rocco - 28-10-08 09:24 Test porównawczy?
Witam Przed chwilką przeczytałem: ... i stanęły naprzeciw siebie Hasselblad H3, Mamiya AFDIII, Sony Alpha 900 Przyznam, że trochę zgłupiałem :| Raz, że w ogóle ktoś pomyślał o porównaniu tak różnych przecież aparatów a dwa, że wyniki zaskoczyły mnie kompletnie :eek: To co, koniec średniego formatu czy jak? ;) Bo, parafrazując jakąś reklamę, "po co przepłacać"?
Karol - 28-10-08 09:25
Czytałem wczoraj. Bez wątpienia - Sony ma najlepszy...
marketing ;-)
zibi1303 - 28-10-08 09:26
Hehe dobra puenta
rocco - 28-10-08 09:32
Cytat:
Czytałem wczoraj. Bez wątpienia - Sony ma najlepszy...
marketing ;-)
To na pewno, ostatnio gdzie się nie obejrzę to same Alfy na plakatach :mrgreen: Swoją drogą, Olkowi też przydałby się taki marketing ;) Ale ja nie o tym, co myślicie o samym "tescie"? Czy to w ogóle ma sens?
suchar - 28-10-08 09:37
Przeczytałem tylko kawałek, a po zdaniu "z definicji MF powinien być lepszy od małego obrazka" podziękowałem. Trochę zbyt ogromne to uproszczenie... :/
herbie_mp - 28-10-08 09:42
No i podpis również mówi sam za siebie... "red. Jacek Bonecki Polski operator filmowy, fotograf, dziennikarz, producent telewizyjny. Honorowy Ambasador firmy SONY. "
Nie neguję, że ciut prawdy w tym porównaniu może być (choć nie mogę sie wypowiadać, bo żadnego z tych aparatów nie miałem w ręce), ale IMHO ta informacja w podpisie automatycznie poddaje w wątpliwość bezstronność testującego... Niestety.
RadioErewan - 28-10-08 09:46
Weź do ręki Alfę i zrób parę zdjęć. 24 megapiksele z 85 były bardzo smaczne, ale z 24-70 już tak sobie. AF koszmarny (nawet jak na potrzeby studio). Ktoś przyzwyczajony do pracy ze średnim i dużym formatem cyfrowym nie będzie miał pokłonów, dobrych obiektywów, kontroli GO. A900 nie ma czym konkurować z D3 i 1dmk3. Nie ma czym konkurować ze ślubnym 5dmk2 (i pewnie z nadchodzącymi D3x i 1dMk4 już nie będzie mieć odejścia zupełnie). Więc wybrano profesjonalne studia fotograficzne "kotleciarnie". Jak im się uda przekonać tych ludzi, że za $3000 kupują jakość średniego formatu ($30000) to może coś zwojują. Moim zdaniem ta reinkarnacja alfy jest przełomowa, bo zbija dalej ceny, ale poza marketingowymi nie ma plusów dodatnich względem jakiejkolwiek innej porównywalnej lustrzanki.
To jak by Wantuch porównywał Olympusa do innej marki.
Pozdrawiam
zibi1303 - 28-10-08 09:53
Nie wierzę w ani jedno słowo :). No może w jedno w to kiedy pisze: "moim zdaniem" to się zgadza, za to mu płacą aby miął to zdanie. Gadki o wydrukach 40x30 cm to śmiech przy tych aparatach, to ja ze swojego miałem świetne 45x35cm. Generalnie cały artykuł to czyste trolowanie. Podobne do tego jakiego się używa porównując ASP-C kontra 4/3, albo i nawet FF kontra 4/3. Ubawiła mnie konkluzja świetna szybkość 5kl/s. Zapomnieli o D3 :)
rocco - 28-10-08 09:53
Dzięki RE, o taką opinię mi chodziło. Faktycznie, średni format to coś więcej niż tylko niemodyfikowalny korpus i duża matryca. To cały system. Jednak trzeba im (Sony) przyznać, że marketing to mają dobry.
qbic - 28-10-08 09:55
"Pod względem ostrości wszystkie aparaty trzymają bardzo dobry poziom. Ale ostrość czy wielkość pliku to nie jedyny parametr, dla mnie istotną rzeczą jest plastyka, kolor i klarowność obrazu."
Zaczyna się bleblanie takiej samej klasy co recenzje audiofilskich kabli.
diabolique - 28-10-08 09:57
To ma być profesjonalista? Na focie z drugiego ćwiczenia kapelusz ucięty :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
lessie - 28-10-08 10:35
pomijam celowość testu i merytorykę tekstu. Ale oglądam zdjęcia. I tak jak hasel jest lepszy tak mamamija mnie zabija - paskudztwo okropne. Wolałbym dopłacić różnicę do alfy.
