dobas - 06-02-08 11:30
Cytat:
Ozesz! Wychodzi na to, ze lapie sie do tej drugiej kategorii! ;) Znaczy, ze w zyciu dokonalem juz trzech swiadomych i przede wszystkim dobrych wyborow: -Kobieta mojego zycia -Aparat fotograficzny -System
;)
SYSTEM i E - SYSTEM
:) pzdr
grizz - 06-02-08 16:26
łaaa jaki fajny OT, a ja na nartach brykałem... ;p
Eddie - 06-02-08 16:48
Cytat:
łaaa jaki fajny OT, a ja na nartach brykałem... ;p
A jakiej dystrybucji? ;D
grizz - 06-02-08 16:51
narty? blizzard cmx11iq
a dystrybycje... to obecnie Arch... choć nęci mnie powrót do PLD ;p
fotomic - 06-02-08 18:58
grizz, do których sie załapujesz ? :mrgreen:
salvadhor - 06-02-08 19:02
Wszyscy userzy Linuksa to zealoci - trzeba mieć samozaparcia, żeby się wyróżniać na tle ogółu :)
Zwróćcie uwagę, że od dłuższego czasu nie wypowiada się tu żaden użytkownik windowsa - wszyscy zamykają topic z krzykiem 'o nie, ci fanatycy dotarli i tu!'.
C+ - 06-02-08 19:06
Cytat:
Zwróćcie uwagę, że od dłuższego czasu nie wypowiada się tu żaden użytkownik windowsa - wszyscy zamykają topic z krzykiem 'o nie, ci fanatycy dotarli i tu!'.
Hahahaha :D Dla mnie Linuks to większa wygoda, jak postawie raz to zmieniam coś za kilka lat - ostatnio po chyba 2 latach z 9.3 na 10.3. Żadnych reinstalacji, antywirusów, czyszczenia rejestrów, 15 programów zabezpieczających chodzących w tle...
fotomic - 06-02-08 19:07
Cytat:
Wszyscy userzy Linuksa to zealoci - trzeba mieć samozaparcia, żeby się wyróżniać na tle ogółu :)
Zwróćcie uwagę, że od dłuższego czasu nie wypowiada się tu żaden użytkownik windowsa - wszyscy zamykają topic z krzykiem 'o nie, ci fanatycy dotarli i tu!'.
ja używam visty, mniam super system.
daghda - 06-02-08 19:11
Cytat:
ja używam visty, mniam super system.
To siakiś żart? :D Mam Vieśkę (jeszcze) na laptopie - ale to tylko z czystego lenia oraz że w budzie siedzi SuSEł i zawiaduje ruchem w mej malusiej sieci domowej. Mam Vieśkę Home Basic - poza paroma gratami sieciowymi, mającymi ulepszone działanie, nic więcej nie ma... (nie piszę o samej wersji Windowsa). Piersze, co zrobiłem, to dokupiłem pamięć, bo system zajmował 1/2 pamięci... druga - żmudne wyłączanie zbędnych usług.
Masakra. :razz:
salvadhor - 06-02-08 19:13
Cytat:
ja używam visty, mniam super system.
Nooo w końcu ktoś do bicia - kto go pierwszy szturchnie patykiem? :)
grizz - 06-02-08 19:29
Cytat:
Wszyscy userzy Linuksa to zealoci - trzeba mieć samozaparcia, żeby się wyróżniać na tle ogółu :)
Zwróćcie uwagę, że od dłuższego czasu nie wypowiada się tu żaden użytkownik windowsa - wszyscy zamykają topic z krzykiem 'o nie, ci fanatycy dotarli i tu!'.
Jacy fanatycy... Windows jest ok... tzn Xp... visty nie znam.
tylko wnerwia mnie, ze jest tak totalnie ubogi, mało konfigurowalny i wymagający większej wiedzy niż linuks ;p - miałem xp dizłał mi sytabilnie ponad 2,5 roku bez reinstalacji... ale kosztem znacznie większych zabiegów niż pod pingwinem ;)
salvadhor - 06-02-08 19:46
Cytat:
łaaa jesteś pierwszą osobą od której, to słyszę... wszyscy znajomi klną na czym ziemia stoi, bo się dogadać z nią nie mogą ;p
Na XP też na początku każdy psioczył, a do czego teraz świat doszedł - ludzie piszą petycje, żeby nadal XP sprzedawać. Vista to oczywiście składnik układu kapitalistycznych konsorcjów - zasobożerność Visty (it's not a bug, it's a feature) wymusza wymianę komputerów, komponentów, dokładania pamięci, dysków, itp. To służy dobru ogółu, bo ludzie czują, że w końcu do czegoś się ich pieniądze przydają, firmy te pieniądze skrupulatnie zbierają, a panowie z MS mają za co opłacać firmy tworzący wirusy, by kawałek tortu dostały firmy piszące oprogramowanie antywirusowe :)
Vista dźwignią handlu jednym słowem, szkoda, że tylko elektronicznego. Dlatego producenci tanich koszulek 'made in china' promują Linuksa, bo zaoszczędzone na windowsie/sprzęcie pieniądze ludzie będą lokować w ich produkty z tuxem na popiersiu.
