zibi1303 - 13-12-06 19:12
Wiecie co ? Gdy ogłoszono, że E-400 nie będzie sprzedawany w USA to każdy pomyślał, że dlatego że to konstrukcja niedopracowana, albo że bez stabilizacji nie ma szans w USA. Dziś myślę, ze się pomyliłem. Olek już wtedy wiedział, że to balon próbny. Wiedział, że ilość E-400 będzie ograniczona i nie konstrukcja zdecydowała o tym że będzie sprzedawany tylko w UE. Okazuje się że teraz sprzedaż luster w europie jest wyższa niż w USA, a przy ograniczonej liczbie egzemplarzy zdecydowali się na Europę. Natomiast konstrukcja E-400 jest jak najbardziej dopracowana :) jak to u Olka. Nie mniej pewnie będzie E-410.... a tuż zanim E-40,..... no i wasze marzenie :). Dopiero po wejściu E-410 cena E-400 spadnie zdecydowanie. Dziś jakby olek robi sondaż ile się da wyciągnąć z naszych kieszenie :)
KaarooL - 13-12-06 20:05
długo badają te kieszenie, cierpliwość niektórych jeszcze dłużej - ponad 3 lata...
Piotr_0602 - 14-12-06 09:04
Może konstrukcje dopracowane, ale marketing i informowanie klienta fatalne.
Poza tym co to oznacza dla nas w Europie? Grube Amerykany będą miały lepszy E-410 (i pewnie tańszy), a my bardziej szumiący i bez LiveView E-400 (i pewnie droższy niż E-410 w USA).
Poza tym gdzie od dawna oczekiwania linia niedrogich (niech będzie że zminiaturyzowanych) stałek? Gdzie jakaś logiczna polityka w wypuszczanych modelach, jakieś logiczne pozycjonowanie modeli i gdzie ewentualna ścieżka rozwojowa dla użytkownika Olego? Gdzie rzetelne, pewne informacje (z pewnymi terminami) na temat przyszłych modeli (o ile takie będą)? Wóz albo przewóz, będzie coś wyżej niż E-3xx/E-4xx/E-5xxx czy Oly sobie odpuścił? Krzyżówka Panasa z E-330, kwadratowa z odstającymi tu i ówdzie różnymi przyklejonymi do kanciastego korpusu elementami za 6666 zł lub to samo pod nazwą Leica za większe pieniądze to nie jest przyszlość systemu.
Jest sens pakować pieniadze w ZD 50mm czy nie?
jps - 14-12-06 10:15
Cytat:
Może konstrukcje dopracowane, ale marketing i informowanie klienta fatalne.
Poza tym co to oznacza dla nas w Europie? Grube Amerykany będą miały lepszy E-410 (i pewnie tańszy), a my bardziej szumiący i bez LiveView E-400 (i pewnie droższy niż E-410 w USA).
Poza tym gdzie od dawna oczekiwania linia niedrogich (niech będzie że zminiaturyzowanych) stałek? Gdzie jakaś logiczna polityka w wypuszczanych modelach, jakieś logiczne pozycjonowanie modeli i gdzie ewentualna ścieżka rozwojowa dla użytkownika Olego? Gdzie rzetelne, pewne informacje (z pewnymi terminami) na temat przyszłych modeli (o ile takie będą)? Wóz albo przewóz, będzie coś wyżej niż E-3xx/E-4xx/E-5xxx czy Oly sobie odpuścił? Krzyżówka Panasa z E-330, kwadratowa z odstającymi tu i ówdzie różnymi przyklejonymi do kanciastego korpusu elementami za 6666 zł lub to samo pod nazwą Leica za większe pieniądze to nie jest przyszlość systemu.
Jest sens pakować pieniadze w ZD 50mm czy nie? A czy za 5 lat będziesz robił gorsze zdjęcia E500 z ZD 50 mm? Niektórzy mają zenita z heliosem od 20 lat i dalej nim robią zdjęcia! Nowe modele lub odświeżone to tylko kasa dla firm, owczy pęd za nowościami bez pracy nad własnym warsztatem mija się z celem ;) Ja nikomu nie będę zabraniać kupowania nowinek, są z tego też pozytywne skutki jak rynek wtórny.
robin102 - 14-12-06 11:46
Cytat:
... Powinnien zlecieć cenowo poniżej ceny Nikona D40....
Bo jaw iem nawet jakby oba kosztowały tyle samo to mimo ,ze ciezko E400 z cholewy kalosza wyciagnąć to i tak bym kupił E400 po prostu mądrzejszy sprzecik. D40 to jakaś pomyłka - najlepszym sie zdarza. Nikonowi także.
ps. Wizjerek w E400 jakby lepszy niż w E300 takie mam wrażenie z bezpośredniego porównania.
blady - 14-12-06 15:25
Cytat:
Jest sens pakować pieniadze w ZD 50mm czy nie?
Jak masz pieniądze i potrzebujesz takie szkło, to jest sens. Teraz uważam, że ważniejsze są szkła niż korpus. Kiedyś myślałem inaczej.
Olympus stawia sobie wysoko poprzeczkę i żeby zachęcić mnie do kupna nowego aparatu po E-500, musi mi zaoferować coś więcej niż E-400. Gdybym nie miał E-500, to bym się jednak mocno zastanawiał nad tym aparatem.
Cytat:
Poza tym co to oznacza dla nas w Europie? Grube Amerykany będą miały lepszy E-410 (i pewnie tańszy), a my bardziej szumiący i bez LiveView E-400 (i pewnie droższy niż E-410 w USA).
może tak być... chociaż skoro rynek w EU jest bardziej obiecujący, to chyba nie zamyka się przed sobą drzwi?
LubMich - 14-12-06 15:32
Dziś pooglądałem sobie E400 - niestety bateria była rozładowana (ale nowość :D ) więc tylko sobie potrzymałem.. i zgodzę - nie trzyma się jej za wygodnie, D40 (tez była) wypada pod tym względem lepiej.. 400 może nie wyślizguje się z dłoni ale trzyma się praktycznie tylko opuszkami.. co musi po pewnym czasie męczyć..
Nie miałem za wiele czasu się nią pobawić więc nie będę publicznie doznań opisywał - poza uchwytem..
motoko - 17-12-06 18:04
Dalczego E-400 jest porównywany z Nikonem D40? U mnie na wyspach cenowo bliżej mu do D80. Tylko dlaczego? Nijak klasą ma się do niego.
YxasoR - 17-12-06 18:20
Cytat:
Dalczego E-400 jest porównywany z Nikonem D40? U mnie na wyspach cenowo bliżej mu do D80. Tylko dlaczego? Nijak klasą ma się do niego.
bo i tu najmniejsza lustrzanka i tu, ale jedna na świecie, a druga w historii Nikona. U nas też bliżej do D80. Ale nie mają z czym porównać Nikona to Olympusa za kozła ofiarnego wzięli.
C+ - 17-12-06 18:49
Cytat:
Dalczego E-400 jest porównywany z Nikonem D40? U mnie na wyspach cenowo bliżej mu do D80. Tylko dlaczego? Nijak klasą ma się do niego.
Wielkością to tak, ale nie możliwościami ;)