Aureus - 24-06-06 16:25 Problem z ostrością
1 Załącznik(ów)
Witam wszystkich grupowiczów,
Od momentu kiedy kupilem swojego E500 pewne zdjecia wychodzily mi ciut nieostre. Zwalalem to na moje nikle umiejetnosci jako fotografa amatora, bo tez calkiem niedawno zaczalem sie tym parac. Dopiero jak juz ewidentnie to co chcialem wychodzilo zle, postanowilem zrobic test. Musze powiedziec, ze efekty troche mnie zasmucily. Wyszlo mi, ze moj obiektyw Zuiko Digital 14-45mm, f/3.5-5.6 ostrzy w sposob wedlug mnie nieprawidlowy. Obieram sobie dajmy na to jakis cel, (ostrzenie ustawiam na srodkowy punkt, z trzech mozliwych do wyboru, czyli nie "AUTO"), naciskam spust migawki, aparat ostrzy, widze w wizjerze jak potwierdza mrugnieciem czerwonej diody na tym srodkowym punkcie, slysze dzwiek pi pi :-). Robie zdjecie, podgladam i jest nieostre. Zrzucam na komputer, w koncu ekran aparatu 2.5" wiarygodny nie jest. Na komputerze tez nieostre.
Z testu wyszlo mi, ze aparat w rzeczywistosci ostrzy jakies 20-25cm przed obiektem, ktory do ostrzenia obieram. Co dziwne, w wizjerze obraz na wybranym obiekcie po potwierdzeniu, ze aparat ustawic; ostrosc, jest ostry jek zyletka. Spojrzcie prosze na zalaczone zdjecie. Wyostrzylem na srodku kadru, na piwie Warka (czwarte z lewej). Napisy na puszce sa niewyrazne. Natomiast doskonale ostre sa napisy na piwie Reds (pierwsze z lewej). Obraz jest ostry nie tam gdzie chcialem. Opisana sytuacja wystepuje w calym zakresie ogniskowych. Bez lampy blyskowej, z wbudowana lampa blyskowa oraz z zewnetrzna FL-36.
Przetestowalem drugi obiektyw (Zuiko Digital 40-150mm f/3.5-4.5 i wyglada na to, ze jest w porzadku. Chociaz moze powinieniem inny test zrobic bo to w koncu tele. Z uzyciem tego teleobiektywu tez mi sie zdarzaly nieostre zdjecia i nie wiedzialem dlaczego.
Macie moze jekies pomysly co to moze byc? Moze ja czegos nie umiem albo juz sam nie wiem. Resetowalem body do ustawien fabrycznych i dalej to samo. Zalaczone zdjecie bylo robione z uzyciem statywu. Niestety abym mogl je zamiescic musialem je troche przekonwertowac, przez co powiekszenie go nie daje juz dobrych efektow i szczegoly troche ucierpialy, ale i tak widac co jest grane.
gary - 24-06-06 18:44
nasuwaja mi sie dwie mozliwosci albo front focus albo cos nie tak z chipem w szkle tak czy inaczej serwis
jacek2004 - 24-06-06 19:46 Aureus sprawdź na stronach www.olympus.pl czy w body i obiektywach masz najnowszy firmware. Zazwyczaj w nowozakupionych egzemplarzach jest staruteńki firmware w wersji 1.0 - a wgranie najnowszego firmware poprawia diametralnie sytuację. Jeśli nie pomoże to faktycznie serwis i obiektyw lub body do regulacji.
Aureus - 24-06-06 20:01
Dzięki za porady, jutro jak tylko znajdę troche czasu zrobie "upgrade firmware", bo rzeczywiście mam 1.0 (w body) i poinformuje o rezultatach.
A jak podnieść wersje firmware w obiektywie? Robi się to w ogóle?
Sorry, że tak pytam zamiast wygooglować, ale jestem na wyjeżdzie i korzystam z "kabelka do tepsy" grzecznościowo i niebardzo mogę zbyt dlugo i blokować linię telefoniczną :-/
dzemski - 24-06-06 21:03
update firmware obiektywu robimy z podpietym na korpus e500 szkielkiem takim samym sposobem jak upgrade body
kisi - 25-06-06 19:45 Aureus ja mam dokladnie takie samo odczucie jak Ty tyle ze dotyczy ono E1. Musze zrobic test porownawczy obu obiektywow dla takiej samej ekspozycji.
AnulaI - 25-06-06 22:14
A jeśli chcę zrobić upgrade i w body i w obiektywie to....jak ?? Przy upgrade w body musi być odpięte szkło? czy robić z przypiętym obiektywem? A przy upgradowaniu firmwaru w obiektywie trzeba podpiąć kolejno obiektywy i robić po kolei to samo dla każdego szkła? Pozdrawiam i ratunku, bo NIGDY tego nie robiłam :razz: Ania
Aureus - 25-06-06 22:47
No niestety :-( Mialem nadzieje, ze wgranie najnowszego firmware'u usunie problem, ale nic z tego nie wyszlo. Mialem 1.0, teraz mam 1.2 (body) i dalej problem wystepuje. W zasadzie moglbym juz na tym poprzestac i biec do serwisu, ale procedura "upgrade firmware" byla wedlug mnie troche dziwna.
