Karol - 09-01-07 04:07 Moim Olkiem
Witam. Kilka fotek z niedzielnego spaceru po mojej ulubionej części NYC. Tym razem postanowiłem stanąć twarzą w twarz z ostrym światłem - stąd cienie, kontrasty, bliki. Poza tym kadrowałem troszkę inaczej, nawet bałaganiarsko. Chciałem oddać atmosferę Chinatown - miejsca pełnego kontrastów, różnorodności i przede wszystkim ludzi, których czasem jest tak dużo, że co chwilę się na kogoś wpada... Czasem odnosi się wrażenie, że to jeden wielki targ. Foty z E-500+14-45. Miło będzie poczytać co myślicie o tych fotkach... 1. http://img440.imageshack.us/img440/7329/p1075900jf1.jpg
lessie - 09-01-07 07:30
podoba mi się, można wczuć się w atmosferę miejsca. Rzeczywiście światło Cię nie oszczędzało, szkoda że bliki np na fotce nr 2 wyszły akurat na ludziach. No i najlepsza moim zdaniem fotka nr 3 ma na gościu z pierwszego planu Twój cień. Generalnie fajna seria, warta powtórzenia z uważniejszym podejściem do tematu, miejsce ma potencjał, Ty potrafisz to pokazać, fajne. Kontrasty jak najbardziej na miejscu, podkreślają pośpiech, bałagan miejsca, pewną "inność". Fajne miejsce na ziemi, choć pewnie nie wszyscy stamtąd tak uważają ;) Ale dla tematu foto i klimatu na pewno fajne.
kisi - 09-01-07 08:44
Podobaja mi sie. Ze wzgledu na egzotykę miejsca (bo w koncu nie kazdy tam moze focic) dawaj wiecej fot. Foty pokazuja jak tam sie zyje. Kto tam zyje. Fajna sprawa. Strone techniczną olej - bo to maja byc kadry z zycia a nie technicznie piękne portrety, choc oczywiscie polaczenie jednego i drugiego to juz jest raj na ziemi.
Podobaja mi sie: 3 - koles nie chcial rzucic w ciebie tym kartonikiem jak robiles mu fote??? 6 - tak jakby sie usmiechaly jak robiles im fote... :)
Czy nikt nie mial zadnych obiekcji jak klepales im foty ???
zibi1303 - 09-01-07 11:16
Najbardziej żałuję policjantek ze nie wyszły :razz: Miały na coś ochotę tylko nie wiem czy na kawę czy na kajdanki ;) a rozumiem, że wolałeś nie sprawdzać ;)
Poproszę o kontynuację serialu....
Wiejo - 09-01-07 13:03
ładnie przedstawiony świat w którym żyjemy, naturalnie bez upiększeń taki jaki jest. Mozna wczuć się w atmosferę miejsca słysząc zgiełk targowiska, czując woń skarpet gościa bez buta, i zapięty rower bez przedniego koła. Z policjantkami bym nie zaczynał. Pozdrawiam. :D
KaarooL - 09-01-07 15:07
fajny klimat. zapodawaj więcej, może jakieś nocne (o ile jest to tam wykonalne)?
zwracaj więcej uwagi na to czy kadr nie leci w którąś stronę i czy nie widać na nim Twojego cienia. poza tym wporzo.
Karol - 09-01-07 17:44
Dziękuję za wszystkie opinie. Światło takie sobie wybrałem-tak się ustawiałem stąd te bliki - w pewien sposób zamierzone - taka estetyka błędu- podobnie jak na fotce gdzie widać mój cień - wiem, że to błąd ale w tym przypadku czułem się tam z aparatem w tłumie handlujących jak nieproszony gość -stąd postanowiłem wstawić fotkę z moim cieniem. Policjantki mi się podobają- zresztą to temat na odrębny reportaż - ostrzeżenia niepotrzebne - policja w NYC jest bardzo uprzejma dla turystów i normalnych ludzi (zawsze można pogadać, pożartować) a bezwzględna dla "złoczyńców"- raz widziałem akcję robiącą wrażenie... Na Times Square są policjanci na koniach robiący chyba głównie za atrakcję dla turystów. Wracając do fotek - poniższe są już w innym świetle i klimacie - głównie to próba oddanie klimatu przez szczegóły - również będę wdzięczny za opinie. Mam tego sporo - będę wrzucać jak będą chętni na oglądanie... Numeracja kolejna względem pierwszych fot.
