W piatek wieczorem bylem z dziewczyna na lodach na Starym Rynku w kawiarni Wloskiej i nastepnego dnia przez prawie cala sobote razem mielismy problemy zoladkowe.
Troche ryzykujac... aby poprawic sobie humory poszlismy do kina na polski film Święty interes, ktory okazal sie kompletna lipa i to nas dobilo na dobre... :(
Pozdrawiam
sn00p - 05-09-10 14:22
Cytat:
A mi wczoraj jakiś gn..jek nos przestawił :cry: , jeszcze gorsze że nawet nie wiem kto :roll: - szczęście w nieszczęściu, że zdążyłem przed zabawą odłożyć okulary do torebki żony:)
Opowiadaj :mrgreen:
Nemo5576 - 05-09-10 15:30
Cytat:
Oj "współpracowałem" z nimi w tym temacie ... Po miesiącu z płaczem i na kolanach wróciłem do TP S.A. :mrgreen:
Dziwne u mnie działa :) A jak się raz zaczęło krzaczyć wystarczył telefon. Może u mnie jakaś lepsza Netia działa ;)
kasprzyk - 05-09-10 16:31
Cytat:
Opowiadaj :mrgreen:
tutaj na końcu:
sn00p - 05-09-10 18:43
Cytat:
Dziwne u mnie działa :) A jak się raz zaczęło krzaczyć wystarczył telefon. Może u mnie jakaś lepsza Netia działa ;)
No to dobrze. Nie chce mi się opowiadać, ale doszło do takiego paradoksu, że paniusia z infolinii powiedziała, że oddadzą mi 80% wartości abonamentu i po krzyku (znaczy dalej jedziemy z tą umową). Niby dobrze, ale problem w tym, że ja chcę internet mieć ... no i -80% od 1 PLN (cena promocyjna przez ileśtam miesięcy) to żaden interes ... Tak właśnie zmieniłem 1mb/s z TP S.A. na 2mb/s od Netii z którego finalnie otrzymywałem jakieś 300kb/s ... Cytat:
tutaj na końcu:
chimol - 05-09-10 18:49
Cytat:
No to dobrze. Nie chce mi się opowiadać, ale doszło do takiego paradoksu, że paniusia z infolinii powiedziała, że oddadzą mi 80% wartości abonamentu i po krzyku (znaczy dalej jedziemy z tą umową). Niby dobrze, ale problem w tym, że ja chcę internet mieć ... no i -80% od 1 PLN (cena promocyjna przez ileśtam miesięcy) to żaden interes ... Tak właśnie zmieniłem 1mb/s z TP S.A. na 2mb/s od Netii z którego finalnie otrzymywałem jakieś 300kb/s ...
hehe, przepraszam sn00p, ale rozśmieszyło mnie Twoje stwierdzenie, że dadzą Ci 80% od złotówki. Fajnie sie wykpili. Będą Ci zwracać aż 80 groszy, nie szalej za dużo za taką kasę. Mam nadzieję, że sprawę załatwisz po swojej myśli. Pozdrawiam
sn00p - 05-09-10 19:28
Cytat:
hehe, przepraszam sn00p, ale rozśmieszyło mnie Twoje stwierdzenie, że dadzą Ci 80% od złotówki. Fajnie sie wykpili. Będą Ci zwracać aż 80 groszy, nie szalej za dużo za taką kasę. Mam nadzieję, że sprawę załatwisz po swojej myśli. Pozdrawiam
Załatwiłem. Bronili się jak mogli, ale znalazłem w umowie punkcik dzięki któremu rozwiązałem umowę z ich winy :mrgreen:
RadioErewan - 06-09-10 10:45
To po co wkleiłeś? :???:
Wieprz - 06-09-10 10:56
bo to nie humorowy wątek przecież.
mariush - 06-09-10 11:09
Zimno mnie wkurza... 6 stopni o 7 rano w końcówce lata??? Czy jesteśmy już Rosją?
suchar - 06-09-10 11:11
Cytat:
Zimno mnie wkurza... 6 stopni o 7 rano w końcówce lata??? Czy jesteśmy już Rosją?
Na pasku w FF widzę "Now: Light Rain and 9*C"... I jak tu mieć ochotę wyjść z domu?
Wieprz - 06-09-10 11:33
Cytat:
czy jesteśmy już rosją?
Нет!
:wink:
Koriolan - 06-09-10 12:44
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Zimno mnie wkurza... 6 stopni o 7 rano w końcówce lata??? Czy jesteśmy już Rosją?