RadioErewan - 28-10-08 10:41
Jak pominąć kontekst, to może mógłbym się z tobą zgodzić. To jak z seksem dwóch mężczyzn, jak pominąć kontekst, to właściwie nie ma specjalnej różnicy wobec normalnej przygody hetero.
dzemski - 28-10-08 13:08
oj, coś na tej Mamiyi się Panu wielkiemu znawcy ścianka źle zapięła ;) <b><i>Jpg PNG z zewnętrznych serwerów</i></b> Tekst o stosowaniu ISO powyżej 200 w Hass i Mamiyi mnie rozłożył ;)
diabolique - 28-10-08 14:53
Cytat:
oj, coś na tej Mamiyi się Panu wielkiemu znawcy ścianka źle zapięła ;)
Dzemski na Honorowego Ambasadora Mamiyi! :mrgreen:
chomsky - 28-10-08 14:58
Wcale bym sie nie zdziwil gdyby "test" byl rzetelny. Nie sadze by specjalnie cos przeklamano. po prostu ten sredni obrazek to starocie, stad takie wyniki. Byc moze canon lub Nikon zabilby jeszcze bardziej te tylnie scianki. A propos te srednie formaty nie posiadaja zadnych poklonow. Czesc.Ch.
zibi1303 - 28-10-08 14:58
Teraz wiemy czemu Mamiya taka cienka jest <lol>
dzemski - 28-10-08 15:45
cos także jest z kolorami na Mamiyi, na wszystkich zdjęciach, oprócz pana w kapeluszu (choć i tu nie do końca) jest ewidentnie zły WB, możliwe nawet, że ustawiony celowo (bądź z niewiedzy). Chciałbym zobaczyć porównanie 1:1 i Exify.
Wieprz - 28-10-08 15:50
"testów" autorstwa tego gostka jest kilka w sieci i w prasie. Oczywiście z każdego wynika że nie ma kozaka ponad soniaka. Moim zdaniem zamieszczenie tego jako test bez oznaczenia, że jest to materiał reklamowy, łamie prawo prasowe. Nawet reklama porónawcza dopuszczana przez ustawę, jest reklamą i jako taka powinna być oznaczona. To jakby poboczny wątek całej sprawy, jednak chyba dość istotny.
heyahero - 28-10-08 16:47
Widziałem tekst, a w zasadzie test porównawczy.
Bawiłem się chwilę tą alfą. Jeżeli chodzi o ergonomię, to w sumie taka sobie. Niektóre rzeczy tj. powiększanie rozwiązane są trochę na około - trzeba wcisnąć guziczek, a potem dopiero bawić się w zoomowanie (w olku się to poprostu tylną rolką robi). Przy doostrzaniu na manualu, z włączonym AF trzeba trzymać przyciśnięty guziczek na tylnej ściance (w olku z zapiętymi zuikami poprostu kręci się pierścieniem i już). Niby jest z przodu przełącznik trybu autofokusa, ale przełączanie znów nie należy do najwygodniejszych.
5 kl/s z gripem czy bez. Zamiast "ładnych" szumów przy wyższym iso, brzydkie, "malarskie" plamy (btw - nie wiem, czy dało by się to jakoś 'zgubić' przy obróbce; człowiekowi od wydruków wieloformatowych to w trakcie testu nie przeszkadzało).
Całkiem całkiem jest ten Sony 24-70mm F2.8. Jak powiedziałem o nim panu ze stoiska Sony: "no, ładny zoomik, trochę ciężki, ale Canon też nie ma lżejszych do reporterki..." to mi pan powiedział, że "do reporterki, to taki jest za krótki". Cóż...
W sumie było już mówione - marketing psuje aparaty! Sony wypuściło coś, "ni to pies, ni wydra" i zastanawia się, komu to teraz sprzedać :D
Pełna klatka dla ludu! ;)
Michu (Pentax) - 28-10-08 18:10
Mi akurat kompletnie lata owo porównanie, ale... Zastanawiam się, dlaczego nagle z tak olbrzymim niedowierzaniem wszyscy podchodzą doń. Nie wspomniawszy o tym, że trafiają się osobnicy nazywający autora "gostkem" - jeśli chłopcze masz jakieś uwagi na temat fachowości tudzież zastrzeżenia do prac Boneckiego, to porponuję zaznajomić z jego porfolio dogłębniej.
Z rok temu może widziałem podobne w wymowie zestawienie z trzech puszek: Canona 5D, Pentaksa 10D i Canona G9. Patrząc na sfotografowaną tę samą scenę przy ISO 100 nikt nie był w stanie odróżnić plików. Nie sądzę, by w dobie cyfrowej fotografii fizyczna wielkość sensora miała aż takie znaczenie przy niskim ISO - zresztą jakby nie patrzeć, to użytkownicy TEGO forum starają się o tym wszystkich przekonywać w każdym nieomalże temacie sprzętowym, nawet, jeśli ów temat nie ma nic wspólnego z systemem 4/3. 24MPxl to już prawie kres możliwości małego obrazka. Średni format zaś ma w tej chwili ścianki z 60MPxl - tam różnica będzie widoczna.
dzemski - 28-10-08 18:16
Cytat:
24MPxl to już prawie kres możliwości małego obrazka. Średni format zaś ma w tej chwili ścianki z 60MPxl - tam różnica będzie widoczna.