kasprzyk - 09-01-07 18:07
Człowiek jest głodny "inności" , wrzucaj więcej. 7,12, 3 bardzo fajne - chciałbym więcej takich twarzy, jak na 12-stce tej pani po lewej ;) :)
Pzdr
zibi1303 - 09-01-07 18:32
Te są lepsze, 7 i 12 naprawdę Ci wyszły. Bardzo fajnie wyszła GO i ostrość na miejscu...
Chyba 12 najlepsza, jakby z ukrycia a bardzo dokładna. Zastygłe fragment okruchów życia :) To jest to !! :D
suchar - 09-01-07 20:07
Ja bym tych zdjec nie ocenial osobno, tylko jako calosc. Jako calosc, jako reportaz, bardzo mi sie to podoba. Bardzo udanie oddales atmosfere tamtego miejsca, to, jak tam sie zyje. Druga seria jest ciut lepsza, bardziej uwazna i dokladna, a jednak nadal zachowujaca klimat Chinatown. Wrzucja wiecej, bo tworzysz bardzo ciekawy reportaz!
Aj, zlamie sie ;) Bardzo podoba mi sie 12. To sie nazywa fotka z ukrycia :D pzdr
kisi - 09-01-07 20:23
7 i 12 super!! Calosc jako reportarz bardzo dobra. Pokazuje egzotyke miejsca.
Rafał Czarny - 09-01-07 20:25
Ciekawe zdjęcia, dobry reportaż. Najlepiej mi pasuje 6, z policjantkami. Szkoda, że nie skadrowałeś ciaśniej - ja bym wywalił górę i prawą część. To bardziej wyeksponowałoby gościa z plakatu, który z pistolcem w ręku łypie za gliniarkami. I z przodu fajnie cienie wyszły. No, gdyby było ciaśniej, to piał bym z zachwytu.
ps. Skąd te bliki? Foty robione E500? Masz jakiś kiepski filterek?
Wrzucaj więcej fot.
Piotr Grześ - 09-01-07 20:51
Obejrzałem z ciekawością, masz naprawdę duze pole do popisu. Wiele fotek zacnych i udanych. Jak patrzę na 7, to mi się czasy Pewexu przypominają, za te dwa zielone można było mieć dwie żytnie i jeszce gumę do żucia :mrgreen:
Karol - 09-01-07 20:57
Cieszę się z Waszych komentarzy - po pierwsze, że w części podzielacie moje spojrzenie a po drugie, że mam jakieś sprzężenie zwrotne co do moich fotek - cenię Wasze opinie, jak najbardziej również te krytyczne. Co do fotki nr 12 - zaskoczyła mnie Wasza ocena - ja myślałem o niej tak - owszem fajna sytuacja złapana, szkoda, że fota zepsuta przepaleniem podstawki pod naszyjnik.
Cytat:
Ciekawe zdjęcia, dobry reportaż. Najlepiej mi pasuje 6, z policjantkami. Szkoda, że nie skadrowałeś ciaśniej - ja bym wywalił górę i prawą część. To bardziej wyeksponowałoby gościa z plakatu, który z pistolcem w ręku łypie za gliniarkami. I z przodu fajnie cienie wyszły. No, gdyby było ciaśniej, to piał bym z zachwytu.
ps. Skąd te bliki? Foty robione E500? Masz jakiś kiepski filterek?
Wrzucaj więcej fot.
Rafał - co do policjantek popatrzyłeś tak jak ja - urzekło mnie światło i goście z plakatu z pistoletami. Co do kadru masz rację ale z reguły nie kadruję fotek - pozostawiam pełne kadry i proporcje 4/3..., co do blików - jak napisałem efekt był celowy ale nie wiem czy założenie słuszne - chciałem uzyskać jakąś autentyczność, szczerość i prostolinijność tych fotek - pewnie przekombinowałem. Bliki są bo silne słońce było bardzo nisko nad obiektem i faktycznie był filtr UV, dzięki któremu zdecydowanie łatwiej o bliki. Ściągając filtr i kierując minimalnie inaczej obiektyw nie byłoby śladu bo odblaskach. Znam ludzi, którzy dla blików zakładają czasem 2 UVki... ;-) Wkrótce wrzucę kolejne fotki...