A chciałeś zlotu w Łebie w listopadzie. Tłumy na wydmach z dedykacją :))
Kaleb_82 - 06-09-10 15:25
Cytat:
Na internet z Netii - przynajmniej 3 godziny codziennie brak sygnału. Chyba nie umieją bawić się tą zabawką :(
Jutro do nich dzwonię, koszmarne pingi, d/c kilka - kilkanaście razy wieczorem. To chyba normalne nie jest. I jeszcze mi bezczelnie proponują 6MB (oczywiście z odnowieniem umowy).
Qben - 06-09-10 15:48
US! Kupiłem samochód za 5k, podatek płać od 10! O zgrozo! "TAK MAM W TABEEEELI"
Wieprz - 06-09-10 15:53
Cytat:
US! Kupiłem samochód za 5k, podatek płać od 10! O zgrozo! "TAK MAM W TABEEEELI"
Możesz spojrzeć na to z innej strony - udało Ci się kupić auto za pol ceny ;)
Qben - 06-09-10 15:57
Cytat:
Możesz spojrzeć na to z innej strony - udało Ci się kupić auto za pol ceny ;)
Za to podpowiedziano mi, że jak np wybije szybę to opłata będzie niższa :grin:
Wieprz - 06-09-10 16:08
Cytat:
Za to podpowiedziano mi, że jak np wybije szybę to opłata będzie niższa :grin:
:) Może spróbuj psią kupą upaćkać. Łatwiej umyć niż szybę wstawić ;)
judasz - 06-09-10 18:11
a ja sie na siebie wkurzylem,dzieki moim zdolnoscion przednie opony i klocki do wymiany na wczoraj :(
sn00p - 06-09-10 18:58
Cytat:
a ja sie na siebie wkurzylem,dzieki moim zdolnoscion przednie opony i klocki do wymiany na wczoraj :(
Chwal się :mrgreen:
tao - 06-09-10 21:23
Cytat:
Za to podpowiedziano mi, że jak np wybije szybę to opłata będzie niższa :grin:
tylko nie wybijaj najmniejszej bo te są najdroższe nie rzadko po 1k pln. jak wybijać to chyba najtaniej w drzwiach przednich albo szybę czołową ku skłonnościom do przedniej czołowej:wink: to jest średnio jakieś 300/400pln
edit: ale jak byś na poważnie to pierwsze się dowiedz, która jest najtańsza
judasz - 07-09-10 00:18
Cytat:
Chwal się :mrgreen:
nie ma czym glupi ja glupi :( 150 funa juz poszlo :( dwie uzywki i klocki na przod. juz sie nie dam podpuscic kolegom !
sn00p - 07-09-10 07:10
Cytat:
nie ma czym glupi ja glupi :( 150 funa juz poszlo :( dwie uzywki i klocki na przod. juz sie nie dam podpuscic kolegom !
Czyli racing był :mrgreen:
A ja morze się nie wkurzyłem, ale na pewno mocno zdemotywowałem ... Odkryłem okrutną prawdę o swojej fotograficznej mentalności. Używanie aparatu bez optycznego wizjera i klapiącego lustra nie sprawia mi przyjemności ... Obrazek wypluwa co najmniej zadowalający, jest mały poręczny, nawet dość ergonomiczny, ale to nie to ... Niby nic złego, ale nie dalej jak miesiąc temu kupiłem całkiem drogi kompakt :roll:
judasz - 07-09-10 08:52
Cytat:
Czyli racing był :mrgreen:
A ja morze się nie wkurzyłem, ale na pewno mocno zdemotywowałem ... Odkryłem okrutną prawdę o swojej fotograficznej mentalności. Używanie aparatu bez optycznego wizjera i klapiącego lustra nie sprawia mi przyjemności ... Obrazek wypluwa co najmniej zadowalający, jest mały poręczny, nawet dość ergonomiczny, ale to nie to ... Niby nic złego, ale nie dalej jak miesiąc temu kupiłem całkiem drogi kompakt :roll:
nie pekaj ,moj aparat juz tydzien lezy odlogiem po komentarzach w moim watku :) ale na pocieszenie powiem aledrogo :) :) :)
kali999 - 07-09-10 14:41
To ja Netii ciąg dalszy :roll: Ostatnio nie narzekałem zbytnio na internet, ale w weekend chciałem sobie posłuchać radia internetowego, było to chilli zet po 2 minutach out i tak za każdym razem. Włączyłem inne radio i to samo(choć o dziwo przy graniu online nie zdarzają mi się tak szybkie i częste disconnecty). Mówię pewnie coś nie tak jest z ciągłością sygnału i zgłosiłem. Przyszli wczoraj Panowie z TPSA sprawdzili synchronizację ta okazała się w porządku ale powiedzieli, że może być innego źle, a to już po stronie Netii. Dzisiaj dzwoni do mnie Pani z Netii i mówi, że w związku ze zgłoszeniem proponują mi obniżenie 8 Mb internetu do 4Mb i podpisanie nowej umowy. Czy prócz prędkości internetu, którą od czasu do czasu sprawdzałem i była w granicach 7,5 - 8, może mieć coś znaczenie na sygnał dotyczący radia, nie wiem może ping, bo nigdy mu się nie przyglądałem. I czy jeśli zmniejszę prędkość to ping się polepszy jeśli jest zły(sprawdzę jak wrócę do domu). Z jednej strony kopnął bym tą Netię w **** za początek gdzie musiałem wręcz walczyć o podłączenie i za to co dzisiaj Pani mi powiedziała. Z drugiej strony alternatywa to Aster=inwigilacja i blokowanie internetu i TPSA=drogo. :-x Żałuję, że nie ma u mnie chello.:cry:
nightelf - 07-09-10 18:57
Możliwe, że winny jest światłowód między Tobą a centralą, jeśli jakość sygnału jest za słaba, może to prowadzić do tracenia połączenia. Ping zawsze warto sprawdzić, może nie wszystkie pakiety dochodzą, albo jest strasznie wysoki.