Otoz przed procedura podniesienia firmware'u w body mialem wersje 1.0, natomiast w obu obiektywach 1.1 i w lampie FL-36 wersje 1.0. Upgrade wykonywalem najnowsza wersja oprogramowania Olympus Studio 1.5. Podczas upgrade, w pewnym momencie oprogramowanie sprawdza komunikacje z body i ewentualnie podlaczonymi akcesoriami (lampa, obiektyw) celem sprawdzenia jakie wersje firmware'u sa w body i akcesoriach, porównuje jak to sie ma do najnowszych dostepnych wersji i zaznacza czy bedzie upgrade dla danego elementu czy tez nie. No i tu cos jest nie tak. Olympus Studio pokazal, ze skomunikowal sie z body (wykryl E-500), stwierdzil, ze jest wersja 1.0, ma byc 1.2 i ustawil, ze bedzie upgrade. Potem skomunikowal sie z lampa FL-36, wykryl ja bez problemu, wykryl wersje softu 1.0. Natomiast nie wykryl obiektywu. Potem odbyl sie upgrade body zakonczony sukcesem.
No i teraz niespodzianka. Mimo, ze Olympus Studio podczas upgrade nie wykryl obiektywu, czyli chyba nic z nim nie zrobil to teraz mam w body 1.2, w lampie 1.0 i w obiektywie tez 1.0 :-o Mimo iz bylo 1.1.
No jak nic wychodzi, ze Olympus Studio zrobil "downgrade", albo cos jest rzeczywiscie nie tak z tym moim sprzetem.
Co Wy o tym myslicie? Nie ruszam drugiego obiektywu, poki nie dowiem sie co jest nie tak. Niech zostanie tak jak przyszedl z fabryki. Moze znajdzie sie jakas dobra dusza i powie mi jaka jaest najnowsza wersja firmware do moich dwoch obiektywow?
Aureus - 25-06-06 22:58
Cytat:
A jeśli chcę zrobić upgrade i w body i w obiektywie to....jak ?? Przy upgrade w body musi być odpięte szkło? czy robić z przypiętym obiektywem? A przy upgradowaniu firmwaru w obiektywie trzeba podpiąć kolejno obiektywy i robić po kolei to samo dla każdego szkła? Pozdrawiam i ratunku, bo NIGDY tego nie robiłam :razz: Ania
Do upgrade, obiektyw (jak i tez np. zewnetrzna lampa blyskowa) musza byc podpiete, pod warunkiem, ze oczywiscie chcesz tez w tym czyms podpietym do body podnosic firmware. Zakladam ze chcesz, wiec podpinasz. Potem dla kazdego obiektywu (ew. nastepnej lampy, powtarzasz wszystko jeszcze raz). Zacznij od www.olympus.pl, tam jest instrukcja po polsku. Potem juz jest prosto i przyjemnie. Tylko wloz do body naladowane baterie :-)
kisi - 26-06-06 07:53
Z tego co ja pamietam (tylko 1 raz to robilem) to Studio sprawdza firmware wszstkiego co jest podlaczone do aparatu i robi liste pokazujac jaki ty masz firmware a jaki jest dostepny. Nastepnie wybierasz (chyba sie podswietla) te elementy ktorych upgrade chcesz zrobic. I to wszystko. Ja kupujac tylko musialem zupgradowac body - obiektyw 14-45 juz mial 1.1 zas niedawno zakupionego 40-150 jeszcze nie sprawdzalem.
Aureus - 27-06-06 13:16
Zaniosłem dzisiaj w końcu mojego Olka razem z obiektywem 14-45 do serwisu. Szczerze powiem, to trochę jestem zdziwiony. W zasadzie to nie jest serwis tylko "dział spedycji". Wszystko wysyłają, w moim przypadku, bez weryfikacji, do centrali w Portugalii lub w Czechach :-o
Jeronimo - 27-06-06 14:25 Aureus a ile maksymalnie bedziesz czekal na aparat? bo ja musze moje body oddac do serwisu (wkoncu...)
robin102 - 27-06-06 16:37
do lampy fle36 nie ma wyższego softu niż 1.0 , robiłem aktualizacje z podpiętą lampą i nic się nie zmienia.
Aureus - 27-06-06 16:45
Pan "spedytor" powiedział mi, że 04.07.2006 będę miał już aparat w domu. Wychodzi na to, że będzie to trwało tydzień. Tyle, że ja zaniosłem dzisiaj rano aparat do serwisu osobiście i jak się dowiedziałem, nie wysyłają codziennie tego do centrali tylko co jakiś czas. Mnie się akurat poszczęściło bo będą wysyłać dzisiaj o 16:00 więc aparat nie będzie czekał na swoją kolejkę. Zastanawia mnie tylko fakt, jak Czesi lub Portugalczycy przeczytają mój opis usterki na formularzu zgłoszenia serwisowego. Na moich oczach, to zgłoszenie zostało włożone do pudełka z body i obiektywem z przeznaczeniem do wysyłki. Pisałem przecież po "naszemu". Zapytałem więc o to, i w odpowiedzi usłyszałem, że "my im to opisujemy kodami", cokolwiek to znaczy :-/
robin102 - 27-06-06 17:21
robią pełny test aparatu z uwzględnieniem najcześciej powtarzajacych się usterek dla danego modelu , trafią , albo nie trafią.
kisi - 27-06-06 19:37
... jak nie trafia to oddasz ponownie tyle ze musisz toche pokrzyczec i za drugim razem juz powinno byc OK, no najdalej za trzecim razem :) Tak przynajmniej wywnioskowalem z lektury tego forum.
RadioErewan - 27-06-06 19:37
Cytat:
... jak nie trafia to oddasz ponownie tyle ze musisz toche pokrzyczec i za drugim razem juz powinno byc OK, no najdalej za trzecim razem :) Tak przynajmniej wywnioskowalem z lektury tego forum.
