Potrzebuje kupić żelazko

Potrzebuje kupić żelazko

Potrzebuje kupić żelazko





fotomic - 15-04-09 08:56
Potrzebuje kupić żelazko
  Witam

Wlaśnie jak w temacie. Czy macie jakieś doświadczenia z żelazkami (napewno macie ;) ) -, tzn. czy któreś marki odradzacie, a któreś szczególnie polecacie ? (może wskażecie modele?)

Zwróciłem uwagę przedewszystkim na Philips, Braun, Bosch, Rowenta w takiej kolejności. Kwota do 300zł.

Dzięki.

Pozdrawiam

PS. stacja parowa odpada.




Bodzip - 15-04-09 09:06
Kup Philipsa, najlepiej ze stopą ceramiczną. Mam i jestem bardzo zadowolony.



Ramzes_II - 15-04-09 09:09
A ja polecam tylko Tefal.
Np. to : http://www.euro.com.pl/zelazka/tefal...easycord.bhtml



dzemski - 15-04-09 09:09
i broń boże Rowentę, bo się psują na potęgę.




Sebu$ - 15-04-09 09:10
Cytat:
Kup Philipsa, najlepiej ze stopą ceramiczną. Mam i jestem bardzo zadowolony. .... i jeszcze z automatycznym wyłącznikiem - tzw. funkcja strażak ;)



rafrog - 15-04-09 09:14
Miałem dwa TEFALe i niby było ok. Chociaż zastanawiałbym się nad Philipsem.



geo - 15-04-09 09:16
tefal Ultragliss łatwość prasowania



Mirek54 - 15-04-09 09:23
Jak juz musisz kupic to kup zelazko ciezkie i nie na wode destylowana.A czy sie psuje czy nie to drugorzedna sprawa.Masz dwa lata gwarancji-nikt sie raczej nie bawi w naprawe-wymienaja na nowe.Ja tak jade z czajnkikiem do gotowania wody juz chyba dziesiaty rok-ciagle mam nowy.
Pozwol zonie zdecydowac co sobie kupi.



Ramzes_II - 15-04-09 09:25
Cytat:
Pozwol zonie zdecydowac co sobie kupi. a moze to ma byc prezent dla niej ? :) kto wie ? :mrgreen:



dzemski - 15-04-09 09:26
Mirek: mam Rowentę za 500 zeta, naprawiają ją już po raz trzeci. Naprawiają, nie wymieniają. Psuje się dokładnie ta sama część i za każdym razem żelazko jest równy miesiąc w serwisie.



fotomic - 15-04-09 09:32
Widze, ze jak dotąd głównie Philips i Tefal. Sugestie będę brał pod uwagę, ciężkie i woda niedestylowana to podstawa.

PS. żony nie mam, prasować bede sam.



zimny - 15-04-09 09:48
Zwróć uwagę na ciągłe wytwarzanie pary, obrotowy przewód,
U mnie Braun kolejny, pierwszy ze słabszą funkcją wytwarzania pary (chyba 30g/min) w dodatku z funkcją strażaka, padają strażaki jak powiedzieli w serwisie. W międzyczasie kupiłem drugie bez strażaka za to z większym wytwarzaniem pary (SI 18720; wytwarzanie pary-50g/min).

Zadowolenie żony - bezcenne.



dzemski - 15-04-09 09:49
fotomic, w takim razie musisz zakupić też żonę, nie ma to jak prasowanie we dwoje ;)



Mirek54 - 15-04-09 09:51
Cytat:
Mirek: mam Rowentę za 500 zeta, naprawiają ją już po raz trzeci. Naprawiają, nie wymieniają. Psuje się dokładnie ta sama część i za każdym razem żelazko jest równy miesiąc w serwisie. Biednys ty chlopie,ale co kraj to obyczaj.Prawde mowiac to zelazka za ponad 100€ to ja w zyciu nie mialem.kupuje raczej w cenie do 50€ i jakos sie nie psuja.
Napisz kiedy masz urodziny ,szenkne Ci z tych tanszych,a jak Ci sie zepsuje,przyslesz i wymienie Ci na nowe.Bedziem tak jechac az do konca,mego,Twego lub firmy co buble produkuje.



