Piotr_0602 - 03-01-08 12:37 FL-36R i FL-50R -> pytanie
Nowe lampy, wyraźnie droższe, mają możliwość zdalnego sterowania. To jak rozumiem jedyna różnica, reszta jest w 100% taka sama? Wbrew oczekiwaniom, o ile się orientuje, ta literka R to od remote a nie od radio. Czyli mają coś jakby fotocelę, a nie sterowanie radiowe. Czyli że musimy dobłyskać sobie lampą wbudowaną lub drugą, zamontowaną na sankach żeby dać sygnał FL-36R lub FL-50R? Czy w takim razie ze stare body (E1, E300, E330, E500...) też współpracują z FL-XXR bezproblemowo? W takim razie wymiana starych FL na nowe za bardzo nie ma sensu, bo w większości przypadków i tak montujemy lampę na sankach, a lampkę z "R" możemy gdzieś postawić dodatkowo żeby dobłyskać więcej światła?
Czy dobrze myślę, tak działają FL-36R i FL-50R? I czy dodatkowa lampka z R odbierze sygnał od starej lampy wpiętej w sanki, ale z palnikiem skierowanym nie wprost w stronę FL-XXR (np pod kątem do góry)?
Jak rozumiem, w przypadku gdy ma się stary model lampy (bez R) to dodatkowa lampka FL-XXR ma tyle sensu co dodatkowe oświetlenie studyjne z fotocelą. Tyle że mobilna, ma własne zasilanie i łatwiej ją nosić w torbie... A przykręcona do sanek ma taką samą funkcjonalność jak lampka bez R.
black_bird - 03-01-08 12:51
sterowanie 3 grupami lamp odbywa sie bezprzewodowo - z poziomu aparatu, który w tym momencie jest jakby centralnym komputerem. Tak to pojmuję - że i wyzwalanie ich odbywa sie rownież tą drogą - czy to radiowe czy na inne fale, tego nie opisują ..Niech wypowiedzą się praktykanci ..;)
RadioErewan - 03-01-08 12:56
Cytat:
Nowe lampy, wyraźnie droższe, mają możliwość zdalnego sterowania. To jak rozumiem jedyna różnica, reszta jest w 100% taka sama?
Nie widziałem lampy, przeglądałem tylko manual i z niego wynika, że FL 50 ma dodatkowo systemową szpatułkę do rozpraszania światła i "stofena" w komplecie.
Cytat:
Wbrew oczekiwaniom, o ile się orientuje, ta literka R to od remote a nie od radio. Czyli mają coś jakby fotocelę, a nie sterowanie radiowe. Czyli że musimy dobłyskać sobie lampą wbudowaną lub drugą, zamontowaną na sankach żeby dać sygnał FL-36R lub FL-50R?
Nie wiem dlaczego "wbrew oczekiwaniom". System Nikona działa na tej samej zasadzie komunikowania się poprzez błyski i jest uważany za najlepszy na świecie. OIDP podobnie jest z systemem zdalnego wyzwalania lamp ADI w Sonolcie. Fakt, że do działania zestawu lampy muszą się "widzieć", to jakaś wada, zaś zaleta - wykorzystanie istniejącej "infrastruktury" błysku - nie trzeba do lamp pakować kolejnej kupy elektroniki odpowiedzialnej za emisję i odbiór sygnału radiowego. Tak, lampom zewnętrznym musisz wydać komendy wbudowanym fleszem, który _uwaga_ nie jest wykorzystywany w chwili wykonywania zdjęcia - służy tylko do zarządzania zestawem zdalnych źródeł światła. Nie jest to jednak tylko zwykła fotocela. Lampy dostają informację o oświetleniu przedmiotu i fotografuje się z nimi jak przy jednej lampie zaczepionej na sankach (TTL).
Cytat:
Czy w takim razie ze stare body (E1, E300, E330, E500...) też współpracują z FL-XXR bezproblemowo? W takim razie wymiana starych FL na nowe za bardzo nie ma sensu, bo w większości przypadków i tak montujemy lampę na sankach, a lampkę z "R" możemy gdzieś postawić dodatkowo żeby dobłyskać więcej światła?
O ile się orientuję, to jeszcze takich zmian do firmware nie wprowadzono, choć jeden z kompaktów już takie możliwości poprzez aktualizację oprogramowania dostał. Cytat:
Czy dobrze myślę, tak działają FL-36R i FL-50R? I czy dodatkowa lampka z R odbierze sygnał od starej lampy wpiętej w sanki, ale z palnikiem skierowanym nie wprost w stronę FL-XXR (np pod kątem do góry)?