:mrgreen:
cra3y - 27-06-06 20:55
Cytat:
... jak nie trafia to oddasz ponownie tyle ze musisz toche pokrzyczec i za drugim razem juz powinno byc OK, no najdalej za trzecim razem :) Tak przynajmniej wywnioskowalem z lektury tego forum.
heh dokladnie, kody maj "lajkoniczne" (np.: jakis tam nr = ccd fault etc.) a pokrzyczec warto, tzn "wspomniec" ze ma sie zamiar napisac do HQ czyli do japoni :)
raz czesi dostali po glowie, ale jak widac - wakacje w drodze i znow to samo :-(
Jack - 27-06-06 21:06
Cytat:
...Zastanawia mnie tylko fakt, jak Czesi lub Portugalczycy przeczytają mój opis usterki na formularzu.../
Oczywiście nie przeczytają, deklarowane przez użytkownika usterki oznakowane są kodami dotyczącymi typowych niesprawności. Jeżeli określenia, typu np. "Zoom system", czy "Shutter mechanism" są dostatecznie precyzyjne, to się nie martw. Jeżeli jednak chciałbyś mechanikowi przekazać uwagę typu, np. "Od czasu do czasu, w lewym górny rogu pojawia się to i to, a niekiedy w prawym rogu, itp itd. ..." , to dołacz do aparatu opis w języku angielskim. Wtedy będzie to skuteczne! Jack
Jack - 27-06-06 21:15
Cytat:
heh dokladnie, kody maj "lajkoniczne" (np.: jakis tam nr = ccd fault etc.) a pokrzyczec warto, tzn "wspomniec" ze ma sie zamiar napisac do HQ czyli do japoni :)
Oczywiście, odsyłać aparat 3 razy i pokrzyczeć jest dużo prostsze, niż jeden raz wypocić karteczkę po angielsku - to już wszyscy przecież wiedzą, że kody błędów są bardzo lakoniczne. Jack
Jack - 27-06-06 21:20
Sorry za to spieranie się. Chcę tylko podpowiedzieć ulepszenie kontaktów z serwisem. Jack
cra3y - 27-06-06 21:34
Cytat:
Oczywiście, odsyłać aparat 3 razy i pokrzyczeć jest dużo prostsze, niż jeden raz wypocić karteczkę po angielsku - to już wszyscy przecież wiedzą, że kody błędów są bardzo lakoniczne. Jack
odsylalem lacznie 5 razy, pierwsze trzy byly opisane po polsku, 2 ostatnie byly bardzo dokladnie opisane po angielsku - dopiero za tym ostatnim zechcialo im sie zrobic to jak nalezy (przy zaangazowaniu Pana Kubana Svatopluka - menedżera d.s. relacji klientów z serwisem w czechach)
tak wiec, to czy kartka z opisem dotrze na biurko technika zalezy od tego, kto za tym sie "wstawi"
Jack - 27-06-06 21:39
Cytat:
...odsylalem lacznie 5 razy..
A więc jednak wysyłałeś 3 razy za dużo, mogłeś tylko 2 :-) Jack
cra3y - 27-06-06 21:57
Cytat:
Cytat:
Jack - 27-06-06 23:29
Cytat:
...tylko sami interpretuja i oznaczaja kodem...
Zmuszeni są sami interpretować. System informatyczny zarządzający pracą serwisów jest skonstruowany pod kątem stałego monitoringu przemieszczania się aparatu zgłoszonego do naprawy, co jest bardzo pożyteczne. Przy zakładaniu zlecenia naprawy (które od razu pojawia się na terminalu mechanika - tego od napraw) możliwe jest wpisanie wyłacznie kodu prawdopodobnego uszkodzenia, tak więc długa litania wypisana przez klienta musi zostać zintrerpretowana do jednego krótkiego stwierdzenia, np. migotanie obydwu kontrolek w wizjerze, albo włączanie i wyłączanie wyświetlania parametrów, co może mieć wiele skrajnych przyczyn mieści się w jednym, np. B0053 (co zostanie wydrukowane na kwicie, jako Electronic system). Nie ma tam miejsca na "wklepywanie" nieskończenie długich opisów, ani żaden z techników w serwisie nie ma czasu, by każdy opis przepisywać na angielski. Tak jest to skonstruowane, ma to swoje zalety, ma to tez swoje wady. Stąd moja rada, by jednak dołączyć opis po angielsku i żądać, by opis ten dotarł do centrum serwisowego wraz z aparatem, jest bardzo sensowna. Jack
kisi - 28-06-06 07:29
Gdzie te czasy jak pamietam oddalem do serwisu w Wiedniu Minolte lustereczko (nie pamietam) ale to byl Dynax z serii 505 i po niemiecku ni w ząb, po angielsku tez nie wiedzialem jak wytlumaczyc kolesiowi co sie zepsulo bo dosc to skompikowane bylo, wiec powiedzialem tylko "Fotocamera kaput" :mrgreen: za 10 dni byla do odbioru sprawna i dzialajaca.
robin102 - 28-06-06 08:00
a najlepiej płytkę CD z zepsutymi fotami jesli objawy usterki dały sie zarejestrować na matrycy.
cra3y - 28-06-06 08:35
Cytat:
a najlepiej płytkę CD z zepsutymi fotami jesli objawy usterki dały sie zarejestrować na matrycy.