:D
dzemski - 06-02-08 19:46
Czytaliście, że Armia USA przechodzi na Linuxa. Mają dość zamkniętego systemu. Nie chcą zostać z ręką w nocniku jak Bill powie że nie będzie dalej wspierał ich systemów. Wolą otwartość i własnoręczną możliwość rozbudowy systemu. To Bill się zawiedzie ;)
fotomic - 06-02-08 19:53
Cytat:
Czytaliście, że Armia USA przechodzi na Linuxa. Mają dość zamkniętego systemu. Nie chcą zostać z ręką w nocniku jak Bill powie że nie będzie dalej wspierał ich systemów. Wolą otwartość i własnoręczną możliwość rozbudowy systemu. To Bill się zawiedzie ;)
po pierwsze Bill już nie rządzi MS A US ARMY robi to z innych powodów(nie wiadomych dla ogółu) i będzie to ich dużo więcej kosztowało niż utrzymanie windowsa. teraz użytkowników linuxa na świecie będzie 0,6% :D
Francuzi sie też na to poszli, a szkopom sie odbija to czkawką.
EDIT: ja tylko wspomne że MS otwiera format doc i xls. Co spowoduje że może ten szit (odt, ods) wkoncu znormalnieje i go dopracują. a nie odawalają błazenade.
EDIT 2: XP żeby działać tak jak vista zaraz po wydaniu potrzebowal 2 SP. ;)
magnum - 06-02-08 19:57
To ja tez się pochwale ze windy na oczy nie widziałem na moim lapku już ponad 2 lata a ostatnie 1,5roku jadę na gentoo i już tak zostanie :mrgreen: , system śmiga do tej pory tak jak po instalacji, żadnych wirusów itp. stabilność 100%. Mam wszystko co potrzebuje na co dzień. Do tego szybko paczki nowych programów dostępne z emerge. Ostatnio pokazałem kumplowi rawtherapee spodobał mu sie i odpalił pod winda. Zabrał się za wczytywanie RAWa ze swojego canona i co? po wczytaniu program znikał z ekranu :D ten sam RAW pod linuxem bez problemu się wczytał. Gimp zresztą też mu się nie odpala i tylko jakiś błąd wywala nieważne jaką wersje zainstaluje. Z czasów jak miałem winde xp pamiętam problemy z kartą gprs/edge. Pod winda prędkość żałosna była i zrywało połączenia, pod linuxem pełna stabilność chociaż producent (SE) nie daje sterów dla linuxa.
dzemski - 06-02-08 19:59
fotomic, na razie to ich kosztują sporo zabezpieczenia windowsów bo im armia chińska bez przerwy siedzi na kompach ;P
A jeśli chodzi o Armię USA i Linux, to będą budować swój własny na bazie RedHat'a, więc jeśli idzie o przyszłość i koszty, to byłbym bardzo spokojny.
daghda - 06-02-08 20:04
Cytat:
trzeba poczytac o zasadzie przyznawania pamięci przez viste i dlaczego jest tak a nie inaczej a nie jojczyć że za dużo. Vista jest dużo dużo lepsza(bardziej intuicyjna i zorganizowana niż xp)
Ty zawsze zakładasz, że wszyscy wokoło to niedouczeni debile...? Wiem jak to działa i to także nam tłoczyli na szkoleniach MS - ja wiem, jak sobie poradzić... Może i Vista jest lepiej zorganizowana, ale generalnie - jej zasobożerność jest opisana w tylu legendach jak i faktach autentycznych.
salvadhor - 06-02-08 20:07
Cytat:
Francuzi sie też na to poszli, a szkopom sie odbija to czkawką.
U nas w kraju to na szczęście nie grozi, bo jesteśmy bogatsi i na infrastrukturę oprogramowania od MS mamy rezerwy budżetowe na parę lat do przodu.
A tak odnośnie UE, to ostatnio łza mi w oku stanęła, bo robiłem kiedyś sieć dla pewnej placówki medycznej, śmigali sobie na komputerkach (jakieś osiem sztuk?) z Linuksem, niedawno patrzę, a tam dwa kompy z Windą. I naklejka na obudowie, 'sponsorowane z funduszy europejskich'. Pytam się szefa placówki, co oni to odstawiają, a on mi mówi, że dostali fundusze, ale w specyfikacji zakupu musiał być sprzęt z wiodącym systemem.
Zdrowa konkurencja... I potem ktoś powie, że jestem opryskliwy w stosunku do windowsa :)
Jeronimo - 06-02-08 20:20 LOL ile to się można dowiedzieć ciekawych rzeczy w wątku o linuxie... LOL
proponuje sobie zviscić XP'ka i na tapetę dać pingwina i usiąść do lektury książki z serii 'dla opornych' ...