I właśnie o to chodzi. Gość wziął starocie i porównał z czymś co jest jeszcze cieplutkie. Poza tym w kilku miejscach wyraźnie dał ciała (chodzi o Mamiyję - zdjęcie człowieka w kapeluszu i WB na wszystkich fotach z Mamiyi). Wiesz, do mnie też przychodzą robić badania ludzie, którzy chcą, żebym im zrobił takie wyniki, które pasują pod koncepcję jaką sobie założyli. Właśnie, z tym testem jest dokładnie tak samo. A nieumieszczenie sampli w 1:1 pozwala stwierdzić, że Panowie tu jakiś kit sprzedają. Na fotach tego rozmiaru jaki pokazali, nawet foty z mojego szajsunga za 150 zł wyglądają rewelacyjnie i niczym nie ustępują średnioformatowcom ;)
Michu (Pentax) - 28-10-08 18:20
Możesz rozwinąć stwierdzenie "A nieumieszczenie sampli w 1:1..." ?
dzemski - 28-10-08 18:22
chyba to zrozumiałe stwierdzenie 1:1 znaczy 1:1 a nie jakieś pomniejszenia. Aaa, rzeczywiście jest, przeglądarka mi zablokowała dostęp (adblock) (pierwszy sampel (140MB), drugi 223MB)
Michu (Pentax) - 28-10-08 18:23
Sorry, bo ja tam widzę linki do TIFFów w pełnej rozdzielczości, wieć kompletnie nie rozumiem co oznacza to Twoje "sampli 1:1".
Właśnie - są pliki, więc każdy moze samemu wyrobić sobie opinię.
dzemski - 28-10-08 18:26
no teraz znów jest coś dziwnego: kolorystyka miniatury w artykule jest zupełnie inna niż pełnowymiarowego TIFF'a z Sony, zaraz będę wiedział jak u innych.
zibi1303 - 28-10-08 18:27
MIchu widziałem teraz ten test i jeśli nie wiesz, to jest specjalnie sprokurowany, wszystko jest dobrane. miejsce czas, światło , kompozycja czasy przysłona an nawet temat. Wszystko po to by coś udowodnić :) i zrobić ludziom z mózgu wodę. Jak ktoś takie coś lubi ? Jest specjalny dział reklamy porównawczej... Wszystko jest piękne... szokujące odkrycia, wspaniałe wnioski, itd... ale to wszystko jest o kant.d....:grin: Piszę o tym porównaniu Canon G9 ;)
dzemski - 28-10-08 18:28
3 Załącznik(ów)
Zdjęcie z Hasselka też inna kolorystyka (zimniejsza, tak samo jak z soniaczem). WB wszędzie był ręczny, co nasuwa jednen wniosek, w przypadku Mamiyi był źle ustawiony.
a teraz GO (1. sony, 2. Hassel, 3. Mamiyia):
Michu (Pentax) - 28-10-08 18:34
Będę szczery... Nie lubię Sony. Nie wiem dlaczego - taki jakiś imperatyw podprogowy chyba. Ale jeszcze bardziej nie trawię nieuzasadnionej nagonki. Jest test - a testy jak to testy mogą wszystko wykazać. ALE. Tutaj mamy możliwość ściągniecia TIFFów (!) z owej sesji i wyrobienia sobie samemu opinii. O ile to kogoś interesuje oczywiście. Mi raczej chodzi o to, że tutejsi użytkownicy posłużyli się dokadnie taką samą metodyką fachowości, jak "specjaliści" na innych forach podczas dyskredytowania systemu 4/3. Rozumiem, że wypowiedziałaby sięosoba, która pościągała wszystkie sample, dokonała wnikliwych porównań - może nawet wydruków, po czym zabrała głos. Macie przecież dostęp do plików. Możecie mieć więc własne zdanie, prawda?
dzemski - 28-10-08 18:38
no więc się wypowiedziałem. Nie wymagaj od ludzi ssania 500MB danych, większość z nich ma neopodobny net z przepustowością jak w krajach 3 świata.
Wykazałem ewidentne błędy, w tym jeden podstawowy (źle dopięta ścianka, to wstyd i stawia pod znakiem zapytania fachowość autora zdjęcia). Do tego nieszczęśliwy WB (Mamiyia). Autor Twierdzi też, że nic nie grzebał, a jednak kolorystyka TIFFów jest zupełnie inna niż JPGów w artykule, myślę, że zdaje sobie sprawę, że mało będzie ludzi, którzy pociągną te TIFFy. Dziwne to ale prawdziwe. Szkoda, że do tego testu nie zaprzągł choćby Nikona D700 (D3 nie wymagam)
zibi1303 - 28-10-08 18:46
Michu ale za dużo wymagasz o mas od razu. ja też nie ściągnę, choć mnie to by korciło to zobaczyć, w całości, ale mam tylko 2BM i to niecałe, bo dzieciaki żeżrą połowę. Na razie muszę polegać na tym co napisano pomiędzy wierszami oraz na logice.
dzemski - 28-10-08 18:49
wszyscy widzą, że to tekst czysto reklamowy i jako taki należy go traktować. Nikt normalny tego soniacza do studia nie kupi. Jeśli już to C5DMII lub ND700. Będzie dzięki temu i taniej i pewniej, a przy okazji nie będzie tak szumieć w wyższych ISO, jeśli będą chcieli wziąć aparat na jakąś imprezkę (vide ślub) ;)
Michu: nigdy nie podnosiłem argumentów za 4/3 w stylu jaki tu zarzucasz. Ja robię zdjęcia, a ze Olkiem, to nie jest ważne, ważne są foty. (robię też zdjęcia Pentaconem Six, Zorki-C, Vivitarem v2000 /tu powinienem wiedzieć Twój uśmiech/, Polaroidem i Szajsungiem, a w pracy Nikonami i jednym Canonem)
Michu (Pentax) - 28-10-08 18:56
Mi chodzi raczej o zasady - nie zwykłem wieszać na kimś psów bez uprzedniego dogłębnego sprawdzenia, co jest grane. Kwestia WB. Być może nie znam się, ale w artykule napisano, że wszędzie ustawiono temperaturę manualnie - to oznaczałoby raczej błędy w puszce. Nigdy nie miałem też w ręku średniego formatu z cyfrową scianką, także nie chcę się wypowiadać na ten temat, czy możliwe jest wykonanie zdjęcia z niedokońca zapiętą ścianką i czy ów efekt powstał jednak w wyniku np. błędów samej puszki.