o tak, jak wczesniej tlumaczylem ze wada jest na ccd to wymienili ...... lcd :-) (to byla pierwsza naprawa, po ktorej wiedzialem ze sie "zacznie")
Aureus - 28-06-06 09:48
Nie no, to co piszecie to jak bajki o kwadratowych zającach. Jak mi nie naprawią tej usterki przed moim wyjazdem na wakacje to się mocno zdenerwuje. Z drugiej strony, jak patrzyłem jakie jest podejście tych panów w serwisie do swojej pracy to mnie krew zalewa. Do serwisu w Duchnicach praktycznie nie można się dodzwonić. Każdemu normalnemu człowiekowi przychodzi zaraz na myśl, że oni tacy zapracowani są, że nie mają czasu tych telefonów odbierać. Otóż jak ich odwiedziłem osobiście to na zapracowanych nie wyglądali. Zrobiłem mały "teścik". Ja wypełniałem na stoliku z boku zgłoszenie serwisowe, pan poszedl sobie gdzieś, a ja wybrałem z telefonu komórkowego numer tego serwisu, włożyłem do kieszeni i obserwowałem. Telefon w serwisie zadzwonił, dzwonił, dzwonił i dzwonił... i nic. Nikt go nawet nie odebrał. Nie to żeby byli zajęci, bo widziałem, że nie są. Ot tak sobie to ignorowali :-(
cra3y - 28-06-06 10:52
Cytat:
Zrobiłem mały "teścik". Ja wypełniałem na stoliku z boku zgłoszenie serwisowe, pan poszedl sobie gdzieś, a ja wybrałem z telefonu komórkowego numer tego serwisu, włożyłem do kieszeni i obserwowałem. Telefon w serwisie zadzwonił, dzwonił, dzwonił i dzwonił... i nic. Nikt go nawet nie odebrał. Nie to żeby byli zajęci, bo widziałem, że nie są. Ot tak sobie to ignorowali :-(
tak to bywa, firmy japonskie (Olympus, Nikon, Canon itd) buduja mozolnie wizerunek po to, zeby jakis tam serwis w PL (i nie tylko) latwo go psul. podobne historie sa na zytniej i postepu (Canon/Nikon)
gdyby mocodawcy takich serwisow (ci z japonii) to widzieli - to by ich krew zalala ...
RZArt - 29-06-06 09:59
Wczoraj wysłałem (drugi raz) swoją jedynkę do Serwisu. Do zrobienia AF. Za pierwszym razem wymienili płytę główną - znaleźli jakiś feler, który prawdopodobnie powodował zawieszanie aparatu. Czekam ... :cry: Może teraz zrobią AF :?:
kisi - 29-06-06 13:28
Cytat:
Wczoraj wysłałem (drugi raz) swoją jedynkę do Serwisu. Do zrobienia AF. Za pierwszym razem wymienili płytę główną - znaleźli jakiś feler, który prawdopodobnie powodował zawieszanie aparatu. Czekam ... :cry: Może teraz zrobią AF :?:
Jakie miales problemy z AF skoro zdecydowales sie oddac do serwisu ? W jaki sposob sprawdziles ze nie naprawili tej usterki ? Moj sprzet sie juz chyba zawiesil z 4-5 razy (mialem na poczatku Kingstona Elite ale wiesza sie tez na SanDisku) i ciekaw jestem czy bedzie ci sie tez wieszal czy tez nie. Poza tym zastanawiam sie ciagle nad oddaniem go do serwisu ze wzgledu na czeste zawieszanie (5 razy w ciagu niecalych 3 miesiecy) a przy okazji chcialbym zareklamowac AF. Zobacz fotki boćka ktore zamiescilem z prosba o ocene - co ty o nich powiesz ? Sa ostre czy nie ? http://forum.olympusclub.pl/forum7/p...-vt7033,12.htm
fotomic - 29-06-06 13:40
Poszukajcie mojego wątku, tam są wszystkie odpowiedzi ;)
KaarooL - 29-06-06 14:22
odnośnie zawieszania się, to mój E-1 zwisa średnio raz na 2000 zdjęć. zwykle raz na 2-3 miechy, ale raz zdarzył mi się dwukrotny zwis w odstępie 15 minut.
taka częstotliwość to chyba normalka nie?
luc4s - 29-06-06 14:51
Mój ma podobnie, raz zawisł 3 razy w ciągu 2 dni, ale waliłem wtedy ostro seriami i miałem kingstona elite. Tak to praktycznie raz na kilka miesięcy wisi.
KaarooL - 29-06-06 15:01 luc4s:
mój ostatnim razem zwisł "z nudów", nie robił nic i zamarzł. podnoszę, chcę walić fotkę a tu niespodzianka... zasadniczo niby nic, ale nie wiem czym te zwisy są powodowane... lepiej byłoby wiedzieć.
Jeronimo - 29-06-06 15:10
hehe zaraz wyjdzie ze normalka ze sie zwiesza i to nie ma zwiazku z Kingstonem (na ktorego ostatnio wszyscy psy wieszaja)
/EDIT ja mam Kingstona 2GB oraz 2x512MB (i 2x128MB SM)
Eddie - 29-06-06 15:19
Cytat:
hehe zaraz wyjdzie ze normalka ze sie zwiesza i to nie ma zwiazku z Kingstonem (na ktorego ostatnio wszyscy psy wieszaja)
Ciiiiiiiiiiii... nie strasz, ja mam Kingstona 1 GB...
luc4s - 29-06-06 15:23
Cytat:
luc4s:
mój ostatnim razem zwisł "z nudów", nie robił nic i zamarzł. podnoszę, chcę walić fotkę a tu niespodzianka... zasadniczo niby nic, ale nie wiem czym te zwisy są powodowane... lepiej byłoby wiedzieć.
Też mi się tak raz zdarzyło, ale już dawno.
