RadioErewan - 28-02-09 18:07 O modzie na papierową GO
Cytat:
Rozwiązanie proste,otworzyć troszkę przesłonę,nawet dość sporo,zrobić tak aby tło było rozmazane.Modelka jako jedyna byłaby "ostra" tło w bardzo ładny sposób by dopełniał zdjęcie.
Poddajesz się modzie, która wcale nie musi być najlepsza, choć wydaje się, że w tej chwili jest tymczasowym kanonem. Oto, co miał na ten temat do powiedzenia ś.p. Franciszek Starowieyski: Cytat:
"Etiamsi omnes, ego non" - "jeśli nawet wszyscy, to ja nie". Bo nie zawsze większość ma rację, przeważnie jeden ma rację. Istnieje poprawność polityczna, a po drugie jest jakiś kretyński demokratyzm.
I choć zdjęcia zaprezentowane na początku nie są najdoskonalszym przykładem użycia dużej GO, nie oznacza to, że brak papierowej ostrości je dyskwalifikuje. Dyskusja idzie w głupim kierunku MBSZ.
Pozdrawiam
RadioErewan - 28-02-09 18:46
Cytat:
RadioErewan czyżbyś promował jakieś nowe kanony piękna w fotografii?? Czym więcej szczegółów w tle motywu głównego, które odciągają od niego nasz wzrok, tym ładniej?? Jeśli to nie pomoże do wciśnijmy w kadr trochę niepotrzebnych śmieci?? Widoczność tła zamiast przysłoną teraz regulujemy fleszem?? No nie wiem czy tak jest najładniej..
Przerzuciłem sobie właśnie Fotografię XX wieku Taschena poszukując jakiegoś wsparcia dla papierowej GO. I wlasciwie nic nie znalazłem. Zdjęcie, w którym tło przeszkadza jest źle skomponowane. GO to jedno z narzędzi którym można się posłużyć, ale nie jedynym. Może tylko najprostszym, by nie powiedzieć prostackim. Sztuka wizualna radziła sobie bez rozmywania drugiego planu aż po koniec wieku XIX. Owszem, czasem w portrecie rozmycie drugiego planu pozwala wyłuskać modela z tła, ale... Zachwyt małą głębia ostrości jest tylko kaprysem chwili. Za 3-5 lat będzie passe. Były czasy, kiedy to duża GO była "modna". Zastanów się, jak pokazać panienki w barze i rozmyć drugi plan? Światło jest kluczową sprawa (jak słusznie zauważyłeś), a nie głębia ostrości. Choć nie wiem czy utopienie tła w cieniu było by tu najlepszym rozwiązaniem. Druga, zupełnie pominięta w tej krytyce sprawa, to ustawienie modeli. Jeżeli to nie był reportaż, to fotograf powinien kreować kadr, a nie klikać co popadnie. Tak czy inaczej, krytykuję schematyczność porady/krytyki.
Pozdrawiam
diabolique - 28-02-09 19:10
Jakby ktoś wydzielił, to może rozwinęłaby się ciekawa dyskusja, a tak to szkoda bałagan w wątku robić.
RadioErewan - 28-02-09 19:16
Cytat:
Jakby ktoś wydzielił, to może rozwinęłaby się ciekawa dyskusja, a tak to szkoda bałagan w wątku robić.
Mówisz i masz. Ale wątpię, by z tego jakaś dyskusja większa była.
Pozdrawiam
caymer - 28-02-09 19:22
Przeciw papierowa GO: że jak przesadzisz nie będzie wiadomo czy to bar czy to kościół :), na każdym zdjęciu to przesada. Inaczej to ujmując, co za dużo to i świnia nie zje ;D
RadioErewan - 28-02-09 19:36
Cytat:
To nie tylko o GO sie rozbija. Moim zdaniem nie jest to reportaż i przynajmniej na kilku z nich wypadałoby zmniejszyć GO. W 100% zgadzam się z Radiem że kompozycja, czyli też ustawienie modelek, trochę szwankuje. Do tego dołóżmy kiepskie światło na pozostałych i zostaje.. hmmm...nie wiele. Pisanie że fotka jest dobra tylko dlatego że są na niej ładne (sexy) dziewczyny nie jest w porządku.
Pisanie, że fotka jest kiepska, bo tło jest ostre, nie jest w porządku. Ja tam widziałem ze dwie fajne fotki. Pierwsza była by fajna, gdyby nie ta maszyna do szycia wyrastająca z głowy, ale na to GO nie poradzi. Denerwuje mnie rozwiązywanie problemu wyboru kadru, likwidacją tła i o tym cała dyskusja.
Pozdrawiam
Mysikrolik - 28-02-09 20:03
Dobra, to chociaż dajcie jakiś link do jakich zdjęć / wątku się ta dyskusja odnosi. :wink:
Koriolan - 28-02-09 20:10
Radku.. obecna "moda" na małą GO wynika głównie z tego, że możliwość jej używania ( o pardon- kontroli GO jak to sie teraz nazywa) ma być zasadnicza przyczyna dla której "osoby o większych ambicjach w zakresie fotografii migrują (ba- powinny migrować)z kompaktów na lustrzanki a przede wszystkim z APS-C na DX.