Jezeli dobrze pamiętam instrukcję, to można ustawić lampę jako slave wyzwalaną pierwszym błyskiem. Cytat:
Jak rozumiem, w przypadku gdy ma się stary model lampy (bez R) to dodatkowa lampka FL-XXR ma tyle sensu co dodatkowe oświetlenie studyjne z fotocelą. Tyle że mobilna, ma własne zasilanie i łatwiej ją nosić w torbie... A przykręcona do sanek ma taką samą funkcjonalność jak lampka bez R.
Nie do końca. Lampa studyjna nie potrafi zazwyczaj pracować w trybie auto, w którym elektronika lampy ocenia ilość światła w scenie i reguluje ekspozycję, a taki myk z FLxxr jest możliwy.
Pozdrawiam
Piotr_0602 - 03-01-08 14:16
Dzięki. Bardzo ciekawe informacje.
Mam "starą" lampkę i zastanawiam się nad sensem dokupienia bądź wymiany (ze sprzedażą starej) na nową.
Dlatego zastanawiam się jak wyglądałoby wykorzystanie obu lamp (starej bez R i nowej z R) równocześnie. Światła raczej brakuje niż jest go za dużo. Ale skoro wbudowana/zamontowana na sankach lampa przy współpracy z drugą R-ką nie oświetla, a jedynie daje sygnał, to chyba sensu to nie ma. No i nici z odbicia światła od sufitu lub tylnej ściany starą lampą, a oświetlenia przedbiotu R-ką. Więc raczej stare i nowe lampki nie współpracują ze sobą w jednym systemie. Chyba że zrobią jakąś kostkę z sankami dla starych, która po połączeniu da upgrade do "R" (byle w niskiej cenie, powiedzmy do 200 zł).
Na razie chyba jednak sens posiadania starej i nowej wersji równocześnie jest niewielki. Szkoda...
Miłe za to że to "R" to inteligentniejsze rozwiązanie niż tylko "fotocela". Rozumiem że gdy są 2 lub 3 R-lampy, to "zdają sobie sprawę ze swej obecności" i ilość błyskanego światła dobierają z uwzględnieniem tego iż jest ich więcej niż jedna?
Rozumiem że JEDNA lampa z "R" nie da nam więcej światła (nie wykorzysta wbudowanej ani starej FL), a jedynie opcję błyskania w pewnej odległości od aparatu?
RadioErewan - 03-01-08 14:30
Cytat:
Rozumiem że gdy są 2 lub 3 R-lampy, to "zdają sobie sprawę ze swej obecności" i ilość błyskanego światła dobierają z uwzględnieniem tego iż jest ich więcej niż jedna?
Tak. Możesz podzielić lampy na grupy i z poziomu aparatu sterować energią ich błysku. Możesz zmieniać tryby pracy lamp w grupie, korektę ekspozycji. Wygodne, choć może wydawać się, że podejście do lampy jest przecież niewielka niewygodą. Na stronach tego gościa http://www.daveblackphotography.com/index.htm są zdjęcia robione z lampami porozwieszanymi pod sufitem hali sportowej. W takim zastosowaniu lampy R są genialne. Ja już nie mogę się doczekać lampek R w Polsce.
Cytat:
Rozumiem że JEDNA lampa z "R" nie da nam więcej światła (nie wykorzysta wbudowanej ani starej FL), a jedynie opcję błyskania w pewnej odległości od aparatu?
Nie za bardzo rozumiem ten fragment.
Pozdrawiam
boomer - 03-01-08 14:58
Jesli nie widzisz korzysci z Rki to znaczy ze wystarczy ci zwykla. Mozna powiedziec ze taniej wyjda lampy studyjne ale ich poza studio nie zabierzesz (tzn zabierzesz ale nie zawsze bedziesz mial gdzie podlaczyc poza tym duzo gratow), majac R mozesz zbudowac fajne oswietlenie nawet w plenerze. Takie moje zdanie. Nawet z 1 Rka i wbudowana lampa mozna uzyskac naprawde dobre efekty a co dopiero caly zestaw :) Tyle ze kazda lampa to wydatek ale system jak najbardziej potrzebny i dobrze przemyslany. Fotocela reaguje tylko na blysk tu masz komunikacje czyli pomiar swiatla uwzglednia wszystkie lampy. Nawet 1 Rka da ci wiecej swiatla bo uzyjesz ja z wbudowana, wiecej swiatla a przede wszystkim wiecej swiatla przemyslanego tzn ty decydujesz skad ma blyskac, gdzie ma blyskac i jak mocno ma blyskac A mnie zastanawia inna rzecz. Majac e-300 i FL-36 moglem sobie korzystac z dwoch lamp. w E-3 tej opcji nie mam (choc nie macalem dokladnie tego tematu ale zaraz zerkne) a sterowanie lampami odbywa sie przez ta wbudowana - tak napisali w instrukcji. Czy w takim wypadku sterowanie R-kami wyklucza zastosowanie lampy na stopce w aparacie? czy obudowa R-ki jest tak skonstruowana ze mozna otworzyc i wewnetrzna?