Karol - 10-01-07 01:50
Cytat:
Człowiek jest głodny "inności" , wrzucaj więcej. 7,12, 3 bardzo fajne - chciałbym więcej takich twarzy, jak na 12-stce tej pani po lewej ;) :) Pzdr
Ok - specjalnie dla Ciebie 13 i 14. Wiem, że foty takie sobie ale zawartość troszkę je broni, poza tym mam do nich sentyment - to jedne z pierwszych strzałów moim 40-150...
lessie - 10-01-07 07:06
7, 10, 15 i 18 - te fotki miażdżą klimatem po prostu. Nie musiałbyś pisać ani NYC ani Chinatown. Brakuje mi tylko Mickeya Rourke`a i masz ujęcia jak w Roku Smoka....Świetny klimacik.
kisi - 10-01-07 10:41
13, 15, 17,18 podobaja mi sie. Good job!
bufetowa - 10-01-07 10:58
Pierwsza seria mogłabyć zrobiona na Stadionie Dziesięciolecia, dziwnie znajome klimaty, chyba każde większe miasto takie ma :) Zupełnie odrębne zdjęcie zrobiłabym z 1. - ten rower, jego cień i bruk - fajna fotka by mogła wyjść (inaczej kadrowana). Druga seria moim zdaniem lepsza - bardziej dopracowana i egzotyczna. A trzecia - tak jak napisał Lessie - chyba najlepiej oddaje atmosferę tej dzielnicy :)
Magus - 10-01-07 11:12
18 jest świetna - ale szkiełko ma lekką kome ;)
suchar - 10-01-07 16:48
Z serii na serie coraz ciekawsze zdjecia :) Bardzo dobrze wychodzi Ci oddawanie klimatu tej dzielnicy. Ogladajac twoje zdjecia mozna sie poczuc tak, jakby sie tam bylo. Zdjecia od 15-18 (te dwa portrety na pocatku takie zwyczajne, ale patrzac na wszystkie zjdecia jako reportaz, rowniez pasuja) wymiataja! 15 leciutko krzywa, dzieki czemu czuc ten ruch uliczny, mimo, ze samochody ani ludzie nie sa rozmazani. Pan z butelkami tez ma swoj urok ;). 18 swietna, bardzo mi sie podoba. Reportaz bardzo ciekawy i dobry, wrzucaj dalej, jesli jeszcze masz ;) Pzdr
Karol - 10-01-07 17:22
Tytułem uzupełnienia serii dodam kolejne, pewnie ostatnie foty - NY to nie tylko Chinatown... a Chinatown oprócz zapachu ryb i owoców morza na targowisku, również emanuje wschodnią mistyką - zapachem kadzideł i kolorami - głównie połączeniem czerwonego i złotego... Poza tym Chinatown może prezentować bardzo różne twarze - jak ten smok ze zdjęć poniżej - wystarczy dwa kroki, zmiana światła i perspektywy a już wygląda zupełnie inaczej. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie wypowiedzi, pozdrawiam...
obejrzalem kilkakrotnie wszystkie Twoje fotki. Probuje sobie wyobrazic Chinatown widziane Twoimi oczami. Na ile ten material mi przekazany potrafi przyblizyc, odzwierciedlic, zaskoczyc, zaciekawic, zobrazowac atmosfere, klimat, nastroj tego dosc specyficznego zakatka swiata? No wlasnie, na ile? Zawiode Cie, brakuje mi dynamizmu, zywiolu, bezwzglednosci, wyjatkowosci - znanej mi skadinad. Podejrzewam, ze zbyt skromnie podszedles do tematu, w ktorym powinienes pojsc na calosc. Zycia mi brakuje, dynamizmu, pokazania wyjatkowosci na tacy ulozonej . Doceniam zabiegi, spodziewalem sie wiecej.