kadm_kg - 06-02-08 20:38
Coz , jak slysze, ze Vista jest zorganizowana to mi sie noz w kieszeni otwiera. A jak ze jest lepsza od XP to juz wogole. Ludzie wy ocenianie stabilonsc systemu, jego szybkos pracy i jakosc pracy czy duperele na pulpicie typu AERO. Nie porównujcie nawet stabilnosci Linuxa do Windowsa, ilośc niebieskich ekranów jest porażająca. Co do stwierdzen ze Niemcy i Francuzi narzekaja na przejscie, to jakoś caly Bundestag jest stabilniejszy po porzejsci na Linixa, zalecenia Uni sa także w kierunku systemów typu open. Osobiscie jestem za tym, zeby takie cos jak MS zlikwidowac albo napisac od nowa tylko nie przez Microsoft. System operacyjny to nie smietnik, a to zrobil Microsoft. A jedyna jego przewaga to taka, ze kazdy idiota ktory czytac nie umie umie go obsluzyc czyli jakby nie patrzec mozna jeszcze stwierdzic, ze szerzy analfabetyzm ;)
grizz - 06-02-08 20:42
NIe pisz głupot... zarówno windowsa, jak i linuxa (buntu, suse, fedora) obsłuży każdy idiota... z takim samym sklutkiem, ale aby utrzymać te systemy w używalności, to wiedza, potrzebna jest i to nieważne czy to windows, czy linux...
salvadhor - 06-02-08 20:47
Cytat:
NIe pisz głupot... zarówno windowsa, jak i linuxa (buntu, suse, fedora) obsłuży każdy idiota... z takim samym sklutkiem, ale aby utrzymać te systemy w używalności, to wiedza, potrzebna jest i to nieważne czy to windows, czy linux...
Ale musisz przyznać, że utrzymanie przy życiu Linuksa jest o niebo prostsze i wymaga mniej wiedzy od ZU. Mówię to na kanwie mojej opieki nad kilkoma sieciami, gdzie ZU sobie wykonują codzienną pracę na komputerach i na przestrzeni dwóch lat od kiedy postawiłem im Linuksa nie musiał ani razu interweniować. A do Windowsów, to np. wczoraj musiałem podejść, bo obraził się na drukarkę.
fotomic - 06-02-08 20:47
Cytat:
Coz , jak slysze, ze Vista jest zorganizowana to mi sie noz w kieszeni otwiera. A jak ze jest lepsza od XP to juz wogole. Ludzie wy ocenianie stabilonsc systemu, jego szybkos pracy i jakosc pracy czy duperele na pulpicie typu AERO. Nie porównujcie nawet stabilnosci Linuxa do Windowsa, ilośc niebieskich ekranów jest porażająca. Co do stwierdzen ze Niemcy i Francuzi narzekaja na przejscie, to jakoś caly Bundestag jest stabilniejszy po porzejsci na Linixa, zalecenia Uni sa także w kierunku systemów typu open. Osobiscie jestem za tym, zeby takie cos jak MS zlikwidowac albo napisac od nowa tylko nie przez Microsoft. System operacyjny to nie smietnik, a to zrobil Microsoft. A jedyna jego przewaga to taka, ze kazdy idiota ktory czytac nie umie umie go obsluzyc czyli jakby nie patrzec mozna jeszcze stwierdzic, ze szerzy analfabetyzm ;)
takich bzdur dawno nie czytałem, jak poczytasz o zasadach budowy poprawnych interfejsów(po obcujesz z VISTA to przestaniesz gadać o blue screenie) SYSTEM JEST DLA LUDZI NIE MAJĄCYCH POJĘCIA a nie dal speców, BTW. cod windowsa 2000(który kiedyś został tam wykradziony) zostął uznany za WZÓR w jaki sposób sie powinno pisać soft. Nie pisz mi tu bzdur porównując te 2 systemy bo to sie ma tak jak porównywanie krowy i karalucha(czy odwrotnie) i tyle jest podobieństw.
Cytat:
Ty zawsze zakładasz, że wszyscy wokoło to niedouczeni debile...? Wiem jak to działa i to także nam tłoczyli na szkoleniach MS - ja wiem, jak sobie poradzić... Może i Vista jest lepiej zorganizowana, ale generalnie - jej zasobożerność jest opisana w tylu legendach jak i faktach autentycznych.
niczego nie zakładam, ale sorry winetu 1Gb to archaizm odpal coś mocnego na viscie i zobacz jak momentalnie jest zwolnione 60% pamięci (normalnie zajętej przez system) i jak to miejsce znowu jest uzupełniane z naddatkiem.
Pisałem już wczesniej o użytkownikach, przeczytaj sobie jeszcze raz. bo z wypowiedzi Twojej można wnioskować że nie masz pojęcia co wczesniej napisano.
PS widze że wkońcu trafiają tu powoli użytkownicy z pierwszego mojego posta :D :D :D
EDIT: gdyby linuxa nazwać windowsem go by 80% userów nie poznało różnicy, sama nazwa odstrasza ;)
dzemski - 06-02-08 21:02
Nie wiem o co ta cała wojna na systemy. Używam wszystkich wersji Windows i kilku dystrybucji Linux i mogę stwierdzić, że każdy z tych systemów nadaje się do różnych rzeczy. Vista mi się nie podoba bo się pyta bez przerwy o pierdoły, ale olać, to co mnie rozbawiło to to, że sporo zerżnęli z Linuxa i MacOs'a.
Gdyby nie kilka programów, których muszę używać już dawno nie używałbym Windows, ale do tego co używam jest OK. Z Linuxem jest identycznie, to czego używam chodzi super. Największy plus Linux to brak wirusów i idealna wręcz możliwość przypisania zadań i uprawnień do plików, katalogów i programów, minus to nadal trudność w instalacji niektórych (coraz mniejszej ilości) programów. Plus Windows to to co boli Linux, czyli instalacja oprogramowania, minus to częste kłopoty przez sypiące się na potęgę ActiveX.
salvadhor - 06-02-08 21:05
Cytat:
Nie wiem o co ta cała wojna na systemy.