Bo dopiero szkło 50/1,4 na DX pozwala na małą GO, na APS-C a na Olku w szczególności to nieee. Nie rozumiałem i nie rozumiem portretów z jednym okiem ostrym.
RadioErewan - 28-02-09 20:12
Na FX. Może masz rację, ale moda żyje swoim życiem. Zdjęcia z pierwszej dekady 21 wieku będzie charakteryzować jedno oko ostre i skóra modelek wygładzona na trupa.
Pozdrawiam
dinx6 - 28-02-09 20:13
Cytat:
Przerzuciłem sobie właśnie Fotografię XX wieku Taschena poszukując jakiegoś wsparcia dla papierowej GO. I wlasciwie nic nie znalazłem. Zdjęcie, w którym tło przeszkadza jest źle skomponowane. GO to jedno z narzędzi którym można się posłużyć, ale nie jedynym. Może tylko najprostszym, by nie powiedzieć prostackim. Sztuka wizualna radziła sobie bez rozmywania drugiego planu aż po koniec wieku XIX.
w pełni się z tym zgadzam. entuzjaści papierowej GO najczęściej zapominają o tym, że kompozycja zdjęcia to jeden z kluczy do sukcesu. otwierają więc swoje szkiełka i czują dreszcz podniecenia jak wszystko poza motywem ginie w nieostrościach. czasem tak fajnie, ale wszystkie tej filozofii zdjęcia zaczynają powoli wyglądać tak samo. model i reszta zblurowana. można to lubić mniej lub bardziej ale to wcale nie jest klucz do sukcesu. jeśli ktoś twierdzi inaczej, niech pokaże jakieś arcydzieła fotografii które mała GO uczyniła arcydziełami. zwycięzcy stawiam kratę.
dziś bardzo rzadko spotyka się fotografów operujących małą GO w sposób świadomy i rozumny. mam wrażenie, że szczególnie mocno odmóżdżona jest w tym względzie branża ślubna.
Mysikrolik - 28-02-09 20:21
Czy musimy się odnosić tylko do portretów? Bo jeśli nie, to powiem, że stosowana z umiarem w fotografii przyrodniczej potrafi przynieść super efekty. Tylko bardziej to zakrawa na takie zdjęcia stricte artystyczne typu "jeden płatek". Na dłuższą metę nie przejdzie i może to i dobrze, ponieważ oglądanie x zdjęć z jednakową GO (w tą czy wewte) jest zwyczajnie nudne. I chociaż z jednej strony wyraźne tło może rozpraszać, to z drugiej stanowi często ciekawe dopełnienie całości - tylko jeśli wiemy jak świadomie tego użyć (lub przynajmniej staramy się iść wg własnego uznania, nie trendów).
RadioErewan - 28-02-09 20:32
Cytat:
Czy musimy się odnosić tylko do portretów? Bo jeśli nie, to powiem, że stosowana z umiarem w fotografii przyrodniczej potrafi przynieść super efekty. Tylko bardziej to zakrawa na takie zdjęcia stricte artystyczne typu "jeden płatek". Na dłuższą metę nie przejdzie i może to i dobrze, ponieważ oglądanie x zdjęć z jednakową GO (w tą czy wewte) jest zwyczajnie nudne. I chociaż z jednej strony wyraźne tło może rozpraszać, to z drugiej stanowi często ciekawe dopełnienie całości - tylko jeśli wiemy jak świadomie tego użyć (lub przynajmniej staramy się iść wg własnego uznania, nie trendów).
W makrofotografii to konieczność, czy może nieszczęście, że GO jest mała. I wielu fotografów z tym walczy, ale zazwyczaj muszą się pogodzić z brakiem współpracy fizyki.
Pozdrawiam
diabolique - 28-02-09 20:37
Cytat:
Sztuka wizualna radziła sobie bez rozmywania drugiego planu aż po koniec wieku XIX.
To nie argument. Cyfrowego przetwarzania obrazu też nie było, co nie znaczy, że aparaty cyfrowe są chwilową modą. Transport też radził sobie bez ropy, no i bikini nie było, a jest (i to chyba na dużej)...
A w kwestii małej głębi ostrości - to, co ty i wielu uważa za piękną i doskonale zakomponowaną fotografię niedoedukowana fotograficznie większość uzna za gniota, ergo, sztukę wizualną XIXw. za niedoskonałą, właśnie z powodu dużej głębi ostrości.
heyahero - 28-02-09 20:41
Cytat:
http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=17066
Niby, że "papierowa GO" miała by pomóc tym fotom, tak? Nie chcę, żeby się ktoś na mnie obraził, zacząłbym od poszukania na googlach odpowiednich linków nt. pracy w studio, studyjnego oświetlenia, przykładów tego typu zdjęć itp. Po przejrzeniu pierwszych fotek djusa wydały mi się one po prostu słabe. I to nie w kwestii GO ("papierowej", czy też "olkowej"). Wydaje mi się, że zdjęcia rażą brakiem przygotowania ze strony fotografa co do samego tematu tych fotografii. Ale faktycznie - sypnąć trochę "fulfrejma", dorzucić nieco magii "papierowej GO" i sukces murowany! ;)
Cytat:
Zauważyłem pewną zależność. Im większy światowo brzmiący napis "photography" na zdjęciach, tym fotki bardziej... powiatowe :roll:
Faktycznie mocne. Widzę, że Mariusha jeszcze nie było w pobliżu :P
Pozdrawiam
RadioErewan - 28-02-09 20:44
Cytat:
To nie argument. Cyfrowego przetwarzania obrazu też nie było, co nie znaczy, że aparaty cyfrowe są chwilową modą. Transport też radził sobie bez ropy, no i bikini nie było, a jest (i to chyba na dużej)...