dog_master - 07-09-10 21:39
To może być wszystko, od problemu u nich w centrali poprzez kabelki do modemu/routera/etc w domu. Dzwoń, płacisz w końcu za coś... Ja z Tepsą użerałam się wieeele razy, trudno, trzeba :/, znam ten ból różnych dziwnych problemów...
grizz - 08-09-10 08:12
Cytat:
Z drugiej strony alternatywa to Aster=inwigilacja i blokowanie internetu :
Hmmm to nie jedna z urban legend wynikła z dziwnie nagłośnionej akcji zmiany regulaminu? Mam astera od lat i śmiga niesamowicie dobrze.
sn00p - 08-09-10 09:18
Cytat:
Hmmm to nie jedna z urban legend wynikła z dziwnie nagłośnionej akcji zmiany regulaminu? Mam astera od lat i śmiga niesamowicie dobrze.
A ile w tym czasie ściągnąłeś niemieckiej kinematografii dla dorosłych ? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
J.Graph - 08-09-10 13:12
Na firme która kupiła moje utwory i zwleka z przelewem już drugi miesiąc a na umowie wyraźnie widnieje "przelew w cigu 7 dni roboczych" ... heh
tao - 09-09-10 20:34
Psia jego wasza mać! wróciłem z pracy, zrobiłem sobie kolacje (zresztą bardzo dobra była: jajecznica z kiełbaską i cebulką). wszystko fajnie do momentu aż mi się zachciało wina na lepsze trawienie idę do kuchni za butelkę a tu ZONK. nic normalnie susza, otwieram szafkę i patrze tam gdzie zwykle trzymam napitek i nic pusto skończyło się a do sklepu to mi się już jechać nie kce, i jeszcze do tego wszystkiego deszcz pada.
judasz - 09-09-10 20:38
1 Załącznik(ów)
a to prosze tao :) smacznego! :)
i teraz napisz co cie ucieszylo!
tao - 09-09-10 20:49
Cytat:
a to prosze tao :) smacznego! :)
i teraz napisz co cie ucieszylo!
złośliwy jesteś:-x dobijasz mnie. kurda tylko sok wiśniowy mi się ostał:evil: i dalej jestem na siebie zły bo wczoraj skończyłem butelkę i nie popatrzyłem czy mam więcej. cóż będę musiał to odreagować
NightCrawler - 09-09-10 23:19
To ja Cię dobiję totalnie - właśnie z kobitą kończymy 2 butelkę... piłem dziś pierwsze wino wytrawne, które naprawdę mi smakowało (generalnie to pijam półsłodkie).
Wieprz - 09-09-10 23:47
Cytat:
i dalej jestem na siebie zły bo wczoraj skończyłem butelkę i nie popatrzyłem czy mam więcej. cóż będę musiał to odreagować
Ehh, u mnie prawie 40 flasz wyleguje się w szafce czekając aż będę mieć nastrój trunkowy :???: Dałbym Ci jakąś jakby przez sieć chciała przejść.
lukasz78 - 09-09-10 23:52
Tao, jakbyś się bardzo uparł to z soku wiśniowego możesz zrobić wino. Napluj i poczekaj aż trochę sfermentuje ;). Indianie znad amazonki od lat podobną metodą produkują % z manioku.