EDIT: dopiero teraz przeczytalem ze przy wykorzystaniu eRek nie dziala wbudowana - sluzy tylko do komunikacji. Faktycznie 1 Rka nic nie da oprocz tego ze bedzie blyskac skad sami chcemy - ale sadze ze i ta sytuacja moze dac fajne efekty.
Piotr_0602 - 03-01-08 15:04
Widzę korzyści z R-ek, nawet duże. Tylko myślałem że nie muszę kupować od razu kilku by korzystać z dwóch lamp skoro mam już poprzedni model.
Radio, chodzi mi o to, że skoro, jak pisałeś, wbudowana (więc domyślam się że też zamontowana na sankach FL-nie-R) nie oświetla sceny, a jedynie przed otwarciem migawki daje sygnał do błysku R-lampom, to zakup JEDNEJ R-ki nie da nam więcej światła.
Gdyby wbudowana (bądź stara FL na sankach) także uczestniczyła w oświetlaniu sceny, to światło dostalibyśmy zarówno z R-ki poza aparatem jak i z doświetlenie z wbudowanej (bądź starej FL zamontowanej na sankach).
A tak, jak rozumiem, to nawet FL-50 zamontowana na sankach błyśnie sygnałem dla FL-50R, ale obie równocześnie sceny nie oświetlą?
A może w ogóle stara FL-50 nie błyśnie, bo sygnał można dawać tylko wbudowaną?
Pytam o sens posiadania jednej FL-R jeśli posiadam już starą FL. Bo dwie R-ki lub więcej ze sobą współdziałają, a jak rozumiem FL-nie-R i FL-R już nie.
Wyobrażałem sobie, że mógłbym mieć zamontowaną na sankach moją starą FL-36 i doświetlić scenę na wprost, a stojącą gdzieś z boku FL-50R odbić światło od sufitu lub oświetlić z boku. Albo mając E-3xx odbić zamontowaną na sankach starą FL-36 światło od sufitu, wbudowaną doświetlić na wprost, a stojącą z boku FL-36R oświetlić równocześnie z boku. Widzę jednak że to tak ładnie działać nie będzie. Jedna FL-xxR daje tylko światło jednej lampy, nie wykorzystując światła wbudowanej ani starych FL. Dopiero dwie lub więcej R-ek daje możliwość oświetlenia więcej niż jedną lampą, a to i tylko wtedy gdy są sterowane lampą wbudowaną i stoją poza aparatem (pewnie wtedy R-ka na sankach też nie oświetli sceny).
A może się mylę?
boomer - 03-01-08 15:09
Wybacz ale strasznie dlugo pisalem mojego posta (musialem odejsc od kompa) i nie zerknalem ze Radio dal wyczerpujaca odpowiedz :) Mamy ten sam dylemat. Tez mam zwykla FL36 i tak samo jak ty do teraz myslalem ze jak kiedys kupie chocby 1 eRke to wykorzystam obie :) Jesli sygnal mozna dawac tylko wbudowana (ktora i tak nie swieci) to albo trzeba poczekac az ktos przetestuje pomysl z sankami albo 1 eRka nie przyda sie wcale
RadioErewan - 03-01-08 15:13
W trybie rc - pełnego zdalnego sterowania lampa wbudowana nie działa jako zwykły flash. Tak to jest opisane w instrukcji: Cytat:
W trybie RC wbudowana lampa błyskowa aparatu jest wykorzystywana do wysyłania zdalnych sygnałów sterujących, dlatego też nie może być użyta jako lampa błyskowa.
Po ustawieniu trybu auto na lampie R nie podłączonej do aparatu, lampa będzie błyskać jak wyzwalana fotocelą. Wtedy wbudowana lampa błyskowa może uczestniczyć w doświetleniu planu.
Aha - w manualu nie ma rozważanej sytuacji, w której lampa FLxxr jest założona w sanki lampy błyskowej w aparacie. Są tylko schematy co się dzieje po rozstawieniu lamp błyskowych i sterowaniu błyskiem z lampy wbudowanej.
