HrabiaMiod - 12-02-10 00:51
Cytat:
Wkurzyłem się ciężko na EURO_AGD 23 grudnia 2009 zakupiłem w sieci EURO AGD Garmin Nuvi 250. Zgodnie z naklejką na pudełku, w urządzeniu powinna być zainstalowana GP Mapa. BYł to prezent dla mojej Mamy, ponieważ zima zaatakowała to nie miała wcześniej potrzeby jej użyć. Po uruchomieniu urządzenia okazało się, że a)zainstalowany jest Navigator NT 2008 (na Europę) a znacznie lepszej w Polsce GP Mampy-nie ma b) urządzenie było używane i to intensywnie- w ulubionych i ostatnio wybieranych są punkty w Krakowie, Rzeszowie, kilka zamków, jakieś restauracje, a także punkty poza granicami kraju. Mieszkam w Gdańsku.
c) po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że numer seryjny podany na opakowaniu JEST INNY niż numer seryjny urządzenia. W opakowaniu nie było także kabla USB, ale jest to najmniejszy z problemów. Podsumowując a) kupiłem urządzenie nowe, otrzymałem używane - czyży refurbished (czyli po naprawie?) b) otrzymałem urządzenie niekompletne, tj bez GP Mapy . Wersja pudełkowa GP Mapy kosztuje 200PLN.
A oto odpowiedź EURO
Szanowny Panie
Uprzejmie informujemy, iż od daty zakupu upłynał ponad miesiąc, nie możemy dokonac weryfikacji o wcześniejszym użytkowaniu produktu. Wobec powyższego nie możemy wyjść naprzeciw Pana oczekiwaniom.
Ciekawe jak to skomentuje Mirek.
Trochę siedziałem w nawigacjach i trochę znam sytuacje w sieciowych sklepach. Euro-RTV w kwestii sprzedaży małego sprzętu, typu nawigacje, telefony etc. wypada strasznie. Zdarza się nieraz dostać używany sprzęt, który ktoś oddał, powystawowy, bez uprzedzenia. Czasem wystarczy, by ktoś kupił, uruchomił raz i oddał - jeśli sprzedadzą Ci taki sprzęt po miesiącu czy dwóch to w przypadku niektórych producentów tracisz możliwość bezpłatnej aktualizacji map, bo często jest dostępna miesiąc po pierwszym uruchomieniu, a data pierwszego uruchomienia rejestruje się i klops. Pomiędzy nawigacjami, które wymieniłeś jest chyba spora różnica cenowa - GP mapa jest o wiele lepsza i trochę droższa. Te wpisane punkty, to niekoniecznie znaczy, że ktoś z tym jeździł po calej Europie. Bardziej możliwe jest, że to model powystawowy i ktoś po prostu testował - szukał różnych pkt na mapie - navi uruchomiona w sklepie nie łapie sygnału GPS, więc jest to bezpieczne. Tak czy inaczej proponuję iść do kierownika i zrobić rozróbę. Zostałeś oszukany. Życzę powodzenia w dochodzeniu swoich praw.
pozdrawiam
Koriolan - 12-02-10 00:54
Dzięki Hrabio. Ponieważ w komputerze podróży jest czas ruchu i czas postoju oraz np prędkość średnią i maksymalna- wiem na 100% że ktos z nią jeździł.
cena była jak najbardziej nawigacji z GP Mapą.
masakrer - 12-02-10 01:19
Przed spniem dodam jeszcze, ze wczoraj sie wkurzylam bo dostalam mandat za lekkie przekroczenie predkosci na moim skuterku. Calkiem niesprawiedliwie, bo tutaj nie mozliwosci aby sie nawet dobrze rozpedzic, ale co ja bede z wladza dyskutowac....Pojechali mi po kieszni i juz...:cry:
sn00p - 12-02-10 07:49
Ja mam od 2 dni przeboje z Netią. Posiadałem sobie telefon i internet w TP (neo 1mb) i nie narzekałem zbytnio. Zaczęli wydzwaniać ludzie z Netii i jęczeć, żeby ich neta wziąć. 2mb w Netii było tańsze niż 1mb w TP to zamówiłem. Przyszedł dzień wyłączenia Neo i podłączenia Netii. Zmieniłem ustawienia routera patrzę - wydajność jak z łącza 512kb ... Myślę - coś nagrzebałem. Szukam, szukam, szukam i dzwonie na infolinię. Pan informuje mnie, że awaria i mam czekać, nie chciał podać terminu więc zapowiedziałem, że zadzwonię za 24h (taki jest termin naprawy usterki w regulaminie). Dzwonie a tam dalej nic ... nie powiedzą mi kiedy. Psu na budę taki internet - chcę rozwiązać umowę ! Pani mówi, że "to se ne da". Znaczy da się, ale 500 PLN kary umownej. Ewentualnie będą robić korektę FV i tutaj kuriozum: wyrównają na podstawie średniej z 3mcy, tj.: -75% (za spadek wydajność) od opłaty 1 PLN (promocyjny abonament przez pół roku). Interes życia ... Dziś wieczorem będę walczył dalej ...
Bodzip - 12-02-10 08:14
Cytat:
Ja mam od 2 dni przeboje z Netią. Posiadałem sobie telefon i internet w TP (neo 1mb) i nie narzekałem zbytnio. Zaczęli wydzwaniać ludzie z Netii i jęczeć, żeby ich neta wziąć. 2mb w Netii było tańsze niż 1mb w TP to zamówiłem. Przyszedł dzień wyłączenia Neo i podłączenia Netii. Zmieniłem ustawienia routera patrzę - wydajność jak z łącza 512kb ... Myślę - coś nagrzebałem. Szukam, szukam, szukam i dzwonie na infolinię. Pan informuje mnie, że awaria i mam czekać, nie chciał podać terminu więc zapowiedziałem, że zadzwonię za 24h (taki jest termin naprawy usterki w regulaminie). Dzwonie a tam dalej nic ... nie powiedzą mi kiedy. Psu na budę taki internet - chcę rozwiązać umowę ! Pani mówi, że "to se ne da". Znaczy da się, ale 500 PLN kary umownej. Ewentualnie będą robić korektę FV i tutaj kuriozum: wyrównają na podstawie średniej z 3mcy, tj.: -75% (za spadek wydajność) od opłaty 1 PLN (promocyjny abonament przez pół roku). Interes życia ... Dziś wieczorem będę walczył dalej ...
możemy sobie rękę podać. Ostatnio mam takie lagi, że głowa boli. Dobrze, że umowa się kończy - wezmę neta z kablówki, ciut drożej ale stabilnie i pewnie.
