekrój trójkątny (ścięty trójkąt) w celu lepszej stabilizacji po przykręceniu i blokowana jest wygodną nakrętką motylkową. W podstawie głowicy są 3 śruby do dobrego zespolenia głowicy ze statywem
Statyw nie posiada możliwości zamocowania kolumny w poziomie.
Nogi posiadają regulowany 4-stopniowy kąt rozstawienia, blokowany specjalnymi zatrzaskami o dużej wytrzymałości, pracują z należytym oporem nie sprawiając nam trudności w ustawianiu statywu. Statyw można postawić bardzo nisko, praktycznie kładąc go. Każda z nóg pracuje niezależnie od pozostałych dając nam możliwość dostosowania się do bardzo zróżnicowanego terenu.
Klamry zatrzaskowe jak i same nogi pracują lekko i pewnie. Klamry posiadają możliwość korygowania pojawiających się z czasem luzów, a piankowe uchwyty na nogach zwiększają wygodę w użytkowaniu statywu, zapewniając pewny uchwyt podczas przenoszenia ciężkiego zestawu a także komfort pracy w niskich temperaturach.
Statyw wyposażony jest w regulowane stopki ze szpilkami i gumowymi nakrętko-nóżkami, dające większą stabilność na każdej nawierzchni. Gumowe zakończenia nóg o ułatwią pewne postawienie statywu na twardym podłożu, Podczas gdy po wkręceniu gumek na nóżkach ukazuje się kolec, który można wbić w miękkie podłoże.
W przypadku statywu Manfrotto taki dodatek trzeba dokupić oddzielnie co podnosi koszt zestawu o ok. 100PLN.
Kluczyk do wszelakich regulacji w komplecie ze statywem, mocowany na sprytnym uchwycie do nogi statywu.
Tyle wrażeń z pierwszego kontaktu ze statywem, natomiast czas pokaże jak się będzie sprawował w użytkowaniu. Może dobas skrobnie coś w wolnej chwili na temat eksploatacji. Myślę że mogę go polecić z czystym sumieniem jako dobry zakup.
Co do głowicy to już naprawdę indywidualne potrzeby kierują tym wyborem.
Specjalne podziękowania dla dobasa za skierowanie mojej uwagi na tą markę.
Pozdrówka!
Fotografie wykorzystane do zilustrowania tego opisu nie są moją własnością. Zostały pobrane z zasobów sieciowych ogólnodostępnych w intenecie i nie są wykorzystywane w celach zarobkowych. W przypadku jakichkolwiek roszczeń zostaną zastąpione produkcją własną. Tekst artykułu jest moją własnością i nie może być rozpowszechniany w żaden sposób w części lub w całości bez zgody autora.
Oleryk - 17-11-07 08:16
No, specjalnie mobilne to to nie jest. Kilka lat temu miałem frotkę 055, któryś ze starszych modeli i głowicę, którąś z serii 488. Dobre to było ale stalo w domu bo nigdy nie chcialo mi sie ustrojstawa targać na plecach ;) GoldPhoto to to samo, tylko taniej. Teraz kupiłem Sherpę 600R i mam lekko a stabilności wystarczy.
dziobolek - 17-11-07 12:00
Cytat:
No, specjalnie mobilne to to nie jest. Kilka lat temu miałem frotkę 055, któryś ze starszych modeli i głowicę, którąś z serii 488. Dobre to było ale stalo w domu bo nigdy nie chcialo mi sie ustrojstawa targać na plecach ;) GoldPhoto to to samo, tylko taniej. Teraz kupiłem Sherpę 600R i mam lekko a stabilności wystarczy.
No to dawaj refleksje na temat użytkowania! Ludziom brak konkretów na ten temat. Wiem bo sam szukałem ;)
W Sherpie nie pasowała mi głowica na wyposażeniu. Zależało mi na kulowej z dodatkową osią i podziałką do panoramy. Więc szukałem tylko nóg, bo co mi po głowicy która i tak kurz będzie tylko zbierać.
