Karol - 23-04-07 07:32
Korzystając z dość dobrej ceny na E-330 postanowiłem sobie zrobić prezent i zakupiłem ten aparat. Po odsprzedaży dołączonych obiektywów sama puszka wychodzi tanio - jak by nie liczyć. Myślę, że to był dobry zakup. Póki co chodzę, testuję, bawię się, porównuje do E-500, którego dobrze znam. Przeszedłem się po dolnym Manhattanie i po Brooklyn Bridge - w sumie to moje pierwsze foty z E-330. Na początek zacząłem wykorzystywać podgląd na odchylanym LCD - innym aparatem uzyskanie takich kadrów byłoby co najmniej niewygodne - trzeba by sie było czołgać albo kadrować chybił-trafił. Wszelkie komentarze mile widziane...
Tadeusz Jankowski - 23-04-07 08:03
Fotki mi sie podobaja, pokazują kawalek swiata, sa różnorodne, trzymają poziom. Najbardziej nr 26 ze względu na kompozycję złożoną z trzech planów - zardzewiałe nity, siatka i wieżowce, very impressive, robi wrażenie. Pierwsze dwie - również i również ładnie ujete kęsy życia. Chciałem się wypowiedzieć na temat kolorów E-330. Jak wiadomo aparat ten ma sensor obrazu produkcji Panasonic. Mam nieodparte wrażenie, że kolorki są inne niż z E-500, a mianowicie bardziej zgaszone, np. błękit (wyemigrowało z niego dużo czerwieni). Jakoś bardzo mi przypominają kolory na telewizorach Panasonic - duż złota, żółci, cukierkowej czerwieni, a niebieski nietrafiony - albo tyle w nim czerwieni, że aż granatowy, albo tak mało, że aż brudny, a zamiast normalnych brązów - sepie. Nie wiem, może jestem częściowym daltonistą - nadreaktywnym na pewne kolory i niedoszacowanym w innych. Takie wrażenie mam po obejrzeniu setek fotek z E-330 w róznych źródłach i na różnych monitorach. Pzdr, TJ
Karol - 23-04-07 08:18
Tadeusz - dziękuję za komentarz. Masz dar ubierania swoich myśli w piękny język - pisze to na podstawie Twoich różnych wypowiedzi z Forum. Co do kolorów z E-330 masz rację - z całą pewnością definiuje on kolory inaczej niż E-500. Nie chcę się wypowiadać, który lepiej - indywidualna sprawa. E-330 z pewnością wygrywa na wyższych czułościach - zdecydowanie mniej szumi, poza tym szumi inaczej niż E-500 - bardziej niebiesko, mniej kolorowo, ziarnistość w cieniach przypomina mi nieco efekty w Nikona D80. Zwróciłem też uwagę, że matryca E-330 inaczej pracuje tonalnie - głębokie cienie i światła - na granicy przepalenia oddaje inaczej niż kodakowska matryca E-500. Póki co nie znam jeszcze dobrze E-330 - być może zorbie jakiś mały tekścik porównujący pracę obu aparatów - te same obiektywy, kadry i nastawy - wnioski mogą być ciekawe. Ergonomia i guzikologia obu konstrukcji też się nieco różni - jak będą chętni napiszę parę zdań na ten temat...
lessie - 23-04-07 09:28
jak zwykle świetny temat i kadry, w sumie przyjrzałem się temu jeszcze raz na spokojnie i ...nie wiem który sprzęt robi lepsze wrażenie odnośnie tonacji, kolorów...Ale skoro E330 ma inne plusy a ja nie widzę zdecydowanego lidera kolorów i tonów to pewnie E-330 jest na ten moment lepszym sprzętem... Masz temat i dar do jego pokazywania, rób tak dalej...czasami jednostajne tematy nudzą szybko, u Ciebie cały czas jest coś nowego. Fajnie.
Tadeusz Jankowski - 23-04-07 09:41
ktotek,
Dziekuję za dobre słowo.
Odnośnie kolorów E-330, to nie chciał bym, aby mnie źle zrozumiano. To, co napisałem o kolorach E-330, to niuanse. Kolory produkowane przez ten aparat podobają mi sie jednak, firma Oly wyciagnęła bardzo duzo z jego sensora. E-500 też np. fałszuje nieco kolory, np. moim zdaniem ma skłonność ku - bardzo lubi czerwienie w odcieniu bordo., co nie jest takie złe, gorzej, gdyby lubił czerwienie sine, tak jak niektóre tańsze N oraz C.