Bo nie ma żadnych innowierców pod ręką...
Jeronimo - 06-02-08 21:09
ile można jechać na canona i nikona.... :twisted: :nikonbe: :canonbe2:
fotomic - 06-02-08 21:10
ale temat był o użytkownikach, cały czas próbowałem się go trzymać, ale niestety jak zawsze użytkownicy linuksa muszą go zmienić. :mrgreen: :mrgreen:
daghda - 06-02-08 21:11
Cytat:
Coz , jak slysze, ze Vista jest zorganizowana to mi sie noz w kieszeni otwiera. A jak ze jest lepsza od XP to juz wogole.
LOOOL miesiąca - tak jak napisał Fotomic - W2k jest uznawana za najlepszy system Microsoftu... Jeżeli ktoś na niego narzekał, to chyba tylko gracze... Gdyby tak działał XP (który to teoretycznie jest oparty o W2k...), to pewnie zdania na temat Windowsa byłyby bardziej podzielone. Vista i XP jest dla "leniwców" - to taka ładna zabawka. Gdyby nie to, że MS przestał wspierać Windowsa 2000, pewnie postawiłbym go na lapsie zamiast Visty.
Fotomic - masz rację, ale to zwalnianie pamięci nie zawsze działa poprawnie... Przy 2GB RAM jest zupełnie inaczej (chociaż nie zauważyłem u siebie żadnych problemów w wydajnością Visty) ale generalnie i tak można powiedziec, że idzie ku lepszemu...
Najbardziej podobają się mi "profesjonalne" zabiegi odszczuplające Vistę - powyłączanie wszystkich mozliwych usług, UAC i takich tam - ludzie są dziwni. Narzekają na bezpieczenstwo i takie tam... :razz:
salvadhor - 06-02-08 21:14
Cytat:
ile można jechać na canona i nikona....
O, właśnie, oni na pewno świata poza windowsami nie widzą, w ogóle te systemy są sponsorowane przez MS! O!
Cytat:
Najbardziej podobają się mi "profesjonalne" zabiegi odszczuplające Vistę - powyłączanie wszystkich mozliwych usług, UAC i takich tam - ludzie są dziwni. Narzekają na bezpieczenstwo i takie tam...
Koledzy mi opowiadali o jakichś okienka z potwierdzeniem co chwilę w Viście, ponoć instalowanie wirusów też trzeba potwierdzać :)
fotomic - 06-02-08 21:15
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 06-02-08 21:20
Cytat:
Co do zwalniania to zapewne masz racje, za bardzo się nie wdrażałem w to ;) - tak czy inaczej idzie ku lepszemu :D
Czyli zarządzanie pamięcią w moim Linuksie przez ostatnie kilka lat było skopane, dopiero teraz MS wykazało, że korzystanie z nieużywanej pamięci na bufory i cache jest słuszne? Czyli co, mogę się cieszyć, że przez przypadek mój Linux tak od kilku lat robi? Yupi.
Ja tam jednak stawiam na to, że Vista zwalnia pamięć, bo redukuje usługi i poziom zabezpieczeń :)
daghda - 06-02-08 21:24
Cytat:
Koledzy mi opowiadali o jakichś okienka z potwierdzeniem co chwilę w Viście, ponoć instalowanie wirusów też trzeba potwierdzać :)
Może IBM wysłał mnie na to szkolenie w celu wyprania mózgu z Linuksa i AIX, ale UAC to wbrew pozorom bardzo dobre narzędzie. Wszyscy podnoszą krzyk, że w Windowsach wiele rzeczy instaluje się bez wiedzy użytkownika. No to ekipa z Redmond wymyśliła User Account Control - te upierdliwe zapytania są dla bezpieczeństwa użytkownika a w zasadzie - systemu jego komputerka. Ale cóż, makontenci...
fotomic - 06-02-08 21:26
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 06-02-08 21:27
Cytat:
Redmond wymyśliła User Account Control - te upierdliwe zapytania są dla bezpieczeństwa użytkownika a w zasadzie - systemu jego komputerka. Ale cóż, makontenci...
No tak, na to trzeba było dwudziestu lat rozwoju systemu, żeby wymyślić narzędzie zabezpieczające, które wk... na maksa usera. I które przy najbliżej możliwości spróbuje wyłączyć :)
daghda - 06-02-08 21:31
Cytat:
No tak, na to trzeba było dwudziestu lat rozwoju systemu, żeby wymyślić narzędzie zabezpieczające, które wk... na maksa usera. I które przy najbliżej możliwości spróbuje wyłączyć :)
...i tak samo jest pełno ludzi, którzy śmieją się z Windowsa. Druga grupa narzeka na zabezpieczenia w tym systemie, po czym sama je wyłącza. :razz: :razz:
Jeronimo - 06-02-08 21:33
Cytat:
EDIT: nie mogę sie doczekać kiedy MS wyssa całą wiedze od novela i w przeciwną strone ;) - bo wiadomo czemu to połaczenie ma służyć :D
łot? ze jak... jaka wiedze jakie sssanie :!: poczytaj sobie o zasadach jakie panują w NetWare a Active Directory...
fotomic - 06-02-08 21:34
Cytat:
Cytat:
dzemski - 06-02-08 21:35
w Linux jest prosto: 1. zwyczajny user jeśli już sobie zada tyle trudu by coś zainstalować, to będzie wiedział co robi. 2. jeśli nie wie jak to poprosi administratora, a ten to już zazwyczaj wie co instaluje 3. Zwykły user w większości przypadków nie może nic zainstalować bo nie ma praw ;P
W Viście wkurza jedno z tym pytaniem się. Ona się pyta co kilka sekund o dokładnie to samo co przed chwilą, a to to już wnerwia na max. Może się spytać raz na godzinę, raz na sesję, ale nie co chwila.