A tak na marginesie, porównałeś parametry 600R i YH324C??? Bo jak tak na szybko zerknąłem, to tylko minimalnie wagą się różnią - Sherpa-2.1, GoldPhoto-2.4. Poza tym bardzo podobne rozmiary po złożeniu, więc i mobilność taka sama :razz: ;)
Przy czym jeśli do swojego dołożysz metalowe kolce w nogi, drugą zatyczkę z gwintem w kolumnę, zatrzaskowy system rozkładania nóg itp. to troszkę waga też podskoczy, nie wspominając o cenie (kolce ok.100PLN)
Nie żebym się czepiał (uchowaj... bo są to zupełnie inne produkty) ale to są detale na które ja akurat zwracałem uwagę przed zakupem. Ale w tym momencie wydaje mi się że 600R jakby z troszkę innej półki jest.
Ale, co tam... Zapodaj lepiej jakiś opis-teścik.
Pozdrówka!
Oleryk - 17-11-07 12:12
Nie będe testował tylko używał :) Jeśli chodzi o stabilność, to frotka to on nie jest ale mnie chodzilo o wagę. Twoje GF waży niewiele mniej, bez głowicy, dolóż ją to będzie trochę więcej ;) Mam 47 lat i dla mnie liczy się każde pół kilograma mniej. Mnie też nie za bardzo pasuje głowica, nie chodzi o to, że nie jest kulowa ale o to, że nie ma oddzielnych trezch pokręteł do regulacji każdej plaszczyzny. No ale coż zrobić, takie sa kompromisy ;)
dziobolek - 17-11-07 12:52
Cytat:
Nie będe testował tylko używał :) Jeśli chodzi o stabilność, to frotka to on nie jest ale mnie chodzilo o wagę. Twoje GF waży niewiele mniej, bez głowicy, dolóż ją to będzie trochę więcej ;) Mam 47 lat i dla mnie liczy się każde pół kilograma mniej.
Wojtek, ja cię w zupełności rozumiem. Może i ja za jakiś czas zerknę w stronę karbonowych - bo lżejsze. Moim faworytem został Manfrotto. Ale w danym momencie liczę każdy grosz, a skoro mogę mieć "Manfrotto inaczej" za sporo mniejsze pieniądze, to po co przepłacać. Zresztą dobas dość pozytywniego go ocenił, a katował go na Spitsbergenie.
Cytat:
Mnie też nie za bardzo pasuje głowica, nie chodzi o to, że nie jest kulowa ale o to, że nie ma oddzielnych trezch pokręteł do regulacji każdej plaszczyzny. No ale coż zrobić, takie sa kompromisy ;)
No niestety, dla mnie tu nie ma kompromisów. Dobra głowica to podstawa komfortu pracy - ustawiasz tak jak potrzebujesz i blokujesz jednym ruchem, jednym pokrętłem. A jak mnie najdzie gdzieś na panoramkę - no problem, od tego jest dodatkowa oś z podziałką i blokadą - taka jest Manfrotto 488RC2. I do tego nieduża, kompaktowa, swoje waży bo full metal. A no właśnie ile to waży.
No i mały update co do wagi. Jako że jest spora rozbieżność w parametrach podawanych przez sprzedawców, postanowiłem sprawdzić to osobiście. Postawiłem na wagę i wyszło że:
- statyw GF YH324C waży 2.3 kg - głowica Manfrotto 488RC2 waży 0,6 kg i 0,64kg z płytką szybkiego mocowania. A niektórzy sprzedawcy podają jej wagę 0,86 kg - i weź się tu takim zasugeruj :evil:
Pozdrówka!
kisi - 17-11-07 15:33
W mojej Sherp'ie jedna rzecz irytuje. Tylko zimą ale zawsze. Chodzi o to ze brak gąbki na nózkach wiec przenoszenie kłopotliwe bo ręce marzną w ekspreowym tempie i pozniej ciezko sie operuje zgrabiałymi rękoma. Zamierzam dopasować gąbke taka co sie zakłada na miedziane rurki CO.
dorjan - 21-11-07 02:15
Ten statyw przewijał się w tym wątku kilkakrotnie. Jest to następny tripod uważany za chińską podróbkę Manfrotto 055, ale różniący się od niego wieloma szczegółami.