A w kwestii małej głębi ostrości - to, co ty i wielu uważa za piękną i doskonale zakomponowaną fotografię niedoedukowana fotograficznie większość uzna za gniota, ergo, sztukę wizualną XIXw. za niedoskonałą, właśnie z powodu dużej głębi ostrości.
Ech, dla mnie argumentem przeciwko traktowaniu małej głębi ostrości jako bardzo ważnego narzędzia do pokazywania tego, co autor miał na myśli jest kilkanaście wieków rozwoju malarstwa. Dopiero w 19 wieku zaczęło się udziwnianie. I obrazów z ludźmi w roli głównej powstało przez ten czas od groma. Wiele uznawanych za cuda sztuki. Czyli da się tak skonstruować kadr, by ostre tło nie było przeszkodą w pozytywnym odbiorze zdjęcia. Rozmycie tła to ordynarny zabieg, zmuszający do interpretacji w jeden sposób. W fotografii kotletowej stał się modny kilka lat temu i pewnie przeminie i to szybciej jak później. Oczywiście czasem jest to piękne, często jednak nadużywane, jak wymienione już filtry wioskowe.
Pozdrawiam
Wiejo - 28-02-09 20:47
Przychylam sie do wcześniejszej wypowiedzi, że papierowa GO jest tylko jednym z środków przekazu obrazu zawartego na zdjęciu. Na równi z nią pozostaje kompozycja zarówno perespektywą, podziałem kadru, kolorem, ruchem i wieloma innymi środkami służącymi do nadania fotografii swojego postrzegania rzeczywistości. Obecna moda wydaje mi sie bardziej forsowaną z uwagi na fizyczne możliwości sprzetu jak na zalewającą fora fotograficzne rzeczywistą potrzebą. Jednak biorąc pod uwagę wszystkie aspekty i dziedziny fotografii dobrze jest jak ma sie możliwość gdy zajdzie taka potrzeba użycia sprzętu który ją zapewni.
RadioErewan - 28-02-09 20:48
Cytat:
Przychylam sie do wcześniejszej wypowiedzi, że papierowa GO jest tylko jednym z środków przekazu obrazu zawartego na zdjęciu. Na równi z nią pozostaje kompozycja zarówno perespektywą, podziałem kadru, kolorem, ruchem i wieloma innymi środkami służącymi do nadania fotografii swojego postrzegania rzeczywistości. Obecna moda wydaje mi sie bardziej forsowaną z uwagi na fizyczne możliwości sprzetu jak na zalewającą fora fotograficzne rzeczywistą potrzebą. Jednak biorąc pod uwagę wszystkie aspekty i dziedziny fotografii dobrze jest jak ma sie możliwość gdy zajdzie taka potrzeba użycia sprzętu który ją zapewni.
Jasne jasne, ale radzić to w każdej sytuacji?
Pozdrawiam
Wiejo - 28-02-09 20:50
Oczywiście że nie, gdyż jak napisałem nie jest to przynajmniej dla mnie wyznacznikiem dającym zdecydowany atut.
diabolique - 28-02-09 20:55
Cytat:
Ech, dla mnie argumentem przeciwko traktowaniu małej głębi ostrości jako bardzo ważnego narzędzia do pokazywania tego, co autor miał na myśli jest kilkanaście wieków rozwoju malarstwa. Dopiero w 19 wieku zaczęło się udziwnianie. I obrazów z ludźmi w roli głównej powstało przez ten czas od groma. Wiele uznawanych za cuda sztuki. Czyli da się tak skonstruować kadr, by ostre tło nie było przeszkodą w pozytywnym odbiorze zdjęcia. Rozmycie tła to ordynarny zabieg, zmuszający do interpretacji w jeden sposób. W fotografii kotletowej stał się modny kilka lat temu i pewnie przeminie i to szybciej jak później.
Ja się z tobą zgadzam, ale zakładam, że to może nie być tylko chwilowa moda, ale ewolucja w sposobie przekazu treści. Podobnie jak perspektywa - nie jest chyba obecna w malarstwie od początku?
Daniello - 28-02-09 20:59
Moje spostrzeżenia nt. małej GO = jasny obiektyw(drogi) i/lub duża matryczka (droga). - "Patrzcie i podziwiajcie! Zrobiłem fotę, wszystko zblurowane, 85L f/1.2 i 5D!!" - "Łaaaaaaaaał, ale pro!"
