Czy zauważyliście że użytkownicy linuxa to są gorsi talibowie niż olyuserzy ? (tak porównując) i że są zaślepieni jedynym słusznym systemem a windows to szit ? Rozumiem że serfowanie w sieci, muzyczka, obrazki, ale nic poza tym.
Pytam bo zaczynam tracić cierpliwość czytając wpisy "pryszczatych" dzieci*
* z wyłączeniem administratorów sieci(wiadomo)
daghda - 05-02-08 07:46
Wrzuć na luz... i daj im spokój :razz: Póki co, Linuks jest nadal dla wybranych - nie każdemu się chce grzebać w systemie a nawet idtiotoodporne wersje też wymagają od czasu do czasu pogrzebania w kodzie. 75% swojej pracy z systemem, poświęcam Windowsowi, 15% - SuSE a resztę czasu na AIX.
Windows for Solitaire, Linux for fun, Unix for work :razz:
Eddie - 05-02-08 08:02
A ja brykam na Linuxie i tylko Linuxie, i dobrze mi z tym, bo mam wszystko co mi potrzebne.
Linux byl systemem tylko dla wybranych kilka lat temu. Obecnie sie to zmienilo troche bardzo. Swego czasu bylem swiecie przekonany, ze nigdy nie wsiade na Linuxa, bo sie nie znam, bo duzo trzeba grzebac, bo nic nie ma. Od ostatnich wakacji brykam na Ubuntu 7.10, srodowisko Gnome i powiem szczerze, ze bardzo szybko odechcialo mi sie Windowsa. Jest szybko, ladnie, przystepnie i czytelnie, nie musze nic grzebac w kodzie. Nawet, jesli sie okazuje, ze brakuje mi czegos i musze doinstalowac to wszelkie informacje w minute-osiem znajduje na forum albo w przewodniku. Ogolnie jednak system nie sprawia mi zadnych problemow i Windows dostal eksmisje.
rafrog - 05-02-08 08:15
Polecam Ubuntu. Zwłaszcza dla "dzieci microsoftu", którzy przeżywają pierwsze zderzenie z Linuxem. Jak napisał Eddie, to system bardzo przyjemny i intuicyjny. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że w pewnych sytuacjach jest sporo łatwiejszy i prostszy niż Winda.
No a userzy linuxa to rzeczywiście zatwardziali talibowie. Znam kilku takich, którzy w pracy używają Windowsowych programów i zamiast postawić Win obok Linuxa odpalają co się da w trybie emulacji :)
salvadhor - 05-02-08 08:19
Cytat:
Czy zauważyliście że użytkownicy linuxa to są gorsi talibowie niż olyuserzy ? (tak porównując) i że są zaślepieni jedynym słusznym systemem
Nie wygląda to gorzej, niż fanatyzm osób zaślepionych innym słusznym systemem :)
Cytat:
a windows to szit ?
To obiegowe opinie rozpowszechniane często przez sfrustrowanych użytkowników Windowsów.
Cytat:
Rozumiem że serfowanie w sieci, muzyczka, obrazki, ale nic poza tym.
No faktycznie, nic poza tym, bo wszyscy użytkownicy komputerów robią tylko projekty w AutoCadzie, czy zaawansowaną obróbkę grafiki w Photoshopie (tego softu brakuje na Linuksie przecież). Na dodatek każdy ma wykutą na pamięć nazwę i działanie każdego z kilku milionów wirusów windowsowych, potrafi wyszukać oprogramowanie szpiegowskie w swoim komputerze, odpluskwić rejestry Windowsa, a znajdowanie sterowników do płyt głównych i chipsetów jest tak oczywiste i proste, jak mycie zębów. Jak nawet sterownik nie chce zadziałać/zainstalować się, to każdy wie, że to po prostu chwilowe przejściowe. Użytkownicy Windowsa jednym słowem to po prostu wysoce wykwalifikowani fachowcy, dlatego proste oprogramowanie typu Linux nie stanowi dla nich wyzwania i nie czyni środowiska wspomagającego rozwój ich ambicji informatycznych.
:)
Cytat:
* z wyłączeniem administratorów sieci(wiadomo)
Wiadomo :)
Generalnie to dziwię się, jak wszyscy nerwowo reagują, jak się tylko wspomni, że są inne systemy, ba, inne programy i inne rozwiązania do wykonywania niektórych czynności. Niestety, ta ignorancja jest zakorzeniona w narodzie od szkoły i tam trzeba szukać sposobu nauczenia młodych myślenia i wyboru narzędzi wg. potrzeb, a nie bezmyślnego klikania po ikonkach.
zimny - 05-02-08 08:23
Żeby nie praca na paru programach wyłącznie pod wingroze - przesiadłbym się na linucha.
Eddie - 05-02-08 08:24
Przychodzi facet do psychiatry i mówi: - Doktorze, co noc mam ten sam koszmar. Tysiące, miliony pingwinów spychają mnie z kry do lodowato zimnego morza! - Cóż, Panie Gates, w tej kwestii nie mogę Panu pomóc...
