zaleta: 6 mpix dobrze dobrana wielkość matrycy do zastosowań amatorskich:)
Szumy w tym teście zaskoczyły mnie jednak in minus:( - myślałem ze po przeskalowaniu e-400 będzie przed d40:)
kwiestia ceny:
cena w internecie d40 to już 2230 :) - ceny e-400 w internecie już nikt nie poszukał:) - choć to test e-400 - można kupić za ok 2900 zł
C+ - 09-12-06 10:20
:mrgreen: dostało się za USB 1.1 :mrgreen:
No tak cena za kit 2,9k
Potwierdzają szybki AF i jakość wykonania o czym wspominałem ;)
Mnie zastanawia test z banknotem gdzie D40 nawet przy ISO200 jest gładki jak pupa niemowlaka, a E400 do ISO800 oddaje fakture banknotu? I nie chce mi się wierzyć, że to tylko różnica w MPix :roll: raczej soft w aparacie i odszumianie :razz:
suchar - 09-12-06 11:16
Warto zauwazyc, ze firmware jest 0.9...
RadioErewan - 09-12-06 11:53
Co tam faktura. Wzorzec do pomiaru ostrości jest źle oświetlony. <b><i>Jpg PNG z zewnętrznych serwerów</i></b>
- zobaczcie jak ładnie odbijają się w nim dwa softboxy. Trudno po takiej partyzantce oczekiwać "naukowych" wyników.
Pozdrawiam
robin102 - 09-12-06 12:11
Cóż testu nie czytałm i pewnie nie przeczytam. Bo ostatnio banialuki zaczynają pisać. Ale jak byłem na banicji to w odgryzce postanowiłem "dokopać OLKOWI" z całych siłłł (hi hi hi hi ) , a tu nic z tego nie wyszło . Tzn. prawie nie wyszło. Dzieki uprzejmości tych i owych zabrałem świeżo upieczonego wlaściciela E400 ze sobą na ryby. Miałem możliwość doś dłuższą będąc na rybach potestować E400 z 14-42 . No i nie dał sie maluch . Aparacik zasoczył mnie "porządnoscią " wykonania .Choć plastik to prima sort !. Perfekcyjnie spsasowany i robiący bardzo dobre wrażenie . W rzeczywistosci prezenci sie lepiej niż na fotkach. Zdjecia robiliśmy w środku dnia wiec do szumów cieżko się odnieść. W każdym razie kolorystyka jest świetna . Lepsza niż w E300. Ostrosć na kitowcu też jakby lepiej. Sam obiektyw mnie zaskoczył przypinałem do E300 i śmiga znacznie szybciej niż 14-45 . Fotki też generalnie prosto z aparatu (z E300z 14-42) są ostrzejsze . Nie sprawdziełem dystorsji co mnie najbardzij interesi bo tematów nie było. Co jeszcze zauważylem gdy 14-42 cykałem z E300 fotki nie były tak siermiężnie docieplone jak z 14-45. Samo body ?? coż miedzy moimi wielkimi paluchami się przeslizgiwało , a na koniec była katastrofa bo mi wpadł do cholewki kalosza i nie mogłem znaleźć. Aparat nie dla mnie za duże mam kalosze , ale napewno wielu osobom sie spodoba taki mały "mercedesik" z dużymi możliościami.
Dag - 09-12-06 12:59
coraz wieksza amatorka na fotopolis
przy iso 1600 dla mnie lepiej wyglada E400, D40 jest odszumione mocno w aparacie i podostrzone, wyglada slabo
suchar - 09-12-06 13:27
Na Fotopolis wiekszosc testowanych aparatow dostaje oceny 77-79%, co tez o czyms swiadczy... Dag: jak dla mnie to szum w E400 dosc duzy, ale racja, ze D40 wyglada na odszumiane i wysostrzane w aparacie, takie plastikowe.
Wiejo - 09-12-06 16:39
bardzo madre jest umieszczenie na obudowie przycisku kompensacji naświetlania i nie wiem czy dobrze widziałem w teście ale na ekraniku aparatu było w ojczystym języku co cieszy. Poza tym ze względu na malutkie wymiaru aparatu nie brałbym go pod uwagę. Poręczniejsze są dla mnie duże body. :D
suchar - 09-12-06 16:42
Tak, menu jest w ojczystym jezyku :) ale w podsumowaniu dzialu "Menu" fotopolis napisalo: "- nieczytelne niektóre polskie określenia pozycji menu"...
YxasoR - 09-12-06 22:30
Przeczytałem test, miałem E-400 w ręku i trochę inne są moje uwagi co do tego aparatu. Coraz gorzej się dzieje na fotopolis. pozdrawiam ;)
blady - 10-12-06 01:42
A ja z reguły przy testach, skupiam się na zdjęciach, czy to z terenu, czy to tablic. Chyba, że mnie coś interesuje, to wtedy czytam opis danego elementu.
Pojawiło się stwierdzenie na str 6: Kod:
"Obecność pomiaru punktowego w lustrzance amatorskiej nie wydaje się potrzebna."
Napiszę tylko, tyle: w moim amatorskim foceniu, właśnie punktowy pomiar kilka dobrych razy uratował mi tyłek i zrobiłem zdjęcie naświetlone tak jak chciałem.
Co do zdjęć... spodziewałem się lepszych efektów. Może w porównaniu z D40 nie wypada źle, ale jak porównać zdjęcia z matryc 10 Mpix, to taki Canon 400D oddaj szczegóły niesamowicie dobrze. C+ - zobacz jaka jest faktura banknotów z Canona... być może stąd się bierze, że zdjęcia z Canona są ostre, a Olek mydli...
