Jak jest z rozpietoscia matrycy e-510 - Sama prawda ?
Jak jest z rozpietoscia matrycy e-510 - Sama prawda ?
Jak jest z rozpietoscia matrycy e-510 - Sama prawda ?
konukera - 08-08-07 14:16 Jak jest z rozpietoscia matrycy e-510 - Sama prawda ?
Nie wiem jak jest. To co widze i to co czytam to dwie rozne bajki.
Obrabiam (rawy) zdjecia przyjaciolki, robione na iso 400 (podejcie kobiet: ja mowie czemu na iso 400? a szumy? a ona: ja na analogu zawsze na filmach 400 robilam :-), zdjecia na pol automacie, bez zadnych korekcji ekspozycji.. O rany jak malo roboty. Czesto tylko zrobic fill light na +20, recovery na +10, deko kontrastu. Ekspozycja dziala super, swiatlomierz super. Malo roboty z tym wszsytkim.
Robila kiedys zdjecia d80 jej przyjaciolki - tez takie tam pierdolki. Widzialem jpgi - skora czesto przepalona, po prostu na reku biala dziura i paskudne takie obwodki. Swiatlomierz sobie srednio radzil. Sierotka powinna robic korekcjie ekspozycji :-). 3D turbo max Matrix Special Extra Plus nie jest po prostu dla amatorow - d80 to 1/3-1/2 profi jakby nie patrzec, wiecej pokretel i wyswietlaczy.
No i tak patrze na te zdjecia z gor. Mocne slonce, gole ramiona - naswietlone bez przepalen. W cieniach sa szczegoly. Po prostu jest dobrze. I sie zastanawiam nad ta rozpietoscia matrycy...
No i w tym momencie, przy tym zdjeciu, nie wytrzymalem.
Kurde, co z tego ze w TESTACH jest gorzej niz u konkurencji. Na ZWYKLYCH zdjeciach pamiatkowych z gor jest OK. Patrzcie, biale talerze: tam nie ma dziury! Te czerwone to sa przepalenia, oczywiscie troche musialem ratowac, widac po parametrach. Duzo ich? W wiekoszsci zdjec bardziej pod slonce: recovery na 20, exposure na -0,2, fill light trochke, jak kontrast siada to dajemy kontrastu. O juz sa szczegoly, skora nie razi biala plama.
A w cieniu? Widzicie co sie dzieje pod stolem? Ja widze, masa smieci :-)
Rozpietosc tonalna sceny - duza. Aparat dal rade na AUTOMACIE? Dal rade.
A to drugie zdjecie ktore mnie rownie mocno czesze.
Obiektyw za 400 zl! - pelna dziura. KIT, SZAJS ! ISO 400 !
Malo szczegolow? Widac fakture materialu. I wszsystkie zmarszczki. Ojej a canonierzy maja mydlo :-(.
Ktos ma jeszcze kompleksy ze kolega ma lepszy aparat?
Ja nie mam.
Jem suchary i czekam na e-3 :-)
Sory jak za duza kompresja, fotosik za mocno daje po pixelach. naprawde inaczej nie moge.
tomek s - 08-08-07 15:07
a ja zdjęcia z D80 na matrycowym, raczej rozjaśniam, bo tych przepaleń jakoś za bardzo nie widać, może to kwestia nowszego softu 1.01 w którym ten problem poprawiono, za to przy E-500 to już nie było tak kolorowo, bo często matrycowy nie wyrabiał się wtedy centralnie ważony i korekta na minus, z cienia łatwiej można coś wyciągnąć. pzdr
konukera - 08-08-07 15:43
Tez sie z zgadzam ze z cienia mozna latwo wyciagac, swiatla wazniejsze. I tu dobrze jak sa male szumy... o e-1 ciezko to powiedziec.
Ogolnie cieszy mnie to ze aparaty sa caly czas poprawiane. Doszlismy do poziomu klatki z analoga 35 mm - ostatnio chodzi mi po glowie polarek :-), ostatnio dopiero statyw kupilem.. wczesniej pozyczalem. Chcialo by sie wygrac w totka, oj by chcialo :-)
W tym konkretnym przypadku wskazywalem na dobre dzialanie automatu w e-510. A z d80 to byly jpgi, moze kontrast ustawiony byl za wysoko? moze to jakas specyfika ktora sie poznaje? Ja czasem zle ustalam korekte w e-1, a czasem nie daje i jest zle. Czasem jak nie mam czasu myslec to sie modle: mam nadzieje ze zadziala wlasciwie... Czasem dziala czasem nie.
Michu (Pentax) - 08-08-07 17:24
Konukera - sorry, ale czsami czytając tego typu wypowiedzi człowiekowi wszystko opada. Może na początek chwila zastanowienia nad tym, czym jest poprawna ekspozycja a czym rozpiętość tonalna. Przy poprawnie naświetlonej klatce te 0,5 - 1EV różnicy nie zauważysz. Schody zaczynają się, gdy musisz coś podciągnąć, lub masz rzeczywiście kontrastową scenę. Większa rozpiętość, to mniejsze kontrasty. Uważasz, że cyfra dogoniła analog? Proszę, oto próby, jakie swego czasu na naszym forum strzelił Alkos: http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=3859 http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=4302
konukera - 08-08-07 17:41
Nie no.. fakt faktem to masz racje. Sam niedawno pisalem ze analog jest lepszy... Z tym ze w ogromnej liczbe przypadkow cyfra po prostu starczy - porownujac z malym obrazkiem. Na pewno sredni format bedzie sie bronil przez lata. Mam stara lustrzanke i nawet nie chce mi sie jej uzywac, skok jakosci za maly w porownaniu z cyfra. Za to teraz na wakacje biore starego pozyczonego horsmana 6x9 z miechem, 3 obiektywy, 4 kasety... w sumie 10 kilo, + 3 kg statyw, + e-1.... mam nadzieje ze podolam :-) i ze okaze sie dobrym pejzazysta :-)
Ale wiesz co... latwiej naswietlic poprawnie w cyfrze - dzieki podgladowi, braketinogwi, latwo zrobic dobrze naswietlona klatke.
