jerzu - 03-06-09 19:41 Olympus vs. Canon a może Nikon? :) Prośba o pomoc
To mój pierwszy post tutaj na forum więc chciałbym się przywitać :) Jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o foto i szukam 1 lustrzanki. Początkowo chciałem zakupić Sp590uz ale poszedłem po rozum do głowy, że dołożę parę groszy i zakupię lustrzankę :) Na początku pozostanę przy szkłach kitowych, a później jak nauczę się obsługiwać to pomyślę czego mi potrzeba. Teraz mój mały problem. Zastanawiam się nad następującymi aparacikami: 1) e520 double kit 2) Canon EOS450D z obiektywem 18-55VR a może dołożyć i kupić np Nikona D5000 (wielki plus za filmy HD) Aparacik będzie mi służył do codziennego użytku, imprezy okolicznościowe itp., ale także, a może przede wszystkim, fotki będę robił na imprezach motoryzacyjnych, zloty motomaniaków, zawody i takie tam. Co doradzilibyście mi?
kowal73 - 03-06-09 19:43
kup nikona Nikon zawsze poważnie wygląda i filmy kręci a sprzedawca nie będzie patrzył jak na idiotę gdy będziesz zastanawiał się nad olympusem
Gundi - 03-06-09 19:45
Tylko pamiętaj, że szklo jest ważniejsze niż body.
jerzu - 03-06-09 19:47
właśnie dlatego pytam tutaj o radę a nie w sklepie bo tam sami nie wiedzą co mają :)
kowal73 - 03-06-09 19:48
na nikonie i canonie się nie zawiedziesz
grizz - 03-06-09 19:53
Cytat:
Aparacik będzie mi służył do codziennego użytku, imprezy okolicznościowe itp., ale także, a może przede wszystkim, fotki będę robił na imprezach motoryzacyjnych, zloty motomaniaków, zawody i takie tam. Co doradzilibyście mi?
nikon - ma najlepsziejszy AF z tej trójki - to jeżeli nacisk na te zawosy jest taki ważny. Jeżeli nie, to pomacaj i wybierz, co Ci lepiej w ręce leży/lepiej się obsługuje
jerzu - 03-06-09 19:55
Tylko z tego co czytałem to Nikon ma napęd od AF w obiektywie przez co późniejszy zakup obiektywu to większe koszty.
grizz - 03-06-09 20:00
Cytat:
Tylko z tego co czytałem to Nikon ma napęd od AF w obiektywie przez co późniejszy zakup obiektywu to większe koszty.
Źle przeczytałeś, a raczej nie do końca przeczytałeś.
Olympus i Canon tez mają naped w obiektywie i tylko w obiektywie.
Z nikonem jest ten myk, że stare szkła (a dobre i tańsze (bo nie tanie. Dobre szkło nie jest tanie :D)) korzystają z silnika w body i tych d60 nie obsłuzy
romek1967 - 03-06-09 20:01
Cytat:
Tylko z tego co czytałem to Nikon ma napęd od AF w obiektywie przez co późniejszy zakup obiektywu to większe koszty.
Olympus, Canon także - całe szczęście :D Stac Cię na ultradźwiekowy napęd - masz szybko i cicho, nie zauważyłem żeby szkła Olympusa były droższe od innych, wręcz przeciwnie i to mocno przeciwnie :D
elfior - 03-06-09 20:09
Cytat:
Tylko z tego co czytałem to Nikon ma napęd od AF w obiektywie przez co późniejszy zakup obiektywu to większe koszty.
He, he - chyba koledze chodzilo o stabilizację... :)
Mysikrolik - 03-06-09 20:11
Podstawowa zasada: - nie czytaj testów, bo sobie jeszcze bardziej zamącisz... Podstawowa zasada nr 2: - na forum Olka pochwalą Olka, na Nikonie Nikona itd., więc na to bierz poprawkę
a tak poza tym, aby dobrze zestawić te 3 body razem należałoby się nimi pobawić. W innym wypadku to wróżenie z fusów. To co Tobie może przeszkadzać, na innych nie zrobi wrażenia.
Skalkuluj swój budżet - ten obecny i ten przyszły. Zobacz na co Cię stać i w jakim segmencie. Wbrew pozorom koszty mogą mieć znaczenie.