RZArt - 30-06-06 09:54
Cytat:
Jakie miales problemy z AF skoro zdecydowales sie oddac do serwisu ? W jaki sposob sprawdziles ze nie naprawili tej usterki ?
Od czasu do czasu miałem jakieś takie wrażenie, że coś jest nie tak. Przy krajobrazach nie. Ale przy zdjęciach np. osób, zdarzało się, że ostrość jokoś dziwnie się ustawiała. Nie tam gdzie chciałem. Myślałem, że to ja coś źle robię, może nie trafiam (pomiar AF ustawiony od początku na środkowy punkt). Zacząłem więc próbować, m.in. zrobiłem próbę "bateryjkową", z linijką, z jakąś tablicą. Gdy doostrzałem ręcznie, było OK. Na samym AF nieostro. Sytuacja bardzo podobna do tej, jaką opisywał fotomic. Nie było więc wyboru: SERWIS :cry: Po powrocie aparatu nie zauważyłem poprawy. Zadzwoniłem więc do kierownika serwisu, który po sprawdzeniu zakresu robót stwierdził, że była wymieniona płyta główna. Ani słowa o AF. Wysłałem więc powtórnie. I czekam...
Jeronimo - 30-06-06 10:08
ja mialem ostatnio podczas sesji w plenerze podobne objawy... wymyslilem sobie ze to wina zle wyczyszczonych szkiel.... i narazie jakos z tym zyje :P
robin102 - 30-06-06 11:44
od czasu do czasu trzeba aparat zresetować , tak mi serwisant poradził he he he he
Jeronimo - 30-06-06 12:00
zaraz wyjdzie ze to wszystko normalka i ze trzeba resetowac co chwile.. LOL :iloveoly:
kisi - 30-06-06 14:15 RZArt ja wczoraj robilem test. Nie mialem za duzo czasu wiec wzialem sladana metrowke (taka stolarska metalowa) i robilem fotki. I zeby bylo smieszniej to na roznych ogniskowych roznie bylo. Ale bardzo czesto bylo tak ze jesli mierzylem z ostroscia dokladnie 29.5 cm to pozniej jak analizowalem zdjecia (RAW wywolywane Olypmus Studio nie na speed cos tam tylko na jakości) to ostrosc rozpościerala sie pomiedzy np. 27cm - 29.5cm. Musze sie temu blizej przyjrzec i jeszcze raz na spokojnie przeprowadzic test czy czegos ja nie spaścilem ale sadze ze skoro punkt lapania ostrosci jest 29.5 to powinien on byc w srodku zlapanej ostrosci przez aparat.
Czekam na odpowiedz serwisu w Twojej sprawie. Bo jesli ci to poprawia to ja tez wysle do nich aparat - tyle ze od razu bede sie wydzieral po nich powolujac sie na to forum :D
dka - 30-06-06 15:34
kisi: nie rozumiem o tych centymetrach:)
fugas - 30-06-06 23:10
Cytat:
RZArt ostrosc rozpościerala sie pomiedzy np. 27cm - 29.5cm. Musze sie temu blizej przyjrzec i jeszcze raz na spokojnie przeprowadzic test czy czegos ja nie spaścilem ale sadze ze skoro punkt lapania ostrosci jest 29.5 to powinien on byc w srodku zlapanej ostrosci przez aparat.
Miałem to samo zaraz po kupnie mojego E-500. Oddałem do serwisu z opisem "FRONT FOCUS". Zrobili idealnie ale czekałem bity miesiąc, a aparat wrócił ogołocony z całego osprzętu (kable, soft, pasek, bateria...). Po interwencji sklepu gdzie odawałem aparat, dosłali wszystko po tygodniu. I prawdą jest, że nie odbierają telefonów, ani nie odpowiadają na oficjalne eMAILe. ŻENADA!!!!!!!!!!!!
RadioErewan - 30-06-06 23:53
Cytat:
RZArt ja wczoraj robilem test. Nie mialem za duzo czasu wiec wzialem sladana metrowke (taka stolarska metalowa) i robilem fotki. I zeby bylo smieszniej to na roznych ogniskowych roznie bylo. Ale bardzo czesto bylo tak ze jesli mierzylem z ostroscia dokladnie 29.5 cm to pozniej jak analizowalem zdjecia (RAW wywolywane Olypmus Studio nie na speed cos tam tylko na jakości) to ostrosc rozpościerala sie pomiedzy np. 27cm - 29.5cm. Musze sie temu blizej przyjrzec i jeszcze raz na spokojnie przeprowadzic test czy czegos ja nie spaścilem ale sadze ze skoro punkt lapania ostrosci jest 29.5 to powinien on byc w srodku zlapanej ostrosci przez aparat.
Czekam na odpowiedz serwisu w Twojej sprawie. Bo jesli ci to poprawia to ja tez wysle do nich aparat - tyle ze od razu bede sie wydzieral po nich powolujac sie na to forum :D
Dać wam jasny obiektyw, to byście się pochlastali, że nie jest idealnie ostro. Poczytajcie sobie to http://www.canon-board.info/showthread.php?t=5078 i może też to: http://www.fotosite.pl/index.php?tit...zej_i_AF_w_SLR i dajcie sobie na wstrzymanie ;-).