A naswietlac ZAWSZE powinno sie w punkt, Ansel Adams tak robil i mial efekty, nie?
Negatyw czarnobialy ma tez b. duza pojemnosc wiec porownaie takie sobie... Ze slajdem trza porownac...
Wieksza jakosc kontra cena i wygoda. Duzo nie trace rezygnujac z malego obrazka. Jakas mamija byla by cool, maly obrazek do lamusa :-) - no chyba ze reportaz na bw - to tak, klasyczny temat, klasycznie potraktowany. Potem ciemnia... Ale z drugiej strony teraz sa takie drukarki (np. epson r2400) ze malo kto zobaczy roznice. 3 czarne atramenty i dobry papier.
Z fotografia BW jestr troche tak: super rozpietosc negatywu i slaba papieru... Wiec masz wszystko na negatywie i nie daje sie to latwo przeniesc na papier. Idac dalej, musi byc czern w obrazie, odpowiedni kontrast, wiec co z tego ze w czarnej scianie masz szczegoly jak ta sciana sie nie liczy. Jak nie dasz jej czarnej to obraz siada, nie robi wrazenia. Miedzy innymi na tym polega obrobka: w PS lub ciemni. Cos co wazne uwypuklic, cos co nie wazne schowac.
Jeszcze niedawno uwazalem ze analog lepszy, ale ogladam zdjecia z e-510 i widze ze jest tyle szczegolow i na tyle dobra rozpietosc ze nie ma sie czym zajmowac.
To tez kwestia powiekszenia. Im wieksze tym powinno byc wiecej informacji. Wtedy rzeczywiscie warto walczyc. Ale sredni format zawsze gora.
Te zdjecia sa na 400 iso, ja nie widzialem zdjecia z analoga 35 mm ktore by mialo na tej czulosci tak lagodne przejscia. Ziarno panie ziarno.
Dla mnie liczy sie efekt na papierze. I to co daje mi 10 mpix jest ok dla tego co potrzebuje i przez dlugi czas bede potrzebowal.
dzemski - 08-08-07 17:52
każda cyfra wymięka przy analogu jeśli chodzi o rozpiętość tonalną i oddanie kontrastów, cieni i świateł. Przekonałem się o tym robiąc ostatnio zdjęcia Pentaconem Six. Dla sprawdzenia robiłem identyczne kadry Olkiem E300 i PSixem. Niestety Olek odpadł w przedbiegach. W mocno kontrastowej scenie prześwietlał (np zaułek na starówce, popołudniowe słońce i widok nieba nad budynkami oraz światło słoneczne na budynkach). Przepalił niebo i poprzepalał oświetlone partie budynków (parametry ustawiłem ręcznie, nigdy nie fotografuję na automatach). Za to Pentacon, miód. Na negatywie Kodak Profoto 100 wszystko pięknie naświetlone, szczegóły w cieniach, niebo niebieskie i faktura i barwa cegieł oświetlonych słońcem. Od tego porównania zakochałem się w średnim formacie i powróciłem do fotografii analogowej. Cyfrową owszem nadal uskuteczniam (jest ekonomiczniejsza), ale równolegle wykonuję zdjęcia analogowe.
To zdjecie bylo robione na 30x40 z e-1, sa szczegoly kory widoczne, slonce na skorze ociera sie o przeswietlenie. OK. niebo blade (ciekawe czy skylight lub polar by pomogl?) Ale ogolnie efekt zadowalajacy. Na pewno na srednim by bylo duzo lepiej, pewnie na 35 mm lepiej. Ale juz nie tak duzo lepiej.
Ja ogolnie sie z Wami zgadzam. Na analogu ladniej by wyszlo, ale nie duzo, nie tak duzo zeby bylo warto. Pozatym nie mam sprzetu na cos takiego: tj. lustrzanki z silnikiem. Tu szedl ostry film - zdjecia seryjne. Wejscie w asane zeby bylo dobrze jest trudne. Cos za cos po prostu...
dzemski - 08-08-07 18:11
oto fota z pentacona (zrobiona już po eksperymencie): http://www.onephoto.net/uploads/dzem...acon12_oph.jpg cyfra wypala tu niebo i nie pokazuje w ogóle szczegółów w ciemnych partiach na pierwszym planie tego kadru. Owszem udało mi się z RAWów wyciągać szczegóły, niestety kosztem szumów. Jedyny minus powyższej fotki to rozmycie na krawędzi kontrastów (łuk/niebo) będące wynikiem użycia obiektywu bez powłok.