A poważnie, ilu użytkowników Windows na tym forum posiada w domu jego legalną kopię? To samo z Photoshopem. Dla mnie sprawa jest prosta, po co mam kraść, skoro to samo mogę robić w innym systemie, legalnym, z legalnym oprogramowaniem. Że trzeba trochę myślenie przestawić i być może nauczyć się czegoś nowego? Pikuś, takie wyzwania człowiek ma na codzień :)
rafrog - 05-02-08 08:26
:D
fotomic - 05-02-08 08:29
nie wiem czy tutaj mnie ktoś atakuje czy nie, nie chcę wnikać, napomnę tylko że linuksa używam baaaaaaaaaaardzo(baaaardzzzzzzzzzzzzzzzo) dawna, ale widze że chyba niektórzy nie załapali o co mi chodziło w pierwszym poście :D :D :D
PS. czyli nie wkurza was zacietrzewienie większości użytkowników linuksa ?
rocco - 05-02-08 08:32
Cytat:
Polecam Ubuntu. Zwłaszcza dla "dzieci microsoftu", którzy przeżywają pierwsze zderzenie z Linuxem. Jak napisał Eddie, to system bardzo przyjemny i intuicyjny. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że w pewnych sytuacjach jest sporo łatwiejszy i prostszy niż Winda.
Czy w Linuksie, tak na przykład, zrobisz coś takiego: Kupiłem sobie właśnie nowy film na DVD (albo juz czasem BlyRay) w amazon.com (czy gdzie indziej) z innej "strefy", pozabezpieczany na wszystkie strony itd, itp... No i trzeba zrobic sobie kopię. Uruchamiam AnyDVD + DVD Shrink robię sobie reauthoring żeby mi weszło na jednowarstwowy nośnik, Nero i gotowe. W linuksie to tez takie proste?
PS Że linuksiarze to sekta wiadomo nie od dzisiaj ;) Tyle, że teraz jakby mniej bo linux trafia "pod strzechy :mrgreen:
Eddie - 05-02-08 08:33
Fotomic, nie, bo i po co? Dlaczego przejmowac sie pierdolami? Maniakow roznej masci masz wszedzie na peczki, kilku mniej czy wiecej nie robi roznicy :)
*****, nie wiem, bo nie kopiuje zakupionych plyt DVD.
daghda - 05-02-08 08:33
Cytat:
A poważnie, ilu użytkowników Windows na tym forum posiada w domu jego legalną kopię? To samo z Photoshopem. Dla mnie sprawa jest prosta, po co mam kraść, skoro to samo mogę robić w innym systemie, legalnym, z legalnym oprogramowaniem. Że trzeba trochę myślenie przestawić i być może nauczyć się czegoś nowego? Pikuś, takie wyzwania człowiek ma na codzień :)
Za przeproszeniem, jak Ciebie nie stać, to nie mów o innych, że wszyscy kradną - mam legalnego Windowsa 2000 i Vistę. Kupiłem także m. in. Adobe Lightroom i starszą wersję Corela. Bzdurnym twierdzeniem jest, że przy zmianie oprogramowania zmienia się nastawienie do programu - jakoś nie sprawia mi trudności przeskakiwanie między aplikacjami - bez różnicy, czy to jest GIMP czy Blender dla linuksa a Flash czy Corel pod Windows. Każda wymówka jest dobra :razz:
zimny - 05-02-08 08:35
Wystarczy, że na drodze muszę myśleć za innych- życie ważniejsze, aniżeli nerwy sponiewierane przez niko-, canono- , AMD-, disco-polo maniaków, , czy linuksiarzy, czy innych rdzennych bądź skrajnie "wyczerpanych"
Bez przesady z tym "kradziejstwem". Pod autocada czy normępro można przenosić klucze licencyjne. A tak soft free mi wystarczy.
Eddie - 05-02-08 08:36
Cytat:
Cytat:
fotomic - 05-02-08 08:36
czy jest emulator na linuxa do Rational Rose IBM ? Wiecie to takie lepsze urządzenie do projektowania, po za "eclipsem" i jego Płatnymi(takimi lepszymi) dodatkami :D :D
a czy.......
a czy......
a czy......
wiecie co bym sobie mogł tak wymieniać do końca miesiaca i nie wiem czy bym przestał, wiecie co nie zrozumieliście o co mi chodzi :D
PS. no i reasumując gdyby nie "winszit" bym nie miał na czym pracować - SENSOWNYM, chodzi o aplikacje.
fotomic - 05-02-08 08:38
Tak jak napisałem, to tylko potwierdza co mówie, dla domowego usera który słucha muzyczki, obrabia fotki, serfuje w necie, pisze pisemka(oby nie za długie) to linuks starczy na 100%
Jak coś więcej to sorry winetu
rocco - 05-02-08 08:39
Cytat:
PS. no i reasumując gdyby nie "winszit" bym nie miał na czym pracować - SENSOWNYM, chodzi o aplikacje.
I to jest chyba ostateczny argument. poza tym dlaczego nikt nie poruszy sprawy sterownikow? Owszem, "podstawowe" są ale gdy ma sie trochę cyfrowych gadżetów to już pod linucha ani dudu ;)
Eddie - 05-02-08 08:40
Cytat:
Tak jak napisałem, to tylko potwierdza co mówie, dla domowego usera który słucha muzyczki, obrabia fotki, serfuje w necie, pisze pisemka(oby nie za długie) to linuks starczy na 100%
Jak coś więcej to sorry winetu
No i sprawa prosta.
