grizz - 06-01-10 22:28
Cytat:
jak zwykle pogoda. jako ciekawostke podam, ze najstarsi gorale... tfu! indianie nie pamietaja takiej zimy. pada rekord za rekordem- najwieksze jednorazowe opady sniegu od 60 lat, najnizsza temperatura- (-23stopnie) od 100 lat :!:... srednia temp dla tego okresu wynosi ok 2-3 w plusie, rekord najdluzszego okresu tak niskiej temperatury-juz ok 3 tygodnie w nocy spada ponizej -15 stopni. odczuwalna temperatura rano wynosi -35 stopni:!: szczerze mowiac, to nie mam ubran, ktore by wytrzymywaly takie mrozy. gruba puchowa kurtka z dwoch czesci sztywnieje tak, ze ciezko sie ruszac. dla pewnosci jutro ma zaczac padac snieg i ma go spasc ok 20cm. poprzednie 40 nadal lezy. wedle statystyki "wypadalo" juz chyba za dwa lata z gory.... w tej chwili w kanadzie jest lato w porownaniu z pogoda tutaj. nawet ptaki, ktore przylatuja z polnocy przezimowac gdzies sie wyniosly.... w cholere z takim ociepleniem.
To przynajmniej na jakąś zimę wygląda...
U nas jak w Warszawie spadnie 5cm i mróz zawita poniżej -5°C to w mediach trąbią, wieeelki atak zimy i w ogóle koniec świata... ech Warszawiacy :P
RadioErewan - 06-01-10 22:31
Cytat:
To przynajmniej na jakąś zimę wygląda...
U nas jak w Warszawie spadnie 5cm i mróz zawita poniżej -5°C to w mediach trąbią, wieeelki atak zimy i w ogóle koniec świata... ech Warszawiacy :P
Krakus eskimos się znalazł.
grizz - 06-01-10 22:36
Cytat:
Krakus eskimos się znalazł.
Weź... w Krakowie akurat jest to samo. Tylko, ze ośrodki telewizyjne są w stolicy.
Magnesus - 07-01-10 09:34
Na sklep hurt.com.pl przez którego niekompetencję głupie słuchawki dotarły do mnie po miesiącu od zamówienia (i sporo było perturbacji po drodze).
kasprzyk - 07-01-10 18:45
Cytat:
jak zwykle pogoda. jako ciekawostke podam, ze najstarsi gorale... tfu! indianie nie pamietaja takiej zimy. pada rekord za rekordem- najwieksze jednorazowe opady sniegu od 60 lat, najnizsza temperatura- (-23stopnie) od 100 lat :!:... srednia temp dla tego okresu wynosi ok 2-3 w plusie, rekord najdluzszego okresu tak niskiej temperatury-juz ok 3 tygodnie w nocy spada ponizej -15 stopni. odczuwalna temperatura rano wynosi -35 stopni:!: szczerze mowiac, to nie mam ubran, ktore by wytrzymywaly takie mrozy. gruba puchowa kurtka z dwoch czesci sztywnieje tak, ze ciezko sie ruszac. dla pewnosci jutro ma zaczac padac snieg i ma go spasc ok 20cm. poprzednie 40 nadal lezy. wedle statystyki "wypadalo" juz chyba za dwa lata z gory.... w tej chwili w kanadzie jest lato w porownaniu z pogoda tutaj. nawet ptaki, ktore przylatuja z polnocy przezimowac gdzies sie wyniosly.... w cholere z takim ociepleniem.
Gdzie Ty właściwie mieszkasz ?? chciałbym, żeby tak Nas zasypało, ale mrozów nie zazdroszczę
k@czy - 07-01-10 19:00
Cytat:
Gdzie Ty właściwie mieszkasz ?? chciałbym, żeby tak Nas zasypało, ale mrozów nie zazdroszczę
no wlasnie tez sie zastanawiam :) kansas city, ale zimno jak na alasce.....
Karol - 10-01-10 16:18
na swoją głupotę... Kiedyś zaparkowałem auto, a że był deszcz ze śniegiem tylna wycieraczka pracowała i tak została. Rano na samochodzie była gruba warstwa lodu ze śniegiem, przed doprowadzeniem szyb do porządku postanowiłem uruchomić silnik, trzask prask i po wycieraczce, tym całym ramieniu i czymś tam jeszcze. Nie dość, że nieplanowany wydatek to jeszcze kłopot... :roll:
Koriolan - 10-01-10 16:53
na dwie łopatogodziny spędzone na odkopywaniu się ze śniegu i na oszalała automatykę napędu bramy, której zupełnie pozajączkowały się punkty krańcowe.
Wieprz - 10-01-10 22:37
Na uprzejme uwagi osiedlowiczów. Gdy biegam i rzuca się na mnie pies (kaganiec na osiedlu to krępowanie swobodnego rozwoju psa!) to w lecie uskoczę od biedy na trawę. Ostatnio na scieżkach śniegu jest po kostki a obok ścieżki po kolana. Dziś 4 razy nasypało mi się śniegu do butów z powodu hasających pupilów. A raczej nieodpowiedzialnych właścicieli.
Gdy stoję poza zasięgiem smyczy, po kolana śniegu w legginsach i ze śniegiem z butach, nic tak nie wkurza jak wypowiedziane z uśmiechem sakramentalne zdanie: "nic panu nie zrobi". No fakt, mógł zeżreć ze sznurówkami.