Sciśle mówiąc kazdy aparat fałszuje kolory, a nam fotografom chodzi o to, aby to falszerstwo szło w dobra stronę, tzn. nie odbiegało zbytnio od spektralnej wiernosci oraz zeby mialo to cos, co jest mile dla oka. Ostateczne wrażenie i tak powstaje w szarych komórkach, nie na darmo oko nazywane jest częścią mózgu, ponieważ nerwy oczne sa elementami mózgu. Własnie Oly najlepiej trafia do moich szarych komórek.
Jesli chodzi o szum, to równie ważna, co nominalny poziom szumu jest jego ziarnistość, a E-330 ma dobrą, bardzo znośną dla oka ziarnistość. W ogole pod względem obrazowania jest to lepszy aparat, mimo, ze E-500 tez jest niezgorszy.
The z00m - 23-04-07 10:48
Fajne fotki. 24 oraz 26 najbardzie do mnie trafiają. Gratuluję zakupu... sam wczoraj zastanawiałem się czy nie warto by kupić E-330. Samo body kosztuje około 580EUR.
Karol - 23-04-07 13:46
Cytat:
Fajne fotki. 24 oraz 26 najbardzie do mnie trafiają. Gratuluję zakupu... sam wczoraj zastanawiałem się czy nie warto by kupić E-330. Samo body kosztuje około 580EUR.
Dzięki. Ja jestem bardzo zadowolony - szumi naprawdę znacznie mniej, chociaż w E-500 nie był to dla mnie problem. Ekranik z podglądem wymiata. Foty z pomieszczeń z FL-36 i wbudowaną lampką - malina bez kombinowania. Kształt - już E-300 mi się podobał - bardzo wygodnie te aparaty się nosi w torbach... No i ta cena - w przeliczeniu na PLNy body + 2 kity wyszły jakieś 1800 zł. Z body mam radochę a kity idą pod młotek... - wkrótce wracam do Polski - wrzucę info na Forum - na pewno będą chętni na obiektywy nigdy nie wpinane do body z jeszcze 10-miesięczną gwarancją... Już się cieszę na tryb B podglądu i moje m42... ;-) Nie wiem czy Oly będzie kontynuować serię E-300/330 ale gdyby tak się nie stało IMHO byłby to błąd.
lessie - 23-04-07 14:44
gdyby 330tce dołożyli IS albo zaczęli robić takie szkła to zostałby moim przyjacielem do końca zycia
The z00m - 23-04-07 15:56
Cytat:
gdyby 330tce dołożyli IS albo zaczęli robić takie szkła to zostałby moim przyjacielem do końca zycia
He he he... wszyscy tak mówią :mrgreen: Po kilku miesiącach użytkowania rośnie apetyt i zaczyna się marudzenie :razz:
suchar - 23-04-07 17:58
Fajnie wy tam w tej Ameryce macie... Raj do streetphoto :) Bardzo ladne zdjecia. Najbardziej podobaja mi sie 23, 24 i 26 ze wzgledu na kompozycje. Bardzo mi te kadry przypadly do gustu. Pzdr
RasteR - 24-04-07 00:13
Bardzo ciekawe kadry - podobają mi się wszystkie.
rafrog - 24-04-07 08:36
Zdjęcia bardzo fajne. Ciężko wybrać które najlepiej podchodzi, bo są różne i wszystkie doskonałe. Ciekawe tematycznie i dobrze wykonane zdjęcia ogląda się miło.
Pzdr.
zigger - 24-04-07 15:54
Przyznam, ze dosyc pozno ogladam te foty, ale robia wrazenie! W NYC nie bylem (raczej po drugiej stronie LA) i musze powiedziec, ze zacheciles mnie do odwiedzin wschodu. Pozdrawiam! :D
Toster - 24-04-07 19:17
Ujęcia rzeczywiście frapujące. Najbardziej podchodzi mi 29.