Wieprz - 10-09-10 00:03
Cytat:
Napluj i poczekaj aż trochę sfermentuje ;). Indianie znad amazonki od lat podobną metodą produkują % z manioku.
A fuj! o to teraz pewno nieprędko ten trunkowy nastrój mnie najdzie i wino trochę poczeka. Dzieki Lukasz:P
lukasz78 - 10-09-10 00:11
Nie ma się co krzywić z obrzydzenia. Gdyby nie bakterie i grzyby nie byłoby w ogóle wina, serów, kiszonych ogórów ;)
Bodzip - 10-09-10 07:15
To ja też pociągnę wątek prawie alkoholowy. Pół roku temu przypadkowo wlałem do laptopa sporą dawkę piwa (więcej jak pół puszki żubra). Chodził do tej pory - wczoraj umarł definitywnie. Jestem zły jak cholera.
sn00p - 10-09-10 07:38
Cytat:
Chodził do tej pory - wczoraj umarł definitywnie.
Piękne ostatnie 6 miesięcy, ciągle z piwkiem ... :mrgreen:
Wy tu winem się zapijacie, a ja nabyłem zacniejszy trunek :-P
geo - 10-09-10 09:40
kolejny mandat w tym roku dostałem więcej mandatów niż w ostatnich 5 latach ...
Bodzip - 10-09-10 10:16
Cytat:
kolejny mandat w tym roku dostałem więcej mandatów niż w ostatnich 5 latach ...
od policji, czy od adminów :lol:
Wieprz - 10-09-10 10:29
Cytat:
Wy tu winem się zapijacie, a ja nabyłem zacniejszy trunek :-P
czy my poniżamy Twojego trunka?? :P
PS
Karol - 10-09-10 10:31
Cytat:
kolejny mandat w tym roku dostałem więcej mandatów niż w ostatnich 5 latach ...
Hehe, mnie od pewnego czasu wkurza coś innego - odmówiłem mandatu, policjant IMHO się zapędził, chciał mnie ukarać bez podstaw prawnych, inaczej chciał zastosować podstawę, nie mającą uzasadnienia dla mojego przypadku, miał pecha, bo akurat się świetnie orientowałem w temacie skądinąd. Słysząc mandat karny - nie podejmowałem dyskusji, tylko stanowczo stwierdziłem - odmawiam mandatu, policjant, że będzie skierowany wniosek do sądu - ja, że doskonale o tym wiem - proszę tak zrobić. W międzyczasie po sugestii drugiego funkcjonariusza, ten, który chciał mnie karać mandatem wspaniałomyślnie stwierdził, że tym razem skończy się na pouczeniu, czy upomnieniu, a ja, że nie przyjmuję żadnego pouczenia bo nie mają racji - konsekwentnie proszę o skierowanie sprawy do sądu. Policjant - stwierdził, że skoro jestem taki "cwany" to on kieruje sprawę do sądu i mi się to nie opłaci :grin:. Pospisywał wszelkie dane i tak żeśmy się rozstali. Udokumentowałem skrupulatnie okoliczności zajścia i czekałem na wezwanie do sądu. Niestety - minęło ponad dwa lata i nic. Wcześniej udało mi się dowiedzieć, że wniosek do sądu nie został w ogóle sporządzony. Ja zrobiłem duży błąd - wstrzymałem się ze złożeniem pisemnej skargi na policjanta do czasu pomyślnego dla mnie, jak sądziłem, rozstrzygnięcia sądu. Żeby było ciekawiej obecnie policjant podlega pod innego komendanta miejskiego... Z jednej strony się wkurzyłem, z drugiej nauczyłem się czegoś - nie odpuszczać, składać skargi od razu ;-)
fotomic - 10-09-10 10:37
Ja zasadniczo nigdy nie miałęm nic do policji, dopóki nie pogoniła mnie prewencja od tego momentu nie przepadam, a miałem czasami świetne wspomnienia.
sn00p - 10-09-10 10:45
Cytat:
Z jednej strony się wkurzyłem, z drugiej nauczyłem się czegoś - nie odpuszczać
Ja wiem to od dawna. Kiedyś policja chciała nam spacyfikować jedną imprezę (przynajmniej tak krzyczeli), ale nie odpuściliśmy - balowaliśmy dalej a oni w końcu pojechali :mrgreen:
fotomic - 10-09-10 10:49
Cytat:
Ja wiem to od dawna. Kiedyś policja chciała nam spacyfikować jedną imprezę (przynajmniej tak krzyczeli), ale nie odpuściliśmy - balowaliśmy dalej a oni w końcu pojechali :mrgreen:
:mrgreen::mrgreen:
EuroLiberty - 10-09-10 13:49
Cytat:
Ja zasadniczo nigdy nie miałęm nic do policji, dopóki nie pogoniła mnie prewencja od tego momentu nie przepadam, a miałem czasami świetne wspomnienia.