Aczkolwiek, to jeszcze nie koniec swiata ;)
*****, o jakich gadzetach konkretnie mowisz?
C+ - 05-02-08 08:45
Sprawa wygląda poważnie :D Linuks to system otwarty, 4/3 to też system otwarty... Połączenie posiadacza systemu 4/3 z użytkownikiem Linuksa to szczyt talibizmu.
rafrog - 05-02-08 08:45
Odbiegliśmy od tematu. Miało być o linuksiarzach skończyło się na tym który OS jest lepszy. ***** nie kopiuję DVD, więc nie potrafię Ci powiedzieć. Zresztą napisałem że linux jest przystępniejszy w pewnych sytuacjach. Ja też mogę Ci teraz wyrzucić kilka patentów, które robi się w linuxie łatwiej niż w Win. Moglibyśmy się licytować do wieczora :)
Jak zauważył fotomic nie każdy może całkowicie zrezygnować z Windy. O ile np. PS zastąpię GIMPem to czym zastąpić np. PROTEL'a ? Niestety niektórzy z nas nie mogą nie używać Windy, co zresztą w niczym nie przeszkadza mieć obok Linuxa :)
fotomic - 05-02-08 08:46
Cytat:
Odbiegliśmy od tematu. Miało być o linuksiarzach skończyło się na tym który OS jest lepszy.
dokładnie, juz 2 post odbiegł od tematu, co zresztą uznałem za pewnik piszą temat.
rocco - 05-02-08 08:46
Cytat:
*****, o jakich gadzetach konkretnie mowisz?
Palmtopy a raczej PDA na Windows Mobile, jakaś drukareczka termosublimacyjna Canona, data bank w którym firware można uaktualnic tylko pod windą, pobnie jakaś komoreczka SE... Długo można by wymieniać ;) Rzoumiem, ze to wina producentow bo nie dolączają sterownikow/softu do linucha ale co to dla mnie zmienia? Nic ;) Dobra, muszę lecieć zajrze wieczorem bo ciekawa dyskusja ;)
daghda - 05-02-08 08:48
Cytat:
Tak jak napisałem, to tylko potwierdza co mówie, dla domowego usera który słucha muzyczki, obrabia fotki, serfuje w necie, pisze pisemka(oby nie za długie) to linuks starczy na 100%
Jak coś więcej to sorry winetu
Windows to samo... darmowe aplikacje dla Windows. Ogromna rzesza użytkowników PC/NB raczej nie myśli o czymś więcej jak obróbka zdjęć, przeglądaniu stron www czy o multimediach...
Eddie - 05-02-08 08:50
Cytat:
Sprawa wygląda poważnie :D Linuks to system otwarty, 4/3 to też system otwarty... Połączenie posiadacza systemu 4/3 z użytkownikiem Linuksa to szczyt talibizmu.
Otoz to! Dokladnie to samo chodzi mi po glowie od jakiegos czasu :)
*****, jak wyzej - Linux sie rozwija. Jak wczesniej napisal Dobas, z maketingowego punktu widzenia producentow sprzetu i oprogramowania Linux jest bez znaczenia. To oczywiste. Kolejne wersje roznych dystrybucji tego systemu sa jednak coraz lepsze, coraz lepiej dopracowane. Mysle, ze za jakis czas bedzie w tym systemie mozliwe to, co jest niemozliwe badz klopotliwe obecnie.
Ogolnie rzecz biorac, kazdemu na miare checi i potrzeb. Dokladnie jak ze sprzetem fotograficznym, kazdy bierze to czego potrzebuje :)
daghda - 05-02-08 08:51
Cytat:
Czytaj ze zrozumieniem. Gdzie napisalem, ze wszyscy kradna? Spytalem o liczbe okreslonych przypadkow. To chyba proste?
To, ze ty nie kradniesz, nie znaczy zaraz, że WSZYSCY muszą zaraz być "legalni -100%" :razz:
Cytat:
Tobie nie sprawia problemu przeskakiwanie pomiedzy programami, a ja znam kilka przypadkow ludzi, ktorzy przyzwyczajeni do PSa nie sa w stanie odnalezc sie w GIMPie.
Grunt to nie być ograniczonym i umieć używać przynajmniej przyjęte za "standardowe" i ogólnie znane aplikacje. To, że Photoshop jest do profesjonalnych zadań wcale nie oznacza, że wszscy musza akurat na nim klepać komercyjną grafikę itp. :razz:
Eddie - 05-02-08 08:54
Daghda, no... wlasnie :)
rafrog - 05-02-08 08:55
a jakich dystrybucji używacie / polecacie ? Wiemy już że Eddie używa Ubuntu 7.10. U mnie też od kilku dni stoi Grymaśny Gąsiorek :)
fotomic - 05-02-08 08:57
Tylko tutaj dochodzi cena systemu operacyjnego a linuksa masz a free i tutaj jest przewaga. Oczywiście do widnowsa istnieje masa darmowych aplikacji( i reasumując za nic poza systemem nie trzeba płacić) – wszystko można zdobyć jako freeware albo home user.