Druga sprawa. Kolejny aparat (już piąty) w 4/3 i ciągle wymienia się te same wady co w pierwszym dslr Olympusa... Jedynie AF lepiej działa. Kiedy będzie można powiedzieć że Olek zrobił porządny aparat w którym uporał się z wytykanymi mankamentami? I jak można wystawić taką cene?
Dla pocieszenia dodam, że być może Canon jest najlepszy w fotografowaniu faktury banknotów, ale zdjęcia z aparatów olkowych mają lepszy kolor i bardziej naturalne foty.
C+ - 10-12-06 11:04
Cytat:
A ja z reguły przy testach, skupiam się na zdjęciach, czy to z terenu, czy to tablic. Chyba, że mnie coś interesuje, to wtedy czytam opis danego elementu.
Pojawiło się stwierdzenie na str 6: Kod:
"Obecność pomiaru punktowego w lustrzance amatorskiej nie wydaje się potrzebna."
Napiszę tylko, tyle: w moim amatorskim foceniu, właśnie punktowy pomiar kilka dobrych razy uratował mi tyłek i zrobiłem zdjęcie naświetlone tak jak chciałem.
Co do zdjęć... spodziewałem się lepszych efektów. Może w porównaniu z D40 nie wypada źle, ale jak porównać zdjęcia z matryc 10 Mpix, to taki Canon 400D oddaj szczegóły niesamowicie dobrze. C+ - zobacz jaka jest faktura banknotów z Canona... być może stąd się bierze, że zdjęcia z Canona są ostre, a Olek mydli...
Druga sprawa. Kolejny aparat (już piąty) w 4/3 i ciągle wymienia się te same wady co w pierwszym dslr Olympusa... Jedynie AF lepiej działa. Kiedy będzie można powiedzieć że Olek zrobił porządny aparat w którym uporał się z wytykanymi mankamentami? I jak można wystawić taką cene?
Dla pocieszenia dodam, że być może Canon jest najlepszy w fotografowaniu faktury banknotów, ale zdjęcia z aparatów olkowych mają lepszy kolor i bardziej naturalne foty.
W teście na fotopolis 400D z kitem bije na głowę nawet D80 z AF-S Nikkor 17-55 mm 1:2.8 G ED :D czyli zestaw 3x droższy :mrgreen:
suchar - 10-12-06 11:42
Tak, ten tekst o pomiarze punktowym to lekki hardcore ze strony fotopolis... Blady, prawda, mankamenty wciaz te same. Przykre jest to, ze nawet USB 2.0 nie moga wstawic. Owszem i tak najczesciej uzywa sie czytnika kart, ale jak to psuje wizerunek aparatu... Szumy... Dobrze przynajmniej, ze Olek tak samo jak trwa przy stalych bledach, tak samo trwa przy tych samych zaletach (swietny filtr anytkurzowy, kolory, dwa sloty na karty CF i xD, dobre wykonczenie).
C+ - 10-12-06 14:28
Tylko, że jakoś matryce Panasa radzą sobie z szumem ;) a w E-400 jest Kodak :razz:
andytown - 10-12-06 15:31
Kodak radzi sobie z kolorami:)
RadioErewan - 10-12-06 15:46
Wielce prawdopodobne, że to ostatni Kodak w historii E-Systemu.
Pozdrawiam
Tadeusz Jankowski - 10-12-06 18:01
Zaluję, że nie fociłem E-400, ale na podstawie opinii testerów, pomijajać głupawą gadaninę niektórych z nich (zarówno na plus, jak i na minus), myslę że E-400 jest bardzo obiecujący w swojej klasie, a ta klasa, to jest chyba troszkę wyżej niż D40.
Jesli chodzi o szum, to tego się na razie nie da przeskoczyć. Najczęściej stosowane remedium na dzisiaj, to redukcja szumów programistyczna, czyli softem aparatu, co zawsze prowadzi do utraty pewnych drobnych szczegółów. Więc wszędzie trzeba iść na kompromis. Ponieważ czujnik obrazu 4/3' jest najmniejszy ze wszystkich lustrzankowych, więc kompromis w olkach musi być bynajkrwawszy. Ale i tak nie jest źle, jest powiedzmy dostatecznie. Oly nadrabia, i to mocno, w innych obszarach.
Jakieś słuchy chodzą, że dołączyć się może FujiFilm ze swoim czujnikiem, np. 2 x 6 MPx na powierzchni 4/3". Mieć zwiększoną dynamikę w DSLR OLy o np. conajmniej 2 EV, to miód.
Ale po pierwsze to jest to patent Fuji i nie wiadomo ile firma by chciała za to.
Po drugie wdrożenie do produkcji czujnika 4/3" z 12 MPx mogło by być dla FujiFilm nieopłacalne, bo popyt na DSLR-y 4/3" może się załamać z byle powodu (właściwie, jak na dzisiaj, tylko Oly produkuje lustrzanki 4/3 na rynek masowy - dla amatorów).
Po trzecie, czy firma Oly zdoła sama opanować obsługę takiego czujnika w swoich konstrukcjach. Wynalazca z pewnością nie byłby sklonny za darmo prowadzić ją za rączkę.
Panasonic jest zbyt młody w obszarze foto, aby mógł tutaj wprowadzić jakieś przełomowe innowacje, ale kto wie, co przyniesie przyszłość. Pzdr, TJ
grizz - 10-12-06 18:05
Cytat:
Ale po pierwsze to jest to patent Fuji i nie wiadomo ile firma by chciała za to.