(i jak tu zrzucać sadło w takich warunkach? :wink:)
sn00p - 11-01-10 07:51
Cytat:
Na uprzejme uwagi osiedlowiczów. Gdy biegam i rzuca się na mnie pies (kaganiec na osiedlu to krępowanie swobodnego rozwoju psa!) to w lecie uskoczę od biedy na trawę. Ostatnio na scieżkach śniegu jest po kostki a obok ścieżki po kolana. Dziś 4 razy nasypało mi się śniegu do butów z powodu hasających pupilów. A raczej nieodpowiedzialnych właścicieli.
Gdy stoję poza zasięgiem smyczy, po kolana śniegu w legginsach i ze śniegiem z butach, nic tak nie wkurza jak wypowiedziane z uśmiechem sakramentalne zdanie: "nic panu nie zrobi". No fakt, mógł zeżreć ze sznurówkami.
(i jak tu zrzucać sadło w takich warunkach? :wink:)
Strasznie irytujący są tacy ludzie. Kiedyś miałem spotkanie z podobnym właścicielem - jej luźno latający pies podleciał 500 metrów i zaatakował naszego, będącego na smyczy psa, który nawiasem mówiąc boi się nawet muchy. Oczywiście kiedy kobieta podeszła - a wcale się nie spieszyła - zaczęła jęczeć, że kopie jej psa ... który w tym momencie gryzł mojego ...
mariush - 11-01-10 08:25
Po czym rozpoznać że jest sroga zima?
Wczoraj zakupiłem w supermarkecie miotełkę z łopatką do odśnieżania. Wypakowałem zakupy, miotełkę z łopatką zostawiłam na dachu samochodu w celu ich pierwszego użycia (przetestowania), poszedłem odstawić koszyk (kilkanaście metrów - pół minuty) - kiedy wróciłem, miotełki i łopatki już nie było.
Koriolan - 11-01-10 09:11
Cytat:
Po czym rozpoznać że jest sroga zima?
Wczoraj zakupiłem w supermarkecie miotełkę z łopatką do odśnieżania. Wypakowałem zakupy, miotełkę z łopatką zostawiłam na dachu samochodu w celu ich pierwszego użycia (przetestowania), poszedłem odstawić koszyk (kilkanaście metrów - pół minuty) - kiedy wróciłem, miotełki i łopatki już nie było.
może to nie był twój samochód? Wyklikane z mobilka
heniobe - 11-01-10 09:48
Cytat:
Na uprzejme uwagi osiedlowiczów. Gdy biegam i rzuca się na mnie pies (kaganiec na osiedlu to krępowanie swobodnego rozwoju psa!) to w lecie uskoczę od biedy na trawę. Ostatnio na scieżkach śniegu jest po kostki a obok ścieżki po kolana. Dziś 4 razy nasypało mi się śniegu do butów z powodu hasających pupilów. A raczej nieodpowiedzialnych właścicieli.
Gdy stoję poza zasięgiem smyczy, po kolana śniegu w legginsach i ze śniegiem z butach, nic tak nie wkurza jak wypowiedziane z uśmiechem sakramentalne zdanie: "nic panu nie zrobi". No fakt, mógł zeżreć ze sznurówkami.
(i jak tu zrzucać sadło w takich warunkach? :wink:)
Jeśli biegając z szybkością x tracisz y sadła to dzięki współpracy z pieskiem, rozwijając szybkość 2x tracisz 2y sadełka. Powinieneś dziękować a nie nadawać na biednego pieska.... pozdrawiam hb.
mariush - 11-01-10 10:05
Cytat:
może to nie był twój samochód? Wyklikane z mobilka
Zakupy w nim znalazłem, czyli raczej mój :-)
Lolita - 11-01-10 10:42
Kupując mi przezent po choinkę :esystem: mój mąż się dowiedział, że po zalogowaniu się na stronę Olympusa dostaniemy dodtkowgo akumulatora gratis. Więc siadł przed komputera, zalogował się, wpisał nr seryny aparatu i takie tam różne duperele. No i uważaliśmy sprawę za zamkniętą. Po paru dniach żadnego odzewu (akumulatora nie było widać) postanowił zadzwonić do Olympusa w tej sprawie. Okazało się, że i owszem, dostaniemy ale dopiero po podaniu kodu kreskowego z pudełka :shock: Oczywiście pudełko dawno wylądowało na śmietniku, a uprzejmy Pan ze zdziwienim się zapytał czy nie trzymamy pudełek, bo jak byśmy chcieli sprzedać apart to dostali byśmy 20% więciej! I nie chodzimy o te parę złoty tylko o sam fakt nabijanie w tzw butelkę :evil: Nie wiem jak Wy ale ja żadnych pudełek po aparatach, tv, lodówkach i mikrofalówkach nie trzymam, bo używała bym garaż do przechowiwania pudełek, a nie do parkowanie samochodu:???:
kowalikster - 11-01-10 10:52
Stare przyzwyczajenie od czasu handlowania komputerami, że pudełeczka trzymamy cały czas. Ładnie je składamy i trzymamy. Wersje box'owe sprzętu przekazywane do serwisu, czy też innych duperel musiałybyć przekazywane właśnie w oryginalnych pudełkach - tak wymagali (wymagają) niektórzy producenci.
gibberpl - 11-01-10 10:58
Cytat:
Gdy stoję poza zasięgiem smyczy, po kolana śniegu w legginsach i ze śniegiem z butach, nic tak nie wkurza jak wypowiedziane z uśmiechem sakramentalne zdanie: "nic panu nie zrobi". No fakt, mógł zeżreć ze sznurówkami.