pozdrawiam, excel
kisi - 11-01-07 08:02
Twoje fotki swietnie oddaja feerie barw jaka potrafi zarejestrowac Olek. Bravo. Przepiekne zdjecia, jest na czym oko zawiesic. Nie chce juz wyrozniac zadnego, bo po prostu trzeba to wziasc calosciowo jako reportaz. Mam propozycje... moze dla rownowagi, pokaz jakies szare, ciemne, brudne, śmierdzace miejsca tegoz miasta. Takie zakamarki, zauki - takie jak na filmach czasem sie oglada. Na podstawie dotychczasowych fotek mozna odniesc wraznenie ze to piekne egzotyczne, kolorowe miasto, a tak chyba nie jest...
Homek - 11-01-07 22:23
Klimatyczne, bez wątpienia. Słowa uznania za nr 7.
djus - 12-01-07 17:21
Extra foty :) Fajnie tak pofocić sobie duże miasto w USA :) Fajne foty czekam na więcej :)
olifant - 12-01-07 17:26
7. mój faworyt ;)
Karol - 12-01-07 18:59
Cytat:
Extra foty :) Fajnie tak pofocić sobie duże miasto w USA :) Fajne foty czekam na więcej :)
Dzięki wielkie - wstawiam więc jeszcze kilka fot. Ktoś wcześniej pisał, że mu brakuje życia więc takie na których, mam nadzieję, troszkę to życie widać. Bałaganiarstwo kadrowe niektórych fot i wchodzące w kadr jakieś "przeszkadzajki" w pewnym stopniu zamierzone... Pozdrawiam.....
kasprzyk - 12-01-07 19:03
Mnie ciekawią te drabiny na ścianie budynku, chodzi o kwestię bezpieczeństwa? dlaczego u nas takich nie ma?
Pzdr
Karol - 12-01-07 19:10
Cytat:
Mnie ciekawią te drabiny na ścianie budynku, chodzi o kwestię bezpieczeństwa? dlaczego u nas takich nie ma?
Pzdr
Tak - przecież widzisz tabliczkę - "Traditional body work" - jakby żona wytropiła amatora orientalnych masaży i podążyła za nim to ten jakoś przecież musi uciekać... :mrgreen:
Karol - 12-01-07 20:34
Cytat:
Strasznie zabałaganione kadry, a taki fajny temat do focenia tylko chyba ryzykowny bo życie można stracić. Poza rybkami to lipa. Wybierz się raz jeszcze.
Że co przepraszam - życie można stracić? Wiesz wszędzie można - nie znacie dnia godziny ani miejsca... ;-) ale nie wypisuj BZDUR... - bywałem tam w różnych porach dnia i nocy - jest bezpiecznie i to nie tylko moja opinia. Nie wiem co jeszcze mogę napisać bo Twoje słowa nie wydają się poparte wiedzą... Jak jesteś zainteresowany tematem odsyłam do danych NYPD - oni się lubują w badaniu przestępczości pod kątem tzw. kręgów środowiskowych, w których ona występuje... - wiem bo byłem i jestem tym zainteresowany z jakiś względów. Życie możesz stracić raczej gdzie indziej, gdzie się strzelają i handlują drugami.... Na Chinatown dominującym rodzajem "przestępczości" jest handel różnego rodzaju podróbkami i piratami...
suchar - 12-01-07 23:10
Kolejna udana seria zdjec. Naprawde robisz dobry i ciekawy reportaz. Ma on wszystko, co dobry reportaz powinien miec: jest interesujacy i pozwala odczuc atmosfere, klimat miejsca/sytuacji. Znow trudno mi wymienic jedna fotke jako najlepsza, co z reszta chyba nie ma wiekszego sensu. Traktuje wszystkie zdjecia jako calosc, jako jeden, wielki reportaz o Chinatown ukazujacy wszystkie jego strony i klimat. Dzieki twoim fotkom moge sie poczuc, jakbym tam byl, chociaz nigdy nie bylem... Pzdr
zibi1303 - 12-01-07 23:38
ktotek, ta seria bardziej mi się podoba :) wow, fajowe, są te fotki, naprawdę całość to naprawdę reportaż. Gratukuję !