Pozdrawiam
Aureus - 04-07-06 23:10
Właśnie dostałem aparat i obiektyw (EZ-1445) z serwisu po naprawie. Niestety nic nie zrobili. Jak było tak jest. Nawet nie podnieśli wersji firmware w obiektywie do 1.1 :-(
Trzeba będzie skorzystać z Waszych rad. Wydrukuję zdjęcie, zrobię opis po angielsku i zmuszę serwis w Polsce, żeby załączyli z aparatem do wysyłki. Jak nie podziała, to panom z serwisu moje nazwisko długo będzie się kojarzyło bardzo negatywnie :evil:
Aureus - 05-07-06 00:03
Mnie się otwiera :-) Poczytałem i owszem. Tekst wielce pouczający. Oby więcej takich mądrych dyskusji. Co prawda to wraże forum, ale co tam ;-)
Nie zmienia to jednak faktu, że jak zrobię kilkadziesiąt zdjęć w różnych warunkach i są nieostre, to ja tak nie chcę, niezależnie od tego jaki mądry czy głupi jest auto focus w moim olku. Rozumiem i akceptuję to, że czasami, w szczególnych warunkach auto focus zadziała niezbyt dokładnie, ale niech nie działa tak ZAWSZE. Nie dajmy się zwariować ;-)
KaarooL - 05-07-06 07:56
czy ktoś z Was znalazłby minutkę żeby podesłać mi ten tekst na PW? coś mi to kamuniowskie forum nie działa, pewnie serwer widoczny jest wybiórczo - coś skopali.
Aureus - 19-07-06 01:02
Rany, jakie te dyskusje na temat AF/FF/BF stały się modne na forum ostatnio :-) Znaczy się coś jest na rzeczy. Nie ma co. Aż tylu hipochondryków to chyba nie ma ;-)
Ale do rzeczy. Odebrałem mojego Olka z serwisu wczoraj. Słowo odebrałem jest jak najbardziej właściwe, bo UPS trzy dni moją paczkę trzymał i dopiero jak się sam zgłosiłem do nich osobiście na ul. 17-go Stycznia/47 do magazynu, to po mniej więcej 30 minutach się zanalazła. Przeprosili, że miałem dostać 14-go, a to dzisiaj 17-ty, a paczka w magazynie i jeszcze sam przyszedłem i się nie awanturuję. Coi mi tam. Byle naprawili mojego Olka, bo wakacje za pasem.
Przyniosłem do domu. Drżącymi rękami rozpakowałem. Porobiłem testy, wychodzi na to, że chyba naprawili. Testuje raz, drugi, trzeci. dalej nie wierzę. No działa. Ostrzy tam gdzie trzeba. Ufff... Siadłem, oglądam ze wszystkich stron. Wyjmuję baterię, zmieniam obiektywy, resetuję, ostrzę przy słabszym i mocniejszym świetle. No kurde, działa. Tak sobie myślę, że ci Czesi może nie tylko piwo piją? Może w końcu wzięli się za uczciwą robotę :->
Postawiłem wodę mineralną na stole w kuchni i z przedpokoju ostrzę. Zuiko Digital 40-150mm w akcji. Cyknąłem fotę z chyba 6 metrów tej butelce. Robię podgląd na domowym pececie. Matko Boska Częstochowska! Widać te małe literki. Szok! Patrzę na butelkę gołym okem z tych sześciu metrów i ledwie widzę czy nakrętka jest biała czy zielona. A tu na komputerze te małe literki ze składem wody widać :-o Biegam po domu, wymachuję rekami. Żona się patrzy z taką dziwną miną :-/ A ja dalej biegam. W końcu się zmęczyłem, dla pewności kilka fotek jeszcze zrobiłem. Działa! Działa! Działa! Wakacje przejdą do historii... ;-)
No teraz to ja rozumiem co to jest to cztery/trzecie. No teraz to ja "WSZYSTKO" rozumiem ;-)
...tym optymistycznym akcentem, pozdrawiam nocnych marków i wszystkich forumowiczów :-)
P.S. Tylko jak ja dziadkowi wytłumaczę, co to jest to cztery/trzecie?
cra3y - 19-07-06 11:20
Cytat:
...tym optymistycznym akcentem, pozdrawiam nocnych marków i wszystkich forumowiczów :-)
to gratuluje :) widocznie od tych pierwszych bojow z czechami cos sie zmienilo i naprawiaja ta przypadlosc bez szemrania :)
adams - 20-07-06 20:39
[q
to gratuluje :) widocznie od tych pierwszych bojow z czechami cos sie zmienilo i naprawiaja ta przypadlosc bez szemrania :)[/quote]
lWykazujecie się jednak anielską cierpliwością! Ja mojego Z14-45 odstawiłem definitywnie na półkę po trzykrotnych wysyłaniach aparatu z obiektywem za południową granicę, które pozatym że trwały po miesiącu nie dały nawet cienia poprawy, kupiłem w wysyłkowym sklepie sigmę 18-125 z bagnetem 4/3, po długich tarapatach, także na tym forum gdzie dosięgała mnie już karząca ręka moderatora o dwóch radiowych imionach, najmądrzejszego z mądrych, znalazłem nowe firmware do E500 o oznaczeniu 1.2, i od tego czasu nareszcie mam dobry aparat! Zdjęcia są ostre tam gdzie trzeba, wysycone, kontrastowe, sama przyjemność! Polecam takie, choć kosztowne rozwiązanie!l
I wreszcie rozumiem, dlaczego na allegro najpopularniejszym obiektywem jest ZUIKO 14-45.!