Tutaj raczej trzeba patrzeć na to że masa ludzi kupując kompa w sklepie ma lewiznę system, bo rodzicy pyta smarka „synek” chcesz system ? NIE – przyniosę od kumpla. – ale tu tez odbiegamy od tematu. W lapkach jest inaczej kupujesz lapka(w większości przypadków oraczu system) – ale wybór jest.
Co do otwartości linuksa i 4/3 to są dwie rozbierzne sprawy i nie należy pod jakimkolwiek względem tego porównywać(ich otwartości). Co nie zmienia faktu ze taka mieszanka jest maksymalnie wybuchowa.
EDIT: ja używam MS Vista, system tłucze XP :D
daghda - 05-02-08 08:58
Nie znoszę Ubuntu - mimo, iż jest oparty na Debianie, jakoś do mnie nie przemawia. W domu mam openSuSE, w pracy od czasu do czasu na AIX'ie jadę.
C+ - 05-02-08 09:00
Od kilku lat Suse :oops:
Od wersji 10.3 wszystko działa w laptopie bez sterowników: czytnik kart, neo, wbudowana camera, klawisze funkcyjne itd.
Eddie - 05-02-08 09:04
Cytat:
Od kilku lat Suse :oops:
Od wersji 10.3 wszystko działa w laptopie bez sterowników: czytnik kart, neo, wbudowana camera, klawisze funkcyjne itd.
Tu mnie zaintrygowales, bo czytnik kart w lapie pod ubuntu nie chce mi chodzic :roll:
daghda - 05-02-08 09:17
Potwierdzam - SuSE bez problemów zainstalowało wbudowany czytnik kart... Jedyny problem, to jak zawsze z radiówką był.
dzemski - 05-02-08 09:38
Od kilku lat Aurox, teraz w ostatniej już niestety wersji 12.
Eddie - 05-02-08 09:43
Cytat:
Potwierdzam - SuSE bez problemów zainstalowało wbudowany czytnik kart... Jedyny problem, to jak zawsze z radiówką był.
Trzeba bedzie sie zainteresowac. Spodziewam sie, ze Asia raczej sie nie zdecyduje na reinstalke, bo to jej lapek, ale dla samej ciekawosci sobie obejrze 10.3, bo 10.2 mnie zniechecil onegdaj.
Smerf Maruda - 05-02-08 09:48
Cytat:
A poważnie, ilu użytkowników Windows na tym forum posiada w domu jego legalną kopię? To samo z Photoshopem.
Wszystkie programy na moim kompie są legalne - gry, system, programy graficzne, Vuescan, Photomatix.
Linuksa używałem przez całe studia - fajny, szybki, mnóstwo "ficzerów" usprawniających pracę. Ale teraz przede wszystkim skanuję i gram ;-), Windows się świetnie do tego nadaje.
fotomic - 05-02-08 09:51
Cytat:
Linuksa używałem przez całe studia - fajny, szybki, mnóstwo "ficzerów" usprawniających pracę. Ale teraz przede wszystkim skanuję i gram ;-), Windows się świetnie do tego nadaje.
jaaaaaaaaaa brawo :!:
Eddie - 05-02-08 10:07
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 05-02-08 10:23
Cytat:
tylko że linuksa używam baaaaaaaaaaardzo(baaaardzzzzzzzzzzzzzzzo) dawna
No i po co się tak szybko ujawniłeś, zepsułeś takiego fajnego flame'a :/
Cytat:
Palmtopy a raczej PDA na Windows Mobile, jakaś drukareczka termosublimacyjna Canona, data bank w którym firware można uaktualnic tylko pod windą, pobnie jakaś komoreczka SE... Długo można by wymieniać ;)
To czego dajesz sobie wciskać takie g..no? Ja kupuję tylko sprzęt o którym się wcześniej dowiem, że działa bez problemów pod Linuksem. I tak mam wypasionego laptopa, na którym Ubuntu wykryło mi wszystkie (WSZYSTKIE) urządzenia, mam drukarkę która chodzi od kopa pod Linuksem, czytnik pamięci, itp. Nawet komórka mi przez bluetootha gada z komputerem.
Dopóki ludzie nie będą świadomie dokonywać zakupów, dopóty producenci będą bezkarnie produkować 'software' śmieci.
I żeby było w temacie - nie ględzę :)
Warmik - 05-02-08 10:32
chciałem ostatnio sprawdzić co to ten Linux, na podstawie jakiegoś poradnika chciałem zainstalować, tyle, że poradnik jedno a na ekranie drugie... i na tym się skończyło, że nic nie zrobiłem :razz: ale bez Windy ani rusz, wiadomo, ten CAD poza tym ja z Windowsem (XP) nie mam żadnych problemów, wszystko pięknie śmiga :)
salvadhor - 05-02-08 10:36
Cytat:
chciałem ostatnio sprawdzić co to ten Linux, na podstawie jakiegoś poradnika chciałem zainstalować
Żeby sobie sprawdzić Linuksa nie musisz nic instalować, tylko zaciągnąć jakąś płytkę LiveCD (dowolnej dystrybucji, chyba każda teraz ma takie coś). Odpalasz komputer z tej płyty i o ile masz sprzęt jako tako zgodny z Linuksem, po chwili cieszysz się graficznym środowiskiem linuksowym i sobie pstrykasz i próbujesz co i jak tu wygląda.
fotomic - 05-02-08 10:40
ale o co mi chodziło, chodziło o zacietrzewienie użytkowników linuksa, wchodzę na serwisy informacyjne i gdy widzę jakies wiadomości na temat Microsoftu to jest taki syf w komentarzach że masakra, jadą jak po gównie, a gdyby nie MS to byśmy jeszcze byli w epoce coś ala win 3.11 jeżeli chodzi o środowiska graficzne.