excel - 13-01-07 01:06 ktotek,
o wlasnie! Teraz widze dynamike zycia. To juz nie "malomiasteczkowy" bazar, a moloch, co w bardzo ladny sposob pokazales. Prawie wszystkie fotki sa przeladowane (pozytywnie) tetnem zycia. Ciekawie ujete, spelniajace oczekiwania chlonnych swiata ludkow.
pozdrawiam, excel
Rafał Czarny - 13-01-07 12:32
Podobają mi się zdjęcia, choć faktycznie bałagan na nich trochę za duży. Mnie brakuje w tych seriach przeplatania zdjęciami jakiś ciaśniejszych kadrów np. portretów, sylwetek ludzi. Ale ogólnie bardzo ciekawe zdjęcia, chcę jeszcze!!!
Tadeusz Jankowski - 13-01-07 17:25
ktotek, Bardzo zachęcające fotki. Im dalej w kolejności wstawiane, tym lepsze, szczególnie mi się podobają te, które pokazują koloryt miasta poprzez szczegóły, podpatrzone sytuacje. Dostrzegam dużą odporność obiektywu na odblaski, choć to może być moje złudne wrażenie wynikające z tego po prostu, ze niektóre fotki szczególnie mi się podopbają. Pzdr, TJ
Rafał Czarny - 13-01-07 21:36
Cytat:
Dostrzegam dużą odporność obiektywu na odblaski Pzdr, TJ
Kitowy obiektyw 14-45 jest nadspodziewanie (jak na swoją półkę) dobry pod światło.
Karol - 19-02-07 05:52
Z okazji rozpoczęcia Chińskiego Nowego Roku Księżycowego (Roku Świni) odbyłem po Chinatown kolejny spacer, zrobiłem kolejne foty, więc odświeżam wątek. Zapraszam do oglądania i komentowania jak ktoś ma ochotę...
grizz - 19-02-07 07:46
Świetna seria, są zdjęcia słabsze, ale całość ma naprawdę dobry klimat.
dooomin - 19-02-07 09:53
Piękne kolory. Najbardziej podobają mi się zdjęcia 35 i 40, bo na nich imprezę czuć z bliska - nie ma dystansu.
lessie - 19-02-07 10:50
36,37 wyróżniają się, w ogóle seryjka fajna, ładne nasycone kolory...
suchar - 19-02-07 11:53
Seria rzeczywiscie dobra, oddajaca klimat zabawy. Mi najbardziej lezy, o dziwo, numer 40. Jest nieostry, rozmazany, jednak dla mnie wlasnie ogladajac to zdjecie najbardziej czuje sie, jakbym byl w tym tlumie. Czuc ruch, dynamike, widac, ze cos sie dzieje. Calkiem lubie tez 39 i 36. Pzdr
Karol - 19-02-07 21:14
Dzięki za komentarze. W sumie każdemu się podobają inne foty, mam czasem problem z wyborem własnych zdjęć - to trudna sztuka - pokazać w miarę dużo na niedużej ilości fot.... Co do kolorów w pełni się zgadzam - zasługa raczej Olka niż moja, fotografuję zwykle Raw+Jpg, prezentowane tu wszystkie zdjęcia to zmniejszone i podostrzone jpgi - bez kadrowania czy jakiejkolwiek innej obróbki... Z Rawa pewnie mógłbym wydobyć trochę przepalonych świateł z budynku na focie 35... Pozdrawiam
Karol - 25-02-07 03:01 Olek w Ameryce
Witam. Zachęcony popularnością wątku Spacer po Chinatown http://forum.olympusclub.pl/topics19...own-vt9122.htm postanowiłem założyć nowy z moimi fotkami z USA – tym razem tytuł postu jest bardziej ogólny więc jak będą chętni na komentowanie będę raz na jakiś czas zamieszczać różne foty. Zaczynam być może niezbyt oryginalnie – parę nocnych fot z Times Square – miejsca, które zaliczył chyba każdy turysta przybyły do NYC... Nocne foty zrobić tam stosunkowo prosto – dużo światła – na tyle dużo, że większość poniższych fot jest wykonana z ręki przy 100 iso, kitowym obiektywem - ciemnym obiektywem- 3.5-5.6...
lessie - 25-02-07 08:17
jednym, słowem-REWELACJA, to ma taki klimat,że prawie widzę Bruce`a Willisa z podbitym okiem jak zapiernicza z giwerą za jakimś złodziejaszkiem, zbawiając po raz 75ty świat przed zagładą.... Super, chcę tam wyemigrwac, nawet na "czarno" żeby tylko ten klimat poczuc.