Jeronimo - 06-02-08 22:03
Cytat:
novel(suse??) --> ms - znaju takie coś ?
znaju, tydzien temu instalowaju i szybko wywalaju... :twisted:
fotomic - 06-02-08 22:04
Cytat:
Cytat:
Jeronimo - 06-02-08 22:07
LOL juz sie boje... ale swoja droga w prospektach które dostałem fajne rzeczy piszą... szkoda tylko ze nie ma to dużo wspólnego z rzeczywistością.... eh dobra koncze bo nie naprawde zjedza hehehe :D (a ja wam tylko powiem ze debian rulezz) :twisted:
salvadhor - 06-02-08 22:12
Cytat:
ale swoja droga w prospektach które dostałem fajne rzeczy piszą... szkoda tylko ze nie ma to dużo wspólnego z rzeczywistością....
Prawda czasu i prawda ekranu wg. korporacji.
C+ - 07-02-08 08:27
Cytat:
Cytat:
fotomic - 07-02-08 08:55
Cytat:
Cytat:
rocco - 07-02-08 09:08
Cytat:
w Linux jest prosto: 1. zwyczajny user jeśli już sobie zada tyle trudu by coś zainstalować, to będzie wiedział co robi. 2. jeśli nie wie jak to poprosi administratora, a ten to już zazwyczaj wie co instaluje 3. Zwykły user w większości przypadków nie może nic zainstalować bo nie ma praw ;P
Ja wiem że w przypadku serwera to jest niezbędne, ale na desktopie? Ja tu nie mam nic co można mi ukraść. Jeżeli się wywali to sobie postawię na nowo. A czy jeśli zaloguję się na konto roota to będę mógł wszystko robić na wszystkich dyskach za pomocą GUI? Też nie. System dla usera powinien być przede wszystkim wygodny. To jest system desktopowy i powinno się na nim pracować za pomocą myszki a nie uczyć składni poleceń linuksa. Klawiatura jest do pisania tekstu a nie do obsługi systemu. Oczywiście podkreślam że chodzi tu o zwykłego "posiadacza komputera" a nie o informatyka. Cytat:
W Viście wkurza jedno z tym pytaniem się. Ona się pyta co kilka sekund o dokładnie to samo co przed chwilą, a to to już wnerwia na max. Może się spytać raz na godzinę, raz na sesję, ale nie co chwila.
Pracuję w XP na koncie z uprawnieniami administratora bo tak mi jest wygodnie. Ale już w Mandrake, jeśli zaloguję się jako root, mam dostęp do wszystkiego w trybie graficznym ale robi się tam "czerwone biurko." To dopiero potafi wkurzyć! Dlaczego czerwone? Czy ja robię coś czego mi w moim systemie nie wolno? Ja wiem że to ma być ostrzeżenie Ale to mogłoby ostrzec raz i skończyć, a nie tak cały czas na czerwono. A Wy narzekacie na Vistę ;) Podam jeszcze głupi przykład z Mandrake, już dośc stary, dzisiaj pewnie jest łatwiej ale ten przykład oddaje ogólną "filozofię" linucha. Zainstalowałem sobie kiedyś Operkę z płytki. Była po angielsku więc ściągnąłem polski.lang i chciałem skopiować do odpowiedniego folderu. Z konta użytkownika ni cholery. "Nie można pisać coś tam..." Trzeba uruchomić terminal, su, MC i dopiero poszło. I po cholerę tyle zachodu dla jednego pliku?
salvadhor - 07-02-08 10:12
Cytat:
Ja wiem że w przypadku serwera to jest niezbędne, ale na desktopie? Ja tu nie mam nic co można mi ukraść. Jeżeli się wywali to sobie postawię na nowo. A czy jeśli zaloguję się na konto roota to będę mógł wszystko robić na wszystkich dyskach za pomocą GUI? Też nie. System dla usera powinien być przede wszystkim wygodny. To jest system desktopowy i powinno się na nim pracować za pomocą myszki a nie uczyć składni poleceń linuksa. Klawiatura jest do pisania tekstu a nie do obsługi systemu.
Kiedy ty ostatnio widziałeś Linuksa jakiegoś? :) Ja robiłem testy i instalacja i konfiguracja Ubuntu jest wykonywalna w 100% za pomocą graficznych narzędzi - nawet nie trzeba ich bardzo szukać, są opisane jak należy. Klawiatury niestety musisz dotknąć, żeby np. wpisać hasło dostępu, by uruchomić/wykonać konfigurację z prawami roota.