HrabiaMiod - 12-02-10 08:36
Cytat:
Dzięki Hrabio. Ponieważ w komputerze podróży jest czas ruchu i czas postoju oraz np prędkość średnią i maksymalna- wiem na 100% że ktos z nią jeździł.
cena była jak najbardziej nawigacji z GP Mapą.
Próbuj więc na pewno dochodziś swoich praw! Jak dla mnie to skandal! A jeśli Twoja wizyta w sklepie/u kierownika nic nie da, idź do federacji konsumentów - myślę, że mogą pomóc - mają swoja siedzibe w kazdym wiekszym mieście - w Gdańsku pewnie też.
NightCrawler - 12-02-10 08:43
Idź do rzecznika praw konsumenta jak radzi Hrabia, wiem z własnego doświadczenia, że firmy tej instytucji bardzo nie lubią i unikają jak ognia. Przeważnie robią wszystko aby nie doszło do konfrontacji (chyba, że są w 100% przekonani, że mają rację - a to się rzadko zdarza).
Magnesus - 12-02-10 08:52
Ponoć Inspekcji Handlowej też się boją. Tak powiedział jeden z EuroLabel, jak ich prosiłem o pomoc w sporze z jednym certyfikowanym przez nich sklepem (ten certyfikat to zresztą przynajmniej w Polsce pic na wodę jak się okazało).
NightCrawler - 12-02-10 08:55
Tak ale PIH ciężej zmusić do zajęcia się sprawą.
kowalikster - 12-02-10 09:20
Cytat:
Ja mam od 2 dni przeboje z Netią.
Cytat:
możemy sobie rękę podać.
Aktualnie typowy problem Netii. Kiedyś było podobnie w TP. Tak jest jak usługą zarządzają jedynie marketingowcy a nie ludzie, którzy cokolwiek wiedzą o usłudze ze strony technicznej. Sprzedawać usługi z prędkością, którą cudem w nocy można osiągnąć bo infrastruktura nie jest do takiego obciążenia przystosowana a później się dziwić czemu ludzie piszą reklamacje i odchodzą. Tyle, że można jeszcze na małą obronę rzec, że jest to segment usług skierowanych dla domu. W innych segmentach raczej nie ma takich jaj. Co do kablówki to u mnie nie działa to aż tak pięknie i stabilnie – upload często umiera. Do niedawna miałem Neostradkę, działała pięknie, choć niektórzy twierdzą, że to przez to że dla TP pracowałem.
Kaleb_82 - 12-02-10 09:39
Cytat:
Ja mam od 2 dni przeboje z Netią. Posiadałem sobie telefon i internet w TP (neo 1mb) i nie narzekałem zbytnio. Zaczęli wydzwaniać ludzie z Netii i jęczeć, żeby ich neta wziąć. 2mb w Netii było tańsze niż 1mb w TP to zamówiłem. Przyszedł dzień wyłączenia Neo i podłączenia Netii. Zmieniłem ustawienia routera patrzę - wydajność jak z łącza 512kb ... Myślę - coś nagrzebałem. Szukam, szukam, szukam i dzwonie na infolinię. Pan informuje mnie, że awaria i mam czekać, nie chciał podać terminu więc zapowiedziałem, że zadzwonię za 24h (taki jest termin naprawy usterki w regulaminie). Dzwonie a tam dalej nic ... nie powiedzą mi kiedy. Psu na budę taki internet - chcę rozwiązać umowę ! Pani mówi, że "to se ne da". Znaczy da się, ale 500 PLN kary umownej. Ewentualnie będą robić korektę FV i tutaj kuriozum: wyrównają na podstawie średniej z 3mcy, tj.: -75% (za spadek wydajność) od opłaty 1 PLN (promocyjny abonament przez pół roku). Interes życia ... Dziś wieczorem będę walczył dalej ...
U mnie podobna historia. Pod koniec grudnia zamówiłem neta 2mb z Netii mając u nich wcześniej 1mb przez rok. Wcześniej się zdarzały problemy, wysokie pingi, kilka razy wieczorem d/c. Zgłosiłem to i poprosiłem o upgrade do 2mb. Miało być maksymalnie do 31.01. W sumie to przez cały miesiąc zapomniałem o sprawie aż 8,02 i 9 padł mi net na całego,... już miałem dzwonić z awanturą, a tu sms-a wysłali, że przepraszają za zwłokę po mieli problemy techniczne, które się TP.SA nazywają (my guess).
kateb - 12-02-10 09:51
Cytat:
Hehe, nie narzekaj, niejeden by jeszcze dopłacił żeby mieć taką robotę ;-)
Widzę tu jakiś brak w logice, najpierw musiałby gdzieś zarobić, aby tu dopłacić. :roll:
sn00p - 12-02-10 09:52
Cytat:
zeżarłem wczoraj 6 pączków. Gupi żarłok.