Pozdrawiam
grizz - 03-01-08 15:18
Cytat:
W trybie rc - pełnego zdalnego sterowania lampa wbudowana nie działa jako zwykły flash. Tak to jest opisane w instrukcji: Cytat:
boomer - 03-01-08 15:27
no chyba nie jesli nadajnikiem/odbiornikiem eRek jest wbudowana. dowiemy sie dopiero jak ktos to kupi i sie pobawi. Swoja droga w jakims tescie czytalem ze sterowanie eRkami w E-3 odbywa sie przez ekran LCD a dokladniej przez czujnik w ekranie LCD :mrgreen:
RadioErewan - 03-01-08 15:39
Cytat:
Swoja droga w jakims tescie czytalem ze sterowanie eRkami w E-3 odbywa sie przez ekran LCD a dokladniej przez czujnik w ekranie LCD :mrgreen:
To nie jest prawda. Na przednim panelu obok czujnika wykorzystywanego w trybie auto jest nowy czujnik odpowiedzialny za RC.
Pozdrawiam
grizz - 03-01-08 16:07
Cytat:
Cytat:
Piotr_0602 - 03-01-08 16:21
To ważne, czy FLR-ka współpracuje z FL-ką czy nie.
Bo jeśli nie, to nie ma wielkiego sensu posiadanie równocześnie starej i nowej FL-ki. Rozważałem dokupienie do FL-36 nowej FL-50R, ale to nie ma sensu. Chyba lepszym rozwiązaniem byłaby sprzedaż FL-36 i kupno dwóch FL-36R (żeby wykorzystać dwa źródła światła). Koszt obu operacji byłby zbliżony, ale z uwagi na zalety FL-50 (szybsze ładowanie, moc przy użyciu jednej lampy) wolałbym opcję pierwszą. Tylko że ta opcja nie działa.
Chyba że Olek wypuści kostkę-upgrade-R do starych FL-ek. Teoretycznie, jeśli to ograniczenia hardwarowe a nie softwarowe że wbudowana nie doświetla z R-ką, modele E-3xx z nowszym firmware, mogłyby wykorzystać stare FL-ki. Wbudowana daje sygnał, a błyskają wpięta w sanki FL-36 i stojąca obok R-ka.
Lampy Metz do Olków też tracą na wartości w stosunku do FL-xxR skoro nie współpracują razem. Szkoda...
Dużą zaletą serii E-3xx (oprócz dwóch matryc w E-330) było to, że można było doświetlać lampą wbudowaną mając podpiętą zewnętrzną. Mogło to być dodane do wszystkich modeli Olków przy użyciu FL-xxR, ale niestety, nie uwzględniono tego. I stare FL-ki tracą na wartości po wprowadzeniu nowych FLR-ek. Szkoda że nie pomyślano o współpracy.
Ale jeśli tak, jeśli można użyć starej FLki i nowej FLRki równocześnie, bo komunikacja będzie przez jakiś dodatkowy nadajnik w body, to super. Wtedy kupię sobie dodatkową R-kę (prawdopodobnie pięćdziesiątkę). Jeśli nie, to musiałbym sprzedać FL-kę by był sens zakupu R-ki, a i tak miałbym tylko jedną lampę. Kupowanie od razu dwóch R-ek raczej nie wchodzi w grę, wolę wydać wtedy kasę na 50-200 lub być może nowe stałki (jeśli się pojawią). Co pradwa R znacznie zwiększa użyteczność lampy (światło z boku, wiele lamp R, makro), ale chciałbym wykorzystać starą FL-kę, a wydawanie tyle kasy na zwykłą lampę z fotocelą to przesada. Za tą kasę (FL-50R) mogę kupić nie najgorszy zestaw do studio (statywy, lampki z fotocelą, parasolki), a może nawet przenośny z małym akumulatorkiem do zasilania lamp.
boomer - 03-01-08 16:41
Cytat:
Ale jeśli tak, jeśli można użyć starej FLki i nowej FLRki równocześnie, bo komunikacja będzie przez jakiś dodatkowy nadajnik w body, to super. Wtedy kupię sobie dodatkową R-kę (prawdopodobnie pięćdziesiątkę). Jeśli nie, to musiałbym sprzedać FL-kę by był sens zakupu R-ki, a i tak miałbym tylko jedną lampę. Kupowanie od razu dwóch R-ek raczej nie wchodzi w grę, wolę wydać wtedy kasę na 50-200 lub być może nowe stałki (jeśli się pojawią). Co pradwa R znacznie zwiększa użyteczność lampy (światło z boku, wiele lamp R, makro), ale chciałbym wykorzystać starą FL-kę, a wydawanie tyle kasy na zwykłą lampę z fotocelą to przesada. Za tą kasę (FL-50R) mogę kupić nie najgorszy zestaw do studio (statywy, lampki z fotocelą, parasolki), a może nawet przenośny z małym akumulatorkiem do zasilania lamp.