dzemski - 15-04-09 09:52
Mirek, wkurzyłem się i kupiłem jakiegoś Clatronica z odkamieniaczem, wytwornicą pary i innymi bajerami i o dziwo działa bez problemów ;) Na rowencie położyłem już krzyżyk,



bufetowa - 15-04-09 10:06
Onaniści sprzętowi :lol:



icelander - 15-04-09 10:14
ups! a ja myślałem że chodzi o żelasko na duszę - do zdjęć w stylu retro



herbie_mp - 15-04-09 11:33
Tefal. Ciężki i na zwykłą wodę.
Miałem takiego ponad 8 lat i nic. Ale za to jak pieprznął (po tych 8 latach) to porządnie :wink:
Teraz też mam jakiegoś Clatronica czy coś... Ale to nie to samo jednak :cry:

Acha, zapomniałem dodać, że Tefal przeżył takie ekstremalne przygody jak upadek z 1,5 metra bez uszczerbku dla zdrowia :) No, może ciut skrzywił mu się dziubek :wink:



fotomic - 15-04-09 11:45
Dzięki!
A o Zelmerach coś słyszeliście ? Ktoś uzywa ?



st3j4 - 15-04-09 11:56
Mam całkiem rześkiego (nowego) Tefala i nie polecam - cieknie a panowie w serwisie nie wiedzą skąd!

OT
Tematy "Potrzebuje kupić.." pojawiają się jak grzyby po deszczu ;) Ciekawe co jutro wymyślicie ;)



Ggrzesiek - 15-04-09 12:19
Cytat:
Dzięki!
A o Zelmerach coś słyszeliście ? Ktoś uzywa ?
Niedawno wymieniłem zepsutą Rowentę właśnie na Zelmera. Póki co nie narzekam, ale zbyt krótko go mam by uznać za bezawaryjny. Za taki mogę uznać posiadany przeze mnie, w pełni sprawny, niemal 11-letni odkurzacz tej marki.

PS: "Tematy co kupić" - faktycznie sporo ich i dotyczą już praktycznie wszelkiego możliwego sprzętu. Może ludzie już tak przyzwyczaili się do zadawania tego typu pytań, że bez odpowiedniego wsparcia nie podejmą decyzji? Z drugiej strony opinia użytkowników jest znacznie bardziej wiarygodna od tego, co o danym produkcie mówi producent, który kusi i mami różnymi obietnicami, a równocześnie tnie koszty gdzie się da i jak się da.



fotomic - 15-04-09 12:26
Cytat:
. Może ludzie już tak przyzwyczaili się do zadawania tego typu pytań, że bez odpowiedniego wsparcia nie podejmą decyzji? Pytam o sprawdzone rzeczy. Po co eksperymentować. Niektóre ciekną, inne są kiepsko wykonane. Nie mam czasu na zwiedzanie sklepów. ;)

Pozdrawiam



Ggrzesiek - 15-04-09 12:49
Mnie to nie dziwi. Skoro mam na coś wydać 200 zł. to chciałbym za to dostać towar wart tych pieniędzy. A w moim mniemaniu żelazko za ok. 200-300 zł. nie powinno być sprzętem jednorazowego użytku.



west73 - 15-04-09 12:51
polecam również te dwie firmy czyli Tefal, Philips , miałem obydwie marki i z obydwu byłem zadowolony. Teraz mam żelazko Philips, bardzo fajnie się tym prasuje, stopka ceramiczna coś podobnego do stopki z Tefala, komfort posuwisto zwrotny niezastąpiony :)



Karol - 15-04-09 12:59
Cytat:
PS. żony nie mam, prasować bede sam. A nie myślałeś o założeniu wątku z autoaktem? Widziałeś co się dzieje u Rafała?
A tak w temacie - od 3 lat mam taniego Tafala. Żelazko lekkie poręczne, przyjmuje kranówkę, to był dobry zakup...



ela27 - 15-04-09 13:01
Cytat:
Mam całkiem rześkiego (nowego) Tefala i nie polecam - cieknie a panowie w serwisie nie wiedzą skąd!

OT
Tematy "Potrzebuje kupić.." pojawiają się jak grzyby po deszczu ;) Ciekawe co jutro wymyślicie ;)
Z tefalem też miałam ten problem, ciekło. Chyba trafiłam na zły egzemplarz bo "podobno" Tefal to dobra firma. Natomiast Philips przeżył 3 upadki, 4 niestety nie. Kupiłam kolejnego Philipsa i śmiga juz ze 3 lata i następny też pewnie będzie Philips :lol:



fotomic - 15-04-09 13:10
Coś czuje że będzie Philips
Dzięki za informacje. Jeszcze troche podumam.