Ja 8 i żadnych skrupułów czy wyrzutów sumienia nie posiadam :mrgreen:
kali999 - 12-02-10 13:53
Zapraszam do posta z Netią mojego wcześniejszego:wink: Na szczęście po 70 dniach podłączyli i to Panowie z TPSA. Sprawdzałem prędkość i wszystko superancko jak na razie i mam nadzieję, że tak będzie bo wiem że jak cokolwiek jest nie tak to wyegzekwowanie od nich cokolwiek to droga przez mękę. Ustawowo Netia ma czas na rozpatrzenie i ewentualną naprawę 2 tyg. Najlepiej wysłać poleconym, nie odpowiadają lub nic nie naprawione. Wysyłać xero z dowodem nadania i kopią pisma, które poszło do Netii. Niech UOK się tym zajmie, bo Netia ostatnio przegina, co można wyczytać po wpisaniu w google Netia opinie.
sn00p - 12-02-10 14:01
Cytat:
Zapraszam do posta z Netią mojego wcześniejszego:wink: Na szczęście po 70 dniach podłączyli i to Panowie z TPSA. Sprawdzałem prędkość i wszystko superancko jak na razie i mam nadzieję, że tak będzie bo wiem że jak cokolwiek jest nie tak to wyegzekwowanie od nich cokolwiek to droga przez mękę. Ustawowo Netia ma czas na rozpatrzenie i ewentualną naprawę 2 tyg. Najlepiej wysłać poleconym, nie odpowiadają lub nic nie naprawione. Wysyłać xero z dowodem nadania i kopią pisma, które poszło do Netii. Niech UOK się tym zajmie, bo Netia ostatnio przegina, co można wyczytać po wpisaniu w google Netia opinie.
Jestem twardą sztuką i nie dam się po rogach robić. Z chęcią ich pozwę jeśli będzie trzeba.
kowalikster - 12-02-10 14:04
Cytat:
Na szczęście po 70 dniach podłączyli i to Panowie z TPSA.
Raczej z firmy partnerskiej, realizującej usługi utrzymania technicznego. Usługi techniczne dla WLR (telefon na kablu TP od innego operatora) i BSA (interent na kablu TP) robią Ci sami monterzy co dla TP - najczęściej to firma ELTEL.
Powiedz coś więcej o tym ustawowym czasie naprawy.
NightCrawler - 12-02-10 14:50
Cytat:
Aż tak nierozsądny nie jesteś i byłeś u doktora, prawda...?
No i dopadła mnie zemsta... ograniczyłem spożycie jęczmienia, to mi na oku wyskoczył... ehh :(
Roba66 - 12-02-10 15:04
Cytat:
No i dopadła mnie zemsta... ograniczyłem spożycie jęczmienia, to mi na oku wyskoczył... ehh :(
Podobno wystarczy potrzeć obrączką... Ale nie wiem, bo moją zgubiłem trzy lata temu. Żona obiecała kupić na 25 lat po ślubie ;)
A mnie wkurzył bank. Już raz tak miałem, teraz powtórka z rozrywki. Spłaciłem wcześniej raty, dostałem zwrot kasy z odsetek. Jakieś 140 zł. Ale raz się spóźniłem z ratą i teraz dostałem wezwanie do zapłaty karnych odsetek. Całe 2,45 zł. Plus oczywiście koszty manipulacyjne, wysłania zawiadomienia, naklejenia znaczka, wypicia kawy po drodze na pocztę - krótko mówiąc - 25 zł. Razem: 27,45 zł. No i szlag mnie trafia bo: raty płaciłem na konto xxx. Z tegoż samego konta dostałem zwrot odsetek. I na tymże koncie nastąpiło zadłużenie wysokości 2,45 zł. No to nie można było od kwoty zwrotu odliczyć te 2,45 zł? Nie daruję im tego.
kateb - 12-02-10 15:52
Cytat:
Podobno wystarczy potrzeć obrączką... Ale nie wiem, bo moją zgubiłem trzy lata temu. Żona obiecała kupić na 25 lat po ślubie ;)
A mnie wkurzył bank. Już raz tak miałem, teraz powtórka z rozrywki. Spłaciłem wcześniej raty, dostałem zwrot kasy z odsetek. Jakieś 140 zł. Ale raz się spóźniłem z ratą i teraz dostałem wezwanie do zapłaty karnych odsetek. Całe 2,45 zł. Plus oczywiście koszty manipulacyjne, wysłania zawiadomienia, naklejenia znaczka, wypicia kawy po drodze na pocztę - krótko mówiąc - 25 zł. Razem: 27,45 zł. No i szlag mnie trafia bo: raty płaciłem na konto xxx. Z tegoż samego konta dostałem zwrot odsetek. I na tymże koncie nastąpiło zadłużenie wysokości 2,45 zł. No to nie można było od kwoty zwrotu odliczyć te 2,45 zł? Nie daruję im tego.
Może liczą to krasnoludki i jeden umie liczyć odsetki za spóźnienie, drugi umie podsumować wpłatyi wyliczyć zwrot, i pewnie zabrakło takiego co mógłby nimi zarządzać i to wszystko wyliczyć porządnie.
nevra - 12-02-10 18:36
Mnie wkurzyły służby miejskie. Wczoraj dzwoniłam znad Odry, żeby powiadomić o łabędziu w stanie bardzo marnym. Dyżurny geniusz posłuchał, popatrzył na zaokienny termometr, stwierdził autorytatywnie, że jest zero i nic się ptakowi nie stanie.
Dziś biedna łabędzica już nie żyła. :(
grizz - 12-02-10 19:47
Gupia neostrada... ...żeby trzeba było MTU na kompach zmieniać :/ Kiedy jakaś kablówka w Zawoi?
Przy okazji dlaczego w linuxie robi sie to
Kod:
ifconfig wlan0 mtu 1322
ENTER i juz. A Windows wymaga ściągnięcia jakiegoś programu i restartu komputera? (To nie flame, tylko niezrozumienie inżynierów MS - chyba, że jest metoda jakaś bardziej ludzka?)
rumpel - 12-02-10 19:55
Przez cały mijający tydzień, dzień w dzień miałem w pracy powody do wkór.....a się ! Widocznie nadchodzi czas, by zmienić pracę...