Ale to nie ważne, wazne jest to że karzą nam za niego płacić, to jest dla takich userów nie pojęte, a w linuksie to większość takich userów co najwyżej i tak klika, a jak skuma coś więcej to dla szpanu przed kumplami, laskami. W momencie gdy skuma robi sie guru od linuksa :|
linux od początku powstawał z myślą o zaawansowanych pracach (sieci) oraz dla programistów. specyfika programów tworzonych pod linuxa tym sie ma, wszystko działa z lini poleceń(parametryzacja) oraz odpowiednia zasada zwrotek, też - system dla kumatych.
windows od początku był dla lamerów, user może być matołem ale ma mu to działać, user nie jest informatykiem, user jest księgową, szwaczką, modelką, nie musi znać sie na kompach, to ma być proste.
...jak twierdził Einstein "Tylko dwie rzeczy na są niezmierzone. Wszechświat i ludzka głupota. I co do Wszechświata, to nie jestem pewien".
Warmik - 05-02-08 10:40
ano wypaliłem Ubuntu na płycie, ale oni kazali jeszcze zrobić jakies partycje bo linux ma inne potrzeby od Win, miałem to zrobić GParted, i to właśnie mi nie wyszło, może po egzaminach się pobawię, mam stary stacjonarny komputer, na którym mogę sobie eksperymentować
dodam, że lubię Windowsa, Office i nie mam zamiaru zamienić go na Linuxa i OpenOffice zresztą nie wiem czy moje programy by wystartowały, a posiadanie 2 systemów nie ma dla mnie sensu
pol189 - 05-02-08 10:41
Umnie LINUX stanoł lata temu, kiedy WINDOWS niewyrabiał sie na starym sprzecie. potem z przyzwyczajenia poszedł na nowy komputer. Pierwszy był RedHat, potem AUROX (ale sie obrazilismy na siebie) teraz nieszczęsna FEDORA (od bardzo dana i nie polecam). Czasem jestem leniwy i niemam czasu więc zostanie tak pewnie jeszcze przez rok, albo dłużej ;)
Z windowsa kozystamy w domku sporadycznie (aktualizacja sprzętu, jakas gra - choć pod WINE wiekszość nam chodzi), do szczęścia wystarczan na linux. Do obrubki foto mam GIMPa i RawTherapee i kilka innych - co tam sie będe rozwodził. Jest jak jest! Niemnniej jednak jak jade z serwisem drugi raz w miesiacu do kogoś bo sie WINDOWS posypał to mi sie niechce ;) - w 90% przypadków wina usera! Kilka osób wiek 40-50 lat przekonałem na linuxa (niegrają, nieprojektóją) i mam spokuj, a oni sobie chwalą! No ale w pracy windows - i też żyję!
Za czasów DOSa gość powsadzał soie do katalogu MOJE pliki autoexec.bat config.sys itd - bo chciał sobie porządek zrobic na dysku :razz: WYMIĘKŁEM
Niema co się zacietrzewiać ze to czy tamto "lepszejsze" jest.
fotomic - 05-02-08 10:41
Cytat:
ano wypaliłem Ubuntu na płycie, ale oni kazali jeszcze zrobić jakies partycje bo linux ma inne potrzeby od Win, miałem to zrobić GParted, i to właśnie mi nie wyszło, może po egzaminach się pobawię, mam stary stacjonarny komputer, na którym mogę sobie eksperymentować
instalator sam sobie to zrobi z wolnej przestrzeni. Wystarczy kliknąć.
salvadhor - 05-02-08 10:44
Cytat:
byli w epoce coś ala win 3.11 jeżeli chodzi o środowiska graficzne.
Ja bym tak nie gloryfikował - już atarowski TOS z 1985 roku był bardziej rozbudowany od win 3.11. O amigowskim Workbenchu późniejszym nie wspomnę - rozwijany do dziś pozwala nielicznym pamiętać, jak to wszystko się zaczynało (atarowskie system też są rozwijane, jakby co :) ).
fotomic - 05-02-08 10:48
Cytat:
Cytat:
_hawk_ - 05-02-08 11:32
Używam Linuksa już od jakiegoś czasu i muszę przyznać że apt to jedna z najlepszych rzeczy jaką wymyśliła ludzkość :)
salvadhor - szkoda że nie piszesz na ubuntu.pl tak często jak kiedyś.. Nieraz się przydały Twoje how-to..
Eddie - 05-02-08 12:08
forum.ubuntu.pl - jak bum cyk cyk, nigdzie nie znalazlem tylu pozytecznych informacji na temat systemu. Chwale sobie :)
mathu - 05-02-08 12:12
Cytat:
Cytat:
fotomic - 05-02-08 12:17
Cytat:
Cytat:
mathu - 05-02-08 12:42
System bez softu jest niczym.
Z tego samego powodu linux się nie liczy.
salvadhor - 05-02-08 12:49
Cytat:
System bez softu jest niczym.