Karol - 25-04-07 05:14
Dziękuję za komentarze - przesyłam kilka następnych fot - może niezbyt ambitnie ale wiosennie i kolorowo - mniej więcej tak wygląda teraz Manhattan... Osobiście najbardziej jestem,zadowolony z klaty 35... 31. http://img171.imageshack.us/img171/1443/p4248029to6.jpg
Tadeusz Jankowski - 25-04-07 07:38
Niezła seria, w moich oczach lepsza, staranniejsza od poprzedniej. Największe wrażenie zrobila fotka 33 - krwiste tulipany na tle wieżowców. Swietne. Pzdr, TJ
ziemia01 - 25-04-07 09:13
Bardzo fajna druga seria :)
Wiejo - 25-04-07 09:40
zawsze to ciekawie popatrzyć jak żyje się gdzie indziej i jak tam jest. Ciekawe obie serie i ładnie skadrowane ukazujące wiele niuansów archtektonicznych. Pozdrawiam.
bufetowa - 25-04-07 10:50
Podoba mi się 31. - ładnie podświetlone kwitnące drzewo. Fajne światło. Zawsze dziwne mi się wydaje, że np. na takim Manhattanie są kwiaty... :oops: Jakiś błędny obraz mam tego miejsca. U W. Allena nie było kwiatów - same wieżowce ;)
lessie - 25-04-07 12:05
świetnie najlepiej na 33 się patrzy ale na ostatnim wolałbym odwrotnie ustawioną GO - badyle "na miętko" a ostry most
The z00m - 25-04-07 12:44
Napiszę krótko... 35 oraz 36.
ziemia01 - 25-04-07 12:56
Cytat:
świetnie najlepiej na 33 się patrzy ale na ostatnim wolałbym odwrotnie ustawioną GO - badyle "na miętko" a ostry most
Mnie się 36 tak podoba, ostry most masz na 27 :) choć ewentualnie mogłoby być ich kilka mniej (tych badylów) :)
moozg - 25-04-07 15:31
ta seria tez mi sie bardzo spodobala, 33 i 35 najbardziej :) drzewko musi sie czuc osamotnione w tej betonowej dzungli ;)
pozdrawiam
Toster - 25-04-07 19:10
A mi najbardziej podchodzi 32. Ładny kontrast pomiędzy kwiatami o mocnych kolorach, a ulicą.
marecki - 26-04-07 12:31
Moje typy to 33 i 36 Fajna seryjka. Pozdrawiam
Karol - 27-04-07 05:40
Cieszę się, że wątek ma komentujących, dzięki za opinie. Wstawiam następnych kilka fot - zrobionych tak z przypadku na ulicy, nie chcę pisać street photo po coś popularne na naszym forum to pojęcie się ostatnio zrobiło, podobnie jak wcześniej HDR ;-).
kisi - 27-04-07 07:23
37, 38 DOSKONAŁE UJĘCIA. Reszta tylko bardzo dobra :)
Tadeusz Jankowski - 27-04-07 07:39
Ktotek, Podoba mi sie ostatnia seria również. Wychwytujesz w miarę możliwości te sceny, które prezentują zwyczajność, codzienność NYCity. Najbardziej podoba mi się scena z policjantem - czy wszędzie funkcjonariusze mają takie odpowiedzialne, nadęte miny podczas kontroli? Pokazujesz także różnorodność postaw i zachowań, tolerancję na najdziwniejsze pomysly, na przykładzie gościa z serią mapek pokazujących kurczenie się Palestyny. Ogólnie z Twoich fotek, dzięki tej zwyczajności, spostrzegawczości i pewnej wścibskości reporterskiej można się bardzo dużo dowiedzieć o klimacie miasta. Pzdr, TJ
kasprzyk - 27-04-07 08:07
Witam
Przez te wszystkie fotki przenosisz mnie do "ich świata" - nie wiem, czy to wewnętrzna ciekawość człowieka do innych miejsc, o których się słyszy, ogląda w telewizji, czy raczej Twoje wielkie umiejętności, obstawiam na to drugie ;) Pzdr
C+ - 27-04-07 08:23
Wczoraj oglądałem "16 blocks" i jakoś te klimaty dobrze się kojarzą. Zlot klubowiczów w NY to byłoby coś ;)
ziemia01 - 27-04-07 08:40
Bardzo fajne :) piękna pogoda :) 38 bardzo odważne :)
suchar - 27-04-07 17:45
Swietnie! Po raz kolejny swietnie. Cala seria, choc wyroznia sie 38, przez najbardziej uporzadkowany, zadbany i ciekawy kadr. Znow, dzieki Twoim zdjeciom moge poczuc sie, jakbym byl tam, w Ameryce. A co do pojecia "streetphoto": jak tu nie mowic, ze to streetphoto, skoro to streetphoto ;) A tak przy okazji tej dziedziny to zapraszam rowniez do siebie, ja rowniez w tej dziedzinie ostatnio siedzie :) Pzdr
marecki - 27-04-07 18:44
Bardzo ciekawe fotki. Kadry dobrane tak że faktycznie czuję się jakbym tam był na miejscu. Pozdrawiam
kisi - 27-04-07 19:18
Nawet po piwie 38 straszie mi sie podoba. Kurcze najlepsza fota. Te odbicia w karoserii samochodu. Bajer. Takie czyste, kontrastowe, piękne. Jakbys chcial tak celowo zrobic nie udaloby ci sie. Bravo.