Pozdrawiam wszystkich marudzących pracowników - piw kilka dla ochłody szarych zwojów, by potem móc świadomie wręczyć wypowiedzenie - jakże poważnej umowy o pracę :grin:.
Koriolan - 12-02-10 20:29
Cytat:
Gupia neostrada... ...żeby trzeba było MTU na kompach zmieniać :/ Kiedy jakaś kablówka w Zawoi?
Przy okazji dlaczego w linuxie robi sie to
Kod:
ifconfig wlan0 mtu 1322
ENTER i juz. A Windows wymaga ściągnięcia jakiegoś programu i restartu komputera? (To nie flame, tylko niezrozumienie inżynierów MS - chyba, że jest metoda jakaś bardziej ludzka?)
hm.. ja MTU moge ustawic na modemie
grizz - 12-02-10 20:32
Cytat:
hm.. ja MTU moge ustawic na modemie
Routerek mam. Zmiana na nim nic nie daje. Końcówki trzeba modyfikować.
sn00p - 12-02-10 22:08
Ja - sprite, Netia - pragnienie.
W 2 słowach - bezciężarowe rozwiązanie umowy ze względu na niewywiązanie się z warunków przez operatora.
Marylka - 12-02-10 22:11
Zatarty silnik w moim autku :(
moose - 12-02-10 22:20
Cytat:
Zatarty silnik w moim autku :(
Ups.. Jakie autko? Często małym kosztem da się naprawić - wymienić motor. Za swój do Vitary dałem 9set. Jest teraz masa samochodów z Anglii, których nie można u nas zarejestrować - tzw dawcy organów.
Marylka - 12-02-10 22:25
Audi A4. Ale już jest po przeszczepie :)
moose - 12-02-10 22:32
Cytat:
Audi A4. Ale już jest po przeszczepie :)
To piknie. Pozostaje szerokiej drogi życzyć. :-)
Marylka - 12-02-10 22:35
Idzie na sprzedaż, za dużo nerw mnie kosztowało to wszystko. Chodż silnikowo poprawiło się, ten jakos mniej pali.
moose - 12-02-10 22:40
Cytat:
Idzie na sprzedaż, za dużo nerw mnie kosztowało to wszystko. Chodż silnikowo poprawiło się, ten jakos mniej pali.
Hehehe, ja swojemu osiołkowi też się odgrażam, że pójdzie na skóry. W ciągu ostatniego roku wymieniłem: chłodnicę pompę wody silnik amortyzatory przód, tył sprężyny przód, tył gaźnik Teraz czekam na pompę paliwa. Gdybym miał jeszcze za wszystko płacić w warsztacie to drugą vitarę bym kupił ino młodszą :-)
aikidudi - 14-02-10 00:02
jestem wkurzony na paypal za zablokowanie moich środków finansowych! Zablokowali, kiedy przelałem sobie kasę z konta z pl do uk. Pewnie gdyby było odwrotnie to by się nie czepiali. ehh...
kali999 - 14-02-10 01:05
Cytat:
Raczej z firmy partnerskiej, realizującej usługi utrzymania technicznego. Usługi techniczne dla WLR (telefon na kablu TP od innego operatora) i BSA (interent na kablu TP) robią Ci sami monterzy co dla TP - najczęściej to firma ELTEL.
Powiedz coś więcej o tym ustawowym czasie naprawy.
Na pewno nie ci sami, bo właśnie ci z Netii nie mieli klucza do skrzynki TPSA i dlatego było 30 dni zwłoki z podłączeniem.
Jeśli zgłaszasz reklamację komukolwiek ma on 2 tygodnie na ustosunkowanie się do niej. Jeśli nic nie odpowiada, nie przyjął reklamacji itd. Wtedy bez problemu sprawą może zająć się UOK. Taką wskazówkę dostałem od Pani z UOK jakiś rok temu w innej sprawie.
J.Graph - 14-02-10 20:14
Stworzyłem sobie z okazji "walę tynków" nowy utwór ... generalnie bomba ... jestem znowu dumny ;) Chciałem wrzucić sobie go na YT ale stwierdziłem że tym razem zrobie cos innego ... no więc zrobiłem animacje w Adobe After Effect ... Fajna trójwymiarowa animacja a w tle moja muzyka ... miodzio ... poza jednym szkopułem - a mianowicie czas renderowania tej animacji do pliku to ponad 50 godzin ... heh ... i teraz wątpie żeby ta animacja ujrzała światło dziennie ... Chyba że zrobie to na laptopie i go zostawie na kilka dni ... tylko tam czas renderowania to będzie pewnie tydzień :twisted:
k@czy - 14-02-10 20:26
Na siebie. Chyba zalapałem salonellę... I właśnie z niej wychodzę. Tylko, że jak każdy prawdziwy twardziel nie poszedłem do lekarza. Następnym razem pójdę. Obiecuję.
sn00p - 14-02-10 21:09
Cytat:
Na siebie. Chyba zalapałem salonellę... I właśnie z niej wychodzę. Tylko, że jak każdy prawdziwy twardziel nie poszedłem do lekarza. Następnym razem pójdę. Obiecuję.
A czy to czasem nie Ty kilka dni temu kolegę goniłeś do okulisty kiedy sam nie poszedł ? :wink:
Bodzip - 14-02-10 21:22
Na Netię, po raz kolejny w ciągu trzech dni wywalili neta w całym mieście.
k@czy - 14-02-10 21:25
Cytat:
A czy to czasem nie Ty kilka dni temu kolegę goniłeś do okulisty kiedy sam nie poszedł ? :wink:
No ja, ja.... Jak widać sam jestem nierozsądny bardziej....
k@czy - 15-02-10 00:19
Panowie! i tak czuję się starsznie kiepsko, a wy jeszcze nie pomagacie... ;) jak rozumiem, jest to zemsta za niewinne pytanie dotyczące zdrowia forumowego kolegi- więcej najwyraźniej nie będę... ;)
NightCrawler - 15-02-10 00:26
K@czy, ależ ja Ci życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia... przy czym ja posłuchałem głosu rozsądku, a Ty sam siebie nie słuchasz? ;)
kali999 - 15-02-10 00:57
Cytat:
Na siebie. Chyba zalapałem salonellę... I właśnie z niej wychodzę. Tylko, że jak każdy prawdziwy twardziel nie poszedłem do lekarza. Następnym razem pójdę. Obiecuję.