Wspolczuje, tez mialem w maju takie akcje z wlascicielami i ich psami. Teraz w sezonie zimowym znowu zaczalem biegac i zjawisko troche ustapilo, mniej wlascicieli wybiera sie na dlugie spacery z luznym puszczaniem psa - zimno, nie ma sily gonic, itp. Zakupilem gaz pieprzowy, nie mialem jeszcze okazji uzytc, ale biegam o wiele bardziej spokojny - pogryzienie to zadna frajda. Zakupilem ostatnio rowniez kolce lekkoatletyczne - powiem, ze w ubitym sniegu rewelacja, jesli chodzi o zryw, podbieganie pod gorki i ogolnie kontrole na sliskim podlozu.
kali999 - 11-01-10 14:49
Cytat:
Kupując mi przezent po choinkę :esystem: mój mąż się dowiedział, że po zalogowaniu się na stronę Olympusa dostaniemy dodtkowgo akumulatora gratis. Więc siadł przed komputera, zalogował się, wpisał nr seryny aparatu i takie tam różne duperele. No i uważaliśmy sprawę za zamkniętą. Po paru dniach żadnego odzewu (akumulatora nie było widać) postanowił zadzwonić do Olympusa w tej sprawie. Okazało się, że i owszem, dostaniemy ale dopiero po podaniu kodu kreskowego z pudełka :shock: Oczywiście pudełko dawno wylądowało na śmietniku, a uprzejmy Pan ze zdziwienim się zapytał czy nie trzymamy pudełek, bo jak byśmy chcieli sprzedać apart to dostali byśmy 20% więciej! I nie chodzimy o te parę złoty tylko o sam fakt nabijanie w tzw butelkę :evil: Nie wiem jak Wy ale ja żadnych pudełek po aparatach, tv, lodówkach i mikrofalówkach nie trzymam, bo używała bym garaż do przechowiwania pudełek, a nie do parkowanie samochodu:???:
Tak jak powiedział kolega, teraz w większości sklepów należy w razie reklamacji trzymać pudełka, a nawet w przypadku pralek, lodówek itp. paletę. Po kupnie wyposażenia do nowego mieszkania, śmiałem, bo niestety przydałaby się oddzielna komórka na pudełka.
kowalikster - 11-01-10 15:08
Na ustalanie terminów poprawkowych studentom zaocznym w ciągu tygodnia!!
Wieprz - 11-01-10 15:40
2 Załącznik(ów)
Cytat:
Jeśli biegając z szybkością x tracisz y sadła to dzięki współpracy z pieskiem, rozwijając szybkość 2x tracisz 2y sadełka. Powinieneś dziękować a nie nadawać na biednego pieska.... pozdrawiam hb.
Tak, gdyby mnie gonił to ok. Ale nadłazi jedno z drugim z naprzeciwka a ja hyc hyc po zaspach. No ale wiem "chodź piesiu, pan jest brzydki, pan nie kosia piesia"Załącznik 27992Załącznik 27993
kasprzyk - 11-01-10 19:06
ważne, że masz czas na bieganie, od czasu zmiany pracy, u mnie nie ma takiej opcji :cry:
rozumiem Cię z tymi psami pzdr
grizz - 11-01-10 19:38
Cytat:
ważne, że masz czas na bieganie, od czasu zmiany pracy, u mnie nie ma takiej opcji :cry:
Polecam orbitreka ;)
heniobe - 11-01-10 19:52
Cytat:
Tak, gdyby mnie gonił to ok. Ale nadłazi jedno z drugim z naprzeciwka a ja hyc hyc po zaspach. No ale wiem "chodź piesiu, pan jest brzydki, pan nie kosia piesia"Załącznik 27992Załącznik 27993
Pozwoliłem sobie lekko zażartować z tym traceniem wagi. Znam te bóle z nieodpowiedzialnymi właścicielami. Sam mam cocker spaniela o duszy samarytanina, sama dobroć, i musiałem wielokrotnie ratować go przed atakami. Mimo jego anielskiej łagodności chodzi na smyczy bo nie widzę powodu żeby kogoś obcego stresować, biega w miejscach odosobnionych kiedy nie ma nikogo w pobliżu.Po wakacyjnych doświadczeniach nie rozstaję się z gazem i przy każdej próbie ataku reaguję ostrym sikiem. Radzę Ci kupić gaz pieprzowy, po kilku Twoich reakcjach będą Cię obchodzić dookoła a pieski chodzić na smyczy. pozdrawiam serdecznie i wybacz te żarty. hb
herbie_mp - 11-01-10 20:32
Ostatnio się regularnie wk....am na mój komputer... Normalnie krew mnie czasami zalewa... :evil: :-x :evil: :-x :evil:
EuroLiberty - 11-01-10 20:51
Cytat:
Sam mam cocker spaniela o duszy samarytanina, sama dobroć, i musiałem wielokrotnie ratować go przed atakami.