To myslimy tak samo :) Wlasnie brakuje mi w E3 mozliwosci korzystania jednoczesnie z FL36 i wbudowanej tak jak mialem w E-300, gdyby bylo to + mozliwosc sterowania eRka przy jednoczesnym blysku FL36 to dokupilbym tylko FL50R i byloby super. To ze sterowanie przez ekran LCD to sciema to wiem tylko smieje sie jak czytam takie super testy (ciekawe skad autorzy biora takie informacje). Pozostaje kwestia albo przetestowania sanek albo czekania czy przypadkiem nie pojawi sie wlasnie jakias przejsciowka/kostka ktora pozwoli na korzystanie z FL36 i wbudowanej, gdyby dalo rade odpalic FL36 i erke to sprawa zalatwiona :) Na chlopski rozum jesli komunikacja i ustawianie parametrow odbywa sie przez wbudowana lampe (tzn siakis czujnik, odbiornik nadajnik) to nie da rady sterowac R przez zewnetrzna lampe. Domyslam sie ze odbywa sie to przez jakis port podczerwieni ale to tylko gdybanie
RadioErewan - 03-01-08 17:16
Cytat:
dobra, dobra, ale co z moim pytaniem? potwierdzasz, to co boomer napisał?
Napisałem wszystko co wiem. Nie ma takiego rysunku, na którym sterowanie odbywa się z FL50R. Może to niedopatrzenie. Widziałem tylko instrukcję do lampy.
Pozdrawiam
Piotr_0602 - 03-01-08 17:42
Lampy do Olków na www.bhphoto.com w USA (ostatnio tam kupowałem Zuiko):
Jest pięćdziesiąt parę dolarów różnicy pomiędzy wersją R i nie R. Pytanie czy warto? Chyba warto (na pewno w USA).
Radio - dali wam E3 do testowania, może by dali też FL-xxR?
Piotr_0602 - 03-01-08 17:58
To różnica. Jeśli R-ka jest odpalana lampą, można firmwarować do tej opcji wszystkie E-body. Jeśli potrzebne jakieś hardwarowe ustrojstwo, będa to miały tylko nowe modele (trzeba szybko wypuścić upgrade E510 i E410). Chyba że wypuścić Olek jakąś specjalną kostkę montowaną do sanek.
Chyba że można i tak, i tak (z tym że uruchamianie lampką będzie miało swoje ograniczenia). I to by było najlepsze. I jeszcze dodatkowe kostki do upgradu starych FL-ek. Niech kosztują nawet te 100$. Poza tym, skoro ma to być "otwarty system" pownny być też kompatybilne z Metzami.
O ile Olek szanuje starego klienta... Ja bądź co bądź trochę kasy Olkowi zostawiłem. Zobaczymy za miesiąc co jeszcze pokaże, mam nadzieję że się nie zawiodę i przekonam się do dalszych zakupów.
RadioErewan - 03-01-08 18:00
Cytat:
Radio - dali wam E3 do testowania, może by dali też FL-xxR?
W zeszłym roku nie było na magazynie.
Rafał Czarny - 03-01-08 18:01
Dwa pytania mi się nasunęły czytając ten wątek:
1. Czy "obce" błyski będą zakłócać działanie systemu z lampami R? Mam na myśli np. jakieś weselicho, gdzie wujek Czesio i ciocia Kazia błyskają małpkami.
2. Jak to będzie działać na polu (czyli na dworze). Czy czujniki (fotocele) zadziałają wtedy, kiedy będzie dużo światła? Czarno widzę sterowanie małą wbudowaną lampką na zewnątrz.
mariouche - 05-01-08 13:29
Cytat:
Jest pięćdziesiąt parę dolarów różnicy pomiędzy wersją R i nie R. Pytanie czy warto? Chyba warto (na pewno w USA).
No właśnie - przyłączam się do pytania. Za tydzień lecę za ocean i oprócz 14-54 mam zamiar kupić 50kę - najprawdopodobniej Rkę. $50 jest bardzo kuszące, bo jeśli dobrze rozumiem to Rka posiada wszystkie cechy "nie-Rki".
Pozdrawiam
Sagarmatha - 05-01-08 18:03
Witam Czytałem artykuł na portalu olympusclub.pl i tam jest takie zdanie.
"Wykorzystując funkcję błysku zależnego lampy FL-50R oraz FL-36R mogą również współpracować z innymi lustrzankami Olympus o manualnym sterowaniu błyskiem, jak również z aparatami fotograficznymi serii Olympus SP obsługującymi tryb błysku zależnego. Ponadto obydwa modele lamp, mogą zostać sprzężone z dużą studyjną lampą błyskową."