Mnie też coś złapało:???: Jutro wziąłem sobie wolne, bo trochę się odwodniłem i kiepsko z siłami, ale jak nie przejdzie to śmigam do lekarza, bo jeśli po 48h nie ustąpi grozi silne odwodnieniem, a nie trzeba mówić co później. A lubię jeść więc dieta o sucharach mnie zabija. Już i tak dzisiaj musiałem odwołać obiad w Małym Belgradzie:-x jak ktoś jest z Warszawy polecam.
k@czy - 15-02-10 02:52
Cytat:
K@czy, ależ ja Ci życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia... przy czym ja posłuchałem głosu rozsądku, a Ty sam siebie nie słuchasz? ;)
Problem w tym, że zanim się zorientowałem co to jest, to już byłem na półmetku. a na salmonellę antybiotyki nie działają tak jak by chciał to lekarz, który zapewne by mi je przepisał. Odwodnienie, bóle i zawroty głowy to nie są rzeczy, z którymi nie mogłbym sobie poradzić :) Zmartwiło mnie to, że przez parę dni nie kumałem co się ze mną dzieje i dlatego następnym razem polecę do lekarza, bo on zakuma szybciej :)
kowalikster - 15-02-10 08:38
Cytat:
Na pewno nie ci sami, bo właśnie ci z Netii nie mieli klucza do skrzynki TPSA i dlatego było 30 dni zwłoki z podłączeniem.
Jeśli zgłaszasz reklamację komukolwiek ma on 2 tygodnie na ustosunkowanie się do niej. Jeśli nic nie odpowiada, nie przyjął reklamacji itd. Wtedy bez problemu sprawą może zająć się UOK. Taką wskazówkę dostałem od Pani z UOK jakiś rok temu w innej sprawie.
Odpowiedź na reklamację nie jest równoznaczna z usunięciem usterki!! W odpowiedzi możesz na przykład dostać info, że zostało uszkodzone 2km pary miedzianej w miejscu gdzie aktualnie nie ma dostępu do wymiany - odpowiedź jest, usterka nie usunięta.
Dziwna sprawa z tym brakiem kluczy. Choć znam przypadek w Warszawie gdzie właściciel gruntu i lokalu w którym znajdowała się centrala nie wpuszczał nikogo z TP. Była buba z tym.
Wieprz - 15-02-10 19:52
1 Załącznik(ów)
Dziś sekretarka z ogromną radością wyznała mi, że ma w domu 5 małych dzików. Zabrał je z lasu jej ojciec. Najpierw zabił im matkę żeby córce w prezencie dać młode do zabawy. Poziom wrażliwości Berii.
Nie znam się i nie wiem czy to legalne, zabić lochę na spacerze z warchlakami, ale nie bardzo mieści się w moim poczuciu przyzwoitości. A dziewczę uradowane, że ma słitaśne zabawki. Załącznik 29264
romek1967 - 15-02-10 19:57
Cytat:
Dziś sekretarka z ogromną radością wyznała mi, że ma w domu 5 małych dzików. Zabrał je z lasu jej ojciec. Najpierw zabił im matkę żeby córce w prezencie dać młode do zabawy. Poziom wrażliwości Berii.
Nie znam się i nie wiem czy to legalne, zabić lochę na spacerze z warchlakami, ale nie bardzo mieści się w moim poczuciu przyzwoitości. A dziewczę uradowane, że ma słitaśne zabawki.
Próbowałem coś napisać......... ale nie potrafię..... ZGROZA !!
moose - 15-02-10 20:04
Cytat:
Dziś sekretarka z ogromną radością wyznała mi, że ma w domu 5 małych dzików. Zabrał je z lasu jej ojciec. Najpierw zabił im matkę żeby córce w prezencie dać młode do zabawy. Poziom wrażliwości Berii.
Nie znam się i nie wiem czy to legalne, zabić lochę na spacerze z warchlakami, ale nie bardzo mieści się w moim poczuciu przyzwoitości. A dziewczę uradowane, że ma słitaśne zabawki. Załącznik 29264
K....a!!!! Nigdy nie strzela się do lochy prowadzącej!!!!!!!!! Na przetrzymywanie i hodowanie zwierząt dzikich potrzebne jest specjalne zezwolenie!!! Nawet zwierzyny łownej!!! Na zdjęciu widać pasiaki czyli fota wiosenna. Zastrzelił więc lochę w okresie ochronnym. Jak uważasz- wystarczy ta fota z opisem do właściwego konserwatora przyrody i tatuś leży i kwiczy!!!!!! Plus przetrzymywanie bez zezwolenia i sprawa karna że hej. Oprócz tego wykluczenie z PZŁ i automatyczne cofnięcie zezwolenia na broń. Możesz ich ugotować na cacy.
kali999 - 15-02-10 20:09
Ja bym nie popuścił takiemu gnojowi.
mateuss - 15-02-10 20:18
Na recenzenta pracy inżynierskiej!!!!!!!!!!
Nie ma to jak sobie odwety robić we własnym towarzystwie. A my studenci dostajemy po *****!
To mnie rozjuszył!!!!!
Wieprz - 15-02-10 20:33
Cytat:
Na zdjęciu widać pasiaki czyli fota wiosenna.
Zdjęcie zapożyczyłem z Wikipedii. Świnke zabił w ostatnim tygodniu. Nie znam się kompletnie na polowaniach. Po prostu mnie to bardzo mocno ruszyło. Do tego ta uradowana minka - coś w rodzaju stereotypowego dziewczątka piszczącego na widok "słodziutkiego piesia".