Toster - 27-04-07 21:00
38 świetnie oddaje klimat. Podoba mi się tez 40. Ogolnie seria bardzo ladna.
Piotr Grześ - 27-04-07 21:34
Miło popatrzeć na to co za wielką wodą. Znakomity zmysł obserwacji i świetne zdjęcia. Dawaj więcej. Może kiedyś coś z prowincji, byłbym takich fot bardzo ciekaw. Pozdrawiam.
kowal73 - 27-04-07 21:49
świetne, znakomity zmysł obserwacji i idealnie utrwalona chwila, lubię oglądać Twoje zdjęcia, czekam na dalszy ciąg nawet z Tarnowa.
Karol - 01-05-07 05:11
Panowie - serdecznie dziękuję za komentarze. Miło czytać, że moje zdjęcia się podobają, pokazują kawałek Ameryki jaką widzę. Wasz komentarze zachęcają mnie do wstawiania kolejnych fot, które tak czy tak robię bo to lubię. kowal73 - zdjęcia z Tarnowa chętnie zamieszczę - proszę poczekaj jakieś 2 m-ce... Pokazuję kolejnych kilka zdjęć - tym razem próba oddania atmosfery specyficznego miejsca - nowojorski Grand Central Terminal - coś będącego zarazem dworcem kolejowym jak i stacją Subwaya - bywam tam prawie codziennie, kiedyś miałem chwilę czasu więc zawalczyłem moim E-330. Oceńcie prószę z jakim skutkiem... Osobiście najbardziej jestem zadowolony ze zdjęć - kolejno - 43, 46, 42...
rap1d - 01-05-07 09:40
Bardzo ciekawa seria. Potwierdza tylko teorie, ze amerykanie zyja w ciaglym biegu. W ogole Twoje mini-reportaze z USA przypadly mi do gustu. Z pewnoscia jest to jakas odmiana. Oby tak dalej!
youlekart - 13-05-07 01:33
Fotki rewelka . a najlepsze jak dla mnie to gość z gazetką poranną wieczorkiem :). Pozdrawiam
lessie - 13-05-07 06:16
p[owiem tylko że masz dar do pisania fotograficznych opowieści. Aż się doczeka nie mogę kolejnego rozdziału...
zibi1303 - 13-05-07 07:48 ja widzę...
Coraz większe doświadczenie. Z każdym kolejnym reportarzem coraz lepiej Ci to wychodzi :)
Dempsey - 13-05-07 15:36
Rewelacyjne foty - świetnie ukazany NY nocą na pierwszej serii (szczególnie nawiedzony i policjant). Bardzo podobają mi się zdjęcia z Grand Central - przez długi czas naświetlania widać dużo ruchu, co świetnie oddaje charakter tego miejsca - tak mi się ono kojarzy jako wiecznie zabiegane i w ciągłym ruchu ludzkich mrówek :-). Fajna jest również seria z mostem (Bruklińskim :?:) szczególnie to w osi lin, gdy widać tę pajęczynę... Na prawdę zdjęcia oddające pęd NY :!: Zazdroszczę możliwości fotografowania w tak ciekawych miejscach :-)
The z00m - 13-05-07 15:50
Foty na wysokim poziomie. Bawo...
Karol - 13-05-07 22:09
Dziękuję za komentarze... Cytat:
Fajna jest również seria z mostem (Bruklińskim :?:) szczególnie to w osi lin, gdy widać tę pajęczynę...
Zdjęcia robione ma moście są właśnie z niego - Brooklyn Bridge. Natomiast zdjęcia z dołu - gdzie most jest w tle przedstawiają Manhattan Bridge. Są blisko siebie stąd załapały się obydwa...
Karol - 16-05-07 00:57
Poniższe foty to efekt krótkiego spaceru wzdłuż linii subwaya (metra) na nowojorskim Queensie. Na tym odcinku pociągi jeżdżą po konstrukcji nad ziemią, która tworzy na ulicy widoczną grę cieni. To była niedziela stąd okolica nieco wyludniona. E-330 + 14-45 + filtr PL Tiffen
kisi - 16-05-07 07:30
Fajna seria. Za duzo zeby pisac cos o kazdym z osobna. Mnie sie podobaja bo pokazuja inny swiat takim jaki on jest, jest brud, rdzawo, ciemno ot ametyka od kuchni.