Ciekawe jak wyglądałaby sytuacja, kiedy wszystkie obiektywy(jasne i ciemne) kosztowałyby tyle samo :)
Rafał Czarny - 28-02-09 21:00
Mnie tzw. papierowa GO nie rusza. Nie nabieram się na to. Jak nie chcę mieć bałaganu w tle, to ustawiam kobitkę na "gnieciuchu" i git. Uwielbiam foty z kontekstem, a takich bez tła nie da się zrobić.
Wyobraźcie sobie street foto bez tła. :roll:
RadioErewan - 28-02-09 21:03
Cytat:
Ja się z tobą zgadzam, ale zakładam, że to może nie być tylko chwilowa moda, ale ewolucja w sposobie przekazu treści. Podobnie jak perspektywa - nie jest chyba obecna w malarstwie od początku?
Ale fotografia przeżywała już fascynacje głębią ostrości. Ta mała występuje w tej chwili przede wszystkim w fotkach do ogórka. Smutne, że zachwycamy się w fotografii disco-polo. Iwan&Delfin.
Pozdrawiam
mariush - 28-02-09 21:06
Moim skromnym zdaniem największym "grzechem" współczesnej fotografii nie jest wcale moda na papierową GO, ale na fraktalowe, neonowe, wyprane z naturalności HDRy, którą to modę nasze forum bardzo wspiera (nad czym boleję). A papierowa GO jest techniką, która może byc wykorzystana z sensem i bez sensu - jak każda inna.
PS. Ostrości na jedno oko tez nie trawię (choć zdarza się popełnić...)
k@czy - 28-02-09 21:07
Cytat:
Wyobraźcie sobie street foto bez tła. :roll:
albo architekture, gdzie na zdjeciu domu ostra jest tylko klamka...:)
RadioErewan - 28-02-09 21:10
Cytat:
Moim skromnym zdaniem największym "grzechem" współczesnej fotografii nie jest wcale moda na papierową GO, ale na fraktalowe, neonowe, wyprane z naturalności HDRy, którą to modę nasze forum bardzo wspiera (nad czym boleję). A papierowa GO jest techniką, która może byc wykorzystana z sensem i bez sensu - jak każda inna.
PS. Ostrości na jedno oko tez nie trawię (choć zdarza się popełnić...)
Niestety, artysta HDRu poszedł w inny system. :-( Poradzenie komuś zrobienia HDR z sesji z modelkami jest równie głupie jak porada by użyć małej GO.
Pozdrawiam
Daniello - 28-02-09 21:11
Cytat:
Moim skromnym zdaniem największym "grzechem" współczesnej fotografii nie jest wcale moda na papierową GO, ale na fraktalowe, neonowe, wyprane z naturalności HDRy, którą to modę nasze forum bardzo wspiera (nad czym boleję).
Ja mody na HDRy nie widzę w tej randze co na papierową GO. Owszem, istnieje, ale to nie ten rząd wielkości ;)
mariush - 28-02-09 21:15
Cytat:
Poradzenie komuś zrobienia HDR z sesji z modelkami jest równie głupie jak porada by użyć małej GO.
IMO - jest głupsze, natomiast zawsze znajdzie się "target" na coś takiego jak fraktalowy HDR (tak samo jak zawsze znajdzie się target na Jolę Rutowicz :-))
RadioErewan - 28-02-09 21:17
Cytat:
Ja mody na HDRy nie widzę w tej randze co na papierową GO. Owszem, istnieje, ale to nie ten rząd wielkości ;)
W widoczkach jest ta moda i to porównywalna z modą na płytką GO w fotografii z ludźmi. Tylko jeszcze nie spotkałem się z komentarzami, w których ktoś komuś radził by zrobić coś a'la Qubic. Miejsce na eksperymenty, tak by nie nudzić się w swoim hobby jest na wszystkie techniki. Od otworków po IR. Zacząłem tą dyskusję, bo nie podoba mi się to jak traktuje się płytką GO jako ostateczne rozwiązanie problemu fotografii ludzi.
Pozdrawiam
heyahero - 28-02-09 21:17
Cytat:
albo architekture, gdzie na zdjeciu domu ostra jest tylko klamka...:)
- "A jaka klamka?" (jak w pamiętnym skeczu "Sęk" http://www.smieszny.net/teksty/pokaz.php?id=436 :D)
(w sumie to mogło być ciekawe zdjęcie)
helmuth - 28-02-09 21:18
Do zabrania głosu w tej sprawie, skłonił mnie nowy wątek, który się pojawił na forum: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=17082. Tak sobie myślę, że jest sporo osób zafascynowanych bokehem. Dla nich, nie ważne co jest ostre, dla nich jest ważny bokeh. Obiektyw oceniają po tym, "jaki ładny" bokeh daje. Często więc tak dobierają temat aby wyesponować bokeh. Ważka? Jakie ma piękne lewe oko i jaki bokeh w tle ;)
mariush - 28-02-09 21:20
Cytat:
W widoczkach jest ta moda i to porównywalna z modą na płytką GO w fotografii z ludźmi. Tylko jeszcze nie spotkałem się z komentarzami, w których ktoś komuś radził by zrobić coś a'la Qubic. Miejsce na eksperymenty, tak by nie nudzić się w swoim hobby jest na wszystkie techniki. Od otworków po IR. Zacząłem tą dyskusję, bo nie podoba mi się to jak traktuje się płytką GO jako ostateczne rozwiązanie problemu fotografii ludzi.