Parametry FT-666 są bardzo przyzwoite, ale każdy może je porównać z własnymi potrzebami. Masa całego zestawu wynosi 4500g i w rozbiciu na części składowe wygląda następująco. Statyw - 2900g, głowica – 920g, dwie szybkozłączki – 80g, pasek – 150g, gumowe nakładki na stopki – 100g, kluczyk – 20g, pokrowiec – 330g.
Statyw ma maksymalną wysokość roboczą 130cm. Kolumnę (35cm) można wysunąć dodatkowo o 27cm, a głowica z zestawu daje nam następne 13cm. Zapięcie aparatu (8cm) powoduje, że z tak rozłożonego statywu mogą korzystać w pozycji wyprostowanej osoby o wzroście 200cm.
Cały statyw wykonany jest ze stopu aluminium i praktycznie nie posiada części plastikowych. Zastosowano okrągłe profile o przekrojach 30mm, 26mm, 21mm, a na kolumnę 28mm.
Rozebrany statyw nie wygląda imponująco, ale wszystko jest demontowalne. Ja rozebrałem na czynniki pierwsze tylko jedną nogę, a pozostałe zostawiłem w całości.
Gniazdo statywu to solidny odlew aluminiowy z trzema stalowymi śrubami fi 6 od spodu (nakrętki na kluczyk 10mm), odpowiedzialnymi za system mocowania nóg.
W górnej części mocującej każdą nogę umieszczone są elementy zatrzaskowej regulacji szerokości rozstawu. Mamy do dyspozycji cztery pozycje regulowane zatrzaskowo.
Profile nóżek statywu nie są zwykłymi rurkami, gdyż posiadają od wewnątrz cztery prowadnice zwiększające sztywność i uniemożliwiające obrót elementów o mniejszym przekroju, wokół własnej osi.
Rurki o średnicach 30mm i 26mm posiadają wytłoczenia zapobiegające przesuwaniu się zacisku i jego założenie jest możliwe tylko w jednej pozycji, a po przekręceniu zacisk jest trwale unieruchomiony nawet bez silnego dokręcania.
Pozostało jeszcze dokładne pokazanie zakończenia nogi statywu i zastosowanego rozwiązania. Jest to gruba aluminiowa tulejka przykręcana stalową śrubką do specjalnego profilu umieszczonego w końcówce rurki.
Przy ustawianiu statywu na śliskich lub podatnych na uszkodzenie powierzchniach, można założyć gumowe szerokie stopki, znajdujące się standardowo w zestawie.
Jedynym elementem plastikowym statywu FT-666 jest tulejka wewnętrzna gniazda, w której przesuwa się kolumna. Pokrętło blokujące ma fajny patent, polegający na możliwości odciągnięcia dźwigni i jej optymalnym ustawieniu bez zmiany nacisku na kolumnę. Sprężynka zainstalowana wewnątrz dźwigni powoduje jej samoczynny powrót do pozycji roboczej. W profilu gniazda statywu wbudowano małą poziomniczkę bąbelkową i nagwintowano otwór do mocowania paska transportowego. Nie bez znaczenia jest również fakt, że kolumna dociskana jest na długości aż 75mm, bo taka jest wysokość całego gniazda.
Górną część kolumny stanowi mocowanie dla głowicy z gwintem 3/4" i gumowy tłumik od spodu. Talerzyk pod głowicę to jednoczęściowy element wkręcony i prawdopodobnie wklejony do środka kolumny na głębokość 11mm (nie potrafiłem tego ruszyć). Ten sposób zamocowania (w przeciwieństwie do Manfrotto) umożliwia całkowite opuszczenie kolumny.