Dawaj wiecej.
C+ - 16-05-07 07:36
Fajna seria.
BTW kto dam wydaje pozwolenia na budowę i projektuje "spójny" wizerunek miasta :mrgreen:
ziemia01 - 16-05-07 09:03
J.w. fajna seria :)
rafrog - 16-05-07 20:11
ktotek dawaj więcej tych fotek. bardzo lobię je oglądać. naprawdę potrafisz pokazać to co widzisz i każda serai jest inna od poprzedniej. naprawde respect.
rrrradek - 16-05-07 20:31
najbardziej podoba mi sie 46 wygląda jak początek realizacji "snu a ameryce" od pucybuta do milionera. Ogólnie cała seria bardzo udana.
olifant - 16-05-07 22:00
46 takkkkkkkkkk
Karol - 17-05-07 05:27
Tym razem nietypowo - seria z Manhattanu gdzie fotografowałem przyrodę ;-). W starej kamienicy kilka ulic od widocznego na pierwszym zdjęciu Empire State Building (wizytówka NYC – najwyższy obecnie budynek tam, jeden z najwyższych na świecie) rodzice przyszłego gołębiego potomstwa dokonali “zmiany warty” przy wysiadywanych jajach. Fotografowanie ptaków w okresie lęgowym nie jest dobrym zwyczajem, jednak mam nadzieję, że nie zaniepokoiłem ich za bardzo – w każdym razie nie przeszkadzają im odgłosy i obecność ekipy remontującej budynek jak i zgiełk Manhattanu – na dole wycie syren, setki żółtych taksówek, ciągły huk dużych wentylatorów... - kto tam był wie o czym piszę... E-330 + poczciwe kity...
C+ - 17-05-07 07:12
Jakie dziwne gołębie :roll: ;)
ziemia01 - 17-05-07 09:41
a mówią trochę po naszemu :?: :) fajne
rrrradek - 17-05-07 09:42
w stanach to nawet gołębie inne ;) . fajne foty. W 66 i 67 bardzo podoba mi się GO.
rap1d - 17-05-07 10:59
Bardzo udana seria. Tele zrobilo swoje, a golebie rzeczywiscie nieco dziwne. Wygladaja nie za zdrowo. Widac Polacy lepiej karmia ptaki :D
olifant - 17-05-07 11:17
te gołębie trochę turkawki przypominają
Karol - 18-05-07 00:01
Cytat:
te gołębie trochę turkawki przypominają
Tak na dobrą sprawę to ja założyłem, że to są gołębie, wiedzy ornitologicznej nie mam żadnej. Gołębie w wersji klasycznej krakowsko-rynkowej tu też są. Ptaki na zdjęciach faktycznie nieco odmienne więc mogłem niechcący nadużyć nazwy "gołąb", sam nie wiem... ;-)
kisi - 18-05-07 08:01
Cholera nawet gołębie maja tam inne....
daghda - 18-05-07 09:52
Gołąb nie gołąb - zdjęcia są świetne. Ktotek, powiedz mi jedną rzecz - te fotki, które są zrobione od wewnątrz - włam? ;-) :twisted:
Karol - 18-05-07 09:56
Cytat:
Gołąb nie gołąb - zdjęcia są świetne. Ktotek, powiedz mi jedną rzecz - te fotki, które są zrobione od wewnątrz - włam? ;-) :twisted:
Dzięki za opinię. A gdzie tam włam - domy mają drzwi, przez które można wejść - o ile się jest mile widzianym przez właścicieli...
daghda - 18-05-07 09:59
Acha - mam rozumieć, że zapukałeś, zapytałeś i jak gdyby nigdy nic pozwolili Ci wejść? Bo wiesz, sądząc po stanie techn. np. okien myślałem, że taka rudera straszy pod ESB.
Czyli kolejny tip - pytać ludzi, czy pozwolą na zrobienie zdjęcia z ich "terenu". Parada!
Karol - 18-05-07 10:06
Cytat:
Acha - mam rozumieć, że zapukałeś, zapytałeś i jak gdyby nigdy nic pozwolili Ci wejść? Bo wiesz, sądząc po stanie techn. np. okien myślałem, że taka rudera straszy pod ESB.
Czyli kolejny tip - pytać ludzi, czy pozwolą na zrobienie zdjęcia z ich "terenu". Parada!