Bo problem nie polega na tym czy używać małej GO lub HDRa, ale na tym, że używa się tych technik dla samej techniki. Nie robi sie pejzażu po to, aby go zrobić, a HDr wykorzystać w celu przeskoczenia niedoskonałości matrycy aparatu - ale robi się zdjęcie "dla HDRa". I ludzie sikają z zachwutu "bo to HDR" - a nie dlatego, że to dobre zdjęcie. To samo z GO - nie wykorzystuje się jej po to, aby skupic uwagę na temacie zdjęcia, ale dlatego "że można".
geo - 28-02-09 21:23
niech mi ktoś powie 1 sesja, plener, 2 aparaty np. d700(85f1.8) i E-3(e-30)(zd50/2.0) oba ustawione na f2.0 50 strzałów, modelka zmienia pozy co 3 sekundy. Jestem pewien ze olka wyjdzie więcej pstryków ostrych, nie dlatego że zd jest takie ostre ale dlatego że w lekkim ruchu w ff wstrzelić się na f2 w GO to ja się do tego nie nadaję... może ktoś ma inne doświadczenia?
mariush - 28-02-09 21:23
Cytat:
Dla nich, nie ważne co jest ostre, dla nich jest ważny bokeh. Obiektyw oceniają po tym, "jaki ładny" bokeh daje. Często więc tak dobierają temat aby wyesponować bokeh. Ważka? Jakie ma piękne lewe oko i jaki bokeh w tle ;)
No i co w tym dziwnego? :shock: _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
niech mi ktoś powie 1 sesja, plener, 2 aparaty np. d700(85f1.8) i E-3(e-30)(zd50/2.0) oba ustawione na f2.0 50 strzałów, modelka zmienia pozy co 3 sekundy. Jestem pewien ze olka wyjdzie więcej pstryków ostrych, nie dlatego że zd jest takie ostre ale dlatego że w lekkim ruchu w ff wstrzelić się na f2 w GO to ja się do tego nie nadaję... może ktoś ma inne doświadczenia?
A kto każe fotografować obydwoma apratami na tych samych przesłonach? :-)
sickside - 28-02-09 21:27
Szczerze się przyznam, kupiłem lustro bo na hybrydzie nie mogłem uzyskać tak małej GO:), teraz im dłużej robię zdjęcia tym bardziej mi ta GO niewsmak, za dużo ludzi chce być pro a dla laika takie zdjęcie którego nie potrafi zrobić jego małpka jest pro. Nie nazywałbym tego modą, raczej mamy zbyt wielu odbiorców z brakiem dobrego smaku. Ale korzystam, nie zaprzeczam, jestem świeżak i uczę się kompozycji, a łatwiej mi się narazie skupić na ustawieniu modela, ale coraz częściej staram się tego unikać i wplatać tło w swoje zdjęcia.
geo - 28-02-09 21:28
Cytat:
No i co w tym dziwnego? :shock: _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ A kto każe fotografować obydwoma apratami na tych samych przesłonach? :-)
hehe cwaniaku f2.0 to 2.0 nie ma tak łatwo ;)
mariush - 28-02-09 21:32
Cytat:
hehe cwaniaku f2.0 to 2.0 nie ma tak łatwo ;)
geo - jeszcze raz - nikt przecież nie używa takich samych przesłon przy różnych matrycach w celu uzyskania tego samego efektu! :-) Dlatego nie wiem czemu miałby słuzyć taki "pojedynek" :-)
helmuth - 28-02-09 21:37
Cytat:
No i co w tym dziwnego? :shock:
Nic! tak jak i w tym, że:
Cytat:
I ludzie sikają z zachwutu "bo to HDR" - a nie dlatego, że to dobre zdjęcie.
mariush - 28-02-09 21:41
Cytat:
Nic! tak jak i w tym, że:
Nic a nic nie rozumiesz. Niestety, do tego aby odróżnić wykorzystanie danej techniki (szkła, bokeh, małej GO, HDRa, itd.) z sensem potrzeba: wrażliwości, smaku, itd. Można sobie próbowac tworzyc definicje, zasady, reguły, palić czarownice, itd. - nie zmieni to jednak niczego jesli nie potrafi się patrzeć. :-)
pzdr
helmuth - 28-02-09 22:16
Cytat:
Nic a nic nie rozumiesz. Niestety, do tego aby odróżnić wykorzystanie danej techniki (szkła, bokeh, małej GO, HDRa, itd.) z sensem potrzeba: wrażliwości, smaku, itd. Można sobie próbowac tworzyc definicje, zasady, reguły, palić czarownice, itd. - nie zmieni to jednak niczego jesli nie potrafi się patrzeć. :-)
pzdr
Faktycznie, nic nie rozumiem. Nic a nic, Ciebie nie rozumiem! Napisałem: "Tak sobie myślę, że jest sporo osób zafascynowanych bokehem. Dla nich, nie ważne co jest ostre, dla nich jest ważny bokeh. Obiektyw oceniają po tym, "jaki ładny" bokeh daje. Często więc tak dobierają temat aby wyesponować bokeh. Ważka? Jakie ma piękne lewe oko i jaki bokeh w tle " Ty napisałeś: "To samo z GO - nie wykorzystuje się jej po to, aby skupic uwagę na temacie zdjęcia, ale dlatego "że można"."Nie widzę różnicy, chyba że w Twojej wypowiedzi, tematem zdjęcia miało być właśnie lewe oko ważki. Nie musisz mi nic tłumaczyć, pewnie i tak nie zrozumiem- pewnie nie potrafię patrzeć.