Ehh :(
moose - 15-02-10 20:46
Hehehehehe, no to piknie się ugotował. Loch nie wolno strzelać od połowy stycznia. Jeśli Tobie niezbyt po ,,drodze" uziemienie klienta to mogę pociągnąć dalej temat. konserwator przyrody, Zarząd Wojewódzki PZŁ, a jeszcze lepiej ,,Brać Łowiecka" . Można klienta usadzić na cacy.
oczko - 15-02-10 20:56
a mnie dobił Metz 48. jutro oddaje go na gwarancję bo sie topi i kopci :???:
Kordek - 15-02-10 21:11
O matko. I te młode dziki pewnie czeka los matki.
asfoto_p - 15-02-10 21:41
Cytat:
Dziś sekretarka z ogromną radością wyznała mi, że ma w domu 5 małych dzików. Zabrał je z lasu jej ojciec. Najpierw zabił im matkę żeby córce w prezencie dać młode do zabawy. Poziom wrażliwości Berii.
Nie pozostaje nic innego jak uchylić się nad takimi ludźmi i zapłakać nad ich rozumem.... eeeehh z resztą szkoda słów....
aaa i żeby nie było że nie na temat, właśnie ta informacja mnie strasznie wkurzyła:(
bufetowa - 15-02-10 22:10
Cytat:
Hehehehehe, no to piknie się ugotował. Loch nie wolno strzelać od połowy stycznia. Jeśli Tobie niezbyt po ,,drodze" uziemienie klienta to mogę pociągnąć dalej temat. konserwator przyrody, Zarząd Wojewódzki PZŁ, a jeszcze lepiej ,,Brać Łowiecka" . Można klienta usadzić na cacy.
Moose, pociągnij temat, plis. Co za bezmózgi :(
RadioErewan - 15-02-10 22:20
Weźcie pod uwagę, że Wieprz może mieć kłopoty. Jeżeli jednak nie ma nic przeciw, jestem za tym, by gnoja na drugą stronę tej dwururki. :-|
sławekb - 16-02-10 08:40
Dla mnie to nie nowość. Takie rzeczy się zdarzają i to dość często wszędzie. I wcale nie jest łatwo ukarać winnego. Dlaczego? Nie będę tu tłumaczył Te instytucje wymienione przez moose akurat nie wiele zrobią, znam to z autopsji, a najmniej zrobi PZŁ. Można sprawę nagłośnić w jakiejś gazecie nie związanej z myślistwem ale do tego trzeba kogoś, kto stanie przed dziennikarzem i o tym opowie. Inaczej też nie będzie zainteresowania. No i trzeba mieć jakieś dowody. Warchlaki nie są dowodem. A gość może się tłumaczyć że znalazł i przygarnął żeby nie zdechły z głodu i jeszcze wyjdzie na bohatera.
sn00p - 16-02-10 08:43
Cytat:
Dla mnie to nie nowość. Takie rzeczy się zdarzają i to dość często wszędzie. I wcale nie jest łatwo ukarać winnego. Dlaczego? Nie będę tu tłumaczył Te instytucje wymienione przez moose akurat nie wiele zrobią, znam to z autopsji, a najmniej zrobi PZŁ. Można sprawę nagłośnić w jakiejś gazecie nie związanej z myślistwem ale do tego trzeba kogoś, kto stanie przed dziennikarzem i o tym opowie. Inaczej też nie będzie zainteresowania. No i trzeba mieć jakieś dowody. Warchlaki nie są dowodem. A gość może się tłumaczyć że znalazł i przygarnął żeby nie zdechły z głodu i jeszcze wyjdzie na bohatera.
To smutne, ale też mi się wydaje, że między swoimi krzywda mu się nie stanie ... Tak to już jest z wąskimi grupami. A szkoda, bo ewidentną głupotą się gość wykazał ... :roll:
moose - 16-02-10 10:35
Cytat:
Warchlaki nie są dowodem. A gość może się tłumaczyć że znalazł i przygarnął żeby nie zdechły z głodu i jeszcze wyjdzie na bohatera.
Właśnie to mi cały czas chodziło po głowie. Nie takie przekręty przechodzą wśród pajaców spod znaku PZŁ. Ale panią sekretarkę można by uświadomić i z lekka przestraszyć. Że ekolodzy, zieloni, Adaś Wajrak :-) Ochrona przyrody medialnie na topie to może pobudzi wyobraźnię panienki.
Karol - 16-02-10 11:25
Cytat:
Nie takie przekręty przechodzą wśród pajaców spod znaku PZŁ.
Abstrahując od "epitetów" niestety, ale mam podobne doświadczenia z myśliwymi. Co do sprawy lochy to nie liczyłbym na wrażliwość, uczciwość i przyzwoitość myśliwych, w każdym razie takie mam lokalne doświadczenia i zdanie o tych ludziach. Sam miałem "przygody" z amboną ustawioną bez niczyjej zgody i wiedzy na moim prywatnym terenie. Nie podoba mi się też kaleczenie żywych, zdrowych drzew ogromnymi gwoździami, niezależnie czy to na terenie prywatnym czy LP. "Polowaneczka" przy samych zabudowaniach w towarzystwie i na oczach dzieci też średnio widzę. I - całkiem niedawno - nie wiem czy można zatrudnić (za 30zł) osoby niepełnoletnie (chłopcy 14-16 lat) do nagonki, ale jak tacy chłopcy wracają z polowania pod wpływem alkoholu, bo dostali na rozgrzewkę, to nie mam złudzeń, że ktoś taki zajmie się "świnią" w dodatku dziką zastrzeloną być może przez jego kumpla... BTW od dłuższego czasu noszę się z zamiarem przestudiowania ustawy "Prawo łowieckie" bo coraz więcej rzeczy mnie wkurza...