Nie wiele mogę powiedzieć dobrego o polskiej Policji. Kompetencja i uprzejmość nadal są rzadkością.
Szacunku do Policji nabrałem na zachodzie. Złego słowa nie powiem na irlandzką GARDA. Drogówka czy patrol uliczny... zawsze uprzejmi i gotowi pomóc.
Pamiętam jak raz szukałem konkretnego sklepu z elektroniką. Deszcz lał bez przerwy. Przemoczony i zniechęcony bezowocnymi poszukiwaniami dostrzegłem policjanta, który chronił się przed deszczem. Zapytałem o szukany przeze mnie sklep. Nazwy ulic oraz punkty orientacyjne jakimi chciał mnie naprowadzić niewiele mi mówiły. Ku mojemu zaskoczeniu zaproponował, że mnie zaprowadzi. Nie wiedziłem, co odpowiedzieć. Zrobiliśmy około 1km. Facet był doszczętnie mokry. Podziękowałem. Usłyszałem "bardzo proszę".
Takie wydawałoby się drobne rzeczy wpływają na nasze postrzeganie instytucji państwowych.
Później miałem jeszcze kilkanaście razy styczność z GARDA. Po wypadku drogowym którego sprawczynią była Irlandka, po włamaniu do naszego samochodu, przy blokadach/kontrolach drogowych. Zawsze miło, kulturalnie i bez negatywnego nastawienia. Takiej Policji życzyłbym sobie w Polsce.
Pozdrawiam
fotomic - 10-09-10 14:31
Cytat:
Nie wiele mogę powiedzieć dobrego o polskiej Policji. Kompetencja i uprzejmość nadal są rzadkością.
Szacunku do Policji nabrałem na zachodzie. Złego słowa nie powiem na irlandzką GARDA. Drogówka czy patrol uliczny... zawsze uprzejmi i gotowi pomóc.
Pamiętam jak raz szukałem konkretnego sklepu z elektroniką. Deszcz lał bez przerwy. Przemoczony i zniechęcony bezowocnymi poszukiwaniami dostrzegłem policjanta, który chronił się przed deszczem. Zapytałem o szukany przeze mnie sklep. Nazwy ulic oraz punkty orientacyjne jakimi chciał mnie naprowadzić niewiele mi mówiły. Ku mojemu zaskoczeniu zaproponował, że mnie zaprowadzi. Nie wiedziłem, co odpowiedzieć. Zrobiliśmy około 1km. Facet był doszczętnie mokry. Podziękowałem. Usłyszałem "bardzo proszę".
Takie wydawałoby się drobne rzeczy wpływają na nasze postrzeganie instytucji państwowych.
Później miałem jeszcze kilkanaście razy styczność z GARDA. Po wypadku drogowym którego sprawczynią była Irlandka, po włamaniu do naszego samochodu, przy blokadach/kontrolach drogowych. Zawsze miło, kulturalnie i bez negatywnego nastawienia. Takiej Policji życzyłbym sobie w Polsce.
Pozdrawiam
Zasadniczo to ja też nic nie mogę powiedzieć, miałem kilka naprawdę niesamowitych przygód, zawsze sam się o nie prosiłem i było fajnie i przyjemnie :) . Za to kiedyś przypadkiem ze znajomymi trafiłem prawie w sam środek wojny kiboli, wiem, że (prewencja) wiedziała, że nie mamy nic z tym wspólnego, ale ewidentnie szukali rozrywki, od tego momentu mam uprzedzenie.
judasz - 11-09-10 09:01
kaszel,katar i goraczka:) jest swietnie! chociaz oc wrocil zza swiatow :)
MartinP - 12-09-10 20:58
na skur...a w golfie II który dzisiaj po południu nieopodal miejscowości Małyń woj. Łódzkie omijając stojące auto zjechał na mój pas ruchu wprost na mnie i pomimo mojej ucieczki w pole rozje... mi lusterko po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Szczęście w nieszczęściu że tylko lustro ale kilka stów w plecy :(
NightCrawler - 12-09-10 21:05
Na to że jutro zaczyna mi się urlop... a dokładnie to na pogodę za oknem, na to że się przeziębiłem i na to że tylko tydzień :)
A teraz powinienem iść do wątku co cię ostatnio ucieszyło :)
Mirek54 - 12-09-10 21:09
Na nic ostatnio sie nie wkurzam,nic mnie nie denerwuje.Cholera jak to dlugo jeszcze bedzie trwac:twisted:
sn00p - 12-09-10 21:32
Cytat:
na skur...a w golfie II który dzisiaj po południu nieopodal miejscowości Małyń woj. Łódzkie omijając stojące auto zjechał na mój pas ruchu wprost na mnie i pomimo mojej ucieczki w pole rozje... mi lusterko po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Szczęście w nieszczęściu że tylko lustro ale kilka stów w plecy :(
Jak jeżdżę autem od początku tego roku (krótko, ale dużo, przynajmniej 2kkm miesięcznie) to dziś po raz pierwszy zdarzyła mi się sytuacja w której tak bardzo zdenerwowałem się na innego uczestnika ruchu. Aż byłem zdziwiony, że jestem w stanie tak bardzo się zagotować, tym bardziej, że z natury wszystko spływa po mnie masakrycznie.