rumpel - 28-02-09 22:32
Ale po co kruszyć te kopie - przecież mała GO istniała już dawno, pełna klatka również. Wielu pewnie używało Zenita z Heliosem (f=2) i co ? Nie było problemu z GO. Moda nastała gdy producenci optyki zaczęli dawać nam coraz jaśniejsze szkła, a nie od momentu wejście "pełnej klatki" w matrycach cyfrowych . A to jak komponować zdjęcie i jak wykorzystywać środki to już inna para kaloszy.
rafrog - 28-02-09 22:34
Mała GO to naprawdę wspaniała sprawa pod warunkiem, że potrafimy ją opanować i wykorzystać wtedy kiedy trzeba. Za pomocą małej GO możemy ukierunkować odbiorcę w interpretacji zdjęcia. Małą GO uważam jako dodatkowe narzędzie, które należy umieć wykorzystać podobnie jak HDR, B&W czy winietę.
Widziałem u kilku użytkowników ładne pejzaże zrobione z dyskretnym użyciem HDR (chyba Goldfinch).
Podobnie jest z małą GO. Użyta świadomie i z sensem daje efekty, które bardzo mi się podobają.
RadioErewan - 28-02-09 22:35
Cytat:
Ale po co kruszyć te kopie - przecież mała GO istniała już dawno, pełna klatka również. Wielu pewnie używało Zenita z Heliosem (f=2) i co ? Nie było problemu z GO. Moda nastała gdy producenci optyki zaczęli dawać nam coraz jaśniejsze szkła, a nie od momentu wejście "pełnej klatki" w matrycach cyfrowych . A to jak komponować zdjęcie i jak wykorzystywać środki to już inna para kaloszy.
Jasne szkła są od połowy lat 70. W średnim formacie i większych, ta mała go jest większa, nie od parady Adams był w f/64 (choć to pejzaż)...
Pozdrawiam _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
http://galeria.olympusclub.pl/albums...b_EA_04_bw.jpg
No, moim skromnym zdaniem, to zdjęcie z większą GO mogło by być ciekawsze, choćby z powodu możliwości rozpoznania wyrazu twarzy tła, znaczy tego pana (?) na drugim planie.
Pozdrawiam
dinx6 - 01-03-09 00:16
Cytat:
Mała GO to naprawdę wspaniała sprawa pod warunkiem, że potrafimy ją opanować i wykorzystać wtedy kiedy trzeba. Za pomocą małej GO możemy ukierunkować odbiorcę w interpretacji zdjęcia. Małą GO uważam jako dodatkowe narzędzie, które należy umieć wykorzystać podobnie jak HDR, B&W czy winietę.
Widziałem u kilku użytkowników ładne pejzaże zrobione z dyskretnym użyciem HDR (chyba Goldfinch).
Podobnie jest z małą GO. Użyta świadomie i z sensem daje efekty, które bardzo mi się podobają.
http://galeria.olympusclub.pl/albums...b_EA_04_bw.jpg
Przy całym szacunku dla autora zdjęcia, przykład nie ukierunkował mojej interpretacji. Wprost przeciwnie, uważam to zdjęcie za idealny przykład egzaltowania się małą GO bez jakiegokolwiek sensu. Głównym tematem tego zdjęcia jest człowiek (sądząc po kompozycji) ale niewiele jestem w stanie powiedzieć o nim, o jego emocjach, skoro stał się niewyraźną plamą w tle.
Mała GO może być fajna, ale by pozwalać sobie na jej tak nonszalanckie wykorzystywanie trzeba być mistrzuniem i mieć więcej światła w głowie niż w słoiku.