Pozdrawiam (beda punkty) :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Zna sie ktoś na stopach: Steamglide, Careeza ? - z czym to sie je ?



Ramzes_II - 15-04-09 13:57
Cytat:
Coś czuje że będzie Philips
Dzięki za informacje. Jeszcze troche podumam.

Pozdrawiam (beda punkty) :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Zna sie ktoś na stopach: Steamglide, Careeza ? - z czym to sie je ?
Stopa Careeza - znakomity poślizg i duża odporność na zarysowania

SteamGlide to specjalnej konstrukcji stopa jest wyposażona w małe otwory wylotu pary, gwarantujące gładkie przesuwanie się po wszystkich rodzajach tkanin, oraz duże otwory wylotu pary, umożliwiające skuteczne usuwanie zagnieceń.

:mrgreen:
To była reklama :mrgreen:



Bodzip - 15-04-09 14:12
Careeza to jest stopa ceramiczna, ultragliss to też wynalazek Philipsa (chyba) - przypomina trochę szkło i ma rowki. Ma też ten mankament, że nabłyszcza prasowany materiał, ale prasuje się świetnie. Careeza to czysta ceramika, nie nabłyszcza (portki Ci nie świecą) i ma jeszcze jeden plusik - jak przypalisz to te ciekłe flaki nie przylepią się do żelazka.
Jak rozwaliłem pierwszego Philipsa bo byłem nawalony :twisted: to w międzyczasie miałem kilka róznych clatroniksów, holdenów itp. - na koniec stwierdziłem, że szoda kasy na podróbki - zapłacić raz a dobrze i masz na lata.
Acha, i sam sobie prasuję koszule i spodnie - żadna baba tego nie potrafi :P



Ramzes_II - 15-04-09 14:20
Cytat:
Careeza to jest stopa ceramiczna, ultragliss to też wynalazek Philipsa (chyba) - przypomina trochę szkło i ma rowki. Ultragliss to patent Tefala - metalowa stopa, z specjalną powłoką. Tez nie przywiera do niej nic jak sie przypali :-P
Mój Tefal przezył juz 13 lat, kilkadziesiąt upadków (juz brakuje fragmentów obudowy), nosek stopy zagiety jest juz do góry jak ciżemka i nadal działa bezawaryjnie



fotomic - 15-04-09 14:23
Nie no to careeza miecie - jak sie nic nie swieci !



Bodzip - 15-04-09 14:32
Cytat:
Ultragliss to patent Tefala - metalowa stopa, z specjalną powłoką. Tez nie przywiera do niej nic jak sie przypali :-P Dzięki za info - pierwsze miałem na Philipsie kilka-naście lat temu, więc myślałem że to ich. :)



Wieprz - 15-04-09 15:15
Mam porównanie philipsa z Braunem.
Mój Philips kapie i ma mniej wygodny wlew wody. Moim zdaniem ten Braun znacznie łatwiej rozprasowuje zagniecenia. Nie wiem dlaczego bo to niby też kawałek gorącej "blachy" ale braunem idzie łatwo jak po oleju rycynowym ;)



czmielek - 15-04-09 15:33
A ja nawet nie wiem jakie mam żelazko bo chyba nic od lat sobie nie sam nie prasowałem. Wiem że jest różowe ale o szczegóły mogę spytać żonę.



fotomic - 15-04-09 15:56
Cytat:
A ja nawet nie wiem jakie mam żelazko bo chyba nic od lat sobie nie sam nie prasowałem. Wiem że jest różowe ale o szczegóły mogę spytać żonę. ehhh mi ostatni raz, ktoś co wyprasował chyba zzzz 10 lat temu ;)

Podobno te nowe brauny coś nie teges.

Może prasująca częśc sie też wypowie ;)



daghda - 15-04-09 15:57
Mam jakiegoś średniego Moulinexa i se chwalę.



rafrog - 15-04-09 16:06
Miałem żelazko ze stopą careeza. Polecam. Łatwe w czyszczeniu.

PS. Zaznaczę, że często sam prasuję, więc wiem o czym piszę.

Fotomic, zwróć też uwagę na moc żelazka, bo miałem kiedyś Tefala z mniejszą mocą i sporo rzeczy trzeba było dłuuuugo prasować, żeby było ok.
Najlepiej gdyby miało powyżej 2,2kW



fotomic - 15-04-09 16:30
Cytat:
Miałem żelazko ze stopą careeza. Polecam. Łatwe w czyszczeniu.