Michu (Pentax) - 08-08-07 18:14
Oczywiście. Cyfra starcza w powszechnych zastosowaniach. Przy okazji. Jakoś nie mogę zrozumieć tej Waszej rozpaczy o mniejszą dynamikę. Nie, no OKO, jest to trochę irytujące. Ale czasami jak czytam Wasze wypowiedzi, to mam wrażenie, że te 0,7EV traktujecie tak, jakby na zdjęciu miały być tylko czarne i białe plamy. Średni format... Właśnie. Przestrzeń i nieomalże trójwymiarowość zdjęć usyskiwanych poprzez dużą powierzchnię obrazowania jest fenomenalne. Tego trochę brakuje w małym obrazku (o cyfrze nie wspominając), ale i tak moim zdaniem jakiś manula z załadowanym Ilfordem/slajdem da totalnie inne spojrzenie na to, co się robi.
konukera - 08-08-07 18:16
no tak... tu masz racje, moze s3pro by podolal?
konukera - 08-08-07 18:17
Michu - ta rozpacz jest wkrecana przez pismakow ;-)
Ale tez.. od czego filtry? skylight sciemnia niebo, polar tez... jakas polowka, trza se radzic w zyciu :-)
dzemski - 08-08-07 18:18
prędzej S2Pro, S3Pro był niestety bardzo nieudany.
konukera - 08-08-07 18:25
powiedz to takiemu jednemu z cyberfoto ;-) ale pewnie s2 mial mala rozdzielczosc... Szkoda ze nie ma rzeczy doskonalych.
Mam jednak nadzieje ze zapomne o aparatach jak bedzie e-3...
To wszystko tak jak z drukiem, offset duuzo lepszy, ale laser cyfrowy tanszy w malym nakladzie i szybszy. A tez duza odbitka rzedu 100x70 to majatek, wydruk z plotera mozna lyknac i jakosciowo i cenowo...
Wszystko przez Dosie - skoro nie widac roznicy to po co przeplacac ;-)
Michu (Pentax) - 08-08-07 18:37
Wydruk 100x70 robił mój wydawca z Nikona D100. Rewelacja. Nie zapominajmy, że takich rzeczy nie ogląda się z 10cm. Także tutaj, myślę, że spokojnie E1 dałby radę. A tak jeszcze... Jakoś nie mogę zrozumieć tej pogoni za nowymi puszkami. Osobiście mam najprostrze cyfrowe lustro swego systemu, bez stabilizacji, z małym buforem i cholernie wolnym AFem i jakoś mi to nie przeszkadza. Idąc dalej. Pogoń za szklarnią. Ostatnio tak mnie naszło, że prawdę powiedzawszy, to tak na prawdę do szczęscia potrzebuję tylko dwóch szkieł (na 35mm): 28mm i 90mm - (preferuję portret). I to wszystko. I co ja mam teraz zrobić z pozostałymi 9 niezłymi szkłami? Kolekcjonerskie podejście do sprzętu często utrudnia robienie zdjęć.
konukera - 08-08-07 18:44
dla mnie jest OK na 60x80 - proba byla. Dalej bym nie szedl...
Wiesz michu - to kwestia potrzeb, jak nie potrzebujesz to nie potrzebujesz.
Ja niestety musze nowa puche : lepsze iso i wiecej mpix... Chce wejsc na powaznie w brazne foto-slub :-) i inne sprawy, e-1 do wielu spraw ok, ale do tego dla mnie stal sie za slaby. Cieszy mnie szybki AF w nowych olkach, ale nie jest to priorytet. E-1 jest malo konkurencyjny z canonem i nikonem w kwesti kotletowej fotografii...
Czasem cos zarabiam na foto bo znajomy poprosi.. ale zeby ruszyc na szerokie wody musze miec nowa puszke. E-1 dal mi starte zdjec z ktroych teraz musze wybrac the best... i w swiat :-)
kisi - 08-08-07 19:07
Tak ogolnie z grubsza powiem ze patrzac na fotografie z aptekarska precyzją z lupą powiem ze macie racje czepiając sie szczegółów. Ale Panowie trzeba sie zastanowić czy ideologizujemy czy myslimy o frajdzie, o radości robienia fotek, o czymś na czym ktoś inny spojrzy i pochyli głowę nie zastanawiajac sie jakie to szkło, jakie body. Sa fotki ktorych autorami sa wlaściciele małpek a ich fotki potrafią rzucic na kolnana. Dlatego panowie troszke dystansu.
KaarooL - 08-08-07 21:27
gadacie. pod względem rozpiętości nowe matryce są krokiem wstecz i tyle. w E-330 daje się to odczuć, ale niezbyt brutalnie. w nowych maszynach jest gorzej.
za jakiś czas na pewno poprawią to w sofcie, póki co pozostaje niesmak.
dzemski - 08-08-07 21:51
swoją drogą dziwne, że z RAW jest bardzo dobrze, a z JPG porażka.
sławekb - 08-08-07 22:04
smutna ta tabelka
Dar-i-jush - 08-08-07 23:18
Cytat:
swoją drogą dziwne, że z RAW jest bardzo dobrze, a z JPG porażka.
To by znaczyło, że wystarczy poczekać na aktualizację firmware i będzie dobrze :D Myślę, że to tylko kwestia czasu. Tak zaczęto trąbić o tej rozpiętości tonalnej, że pewnie skośni teraz siedzą i poprawiają błąd.
opiotr - 09-08-07 08:05
Z wiekszosci prowadzonych rozmow kazdy chce miec E510 dla uzytecznych wyzszych ISO a tam rozpietosc tonalna jest juz taka sama jak u konkurencji. Tak przynajmniej napisali na optycznych ze od ISO400 to juz rozpietosc jest podobno wiec moze nie ma co sie tak martwic bo u konkurencji dostajemy to samo - na slubach i innych imprezach zamknietych bedzie tak samo. Jedynie do krajobazow szkoda ze rozpietosc na ISO100 jest tak slaba.