Pieniądze?
;)
RadioErewan - 10-12-06 18:09
Cytat:
Jakieś słuchy chodzą, że dołączyć się może FujiFilm ze swoim czujnikiem, np. 2 x 6 MPx na powierzchni 4/3". Mieć zwiększoną dynamikę w DSLR OLy o np. conajmniej 2 EV, to miód.
Ale po pierwsze to jest to patent Fuji i nie wiadomo ile firma by chciała za to.
Po drugie wyprodukowanie czujnika 4/3" z 12 MPx mogło by być nieopłacalne, bo popyt na DSLR-y 4/3" może się załamać z byle powodu (właściwie, jak na dzisiaj, tylko Oly produkuje lustrzanki 4/3 na rynek masowy - dla amatorów).
Po trzecie, czy firma Oly zdoła sama opanować obsługę takiego czujnika w swoich konstrukchach. Wynalazca z pewnością nie byłby sklonny za darmo prowadzić ją za rączkę.
Panasonic jest zbyt młody w obszarze foto, aby mógł tutaj wprowadzić jakieś przełomowe innowacje, ale kto wie, co przyniesie przyszłość.
Fuji w korpusie by chcieli też Nikoniarze. Trudno jednak określić, jaka jest wydajność procesu produkcji tych matryc - jaki jest koszt produkcji. Jeżeli Fuji wejdzie w 4/3 to własną konstrukcją. Sensor dla nowych aparatów jest już raczej wybrany i nie pochodzi od Fujego. Zaawansowanie Matsushity w niektórych dziedzinach jest bardzo duże. Warto zauważyć, że LiveMOS to konstrukcja m.in. Panasonica. W matrycy tej osiągnięto tak dużo, że mimo Live View odstęp od szumu dla wysokich ISO jest o 1EV przed "wypasionymi" konstrukcjami Kodaka.
Pozdrawiam
C+ - 10-12-06 18:18
Oglądałem ostatnio moje RAWy z E400 to waży 21MB :?
Tadeusz Jankowski - 10-12-06 18:20
Radosław, Jak wynika z mojej analizy wypowiedzi dyskutantów na forach, to czujniki do nowych DSLRów Oly najprawdopodobniej będą pochodziły od Panasonica. Jeśli tak, to duża część biura konstrukcyjnego firmy Oly ma trudne zadanie, jeśli traktuje swoją robotę tak poważnie, jak dotychczas - musi się przestawić, zakotwiczyć w twórczości, filozofii produkcji czujników inżynierów firmy Panasonic, która zapewne jest inna, niż u Kodaka. Uważam, że to jest trudne zadanie i nie będzie tu już miejsca na rozdwajanie się na współprace z FujiFilm. Zapewne taki projest upadł. Żegnaj wysoka dynamiko. Pzdr, TJ
RadioErewan - 10-12-06 18:23
Cytat:
Jak wynika z mojej analizy wypowiedzi dyskutantów na forach, to czujniki do nowych DSLRów Oly najprawdopodobniej będą pochodziły od Panasonica. Jeśli tak, to duża część biura konstrukcyjnego firmy Oly ma trudne zadanie, jeśli traktuje swoją robotę tak poważnie, jak dotychczas - musi się przestawić, zakotwiczyć w twórczości, filozofii produkcji czujników inżynierów firmy Panasonic, która zapewne jest inna, niż u Kodaka.
W E330 dali sobie radę. Cytat:
Uważam, że to jest trudne zadanie i nie będzie tu już miejsca na rozdwajanie się na współprace z FujiFilm. Zapewne taki projekt upadł.
Trudno mi tu dyskutować niektóre "tajne" fakty. Każdy projekt w którym można zamówić powiedzmy 100.000 sprawnych sensorów był by zapewne dla Olka interesujący. Olympus nie ma aspiracji niszowych, a wejście w Super CCD mogło by się tak skończyć.
Pozdrawiam
robin102 - 10-12-06 18:36
Według mojej , czesto sprawdzajacych się wiedzy, sensory do przyszłych poważniejszych konstrukcji Olympusa dostarczać ma FUJI.
RadioErewan - 10-12-06 18:39
Cytat:
Według mojej , czesto sprawdzajacych się wiedzy, sensory do przyszłych poważniejszych konstrukcji Olympusa dostarczać ma FUJI.
Pomyliło Ci się z Nikonem.
robin102 - 10-12-06 18:48
No własnie , że się nie pomyliło i nic nie łykałem . Nawet tabletek z żaby i ZERO kleju. Taką czytałem , wypowiedź naczelnego szefostwa OLYMPUSA (tego z zaaagrramanicy) a nie z Bolanda. Każdy ma swoich informatorów. Mnie by cieszylo gdyby to byla matryca Fujika . Miałbym wtedy do czego przysrubować tego leżącego w kurzu 14-54. Ale przecież wcale nie musi tak być.
RadioErewan - 10-12-06 18:49
Cytat:
Taką czytałem , wypowiedź naczelnego szefostwa OLYMPUSA (tego z zaaagrramanicy) a nie z Bolanda.
Pokaż cytacik.
robin102 - 10-12-06 18:56
cytuje , żeby nie było ten teges albo , że jestem beeeeee , albo że nie lubię Olympusów ".......Następca E-1 bedzie pokazany na targach PMA 2007 jednak do produkcji nie wejdzie przed końcem 2007 roku. Podobno w modelu tym ma być zastosowana matryca FUJI. Ciekawe , co z tych spekulacji okaże się prawdą. "
Jesli chcą powalczyć o kieszeń koneserów to jest to jedyna sluszna droga- tak moim zdaniem.