Nie dokładnie tak było ale nie wnikajmy w szczegóły ;-) - w każdym razie intruzem tam nie byłem. W USA trzymanie broni w prywatnych domach jest dość powszechne więc takie zachowania nie są dobrym pomysłem. Tym bardziej, że jest znacznie większe przyzwolenie prawne i społeczne na użycie tej broni wobec nieproszonych gości - większe niż w Polsce gdzie jak zastrzelisz we własnym domu złodzieja to Ci zrobią sprawę za przekroczenie granic obrony koniecznej..., nie wiem jak to jest w Czechach...
daghda - 18-05-07 10:19
Tutaj jest tak samo, policja zapewne raczej by się przyczepiła do legalności (w zasadzie jej braku) broni. Ale panuje przekonanie, że prywatny teren to rzecz święta.
Czesi to naród trochę nieufny w stosunku do obcego - jak każdy chyba zresztą. Ale wystarczy po prostu pogadać i można zrobić wiele. Ja na razie nie miałem okazji pytać o możliwość wlezienia komuś do np. mieszkania, ale kto wie...
Jak tak oglądam Twoje foty, to aż mnie skręca, że nie mogę się tam - USA - znaleźć. Może skopiuję Twój pomysł i zacznę się szwędać z aparatem po mieście i cykać foty. Czesi i Česko to oryginały - są bardzo twórczy, podpatrują innych i robią to po swojemu, często nawet lepsze od oryginału (np. Kofola - kontra na Coca-Colę, ogrom kapel rockowych, itp, itd.)
Pozdro z Brna, oby więcej Twoich takich fotek - ja się na nie wręcz ślinię, bo pokazują US takie, jakie zawsze myślałem, że są.
olifant - 18-05-07 17:04
Cytat:
Tak na dobrą sprawę to ja założyłem, że to są gołębie, wiedzy ornitologicznej nie mam żadnej. Gołębie w wersji klasycznej krakowsko-rynkowej tu też są. Ptaki na zdjęciach faktycznie nieco odmienne więc mogłem niechcący nadużyć nazwy "gołąb", sam nie wiem... ;-)
ja wiedzy ornitologicznej też nie mam żadnej :) bazuje tylko na jako-takim podobieństwie bo jednak toczka w toczkę turkawek z 'gugla' to nie przypominają ;) ale fajne są te zdjęcia z US and A
utoplec - 18-05-07 17:11
Podoba mi się 65 i 67 ładnie światło zagrało. 65 by się na Wielkanoc nadawało :-)
Karol - 26-05-07 05:50
Tym razem wstawiam kilka zdjęć z miejsca dość specyficznego a mianowicie z amerykańskiego cmentarza... Wszedłem tam z ciekawości – atmosfera zupełnie inna jak znana mi z polskich cmentarzy. Ten amerykański przypomina coś w rodzaju parku czy ogrodu – zobaczcie sami. Cmentarz przedstawiony na fotkach mieści się na nowojorskim Queensie...
utoplec - 26-05-07 06:53
Bardzo uporządkowany ten cmentarz, w porównaniu z tą nasza pstrokacizną.
C+ - 26-05-07 08:36
:D nie wiem czemu ale lubię ten wątek ;)
daghda - 26-05-07 09:02
Zdjęcia jak najbardziej super... Najbardziej przypadło mi do gustu foto nr 72.
kowal73 - 26-05-07 14:00
Cytat:
:D nie wiem czemu ale lubię ten wątek ;)
ja też :D ale wiem czemu : jest dobry
rafrog - 26-05-07 15:06
rzeczywiście 72 bardzo ładne, ale mnie bardziej podoba sie 74 z ta flaga w tle. bardzo ładna kolejna seria. dzięki fotkom ktotek'a poznamy kawałek USA ;)
rap1d - 26-05-07 15:23
Bardzo udana seria. Zdjecie nr 72 robi wrazenie - moim zdaniem najlepsze z calej serii. Przypadlo mi do gustu zdjecie numer 74 - aniol a w tle amerykanska flaga, symbol narodowy. Sklania do refleksji.
kisi - 26-05-07 21:19
Obserwujac twoje foty moge powiedziec ze podoba mi sie twoj punkt widzenia swiata. To naprawde ciekawe ujęcia. Bardzo interesujace. Pokazujace inny swiat ale nie az taki inny.