RobertW3D - 09-08-07 08:27
Cytat:
A naswietlac ZAWSZE powinno sie w punkt, Ansel Adams tak robil i mial efekty, nie?
Negatyw czarnobialy ma tez b. duza pojemnosc wiec porownaie takie sobie... Ze slajdem trza porownac...
Nie zapominaj, że Ansel był swego rodzaju mistrzem i geniuszem - to, że naświetlał w punkt to tylko mała część całości. Pamiętaj, że kiedyś pasjonaci tak wywoływali negatywy, że dopiero teraz czasem dobry HDR jest się w stanie zbliżyć. Kiedyś robiłem podobne ujęcia Zenitem TTL z Fuji Superią i jakimś wypasionym kompaktem kodaka i efekt był taki, że zdjęcia z kodaka gdzieś są w otchłani mojego dysku, a na odbitki z kliszy patrzę cały czas z przyjemnością. Jak dla mnie rozpiętość tonalna matrycy jest już na tyle dobrym poziomie, że można robić naprawdę fajne ujęcia. A dla tych, którzy chcą mieć lepszą zawsze pozostaje noszenie drugiego body z filmem :-) Póki co można dalej kupić dobre lustrzanki AF - jak wczoraj z ciekawości zerknąłem na allegro i zobaczyłem po ile chodzą Nikony F4/F5, to mi się włosy na głowie zjeżyły (ale to w końcu dalej sprzęt pro ... ) Dla miłośników cyfry zawsze pozostaje (w sferze marzeń) Hassel, Leaf, Phase One czy Mamya. Jak Pentax kiedyś wypuści tego swój budżetowy średni format i będzie się nadawał do użytku, to będzie ciekawie :-)
Dar-i-jush - 09-08-07 09:32
Może mi ktoś przybliżyć, o co chodzi z tym "efektem tunelu" w wizjerze e-510? I czy inna muszla rozwiązuje problem?
Oleryk - 09-08-07 09:50
Cytat:
Może mi ktoś przybliżyć, o co chodzi z tym "efektem tunelu" w wizjerze e-510? I czy inna muszla rozwiązuje problem?
Wizjer jest trochę ciemnawy i widok w nim przypomina jakby "światełko w tunelu". Przynajmniej tak twierdzą złośliwcy ;) Można to poprawić zakladając muszlę ME-1, ktora powiększa obraz 1.2X. Kupiłem toto do E-510 i muszę przyznać, ze trochę pomaga, chociaż żeby widzieć nastawy z boku kadru, trzeba mocno przycisnąć oko do (twardego) wizjera.
W tym wątku to chyba OT.
Tadeusz Jankowski - 09-08-07 10:37
Chciałbym sie podzielić pewnymi wątpliwościami na temat testów E-410 i E-510 w imaging-resource.com.
Porównałem opinie testującego o A-410 i E-510 i dostrzegłem w obu pewną stronniczość polegającą na bardzo silnym, przesadnym akcentowaniu słabych punktów, jak np. podkreślanie bardzo dużych opóźnień migawki w trybie LiveView, czegoś, co w szeregu testów na innych witrynach zostało uznane jako najzwyczajniejsza sprawa wynikająca z założeń konstrukcyjnych. Autor w imaging-resource podkresla, ze przeciętny użytkownik będzie rozczarowany, ze aparat w tym trybie nie zachowuje się, jak kompakt, do czego był przyzwyczajony, na czym się wychował.
Po drugie autor testu bardzo podkreśla małą dynamikę matrycy i niejasne sprawy dla niego z oddawaniem średnich tonów, czego z kolei w żadnym innym tescie tych aparatów nie zauwazono. W teście E-410 na imaging-resource zamieszczone są trzy fotki porównujące szum przy 1600 ISO - z Canona, Nikona i Olego. Szum z Olego okresla jako zrównoważony (ilość szumu w stosunku do ilości szczegółów), co sugeuje, że do przyjęcia, lecz jednoczesnie napomina, aby zwrócić uwagę na to, ze średnie tony są zbyt ciemne. Przyjrzałem się fotkom i oczom nie wierze, fotka z Olego jest co najmniej o jakieś 0,7 - 1 EV niedoświetlona w stosunku do fotek z C i N. Zrodziło się we mnie podejrzenie o stronniczość, nie ważne, czy zamierzoną, czy też nie.
Po trzecie w teście E-410 na imaging-resource autor właściwie zdegradował aparat pod wzgledem dynamiki, tych nieszczęsnych średniych tonów i słabego LiveView do dolnej półki i w ocenie końcowej za to i za inne sprawy niemożebnie zganił aparat. W teście E-510 w tej samej witrynie, który jest prawie bliźniakiem E-410 pod względem jakości obrazowania, ocena obrazu była znacznie łagodniejsza, stonowana. Czy to jest brak obiektywizmu, czy brak konsekwecncji, czy niechlujstwo? Pzdr, TJ
Dar-i-jush - 09-08-07 10:55
Mi już ręce opadają jak czytam kolejne testy. Pieprzą, byle pieprzyć. W jednym czytam: "słabo wyostrzone zdjęcia w jpeg", a w kolejnym: "zdjęcia zbyt wyostrzone nawet na najmniejszym poziomie wyostrzenia". Oczywiście w obu przypadkach był to minus. I co to ma być? Bo obok obiektywizmu to nawet nie leżało. W jednym pokazują jak pięknie nowy Olek nie szumi nawet na wysokich ISO (co jest przyrównane do konkurencji), a w innym, że ciągle szumi najbardziej w porównaniu z konkurencją. Przecież to jakaś kpina. Albo jak można podać jako minus i obniżyć ocenę, bo korpus jest niski i osoby o dużych dłoniach mogą mieć problem? A może to plus dla osób o małych dłoniach i należy za to podnieść ocenę? Taki fakt powinien być zaznaczony, ale absolutnie nie oceniany! Wyraźne zaznaczenie, że na długich czasach pojawiają się artefakty, ale żeby wspomnieć, że to normalne i redukcja szumów sobie z tym radzi, to już nie trzeba. Jak ktoś o tym nie wie (sam już zaczynałem mieć wątpliwości), to pomyśli, że ten aparat to dziadostwo. Takich przykładów można mnożyć.