Mój Golden Retriever szczeka tylko, gdy się wystarszy. W akcie desperackiej próby opanowania własnego strachu :mrgreen:
Zdarzyło mu się jednak ostatnio przycwaniaczyć. Wydostał się z za ogrodzenia, bo ludzie od wywożenia śmieci nie zamknęli bramki. Szedł człowiek z groźnym wilczurem i tak zgłupieli (właściciel i pies), że wilczur uciekł, a facet przylgnął do ogrodzenia. Nie było mi dane widzieć całej sytuacji, ale z relacji mamy wiem, że nigdy nie widziała naszego psa tak dumnego :mrgreen:
Oczywiście atakował miłością. Uśmiechnięty z merdającym ogonem :lol:
Pozdrawiam
heniobe - 11-01-10 21:21
Cytat:
Mój Golden Retriever szczeka tylko, gdy się wystarszy. W akcie desperackiej próby opanowania własnego strachu :mrgreen:
Zdarzyło mu się jednak ostatnio przycwaniaczyć. Wydostał się z za ogrodzenia, bo ludzie od wywożenia śmieci nie zamknęli bramki. Szedł człowiek z groźnym wilczurem i tak zgłupieli (właściciel i pies), że wilczur uciekł, a facet przylgnął do ogrodzenia. Nie było mi dane widzieć całej sytuacji, ale z relacji mamy wiem, że nigdy nie widziała naszego psa tak dumnego :mrgreen:
Oczywiście atakował miłością. Uśmiechnięty z merdającym ogonem :lol:
Pozdrawiam
Mój też się na wszystkich rzuca ale tylko po to, żeby pocałować z dubeltówki....pozdrawiam hb. PS Kubuś ściska łapę...
Alleg_pl - 11-01-10 22:33
Cytat:
Stare przyzwyczajenie od czasu handlowania komputerami, że pudełeczka trzymamy cały czas. Ładnie je składamy i trzymamy. Wersje box'owe sprzętu przekazywane do serwisu, czy też innych duperel musiałybyć przekazywane właśnie w oryginalnych pudełkach - tak wymagali (wymagają) niektórzy producenci.
oczywiscie. pozatym jesli dostarczasz sprzet w opakowaniu zastepczym moze zostac odmówione uznanie gwarancji, pod pretekstem uszkodenia sprzetu podczas transportu (niewłasciwe opakowanie) trzymamy pudełeczka, ladnie zlozone w piwnicy albo garazu.
sn00p - 11-01-10 22:35
Cytat:
Mój Golden Retriever szczeka tylko, gdy się wystarszy. W akcie desperackiej próby opanowania własnego strachu :mrgreen:
Zdarzyło mu się jednak ostatnio przycwaniaczyć. Wydostał się z za ogrodzenia, bo ludzie od wywożenia śmieci nie zamknęli bramki. Szedł człowiek z groźnym wilczurem i tak zgłupieli (właściciel i pies), że wilczur uciekł, a facet przylgnął do ogrodzenia. Nie było mi dane widzieć całej sytuacji, ale z relacji mamy wiem, że nigdy nie widziała naszego psa tak dumnego :mrgreen:
Oczywiście atakował miłością. Uśmiechnięty z merdającym ogonem :lol:
Pozdrawiam
Skoro Pan przylgnął do ogrodzenia a jego pies uciekł, to faktycznie przyjacielską postawą Twój pies musiał się wykazać. I stąd biorą się żarty: "Pan się nie boi - on ni gryzie". Insze są złe bo atakują i chodzą bez smyczy, a nasze są fajne, bo "dumnie" potrafią "przycwaniaczyć". Sytuacja analogiczna do tej, którą opisał Wieprz ...
czmielek - 11-01-10 22:40
Na matówkę z klinem co ma FF.
NightCrawler - 11-01-10 22:51
Cytat:
oczywiscie. pozatym jesli dostarczasz sprzet w opakowaniu zastepczym moze zostac odmówione uznanie gwarancji, pod pretekstem uszkodenia sprzetu podczas transportu (niewłasciwe opakowanie) trzymamy pudełeczka, ladnie zlozone w piwnicy albo garazu.
1. jeżeli w karcie gwarancyjnej nie ma wpisu, że MUSI (a nie zalecane jest - jak przeważnie piszą producenci czy dystrybutorzy) być oddawane w oryginalnym opakowaniu to takiego obowiązku nie ma i pudło można wyrzucić ale: 2. jeżeli oddaje się w zastępczym opakowaniu to obowiązek odpowiedniego zabezpieczenia sprzętu na czas transportu leży po stronie reklamującego. U mnie w byłej firmie na zgłoszeniu reklamacyjnym, jeżeli klient oddawał sprzęt bez oryginalnego opakowania była adnotacja, iż ani my jako sklep ani producent nie bierze odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenia mechaniczne powstałe w trakcie transportu w skutek nieprawidłowego/nieodpowiedniego zabezpieczenia towaru. 3. Oddając bezpośrednio do serwisu producenta praktycznie nie istnieje problem opakowania - wystarczy sprzęt wstępnie zabezpieczyć - w razie konieczności dalszej wysyłki serwisy mają swoje zastępcze opakowania (przynajmniej te z którymi miałem styczność miały i nie robiły problemu). 4. Pralki, lodówki itd itp. generalnie ciężki sprzęt - do tego przyjeżdżają mechanicy do domu i w razie konieczności sami zabierają sprzęt - jak wiadomo ciężko trzymać opakowanie z pralki czy lodówki (które jest tak naprawdę kawałkiem folii i steropianu) to w tym wypadku telewizory czy inny podobny sprzęt również musi być opakowany i zabezpieczony.
ps. Trzymanie palet to już przesada... i nieporozumienie - można to wywalić/spalić co kto lubi.
ps2. Najbardziej mnie zawsze rozwalali klienci, którzy przynosili np. czajnik w reklamówce i jeszcze z mordą na człowieka, że jak TO ON MA TO SPAKOWAĆ?!!!?! Wtedy była prosta odpowiedz - że oczywiście nie musi tego pakować ale ja w tej reklamówce przekaże to dalej i nie ręczę jakie puzzle z tego wrócą...
ps3. należy trzymać wszelkie opakowania jeżeli sprzęt jest dostarczany do domu i okazuje się fizycznie uszkodzony. W tym wypadku sklep/serwis na 100% poproszą o pokazanie opakowania bo często po tym idzie poznać czy sprzęt faktycznie był uszkodzony gdzieś w transporcie czy też klient np. przy wyciąganiu upuścił.