Karol - 27-05-07 09:10
Dziękuję za komentarze- miło czytać, że moje fotki mają tak pozytywne przyjęcie... Wstawiam więc następne – kolejne z Times Square – miałem tam tylko chwilę ale coś zdążyłem pstryknąć. Wszystkie foty z ZD 50/2 Macro, przysłona 2.0 - szkło do streetphoto troszkę za długie ale z drugiej strony otwarte daje fajną plastykę obrazu... Poza tym od kilku dni go nie odpinam od body (zakochany?). Znów "nawiedzony" chciał mnie nawrócić na jedynie słuszną drogę...
rap1d - 27-05-07 10:22
Kolejny swietny reportazyk! Pokazani chyba przedstawiciele wszystkich kultur. Swoja droga czy czestym widokiem tam w NYC sa osoby stojace na chodnikach i w jakis sposob wystepujace, wyrazajace wlasne opinie?
caymer - 27-05-07 10:28
jeden z najlepszych wątków na tym forum, szkoda że kiedyś się urwie jak wrócisz.
Karol - 27-05-07 10:35
Cytat:
Kolejny swietny reportazyk! Pokazani chyba przedstawiciele wszystkich kultur. Swoja droga czy czestym widokiem tam w NYC sa osoby stojace na chodnikach i w jakis sposob wystepujace, wyrazajace wlasne opinie?
Tak - myślę, że to jedna z cech kultury amerykańskiej - taki chodnikowy transparentyzm widać na każdym kroku. Są akcje większe oraz takie jednoosobowe. Przyjmowane to jest tu normalnie - budzi zainteresowanie przechodniów ale nie powoduje jakiś kontrowersji. Czasami w sobotę czy niedzielę w NYC jest kilka różnych parad czy manifestacji. Śledzę wieści z Polski i kiedyś ku mojemu zdziwieniu główną wiadomością dnia - tak to przynajmniej przedstawiał portal GW była "Parada Równości" i kontrparada... - w USA taka informacja nie miała by szans na taki rozgłos medialny i takie kontrowersje...
Karol - 27-05-07 10:42
Cytat:
jeden z najlepszych wątków na tym forum, szkoda że kiedyś się urwie jak wrócisz.
Dziękuję za uznanie - wszystko się kiedyś kończy a mój obecny pobyt w USA już całkiem niedługo... Mam jednak sporo zdjęć zarchiwizowanych, poza tym w Polsce czy gdziekolwiek indziej też można robić foty... W sumie nawet chyba lepiej się czuję z aparatem w środku lasu niż w NYC. Tak czy tak dopóki będą chętni na oglądanie i komentowanie zdjęć z przyjemnością będę je ty zamieszczać... ;-)
Peniek242 - 27-05-07 10:43
NYC TF bardzo tania, a zaloze sie ze ten taxiarz jest najszybszy w miescie :-) Pzdr.
suchar - 27-05-07 20:49
Bardzo fajne streetphoto. Z twoich zdjec wynika, ze NY jest bardzo kolorowy. Gra tam mnostwo barw. I ty potrafisz to pokazac, potrafisz je umiejetne wykorzystac. Moim zdaniem sila twoich streetowych fotek tkwi nie tyle w kadrach (by the way 82 i 86 bardzo mi sie podobaja), ale w grze barwami. Na mnie robi to wrazenie. W ogole wiekszosc Twoich fotek z ulicy wywiera na mnie dobre wrazenie. Przez nie czuje to miasto.
Karol - 28-05-07 15:16 suchar - fakt - Nowy Jork jest bardzo kolorowy, szczególnie Manhattan. Masa reklam, bilbordów, neonów, świateł, nawet taxówki w żółtym kolorze. Ten swoisty bałagan może ale nie musi się podobać. Kolorytu dodają też ludzie - praktycznie każdego kolory skóry jaki tylko istnieje. Jest jeszcze jedna sprawa - światło (zastane), które tu jest w jakimś sensie inne - jest go więcej i daje obrazy bardziej kolorowe, nasycone - nie bardzo wiem jak zdefiniować tą różnicę (pomiędzy NY a Polską) ale taka różnica istnieje. Widać to np. na ubraniach - ciuchy, które mam z Polski prezentują się tu inaczej, podobnie w Polsce, te które kupiłem w USA i stąd znałem ich kolorystykę... Tym samym napisałem 300-setny post na tym Forum, to sporo... ;-)
lessie - 28-05-07 15:26
kolejna świetna seria
raven66 - 28-05-07 15:31
Świetne :):):)
Lakuta - 28-05-07 22:33
super seria Murzyn z tyłu wygląda jakby szykował się do walki z grupą przed nim. Podoba mi się różnorodność ludzkich typów. Tak trzymać
jomawitu - 28-05-07 23:27
Bardzo dobry reportaż :foto3: Zapytam tylko jakiej firmy używasz polara?