RadioErewan - 16-02-10 11:32
Zbyt wielu dobrze ustawionych starszych panów lubuje się w zabijaniu dla przyjemności, byś coś wskórał. Dwóch marszałków sejmu i senatu ostatnio sobie wierszykami do dzióbków na imprezie łowieckiej ćwierkało.
gibberpl - 16-02-10 11:36
Smutne to jest. Wiekszosc "braci lowieckiej" to byle komuszki - kto przed 89 dostalby pozwolenie na bron, nawet mysliwska ? Pozatym lubia zachlac, awanturowac sie i generalnie jest to specyficzne srodowisko. Znam coprawda kilku mysliwych, ktorzy sa ok, ale juz nie jezdza na polowania, bo zgodnie twierdza - zjezdza sie chamstwo z calego swiata.
Karol - 16-02-10 11:44
Cytat:
Zbyt wielu dobrze ustawionych starszych panów lubuje się w zabijaniu dla przyjemności, byś coś wskórał.
"Coś" można wskórać. Ambonę z prywatnego terenu można wysadzić. Ktoś podający nieletnim alkohol może mieć przynajmniej nieprzyjemności, akurat postawa policjantów zaskoczyła mnie na plus. Itd...
Qben - 16-02-10 11:49
:grin::grin: Do nas przyjechała warszawka stawiać ambony, postały może dwa trzy miesiące i rolnicy wkurzeni całym zamieszkaniem poprzecinali nogi, ambony poziome już swej roli nie spełniają, w związku z czym i myśliwi znaleźli inne tereny
Pamiętam jak byłem mały i znajomy wujka zabrał mnie na polowanie w okolicach olsztyna. Ogromny był zawód 10 letniego chłopca (który nie spał całą noc czekając na to wydarzenie) gdy skończyło się na wypiciu litrów wódki i ani wspomnienia o jakimś dziku, sarnie itd. Takie humanitarne te nasze polowania:grin:
Wkurzyli mnie właściciele mieszkania które wynajmuję, mieszkanie nowe w niskiej cenie, położone bardzo dogodnie. Mi tu tak dobrze, a oni że chcą za miesiąc wrócić do Polski bo mają dosyć życia na obczyźnie:twisted:
sławekb - 16-02-10 13:40
Cytat:
Tak w temacie myśliwych i "myśliwych": http://www.zabilimipsa.pl/
Lepiej rozmawiac o konkretnych przypadkach bo można zabrnąć w złą stronę. Jak ktoś chce to znajdzie argumenty za i przeciw, wszystko zależy po ktorej stronie sie siedzi. To warto poczytać: http://www.pieswlesie.blogspot.com/?zx=eb092571f4321e88
kali999 - 16-02-10 15:50
Karol chcesz powiedzieć, że ktoś na Twoim terenie zbudował ambonę? Przecież nikt nie ma prawa na czyimś prywatnym terenie stawiania czegokolwiek. Ja bym po prostu usunął.
Karol - 16-02-10 16:51
Cytat:
Karol chcesz powiedzieć, że ktoś na Twoim terenie zbudował ambonę? Przecież nikt nie ma prawa na czyimś prywatnym terenie stawiania czegokolwiek. Ja bym po prostu usunął.
Dokładnie tak. Teren od niedawna należy do mnie, wcześniej należał do osoby z mojej rodziny. Ambonę myśliwską pamiętam tam od dziecka, przy czym nikt z rodziny nie pamięta, żeby wyraził na nią zgodę. Nikomu ona również nie przeszkadzała, więc stała. Kilka lat temu ktoś podjął próbę naprawy czy poprawienia stabilności bijąc duże gwoździe w rosnące tam drzewo i kalecząc je. Może 2-3 lata temu tą starą ambonę usunięto, stawiając nową, taką wolno-stojącą, oczywiście nie pytając ówczesnego właściciela o zgodę. Po prostu panowie weszli na teren prywatny i sobie porządzili. Rozmowa o tej ambonie z myśliwym z tego terenu nic nie wniosła i była dość nieprzyjemna. Jako posiadacz aktu notarialnego na tą ziemię postanowiłem ambonę rozebrać a drzewo przeznaczyć na opał. Najchętniej zabroniłbym jakiejkolwiek działalności łowieckiej na tym terenie ale chyba w świetle prawa musiałbym go ogrodzić.
kali999 - 16-02-10 16:54
Cytat:
Dokładnie tak. Teren od niedawna należy do mnie, wcześniej należał do osoby z mojej rodziny. Ambonę myśliwską pamiętam tam od dziecka, przy czym nikt z rodziny nie pamięta, żeby wyraził na nią zgodę. Nikomu ona również nie przeszkadzała, więc stała. Kilka lat temu ktoś podjął próbę naprawy czy poprawienia stabilności bijąc duże gwoździe w rosnące tam drzewo i kalecząc je. Może 2-3 lata temu tą starą ambonę usunięto, stawiając nową, taką wolno-stojącą, oczywiście nie pytając ówczesnego właściciela o zgodę. Po prostu panowie weszli na teren prywatny i sobie porządzili. Rozmowa o tej ambonie z myśliwym z tego terenu nic nie wniosła i była dość nieprzyjemna. Jako posiadacz aktu notarialnego na tą ziemię postanowiłem ambonę rozebrać a drzewo przeznaczyć na opał. Najchętniej zabroniłbym jakiejkolwiek działalności łowieckiej na tym terenie ale chyba w świetle prawa musiałbym go ogrodzić.
No ogrodzenie by kosztowała trochę, może kilka tabliczek teren prywatny.
kasprzyk - 16-02-10 19:36
Cytat:
Zbyt wielu dobrze ustawionych starszych panów lubuje się w zabijaniu dla przyjemności, byś coś wskórał. Dwóch marszałków sejmu i senatu ostatnio sobie wierszykami do dzióbków na imprezie łowieckiej ćwierkało.