Marcin510 - 01-03-09 04:44
ja osobiscie jestem za mala go, ale trzeba uzywac tego z glowa
smiesza mnie portrety robione obiektywem 85mm f1.2 gdzie w kadrze mamy sama glowe i jedno oko jest ostre a drugie nie
ale fotografowanie tym samym obiektywem na f1.2 calej ludzkiej postaci widocznej w kadrze to juz duzo ciekawsze wykorzystanie tego sprzetu, mamy przynajmniej cala postac ostra :)
co do tego czy jest to jakas chwilowa moda to sie nie zgodze, chyba ze mowa o modzie wsrod kotleciarzy
caly czas mala go i bokeh byly w modzie, dopiero gdy nastala era cyfrowek nastapil odwrot z oczywistych wzgledow, plaskie zdjecia wynikaly z malych matryc, dopiero teraz mozna zaobserwowac powrot do normalnosci, bo cyfrowki z mala go staja sie dostepne dla kazdego
oczywiscie ze da sie zrobic fajne zdjecie bez papierowej go, ale w niektorych sytuacjach mozna zrobic lepsze zdjecie majac dostep do malej go i odpowiednio jej uzywajac
to jest po prostu srodek wyrazu, kolejny z dostepnych w fotografi, lepiej miec do niego dostep niz nie miec
a jak ludzie z tego korzystaja to juz inny problem
co do street foto, to oczywiscie ze papierowa go to przesada ale majac mozliwosc sterowania go, jedynie lekko blurujac 2 plan mozna zrobic w wielu wypadkach ciekawsze fotki od plaskich ktore wypluwa np kompakt czy olek z kitem :)
diabolique - 01-03-09 08:21
Tak czytam te wasze krytyczne wypowiedzi i nijak mi one nie przystają do ocen wystawianych w galerii :wink:
rumpel - 01-03-09 08:32
Cytat:
Tak czytam te wasze krytyczne wypowiedzi i nijak mi one nie przystają do ocen wystawianych w galerii :wink:
Obrona Jasnej Góry ? ;) Dla mnie jasne szkło to podstawa. Czy głębiej, czy płycej - od tego jest przysłona i czym szerszy jej zakres tym lepiej.
grizz - 01-03-09 08:50
Cytat:
Tak czytam te wasze krytyczne wypowiedzi i nijak mi one nie przystają do ocen wystawianych w galerii :wink:
Tylko, akurat ta sytuacja wręcz modę potwierdza, a nie jej zaprzecza :D
C+ - 01-03-09 08:51
Cytat:
Mała GO to naprawdę wspaniała sprawa pod warunkiem, że potrafimy ją opanować i wykorzystać wtedy kiedy trzeba. Za pomocą małej GO możemy ukierunkować odbiorcę w interpretacji zdjęcia. Małą GO uważam jako dodatkowe narzędzie, które należy umieć wykorzystać podobnie jak HDR, B&W czy winietę.
Widziałem u kilku użytkowników ładne pejzaże zrobione z dyskretnym użyciem HDR (chyba Goldfinch).
Podobnie jest z małą GO. Użyta świadomie i z sensem daje efekty, które bardzo mi się podobają.
Krzysiek.T - 01-03-09 09:15
Dlaczego myślicie i dzielicie według zastosowanych technik, a nie według dobre lub złe zdjęcie? Znowu głosy o modach na taką lub inną GO, albo na HDRy potrzebne lub niepotrzebne. Twórca chce coś przekazać, nie ważne czy robi to za pośrednictwem takiej czy innej techniki, ważne by treść przesłania trafiła do odbiorcy i wywołała założony przez autora efekt.
geo - 01-03-09 09:19
dla amatorów małej GO może być rozwiązaniem zestaw E-30 plus sigma 50/1.4 która powinna się pojawić na wiosnę (E-30 dlatego że ma micro regulację AF). Canonowcy zachwycają się bokeh tego i ostrością skła i standardowo narzekają na celność af, w olku powinno być lepiej no i jest szansa na ostre zdjęcia na F1.4
rumpel - 01-03-09 09:24
Cytat:
dla amatorów małej GO może być rozwiązaniem zestaw E-30 plus sigma 50/1.4 która powinna się pojawić na wiosnę (E-30 dlatego że ma micro regulację AF). Canonowcy zachwycają się bokeh tego i ostrością skła i standardowo narzekają na celność af, w olku powinno być lepiej no i jest szansa na ostre zdjęcia na F1.4
Olek 620 również ma mieć regulacje AF . Ale o czym mu tu mówimy, zawsze można podpiąć przecież manualnego OM 50/1.4 lub OM 50-55/1.2 ;) . I rozmiarami te szkiełka biją sigmę. I taki zestaw widziałbym u siebie.
dzemski - 01-03-09 09:43
wszystko jest kwestia umiejętności korzystania z możliwości jakie niesie nam współczesna technika/technologia. Jeśli zastosowana papierowa GO ma sens i dodaje wyrazu to łaj not, tak samo z HDR, jeśli intensyfikuje klimat miejsca to jest ok, ale pod warunkiem, że poza podrasowaniem jest to sensowny kadr.
rocco - 01-03-09 10:03
Cytat:
Tak czytam te wasze krytyczne wypowiedzi i nijak mi one nie przystają do ocen wystawianych w galerii :wink:
Cytat:
Tylko, akurat ta sytuacja wręcz modę potwierdza, a nie jej zaprzecza :D
Tak jest, Grizz ma rację a komentarze jaki piękny bokeh... trafiają się dość często ;) Wydaje mi się, ze RE ma tu rację, głębia ostrości jest tylko jednym z środków na uzyskanie ciekawej kompozycji, środkiem nie najważniejszym już na pewno nie złotym środkiem na wszystko. Ta moda, fascynacja jasnymi szkłami i efektami ich obrazowania (bokeh) widoczna jest najbardziej wśród najmlodszych adeptów sztuki fotograficznej. Fascynacja, jak wiele innych, z czasem przejdzie ;)
PS A pamiętacie Grupę 64? Należeli do niej wybitni fotografowie tamtych czasow a ich prace są inspiracją do dziś. Przeczytajcie wypowiedź Dzemskiego, dobrze oddaje sens fotografowania przy maksymalnej przyslonie.