kasprzyk - 12-09-10 21:43
Przed wczoraj koleś zapatrzony w komórkę poszedł ze mną na czołówkę - ale zdążyłem odbić - nic się nie stało. Akurat jechałem samochodem zastępczym, bo nowy Peugot 3008 szefa już drugi raz w ciągu 2 tygodni się zepsuł - tak więc jak bym miał doradzić ten model w Peugocie - to omijajcie go z daleka - najpierw rozrusznik - a teraz podobno pompa paliwa, auto ma kilka miesięcy co będzie później ..?
Bodzip - 12-09-10 22:17
A mnie wczoraj w mojej Ibizie sprzęgło wpadło do podłogi. Musieli mnie holować 50 km, a jeszcze wcześniej laptop mi się popsuł. Teraz czekam co jeszcze :P
sn00p - 13-09-10 07:16
Cytat:
A mnie wczoraj w mojej Ibizie sprzęgło wpadło do podłogi. Musieli mnie holować 50 km, a jeszcze wcześniej laptop mi się popsuł. Teraz czekam co jeszcze :P
Też tak kiedyś miałem :mrgreen: Wsiadam do auta, przekręcam kluczyk, zapinam pasy, mam już odpalać, patrzę ... coś jest nie tak. Chwila namysłu ocb i mam, tak - są tylko 2 pedały ... 3 jest w podłodze. Wyciągnąłem więc go ręką i pojechałem do pracy :roll: Wysprzęglik do wymiany - 250 PLN z robocizną, godzina czasu i po krzyku :wink:
Bodzip - 13-09-10 07:42
Cytat:
Też tak kiedyś miałem :mrgreen: Wsiadam do auta, przekręcam kluczyk, zapinam pasy, mam już odpalać, patrzę ... coś jest nie tak. Chwila namysłu ocb i mam, tak - są tylko 2 pedały ... 3 jest w podłodze. Wyciągnąłem więc go ręką i pojechałem do pracy :roll: Wysprzęglik do wymiany - 250 PLN z robocizną, godzina czasu i po krzyku :wink:
Dzięki za dobre serce i info że tylko tyle. :) Na dokładkę coś mnie żre - wyobrażacie sobie katar przez dwa tygodnie ? - normalnie kuku już można dostać od tego
Sebu$ - 13-09-10 11:07
Cytat:
A mnie wczoraj w mojej Ibizie sprzęgło wpadło do podłogi. Musieli mnie holować 50 km, a jeszcze wcześniej laptop mi się popsuł. Teraz czekam co jeszcze :P
Cytat:
Dzięki za dobre serce i info że tylko tyle. :) Na dokładkę coś mnie żre - wyobrażacie sobie katar przez dwa tygodnie ? - normalnie kuku już można dostać od tego
z tym sprzęgłem to niejeden miał problem - ja też :(
dobrze, że to była sobota wieczorem, mały ruch na dwupasmówce i tak sobie jechałem z centralnej polski na Śląsk. Oczywiście zanim ruszyłem "żabką" z miejsca to wystawiłem z tyłu trójkąt oraz "ostarzagałem' co jakiś czas przez CB, że jedzie pokraka. Biegi da się zmieniać po kilkuminutowej wprawie i to niemal "płynnie' :D, ale początki były nie fajne. Najgorzej było przed światłami na skrzyżowaniach ... uffff, ale udawało się ....
p.s. średnia prędkość wyszła prawie 50 km/h czyli nie tak źle ;)
a co do kataru, to też mnie męczy od wczoraj - jestem bardzo pociągający ;) .... a jak pomyślę, że ma trwać 7 dni lub nawet tydzień to mnie coś bierze ;) - o wersji dwutygodniowej nawet nie chcę myśleć :evil:
.
romek1967 - 14-09-10 13:51
Na wątek o E-5. Przeczytałem caluśki (115 postów do teraz) i jadu raptem kilka kropel, krwi żadnej, nawet Qbic grzeczny........ ludzie co się z wami dzieje? wytrzeźwieliście czy co?