PS. Zaznaczę, że często sam prasuję, więc wiem o czym piszę.

Fotomic, zwróć też uwagę na moc żelazka, bo miałem kiedyś Tefala z mniejszą mocą i sporo rzeczy trzeba było dłuuuugo prasować, żeby było ok.
Najlepiej gdyby miało powyżej 2,2kW
Praktykant !! - mnie dotychczasowe żelazko wykończyło psychicznie i podczas ostatniego prasowania je zdewastowałem. Duzia moc jasna sprawa.



bufetowa - 15-04-09 16:30
Prasująca część bufetu już 9 rok śmiga philipsem - bez szwanku, leję kranówę, co jakiś czas trzeba użyć funkcji oczyszczania z kamienia.

A w ogóle chłopie kup sobie suszarkę do prania - 90% prasowania odpada :D



fotomic - 15-04-09 16:36
Cytat:
Prasująca część bufetu już 9 rok śmiga philipsem - bez szwanku, leję kranówę, co jakiś czas trzeba użyć funkcji oczyszczania z kamienia.

A w ogóle chłopie kup sobie suszarkę do prania - 90% prasowania odpada :D
yyyyyy no suszarka i dobrze rozwieszone pranie to podstawa, ale do szczęscia jeszcze trochę brakuje ;)



Ramzes_II - 15-04-09 16:36
Własnie miałem napisać o mocy, ale Rafrog mnie uprzedził. Minimum absolutne to własnie 1900 W. Im wiecej tym lepiej, bo mimo wiekszego podobu prądu, uzywasz go krócej.
Co z tego ze zelazko miałoby tylko 1500W gdy musiałbys prasować 2 razy dłuzej niż 2000W. Suma w czasie zuzytej energii wyszłaby na niekorzysc zelazka mniejszej mocy.



bufetowa - 15-04-09 16:38
Cytat:
yyyyyy no suszarka i dobrze rozwieszone pranie to podstawa, ale do szczęscia jeszcze trochę brakuje ;) Mówię o suszarce bębnowej - wyjmujesz suche i miękkie rzeczy, które od razu składasz i jesteś szczęśliwy :) (ja jestem)



fotomic - 15-04-09 16:41
Cytat:
Mówię o suszarce bębnowej - wyjmujesz suche i miękkie rzeczy, które od razu składasz i jesteś szczęśliwy :) (ja jestem) eeeeeeeeeeee - takie nowości Ci robią teraz WOW, może kiedyś, jak bedzie wiecej osób chętnych :) - ale dzięki.

Swoja drogą musze zobaczyć co to jest.



Wieprz - 15-04-09 16:58
OT - ale się seksistowski wątek zrobił miejscami. Wstyd panowie :-P



fotomic - 15-04-09 17:05
Ale o co chodzi, nie od dziś wiadomo że faceci dużo lepiej prasują. :)

Pozdrawiam



K_Puchatek - 15-04-09 17:17
Tefal i stopa supergliss, od 6 lat niezawodne i wygodne...:wink:



Morlok - 15-04-09 17:22
Fotomic co będziesz się męczył z prasowaniem. Ja noszę do magla i tam mi koszulki prasują miłe panie. Takim żelazkiem to można się poparzyć, a po co :wink:



Sebu$ - 15-04-09 18:15
Cytat:
Mówię o suszarce bębnowej - wyjmujesz suche i miękkie rzeczy, które od razu składasz i jesteś szczęśliwy :) (ja jestem) a po co jakaś suszarka ;) według pewnej reklamy wystarczy kupić proszek.... a pranie po zakończeniu jest nawet w kostkę poukładane :D :mrgreen: i nie trzeba go prasować ;)



Mirek54 - 15-04-09 18:53
Cytat:
yyyyyy no suszarka i dobrze rozwieszone pranie to podstawa, ale do szczęscia jeszcze trochę brakuje ;) Kobiety?



rafrog - 15-04-09 19:16
Cytat:
Ale o co chodzi, nie od dziś wiadomo że faceci dużo lepiej prasują. :)

Pozdrawiam
Ja uwielbiam też sprzątać. Bardzo mnie to relaksuje :grin:



grizz - 15-04-09 19:42
Cytat:
Ja uwielbiam też sprzątać. Bardzo mnie to relaksuje :grin: Nie wybierasz sie do Krakowa?