Trochę tak obok tematu rozpiętości, ale skoro już poruszony został temat obiektywizmu... Ja najbardziej lubię serwis www.cameralabs.com Tam zauważam największą dawkę obiektywizmu, a e-510 został oceniony wyżej niż konkurencja. I filmy pokazowe są ;)
Sebastian_T - 09-08-07 11:45
[quote="Woytec60"]
Cytat:
Można to poprawić zakladając muszlę ME-1, ktora powiększa obraz 1.2X. Kupiłem toto do E-510 i muszę przyznać, ze trochę pomaga, chociaż żeby widzieć nastawy z boku kadru, trzeba mocno przycisnąć oko do (twardego) wizjera.
W tym wątku to chyba OT.
Dobra, to ja jeszcze tylko zapytam, z tą muszlą, bo się nad nią zastanawiałem (na E-510 czekam właśnie), ale ja okularnik jestem, czy w tym przypadku nie będzie mi ME-1 przeszkadzała (bez okularów tom ślepy kompletnie)? (zacząłem się zastanawiać po tym, jak napisałeś, że trzeba się mocniej do muszli okiem przytulić...) Czy w tej sytuacji EP-6 jedynie mi pozostanie? (ale jak w nim z ew. lepszym podglądem wizjerka? ;-) )
konukera - 09-08-07 12:10
Najpierw zobacz czy wizjer jako taki jest ok, mozesz sobie regulowac dioptrie i moze okazac sie ze nie potrzebujesz okularow... A jak bedzie za maly dla Ciebie to musisz kupic muszle... Moja znajoma z oklularami nie potrzebuje okularow do e-510 bo reguluje sobie dioptrie.
HrabiaMiod - 09-08-07 12:15
A jak się ma wizjer 510 do wizjera dziadka? wielkością? jasnością? bo 510 niestety jeszcze w mym mieście nie ma w żadnej macalni.. większy niż w e500? Bo ten pięćsetkowy trochę mnie przeraża..
Dar-i-jush - 09-08-07 12:16
Jest regulacja od -3.0 - +1.0 dioptrii. Czyli jak mam na prawe oko szkło -1.75, to mogę sobie wyregulować. Tylko, że okulary i tak stanowią problem. Trzeba je zdejmować i wkładać za każdym razem, gdy chcę zdjęcie zrobić. Dlatego myślałem, że LV to będzie dla mnie rewelacja, a tu się okazuje, że z tego można tylko sporadycznie skorzystać, bo wyjdzie kasza...
tomek s - 09-08-07 12:26
Cytat:
A jak się ma wizjer 510 do wizjera dziadka? wielkością? jasnością? bo 510 niestety jeszcze w mym mieście nie ma w żadnej macalni.. większy niż w e500? Bo ten pięćsetkowy trochę mnie przeraża..
no niestety równie klaustrofobiczny jak w E-500 :? pzdr
Sebastian_T - 09-08-07 12:30
Cytat:
Najpierw zobacz czy wizjer jako taki jest ok, mozesz sobie regulowac dioptrie i moze okazac sie ze nie potrzebujesz okularow... A jak bedzie za maly dla Ciebie to musisz kupic muszle...
Ja mam -5 i -4.5 (zależy od oka, na wiodącym mam -5...), więc mi regulacji raczej nie starczy (jeśli dobrze pamiętam, a pamiętam tak, jak pisze dar-i-jush, czyli w dół jest do -3)... No nic, jak już do mnie dotrze aparacik, to się poprzymierzam i wtedy najwyżej pomyślę, co robić... ;-) Dzięki.
P - 09-08-07 12:40
Cytat:
Obrabiam (rawy) zdjecia przyjaciolki, robione na iso 400 (...)
Jakiego programu używasz? ACR?
RobertW3D - 09-08-07 12:45
Cytat:
Cytat:
konukera - 09-08-07 13:28
Mam teraz pod reka E-1 i E-410.
Werdykt po d wzgledem wizjerow, patrzylem z obiektywem kitowym.
Wizjer w E-410 jest mniejszy... jakies 15do20%, to ciezko nazwac, Ale tak jakby odjac po jakies 2 mm z kazdej strony od wizjera e-1, wizjer w e-410 jest JASNIEJSZY o ton od E-1, Rownie ostry. Co najwazniejsze, nie jest ograniczajacy, i jak sie przed niego patrzy to wydaje sie ze nie musi byc wiekszy, jak sie bierze do oka e-1 to widac O! lepiej, ale jak sie znow wezmie e-410 to sie mysli, kurde, wydac jasno i wyraznie, nie ma sie potrzeby zeby byl wiekszy. Dopoki nie przylozy sie do oka innego aparatu z wieksza matowka.