cra3y - 20-07-06 20:45
Cytat:
Wykazujecie się jednak anielską cierpliwością! Ja mojego Z14-45 odstawiłem definitywnie na półkę po trzykrotnych wysyłaniach aparatu z obiektywem za południową granicę, które pozatym że trwały po miesiącu nie dały nawet cienia poprawy, kupiłem w wysyłkowym sklepie sigmę 18-125 z bagnetem 4/3, po długich tarapatach, także na tym forum gdzie dosięgała mnie już karząca ręka moderatora o dwóch radiowych imionach, najmądrzejszego z mądrych, znalazłem nowe firmware do E500 o oznaczeniu 1.2, i od tego czasu nareszcie mam dobry aparat! Zdjęcia są ostre tam gdzie trzeba, wysycone, kontrastowe, sama przyjemność!
z tym, ze ja mam 14-54 2.8-3.5 i problem naprawili - wiec dalo sie zrobic, ale najpierw musialem czechow do pionu ustawic
Aureus - 20-07-06 22:09
No niestety taki lekceważący stosunek serwisu Olympusa to smutna norma, jak wynika z lektury forum i z moich własnych doświadczeń. Krew mnie zalewa, na takie praktyki, na zasadzie "zapłać, a potem się bujaj...". Pomyśleć, że to tylko aparat fotograficzny. A przecież jeżdzimy jeszcze samochodami, mamy telefony komórkowe, telewizory, sprzęt audio-video. Wszystko to lubi się psuć i trzeba do serwisu... Aż strach pomysleć :-(
cra3y - 21-07-06 08:25
Cytat:
No niestety taki lekceważący stosunek serwisu Olympusa to smutna norma, jak wynika z lektury forum i z moich własnych doświadczeń. Krew mnie zalewa, na takie praktyki, na zasadzie "zapłać, a potem się bujaj...". Pomyśleć, że to tylko aparat fotograficzny. A przecież jeżdzimy jeszcze samochodami, mamy telefony komórkowe, telewizory, sprzęt audio-video. Wszystko to lubi się psuć i trzeba do serwisu... Aż strach pomysleć :-(
w zasadzie i tak klienci serwisu Olympusa maja najlepiej w porownaniu do tego co dzieje sie na zytniej i postepu (Canon, Nikon) - po poczytaniu kilku watkow na canon board wlos na glowie staje ....
casper - 20-12-06 15:15
Coś mnie pokusiło, żeby poczytać wątki na tym forum związane z ostrością. Zrobiłem kilkadziesiąt testów i niestety mój aparat (E-500) z obiektywem 14-45 wykazuje objawy "back focus". Najpierw próbowałem sobie wmówić, że ulegam zbiorowej histerii focusowej, ale powoli dojrzewam do decyzji o wysłaniu sprzętu do serwisu. I teraz pytanie: słać tam body + obiektyw czy sam obiektyw? Dodam, że to samo body z drugim obiektywem (40-150) ostrzy idealnie.
ozzie - 20-12-06 15:48
Witam wszystkich. Ma ktos moze jeszcze ten objaw co Autor postu z rozpoznawaniem obiektywu? Po podpieciu 1445 Upgrade firmware nie pokazuje ani modelu ani wersji softu obiektywu. Z reszta obiektywow i lampka nie ma problemu. Pozdrawiam Lukasz
casper - 20-12-06 20:00
U mnie przy obiektywie nie pokazuje nazwy modelu, pokazuje za to wersję softu.
ozzie - 20-12-06 22:13
1 Załącznik(ów)
U mnie jest soft 1.0 mimo ze na stronie jest 1.1 Ktoś wie jak ten obiektyw zmusić do wspołpracy. Kolejna sprawa to FL36... wersja 9.9 ????
Jeronimo - 20-12-06 22:21
a mi nigdy lampy FL-50 nie wyswietlal.... myslalem ze tak ma byc :(
kali999 - 21-12-06 20:24
Wszystko fajnie i pięknie zabrałem się za uaktualnienie aparatu ale nie doszedłem nawet do wyboru wersji, bo nie mogę zainstalować olympus master :? :mad: pisze mi coś takiego "1607 : unabled to install InstallShield Scriptings Runtime" i o co biega, o jakie skrypty. :?:
Jeronimo - 21-12-06 20:45
Cytat:
Wszystko fajnie i pięknie zabrałem się za uaktualnienie aparatu ale nie doszedłem nawet do wyboru wersji, bo nie mogę zainstalować olympus master :? :mad: pisze mi coś takiego "1607 : unabled to install InstallShield Scriptings Runtime" i o co biega, o jakie skrypty. :?:
to wina systemu a nie programu... o ile sie nie myle to musisz dograc WindowsScriptHost lub ISScript (jak pracowalem jako wdrozeniowiec to czesto mialem ten problem no ale zdolni programisci dolaczyli mi wszytko co bylo potrzebne na plytce; google twoim przyjecielem :D)
Part - 21-12-06 20:51
Cytat:
Wszystko fajnie i pięknie zabrałem się za uaktualnienie aparatu ale nie doszedłem nawet do wyboru wersji, bo nie mogę zainstalować olympus master :? :mad: pisze mi coś takiego "1607 : unabled to install InstallShield Scriptings Runtime" i o co biega, o jakie skrypty. :?:
Tutaj masz rozwiazanie problemu - InstallShield
KaarooL - 21-12-06 23:48
nieźle walczycie chłopaki... ja tam lamp nigdy nie aktualizowałem jakoś, do manuala raczej niezbyt potrzebne.