Żadnych rewelacji po tym modelu głowicy nie należy oczekiwać. Spisuje się dobrze i zmiany ustawień dokonujemy płynnie i z dość dużą precyzją. Obydwie skale umieszczone na głowicy, to praktycznie nieprzydatne nalepki z kreskami co 15 stopni. Jej cechy konstrukcyjne sprawiają, że zadowoleni jesteśmy jedynie przy sprzęcie nie przekraczającym 2kg. Powyżej tej wagi precyzja ustawień jest już problematyczna. Wynika to głównie z małej wysokości (szerokości) pierścienia obrotu poziomego, (15mm) co powoduje niewielkie luzy przy panoramowaniu i zmianę położenia aparatu, gdy dokręcimy zacisk. Zastosowany mały przekrój cylindra ślizgowego regulacji pionowej również nie wpływa na komfort pracy. Oczywiście te same problemy występują w głowicy Manfrotto 141RC, GoldFoto YH-410 i innych zbudowanych na podobnych rozmiarowo profilach. Dobrym rozwiązaniem będzie zastosowanie głowicy typu Manfrotto 029, lub GoldFoto YH-420. Dla tak solidnego statywu jedynie głowica ogranicza jego nośność i stabilność.
W zestawie znajdują się dwie prostokątne szybkozłączki z gwintem 1/4". Zarówno jakość, jak i wygoda montażu/demontażu nie budzą zastrzeżeń.
Możliwości regulacyjne statywu FT-666 i jego stabilność są wzorowe. Precyzyjnie wyregulowany statyw pozwala na szybką i płynną zmianę ustawień. Jego nośność ogranicza zastosowana głowica, gdyż nawet pod obciążeniem ponad 80kg zaciski trzymają i statyw nie zapada się. Można z ufnością podpiąć każdy sprzęt, a czynnikiem destabilizującym będą jedynie elementy łączące sprzęt ze statywem. Najniższą normalną pozycję roboczą wyznacza wysokość kolumny, a przy odwrotnym zamocowaniu kolumny możemy fotografować z dowolnej pozycji. Dwie nogi ubrane są w czarną gąbkę dla łatwiejszego manewrowania statywem w zimie, a trzecia posiada w tym miejscu naniesione trwałe logo, widoczne na pierwszej fotce.
Wysokość złożonego statywu bez głowicy wynosi 67cm i spokojnie mieści się w dołączonym pokrowcu, (84cm) nawet z zamontowaną głowicą i uchwytami regulacyjnymi. Boczna kieszeń pokrowca przydaje się na dodatkowe akcesoria. Waga tego zestawu nie zachęca do dłuższych wędrówek, ale miejsce w bagażniku samochodu zawsze się znajdzie. Przy cenie 300zł to jedna z atrakcyjniejszych możliwości kupienia solidnego i stabilnego urządzenia na wiele lat.
Na zakończenie tej przydługiej recenzji jeszcze jedna fotka. Jest to głowica Manfrotto 229, która świetnie nadaje się do tego statywu. Po jej zamontowaniu dostrzegamy, że najmniej stabilnym elementem są pierścienie na długich obiektywach, zamocowane gripy lub sam aparat. Trzy poziomnice i trzy precyzyjne skale podziałek widoczne jednocześnie z jednej pozycji fotografa, dają komfort nieosiągalny w prostszych głowicach 3D, a płynność regulacji jest zdumiewająca w porównaniu do głowicy oferowanej w komplecie z FT-666. Jeszcze proszę zwrócić uwagę, że system wypinania szybkozłączki jest z prawej strony, a nie z tyłu głowicy. Przypomniałem o tym fakcie, ponieważ czytałem kiedyś uwagi o utrudnionym odpinaniu E-1 z podpiętym gripem i zamocowanym do statywu ED 50-200mm. User dopatrywał się wady konstrukcyjnej aparatu, a nie źle dobranej głowicy.
Dobrych trójnogów jest cała masa, ale to głowica jest najważniejszym elementem całego zestawu. Ta poniżej współpracuje najstabilniej ze starym jednoczęściowym statywem, pamiętającym czasy początków fotografii.
Kris_1 - 21-11-07 17:53 dorjan: jestem pod dużym wrażeniem :!: Każdy Twój kolejny post z objaśnieniami i zdjęciami staje się wzorem jak można pomagać i pokazywać coś na forum.
Wiele osób ma ten statyw (ja też), ale dzięki temu dowiedzieliśmy się o nim dużo więcej.
PS. dlaczego ta głowica na końcu jest taka droga? :mrgreen:
mathu - 24-11-07 16:27
Proszę o poradę, bo kompletnie nie orientuję się w temacie statywów, głowic itd.