Alleg_pl - 11-01-10 22:52
klin z FF? wow. to niefart. wogole, da sie tak?
czmielek - 11-01-10 23:00
Cytat:
klin z FF? wow. to niefart. wogole, da sie tak?
Ano da się kiedyś dampsey o tym pisał i wielu innych też. Nie jest to wina klina tylko wykonania liczy się grubość matóweczki i dokładność spasowania po włożeniu w slot. Różnice setnych mm przekładają się na spory FF i BF.
Wieprz - 11-01-10 23:29
Cytat:
pozdrawiam serdecznie i wybacz te żarty. hb
bez przesady. Do kawy przecież mi nie nasikałeś ;) A tynf sie należy ;)
sn00p - 12-01-10 07:08
Cytat:
bez przesady. Do kawy przecież mi nie nasikałeś ;) A tynf sie należy ;)
Wieprz to Ty wypiłeś wczoraj tą kawę ??? .... Upsssss :mrgreen:
Dawid - 12-01-10 08:25
Kur...:twisted: Ktoś mi się chyba na kompa włamał....Użytkowników brak, dziwne okno do logowania. Jak się próbowałem zalogować to ...**** była:evil: Musiałem kombinować z płytom od Windowsa. Jak myślicie czy to było włamanie? Czy to może się powtórzyć?
kowalikster - 12-01-10 08:46
A dlaczego miałoby się nie powtórzyć? System a bardziej dane które są na komputerze powinieneś chronić. A czy to było włamanie to spr w logach firewalla, bo nie wiem czy w systemowych coś znajdziesz - może to tylko jakiś mądry soft Ci ładnie nabroił. A kombinować to mogłeś z płytą Windowsa
grizz - 12-01-10 08:55
Albo po prostu zabawny wirus.
sn00p - 12-01-10 09:02
Cytat:
Albo po prostu zabawny wirus.
A daj spokój, ja przytargałem jakieś dziadostwo na pendrajwie i teraz autorun.ini mnie nęka ... :roll:
kowalikster - 12-01-10 10:50
Wyłącz autoodtwarzanie i problem zniknie. Do tego przepuść przez skaner antywirowy i koniec.
Dawid - 12-01-10 23:08
Jak się najlepiej przed takimi sytuacjami bronić?
RadioErewan - 12-01-10 23:11
Cytat:
Ano da się kiedyś dampsey o tym pisał i wielu innych też. Nie jest to wina klina tylko wykonania liczy się grubość matóweczki i dokładność spasowania po włożeniu w slot. Różnice setnych mm przekładają się na spory FF i BF.
Człowiek, który mi montował matówkę z lupa nastawczą zrobił wykład na temat podkładek. Za cienka matówka daje się podnieść przez podłożenie "uszczelki" wyciętej cienkiej bibułki albo innego cienkiego materiału. Tylko nie chce mi się teraz myśleć, czy ff to za gruba, czy za cienka.
Pozdrawiam
kowalikster - 12-01-10 23:39
Cytat:
Jak się najlepiej przed takimi sytuacjami bronić?
Zadbać o bezpieczeństwo systemu. Każdy stosuje rozwiązania takie jakie uważa za stosowne ale firewall + antywir + antyspyware to podstawa.
Dawid - 13-01-10 00:03
nie znam się więc zadam może głupie dla was pytanie :) Czy mogę mieć jednocześnie zainstalowane firewall antywira i antyspyware ?? Kiedyś zainstalowałem 2 antywiry na raz i nie było to zbyt mądre :-P
Koriolan - 13-01-10 00:09
zainstaluj jakis pakiet. Kaspersky, ESET albo Norton
kowalikster - 13-01-10 00:27
Cytat:
nie znam się więc zadam może głupie dla was pytanie :) Czy mogę mieć jednocześnie zainstalowane firewall antywira i antyspyware ?? Kiedyś zainstalowałem 2 antywiry na raz i nie było to zbyt mądre :-P
Silniki antywirów działają podobnie do wirusów i jeśli są zainstalowane dwa antywiry w systemie to się będą zwykle nawzajem gryzły. Tak jak Korolian Ci już napisał - zainstaluj sobie jakiś pakiet typu internet security: http://www.dobreprogramy.pl/Pakiety-...indows,78.html lub możesz zestawiać własne "pakiety" (antywir + firewall) ale nie zawsze to działa tak jak trzeba. Osobiście używam Nod 4 antywir + outpost firewall pro + Spyware doctor. W sieci jestem w sumie w DMZ więc trzeba się jakoś chronić.
NightCrawler - 13-01-10 10:17
Cytat:
zainstaluj jakis pakiet. Kaspersky, ESET albo Norton
Byle nie Norton - pamięciożerne strasznie (chyba, że coś się zmieniło bo od 4 lat nie używam niczego innego niż NOD).
kowalikster - 13-01-10 10:25
Cytat:
Byle nie Norton - pamięciożerne strasznie (chyba, że coś się zmieniło bo od 4 lat nie używam niczego innego niż NOD).