Lakuta - 25-02-07 10:16
super. Policjant i nawiedzony rewelka, ale inne też extra gratulacje
zibi1303 - 25-02-07 11:49
Ktotek, nie jesteś tu od wczoraj, trzeba było wrzucać po 3-4 fotki. Dostałem oczopląsu i nie wiem co oceniać. Najlepszy chyba policjant :)
Kris Bloodko - 25-02-07 12:07
Czy to jest ten sam policjant ktorego Marti pytał o droge na MADAGASKAR :razz:
Wiejo - 25-02-07 12:14
tak sfocona metropolia podoba się od pierwszego do ostatniego. :D
suchar - 25-02-07 14:02
Brawo, brawo, calosc ma swietny klimat. Idealnie udalo Ci sie oddac atmosfere takiego miejsca. Dokladnie tak jak ze spacerem po Chinatown. Pzdr
Karol - 25-02-07 14:13
Dzięki za komentarze. Lessie – klimaty owszem są fajne, poza tym ten kraj ma coś w sobie takiego, że działa magnetycznie – może to łatwość, może normalność a może jakiś taki specyficzny luz i brak stresów. Ciekawe jest łamanie stereotypów o USA, które każdy ma, które są prawdziwe ale... Chyba dlatego jeszcze tu jestem – piszę jeszcze bo wyleciałem praktycznie bez bagażu spędzić wakacje 2006... by od września wrócić do polskiej pracy... ech... ;-)
Kisi – masz rację z parametrami, wszystkie foty ISO 100. Wszystkie oprócz 8 z krótkiego kita – z ręki, na szerszym końcu (generalnie). 8 z 40-150 – czas naświetlania 1/5s – wsparłem się na czymś. Czasy – 1 - 1/15s, 2 - 1/15s, 3 – 1/20s, 4 – 1/8s, 5 – 1/10s, 6 – 1/6s, 7 – 1/30s. Acha - fot 6 "nawiedzony" ;-) delikatnie dopalona wbudowanym flashem. Zrobiłem sporo fot wówczas z ręki z czasami nawet 1/4s – o dziwo dość łatwo zrobić ostre – chociaż E-500 nie jest ciężki, nie ma stabilizacji...
Dzięki za wszystkie komentarze. Wkrótce wstawię następne – może jakieś sugestie – dzień, noc, architektura, reportaż, mosty, Grand Zero, itd...?
Pozdrawiam
Basti - 25-02-07 14:58
Bardzo ładne zdjęcia. Widać że to noc a tyle się tam dzieje :) Super wyszedł policjant ale reszta też jest naprawdę ciekawa :)
Pozdrawiam
dooomin - 25-02-07 16:53
Podobają mnie się. Sczególnie dwójka i szóstka. Przyjemnie pooglądać nieznane miejsce w ciekawie złapanych kadrach.
djus - 26-02-07 00:27
Extra fotki ten nawiedzony gościu jest FAJNY :D
lessie - 26-02-07 07:42
Cytat:
Dzięki za komentarze. Lessie – klimaty owszem są fajne, poza tym ten kraj ma coś w sobie takiego, że działa magnetycznie – może to łatwość, może normalność a może jakiś taki specyficzny luz i brak stresów. Ciekawe jest łamanie stereotypów o USA, które każdy ma, które są prawdziwe ale... Chyba dlatego jeszcze tu jestem – piszę jeszcze bo wyleciałem praktycznie bez bagażu spędzić wakacje 2006... by od września wrócić do polskiej pracy... ech... ;-)
Dzięki za wszystkie komentarze. Wkrótce wstawię następne – może jakieś sugestie – dzień, noc, architektura, reportaż, mosty, Grand Zero, itd...?