Tadeusz Jankowski - 10-12-06 18:56
Radosław, Rozumiem dodatkowo, ze reprezentujesz opinię, zapewne ugruntowaną także w Twoich kontaktach (czyli, że nie tylko Ty ją podzielasz), że oceniasz czujnki FujiFilm jako potencjalnie niszowe, czyli w takim układzie rynkowym, jak dzisiaj i w najbliższej przyszłości. Dodam jeszcze, że o strategii Panasonica w walce szumem świadczą konstrukcje typu FZ-50, w których firma likwiduje szum "na wariata". To niezbyt dobrze świadczy o zapasie pomysłów w tej walce, z jakiego korzysta Panasonic i nie wrózy jasno na przyszłość najbliższą. Pzdr, TJ
RadioErewan - 10-12-06 19:03
Cytat:
Radosław, Rozumiem dodatkowo, ze reprezentujesz opinię, zapewne ugruntowaną także w Twoich kontaktach (czyli, że nie tylko Ty ją podzielasz), że oceniasz czujnki FujiFilm jako potencjalnie niszowe, czyli w takim układzie rynkowym, jak dzisiaj i w najbliższej przyszłości.
Tadeuszu! Ile jej produkują/wyprodukowano? Olympus musi kupić technologię od kogoś, kto będzie w stanie dostarczyć setki tysięcy sprawnych matryc. Inaczej zobaczymy kolejny model, którego dostępność wywinduje cenę. Robinie. "Nowy modułowy Nikon D3 z 2 megapikselową matrycą 36x36mm Medion zostanie pokazany na PMA 2007. Co z tego się sprawdzi? Zobaczymy."
Podaj to źródło rewelacji o Fujim (heheh - jak znów Fotokurier to może sprawdź w całym numerze czy na kolejnej stronie tego nie odwołali, albo nie napisali czegoś zupełnie innego).
ps. Ile znasz matryc Fuji z LiveView?
edit: I jeszcze do Tadeusza. Nie uważam, że technologia Fuji jest niszowa względem możliwości. Nie ma jednak masowych implementacji ich matryc wielkości APS czy 4/3. Nie wiadomo jakie są możliwości produkcyjne Fuji. Najprawdopodobniej jest to poziom "eksperymentalny". Liczony w tysiącach sztuk, nie w setkach tysięcy (sprawnych). Na dzień dzisiejszy masowo duże matryce produkują Sony, Canon i Kodak. Przyszłość (masowa) jest też w Panasonicu i Samsungu. Wejście w Fuji czy Foveona dla firmy, która cierpi z powodu dostępności matryc od Kodaka było by "nierozważne". Fuji jest kapitałowo związane z Mitsubishi czyli Nikonem. Mają nawet centralę w tym samym budynku. Choć kto tam skośnych wie, może i kiedyś zaeksperymentują. Stawiam jednak na to, że wszystkie przyszłoroczne Olki będą miały Live View i matryce nie pochodzące od Fuji.
Pozdrawiam
robin102 - 10-12-06 19:15
Cytat:
Robinie. "Nowy modułowy Nikon D3 z 2 megapikselową matrycą 36x36mm Medion zostanie pokazany na PMA 2007. Co z tego się sprawdzi? Zobaczymy."
Podaj to źródło rewelacji o Fujim (heheh - jak znów Fotokurier..
Pozdrawiam
Robinie , zaraz mi tu będzie Robinku , a właśnie , że z czystej złosliwości za niezasłużonego bana nie podam źródła. Ja czytuje różną prasę od W.W. do F.A. nie tylko intenecik.
Aj ak bedzie zobaczymy w przyszlości . Ja w każdym razie trzymam kciuki za to żeby załadowali matryce fuji bo to da szanse firmie na pozyskanie wymagających kientów. A matsuchita niech dalej buduje statki i telewizory bo dobrze to robi. Jak będzie taki łolek z matrycą fuji to wszystkie moje nikony pójdą do komisu.
Tadeusz Jankowski - 10-12-06 19:36
Radosław, Mam jasność, co do Twojego stanowiska - LiveView Panasonica, to jest realne na dzisiaj i najbliższą przyszłość. Napisz jeszcze, jeżeli możesz, jak będzie wyglądała walka z szumem w Live View 12 MPX, bo czujnik o takiej ilości pikseli prędzej, czy później trzeba będzie zamontować w Olym. Czy będzie, patrząc na dzisiejsze mizerne dokonania Panasonica, szansa na dotrzymanie kroku w obszarze szumu innym producentom DSLR-ow, którzy będą mieli zawsze handicap w postaci większych czujników niż 4/3"? Albo nie rozwijaj tematu, krótko mówiąc - stawiasz na LiveView? Pzdr, TJ
motoko - 10-12-06 21:00
Cytat:
Pojawiło się stwierdzenie na str 6: "Obecność pomiaru punktowego w lustrzance amatorskiej nie wydaje się potrzebna."
Widać wszechobecną presję na promowanie pewnej marki w której popularnych modelach spot jest umowny, więc przy testach innych aparatów dyskredytuje się ważność tej funkcji.