Przymierzam się do zdjęć w lightboksie, czyli aparat wysunięty dość wysoko i skierowany pod kątem w dół. Dodatkowo na pewno statyw będzie używany do HDRI.
Jaki statyw zapewni mi swobodne operowanie w pionie? Czy muszę dokupić dedykowaną głowicę?
Szukam czegoś w cenie 300-400 zł, chyba że nie będzie wyboru.
dorjan - 29-11-07 00:35
Cytat:
dorjan: jestem pod dużym wrażeniem :!: Każdy Twój kolejny post z objaśnieniami i zdjęciami staje się wzorem jak można pomagać i pokazywać coś na forum.
Wiele osób ma ten statyw (ja też), ale dzięki temu dowiedzieliśmy się o nim dużo więcej.
PS. dlaczego ta głowica na końcu jest taka droga? :mrgreen:
Kris_1, dziękuję za uznanie. Takie pochwały wybijają mnie z codziennego rytmu i nie wiem jak się zachować. Z jednej strony jestem zadowolony, że moja praca jest przydatna, a drugiej nie chcę pisać nic nie wnoszących podziękowań.
Jest już 11 stron o statywach, a wielu z nas nadal nie wie co kupić. Same słowa jak widać nie wystarczą, dlatego pokazałem FT-666 ze szczegółami, które sam chciałbym zobaczyć w każdym zachwalanym statywie. Był to również mój jubileuszowy (200) post, co także było powodem do małego wysiłku. Nie piszę zbyt często, więc staram się nadrabiać to treścią.
Trochę wyżej Dziobolek zaprezentował GoldPhoto YH324C z kulową głowicą Manfrotto 488RC2. Na podstawie tej recenzji nie kupiłbym zaocznie tego zestawu. Nadal nie wiem jaki jest sposób mocowania nóg do gniazda i ich regulacji docisku? Jak wygląda system zacisków nóg i z czego zrobiony jest zatrzask zacisku? Czy istnieje możliwość wykręcenia kolców nóżek i z czego to jest zrobione? Jak wygląda sposób mocowania dolnego elementu kolumny z drugim gwintem głowicowym i jakie to ma luzy? (bo wygląda to na wtykaną trójkątną końcówkę z bolcem zatrzaskowym) Jaka jest średnica profilu kolumny? Czy polimerowa kula w głowicy to jednolity element z gwintem mocującym? Jak rozwiązano realizację panoramowania w tej głowicy? …
Chętnie zobaczę i przeczytam odpowiedzi na te pytania. Byłbym również wdzięczny za podobne informacje o Manfrotto 055 w różnych odmianach. Sam mogę zrewanżować się uwagami o mniej uniwersalnym, bo studyjnym (domowym) statywie Manfrotto 028B z głowicą 229. Jest to jednak tak mało popularny zestaw, że niewielu to pewnie zainteresuje.
Cytat:
Proszę o poradę, bo kompletnie nie orientuję się w temacie statywów, głowic itd.
Przymierzam się do zdjęć w lightboksie, czyli aparat wysunięty dość wysoko i skierowany pod kątem w dół. Dodatkowo na pewno statyw będzie używany do HDRI.
Jaki statyw zapewni mi swobodne operowanie w pionie? Czy muszę dokupić dedykowaną głowicę?
Szukam czegoś w cenie 300-400 zł, chyba że nie będzie wyboru.
Głowica każdego statywu zapewnia pochylenie aparatu do 90 stopni w dół, gorzej byłoby z podnoszeniem obiektywu do góry. Możesz zastosować dowolną głowicę i nie musi to być dedykowana do statywu. Powinna mieć jedynie gwint na śrubę 3/8". Poczytaj opinie z tego wątku, a na pewno coś znajdziesz.
Pozdrawiam.
uke7 - 29-11-07 08:00
dorjan - gdzie można kupić ten ststyw, który opisałeś? I czy można go kupić bez głowicy?
Oleryk - 29-11-07 08:36
Cytat:
Trochę wyżej Dziobolek zaprezentował GoldPhoto YH324C z kulową głowicą Manfrotto 488RC2. Na podstawie tej recenzji nie kupiłbym zaocznie tego zestawu...