dzemski - 28-10-08 18:57
raczej niemożliwe, jest tylko na jednym zdjęciu. Ewidentnie widać zaświetlenie z jednej strony, tak się działo m.in. na Kievach.
ręczne ustawienie pozwala na korekcję wad aparatu/ścianki. Niestety z EXIFu nie mogę wyczytać temperatury w kelwinach.
Michu (Pentax) - 28-10-08 19:17
Jak wspomniałem - nazbyt "techniczny" raczej nie jestem, więc o dokładnych technicznych sprawach raczej ze mną się nie podyskutuje, po za tym nie chcę robić za obrońcę Sony. Dobrze, iż powstał taki test. A test (każdy) ma to do siebie, że zawsze można wyłapać kruczki sugerujące stronniczość. Moim zdaniem dobrze, że zestawienie takowe powstało i że zrobione zostało przez fotograficzny autorytet. Co moim zdaniem wynika z tego testu? Chyba to, co wiedzieliśmy już od dawna: Zbliżona ilość MPxl daje podobną jakość obrazu (nie licząc wysokiego ISO i GO). A! Oczywiście, że Mamcia i Hass są starszymi konstrukcjami - są nowsze. Tylko że te są po prostu wciąż najbardziej popularne i dostępne - stąd pewnie taki a nie inny dobór puszek. Ponieważ wciaż znajdujemy się na etapie rewolucji cyfrowej, to nie dziwi, że nowy "mały obrazek" ma jakość zbliżoną do starszych konstrukcji MF. Za parę lat, gdy to już okrzepnie i zatrzyma się na 30MPxl dla 35mm i 80MPxl dla MF pewnie różnice będą niepodważalne. A dlaczego w ogóle porównano Soniacza do cyfrowego MF? Bezpośrednio po debiucie A900 widziałem test porównujący tę Alfę z analogowym MF6x6. No i Alfa okazała się lepsza...
diabolique - 28-10-08 19:27
Cytat:
Bezpośrednio po debiucie A900 widziałem test porównujący tę Alfę z analogowym MF6x6. No i Alfa okazała się lepsza...
Ten sam tester? :grin:
suchar - 28-10-08 19:29
Cytat:
A dlaczego w ogóle porównano Soniacza do cyfrowego MF? Bezpośrednio po debiucie A900 widziałem test porównujący tę Alfę z analogowym MF6x6. No i Alfa okazała się lepsza...
Co znaczy "lepsza"...? :roll:
Michu (Pentax) - 28-10-08 19:33
Ta sama scena, Średni skanowany na bębnie, następnie pliki drukowane w wielkości 100x70 (lub zbliżony format) i na podstawie analizy wydruków wnioski. Jak znajdę link, zapodam.
suchar - 28-10-08 19:37
Cytat:
Ta sama scena, Średni skanowany na bębnie, następnie pliki drukowane w wielkości 100x70 (lub zbliżony format) i na podstawie analizy wydruków wnioski. Jak znajdę link, zapodam.
Nie pytam o warunki testu i jego obiektywność, tylko co znaczy "lepsza"?
Michu (Pentax) - 28-10-08 19:44
Cytat:
Nie pytam o warunki testu i jego obiektywność, tylko co znaczy "lepsza"?
Ilość szczegółów? Szum? Całego testu nie znalazłem - pewnie gdzieś można doń dotrzeć - chociażby poprzez forum KKM, ale tutaj wzmianka o tym na forum Nikona: http://forum.nikon.org.pl/showpost.p...&postcount=389 Fakt, że trochę przesadziłem (po prostu nie pamiętałem już szczegółów) - format B2 a nie B1.
suchar - 28-10-08 20:08
Z kliszą jest jeszcze tak, że mnóstwo zależy od filmu i wywołania (user pisze "profesjonalne" wywołanie, cokolwiek by to znaczyło). Bardzo ciekawi mnie to, że w A900 w formacie B2 na ISO 200 widać było mniejsze ziarno, niż w MF. Ciekaw jestem, co to był za film.
EDIT: Trudno nie zapominać o ilości szczegółów. Sądzę jednak, że więcej ich będzie na bardzo dobrej kliszy 6x6, niż w A900. Między 24x36 a 56x56 różnica w powierzchni jest naprawdę duża.