A teraz z zupełnie innej beczki: pomiar punktowy z korekcją na cienie/światło - nie znam tej funkcji, ale wnioskuję że każdy rodzaj pomiaru ma służyć otrzymaniu poprawnie naświetlonego zdjęcia, a to co widzimy na próbkach jest kolejno prześwietlone/niedoświetlone. Czy to poprawny efekt? Efekt zamierzony? Pomyłka? Próba kompromitacji Olka?
RadioErewan - 10-12-06 21:05
Cytat:
A teraz z zupełnie innej beczki: pomiar punktowy z korekcją na cienie/światło - nie znam tej funkcji, ale wnioskuję że każdy rodzaj pomiaru ma służyć otrzymaniu poprawnie naświetlonego zdjęcia, a to co widzimy na próbkach jest kolejno prześwietlone/niedoświetlone. Czy to poprawny efekt? Efekt zamierzony? Pomyłka? Próba kompromitacji Olka?
Akurat spot Hi i Low to moim zdaniem udziwnienie/wodotrysk/nawiązanie do starych trybów pracy kliszaków OM. Ktoś, kto ma pojęcie do czego służy "spot" i jak działa korekcja ekspozycji sam wygeneruje sobie oba tryby pracy i dużo więcej. Zdjęciom w FP się nie przyglądałem.
RadioErewan - 10-12-06 21:17
Cytat:
Tak czy siak. Albo firma zmieni swoją strategię cenową, wypuści coś porządnego, ale w rozmiarach E-500, albo dołączę do grona jednorazowych klientów firmy. Oj będzie się działo, będzie... już się doczekać nie mogę.
Z nowym sensorem przyjdą lepsze ceny. Bo jedno od drugiego niestety zależy. Jak masz mało aparatów i nie będzie ich więcej, możesz je wycenić "dowolnie".
Pozdrawiam
RadioErewan - 10-12-06 21:22
Cytat:
Mam jasność, co do Twojego stanowiska - LiveView Panasonica, to jest realne na dzisiaj i najbliższą przyszłość. Napisz jeszcze, jeżeli możesz, jak będzie wyglądała walka z szumem w Live View 12 MPX, bo czujnik o takiej ilości pikseli prędzej, czy później trzeba będzie zamontować w Olym. Czy będzie, patrząc na dzisiejsze mizerne dokonania Panasonica, szansa na dotrzymanie kroku w obszarze szumu innym producentom DSLR-ow, którzy będą mieli zawsze handicap w postaci większych czujników niż 4/3"? Albo nie rozwijaj tematu, krótko mówiąc - stawiasz na LiveView? Pzdr, TJ
Zobaczymy czym jest ta technologia Panasonica (jeszcze inna niż to co w E330). Wtedy będzie można dywagować o 12 mpix. W LiveMOS dali radę stanąć w szranki z najlepszymi obecnymi konstrukcjami CCD. Pozostaje czekać. ps. Tak, stawiam na Live View.
Pozdrawiam
bastian - 10-12-06 21:40
Cytat:
Fuji jest kapitałowo związane z Mitsubishi czyli Nikonem.
Aktualnie Mitsubishi posiada podobny procent udziałów w Olympusie jak i Nikonie. Dla ciekawostki Olympus i Canon ma również kilku wspólnych dużych akcjonariuszy. Ktoś ma jakieś teorie spiskowe?
robin102 - 10-12-06 21:48 Bastian Matsuchita jest właścicielem misi-buszi -tak się podobno mówi (trzech diamentów).
Blady 14-42 gdzieś widzialem za ok. 900zł :mrgreen: trza czekać ,aż na allegro się pojawią za 3 stówki. A sam aparat jest dedykowny dla wielbicieli biżuteri stąd taki drogaśny. Wiesz taka Lancia Y dla gospodyni domu to i apart musi mieć odpowiedni. A na poważnie to chyba za około 3,3 kzł można go kupić. każdy towar ma swego klienta . Kwestia tylko czy łatow go znaleźć - klienta ma się rozumieć . Widział ktoś gdzieś reklame E400 ???
RadioErewan - 10-12-06 22:05
Cytat:
Aktualnie Mitsubishi posiada podobny procent udziałów w Olympusie jak i Nikonie. Dla ciekawostki Olympus i Canon ma również kilku wspólnych dużych akcjonariuszy. Ktoś ma jakieś teorie spiskowe?
Rozmawiałem na ten temat w zarządzie Olympusa. Plątanina zależności jest w Japonii koszmarna. Nie da się jednak ukryć, że Nikon jest w grupie kapitałowej Mitsubishi, a właściwie jest w wykazie firm zarządzanych przez grupę (http://www.mitsubishi.com/php/users/...h_id=13&lang=1), a Olympus nie. Robin, Mitsubishi nie jest własnością Matsushity. Pomyliło Ci się z Panasonicem.
Pozdrawiam
suchar - 10-12-06 22:13
O rany, to E400 w sklepach jest po 4200zl??!! Toz to szalenstwo! Dawno nie bylem w sklepach nieinternetowych... w internecie to on smiga po 3100 z obiektywem, co i tak jest sporo... ale 4200?! Robin, ja nie wiem czy za taka cene to kupia to nawet milosnicy bizuterii...:/ Dobrze przynajmniej, ze E330 zaczyna osiagac jakies normalne ceny (i jest tanszy od E400...)
blady - 10-12-06 22:14
Robin, 14-42 nie może być za 900 PLN, bo sam korpus E-400 jest do dostania za 2700... a w komplecie 2 szkła+E-400 to jakieś 3500...