Na pewno jest klopot z recznym ostrzeniem, ja osobiscie mialem klopot w e-1, trzeba bylo dobrego siwatla (w sensie jasnosci) i mocnego przylozenia sie. Ale uzycie statywu, live view i powiekszenia 10x to niweluje - jesli chodzi o makro.
A wczoraj specjalnie sprawdzalem AF w e-510 z 40-150 - kurde jak to dobrze dziala. Bardzo szybko (ok konkurnecja pewnie ustawi szybciej o 0,2 sek - ale tu mamy do czynienia z czasem nieprzekraczajacym 1 sek, ziup i jest...). Nawet jak skierowalem w zaciemniona kanciape w ktorej staly butelki - oczywiscie otrzylem na kontrasutjacy blik - praktycznie brak bylo roznicy miedzy ustawieniem w jasno oswietlonym sklepie.
Znajomy ktoremu polecam e-510, a ktorego jego znajomi namawiaja na 5d, jak mu zostawilem na troche do zabawy e-510 (musialem skoczyc po aku), po powrocie byl bardzo pozytywnie zaskoczony skutecznoscia IS. Na 300 mm, stojac z 10 metrow od polki z winami (sklep z winami), na iso 400 i na 1/6 sek zrobil zdjecie na ktorym rozczytal cene z malej nalepki naklejonej na butelce:
Otre to nie jest, ale znany przelicznik 1/300s dla ogniskowej 300 i czas z jakim zostalo zrobione to zdjecie: 1/6 sek - pokazuje jak bardzo skuteczny jest IS w Olku. I to wszsytko z obiektywem za 700 zl - a nie za 6 tysiecy...
Sebastian_T - 09-08-07 13:35
Cytat:
Cytat:
P - 09-08-07 13:53 konukera, powiedz, czym obrabiasz RAWy z E410?
konukera - 09-08-07 14:02
z e-410 to nie obrabialem - kolegi aparat, z e-510 na pracowym PS CS3
P - 09-08-07 14:45
A mogę Ci podrzucić RAWa z 410tki? Narobiłem ich ponad 100sztuk na wczorajszym OlyRoadShow, ale zanim zaczę siać panikę publikując cropy, chcę je wywołać na tyle sposobów na ile się da.
konukera - 09-08-07 15:02
wyslalem maila na priva
P - 08-10-07 13:27
Dlaczego? BTW matryca jest urządzeniem czysto analogowym.
P - 08-10-07 13:48
Zwykła semantyka + ogólnie znane historie. Niemal z kazdej cyfry jest do negatywu tak daleko jak stąd do księżyca, a z K10D tym bardziej, że jego "dynamic range" jest taki sam na ISO100 jak E-[4,5]10: 7.3EV :shock: . Mocno się zdziwiłem oglądając wczoraj wyniki u Phila, ale też, z drugiej strony, wychodzi na to, że Olek nie jest najgorszy pod tym względem ;)
P - 08-10-07 14:52
Cytat:
ponoć AF w K10D pozostawia wiele do życzenia, ponadto wielu gości zawiedzionych szumami matrycy w tym modelu zmieniło obóz na czerwony... to jak to jest w praktyce? wizjer i ergonomia super ale co z resztą?
Karol, co kto lubi. Mój kumpel ma K10D i jest zadowolony. Z analoga na cyfrę przesiadł się rok temu, przez poprzednie 20 lat uzywał BW ze szpuli i slajdów. Niedawno miał w Gdyni w jakiejś knajpie wystawę. Jedyne na co narzeka to wybór szkieł AF. Z manuali nie korzysta wogóle. Tak więc: każdemy w/g potrzeb.
Cytat:
wiesz co - jak masz analogową puszkę to załóż sobie slajd i zobacz jaka to radocha ;-)
Dlaczego robisz założneia co do mojej osoby? Cytat:
Cyfra jest super i pozwala sporo czasu oszczędzić ale raczej zawodowcom. Ja mam dwie cyfranki, dwie puszki analogowe i średni format 6x6. I tego ostatniego na nic nie zamienie ;-) Jakbym miał i musiał zostawić tylko JEDEN aparat w domu to była by to Bronica SQ-Ai z wyposażeniem ;)
:?: Ale o co chodzi? Nie zaczynałem na ten temat dusykusji i nie oto ja i Radio pytaliśmy Cytat:
PS. Miałem E-500 ale wybrałem wizjer z kawałka szkła w K10D i taki sam obraz ja w analogu MZ-3 jak się przez niego patrzy ;-) Poza tym jest więcej stałych szkieł i można ich używać zamiennie, czyli kupując jedno szkło mam do 3 body itd. Ale to nie w tym rzecz co lepsze co gorsze, bo jak kupowałem E-500 to było najlepsze na początek ;-) Tylko co komu pasuje i co sie podoba ;-)
No to super. Każdemu w/g potrzeb. Dlaczego jednak "CYFRA NIE MA ROZPIĘTOŚCI TONALNEJ" ? Zresztą, to nie ważne... Zwykła semantyka...
KaarooL - 08-10-07 14:59
P: popraw ostatni cytat, bo nie jest mój... zresztą nie miałem i nie kupię E-500...
p.s. wiele czytałem o K10D na wiadomym forum... chłopaki mają naprawdę mieszane uczucia a już pielgrzymki do wawy po odpowiedni egzemplarz dają w czajnik.
P - 08-10-07 15:05
Cytat:
P: popraw ostatni cytat, bo nie jest mój... zresztą nie miałem i nie kupię E-500...