Bardzo ciekawy artykuł co prawda na Canonach, ale mam ten sam problem co 10D, a w szczególności z tym okiem, oko jest mało ostre, a nos ostry. A głebia ostrości jest zupełnie odwrotna niż powinna być czyli 1/3 z przodu i 2/3 z tyłu, a jest nawet 3/4 z przodu i 1/4 z tyłu. Kolejny Olek powędruje do serwisu :? jak mi się trafi w tym czasie jakieś zlecenie to będę płakał :cry:
casper - 31-12-06 12:42
Cytat:
Kolejny Olek powędruje do serwisu :? jak mi się trafi w tym czasie jakieś zlecenie to będę płakał :cry:
Dzwoniłem do serwisu i kazali wysłać sam obiektyw. Jeśli masz coś na zmianę albo jesteś w stanie sobie zorganizować, to może nie będzie tak źle.
kali999 - 01-01-07 19:30
to nie kwestia obiektywu, bo bym musiał mieć oba schrzanione, a to raczej wykluczam. A teraz na szybko muszę zrealizować tematy na zaliczenie semestru i jeden projekt skończyć i szybciutko oddaje.
zigger - 02-01-07 02:08
Nastraszyliscie mnie troche :shock: Po przeczytaniu tego tematu czuje sie troche zbity z tropu :? Mam w planach kupno lustra i E-500 biore mocno pod uwage. Z opisow tego problemu z ostroscia wygląda, ze to choroba puszki E-500 (byc moze tez E-1) a nie obiektywu 14-45, choc moge sie tu mocno mylic. Poczatkowo myslalem, ze to wina gubiącego sie AF, bo tylko 3 punkty. Jednak teraz wyglada to na jakąś usterke w modelu a nie w egzemplarzu. Dotychczas uzywalem analogowych puszek Canona i na AF nigdy nie narzekalem-byl swietny, zwlaszcza w zestawieniu z USM. Zastanawia mnie jeszcze fakt, ze nikt nie wspomina o tym felerze w przypadku E-300/330? Czyzby tam nie wystepowal? Tak sie sklada, ze E-330 odrzucilem z mozliwosci zakupu (pomimo mniejszego szumu na wyzszych ISO, nie pasuje mi cos kolorystyka z tej matrycy), czyli mam sie swiadomie liczyc z mozliwoscia problemow z AF??? :cry: Wiem, wiem, wcale nie musze na to trafic. Dobrze jest jednak wiedziec przed zakupem i wowczas sprawdzic na taka okolicznosc :razz:
casper - 02-01-07 10:37
Występują chyba dwie różne przyczyny problemów z ostrością. U mnie to wina obiektywu, ponieważ 40-150 z tym samym body działa idealnie. Dzisiaj 14-45 pojechał do serwisu - zobaczymy co będzie...
zigger - 02-01-07 11:36
A czy probowal ktos E-500 z 14-42 (tym od E-400)? Ciekawe czy ten obiektyw tez ma podobne problemy jak 14-45. Moze jest to brak dobrej wspolpracy miedzy E-500 i tym konkretnym modelem obiektywu, choc Olympus nie wypowiada sie nawet slowem na ten temat. Nie udalo mi sie rowniez znalezc tego problemu w recenzjach zagranicznych, wiec moze to tylko polska przypadlosc :razz:
kisi - 02-01-07 16:23
Cytat:
A czy probowal ktos E-500 z 14-42 (tym od E-400)? Ciekawe czy ten obiektyw tez ma podobne problemy jak 14-45. Moze jest to brak dobrej wspolpracy miedzy E-500 i tym konkretnym modelem obiektywu, choc Olympus nie wypowiada sie nawet slowem na ten temat. Nie udalo mi sie rowniez znalezc tego problemu w recenzjach zagranicznych, wiec moze to tylko polska przypadlosc :razz:
To nie tak jak myslisz. Po prostu w przypadku kazdego obiektywu mozna rafic na taką wadliwą "perełke", stąd tez nie warto uogolniac ze model, to i tamto. 14-42 jest za krotko na rynku zeby praktycznie sie mogl ktokolwiek odniesc do tego problemu. Natomiast nie przypominam sobie aby ktos narzekal na tą przypadłość w przypadku serii profi obiektywow ZD.
zigger - 02-01-07 16:28 kisi, oczywiscie nie upieram sie i moge spokojnie przyjac, ze to akurat wadliwy egzemplarz szkła. Troche mnie to jednak zaniepokoilo. Byc moze zbyt wiele osob napisalo o tym problemie w jednym czasie w jednym miejscu :mrgreen:
casper - 12-01-07 18:03
Mój 14-45 właśnie wrócił z serwisu. W sumie nie był długo, bo tylko 11 dni. Na dokumencie informacja o objawach awarii: B0083 (back focus).
Podłączyłem do aparatu, zrobiłem kilka testów i... back focus jak był, tak jest. W poniedziałek wyślę ponownie do serwisu.
suchar - 12-01-07 19:45
Ja tez mialem problemy z ostroscia 14-45, tylko troche innej masci. Otoz obiektyw juz dwa razy... odmowil ostrzenia. Ani manualnie, ani automatycznie. Dw arazy wysylalem do serwisu i dwa razy wracal w pelni sprawny. Dziwna sprawa. Wyglada na to, ze ten 14-45 to mocno wadliwy jest pod wzgledem ostrosci...
casper - 12-01-07 20:39
Być może będzie taka konieczność - kontaktowałem się już z serwisem i wysłałem im testowe zdjęcie, mają dać znać. Ale - jak już tu wcześniej pisałem - drugi kitowiec (40-150) ostrzy perfekcyjnie, więc na razie przyjmuję założenie, że zepsuty jest obiektyw. Tym bardziej, że rozłąka z body na dwa lub trzy tygodnie to dla mnie w tej chwili strata kilku zleceń.
Wie ktoś może, jak na podstawie wydruku z serwisu można stwierdzić, czy była wykonana naprawa, czy nie.