RE, gdzieś już wspominałeś o tej ograniczonej ilości... W jednym zdaniu: od **** strony zaczynają kombinować skoro nie mając wystarczającej ilości do wyprodukowania, ładują się w w coś takiego jak prace nad nowym korpusem. Wiem, że się nie wysilili, no ale przecież jakieś koszty zostaly wygenerowane, na wdrożenie i zmniejszenie e400? Chyba jednak łatwiej mi uwierzyć, że E-400 z innego plastiku jest zrobiony i dlatego tak się ceni. Sprzęt dla koneserów.
Może ktoś chce kupić sam korpus E-400 za 2700? Gwarancja, rachunek (ale nie VAT) itp, itd... Chętnych zapraszam na PW.
robin102 - 10-12-06 22:37
Cytat:
[..Robin, Mitsubishi nie jest własnością Matsushity. Pomyliło Ci się z Panasonicem.
Pozdrawiam
Kurde gdzieś czytałem w prasie motoryzacyjnej , że jest powiązany kapitałowo , ale ręki uciąć sobie nie dam , że tak jest. Echhh ta globalizacja. Kociokwiku można dostać.
RadioErewan - 10-12-06 22:43
Cytat:
Cytat:
YxasoR - 10-12-06 23:00
Cytat:
Mimo, że Matsushita jest duża, to chyba jej nie stać na połknięcie właściciela Nikona.
Pozdrawiam
Raczej nie.
Radek Powiadasz, że matryca będzie inna niż w E-330. Pewnie piszesz o E-X. Ale będzie też więcej MPIX. Czy szumy będą też inne niż w E-330 (na lepsze)? pozdrawiam ;)
RadioErewan - 10-12-06 23:00
Cytat:
RE, gdzieś już wspominałeś o tej ograniczonej ilości...
Jak już zobaczymy te nowe świetne aparaty, przy piwku opowiem Ci jak to z E400 i E1n w 2006 było. Fakt, że jest ich bardzo mało wpływa na kształt ceny. Cytat:
Powiadasz, że matryca będzie inna niż w E-330. Pewnie piszesz o E-X. Ale będzie też więcej MPIX. Czy szumy będą też inne niż w E-330 (na lepsze)? pozdrawiam ;)
Nie mam pojęcia. Prawdopodobnie poznałem jej nazwę.
Pozdrawiam
YxasoR - 10-12-06 23:16
Cytat:
Cytat:
KaarooL - 11-12-06 09:23
test przeczytałem. w sumie nie jest taki zły jak niektórzy piszą. skoro nie ma za co złapać (grip) i aku ciężko wyjąć to słusznie dostał baty. zastanawia mnie tylko dlaczego szumów nie porównano po eksporcie materiału z RAW tylko (pewnie) na podstawie JPEG'ów. nieodszumiany plik z D40 też nie wyglądałby różowo...
uważam za postęp podwojenie ilości PIXELI przy jednoczesnym obniżeniu poziomu szumu (względem E-1). a gadkę że to ostatni Kodak w OLKU słyszeliśmy już przy E-500 więc puszczam mimo uszu.
aha, po plastikowym bagnecie się nie przejechali więc to już będzie norma w tej klasie.
RadioErewan - 11-12-06 09:27
Cytat:
a gadkę że to ostatni Kodak w OLKU słyszeliśmy już przy E-500 więc puszczam mimo uszu.
Tak właśnie miało być. Dlaczego "wyrywali" przycisk LV z korpusów na przełomie sierpnia i września?
jps - 11-12-06 09:42
Cytat:
Blady 14-42 gdzieś widzialem za ok. 900zł :mrgreen: trza czekać ,aż na allegro się pojawią za 3 stówki.
W Europie już są na nasze jakieś 250 zł taniej od 14-45
andytown - 11-12-06 09:56
Czyli sprawa wyglądała tak:
Olek miał wprowadzić e-400 z całkiem inną matrycą... ale matryca nie zdążyła:) - albo nie byli w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości matryc,,, więc przesunęli premierę na PMA... a w zastępstwie skorzystali z Kodaka,, i jego linii technologicznej, aby coś pokażać... dlatego nie będzie E-400 w USA... bo może już go nie produkują,, tylko e-410
Ostatnio na dpreview ukazała się odpowiedz Australijskiego Olympusa.. w tonie: Proszę zauważyć, że już niedługo będzie zaprezentowana nowa wersja e-400 i ona będzie dostępna w Australi...
więc w styczniu spodziewam się e-410:) z 10 mpix matrycą Panasonica i LV
Cena podobna
jps - 11-12-06 10:07
Cytat:
Czyli sprawa wyglądała tak:
w styczniu spodziewam się e-410:) z 10 mpix matrycą Panasonica i LV
Cena podobna
I gripem oraz takiego samego Panasonica z budżetowymi Leicami :D Cena niższa, bo więcej sensorów Olympus dostanie więc cena jednostkowa będzie niższa.
RadioErewan - 11-12-06 11:35
W linii "400" nie będzie gripów.
Pozdrawiam
robin102 - 11-12-06 11:51
Cytat:
Czyli sprawa wyglądała tak:
Olek miał wprowadzić e-400 z całkiem inną matrycą... ale matryca nie zdążyła:) - albo nie byli w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości matryc,,, więc przesunęli premierę na PMA... a w zastępstwie skorzystali z Kodaka,,
Z aplikacją matrycy w układ i obrobką tego co wytwarza to nie to samo co włożeni kości pamieci w komputerku na ten przyklad. W E400 jest ta mmatrycka co być miała od poczatku. Inne względy nam nie znane zadecydowały , że nie ma w nm LV. Może oprogramowania nie zdażyli zrobić ??? a coś trzeba bylo jednak pokazać . Albo przyciski LV myszy zjadły ???