I co w związku z tym? Dorjan, piszesz naprawdę bardzo wyczerpujące testy/porady, podziwiam i jak najbardziej należał Ci się bonus. Dlaczego jednak tak otwarcie krytykujesz innych? Dziobolek napisał tak, jak potrafił czy też tak, jak uznał za stosowne. Jeżeli sądzisz, że jego post nie wyczerpał tematu, to go uzupełnij lub poproś autora o uzupełnienie a nie wytykaj błędów w czymś, co powstało tylko z dobrej woli i zacięcia piszącego. To forum a nie profesjonalna strona z testami, pisanymi za godziwe wynagrodzenie, każdy tu pisze jak potrafi i, moim zdaniem, taka krytyka jest co najmniej nie na miejscu :/
dorjan - 29-11-07 20:11 Oleryk, szczerze mówiąc to nie wiem o co chodzi. O jakiej otwartej krytyce piszesz? Ja nie widzę nawet ukrytej krytyki. Napisałem jedynie, że zaocznie, bez obejrzenia statywu nie zdecydował bym się na jego zakup i nie miałem nawet śmiałości prosić autora o odpowiedź na moje pytania. Ten statyw może być równie dobry, jak Manfrotto, ale tego nie wiem. Dziobolek jako pierwszy w tym wątku pokazał swój statyw i ładnie go opisał. Jeżeli będzie miał czas i zechce coś dodać to będę wdzięczny za takie informacje, ale wcale się nie pogniewam jeśli uzna temat za zamknięty. Ja jedynie zmałpowałem pomysł i w podobny sposób zaprezentowałem swój, z uwzględnieniem ważnych dla mnie szczegółów. Nie zrobiłem tego idealnie. Nie pokazałem pokrowca, paska, kluczyka, systemu blokady rurek przed obrotem wokół własnej osi, itd. Natomiast nie mam pojęcia o żadnych bonusach, czy wytykaniu błędów.
Cytat:
dorjan - gdzie można kupić ten ststyw, który opisałeś? I czy można go kupić bez głowicy?
Czasami jest oferta na Allegro w opcji "kup teraz" za 299zł, a czy jest dostępny bez głowicy to nie wiem. W sumie głowica 3D również się przyda, a moja krytyka tego odpowiednika Manfrotto 141RC jest trochę skrzywiona używaniem głowicy 229.
Pozdrawiam.
Oleryk - 29-11-07 21:13
Cytat:
Oleryk, szczerze mówiąc to nie wiem o co chodzi. O jakiej otwartej krytyce piszesz? Ja nie widzę nawet ukrytej krytyki. Napisałem jedynie, że zaocznie, bez obejrzenia statywu nie zdecydował bym się na jego zakup i nie miałem nawet śmiałości prosić autora o odpowiedź na moje pytania. Ten statyw może być równie dobry, jak Manfrotto, ale tego nie wiem.
Pewnie źle zrozumiałem Twoje intencje. Sorki, bez urazy :)
dziobolek - 13-12-07 23:20
Cytat:
... Dziobolek jako pierwszy w tym wątku pokazał swój statyw i ładnie go opisał. Jeżeli będzie miał czas i zechce coś dodać to będę wdzięczny za takie informacje, ale wcale się nie pogniewam jeśli uzna temat za zamknięty.
Dorjan, nie ma problemu, kto pyta – nie błądzi.
Zacznijmy od tego , że jest to wierna kopia statywu Manfrotto 055CL (Classic) wycofanego z produkcji. No i zgadza się – tak się składa że tenże Manfrotto 055CL stoi sobie w jednym z Dublińskich sklepów, gdzie dokonałem konfrontacji obu i… są jak dwie krople wody - poza kolcami, kolorem, nazwą i ceną (185 Euro sobie zań życzą otrzymać LOL). Wszystkie pozostałe parametry identyczne Więcej szczegółów na www.foto7.com.pl>Manfrotto>wycofane z produkcji>055CL, lub po prostu wpisz w Google Manfrotto 055CL.