Michu (Pentax) - 28-10-08 20:19
Od kilku już lat nie mam do czynienia z wydrukami wielkoformatowymi, więc niechciałbym się tu wypowiadać, tym niemniej w wątku z forum Nikona (skąd pochodził ów link) ososby parające się na codzień tymi zagadnieniami stwierdziły dość jednoznacznie, że nie dziwi ich to, że Alfa zjadła analogowe 6x6. Cóż - postęp jak widać weryfikuje nasze zakorzenione przekonania - sam obstawiając w ciemno twierdziłbym, że analogowy MF będzie lepszy od 24MPxl. I jak widać myliłbym się. Suchar - wydaje mi się, że w pełnym opisie tego testu były podane dane zarówno filmu jak i procesu konwersji (ale niczego sobie za to odciąć nie dam), ale po prostu nie chce mi się przekopywać przez net w poszukiwaniach. W każdym bądź razie na pewno zajmowały się tym osoby pracujące ze średnim formatem na codzień - to nie byli amatorzy - i bardziej chodziło im o rzeczywiste efekty, niż udowodnienie czegokolwiek.
Smerf Maruda - 28-10-08 20:22
Cytat:
Z kliszą jest jeszcze tak, że mnóstwo zależy od filmu i wywołania (user pisze "profesjonalne" wywołanie, cokolwiek by to znaczyło). Bardzo ciekawi mnie to, że w A900 w formacie B2 na ISO 200 widać było mniejsze ziarno, niż w MF. Ciekaw jestem, co to był za film.
To była Portra, o ile dobrze pamiętam, robione wszystko na Dzikiej, również o ile dobrze pamiętam.
EuroLiberty - 28-10-08 21:04
Cytat:
To jak z seksem dwóch mężczyzn, jak pominąć kontekst, to właściwie nie ma specjalnej różnicy wobec normalnej przygody hetero.
Tfuuu. Ja lubię cycka pomiętolić, a Ty mi piszesz, że jakieś dzyndzle przypominające wentyle od Stara zastąpią dwa piękne baloniki. I, że różnicy nie poczuję :-x
Cytat:
Zastanawiam się, dlaczego nagle z tak olbrzymim niedowierzaniem wszyscy podchodzą doń.
Może za względu na fakt, że Jacek Bonecki nie kryje się z prawdziwymi intencjami. Proponuję przeczytać jego przydługawy tekst o intencjach, swojej wielkości i ignorancji plebsu http://klubkm.pl/forum/showpost.php?...66&postcount=1
Dla zachęty, by koledzy jednak zmusili się do przeczytania tekstu mimo jego niskiego poziomu intelektualnego zacytuję na zachętę jeden fragment. Trochę martyrologii, trochę łez. Ogólnie żałosne, ale warto, bo chwyta za serce.
Cytat: "Ale jeśli ktoś z marketingu, czy zwykły fotograf zadaje sobie trud by wizerunek marki był w zgodzie z faktami, by firma Sony nie służyła internetowym misiom za dziecko do bicia podnosi się wrzawa.".
Oczywistym jest, że jak się CHCE coś udowodnić, to już pozostaje tylko kwestia doboru odpowiednich kryteriów. Zwróć uwagę, że Bonecki totalnie pominął kwestie efektywności układu AF oraz jakości na wyższych czułościach. Pozwolił sobie przy tej okazji na sporą dawkę dość prymitywnej ironii, ale nie oceniamy intelektu recenzenta lecz jego solidność i obiektywność.
Michu napiszę z całą powagą. Jacek Bonecki przestał być wiarygodny. Amen.
lessie - 28-10-08 21:18
bicie piany a obrazki mówią same za siebie....sory, podtrzymam zdanie - Sony wygrało. Oczywiście zakładając uczciwośc w robieniu tych obrazków a to już inna para kaloszy.... Jednakże, gdyby założyć że obrazki były uczciwie cyknięte to czy oglądam 1:1 czy 1:100 czy każdą inną konfigurację to widzę jedno - najładniejszy obrazek wygenerował Soniacz.
Smerf Maruda - 28-10-08 21:28
I bardzo dobrze! Ktoś otwarcie mówi o swoich zamiarach, staje z podniesioną przyłbicą, bez ściemniania i wciskania kitu. W jakimż to kontraście stoi w stosunku do szemranego marketingu, pseudo blogów z promocyjnymi artykułami, sygnowaniem "obiektywnych" testów znanymi nazwiskami.
Sytuacja jest jasna. Tym bardziej cieszę się, że Sony wypadło bardzo dobrze. Bo może, jak spadną za dwa lata ceny, to sobie ten korpus kupię.
EuroLiberty - 28-10-08 21:54
Cytat:
I bardzo dobrze! Ktoś otwarcie mówi o swoich zamiarach, staje z podniesioną przyłbicą, bez ściemniania i wciskania kitu. W jakimż to kontraście stoi w stosunku do szemranego marketingu, pseudo blogów z promocyjnymi artykułami, sygnowaniem "obiektywnych" testów znanymi nazwiskami.
Dla mnie bez różnicy. Marketing ściemnia i wciska kit. Widać teraz "używa" się fotografów, którzy mają ujmować za serca czytelników szczerością i otwartością ;-) Jesteśmy na etapie wciskania kitu, że cyfrowy MF umarł wraz z narodzinami A900. Pewnie Leica robi w pory. Planują wejść na rynek cyfrowych MF, a tu A900 skasowała ich na długo przed premierą.
A900 bardzo mi się podoba, ale ignorowanie wad i preparowanie testów w celu udowodnienia z góry postawionych tez jest dla mnie nieakceptowalne.