Takie są fakty, wyższe sfery lubują się w tego typu "sporcie". Widziałem zdjęcia -trofea chyba najsłynniejszego senatora w Polsce, który ma własne muzeum z ustrzelonymi zdobyczami - zamurowało mnie kompletnie, patrzyłem na to jak na fotomontaż, jak film sf
(mówię tutaj, o słoniach, bawołach. krokodylach, niedźwiedziach gryzli, pumy, lwy, lamparty, i wielu, wielu innych zwierzętach które pierwszy raz widziałem na oczy, być może niektóre gatunki są już nie spotykane w naturalnym środowisku) nie mogłem zapomnieć tych zdjęć przez długi czas...
pzdr
bufetowa - 16-02-10 19:43
Cytat:
(mówię tutaj, o słoniach, bawołach. krokodylach, niedźwiedziach gryzli, pumy, lwy, lamparty, i wielu, wielu innych zwierzętach które pierwszy raz widziałem na oczy, być może niektóre gatunki są już nie spotykane w naturalnym środowisku) nie mogłem zapomnieć tych zdjęć przez długi czas...
Czy to przypadkiem nie on miał na ścianie trofeum w postaci głowy żyrafy na długiej szyi? Widziałam kiedyś taki obrazek, wbrew pozorom nie surrealistyczny :shock:
Mirek54 - 16-02-10 19:43
Cytat:
Pamiętam jak byłem mały i znajomy wujka zabrał mnie na polowanie w okolicach olsztyna. Ogromny był zawód 10 letniego chłopca (który nie spał całą noc czekając na to wydarzenie) gdy skończyło się na wypiciu litrów wódki i ani wspomnienia o jakimś dziku, sarnie itd. Takie humanitarne te nasze polowania:grin:
Wkurzyli mnie właściciele mieszkania które wynajmuję, mieszkanie nowe w niskiej cenie, położone bardzo dogodnie. Mi tu tak dobrze, a oni że chcą za miesiąc wrócić do Polski bo mają dosyć życia na obczyźnie:twisted:
To w jakiej rodzinie Ty sie wychowales:grin:.Mam nadzieje,ze chociaz Ty jestes inny. Na obczyznie drozyzna i kapitalizm to co sie dziwisz
kasprzyk - 16-02-10 20:05
Cytat:
Czy to przypadkiem nie on miał na ścianie trofeum w postaci głowy żyrafy na długiej szyi? Widziałam kiedyś taki obrazek, wbrew pozorom nie surrealistyczny :shock:
Nie widziałem zdjęć z samego muzeum, ale te "na żywo" zaraz po ustrzeleniu razem z myśliwym, bądź krótko przed padnięciem zwierza - nie pamiętam już dokładnie, ale żyrafa także była, podobnie nosorożec, hipopotam.
Kordek - 16-02-10 21:19
Cytat:
Wkurzyłem się na Erę i ich program lojalnościowy EraPremia. Co próbuję wziąć w ramach nagrody to tak naprawdę nie ma, mimo że na stronie internetowej figuruje. Zestaw głośnomówiący - brak, głośniki - tak samo, kamerka internetowa - właśnie "wyszły". I nawet nie ma się gdzie poskarżyć. Otoczyli się murem konsultantów którzy klepią jakieś wyuczone na szkoleniach formułki z których wynika że operator nic nie musi. Jak zabrakło to zgodnie z Regulaminem też o tym nie musi informować. Brrr... A dzisiaj w Płocku jakiś gość z nożem usiłował sterroryzować salon ERY bo nie chcieli mu wymienić telefonu... Aż tak bardzo się nie dziwię.
Ja punkty wymieniam jak biorę nowy telefon, i mam trochę kasy mniej do zapłacenia. Ostatnio ojcu doładowałem za punkty kartę w Tak Taku i mi za to dał 100 zł :)
J.Graph - 21-02-10 22:00
Wkurzyłem sie na moją puszke ... jak mi aparat jest bardzo potrzebny to mi sie ku^&*(%^ nie kontaktuje body z obiektywami i nie działa AF ... Po 15 minutach prób i wkurzania sie, aparat wylądował głęboko w śniegu ... Ten kto myśli że tylko E-3 jest odporne niech sie zastanowi jeszcze raz ... Najsmieszniejsze jest to że jak mi teraz aparat nie potrzebny to działa jak należy :roll:
kali999 - 23-02-10 10:02
A ja się wkurzyłem, że zostałem podstawiony pod ścianą i żeby dalej tyle samo zarabiać i być dalej zatrudnionym muszę założyć swoją firmę. Może i to po części krok do przodu, bo sam bym się z obawy nigdy nie zdecydował na założenie, ale wolałbym jednak sam o tym zdecydować niż być do tego zmuszonym. No i największy urok posiadania swojej firmy w moim przypadku nie będzie działał, bo dalej będę chcąc czy nie chcąc mieć swojego szefa.:???:
Kaleb_82 - 23-02-10 10:08
Cytat:
A ja się wkurzyłem, że zostałem podstawiony pod ścianą i żeby dalej tyle samo zarabiać i być dalej zatrudnionym muszę założyć swoją firmę. Może i to po części krok do przodu, bo sam bym się z obawy nigdy nie zdecydował na założenie, ale wolałbym jednak sam o tym zdecydować niż być do tego zmuszonym. No i największy urok posiadania swojej firmy w moim przypadku nie będzie działał, bo dalej będę chcąc czy nie chcąc mieć swojego szefa.:???:
To się nazywa pracodawca po Polsku czyli jak zwalić koszty pracy na pracownika. Jakie są teraz stawki ZUS?
kali999 - 23-02-10 12:08
Na szczęście będzie mi płacić o tyle więcej ile będę płacił ZUS. Przez pierwsze dwa lata ok.300zł później ok. 800zł i zastanawiam się jak będzie po tych dwóch latach, czy zamiast podwyżki będzie mi płacił większy ZUS. Ogólnie lipa.