Wykorzystując funkcję błysku zależnego czyli ? Czy przedbłysk lampy na sankach wywoła przedbłysk FL50R i aparat zmierzy światło dla obu czy po prostu FL50R ominie przedbłysk i odpali z całą mocą wraz z błyskiem głównym ? Jak taka R będzie współpracowała z E-510? Pozdrawiam
mariouche - 06-01-08 17:42
W 510ce (z tego co się orientuje) nie wykorzystamy funkcji "Wireless Flash" - tej którą nam daje Rka - w chwili obecnej tylko E-3 ma taką możliwośc i nie ma informacji o tym, czy będzie w przyszłości w innych modelach.
Jak masz 50$ to warto ją kupic - w celu wykorzystania w przyszłości - nidgy nic nie wiadomo :mrgreen:
Pozdrawia
Piotr_0602 - 06-01-08 20:03
50$ to nie jest dużo gdybym dziś kupował w USA to wziąłbym FL-50R potencjalne robienie zdjęć z lampą ustawioną poza aparatem, nawet tylko jedną, znacznie zwiększa możliwości
Cena 50-200 z i bez SWD to duża różnica, w przypadku FL z R i bez już niewielka. Warto w tym przypadku wydać nieco więcj.
dorjan - 07-01-08 02:52
Cytat:
Rozumiem że JEDNA lampa z "R" nie da nam więcej światła (nie wykorzysta wbudowanej ani starej FL), a jedynie opcję błyskania w pewnej odległości od aparatu?
Cytat:
a jak mam podpiętą na stopce zwykłą fl50? To co? Mogę sterować?
Cytat:
Dwa pytania mi się nasunęły czytając ten wątek:
1. Czy "obce" błyski będą zakłócać działanie systemu z lampami R? Mam na myśli np. jakieś weselicho, gdzie wujek Czesio i ciocia Kazia błyskają małpkami. 2. Jak to będzie działać na polu (czyli na dworze). Czy czujniki (fotocele) zadziałają wtedy, kiedy będzie dużo światła? Czarno widzę sterowanie małą wbudowaną lampką na zewnątrz.
Nie wiem jak będzie wyglądało sterowanie bezprzewodowe w lampach Olka z "R", ale mam już jakieś doświadczenia z bezprzewodowym wyzwalaniem Metz'ów, więc z Olkiem powinno być podobnie.
Do prawidłowego działania potrzebne są co najmniej dwie lampy z funkcją bezprzewodową. Taką funkcję należy aktywować w menu w każdej z lamp i wybrać dodatkowo pasmo nadawania (odpowiedni kanał komunikacji), gdyż bez takiego ustawienia żadna lampa nie wyzwoli drugiej i nie będzie kontrolowała parametrów jej błysku. W lampie znajduje się dodatkowy czujnik wyzwalania bezprzewodowego i jest to urządzenie sprzętowe. W celu uaktywnienia systemu dokonujemy próbnego błysku lampą ustawioną jako „master”, a lampy ustawiane w tryb podporządkowany „slave” odpowiadają z ok. 1s opóźnieniem. Od tego momentu system jest gotowy do pracy i lampy zależne sygnalizują to pulsującą diodą.
W pomieszczeniach bez żadnego problemu lampa jest wyzwalana zdalnie z odległości kilkunastu metrów (więcej nigdy nie próbowałem) i warunek „widzenia się lamp” nie do końca musi być spełniony. Ważne jest tylko by czujnik wyzwalania bezprzewodowego zwrócony był w stronę aparatu. Przeszkody w postaci zasłon, kotar, częściowych ścianek, czy filarów nie wpływają na funkcjonowanie systemu. Możliwe jest również wyzwolenie lampy w innym pomieszczeniu jeżeli fotografujemy przez otwarte drzwi z palnikiem skierowanym do góry, a osoba asystująca z drugą lampą może być nawet niewidoczna za drzwiami. Uzyskujemy wówczas poprawne naświetlenie pierwszego planu przed drzwiami, jak i motywu w drugim pokoju.
Obce lampy nigdy nie wyzwolą lamp sprzęgniętych w jeden system bezprzewodowy. Takie błyski są dla nich niezrozumiałe. W każdej chwili można zrezygnować ze współpracy nawet z lampami „R” działającymi w systemie. Wystarczy dezaktywować funkcję bezprzewodową „Co” lub zmienić kanał transmisji „Ad1, Ad2” w lampie „master”, a w przypadku chęci powrotu do błysku z kilku lamp, ponownie ją aktywować. Tak więc, nawet kilku fotografów z jednakowymi lampami nie spowoduje zamieszania na imprezie.