Norton od wersji 2008 staje się coraz lżejszy. 2009 już było ok a wg recenzji 2010 jest jeszcze mniej mulące. Kres obciążenia miała chyba wersja 2006 - to był dopiero mega zmulacz.
ajschylos - 13-01-10 10:28
ostatnio wkurzyłem się na tandetny statyw, który poległ w czasie robienia nocnych zdjęć przy -20st...
sn00p - 13-01-10 10:45
Cytat:
Wyłącz autoodtwarzanie i problem zniknie. Do tego przepuść przez skaner antywirowy i koniec.
No właśnie nie ... Mam program iKill, który na bieżąco kasuje autorun.ini z pendrive'a (w raporcie jest, że co ok 1 sekundę). Autoodtwarzania wyłączyć nie chcę - inni ludzie z kompa korzystają i jak włożą płytę która się sama nie włączy to będzie gruba panika :wink: Avast i Spybot Search & Destroy niestety nic nie znajdują. Ponoć te pliki .ini tworzą się na każdym dysku i infekują każdego podłączonego pendrive'a i inne dyski wymienne. Kłopotliwe dziadostwo ... :cry:
kowalikster - 13-01-10 10:53
A w samym pliku autorun masz podobną składnię do tej:
kateb - 13-01-10 15:52
Cytat:
No właśnie nie ... Mam program iKill, który na bieżąco kasuje autorun.ini z pendrive'a (w raporcie jest, że co ok 1 sekundę). Autoodtwarzania wyłączyć nie chcę - inni ludzie z kompa korzystają i jak włożą płytę która się sama nie włączy to będzie gruba panika :wink: Avast i Spybot Search & Destroy niestety nic nie znajdują. Ponoć te pliki .ini tworzą się na każdym dysku i infekują każdego podłączonego pendrive'a i inne dyski wymienne. Kłopotliwe dziadostwo ... :cry:
Poszukaj instrukcji w internecie być może to jest jakiś rootkit. Kiedyś miałem to dziadostwo z autorun.ini (miałem dwa, więc nie pamiętam ich nazwy ani który z nich tworzył autorun.ini, ten plik autorun to tylko takie małe utrudnienie otwierania dysków jednym kliknięciem, ten rootkit przy okazji chyba zbierał hasła i je gdzieś wysyłał). Usuwałem ręcznie zgodnie z przepisem i pomogło. Pare linijek w rejestrze i pare w konfiguracji explorera.
Antyvirus sobie radził ale na czystym systemie. Na tym zainfekowanym już nie. W każdym razie da się wyczyścić. Ale trzeba sciągnąć jakiś szukacze Rootkitów (np. Rootkit Revealer).
k@czy - 13-01-10 19:56
Cytat:
Norton od wersji 2008 staje się coraz lżejszy. 2009 już było ok a wg recenzji 2010 jest jeszcze mniej mulące. Kres obciążenia miała chyba wersja 2006 - to był dopiero mega zmulacz.
NIEEEEEE!!!!!! tylko nie norton... spirytus salicylowy, krem antybakteryjny, brudna sciera od podlogi, seria bolesnych zastrzykow w brzuch, nawet to co bierze Gozdzikowa...... tylko nie norton....
kowalikster - 13-01-10 20:21
Cytat:
NIEEEEEE!!!!!! tylko nie norton... spirytus salicylowy, krem antybakteryjny, brudna sciera od podlogi, seria bolesnych zastrzykow w brzuch, nawet to co bierze Gozdzikowa...... tylko nie norton....
Nie używam, raczej nie polecam bo są inne wg. tak samo dobre narzędzia, a napisałem że jest już lżejszy niż kiedyś.
kali999 - 14-01-10 09:46
Kasperksy też ostatnio żre dużo pamięci i dodatkowo są same problemy z zainstalowaniem programów nie podpisanych cyfrowo. NOD jest idealny, jakby go nie było.
J.Graph - 15-01-10 18:26
Wkurzyłem sie bo na allegro uciekło mi sprzed nosa body E-510 ... co sie potem okazało to Dobas sprzedawał :cry:
Wiejo - 15-01-10 21:36
Wkurzyłem sie na nie majacego wyobraźni rowerzystę który jadac naprzeciw przewrócił sie na oblodzonej jezdni i wpadł na mój pas ruchu. Dzięki chyba opatrzności nawet go nie dotknęłem autem ale z chęcia bym mu przyłożył po męsku. Iść po jezdni w takich warunkach jest ciężko i trudno zrobić krok bez ślizgania a co dopiero jechać rowerem.
Kaz de Wro - 15-01-10 21:54
Już drugi miesiąc czekam na matówkę canon ec-b. Kupiona na ebay.de przez brata i wysłana przez niego normalnym listem, no i pech chyba:oops:
Dawid - 17-01-10 09:54
Firefox często się aktualizuje. Wczoraj po aktualizjcji było tak że gdy chciałem zalogować się do pewnego portalu nie mogłem ponieważ mój login zaczyna się małą literą a przeglądarka automatycznie zaczeła zmieniać na dużą:evil: Kombinowałem.... zawsze zmieniało na dużą :evil: zrobiłem przywracanie systemu o dzień do tyłu. Przez to firefox wogóle się nie chce uruchomić !! Czemu ? Jak go odpalić?
grizz - 17-01-10 10:05
Cytat:
Firefox często się aktualizuje. Wczoraj po aktualizjcji było tak że gdy chciałem zalogować się do pewnego portalu nie mogłem ponieważ mój login zaczyna się małą literą a przeglądarka automatycznie zaczeła zmieniać na dużą:evil: Kombinowałem.... zawsze zmieniało na dużą :evil: zrobiłem przywracanie systemu o dzień do tyłu. Przez to firefox wogóle się nie chce uruchomić !! Czemu ? Jak go odpalić?