-jaki jest sposób mocowania nóg do gniazda i ich regulacji docisku? Wszystko jest wykonane z metalu, w większości są to odlewy aluminiowe. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o regulacji docisku. Nogi statywu posiadają możliwość ustawienia pod czterema kątami (25°, 43°, 73° oraz 90°)
-jak wygląda system zacisków nóg i z czego zrobiony jest zatrzask zacisku? Jest to system zatrzasków szybkiej blokady, wykonany z tworzywa sztucznego wysokiej jakości (tak to wygląda, zobaczymy co będzie po dłuższym czasie używania).
-czy istnieje możliwość wykręcenia kolców nóżek i z czego to jest zrobione? Samych kolców się nie wykręca, można je wymienić na stopki gumowe - tylko po co? Użytkownicy statywów Manfrotto muszą dokupić sobie taki dodatek za ok.100PLN, tu jest on na wyposażeniu.
-jak wygląda sposób mocowania dolnego elementu kolumny z drugim gwintem głowicowym i jakie to ma luzy? (bo wygląda to na wtykaną trójkątną końcówkę z bolcem zatrzaskowym). Dokładnie tak jest, jak to wygląda - zatrzaskowy bolec. Spełnia to dwie podstawowe funkcje: 1. Blokada kolumny przed przypadkowym wysunięciem z gniazda statywu,
Jest to naprawdę wysoki statyw i może komuś przypasować taka forma pracy, tym bardziej że zyskuje się wtedy na stabilności, no i na wadze - ok. 300g mniej do noszenia. Używanie tego jako opcjonalnej możliwości założenia tam głowicy jest dość dyskusyjne (pomimo iż niektórzy sprzedawcy mocno to akcentują), ponieważ występują tam minimalne luzy, aczkolwiek element ten "siedzi" w kolumnie dość stabilnie. Poza tym szybciej można przełożyć kolumnę, niż przekręcić głowicę. Jednakże ja nie ryzykowałbym zbyt dużego obciążenia dla tego elementu - może jakaś lampa lub tym podobne.
-jaka jest średnica profilu kolumny? Jest to profil trójkątny o maksymalnej średnicy 30mm
-czy polimerowa kula w głowicy to jednolity element z gwintem mocującym? Tak to wygląda, aczkolwiek w polimerowej kuli zatopiony jest metalowy sworzeń zakończony gwintem.
-jak rozwiązano realizację panoramowania w tej głowicy? W bardzo prosty sposób. Głowica posiada dwie dźwignie blokujące dwie niezależne osie obrotu. Jedna dźwignia (po prawej - wyglądająca jak pokrętło) blokuje ruch kuli, która może pracować w dowolnym kierunku. Druga dźwignia (po lewej - typu wajcha) blokuje oś obrotu tylko poziomego całej głowicy na podstawie, na której to też znajduje się podziałka kątowa.
Wrażenia z eksploatacji tego zestawu - bardzo pozytywne. Jak na razie zero problemów i żadnych zastrzeżeń, spisuje się znakomicie.
Pozdrówka!
dorjan - 14-12-07 01:21 Dziobolek, świetnie. O takie detale mi chodziło. Przeglądam czasami oferty sklepów internetowych, a tam pokazywane jest najczęściej jedno ogólne małe zdjęcie, pod które można podstawić każdy statyw, bo szczegółów nie widać.
Teraz wiem, że końcówki nóżek z kolcami w tym statywie są identyczne jak w Manfrotto 028. Natomiast pisząc o regulacji docisku, chodziło mi o to, jak to wygląda od spodu? Na górze gniazda widoczne są trzy śruby imbusowe wchodzące pionowo w dół, które muszą coś podtrzymywać. Jakąś płytkę dociskową regulującą opór rozstwu nóg, bo nie widać jak to rozwiązano. W FT-666 jedna płytka dociska dwie krańcówki sąsiednich nóg. Tutaj jest chyba lepiej, bo docisk jednej śruby odpowiada za jedną nogę.
Porządnej głowicy kulowej nigdy nie używałem i byłem ciekaw jak to wygląda w porównaniu do 3D. Teraz bez dotykania widzę różnice.