Sorki. Już poprawione. Kilka lat temu francuska rakieta Ariane chyba 5 rozleciała się w 10 sekund po starcie z powodu błędu w oprogramowaniu wynikłego z nieuważnego... copy/paste :shock:
Michu (Pentax) - 08-10-07 17:14
Odnośnie K10D - Kaarool, z całym szacunkiem, ale albo czytasz bardzo wybiórczo albo jesteś miłośnikiem tworzenia urban legends. AF Kadyszki jest o wiele szybszy od E510 czy 410. Testy przeprowadzał Foto-Kurier i były nawet cytowane / pokazywane na tym forum. O żadnych pielgrzymkach po sprawny egzemplarz puszki do W-wy nie słyszałem. Pewnie, że trafiają się czasami dziwne egzemplarze, ale tak ma każdy system. Zwłaszcza w pierwszych egzemplarzach produkcyjnych (być może stąd owe wrażenie). Rozpiętość tonalna Kadyszki u Phila. Co ciekawe, tylko u niego wyszedł taki wynik - też już o tym pisałem - jakikolwiek inny test stwierdzał coś innego. Zresztą RE potwierdził, że ma dokładnie taką samą dynamikę, jak D80. To nie ten wątek, bym wypowadał się na temat Pentaksa, ale czasami mam już dość tworzenia prawd objawionych na podstawie lakonicznej wypowiedzi znafcy. Co się zaś tyczy tematu postu. W chwili obecnej cyfra ma rozpiętość zbliżoną mniej więcej do slajdu. Z pewnością z czasem będzie coraz lepiej. Na razie jednak jest to wciąż przepaść. Z miesiąc temu fociłem modelkę, która nieświadomie założyła białe spodnie i czarną górę. Dodam, że świeciło akurat ładnie słoneczko. Na cyfrze przepały - jak można się było spodziewać. Zaś Superia nie miała najmniejszych problemów, by oddać niuanse zarówno w cieniach jak i światłach. Do tego rewelacyjna kolorystyka z tego, w sumie najtańszego, negatywu. Zapewne z tego powodu zamiast myśleć o składaniu kasy na nadchodzący K20 po prostu kupuję właśnie skaner dedykowany.
fotomic - 08-10-07 17:21
Michu ma sporo racji i co do analoga, i co do K10
epicure - 08-10-07 17:40
Cytat:
Testy przeprowadzał Foto-Kurier i były nawet cytowane / pokazywane na tym forum.
sam fakt, ze testy przeprowadzal foto-bzdurier, sprawia ze zapala mi sie czerwona lampka ostrzegawcza ;). natomiast co do rozpietosci tonalnej olympusow, to calkiem prawdopodobne, ze jest ona nieco mniejsza - w koncu mniejsza jest matryca i fotokomorki. dziwi tylko to, ze w jednych testach widac przepasc w dynamice, w innych umiarkowane badz niewielkie roznice, a w jeszcze innych w ogole nie ma o tym mowy, co moze swiadczyc o tym, ze roznica byla niezauwazalna. gdzie lezy prawda? :)
KaarooL - 08-10-07 18:24
Michu:
kiedyś byłem mocno zainteresowany K10D i dlatego grubo przeryłem Wasze forum pod kątem tego modelu. nie mów, że nie czytałeś o tym jak chłopaki wpadają do stodoły z jasnymi stałkami i wybierają body z najmniejszym FF/BF...
odnośnie rozpiętości, to nie ma co się ciąć - FUJI nie będzie osamotnione przez wieczność, bo ktoś w końcu znajdzie alternatywne rozwiązanie, może już znalazł...
epicure:
wiele scen nie przekracza możliwości rejestracji obrazu jakie dają OLKI. wystarczy jednak miejsce mocno zacienione oraz ładne puszyste chmurki - oczywiście w jednym kadrze. niebo albo szczegóły w cieniach - możesz sobie wybrać. na takie zabawy przy pojedynczej ekspozycji to tylko FUJI S5 albo ewentualnie pełnoklatkowe kamunie. w teście E-410 na DPReview widać trochę brzydkich przepałów tam, gdzie przykładowo E-1 dałby radę. wiadomo, że to JPEG'i, ale Phil i ludzie z Jego ekipy wiedzą co to korekta EV...
mathu - 08-10-07 18:54
Cytat:
w teście E-410 na DPReview widać trochę brzydkich przepałów tam, gdzie przykładowo E-1 dałby radę. wiadomo, że to JPEG'i, ale Phil i ludzie z Jego ekipy wiedzą co to korekta EV...
Ale co ma korekta EV do dynamiki w JPG? Nigdy nie zaufam żadnemu softowi wbudowanemu w aparat.
P - 08-10-07 19:55
Cytat:
Rozpiętość tonalna Kadyszki u Phila. Co ciekawe, tylko u niego wyszedł taki wynik - też już o tym pisałem - jakikolwiek inny test stwierdzał coś innego. Zresztą RE potwierdził, że ma dokładnie taką samą dynamikę, jak D80
W takim razie zwracam honor. Nie wiedziałem.