Zainstaluj nowa wersję jeszcze raz...
Dawid - 17-01-10 10:11
ale zależy mi na moich "ulubionych" nie chce stracić listy
grizz - 17-01-10 10:13
Cytat:
ale zależy mi na moich "ulubionych" nie chce stracić listy
Profilaktytcznie skopiuj sobie katalog.
Masz teraz starszą wersję FF a nie tą co wczoraj instalowałeś?
A ulubione to trzyma się na delicjach (http://delicious.com/) i nie am problemu z przeglądarką.
Dawid - 17-01-10 10:17
*Grizzz a jak się nazywa plik/folder z ulubionymi? *Jak skopiuje "plik' ze starszej do nowszej wersi FF będzie chodził?
grizz - 17-01-10 10:25
cały katalog z ustawieniami ff skopiuj.
Potem zainstaluj tą wersję , którą wczoraj zainstalowałeś.
Dawid - 17-01-10 10:45
Zrobiłem backup FF w raie czego. Zostawiam sobie czasem "instalki " programów i FF też tam znalazłem i zaainstalowałem o dziwo działa,są ulubione, i skórka nawet ta sama :) Jedyne co się zmieniło to język :) Dzięki Grizz.:wink: _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Problem powtarza się dalej..... FF zmienia login:evil:
grizz - 17-01-10 12:20
Cytat:
Problem powtarza się dalej..... FF zmienia login:evil:
To usuń dane logowania z tej strony, an której zmienia. _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Preferencje->Bezpieczeństwo->Zapamiętane hasła
kowalikster - 17-01-10 16:06
A może spróbuj zrobić nowy profil i spr na nim czy dalej takie same cyrki wyprawia. Można to zrobić z samego FF albo linii komend: przechodzisz do folderu w którym jest firefox zainstalowany, czyli:
Kod:
cd "C:\Program Files\Mozilla Firefox"
a następnie tworzymy profil poprzez wywołanie programu z parametrem: Kod:
firefox.exe -CreateProfile testowy
można też od razu po wywołaniu Uruchom wpisać: Kod:
firefox.exe -CreateProfile testowy
Przy uruchomieniu FF pojawi się menager profili, i tu należy wybrać nasz testowy. Można utworzyć skrót do FF żeby się zawsze uruchamiał z odpowiednim profile, czyli we właściwościach skrótu po ścieżce, po cudzysłowiu dodajemy opcję -P i nazwę profilu, np: Kod:
"C:\Program Files\Mozilla Firefox\firefox.exe" -P testowy
Jak zadziała można spróbować przenieść lub zaimportować ustawienia z domyślnego profilu. W FF folder z profilem ma nazwę [losowe znaki].[nazwa_profilu] (np. sdfdf546f4.default) Ścieżka w win 2k, xp oraz 2k3 to:
Kod:
C:\Documents and Settings\[nazwa_użytkownika]\Dane Aplikacji\Mozilla\Firefox\Profiles\[nazwa_profilu]\
w Vista i 7: Kod:
C:\Users\[nazwa użytkwonika]\AppData\Roaming\Mozilla\Firefox\Profiles\[nazwa_profilu]\
micky - 20-01-10 15:11
zostawiłem statyw na plenerze w górach:( fajny był długo nim się nie nacieszyłem:(
J.Graph - 20-01-10 15:27
Cytat:
zostawiłem statyw na plenerze w górach:( fajny był długo nim się nie nacieszyłem:(
Dlatego ja mam futerał do statywu, który nosze cały czas na ramieniu ... Więc nawet jak statyw bym gdzieś zostawił to futerał mi przypomni swoją piórkową wagą ;) Ale wspólczuje ...
Pietrucha - 20-01-10 15:40
Jeśli chodzi o pozbycie się wirusów perndrajwowych to polecam włożyć wszystkie pendrajwy do portów usb i uruchomić program combofix - m.in usunie wszystkie autoruny z usb i z partycji oraz przy okazji jakieś spyware. Wyświetli również raport, z którego przy odrobinie fantazji można coś wyczytać ;)
micky - 20-01-10 15:43
Cytat:
Dlatego ja mam futerał do statywu, który nosze cały czas na ramieniu ... Więc nawet jak statyw bym gdzieś zostawił to futerał mi przypomni swoją piórkową wagą ;) Ale wspólczuje ...
zazwyczaj też tak robiłem, tyle że nie tym razem pokrowiec od statywu przypomniał mi o nim ... jak się wypakowywałem z samochodu pod domem:( fajny był i poręczny na wyjazdy w teren Slik Sprint PRO. Wystawiłem na aukcję trochę foto szpeju i kupię drugi taki sam!
PS Swoją drogą jeżeli ktoś szuka Flexaret Automat lub Pin Hoga 6X6 to zapraszam:)
J.Graph - 20-01-10 15:59
Cytat:
Jeśli chodzi o pozbycie się wirusów perndrajwowych to polecam włożyć wszystkie pendrajwy do portów usb i uruchomić program combofix - m.in usunie wszystkie autoruny z usb i z partycji oraz przy okazji jakieś spyware. Wyświetli również raport, z którego przy odrobinie fantazji można coś wyczytać ;)
true, true ... A ja tylko dodam że do usuwania wirusów pendrajwowych najlepiej szukać u wujka G - Perlovga Removal Tool .