Karol - 15-04-09 19:44
Cytat:
Nie wybierasz sie do Krakowa? :grin::grin::grin:

Jakiś zlot się zapowiada? :wink:



fotomic - 15-04-09 19:49
Wróćmy do żelazek. Na tą chwilę jestem na 90% przekonany do Philipsa ze stopą careeza. Jeszcze myślę nad zelmerem i braunem - ale ten jak pisałem podobno coś nie teges ostatnimi czasy.



Rinho - 15-04-09 20:00
Mam Philipsa pd 2001 roku. I ciągle sprawny. Dwa upadki (raz parkiet, drugi raz dywan) i nic. Ani razu nie zawiódł. Moja żona za nic nie chce nowego :grin:.
Tak więc z czystym sumieniem mogę polecić.



grizz - 15-04-09 20:17
Cytat:
Wróćmy do żelazek. Na tą chwilę jestem na 90% przekonany do Philipsa ze stopą careeza. Jeszcze myślę nad zelmerem i braunem - ale ten jak pisałem podobno coś nie teges ostatnimi czasy. Miałem dłuuugo philipsa - działał pięknie.

Teraz mam dwa brauny (jeden dość budżetowy) - działają bez zarzutów.



mynameisnobody - 15-04-09 20:31
można budżetowo> C L A T R O N I C 263 538
A pozatym najlepiej iść i pomacać osobiśćie co Tobie leży.
Weź jakąś koszulę ze sobą i jak sprzedawca pozwoli wyprasujesz sobie sampla. Raczej dla amatora sprzęt z wyższych półek się nie zwróci -chyba że masz wieloosobową rodzinę albo będziesz robił zlecenia.



rafrog - 15-04-09 23:00
Cytat:
Nie wybierasz sie do Krakowa? Spoko. Jak będzie awaryjna sytuacja to wpadnę ze sprzętem ;)



kisi - 20-04-09 09:28
Jak mam Philipsa ze stopa Cereza (czy jak jej tam) i jest to świetne żelazko. 3 lata temu kosztowało 320zl. Generalnie teraz jak na to patrze to ważne jest aby żelazko:
- było ciężkie
- dobra stopa to podstawa
- duży wyrzut pary (moje ma 120 jakichs tam tych jednostek) i wg opinii żony która prasowała naszym a innymi (markowymi ale gorszymi) to mowila że nasze jest super duper
- miało dużą moc - szybko się grzeje
- wszystkie droższe modele mają dłuuuugaśny kabel podłączeniowy który się naprawdę przydaje

Zdecydowanie polecam tą serie Philipsów. Drogie ale warte tych pieniążków.



czmielek - 20-04-09 09:44
Cytat:
można budżetowo> C L A T R O N I C 263 538
A pozatym najlepiej iść i pomacać osobiśćie co Tobie leży.
Weź jakąś koszulę ze sobą i jak sprzedawca pozwoli wyprasujesz sobie sampla. Raczej dla amatora sprzęt z wyższych półek się nie zwróci -chyba że masz wieloosobową rodzinę albo będziesz robił zlecenia.
Uśmiałem się prawie do łez



Mysikrolik - 20-04-09 11:29
Ja mam Philipsa. :wink: Ma już trochę latek i działa kompletnie bez zarzutu. :wink:
Z mocą jak z mocą, nie może być za słabe, ale IMHO strasznie mocno grzejąca maszyna też jest bez sensu - zależy co prasujesz - ale z reguły powyżej ":" nie wchodzisz. :wink: Generalnie IMHO Philips w sprzętach domowych się bdb sprawdza - z takich "dupereli" mam jeszcze tej marki odkurzacz i suszarkę. Działają bez zarzutu. :)



Sapina - 20-04-09 11:53
Polecam Brauna, wytrzymał 10 lat. Ostatnio kupiłem w Makro profesjonalnego Zelmera (ciężki i dobrze prasuje) za ok 150 zł i też jestem zadowolony. Brauna akurat nie było.
Ważne aby kupować ze średniej półki a nie te najtańsze. Jesteśmy za biedni aby kupować rzeczy jednorazowe.
Pozdrawiam



Ramzes_II - 23-04-09 22:05
i jak tam zakupy ? co wybrałes z rzeszy propozycji ?:wink:



barteq - 23-04-09 23:26
Philips - bardzo dobre żelazka ale chcę dorzucić słowo o gwarancji, bo przewinęło się kilka zdań na ten temat. Otóż w przypadku małego sprzętu domowego, Philips realizuję gwarancję "Philips Express Service" co w skrócie przekłada się w praktyce na wymianę sprzętu na nowy w przypadku awarii. Bardzo fajna sprawa :)