Michu (Pentax) - 28-10-08 22:04
EuroLiberty - ów post to była odpowiedź na jazdy podobne do tych z pierwszych stron tego wątku. Stąd owa irytacja - zresztą nie dziwię się - podejrzewam, że sam będąc w tej sytuacji skrobnąłbym coś podobnego, bowiem - jak widać - nawet mnie, osobnika postronnego, zirytowały komentarze "misiewydaje". To po pierwsze. Po drugie tutaj chodziło o jakość obrazu w porónaniu do MF. Tylko. To nie był test aparatu, tylko obrazowania - co zresztą zostało dobitnie powiedziane na początku artykułu. Dlatego nie ma wzmianki o AF - zresztą do czego miałby być porównywany? Do AF z puszek MF? Doprawdy - nie rozumiem, o co Wam chodzi. Przecież nie chodzi tutaj o wykazanie, jaka to Alfa jest wspaniała, tylko o to, że mały obrazek dogonił najpopularniejsze cyfry MF pod względem obrazowania. Mi naprawdę zwisa, to, co zostało napisane w tym teście - jak zauważył autor, obrazki same się bronią. Jeśli kogoś to interesuje, niech je ściągnie i sam porówna. Mnie to kompletnie nie interesuje - mi wystarcza matryca z 10MPxla (której i tak nie posiadam) czy też analog wraz ze średniej klasy skanerem dedykowanym. Nie robię odbitek większych niż 20x30, także wszelkie dyskuje o tym, czy ilość szczegółów jest większa/mniejsza dla większych matryc mi powiewa. Powtarzam raz jeszcze: zareagowałem tylko i wyłącznie ze względu na tendencyjne komentarze.
RadioErewan - 28-10-08 22:21
Wytłumacz jeszcze tendencyjne zdjęcie z AFDIII + ZD i wszystko będzie OK.
Pozdrawiam
Rafał Czarny - 28-10-08 22:30
Dla mnie fakt, że autor testu jest na garnuszku Sony jest kompletną żenadą. Taki gość ma tyle wspólnego z wiarygodnością co ja z mercedesami.
Michu (Pentax) - 28-10-08 22:39
Jak wspomniałem, nie mam zamiaru być obrońcą Alfy. Tym niemniej rozumiem RE, że byłby to bardzo poważny argument, gdyby tyczył każdego zdjęcia z MF. Ale to trafiło się tylko na jednym. Mało tego. Mieliśmy w zestawieniu dwie puszki średnioformatowe. Wpadka? Owszem, była, jest. Czy rzutuje na całość testu - tu już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
RadioErewan - 28-10-08 22:49
To rzutuje na wiarygodność testu, bo wydaje się, że a) autor nie dochował podstawowych procedur obsługi aparatu, bo go nie potrafił obsłużyć b) autor specjalnie umieścił wadliwe zdjęcie W obu wypadkach nie możesz mieć pewności, czy widzisz to co można było uzyskać z tych korpusów i obiektywów. Raz nie zatrzasnął kasetki, a czy w innych przypadkach ustawił dobrze ostrość, dokonał poprawnych pomiarów ekspozycji itp itd? To zdjęcie kasuje wiarygodność całej wypowiedzi, bo pogdybać na temat tego jak działa dajmy na to C5dMk2 lub Nikon MX to ja sobie mogę nie robiąc nim zdjęć i ich nie oglądając. Gdybym zrobił taki test i zobaczył na ekranie skuchę tego kalibru, powtórzył bym wszystko by uniknąć wątpliwości czytelników (nawet gdyby to miała być wypowiedź pod gotową tezę). Za kilka miesięcy będzie wiele okazji do porównania jakości 40 megapikseli z matrycy 40x40 z matrycą Sony 36x24, więc ja bym krzyżyka na średnim formacie nie stawiał.
Pozdrawiam
To nie sa poklony, to obiektyw z titlem i shiftem, takie same posiada system Canona nawet ze trzy chyba. Poklony wymagaja ławy, miecha, wystepuja raczej w wielkoformatowych kamerach, choc byc moze cos przeoczylem w srednim formacie? Czesc.Ch.
suchar - 28-10-08 22:53
Cytat:
To nie sa poklony, to obiektyw z titlem i shiftem, takie same posiada system Canona nawet ze trzy chyba. Poklony wymagaja ławy, miecha, wystepuja raczej w wielkoformatowych kamerach, choc byc moze cos przeoczylem w srednim formacie? Czesc.Ch.
Raczej nic nie przeoczyłeś.
RadioErewan - 28-10-08 22:54
Może masz pomysł jak się na polski język tłumaczy tilt/shift? :-) Im większe rozmiary materiału światłoczułego, tym większy sens używania pokłonów, bo GO mniejsza. Nie twierdzę, że do Canona i Nikona nie ma systemowych obiektywów T/S. Ale do Sony nie ma. No, prawda, chyba jest jakiś ruski Arsat cięty z klonów Zeissa średniego formatu i możliwe, że Horseman robi coś co się do Sony może da przypiąć.
Pozdrawiam
chomsky - 28-10-08 23:06
Cytat:
Może masz pomysł jak się na polski język tłumaczy tilt/shift? :-) Im większe rozmiary materiału światłoczułego, tym większy sens używania pokłonów, bo GO mniejsza. Nie twierdzę, że do Canona i Nikona nie ma systemowych obiektywów T/S. Ale do Sony nie ma. No, prawda, chyba jest jakiś ruski Arsat cięty z klonów Zeissa średniego formatu i możliwe, że Horseman robi coś co się do Sony może da przypiąć.