System automatyki działa dobrze i lampa „master” również bierze udział w naświetlaniu danej sceny. Jej rola zależny od błysku lamp „slave” i w przypadku braku błysku z lampy „slave” to „master” próbuje sam prawidłowo naświetlić całe ujęcie. Jeżeli wszystko działa poprawnie błysk generowany z lampy nadrzędnej ogranicza się do sterowania i ma charakter uzupełniający.
Spokojnie można stosować kilka lamp. Prześwietlenie nawet w małym pomieszczeniu jest niemożliwe. Do dyspozycji pozostaje korekta błysku +-3EV i wielki Metz 70MZ-5 posłusznie stosuje się do zasad określanych przez mniejszego 54MZ-4. Skierowanie palnika lampy sterującej do tyłu, a „slave” do przodu lub do góry wyzwala obydwa błyski wypełniając pomieszczenie światłem rozproszonym tylko w ilości wymaganej przez TTL lub automatykę lampy. Możliwe są dowolne sposoby ustawiania palników i nie ma to wpływu na poprawną pracę systemu. Pamiętać trzeba jedynie o skierowaniu czujników lamp podporządkowanych w stronę emisji światła z lampy sterującej lub odbijanego od ścian.
System bezprzewodowy Metz’a istnieje od lat i zachowuje swą kompatybilność z najnowszymi modelami. Dostępne są specjalne kostki SCA dla modeli MZ bez funkcji odbiornika fal, ale nadajnik jest już wmontowany w korpus lampy, a w menu istnieje możliwość aktywacji i wyboru pasma nadawania. W takiej kostce znajduje się odbiornik i po zainstalowaniu w miejsce dedykowanej stopki lampa staje się pełnoprawnym elementem systemu bezprzewodowego sterowania.
Jak jest w Olympusie – chyba wiemy. To pierwsza próba sterowania bezprzewodowego i stare lampy nie mają żadnych elementów wspomagających RC. Pojedyncza lampa z „R” nie wykorzysta starej FL, ani wbudowanej w innych korpusach, bo brak będzie zarówno nadajników jak i odbiorników sygnału w tych lampach. Taki nadajnik/odbiornik znajduje się obecnie tylko w korpusie E-3 i nowych lampach z „R”. Stara lampa FL również nie będzie mogła sterować błyskiem nowej z tego samego powodu - braku komunikacji.
Jak będzie to działać na dworze z małej lampki sterującej to nie wiem. Metz oferuje sterowanie bezprzewodowe jedynie w najsilniejszych lampach, gdzie najsłabsza bezprzewodowa 54MZ-4 jest porównywalna z najsilniejszą FL-50.
Jestem jednak przekonany, że Olek skorzystał z doświadczeń konkurencji i nowy system będzie co najmniej tak dobry jak w Metz’u. Kupując nową lampę warto dołożyć do wersji z systemem bezprzewodowym, nawet jak nie będziemy z niego zbyt często korzystać.
Pozdrawiam.
mariouche - 07-01-08 20:59
Cytat:
Kupując nową lampę warto dołożyć do wersji z systemem bezprzewodowym, nawet jak nie będziemy z niego zbyt często korzystać.
O - i to jest usprawiedliwienie dla wydania dodatkowych $$ :)
Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Pozdrawiam
wiedar108 - 07-01-08 22:22
Czy to oznacza że do E 510 lub 410 lampa z R sie przyda tak jak by byla bez R?
mariouche - 07-01-08 23:18
niestety tak jest - oba lusterka nie mają (obecnie) możliwości komunikacji "Wireless" - tylko E-3
Pozdrawiam
krzychor6230 - 09-01-08 16:21
Cytat:
Jest pięćdziesiąt parę dolarów różnicy pomiędzy wersją R i nie R. Pytanie czy warto? Chyba warto (na pewno w USA).
Przy FL-50 jest 80 dolarow zwrotu a wiec roznica wynosi ponad 130$, trzeba tylko spelnic pare warunkow, miedzy innymi sprawa pobytu/zameldowania na terenie usa.
tomeko - 22-01-08 13:08
Cytat:
Cytat:
Piotr_0602 - 22-01-08 13:27
Cytat:
Cytat:
mariouche - 24-01-08 20:01
Ja jednak zdecydowałem się na Rkę - jeszcze nie testowałem - nie mam ze sobą puchy, ale 50R (i ZD35 przy okazji) wiozę - testy w niedzielę :mrgreen:
W pudle dostałem: pokrowiec - porządny, podstawkę , dyfuzor , adapter - tego nie ma w "czystej" 50ce. W chwili obecnej to tylko $55 różnicy - IMO warto dopłacić i mieć coś na przyszłość, a nie od początku pakować się w stary sprzęt.