diabolique - 01-03-09 10:07
Cytat:
Tylko, akurat ta sytuacja wręcz modę potwierdza, a nie jej zaprzecza :D
Oczywiście, ale zaprzecza chóralnym wypowiedziom z tego wątku, że mała GO jest "be" :wink: Tu narzekamy (bo tak wypada), a tam cmokamy (bo tam tak wypada) :roll:
mariush - 01-03-09 10:26
Cytat:
Dlaczego myślicie i dzielicie według zastosowanych technik, a nie według dobre lub złe zdjęcie? Znowu głosy o modach na taką lub inną GO, albo na HDRy potrzebne lub niepotrzebne. Twórca chce coś przekazać, nie ważne czy robi to za pośrednictwem takiej czy innej techniki, ważne by treść przesłania trafiła do odbiorcy i wywołała założony przez autora efekt.
I dokładnie o to chodzi! A niektórzy próbują tworzyć fotograficznie dekalogi "to wolno, a tego nie wolno". Wszystko wolno - pod warunkiem, że końcowy obrazek będzie tego wart.
rafroga dał bardzo dobry przykład sensownego wykorzystania małej GO, gadanie typu "większa GO byłaby lepsza bo pokazałaby emocje faceta" świadczy o sztampowym podejściu do fotografii i kompletnym niezrozumieniu intencji autora zdjęcia.
Koriolan - 01-03-09 11:44
Cytat:
rafroga dał bardzo dobry przykład sensownego wykorzystania małej GO, gadanie typu "większa GO byłaby lepsza bo pokazałaby emocje faceta" świadczy o sztampowym podejściu do fotografii i kompletnym niezrozumieniu intencji autora zdjęcia.
Czyli wypisz wymaluj jak w podpisie Radio
"Ken Rockwell nie robi nieudanych zdjęć, tylko takie, które przekraczają możliwości percepcji publiczności"
Czyli wypowiedź jednego artysty może zrozumieć tylko drugi artysta?? Hm.. wielki balonik przekłuwa się malutką szpileczką.
irek50 - 01-03-09 11:47
mariush: Mam wrażenie, że przesadziłeś w ostatnim poście --- "zrozumienie intencji autora zdjęcia" nie jest dla mnie wartością, jeśli te intencje są chore --bez urazy--pozdrówka :) ---------------------- ps: Fajny temat --zgadzam się na 100% z Radkiem (i podobnymi opiniami n/t małej GO)...
dinx6 - 01-03-09 11:52
Cytat:
I dokładnie o to chodzi! A niektórzy próbują tworzyć fotograficznie dekalogi "to wolno, a tego nie wolno". Wszystko wolno - pod warunkiem, że końcowy obrazek będzie tego wart.
rafroga dał bardzo dobry przykład sensownego wykorzystania małej GO, gadanie typu "większa GO byłaby lepsza bo pokazałaby emocje faceta" świadczy o sztampowym podejściu do fotografii i kompletnym niezrozumieniu intencji autora zdjęcia.
sztampowe podejście? wytłumacz mi zatem w kilku prostych słowach czemu fundamentem kompozycji zdjęcia przytoczonego przez rafroga jest zblurowany pan młody, skoro był na tyle nieistotny by wysadzić go (nomen omen) poza GO. podzielam pogląd, by wykorzystywać głębię ostrości w sposób sensowny ale tu tego sensu nie widzę. co to zdjęcie niby miało pokazać? moja GO sięga odtąd dotąd a w środku mam żyletkę?
RadioErewan - 01-03-09 11:52
Cytat:
rafroga dał bardzo dobry przykład sensownego wykorzystania małej GO, gadanie typu "większa GO byłaby lepsza bo pokazałaby emocje faceta" świadczy o sztampowym podejściu do fotografii i kompletnym niezrozumieniu intencji autora zdjęcia.
Cóż, dla mnie to zdjęcie to kolejny ogóras. I tyle. Do tego z przegiętą GO. Oczywiście mógłbym pocmokać nad tym rozmyciem, ale z utylitarnego punktu widzenia to jest jedynie forma. Plus rozkaz "patrz na pierścionek" reszta jest tłem tylko. A ja uwielbiam oglądać stare fotografie. Zamrożona/zabita chwila. Emocja, maska, grymas, gest. Tu widzę "A łyżka na to nie możliwe" bo nawet nie wiem czy facet(?) miał włosy (a oko wędruje do niego i nic na to nie poradzę).
Pozdrawiam
rumpel - 01-03-09 12:02
Za chwilę mała GO urośnie do rangi wady technicznej zdjęcia - na tym forum ;) . Oczywistym jest, że wyolbrzymiam, ale nie kumam o co Wam chodzi. Jeśli wartością estetyczną zdjęcia ma być głębia ostrości - to ja odpadam. To jedna ze składowych kompozycji - tylko ! A czy mała , czy duża to już od obiektu, światła, celu i zapatrywań fotografującego zależy.