Bardzo mile zaskoczył mnie tu jeden detal - nazwa firmy GoldPhoto wytłoczona w odlewie. Mała rzecz, a cieszy. Dobrze to świadczy również o firmie, gdyż nie jest to "no name", na który każdy może sobie założyć naklejkę z nazwą własnej firmy. W tym wypadku wyrób należy już IMHO rozpatrywać jako firmowy.
No cóż, jeszcze jakieś życzenia??? ;)
Pozdrówka!
skow - 14-12-07 11:52
Mam statyw Manfrotto 713HSB (chyba nie pomyliłem oznaczeń). Statyw ten po złożeniu ma ok. 35cm i bez problemu chowa się w plecaku.
Ostatnio myślę o dokupieniu do niego kolumny ze śrubą 3/8" oraz jakieś głowicy.
Pytanie: 1. Czy kolumny do manfrotto jakos znormalizowane i można je wymieniać między modelami; przekrój okrągły, obcięty z trzech stron tak jak na zdjęciu http://img505.imageshack.us/img505/9415/gf6fz9.jpg
2. Czy taką samą kolumnę można dokupić bez problemu?
dziobolek - 14-12-07 12:04
Cytat:
Mam statyw Manfrotto 713HSB (chyba nie pomyliłem oznaczeń). Statyw ten po złożeniu ma ok. 35cm i bez problemu chowa się w plecaku.
Ostatnio myślę o dokupieniu do niego kolumny ze śrubą 3/8" oraz jakieś głowicy.
Pytanie: 1. Czy kolumny do manfrotto jakos znormalizowane i można je wymieniać między modelami; 2. Czy taką samą kolumnę można dokupić bez problemu?
Znaczy się co, masz statyw bez kolumny???
No, nieważne. Wydaje mi się że nie do końca, tzn. kolumna z serii np. 055 będzie kompatybilna tylko w ramach tej serii, i nie podejdzie do serii 190. Mam nadzieję że kumasz o co mi chodzi.
Więcej szczegółów znajdziesz na www.foto7.com.pl>Manfrotto .
Jak będę w sklepie to postaram się zwrócić na to uwagę i sprawdzić.
Pozdrówka!
skow - 14-12-07 12:20
Cytat:
Znaczy się co, masz statyw bez kolumny???
Oczywiści, że mam kolumnę ze zintegrowaną (kolumna i głowica to całość, nie ma śruby 3/8") głowicą kulkową ale właśnie ta głowica jest najsłabszym elementem w tym zestawie. To mniej wiecej wygląda jak tutaj: http://www.foto7.com.pl/manfrotto_web/715SHB.htm Śruba dociskowa głowicy jest nie przy głowicy ale na dole kolumny.
Cytat:
Więcej szczegółów znajdziesz na www.foto7.com.pl>Manfrotto . Jak będę w sklepie to postaram się zwrócić na to uwagę i sprawdzić.
Tam akurat nie ma zbyt wiele szczegółów. Dlatego zwróciłem się z pytaniem do fachowca/praktyka :-)
dziobolek - 14-12-07 12:38
Cytat:
... Tam akurat nie ma zbyt wiele szczegółów. Dlatego zwróciłem się z pytaniem do fachowca/praktyka :-)
:oops: :oops: :oops: Schlebiasz mi, ja tylko opisuję to co widzę i co czuję. I cieszę się jeśli mogę pomóc.
Cytat:
Oczywiści, że mam kolumnę ze zintegrowaną (kolumna i głowica to całość, nie ma śruby 3/8") głowicą kulkową ale właśnie ta głowica jest najsłabszym elementem w tym zestawie.
Oki, teraz kumam o co chodzi. Masz statyw w wersji Bundle. Czyli wychodzi to taniej, ale jesteś niejako skazany na głowicę.
Namiary na foto7 podałem, bo podają się za autoryzowanego przedstawiciela m.in. Manfrotto, a to już do czegoś zobowiązuje. Więc jeśli idzie o zakup samej kolumny to chyba tylko u nich.
Zrób fotkę tej kolumny co ci nie pasi i podaj wymiary (szczeg. średnice - obie jeśli profil trójkótny). Może coś gdzieś znajdę podobnego.