Pozdrawiam.
kowalikster - 20-01-10 18:48
Cytat:
Jeśli chodzi o pozbycie się wirusów perndrajwowych to polecam włożyć wszystkie pendrajwy do portów usb i uruchomić program combofix - m.in usunie wszystkie autoruny z usb i z partycji oraz przy okazji jakieś spyware. Wyświetli również raport, z którego przy odrobinie fantazji można coś wyczytać ;)
Combofix lubi sobie namieszać w systemie. Warto wcześniej zrobić punkt przywracania systemu.
J.Graph - 20-01-10 19:00
Cytat:
Combofix lubi sobie namieszać w systemie. Warto wcześniej zrobić punkt przywracania systemu.
Patrz ... mi sie to nigdy nie przytrafiło ... ale dobrze wiedziec na przyszłość ...
Ja sie wkurzyłem na system ... nie moge żadnego dysku otworzyc bo mi sie wysypuje explorer a chwile później dr.watson :evil: Nie chce mi sie nawet dochodzic "kto" jest winny ...
sn00p - 20-01-10 19:39
Jestem winny wyjaśnienia. Uporałem się z dziadem programikiem Flash_Disinfector - polecam. Trwa to sekundę i u mnie zadziałało na 5+. Chciałem ComboFix'a użyć, ale wyczytałem, że raz - można namieszać, a dwa - raporty z niego to dla mnie czarna magija, to też odpuściłem.
Nie mam zielonego pojęcia czy system jest już czysty ... Avast, mks_vir i Spybot S&D mówią, że jest ok, ale kto to wie :wink:
Pzdr.
kowalikster - 20-01-10 19:58
Cytat:
Patrz ... mi sie to nigdy nie przytrafiło ... ale dobrze wiedziec na przyszłość ...
Ja sie wkurzyłem na system ... nie moge żadnego dysku otworzyc bo mi sie wysypuje explorer a chwile później dr.watson :evil: Nie chce mi sie nawet dochodzic "kto" jest winny ...
A w dziennik zdarzeń systemowych zaglądałeś?
NightCrawler - 20-01-10 20:00
Też wczoraj walczyłem - Flash_Disinfector pomógł. Tj nic już nie wyskakuje po skanowaniu antyvirami i innymi.
Qben - 20-01-10 20:07
Cytat:
zostawiłem statyw na plenerze w górach:( fajny był długo nim się nie nacieszyłem:(
teraz śledź wątek "co Cię ostatnio ucieszyło.." aż ktoś znajdzie:grin:
Kaz de Wro - 20-01-10 20:10
Cytat:
Jestem winny wyjaśnienia. Uporałem się z dziadem programikiem Flash_Disinfector - polecam. Trwa to sekundę i u mnie zadziałało na 5+. Chciałem ComboFix'a użyć, ale wyczytałem, że raz - można namieszać, a dwa - raporty z niego to dla mnie czarna magija, to też odpuściłem.
Nie mam zielonego pojęcia czy system jest już czysty ... Avast, mks_vir i Spybot S&D mówią, że jest ok, ale kto to wie :wink:
Pzdr.
Dla spokojności polecam sprawdzenie zabezpieczeń portów > programik wwdc.exe. Przy włączonym internecie trzy od góry powinny być na czerwono (disable DCOM; close; close) i dwa pozostałe na zielono (enable; enable).
J.Graph - 20-01-10 20:12
Cytat:
A w dziennik zdarzeń systemowych zaglądałeś?
Zmobilizowałeś mnie ;) moduł powodujący błąd xvid.dll
kowalikster - 20-01-10 20:20
Cytat:
Zmobilizowałeś mnie ;) moduł powodujący błąd xvid.dll
No i sprawa się wyjaśnia...
RadioErewan - 20-01-10 23:40
1 Załącznik(ów)
Już właściwie to mnie mało wkurza, bardziej bawi. PKP IC... Do Warszawy, pod moją kanapą coś się musiało palić, bo było gorąco jak w piekle. Powrót... Najpierw stado ludzi takie, że biedna hiperrakieta ED-74 kupiona za unijne pieniądze nie była w stanie wszystkich pomieścić. Jak się ludzie po suburbiach rozjechali, zrobiło się luźniej. I prawie się udało bez kolejnej przygody. No, ale co by to było, gdyby polska kolej się nie *^&@%^%$&. 300 metrów od stacji końcowej Łódź Fabryczna, hiperrakieta zwana przez wielu łodzioklopem wzięła i się zjarała. To jest stacja końcowa. Tory kończą się pięknymi koziołkami i wałem ziemnym. Cóż za problem pozwolić ludziom dojść te 300m? Nieeee, nie wypada, by klient PKP IC się zanadto nachodził. Wystarczy, że się nasiedzi. Widzieliśmy już dworzec przez okna i siedzieliśmy w pociągu bo maszynista zablokował drzwi. Może bał się że zamarzniemy. Wszak komputer tego cudu techniki twierdził, że na dworze jest -40 stopni. Przecież na taka pogodę to nawet psa się nie wyrzuca. Załącznik 28249 10 minut czekaliśmy aż burta w burtę stanie drugi łodzioklop. Przesiadka. Kolejne 10 minut czekania, aż obsługa sprawdzi, czy wszyscy się przesiedli dopiero odjazd. &*$@^%^%^&%@^% ^&%@#^&%# 5^#% i ich kotu też.