:wink:
S4INT - 14-09-10 14:12
Cytat:
Na wątek o E-5. Przeczytałem caluśki (115 postów do teraz) i jadu raptem kilka kropel, krwi żadnej, nawet Qbic grzeczny........ ludzie co się z wami dzieje? wytrzeźwieliście czy co?
:wink:
To z litości... :-P
Sebu$ - 14-09-10 17:16
Cytat:
To z litości... :-P
hmmmmm ..... "No cóż... szału ni ma..."link TU
.
kasprzyk - 14-09-10 17:37
Cytat:
Na wątek o E-5. Przeczytałem caluśki (115 postów do teraz) i jadu raptem kilka kropel, krwi żadnej, nawet Qbic grzeczny........ ludzie co się z wami dzieje? wytrzeźwieliście czy co?
:wink:
zazdroszczę wolnego czasu poświęconego na czytanie tego wątku :wink:
S4INT - 14-09-10 18:26
Cytat:
hmmmmm ..... "No cóż... szału ni ma..."link TU .
Hmmm.... no i ?:roll:
sn00p - 15-09-10 07:41
Już powoli nie jestem w stanie znieść tych wrocławskich korków ... Jak usłyszycie w wiadomościach o wariacie, który zaczął strzelać do "współużytkowników korka" z broni palnej - na bank będę to ja ... Nie chcę już tego Euro u nas, nowych dróg też nie chcę, chcę tylko jechaaaaać :roll:
I jeszcze pseudo specjaliści z wątku o e-5 mnie denerwują. Wszystko wiedzą, kiedy się skończy produkcja 4/3, kiedy będą szkła i dlaczego w ogóle ich nie będzie. Wszystko.
judasz - 15-09-10 11:56
Cytat:
Już powoli nie jestem w stanie znieść tych wrocławskich korków ... Jak usłyszycie w wiadomościach o wariacie, który zaczął strzelać do "współużytkowników korka" z broni palnej - na bank będę to ja ... Nie chcę już tego Euro u nas, nowych dróg też nie chcę, chcę tylko jechaaaaać :roll:
I jeszcze pseudo specjaliści z wątku o e-5 mnie denerwują. Wszystko wiedzą, kiedy się skończy produkcja 4/3, kiedy będą szkła i dlaczego w ogóle ich nie będzie. Wszystko.
chill :) :) :) i po co i po co osiwiejesz szybciej :) ps.lubie korki,mozna w nosie podlubac i wtedy myslisz ze nikt nie patrzy :mrgreen:
Quentin35 - 15-09-10 12:31
Cytat:
Już powoli nie jestem w stanie znieść tych wrocławskich korków ... Jak usłyszycie w wiadomościach o wariacie, który zaczął strzelać do "współużytkowników korka" z broni palnej - na bank będę to ja ... Nie chcę już tego Euro u nas, nowych dróg też nie chcę, chcę tylko jechaaaaać :roll:
Szczerze to nie pamiętam żeby kiedykolwiek Wrocław nie był rozkopany ;) Mimo to sympatia dla tego miasta jest niezmienna :) Może dlatego, że nie muszę codziennie przez nie jeździć ;)
Quentin35 - 16-09-10 10:57
Dzisiaj klientka była zbulwersowana, że nie pamiętam co ona oglądała u mnie w sklepie (meble) dwa miesiące temu i to jest problem, bo ona też nie pamięta bo tego tyle jest :wink:
judasz - 16-09-10 11:20
Cytat:
Dzisiaj klientka była zbulwersowana, że nie pamiętam co ona oglądała u mnie w sklepie (meble) dwa miesiące temu i to jest problem, bo ona też nie pamięta bo tego tyle jest :wink:
to jej pokarz to co najgorzej schodzi i mow jej ze to to tak dlugo az w to uwierzy :) i wszyscy beda szczesliwi :) pzdr.
mariush - 16-09-10 11:28
Kupując aparat przez Internet trafiłem na seryjnego oszusta, kiedy sprawa się zakończy to opowiem o szczegółach.
zeman2 - 16-09-10 11:47
Cytat:
Kupując aparat przez Internet trafiłem na seryjnego oszusta, kiedy sprawa się zakończy to opowiem o szczegółach.
zawieszone konto na allegro może ?
mariush - 16-09-10 11:55
Cytat:
zawieszone konto na allegro może ?
Też. Opiszę wszystko później.
jacek00 - 16-09-10 11:57
Cytat:
hmmmmm ..... "No cóż... szału ni ma..."link TU .