Z tego samego powodu linux się nie liczy.
Chciałeś napisać: Bez komercyjnych gier.
fotomic - 05-02-08 12:49
Cytat:
Cytat:
Eddie - 05-02-08 12:56
To ja juz zupelnie nie rozumiem, dlaczego ci ludzie stawiaja na kompach Linuksa, skoro on softu nie ma ;)
fotomic - 05-02-08 13:03
Cytat:
To ja juz zupelnie nie rozumiem, dlaczego ci ludzie stawiaja na kompach Linuksa, skoro on softu nie ma ;)
zacznij czytac od poczatku zdaje sie że na 2 pierwszych stronach jest odpowiedź na Twoje pytanie
Eddie - 05-02-08 13:34
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 05-02-08 13:40
Cytat:
szybki, latwy i przyjemny
To by wyjaśniało, dlaczego kobiety nie lubią Linuksa.
Eddie - 05-02-08 13:52
Cytat:
Cytat:
mathu - 05-02-08 14:53
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 05-02-08 15:00
Cytat:
Chciałem napisać: bez komercyjnych aplikacji do zarabiania pieniędzy.
Typowo polskie podejście - że jak pieniądze, to tylko te co ktoś nam zapłaci, a nie np. te które zaoszczędzimy: http://www.linux.pl/index.php?id=new...=4392&from=rss
Poza tym, wyjaśnij mi, bom kiep, jak te wszystkie firmy hostingowe, serwerownie, jak to działa na Linuksach, skoro nie ma softu komercyjnego? Co ich zmusza do mordęgi z Linuksem za pan brat?
rocco - 05-02-08 15:45
Cytat:
linux od początku powstawał z myślą o zaawansowanych pracach (sieci) oraz dla programistów. specyfika programów tworzonych pod linuxa tym sie ma, wszystko działa z lini poleceń(parametryzacja) oraz odpowiednia zasada zwrotek, też - system dla kumatych.
windows od początku był dla lamerów, user może być matołem ale ma mu to działać, user nie jest informatykiem, user jest księgową, szwaczką, modelką, nie musi znać sie na kompach, to ma być proste.
...jak twierdził Einstein "Tylko dwie rzeczy na są niezmierzone. Wszechświat i ludzka głupota. I co do Wszechświata, to nie jestem pewien".
A po co ten cytat? Chyba nie bardzo tu pasuje ;) Linux od dłuższego już czasu mieni się być systemem desktopowym. A taki system powinien jego użytkownikowi zapewnić możliwosc bezproblemowego używania właśnie. Czy matołami nazwać ludzi, którzy chcą korzystać z komputera a nie mają czasu lub po prostu nie chcą babrać się w plikach konfiguracyjnych? Satysfakcję to ja mam jak za pomocą systemu operacyjnego i odpowiedniego programu uda mi się coś stworzyć. Może to być nawet banalny film z wakacji lub pokaz slajdów. Mogę za jego (komputera) pomocą stworzyć bazę danych, wykonać pracę zleconą itd., itp. Tylko ja ją tworzę nie komputer czy system operacyjny. Komputer z systemem operacyjnym jest tylko narzędziem a nie celem samym w sobie! Tak jak np. rower. Czy satysfakcję ma dać mi zbudowanie roweru czy też przejażdżka na nim i dotarcie z punktu A do punktu B? Zbudowanie doskonale działającego roweru jest może elitarne dla technika mechanika i może to dawać mu satysfakcję, a wszystkich którzy tego nie potrafią może on nazywać sobie nieukami. Tylko że dalej będzie on tylko technikiem rowerowym, kimś tworzącym narzędzia z których korzystają inni. Panowie Informatycy nie zapominajcie systemy operacyjne są nie tylko dla Was, ale i dla nas zwykłych "userów" i "matołów" ;)
fotomic - 05-02-08 16:24
Cytat:
Cytat:
dzemski - 05-02-08 16:24
No i tu właśnie się kolego mylisz. Po pierwsze są dystrybycje nie wymagające zupełnie żadnej pracy od użytkownika (z resztą 90% współczesnych distro to systemy samokonfigurujące się). Po drugie Linux jest od razu wyposażony w potrzebne narzędzia. Wybierasz odpowiednią dystrybucję i masz to czego potrzebujesz, bez instalacji i konfiguracji. Mam wrażenie, że zatrzymałeś się na etapie jądra 2.4. W tej chwili mogę na moim Auroxie zrobić praktycznie wszystko, poza graniem w gry windowsowe, a i to nie we wszystkie, ponieważ część gierek odpala się pod Wine. Bazy danych ? OpenOffice Base. Dodatkowo, co raz więcej oprogramowania tworzona jest w Java, dzięki czemu nie ma najmniejszych problemów z odpalaniem ich na każdej platformie, zarówno Win jak i Linux, czy też Mac OsX.