Pozdrawiam
Poklonami to mozna nawet zrobic zdjecie wlasnych plecow ;-). Natomiast tilt & shift to taka namiastka, erzatz. Oczywiscie nadaje sie do wielu sytuacji( jest lekki, poreczny), ale wielko formatowej kamery z poklonami nigdy nie zastapi. Ma tez stosunkowo niewielki zakres korekcji. Kamera na ławie z poklonami zas posiada bardzo duzy, niektore konstrukcje wydaja sie zachowywac jak węże ;-). Czesc.Ch.
Michu (Pentax) - 28-10-08 23:14
Cytat:
To rzutuje na wiarygodność testu, bo wydaje się (...)
Oczywiście rozumiem Twój tok myślenia i nie sposób się z nim nie zgodzić. Tym niemniej do mnie przemawiają po prostu ściągnięte zdjęcia. Oczywiście mogę być w błędzie - nigdy testowaniem sprzętu się nie zajmowałem i w tej kwestii z całą pewnością nie mam takiego doświadczenia jak Ty, tym niemniej zastanawiam się nad tym czy gdyby to miał być rzeczywiście jakiś większy przekręt, to autor postawiłby na szali swój autorytet mając na uwadze to, że jak wspomniałeś już niedługo będzie musiało dojść do podobnych konfrontacji - wyjdzie duża Leica, Najkon pewnie pokaże coś dużego... Prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia jak to w rzeczywistości wyglądało, tak, jak i każdy z nas.
Wiem za to jedno. Dzięki temu porównaniu mam sample. Otworzyłem je sobie w Shopie (Sony i Hass). Tak, widać, że Sony ma (niewiele) mniejszą rozdzielczość. Obydwa zdjęcia mają zbliżoną kolorystykę - pomijalne różnice. Sony ma większą GO, ostrość ustawiona na oczy. Obydwa są świetne. I teraz. Podobne zestawienie np. z Canonem 5D i Olkiem E3. Prawdę powiedziawszy uważam, że napisałbym dokładnie to samo, co powyżej.
Dlatego chciałbym zapytać: Czego się spodziewaliście po takim teście? W jaki sposób została tu dokonana perfidna manipulacja (zdjecia z pierwszego setu)? Pytam, bowiem nie znam się na tych sprawach aż tak dogłębnie.
EuroLiberty - 28-10-08 23:19
Cytat:
Doprawdy - nie rozumiem, o co Wam chodzi. Przecież nie chodzi tutaj o wykazanie, jaka to Alfa jest wspaniała, tylko o to, że mały obrazek dogonił najpopularniejsze cyfry MF pod względem obrazowania.
Chodzi właśnie o to, by udowodnić, że Alfa jest wspaniała. Zacytuję felietonistę Boneckiego.
Cytat: "Nie niszczę konkurencji tylko udowadniam, ze nasze miejsce tak na serio jest tuz obok nich lub lekko z przodu.".
Cytat:
Doprawdy - nie rozumiem, o co Wam chodzi.
O rzetelność? Chciałbym zobaczyć test który przeprowadziliby ludzie pracujący danymi aparatami na codzień. Potrafiący wycisnąć ze swojego sprzętu wszystko, co najlepsze. Każdy mógłby wyczyniać cuda, by pokazać, co da się osiągnąć dzięki danemu aparatowi. Ziębi mnie metodologia. Prawdopodobnie zobaczyłbym najlepsze na co stać te aparaty. Takiego testu jednak nie znajdę. Znajdę natomiast test w którym gość zwala WB na cześci zdjęć, źle podpina ściankę, a na końcu w zarozumiałym tekście stwierdza Cytat: "Podejrzenia, ze coś sknociliśmy w spornym temacie…jest bezpodstawne.".
Mam szczerze dość gości, którzy piszą o tym, że zwisa im czym pracują, a jednocześnie deklarują miłość do jednej jedynej marki. Żonglują faktami, a prawdę traktują jak plastelinę modelując ją na własne widzimisię.
RadioErewan - 28-10-08 23:21
Zgodzę się, że kamera wielkoformatowa daje większe możliwości w tej dziedzinie. Jednakowoż tilt - pokłon/obrót, shift - przesuw pion/poziom, pierścień ostrości zaś odpowiednik miecha. Cyfrowe plecy w średnim formacie zapina się do różnych korpusów. Tą Mamiyę ZD zapniesz do Sinara p3. Jak napisałem, Sony chce przekonać rzemieślników, że to jakość za jaką trzeba dziś zapłacić $30000 w korpusie za $3000. Artykuł był by ciekawy, gdyby nie wątpliwości, które po obserwacji Dżemskiego stały się niestety faktem.
Pozdrawiam
EuroLiberty - 28-10-08 23:22
Cytat:
Za kilka miesięcy będzie wiele okazji do porównania jakości 40 megapikseli z matrycy 40x40 z matrycą Sony 36x24, więc ja bym krzyżyka na średnim formacie nie stawiał.
Nikon MX? Czy też coś innego :shock:
RadioErewan - 28-10-08 23:23
Musiałem się przejęzyczyć.