Pozdrawiam
ja nie mam złudzeń - znam ludzi, którzy przeklinają Stany, powiedzieli, że nigdy tam nie wrócą. Ale znam też Amerykę jak z bajki, kariery od pucybuta do willi z basenem itd...Mnie zachwyca klimat tego kraju, ciekawi "amerykański styl bycia" , teksański akcent i połudnowa gościnność. Małe stacje benzynowe na zadupiu, autostrady międzystanowe gdzie przez cały dzień możesz nikogo nie minąć....takie tam klimaty.... Tyle razy obiecywałem sobie że tam pojadę...i tyle razy zabrakło mi odwagi. Ostatnio coś się rysuje....ale nie zapeszam....Nie pojadę na czarno, za stary na to jestem i obciążony rodziną. Ale jeśli uda się wjazd i praca na legalu to nie będę się zastanawiał.... Oczywiście aparat wezmę z sobą... ;)
The z00m - 26-02-07 10:46
Cytat:
ja nie mam złudzeń - znam ludzi, którzy przeklinają Stany, powiedzieli, że nigdy tam nie wrócą. Ale znam też Amerykę jak z bajki, kariery od pucybuta do willi z basenem itd...Mnie zachwyca klimat tego kraju, ciekawi "amerykański styl bycia" , teksański akcent i połudnowa gościnność. Małe stacje benzynowe na zadupiu, autostrady międzystanowe gdzie przez cały dzień możesz nikogo nie minąć....takie tam klimaty.... Tyle razy obiecywałem sobie że tam pojadę...i tyle razy zabrakło mi odwagi. Ostatnio coś się rysuje....ale nie zapeszam....Nie pojadę na czarno, za stary na to jestem i obciążony rodziną. Ale jeśli uda się wjazd i praca na legalu to nie będę się zastanawiał.... Oczywiście aparat wezmę z sobą... ;)
Z Ameryką trzeba ostrożnie... masz pracę jesteś Pan... nie masz pracy kończysz pod mostem i nikogo to nie interesuje. Polska emigracja to zgraja zawistnych i niefnych względem siebie ludzi. To nie jest Ameryka z końca lat '70-tych oraz początku lat '80-tych, którą znam z opowieści ojca. Praca na czarno to wielkie ryzyko, a obecny Kałboj Bush nie przyczynił się do zwiększenia miejsc pracy. Sama Ameryka jest różnie postrzegana... mój kuzyn wrócił i ma dość (zarabiał od 3-4tyś.$ na miesiąc - nie wiem czy to dużo czy mało, ale nie zastanawiał się zbyt długo i po latach wrócił). Kuzynka siedzi w USA i sobie chwali. Kraj jest jednak niezwykle interesujący. Z drugiej strony czy Azja nie jest interesująca?
Mam kuzyna, który jest fotografem na statku wycieczkowym (nie pamiętam nazwy, ale jeden z największych na świecie). Podróżuje po całym świecie... on twierdzi, że nie ma kraju piękniejszego i przyjaźniejszego obywatelowi jak Australia. Ponoć tam człowiek autentycznie nie ma problemów. Praca jest, stresów nie ma, na wszytko starcza... raj. Australia osiągnęła to min. dzięki bardzo ostrym przepisom emigracyjnym.
lessie - 26-02-07 11:53
tu się zgodzę...o Australii własnie takie rzeczy słyszę od znajomych, z tym że niewielu jeszcze utrzymuje ze mną kontakt. A ponoć jeszcze bardziej chwalona jest Nowa Zelandia. Ja zawsze mam usmiech na twarzy, kiedy dzwoni mój kumpel z Australii i pyta jak tam u nas? Ja mówię że piździ i śnieg a ten się śmieje i mówi, że własnie biega po plaży i jest 27 stopni o 8 rano.... Kiedyś przyleciał do Polski w końcu listopada - w katanie dżinsowej i był zdziwiony że tu tak zimno.... Ja mam uczulenie na zimno, natomiast upał tropików znoszę bez problemów...pamiętam lato w Turcji, w sierpniu koło 4 nad ranem wracaliśmy z dyskoteki a na termometrze 36 stopni. ;) Dla mnie miodzio.... Ale wracając do tematu- jak na fotach ktotka - USA, zwłaszcza NYC mają tą magię, która dla mnie jest zniewalająca...i chciałbym to kiedyś poczuć na własnej skórze.