Poza tym jest jedno ale. Do czego Wam PC ? Bo wg mnie stworzono go do pracy, a rozrywka jest tylko i wyłącznie niewielką częścią potrzeb. Po kiego grzyba kupować PC do samego grania, toż konsol jest na pęczki, a one oferują rozrywkę na wystarczająco wysokim poziomie. Co więcej, uzywacze konsol twierdzą, że PC nie umywa się do nich.
fotomic - 05-02-08 16:30
Cytat:
Cytat:
rocco - 05-02-08 16:42
Wiem, rozumiem i wcale tak tego nie odebrałem :) Faktem jest, że przeważającą ilością użytkowników kazdego systemy są "matoły" (albo lamerzy, jeśli to ma lepiej zabrzmieć) i zresztą to bardzo dobrze. Zmusza to informatyków do pisania coraz bardziej przyjaznych i latwiejszych w obsludze interfejsów. Chociaz i ten kij ma dwa końce. Przeciętny użytkownik nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, co "robi" w tle jego system i jakie w związku z tym pojawiają dla niego (usera) niebezpieczeństwa. Ale to temat na inną dyskusję ;) Tak w temacie, to zgodziłbym się z tym, ze użytkownicy linuksa mienią się być elitą, jeszcze ze trzy-cztery latka temu. Dziś już jakby mniej ;)
fotomic - 05-02-08 16:51
Cytat:
Wiem, rozumiem i wcale tak tego nie odebrałem :) Faktem jest, że przeważającą ilością użytkowników kazdego systemy są "matoły" (albo lamerzy, jeśli to ma lepiej zabrzmieć) i zresztą to bardzo dobrze. Zmusza to informatyków do pisania coraz bardziej przyjaznych i latwiejszych w obsludze interfejsów. Chociaz i ten kij ma dwa końce. Przeciętny użytkownik nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, co "robi" w tle jego system i jakie w związku z tym pojawiają dla niego (usera) niebezpieczeństwa. Ale to temat na inną dyskusję ;) Tak w temacie, to zgodziłbym się z tym, ze użytkownicy linuksa mienią się być elitą, jeszcze ze trzy-cztery latka temu. Dziś już jakby mniej ;)
dzisiaj Ci PYSAKCI użytkownicy linuksa piszący na forach i plujący na MS w każdej możliwej postaci i w każdym możliwym momencie, to próbujące sie wylansować "pryszczate" nastolatki/dzieci neostrady które po zapoznaniu sie z kilkoma komendami konsoli, szpanują przed laskami czarnym tlem i znakiem zachęty.
EDIT: wnioskuje to z tonu i sposobu wypowiedzi.
rocco - 05-02-08 16:53
Dokładnie ;)
Eddie - 05-02-08 17:41
Najwyrazniej pryszczaci sa niedouczeni i nie wiedza, ze juz nie ma czym szpanowac :)
daghda - 05-02-08 17:47
Cytat:
PYSAKCI użytkownicy linuksa piszący na forach i plujący na MS w każdej możliwej postaci i w każdym możliwym momencie, to próbujące sie wylansować "pryszczate" nastolatki/dzieci neostrady które po zapoznaniu sie z kilkoma komendami konsoli, szpanują przed laskami czarnym tlem i znakiem zachęty
Hahhaha, a ja dureń nigdy nie wpadłem na to, żeby szepnąć jakiejś lasce choć bejbe, pokażę ci mojego czarnego nix'a
daghda - 05-02-08 17:53
$:> cd ./kuchnia/lodowka $:> apt get beer_can
:D :D :D :D
Eddie - 05-02-08 18:21
:mrgreen:
mathu - 05-02-08 18:29
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 05-02-08 18:37
Jest 10 rodzajów użytkowników - ci którzy czają kod binarny i ci co nie czają :)
Czy jest ktoś gorszy od zahukanej pani Zosi posadzonej przed komputerem, gdzie jej świadomość o istnieniu czegoś takiego jak system operacyjny jest zerowa? Tak, to są właśnie komputerowi idioci, którzy próbują być fachowcami od wszystkiego. W przerwie między jedną rundką quake'a a drugą, wrzucają LiveCD z Linuksem, lub nawet go instalują i potem narzekają, że do rzyci z tym Linuksem - bo albo sobie dysk skasowali przy instalowaniu, albo po uruchomieniu wszystko jest 'nie tak jak w windowsie'. To najgorszy gatunek ignorantów komputerowych. W oparciu o doświadczenia takich pryszczersów budowana jest osiedlowa/blokowa wiedza nt. Linuksa i jego nienormalności.
Czy użytkownik Linuksa musi posiadać fachową wiedzę? Pewnie i nie musi, ale w przypadku awarii systemu (pad prądu?błędy na dysku?) musi się wspomóc kimś kto się na tym zna. Akurat tak się składa, że 99.9% osiedlowych fachowców od komputerów (syn sąsiadki się zna, to naprawi) to fachowcy od windowsów. Dlatego zwykły user jeśli wejdzie między wrony musi krakać jak i one.
Jeszcze parę lat temu instalowanie Linuksa i jego konfiguracja to był niezły fun. Do dziś mój pudełkowy komputer to ten sam Debian jak go postawiłem jakieś .... pięć, sześć lat temu (oczywiście, Sid żywiący się z unstable/experimental). Poza wymianą dysku ani raz nie reinstalowałem systemu. Od czasu do czasu jak są jakieś zmiany w konfigu, to coś tam dla wprawy sobie dłubię. Dla odmiany na lapcoku mam Ubuntu 7.10. Laptop był z Vistą, którą widziałem na oczy jakieś 30 min., z czego 20ścia to się uruchamiała (pierwszy rozruch, wiadomo). Zainstalowane Ubuntu rozpoznało mi i samo się ustawiło pod: kartę sieciową, kartę radiową, bluetooth, skróty klawiszowe laptopa, hibernację, zarządzanie energią, kartę muzyczną (tu przyznaję, musiałem dodać jeden parametr przy ładowaniu modułu). Mało tego, na deser zostawiłem sobie kamerę internetową, bo takie rzeczy nigdy nie chciały chodzić. Po uruchomieniu Ekigi, ku własnemu osłupieniu zobaczyłem się na testowym obrazku z kamery - zadziałała mi, zanim zacząłem myśleć, żeby ją konfigurować.