Karol - 29-05-07 00:09
Cytat:
Bardzo dobry reportaż :foto3: Zapytam tylko jakiej firmy używasz polara?
Tiffen - dostałem gratis w zaprzyjaźnionym sklepie ;-)
A dlaczego pytasz - masz jakieś uwagi do pracy polara na moich fotach?- chętnie się dowiem...
marecki - 29-05-07 11:11
Witam. Czy podkręcasz nasycenie kolorków? Mój sprzęcik takich kolorków nie robi chyba że zwiększę nasycenie i to znacznie. A co do fotek to oczywiście dla mnie rewelka. Oddają klimacik miejsca. Pozdrawiam
jomawitu - 29-05-07 22:48
Cytat:
Cytat:
Karol - 30-05-07 01:16 marecki - oczywiście nie podbijam kolorków żadnym softem, nie za bardzo widzę sensowność takich zabiegów. Jednak większość (o ile nie wszystkie) tych zdjęć to zmniejszone JPGi, w aparacie była zwykle ustawiona kolorystyka VIVID. Poza tym - pisałem o tym nieco wyżej - IMHO w USA jest nieco inne światło niż w Polsce.
jomawitu - mój TIFFEN to popularny Cilcular Polarizer - to chyba najtańsza wersja TIFFENów jaką można dostać (obok wersji Linear). Nie spotkałem się z wersją Low Light, widziałem tu jeszcze odmiany Wide Angle i Warm Polarizer. Staram się mieć zawsze osłonę przeciwsłoneczną, chociaż nieco to utrudnia kręcenie polarkiem. Dzięki za opinię - nie za bardzo znam się na filtrach a wkrótce kupię jeszcze jeden - pod ZUIKO 14-54 lub 12-60.
daghda - 30-05-07 01:59
Ktotek, czy ja mogę mieć prośbę? Porobiłbys fotki na jakimś meczu koszykarskim? Nie za duże wyzwanie? :-)
rap1d - 30-05-07 03:55
Cytat:
Ktotek, czy ja mogę mieć prośbę? Porobiłbys fotki na jakimś meczu koszykarskim? Nie za duże wyzwanie? :-)
Widze, ze ktos tu posiada ta sama pasje ja. Swojego czasu bylem wielkim fanem NBA, a gralo sie zawsze po szkole :)
Karol - 31-05-07 04:31
Cytat:
Ktotek, czy ja mogę mieć prośbę? Porobiłbys fotki na jakimś meczu koszykarskim? Nie za duże wyzwanie? :-)
Wyzwanie faktycznie bardzo duże - uporanie się za światłem, z dynamizmem akcji a nawet dostaniem się w takie miejsce, żeby móc zrobić atrakcyjne foty... W dodatku jest kwestia sprzętu - to odrębny sprawdzian dla niego - nie kupowałem sprzętu pod trudne warunki oświetleniowe z postawieniem na bardzo szybki AF itp. bo tego nie potrzebuję, z Olkowych klamotów jestem zadowolony ale do fotografii koszykówki - dość sceptycznie to widzę... Jest jeszcze jedno "ale" - problem w tym, że koszykówka jest mi bardzo obca, nie bardzo czuję takie klimaty (może jeszcze ich nie odkryłem ;-)) a to IMHO również jeden z warunków zrobienia ciekawych fot... Póki co się wiec nie podejmuję ale jakbym kiedyś zawitał z aparatem w takie miejsce to z pewnością się pochwalę efektami... ;-)
suchar - 31-05-07 08:43
Mi sie wydaje, ze glownym problemem bedzie znalezienie dobrego miejsca bardzo blisko boiska... Sam jestem kibicem koszykarskim (i sam tez lubie w kosza grac), chodze czesto na mecze i troche zdjec robilem (duzo ciekawego raczej nie wyszlo i niestety moja Sigma 55-200 ma na dlugim koncu 5,6...), ale poniewaz hala nie jest duza, kibicow tez nie liczy sie tysiacami, to nie ma problemu, by przychodzac 45 minut przed meczem zajac miejsce w pierwszym rzedzie na poziomie boiska, 2 metry od bandy. Troche dalej i bedzie klopot z fotkami, bo mm nie bedzie starczac. Pzdr