Michu (Pentax) - 08-10-07 20:54
Kaarool - ależ oczywiście, że masz rację. Jednakże tyczyło to pierwszych egzemplarzy. Użytkowników K10 wciąż przybywa na naszym forum i prawdę powiedziawszy od bardzo dawna nikt nie wspomniał nawet o BF/FF. Nie mam pojęcia dlaczego, ale ów sprawa owego feleru ucichła. Prawdopodobnie znaleziono rozwiązanie (lub zaostrzono kontrolę jakości) i wypada mieć tylko nadzieje, że nie spotkamy się z tym problemem w przyszłości. W żadnym systemie. Wracając jeszcze do kliszy. Prawdę powiedziawszy tak nie do końca rozumiem opór niektórych forumowiczów, przed spróbowaniem kliszy. Olek ma przecież fenomenalne pleśniaki OM, które są perełkami same w sobie. Moim zdaniem, to grzech nieomalże nie zrobić kroku w tym kierunku. Fakt, że po krótkiej zabawie z takim wiekowym korpusem, spojrzenie w wizjer DSLRa to trauma, lecz wówczas docenia się istotę i piękno focenia. Mając do dyspozycji tylko 36/24 klatki i np 1-2 stałki, przestawiają się trybiki w bańce i człek zaczyna inaczej patrzeć przez wizjer. Wówczas kompozycja, kadr nabiera zupełnie innego znaczenia. I dzięki temu zaczynamy focić tak, jak się powinno: najpierw pomysł, potem ustawienie - to wszystko powstaje w głowie. Samo pstryknięcie jest już tylko zapisem tego, co udało nam się wymyślić. I to jest piękne. A efekty, które uzyskamy z takiego np. Ilforda XP2 czy HP5+ odsuną w czeluść szuflady cyfrę z całą jej nowoczesnością.
epicure - 08-10-07 20:59
Cytat:
wiele scen nie przekracza możliwości rejestracji obrazu jakie dają OLKI. wystarczy jednak miejsce mocno zacienione oraz ładne puszyste chmurki - oczywiście w jednym kadrze. niebo albo szczegóły w cieniach - możesz sobie wybrać. na takie zabawy przy pojedynczej ekspozycji to tylko FUJI S5 albo ewentualnie pełnoklatkowe kamunie.
no wlasnie. scena z chmurkami i jednoczesnie z ciemnymi obiektami w kadrze to ciezki orzech do zgryzienia dla kazdego aparatu. wiecej tutaj zdziala umiejetne wywolywania rawow, niz rozpietosc tonalna wyzsza o 0,3-0,7 EV, bo to i tak za malo. widzialem juz tego typu poprzepalane zdjecia z canona 5d, widzialem tez calkiem niezle z kieszonkowych kompaktow.
Cytat:
w teście E-410 na DPReview widać trochę brzydkich przepałów tam, gdzie przykładowo E-1 dałby radę. wiadomo, że to JPEG'i, ale Phil i ludzie z Jego ekipy wiedzą co to korekta EV...
nie wierzylbym bezgranicznie w umiejetnosci Phila ani kogokolwiek innego z tego typu serwisow. test dynamiki pentaksa k10d na dpreview niczego cie nie nauczyl ;).
KaarooL - 08-10-07 21:21
Michu: no to cieszę się że sytuacja się wyprostowała, bo gorąco kibicuję Pentax'owi. nigdy nie wiadomo a im więcej graczy na rynku, tym lepiej.
epicure: wiesz, mnie takie testy nie muszą uczyć, bo za stary jestem na JPEG'i...
hydro: analog jest martwy jeśli chodzi o cele zarobkowe (pomijając średni i wielki format). póki co, nadzieja w FUJI, bo 12EV to nie OLKOWE 7,xEV czy 10 w przypadku dużych kamuni...
maly16 - 08-10-07 21:35
Cytat:
no i obiecane cropy z 1600 ISO dla matrycy K10D (tu akurat GX-10 w MediaM ;-))
Obrazek
Nie wiem czemu sluzyc ma ten przyklad? Piszesz, ze olek szumi jak rubin a dajesz przyklad zdjecia z redukcja szumu w photoshopie.
Co do rozpietosci matrycy e-510, to po zrobieniu paru zdjec, od razu rzuciło mi sie to w oczy. E-1 jest duzo lepszy w tej kwestii. Zarowno w swiatlach jak i w cieniach rejestruje duzo wiecej szczegolow. Dla mnie jest to spora wada 510, ale mysle, ze wiekszosc ludzi nie zauwazy roznicy.
P - 08-10-07 21:35
2 Załącznik(ów)
Panowie, nie rozumiem po co te przydługawe wywody? Jaki "opór niektórych"? Wszystko o czym pisał hydro są to ogólnie znane historie (jak mówiłem wcześniej), które większość ludzi tutaj dobrze zna ponieważ ma korzenie sięgające głęboko w epokę analogową. Dlatego nikt się o to nie spiera...
Poniżej crop 100% i pełna klatka z E-410 na ISO1600
irek50 - 08-10-07 21:41
Na Fotopolis opisywany jest compact Casio, który wykonuje 60kl/sek. Oznacza to, iż można wykonać dwie kolejne ekspozycje w czasie nieco dłuższym niż 1/60 sek. Może to będzie rozwiązanie problemu "dynamic range" dla systemu 4/3 ...(Sbilizacja matrycy pomoże utrzymać drugą krótką ekspozycję bez przesunięcia w kadrze) Oczywiście zdjęcia łączone by były programowo, ale to pestka...pozdrawiam------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ps: gdybym wykonał modelce 200-300 zdjęć na filmach (analogowo) to mam pewny rozwód z Żoną :)
maly16 - 08-10-07 21:54
Nie mowie, ze obrabiane w szopie tylko przy wywolywaniu rawow zostawiles domyslne ustawianie suwaka redukcji szumu kolorowego na +25(usunales kolorowy szum).