A w pudełeczku od lapcoka leży sobie spokojnie jakieś pięć płyt CD ze sterownikami, którymi musiałbym żonglować przy instalacji/reinstalacji windowsa.
Czasem bycie ZU jest fajne :)
fotomic - 05-02-08 18:47
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 05-02-08 19:02
Cytat:
ja chce coś z IBM Rational Rose. Visio i MS Project też nie pogardze ;)
Myślałem, że prowadzimy dywagacja z poziomu ZU, a nie jakichś pseudo naukowców informatyków, kreatorów i nie w oparach procentowych studenckich umysłów :)
fotomic - 05-02-08 19:04
Cytat:
Cytat:
mateuss - 05-02-08 22:17
u mnie leży na dysko iso plik z kubuntu 7.10... jest tego tyle że nie wiadomo co wybrać/zassać. Całe życie windą w górę i w dół, zobaczymy co z tego pingwina :) Ale i tak postawię go na drugim dysku. Miałem w krótkim swoim jednak życiu wszystkie chyba windowsy wraz z vistą...
Widzę że Wasze preferencje dystrybucji są różnorakie. Więc to tak jak z samochodami. Co do wypowiedzi salvadhor`a czasem żałuję że się w czymś orientuję... życie było by piękniejsze jeśli bym nie czytał niebieskiego ekranu w M$ tylko od razu robił reset (choć dawno go nie widziałem), gdybym robił zdjęcia zamiast siedział na forum.. :twisted:... gdyby... (ryby głos też miały). Linuxiarze... znam kilku takich co na uczelni odmawiali pracy na laborkach bo tam jest M$2000, myślę że Oni chcą po prostu naprawiać świat i uwolnić nas całkowicie od zła... z redmond. Każdy ma odchyły od pionu (bądź poziomu w przypadku studentów :razz: )
mathu - 05-02-08 22:33
Cytat:
Linuxiarze... znam kilku takich co na uczelni odmawiali pracy na laborkach bo tam jest M$2000, myślę że Oni chcą po prostu naprawiać świat i uwolnić nas całkowicie od zła... z redmond.
To po prostu zwykli pozerzy.
mateuss - 05-02-08 22:51
Być może... ale studiują cybernetykę (informatykę) jednak. I wiedza ich jest zacna w tej dziedzinie
Eddie - 06-02-08 09:20
A ja sie ciesze, ze jestem sobie takim ZU. Za duzo nie wiem, wiec nie mam z tym zwiazanych problemow, a jak brakuje mi jakiejs informacji to zawsze moge ja znalezc. No i mam fajnego Linuxa, ktorego bardzo lubie ;D
Swoja droga, odpalilem sobie wczoraj Suse 10.3 LiveCD, zeby zobaczyc to cudo, ale jakos sie nie dogadalismy chyba. Dam mu jednak druga szanse dzisiaj. Zastanawia mnie tylko jedno, myle sie sadzac, ze odpalony z LiveCD nie pokazuje wszystkich dyskow i czytnika kart?
dzemski - 06-02-08 10:33
Z Auroxem jest podobnie, ale odwrotnie ;) Aurox 12 LiveCD wykrywa absolutnie wszystko, nawet dyski NTFS, natomiast wersja instalacyjna nic nie instaluje, trzeba się samemu bawić w fstab. Dlatego warto przeniesć na dysk wersję LiveCD, do czego służy jedno z narzędzi i skrót do niego na pulpicie.
salvadhor - 06-02-08 10:46
Cytat:
To po prostu zwykli pozerzy.
Pozer to osoba co trzyma Linuksa na dysku po to, aby chwalić się znajomym jak mu się fajnie okienka wyginają. A do wszystkiego pozostałego służy mu Windows. Osoba która odmawia zrobienia czegoś na Windowsie, bo wie, że to może zrobić w Linuksie szybciej i lepiej, to po prostu świadomy użytkownik :)
Można rowy kopać łopatą i można kijem - zależy kto którym narzędziem się nauczył i które mu pasuje.
daghda - 06-02-08 11:04
Cytat:
Swoja droga, odpalilem sobie wczoraj Suse 10.3 LiveCD, zeby zobaczyc to cudo, ale jakos sie nie dogadalismy chyba. Dam mu jednak druga szanse dzisiaj. Zastanawia mnie tylko jedno, myle sie sadzac, ze odpalony z LiveCD nie pokazuje wszystkich dyskow i czytnika kart?
Może tak być ale nie musi... zerknę na to wieczorem u siebie (SuSE mam na PC, bo na laptopie się mi nie chiało mieszać). Wcześniej działało i powinno działać. Obadam.