Jak nie potrzebujesz polityki bezpieczeństwa i czujesz się za pan brat z wirusami, to po co myślisz o czymś innym niż Windows :)
A polecenia w konsoli... Ja nadal pracuję w konsoli, wiele rzeczy robię tam szybciej, sprawniej i nie mam skurczów od naciskania przycisków myszki :) Więc twierdzenie, że konsola to przeżytek jest nie na miejscu - poza tym, chyba w Viście coś tam z konsolą kombinowano?
rocco - 07-02-08 10:17
Nie używam Visty. Na razie tylko XP. Wirusów i innego robactwa nie stwierdziłem ;)
grizz - 07-02-08 10:28
@*****
łaaa ależ głupoty piszesz...
Jak czegoś nie potrafisz, to może się douc, a nie zwalaj na system - wszystko jedno jaki,
Operę instalujemy np pacman -S opera czy poldek -i opera
i już. Nawet przeglądarki otworzyc nie trzeba...
Z plikiem językowym robimy podobnie, lub ręcznie wrzucamy go do katalogu .opera /home i wybieramy tak samo jak w wersji windowsowej w opcjach przeglądarki...
Co do pracy w konsoli - to wybór, a nie przymus... wszystkie "desktopowe prace, ustawienia itd" można swobodnie ustawić z grafoicznych konfiguratorów... czasami poporstu wygodniej, szybciej jest coś zrobić z konsoli...
Konto uzyszkodnika i roota - to rozwiązanie jest genialne... to, ze go nie uznajosz to wynik tego, ze w XP jest ono zaimplementowane w mwga kulawy sposób ;)
rocco - 07-02-08 10:47
Cytat:
@*****
łaaa ależ głupoty piszesz...
Jak czegoś nie potrafisz, to może się douc, a nie zwalaj na system - wszystko jedno jaki,
Proszę? Nawet się sporo nauczyłem przy tym linuksie, doszedłem tylko do wniosku, że filozofia uniksowa jest nie dla mnie. Zamiast konsoli wolę setup.exe ;) A co do "pisania głupot" to prosilbym Cię o oszczędniejsze szafowanie inwektywami. Napisałem tylko, że nie mogłem wrzucić głupiego, kilkukiloajtowego pliku, do katalogu w "normalny" dla użytkownika Windows sposób, czyli przeciągając go do niego. W Mandrake (chyba to było 10.0) nie dało się tego zrobic z konta "usera". Nie wiem jak to jest teraz czy w innych dystrybucjach. A zresztą, jakie to ma znaczenie? Kolejna dyskusja o wyższości czegoś na czymś. Zieeew... Idę poczytać jaki aparat kupić ;)
kadm_kg - 07-02-08 10:57
Wiecie co wybaczcie, ale mam "przyjemnosc" pracowac i na Viscie i XP i wczesniejszych systemach tez mialem. Mam takze prawdziwa przyjenosc pracowac na linuxach. Co do stabilnosci to wybaczcie, ale jak ktos mi pisze ze Vista jest ok to albo jest iognorantem albo nie uruchomil jej nigdy. Nie wiem skad wziezlo sie odwolanie do moich wypowiedzi niby z W2k poniewaz akurat ta wersja byla jedyna na ktorej dalo sie pracowac. Fotomic: wybacz, ale praca na obciazeniu Visty w przedsiebiorstwie to chyba nie to o czym ty piszesz. Ladnie to ktos ujal powyzej, Wondowsy to ssytemy dla leniwych. Co do wypowiedzi Grizz'a to nie zgodze sie z nia, poniewaz dajcie pod ubuntu czy inne komuś jakies urzadzenie ktore nie ma sterownikow to juz przecietny uzytkownik leży i nic nie zrobi. Wiec niestety do do systemu jakim jest XP i Vista nikt mnie nie przekona ze to mozna nazwac programem, chyba ze czyims idealem jest 50 krotne dublowanie tych samych procedur poniewaz nikt nie wiec gdzie co jest, co widac chociazby po wydawanych service pack. Ze juz nie wpomne o ilości generownych bledow. A jeszcze jedno co do wypowiedzi Fotomic'a : owszem pamieć jest potrzebna i niech bedzie jej jak najwiecej ale niech ta pamiec nie bedzie pożerana na wczytanie smieci na tapete tylko dostepna i sporzytkowana do pracy, wowczas to bedzie mialo efekt. I wowczas nie bede musiał kupowac 4 GB ram dla systemu operacyjnego tylko do pracy. Nikt nie uwaza, ze 512 MB starczy na niewiadomo jak dlugo. Reaasumujac: Linux jest linux potem jest tylko odpad przemyslowy ( MS)
salvadhor - 07-02-08 11:02
Cytat:
Napisałem tylko, że nie mogłem wrzucić głupiego, kilkukiloajtowego pliku, do katalogu w "normalny" dla użytkownika Windows sposób, czyli przeciągając go do niego.
No o to chodzi w Linuksie - jeśli chcesz, aby coś było dostępne dla wszystkich użytkowników systemu, czyli chcesz instalować coś w systemie, musisz mieć prawa roota. Koniec, kropka, to się nazywa polityka dostępu i Windows z trudem i nieudolnie próbuje coś takiego wprowadzać w nowych wydaniach systemu.
A jeżeli coś instalujesz lokalnie, dla siebie, to umieszczasz to w katalogu domowym, tam możesz wrzucać co chcesz i jak chcesz, bez haseł itp. I sobie korzystasz z tego co umieściłeś na swoim koncie/katalogu.