Magus - 26-02-07 12:03
Fota nr 6 rewelacyjna!
jakubgaw - 27-02-07 11:31
bardzo fajne fotki! Pozdrawiam
Wiejo - 27-02-07 19:37
pięknie uchwycone dynamiczne, kolorowe życie ulicy. Wspaniały orientalny temat jakby w innym dla niego świecie. Pozdrawiam. :D
Karol - 02-03-07 19:36
Wstawiam kolejnych kilka fotek z NYC. Tym razem dość specyficzne miejsce – Grand Zero, w specyficznym czasie – 11.09.2006 – równo pięć lat po tym jak samoloty uderzyły w wieżowce WTC. Amerykanie mają specyficzne podejście do tego typu obchodów – to było coś w rodzaju festynu, na który przybył każdy kto chciał coś przekazać. Wśród nich oczywiście zwolennicy tzw. spiskowych teorii o 9.11, przeciwnicy wojny w Iraku itd... Zapraszam do oglądania i komentowania. Pozdrawiam
kali999 - 04-03-07 18:41
11 jak dla mnie najlepsze, ta gra cieni na kartce i różach, do tego fajnie prezentujące się nadzwyczaj w tle ogrodzenie metalowe.
Wiejo - 04-03-07 19:22
podoba mi sie wiszacy rozrabiaka z nr 1, a ogólnie reportaż taki całkiem inny niż uroczystości które obchodzimy w kraju, inne podejście w którym każdy ma miejsce dla swoich poglądów bo u nas jak zawsze mównica, nadęcie i prawda jedyna. Pozdrawiam.
Karol - 04-03-07 20:16
Cytat:
podoba mi sie wiszacy rozrabiaka z nr 1, a ogólnie reportaż taki całkiem inny niż uroczystości które obchodzimy w kraju, inne podejście w którym każdy ma miejsce dla swoich poglądów bo u nas jak zawsze mównica, nadęcie i prawda jedyna. Pozdrawiam.
Wiejo masz rację - jest zdecydowanie inaczej z dwóch powodów - po pierwsze jak zauważyłeś mównic jest wiele, po drugie - to też charakterystyczne dla Amerykanów - nawet z rocznicy zamachu na WTC, gdzie zginęła masa ludzi, robią coś w pewnym stopniu pozytywnego - obok elementów smutnych i refleksyjnych pojawia się jakiś rodzaj święta, wręcz festynu i nikt nie widzi w tym nic niestosownego - ot każdy to przeżywa jak umie i jak chce...
KaarooL - 16-03-07 08:13 ktotek:
świetne klimaty - masz oko. atakuj dalej, po swojemu a my będziemy zaglądać... trochę nocnych na długich czasach by się przydało ale rozumiem że to grubo czasu wciąga...
Karol - 08-04-07 00:10
Ostatnio byłem na ciekawej imprezie. W nowojorskiej galerii Aperture Foundation znany czeski fotograf Josef Koudelka opowiadał o swoich zdjęciach, można było też uzyskać autograf na jego albumach. Koudelka jest uważany za jedną z ikon fotografii XX wieku, nic więc dziwnego, że zgromadził masę ludzi w Aperture Foundation. Zrobiłem kilka zdjęć - może dla kogoś będą ciekawe... P.S. - on również kiedyś fotografował obiektywami made in DDR... ;-)
Tadeusz Jankowski - 09-04-07 09:00
Ktotek Niezly reportarz, a nawet dobry. Wyobrażam sobie, jak miotałeś sie po sali, przemykałes między sprzętami i widzami, narażając sie na niecierpliwe reakcje. Pokazałeś co nalezy - głównego bohatera opowiadajacego o foceniu, zasluchaną widownię, piekne ujęcie sylwetkowe autora na tle jego dziela wyglądającego monumentalnie, itd. To mi się podoba i duże uznanie, bo moim zdaniem sytuacja zdjęciowa nie była łatwa. Pokazałeś nerw reportera. Pzdr, TJ