LubMich - 11-12-06 12:31
LV - z tego co tu wyczytałem - zależał właśnie od zastosowanej matrycy - więc brak LV jest spowodowany właśnie zmianą planów a propo matrycy.. (tak rozumiem wypowiedź RW) Przesiadka z jednej matrycy na drugą - jeżeli są już opracowane algorytmy obróbki obrazu - to chyba nie jest elektronicznie strasznie wielki problem - oczywiście na etapie - przed produkcją aparatu. A powrót doznanego olkowi kodaka spełnia takie właśnie warunki...
blady - 11-12-06 12:49
Cytat:
test przeczytałem. w sumie nie jest taki zły jak niektórzy piszą. skoro nie ma za co złapać (grip) i aku ciężko wyjąć to słusznie dostał baty. zastanawia mnie tylko dlaczego szumów nie porównano po eksporcie materiału z RAW tylko (pewnie) na podstawie JPEG'ów. nieodszumiany plik z D40 też nie wyglądałby różowo...
uważam za postęp podwojenie ilości PIXELI przy jednoczesnym obniżeniu poziomu szumu (względem E-1). a gadkę że to ostatni Kodak w OLKU słyszeliśmy już przy E-500 więc puszczam mimo uszu.
aha, po plastikowym bagnecie się nie przejechali więc to już będzie norma w tej klasie.
eee... tam, no brak możliwości skonstruowania dobrego uchwytu jest dla mnie logicznym następstwem tego, ze aparat jest najmniejszy. Bez sensu krytykować coś, co od początku takie właśnie miało być. Znowu wyjmowanie aku to jest pikuś. Dla mnie może być nawet zawleczka i dodatkowy śrubokręt ale niech sprawy kluczowe dla obrazu będą na najwyższym poziomie.
Moim zdaniem jeśli chodzi o oddawanie detali, matryca w E-400 wygląda blado w porównaniu do matrycy 400D, więc postęp w odszumianiu chyba odbył się właśnie kosztem dalszego wygładzania obrazu i w efekcie zaniku faktury banknotów. Więc to chyba regres a nie postęp.
Szkoda, że nikt nie jest na tyle odważny co by zrobić duży uchwyt i małą resztę. Wiecie takie coś jak o: http://members.chello.pl/d.brach/foto/cropy/uchwyt.JPG Te wgłebienia, to po to żeby móc dowolnie przekładać uchwyt...
Dlaczego wszystkie firmy używają podobnego nazewnictwa? czterysta? czterdzieści? cztery? 4 to jakaś liczba magiczna?
robin102 - 11-12-06 12:58
Cytat:
[....Dlaczego wszystkie firmy używają podobnego nazewnictwa? czterysta? czterdzieści? cztery? 4 to jakaś liczba magiczna?
Oszczedności na kosztach reklamy :D
LubMich - 11-12-06 13:55
się ktoś w sklepie może machnąć tu 4 i tu 4 :D chciałeś nikona, oglądałeś review olka a przyszedłeś ze sklepu z canonem ;)
chomsky - 11-12-06 18:10
Nie jestem! Cos mnie ominelo? Napiszcie koniecznie!! Czesc.Ch. P.s. dotykalem tego malenstwa, E400 to specyficzny aparat. Zapewne polubia go streetfociarze, wycieczkowicze i brac rowerowa. Jak dla mnie idealny do przyszlej optyki 25mm/1,4 czy 1,2, albo cos nieco krotszego typu 17mm lu 20mm, oczywiscie jasne. Moze polubia ten aparat kobiety? Do wiekszych szkiel nie pasuje, zalozyc fl50 to bedzie smiesznie. Moze fl20 i jasna staleczke typu 50/f2 i do portretu? Tak by nie mieszac szklami a miec zawsze pod reka w torbie? Pewnie by sie przydalo. Niestety nie wiem jakiej jakosci fotki wychodza z tego malenstwa. czesc.Ch.
KaarooL - 11-12-06 20:37 chomsky:
jak potanieje to opylę kompakt i kupię to cudo... założę jakieś tanie tele i nie będę zdejmował - na wycieczki i ptaszki. tak dla odmiany, bo już prawie nie pamiętam jak to jest przy 300mm i więcej.
do ISO800-1000 wydaje się oki, ciekawe tylko jak łatwo przejarać.
nie wiesz że robin zatęsknił za E-1 i kupił desto? u angoli przecenione chodzą po 2.5 klocka na nasze.
blady - 12-12-06 16:39
Im dłużej myślę o tym E-400 tym bardziej podoba mi się ten aparacik. Tylko ciężko go utrzymać dłużej niż na jedno zdjęcie... :D
pietro77 - 12-12-06 17:18
w Fotojokerze wołają bodaj ~4200 za dual. Fajnie się prezentuje... pozdrawiam
Piotr_0602 - 13-12-06 13:56
Oglądałem E-400 w sklepie w Warszawie w Galerii Mokotów, na parterze. Stoi tam zestaw za coś koło 3,5 tys. za double kit, może nieco więcej. Ale na pewno poniżej 4 tys. Ale stoi też obok Nikon D40 za mniej niż 2,5 tys. Ciekawe co wybierze klient? Był też E-330 z 14-45 za 3333 zł (najniższa historyczna cena E-1 z 14-54).