Jesteś żywym przykładem na to, że użytkownicy Windowsa nie potrafią się odnaleźć w innych wymaganiach systemowych, bo są 'złe'. Gdyby Linux miał mieć zaimplementowane takie same mechanizmy jak Windows, to po kiego tworzyć takiego klona?
Dlatego wszyscy, którzy próbują przejść na Linuksa, ale ich odrzuca, bo 'głupi programiści' zrobili coś inaczej niż w Windowsie - niech zostaną na Windowsie, szkoda zdrowia i czasu :)
daghda - 07-02-08 11:09
Nie zgodzę sie, ale tylko dlatego, że w Windows 2000 i NT działało to mniej więcej podobnie jak w Nix'ach. W XP każdy z miejsca jest adminem i może zrobić, co chce ;-)
kisi - 07-02-08 11:33
Panowie po co to cale zacietrzewienie i tak jestesmy skazani na linuxa no chyba ze ktos zamierza speclajnie pod Viste modernizować kompa wkladajac 2 GB RAMu, karta grafiki 256MB.... to jest chore zeby system działał jako tako to juz ma takie wymagania. MS chyba minął sie z tym jaka role powinien spełniac system operacyjny komputera.
Osobom skażonym windowsem cieżko bedzie sie przesiąść na linucha (bo cieżko zmienić przyzwyczajenia ludzkie) ale jest to mozliwe. Ludzie sa jak systemy, jedni zamknięci drudzy otwarci na "inność" bo poznawanie ciagle czegos nowego rozwija ludzi.
Osobiście uzywam Gentoo i polecam wszystkim ktorzy czują niedosyt z linucha ktorego uzywają. Zapewniam ze z Gentoo jest jazda bez trzymanki - ale ta distro jest raczej dla hard corowców, bo najlepiej postawić ja kompilując cały system i wtedy śmiga jak marzenie. Gdyby nie fakt ze potrzebuję Windowsa w domu to juz dawno miałbym linucha. Ostatnio można wyrwac za cos okolo 1400 PLN laptopa Acera bez systemu... az sie prosi władować tam linucha i do domu nic wiecej nie trzeba.
mathu - 07-02-08 12:05
Cytat:
Cytat:
salvadhor - 07-02-08 12:32
Cytat:
W Windows polityka bezpieczeństwa jest konfigurowalna w sposób nieporównywalnie bardziej kompleksowy niż proste prawa dostępu do plików w Linuksie.
Cóż, nie znam się kompletnie na windowsach, ale szkoda, że nie używają tej polityki bezpieczeństwa na codzień :)
Cytat:
Nie jest to możliwe, bo poza oprogramowaniem sieciowym i tandetnymi programami Open Source nie ma dla Linuksa oprogramowania potrzebnego do pracy.
No fakt, Linuksem gwoździa nie przybijesz, a pudełko z Windowsem ma stosowną rączkę, więc jest jak chwycić i wykonać zleconą pracę :)
skow - 07-02-08 12:41
Cytat:
Chłopie, ośmieszasz się na całej linii. W Windows polityka bezpieczeństwa jest konfigurowalna w sposób nieporównywalnie bardziej kompleksowy niż proste prawa dostępu do plików w Linuksie. W Windows nawet poszczególne obiekty w przestrzeni adresowej jądra mają swoje listy praw dostępu.
Porównując rozwiązania techniczne z unixów z lat 80dziesiątych powinieneś porównać do tego co było w tym czasie w DOSie. Obecnie pod linuxem możesz użyć mechanizmy z lsattr, użyć ACLi, SELinux i innych
daghda - 07-02-08 12:56
Cytat:
Zastanawia mnie tylko jedno, myle sie sadzac, ze odpalony z LiveCD nie pokazuje wszystkich dyskow i czytnika kart?
Sprawdzałem to wczoraj. Dziwne to trochę, bo w stacjonarnym na dodany czytnik zareagował. Mimo braku karty, widział je jako dyski. Śmieszne. W lapsie już było inaczej - nie widział czytnika, ale kiedy załadowałem mu kartę - widział. Zmęczę o to jednego firmowego guru, może on mnie oświeci... najwyżej każe mi przesiąść się na Ubuntu :D
kisi - 07-02-08 13:23
Cytat:
Chłopie, ośmieszasz się na całej linii. W Windows polityka bezpieczeństwa jest konfigurowalna w sposób nieporównywalnie bardziej kompleksowy niż proste prawa dostępu do plików w Linuksie. W Windows nawet poszczególne obiekty w przestrzeni adresowej jądra mają swoje listy praw dostępu.
I dlatego ze ta polityka jest tak gówniana tak łatwo ominąć te całe ich zabezpieczenie. Polityka bezpieczeństwa MS polega na ograniczeniach bo nie potrafia nalezycie zabezpieczyć systemu. Chcesz przyklady: - standardowo w Outlook express dostęp do zalaczników jest zablokowany - dlaczego ? - w Office 2003 w trakcie otwierania aplikacji Accesowej - zadaje 5 pytań !!!!! (czy uruchomić, ze kwerenda wywoluje operacji na rekordach itp itd) - dlaczego ? - w Office 2003 poziomy bezpieczeństwa makr sa ustawione na poziomie Wysokim (czyli blokowanie makr) - dlaczego ? - w Windows XP (sprawa juz nieaktualna bo jest łatka ktora to poprawia) po wlozeniu pendriva (bez logowania sie do systemu) z odpowiednio spreparowanym plikiem autorun.inf mozna było skopiować co sie tylko dało (pendrive działał na prawach admina) - dlaczego ?