PS. u mnie w domu od lat Kenwood, jakiś bardzo prosty model ale nie zawodzi :)



kali999 - 23-04-09 23:41
Ja po długim wyborze zdecydowałem się na Braun FreeStyle SI 6561. Dlaczego: dobre żelazka tej firmy, nie drogi, dobrze się nim operuje, wystarczająca moc no i jedna bardzo ważna rzecz ma szafirową stopę. Dzięki szafirowej stopie można nawet podobno prasować drut kolczasty i w ogóle się nie porysuje, także nie trzeba się martwić o jej zniszczenie.



dorjan - 24-04-09 01:01
Podpowiem coś o żelazkach.

Braun nie ma szafirowej stopy, a jedynie blaszaną warstwę utwardzoną piaskiem szafiru, która jest montowana (zawijana) na aluminiowym korpusie z grzałką. Jest to najlepsza stopa tej firmy i odznacza się dużą odpornością na zarysowania. Wada to dwuwarstwowość stopy.

Philips proponuje dwie najlepsze stopy ceramiczne Steamglide i Careeza. Careeza reklamowana była jako odpowiednik stosowany w osłonach termicznych statków kosmicznych. Ich twardość i odporność temperaturowa są bezkonkurencyjne. Jednak jest to nadal płytka przyklejana do aluminiowego elementu grzewczego. Kilka upadków i realne staje się oderwanie płytki od korpusu.

Tefale z ceramicznymi stopami supergliss i ultragliss różnią się jedynie wielkością stopy, rozmieszczeniem i ilością otworów parowych. To unikalna konstrukcja jednoczęściowa z ceramiczną rowkowaną gładką powłoką. Rowki powodują, że żelazko naciska z dwukrotnie większą siłą na prasowaną powierzchnię niż gładkie wyroby konkurencji i dzięki temu prasowanie jest efektywniejsze i wymaga mniej wysiłku.

Cena żelazek zależy od ich mocy i związanej z tym wydajności pary, zaawansowanej elektroniki zabezpieczającej („strażak”), możliwości prasowania parowego w pozycji pionowej, zabezpieczenia przed wyciekiem wody przy prasowaniu delikatnych materiałów w niskich temperaturach, itp. Takie funkcje oferują lepsze (czytaj: droższe) modele każdej firmy.

Inne mniej markowe żelazka oferują stopy aluminiowe, stalowe (inox), oraz różne odmiany powłok teflonowych. Są one łatwe do zarysowania i mało odporne na ścieranie.
Zelmer nie produkuje żelazek, a jedynie markuje chińskie wyroby. Odpadki produkcyjne zaawansowanych stóp w/w producentów można spotkać pod innymi nazwami handlowymi (np. Apollo).
Cena najczęściej odzwierciedla jakość i możliwości, więc wybór zależy od zasobności naszego portfela.

Sam nie prasuję, ale moja lepsza połowa posługuje się żelazkiem Tefal.

Pozdrawiam.



MichuP - 24-04-09 10:08
Kupiłem ostatnio Zelmera 28Z24. Lekki i poręczny w porównaniu z Philami i innymi Braunami. Teraz żelazka mają fajną funkcje automatycznego wyłaczenia przy bezruchu. Dobra sprawa bo parę razy wracałem do domu po prasowaniu nie będąc pewnym czy wyłączyłem sprzęt..

Polecam http://www.neo24.pl/zelazko-zelmer-z...24-czarny.html
W MM 100 drożej :(
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl
  • Odnoœniki

    • Zuiko Digital 7-14 - moje wrażenia / jaki szeroki kąt sobie kupić
    • o co chodzi z opcja panorama? i jaka sm kupic?? :)
    • E3, czy teraz warto kupić?
    • Nikon D60 czy warto kupić?
    • HFRy gdzie kupić...
    • Czy warto kupić E-400?
    • ME-1, gdzie kupić?
    • co kupić na mazury.
    • Lampa błyskowa - potrzebne info
    • Co jest potrzebne do robienia zdjęć
    • zanotowane.pl
    • doc.pisz.pl
    • pdf.pisz.pl
    • percrucem.xlx.pl
    • Darmowy hosting zapewnia PRV.PL