Pozdrawiam
squbel - 28-01-08 21:15
Chcialem tylko po cichu sie pochwalic ze zamowilem sobie w piatek FL-36 za Ł124. Dzis zamiast FL-36 doszla nowiutka, pachnaca FL-36R. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nie wiem jak cena sie ksztaltuje w Polsce ale mi sie wydaje ze to korzystny zakup.
Sklep w ktorym robilem zakupy to cameras2u.com :)
Pozdrawiam
tomeko - 28-01-08 23:01
No a ja zastanawiałem się i w sumie padło, że FL50R a tu znajoma dzwoni, że powrót się przyspieszył i nie mogła czekać na moją decyzję i sama się zarządziła i zamówiła mi FL50. Także moje dylematy się rozwiązały.
scuner - 01-02-08 14:19
To ja się podepnę z pytaniem o współpracę E-400 z FL-36R (ale pewnie podobnie jest z 410 i 36-bez-R): nie bardzo rozumiem, jak działa ich współpraca, jeśli chodzi o wzajemna relację korekcji ekspozycji. W instrukcji napisano, że korekcja błysku ustawiona na lampie oraz na aparacie wzajemnie się sumują - i to się zgadza. Natomiast nie ma słowa o tym, jak się ten zestaw zachowuje, gdy na lampie ustawie korekcję błysku a na korpusie korekcję ekspozycji (oczywiście mówimy o trybach P,A,S). W Canonach te dwa parametry były niezależne i ustawienia na lampie dotyczyły tylko błysku a na korpusie tylko światła zastanego. W Olku natomiast wygląda to tak, jakby korekcja z korpusu odpowiednio modyfikowała moc błysku ale nie wpływała na światło zastane. Jednym słowem jeśli robię zdjęcie z lampa synchronizowaną na długich czasach, to nie mam możliwości na trybach P,A,S wpłynąć na prześwietlenie/niedoświetlenie tła, bo wszelkie manipulacje przy korekcji ekspozycji tylko wzmacniają lub osłabiają błysk.
Może ktoś z Was spotkał sie też z tym problemem? Czy tez dobrze mi się wydaje, że chcąc osiągnąć ww efekt, muszę przejść na manual? pozdr. g.
IwoR - 15-03-08 12:01
Mam nadzieje, że już R-ki przetestowane... I moje pytanie: Chciałem do e-1 i FL-50 kupić fl50R, czy ustawiona z boku będzie R-ka wyzwalana błyskiem BezR-ki? i co z automatyką TTL i przebłyskami? IwoR
grizz - 15-03-08 15:21
Cytat:
Mam nadzieje, że już R-ki przetestowane... I moje pytanie: Chciałem do e-1 i FL-50 kupić fl50R, czy ustawiona z boku będzie R-ka wyzwalana błyskiem BezR-ki? i co z automatyką TTL i przebłyskami? IwoR
Ni ma.
Do sterowania eRką musisz miec body, które to potrafi, albo drugą eRkę.
MAF - 15-03-08 18:11
Cytat:
Do sterowania eRką musisz miec body, które to potrafi, albo drugą eRkę.
Nie rozumiem, czyli jak założe FL-50R na E-500, czy E-1 to będę mógł wyzwalać inną Rkę z zachowaniem pomiaru TTL?
grizz - 15-03-08 21:51
Cytat:
Cytat:
Wesoły Miś - 25-03-08 10:03
Podepnę się pod temat. Powiedzcie mi proszę jaki jest komfort pracy po podpięciu FL50 do E-510? Mam na myśli lekki korpus i ciężką lampę (z bateriami jednak sporo cięższą od FL36)? Czy podczas manipulowania aparatem nie będzie mocno ciążyć? Nie będę miał wrażenia, że się wyrwie z sanek jak będę kadrował pionowo?
MicSzu - 25-03-08 10:25
Cytat:
Podepnę się pod temat. Powiedzcie mi proszę jaki jest komfort pracy po podpięciu FL50 do E-510? Mam na myśli lekki korpus i ciężką lampę (z bateriami jednak sporo cięższą od FL36)? Czy podczas manipulowania aparatem nie będzie mocno ciążyć? Nie będę miał wrażenia, że się wyrwie z sanek jak będę kadrował pionowo?
Możesz śmiało brac FL50, używam z E-500 kilka osób używa też ponoc z E4xx więc z E-510 napewno będzie OK;)
mariouche - 26-03-08 14:15
E-510 w połączeniu z 14-54 i FL-50R "leży" znakomicie - polecam :) Nie za ciężko, nie za lekko, dobrze wyważone - w sam raz jak dla mnie.