Pozdrawiam _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
Dlatego chciałbym zapytać: Czego się spodziewaliście po takim teście? W jaki sposób została tu dokonana perfidna manipulacja (zdjecia z pierwszego setu)? Pytam, bowiem nie znam się na tych sprawach aż tak dogłębnie.
To mógł być bardzo ciekawy tekst. Jednak... Jak Ci nie przeszkadza wątpliwość dotycząca staranności jego wykonania przez osobę, która nie ukrywa jaki ma cel (pokazać lepszość/równorzędność Sony), to szerokiej drogi. W tym przypadku nie znajdziemy płaszczyzny porozumienia. Ja będę o gruszkach, a ty o jabłkach. Ja, że nie wiesz, czy jakość obrazu nie doznała uszczerbku przez nieumiejętność obsługi części testowanych urządzeń, a ty, że nie widzisz różnic.
Pozdrawiam
EuroLiberty - 28-10-08 23:36
Cytat:
Musiałem się przejęzyczyć.
Pozdrawiam
Trele morele :-P Z drugiej strony Nikon sam zapowiedział "coś dużego".
RadioErewan - 29-10-08 00:12
A teraz jeszcze trochę o samym wątku. Klubowicze, proszę nie nazywajcie obcych wam ludzi "gostkami", bo to nie wypada. Możecie mieć wątpliwości dotyczące czyichś poglądów, ale możecie je wyrażać w miarę kulturalnie, nie obrażając nikogo, zwłaszcza tak popularnymi epitetami, nawet zdalnie. Piszcie o tekście, a nie o człowieku, bo go nie znacie.
Pozdrawiam _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ ps. Suchar, pytałeś o co mi chodziło z kontekstem. Mam nadzieję, że po dalszej dyskusji, pomijając zbaczanie z głównego tematu rozumiesz moje wątpliwości. Pan Jacek moim zdaniem nie jest najlepszym arbitrem takiego "testu", bo jasno określa swoje relacje z jednym z producentów porównywanych produktów. Jakoś nie potrafił bym publicznie porównać Olympusa do innego systemu, stawiając Olka nad inne, zwłaszcza w śliskich obszarach, dajmy na to szumu. Co prawda jestem tylko adminem Olyklubu, ale wydaje mi się, że to by było hmmmm, niestosowne. Staram się unikać takich niezręcznych sytuacji, bo to było by po prostu niewiarygodne. Tu oprócz jeszcze bardziej niewygodnej pozycji recenzenta mamy do czynienia prawdopodobnie z niefortunnymi pomyłkami.
Pozdrawiam
Wieprz - 29-10-08 01:37
Cytat:
Nie wspomniawszy o tym, że trafiają się osobnicy nazywający autora "gostkem" - jeśli chłopcze masz jakieś uwagi na temat fachowości tudzież zastrzeżenia do prac Boneckiego, to porponuję zaznajomić z jego porfolio dogłębniej.
"Osobnik" to określenie chyba jednak mniej przyjemne niż "gostek"... Podobnie jak "chłopcze". Wydawało mi się, że jakieś zasady koleżeństwa tu obowiązują i nie nawalamy się epitetami. Proszę tak o mnie nie pisać.
A skoro zostałem wywołany do tablicy to wyjaśniam. Gdzie ja pisałem coś o fachowości lub o pracach Boneckiego??? Autora nazwałem "gostkiem" absolutnie bez żadnych negatywnych intencji. Często mówi się w potocznej polszczyźnie "gość" o obcym mężczyźnie. "Gostek" to zdrobniała forma. Mój post dotyczył nie tyle rzetelności czy nierzetelności porównania (bo honorowy ambasador Sony jak rozumiem z definicji ma pisać dobrze o Sony i nie można mu tego zarzucać), co zamieszczania takich artykułów przez wydawcę bez oznaczenia ich jako tekstu reklamowego. A to już nie jest w porządku.
Zgodnie z prawem prasowym "ogłoszenia i reklamy muszą być oznaczone w sposób nie budzący wątpliwości, iż nie stanowią one materiału redakcyjnego".
Abstrahuję od zakazu prowadzenia ukrytej działalności reklamowej przez dziennikarzy bo jak pisałem, mój post skupiał się na nie do końca zgodnych z ustawą działaniach wydawcy (a nie dziennikarza).
Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne i gromy, które się na mnie sypnęły będą grzmieć nieco ciszej.
diabolique - 29-10-08 06:42
Cytat:
Dlatego chciałbym zapytać: Czego się spodziewaliście po takim teście? W jaki sposób została tu dokonana perfidna manipulacja (zdjecia z pierwszego setu)? Pytam, bowiem nie znam się na tych sprawach aż tak dogłębnie.
Manipulacja została dokonana w najprostszy z możliwych sposobów. Ot może porównawczo. Wyobraź sobie, że masz do przetestowania Jaguara, Ferrari i Porsche, a tobie zależy żeby jeden z nich wypadł zdecydowanie lepiej. Co robisz? Wynajmujesz Kubicę, za kółkiem dwóch pozostałych sadzasz kolegów z osiedla. Dla pewności kolegom lejesz do baku paliwo z najbardziej podejrzanego ruskiego targu. Poza tym oczywiście jest ten sam tor, te same warunki pogodowe, identyczne opony, niezależni obserwatorzy na trybunach. Czy możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć który samochód wypadnie najlepiej?