Ja się zastanawiam, co za geniusz wymyślił, aby forum miało biały tekst na czarnym tle. Przecież tego się czytać nie da.
qbic - 16-09-10 12:15
Cytat:
Ja się zastanawiam, co za geniusz wymyślił, aby forum miało biały tekst na czarnym tle. Przecież tego się czytać nie da.
Ja tak mam ustawione forum OC :)
Bodzip - 16-09-10 12:34
Cytat:
Ja się zastanawiam, co za geniusz wymyślił, aby forum miało biały tekst na czarnym tle. Przecież tego się czytać nie da.
Jest skórka na dole strony - możesz zmienić, będzie odwrotnie
jacek00 - 16-09-10 12:44
Cytat:
Ja tak mam ustawione forum OC :)
Niezły hardcore :D I jeszcze widzisz? :) _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
Jest skórka na dole strony - możesz zmienić, będzie odwrotnie
Faktycznie :) Nie znam forum Nikona, a skórki szukałem ale nie na dole ;)
nightelf - 16-09-10 13:58
SOA#1 :wink:
tao - 19-09-10 19:13
zostawiłem wczoraj nad wodą pudełko z haczykami, niby niewiele ale zawartość warta ok. 300pln:evil: dzisiaj niestety już go tam nie było:cry:
bufetowa - 19-09-10 20:01
Może ryby połknęły wszystkie haczyki :)
Qben - 19-09-10 20:16
Pękła mi szyba w samochodzie :cry: Na trasie dostałem kamieniem spod kół jadącego z naprzeciwka :evil: 300 zł w plecy
Agulka - 19-09-10 21:33
Cytat:
US! Kupiłem samochód za 5k, podatek płać od 10! O zgrozo! "TAK MAM W TABEEEELI"
Cytat:
Za to podpowiedziano mi, że jak np wybije szybę to opłata będzie niższa :grin:
Cytat:
Pękła mi szyba w samochodzie :cry: Na trasie dostałem kamieniem spod kół jadącego z naprzeciwka :evil: 300 zł w plecy
ileś tam znaków
;)
bufetowa - 19-09-10 21:40
Agulka - ROTFL :grin:
Qben - 19-09-10 22:13
Szkoda, że dopiero teraz :-P
k@czy - 20-09-10 06:38
Cytat:
Szkoda, że dopiero teraz :-P
znaczy pomyliles kolejnosc ?!?!?!?!?!?! ojojoj.......
Tojfi - 25-09-10 00:12
Wkurzyłem się na biurokrację w wydziale komunikacji.
Dzisiaj postanowiłem pójść w końcu wymienić swój 5 letni dowód rejestracyjny samochodu (brak miejsca na nowy wpis o przeglądzie rejestracyjnym).
Obsługa w wydziale komunikacji dzieli się na dwie części "rejestracja" (tu są największe kolejki) i "informacja" (tu idzie szybciej i tu przed ilomaś laty załatwiałem wszystkie formalności z wymianą dowodu rej.)
Nieświadomy niczego pobrałem sobie numerek do informacji i odczekałem swoje. Jakie było moje zdziwienie jak się dowiedziałem że do wymiany dowodu rej. muszę dostarczyć oprócz:
-dowodu rej. -karty pojazdu -przeglądu na kartce
jeszcze tablice rejestracyjne i dostane tylko dowód tymczasowy na 1 miesiąc (+ pewnie tymczasowe tablice) a później dopiero ten właściwy (całość załatwiana w "rejestracji"). Normalnie jestem w szoku że można coś poprawić z lepszego na gorsze :/ .
/EDYTKA Ciekawe czy przy wyjmowaniu tablic nie połamię sobie plastikowych ramek w których są one osadzone.
dog_master - 25-09-10 00:42
Ehh faceci są jednak tragiczni, wybaczcie Panowie :( Jak przyjaciel może się tak od człowieka odwrócić to ja zrozumieć nie umiem :( Jak nagle można stać się nikim... Ale o co chodzi to ja sama nie wiem... ;(
Ehhh ;( Tak na chwile tu wpadłam i akurat ten temat na wierzchu to nie wytrzymałam... Idę spać, trzymajcie kciuki proszę... Może to coś da... :(
Dawid - 25-09-10 06:22
Zaczęło się od tego iż miałem mieć w sb dyżur w biurze...w pt wieczorem dostaje sms od szefowej że muszę rano zapier... nie do pracy do gdyni tylko na jakieś zaje.... szkolenie "przed targami", po szkoleniu do biura + Pół nd na targach:shock: Cudowny weekend