Te mi przyszły na szybko do głowy i ja na twoim miejscu nie wypowiadał sie tak łątwo i swobodnie nt bezpieczeństwa systemów Windows. To ze łatwo nie znaczy bezpiecznie.
rocco - 07-02-08 14:21
Cytat:
No fakt, Linuksem gwoździa nie przybijesz, a pudełko z Windowsem ma stosowną rączkę, więc jest jak chwycić i wykonać zleconą pracę :)
Mnie nie dali pudełka z raczką, muszę zareklamowac ;) Nie ma się o co kłócić. Mnie się wydaje, że sporo zależy, od czego sie zaczyna. Jeśli ktoś "jedzie" Windą od wersji '95 to na tyle ją poznał, że potrafi sobie poradzic z jej zabezpieczeniem. A z drugiej strony, tak przesiąkł nawykami windowsowymi (jak na przykład ja) że sposób obsługi linuksa jest mu obcy i dziwny ;) I nie chodzi o sam fakt uzywania konsoli, w Windows też to jest i to całkiem pożyteczne. Chodzi raczej o to, że wszelkie uniksopodobne sa po prostu...inne. Znowu jeśli zaczynaliście "od maleńkości" na linuksie to jest wam łatwiej a pewne sprawy są oczywiste.
PS Dośc daleko odbiegliśmy od tematu wątku, czyli "elitarności" użytkowników linuksa ;) Ale tak zawsze się dzieje gdy dochodza do glosu talibowie, nie ważne czy "Oli" czy "Win" czu "Linux-talibowie" :mrgreen:
mathu - 07-02-08 14:24
Elitarni to mogą być użytkownicy MorphOS-a, albo Solarisa. Co jest elitarnego w zainstalowaniu Ubuntu?
fotomic - 07-02-08 14:26
Cytat:
Elitarni to mogą być użytkownicy MorphOS-a, albo Solarisa. Co jest elitarnego w zainstalowaniu Ubuntu?
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: e tam nie znasz sie :mrgreen: :mrgreen:
skow - 07-02-08 15:58
Cytat:
Elitarni to mogą być użytkownicy MorphOS-a, albo Solarisa. Co jest elitarnego w zainstalowaniu Ubuntu?
Wielu użytkowników Solarisa może nie być świadoma używania Solarisa.
salvadhor - 07-02-08 16:20
Cytat:
Wielu użytkowników Solarisa może nie być świadoma używania Solarisa.
Tak samo jak wielu użytkowników Windowsa nie jest świadomych tego faktu, windows=komputer :)
fotomic - 07-02-08 16:21
Cytat:
Cytat:
Eddie - 07-02-08 18:09
Cytat:
Cytat:
rocco - 11-02-08 14:29
Krytyczny bug w kernelach linuxa Bug pozwala na wejście na konto roota z poziomu zwykłego użytkownika. Oczywiście, bez hasła. Bug dostępny jest w najnowszych wersjach kernela, wyższtch od 2.6.22-3-generic. ;) :mrgreen: Zakładać "pacza" panowie :)
dzemski - 11-02-08 14:35
pytam kolezanki: Jaki masz komputer? Ona: Windows 98
to norma, laicy nie przejmują się systemem. Myślę, że jakby miała Linux odpowiedziała by dokładnie tak samo na luzie: Mam komputer Linux (albo podałaby nazwę jednej z kilkunastu dystrybucji) :)
grizz - 11-02-08 14:40
Cytat:
Krytyczny bug w kernelach linuxa Bug pozwala na wejście na konto roota z poziomu zwykłego użytkownika. Oczywiście, bez hasła. Bug dostępny jest w najnowszych wersjach kernela, wyższtch od 2.6.22-3-generic. ;) :mrgreen: Zakładać "pacza" panowie :)
dawno już założony ;p
Zresztą na desktopach nie było problemów, bo raczej nikt na nim shell nie ma ;p
salvadhor - 11-02-08 14:45
Cytat:
Bug pozwala na wejście na konto roota z poziomu zwykłego użytkownika.
Do mnie żeby włamać się na roota, najpierw musiałby ktoś wyłamać drzwi wejściowe przy domofonie, a potem drzwi do mieszkania. Nawet nie szukam łatki na ten bug :)
mathu - 11-02-08 15:49
Wystarczy że jakiś proces dostanie u ciebie prawa roota i namiesza ci w systemie.
salvadhor - 11-02-08 15:55
Cytat:
Wystarczy że jakiś proces dostanie u ciebie prawa roota i namiesza ci w systemie.
No to wsadź mi ten proces na komputer :P Nie mam Intranet Explorera :)
salvadhor - 21-02-08 07:54
Przez tą wszędobylność photoshopa nabieram do niego samej awersji jak do windowsa. Otworzę internet - photoshop, gazetę - photoshop, wejdę na forum - photoshop. Dziś otwierałem puszkę makreli, zgadnijcie co było w środku.
Poza tym, program nie napisany natywnie pod Linuksa, to nie program :)