Mam małe dłonie i aparat wcale nie jest dla mnie taki nieporęczny. Może mniej wygodnie trzyma się go niż E-500, ale jest wyraźnie mniejszy (szczególnie z małymi obiektywami). Coś jakby E-500 bez uchwytu, nieco może jeszcze odchudzony. Wizjer wydaje się nieco lepszy od E-500, a może to złudzenie. Robi wrażenie dobrze wykonanego. Jednak miniaturyzacja dotknęła przy nim granicy. Dalej już zmniejszyć go nie można bo przestałby być ergonomiczny. Jak na mój gust, mimo iż mniej wygodny niż E-500, to jednak mogę robić nim zdjęcia i jedną ręką, i dwoma.
Obok stoi w sklepie Panasonic 4/3 z obiektywem Leica (za 6666). Kolosalna różnica wymiarów, wagi, ect. Panasonic wygląda nieco jak analogowy zabytek sprzed dziesiątek lat (to dla mnie zaleta). Przy E-400 to wielkie, nieporęczne bydle. Ale E-400 jest zgrabny, a Panasonic jakby do cegły doklejono różne rzeczy tu i ówdzie. A to wystający wizjer, a to ekran LCD. No i kanciaste toto. Jednak wrażenie robi ten obiektyw Leica (przy filigranowym plastikowym 14-42), przesłony ustawiane pierścieniami na obiektywie, czasy na kółku na body, ech...
E-400 robi jednak bardzo dobre wrażenie, a rozmiary predysponują go do noszenia przy sobie. Z 14-42, albo jakąś hipotetyczną 25mm stałką (najlepiej w wersji zmniejszonej) niewiele przerasta rozmiarami większe kompakty. Gdybym przypiął do niego moje 14-54 byłoby już gorzej (rozmiarowo). Ale zastanawiam się nad zakupem... Jeszcze nie teraz, niech sie najpierw sytuacja Olego i 4/3 na rynku lepiej wyklaruje. Niech wypuści następce E-1 i parę sensownych cenowo stałek, w tym kilka rozmiarami pasującymi do E-400.
Gdyby jeszcze wyszedł, jak głoszą plotki, E-410 z inną matrycą (oby lepszą) i LiveView, to pokusa byłaby jeszcze większa.
blady - 13-12-06 14:47
Cytat:
Gdyby jeszcze wyszedł, jak głoszą plotki, E-410 z inną matrycą (oby lepszą) i LiveView, to pokusa byłaby jeszcze większa.
No dobrze, a co w takim razie z E-400? Zamykamy produkcję czy obniżamy cenę? A E-400 traktujemy jako koszt marketingowy, żeby ludzie nie gadali, że Olek nic nie robi?
Dodam, jeszcze, że chyba trzeba się będzie zdecydować. Czy chce się mieć małe, lekkie i nieprzeszkadzające, czy duże i wygodne.
Co do wizjera, to też wydaje mi się, że jest lepszy (większy?) niż w E-500.
Piotr_0602 - 13-12-06 15:07
E-400 może spotkać taki sam los po wejściu E-410 jaki spotkał E-300 po wejściu E-330. Historia by się powtórzyła. Powinnien zlecieć cenowo poniżej ceny Nikona D40.
Mnie się E-400 podoba, ale skoro mam E-500, to akurat wiele by się nie zmieniło dla mnie, poza rozmiarami (a i to nie tak wiele). Wartość dodana za mała żeby wymieniać aparaty. Dopiero gdyby matryca miała ZNACZĄCO mniejsze szumy (ze 2 EV), LiveView, to byłoby coś co mogłoby skłonić do zakupu. I więcej zminiaturyzowanych szkieł. Mam teraz zestaw 14-54 i 40-150. Po co mam kupować 14-42 i 40-150 w wersji mini? A E-400 z 14-54 straci zaletę miniaturyzacji. Dopiero ze 2-3 jasne, małe stałki zmieniłyby sytuację. 10mm, 25mm, 70mm, wszystkie f 2,8.
Cenowa polityka Olego jest tragiczna. Ja bym widział body E-330 za 2 tys, a zestaw E-400 z kitem 14-42 za cenę poniżej Nikona D40. I reklamę. Jest przed świętami, w W-wie na dawnym kinie Moskwa wisi baner Nikona D40 rozmiarów może 20x20 metrów co najmniej. A gdzie reklamy E400 - najmniejszej lustrzanki świata?
blady - 13-12-06 15:44
Najmniejsza lustrzanka jest tak mała, że jej nie widać. Dlatego jej nie pokazują na dużych plakatach ;)
Różnica 2ev na szumach, to by było lepiej niż w Canonie. Moim zdaniem, na dzień dzisiejszy też nie ma sensu wymieniać e-500 na e-400. E-500 to naprawdę niezła konstrukcja w tandemie z 14-54mm. Sens jest nabycia 14-42mm na wycieczki z plecakiem.
Odpiąłeś sobie 14-42mm od e-400? Pusta szklanka waży więcej niz 14-42 hehehehe...
andytown - 13-12-06 15:59
Zgadza się 2 EV to byłby lider na rynku szumów:) Radio Erewań wspominał coś o 1 EV różnicy w sygnale na korzyść panasonica... gdyby poprawili o 1 EV:) - co oznaczałoby poziom Canona, to 410 LV, miałaby realne szanse na mocne uderzenie rynkowe:) w tej cenie
a e-400 według mnie już niedługo zacznie taniec :)
ale zawsze będzie droższe od d40 - bo to aparat o klasę wyżej