Obejrzyj sobie sample w różnych galeriach - niekoniecznie mistrzów, ale właśnie zwykłych userów. Zobaczysz odmienność kolorów i plastyki poszczególnych firm.
I weź body do ręki. Jak ergonomia jest do pupy to najlepsze foto Ci tego nie zastąpi, bo się będziesz po prostu męczył przy użytkowaniu.
jerzu - 03-06-09 20:19
Co do AF to znalazłem takie coś: Drugą wadą Nikona D5000 jest z pewnością brak wbudowanego silnika wspomagającego pracę autofokusa. Jest to niestety cecha lustrzanek Nikona z najniższej półki. Co to oznacza to w praktyce? Aby aparat mógł ustawiać ostrość automatycznie musi współpracować z obiektywami z własnym silnikiem AF. Ogranicza to w znaczmy stopniu zakres wymiennych obiektywów, głównie starszych. Cóż, Nikon musi czymś zachęcić klientów do wydania większej kwoty na droższy model D90, który posiada własny silnik AF.
Starałem się nie czytać testów ale w grę wchodzą nie małe dla mnie pieniążki dlatego chciałem jak najwięcej wiedzieć a teraz jest dokładnie jak mówisz wiem mniej niż wiedziałem wcześniej :P Gdyby nie czytanie wziąłbym Olympusa a teraz waham się :) Ostatnio miałem okazję pobawić się Canonem i bardzo mi się spodobał, niestety nie ma z moich znajomych nikt E520 :(
Wesoły Miś - 03-06-09 20:46
A wiesz, że w 4/3 jest nieco mniejsza powierzchnia matrycy niż APS-C czy DX? Wiesz, co za tym idzie? Jeśli wiesz i Cię to nie rusza (a może nawet zadowala), to bierz Olympusa. Stabilizacja w korpusie i czyszczenie matrycy przydadzą się nie raz. Kitowe obiektywy są świetne. Tylko pamiętaj, że pewne grupy posiadaczy aparatów będą spoglądać pogardliwie na posiadacza Olympusa (do czego to doszło:???: ). Będą próbowali wmówić Ci, że masz badziewie a nie prawdziwy sprzęt:wink:
psemo - 03-06-09 21:28
Cytat:
Aparacik będzie mi służył do codziennego użytku, imprezy okolicznościowe itp., ale także, a może przede wszystkim, fotki będę robił na imprezach motoryzacyjnych, zloty motomaniaków, zawody i takie tam.
zamiast zastanawiać się canon - nikon - olympus
zobacz jakie szkiełka będziesz podpinał do puszki , w jakich są cenach (C,N,O,)
co daje szybki AF i światło , jakie goniskowe będą Ci potrzebne , z kitami bedzie partyzantka w każdym systemie , sporo ujęć stracisz przez AF :roll:
dla mnie nie zmiescisz się w 4k puszka + szkło :roll:
jeśli nikon bo ma filmy HD - to lepiej zakup kamerke :wink:
garnooh - 03-06-09 21:32
Przeszedłem z Olympusa do Nikona - potrzeba pracy na wysokim iso oraz sama jakość zdjęć w kierunku fotografowania tatuaży . więc może napisze czego mi najbardziej brak po przejściu do Nikona ; + Stabilizacji obrazu w korpusie + kolorów - robiąc fotki krajobrazu + zuiko 50 f2 ( mam sigmę 50 f 1,4- ale nie ma takiej plastyki obrazu , testowałem nikora 50g f 1,4 też lipa ) w tej kategorii zuiko WYMIATA !!! + obiektywy jeśli chodzi o cenę , ale tylko częściowo bo niektóre obiektywy są w zbliżonych cenach . Nikon : + wysokie użytkowe ISO + większa rozpiętość tonalna - zwłaszcza u mnie w pracy jest to ważne + wiekszy wybór szkieł ( nikory, tokiny , tamrony i sigmy). - musisz kupywać obiektywy ze stabilizacą , lub pilnować czasu naświetlania - trudne po używaniu Olka :)
Podsumuje to w ten sposób : jeśli nie potrzebowałbym do fotografowania tatuaży aparatu , to nie zmieniłbym systemu - niestety nie byłem w stanie utrzymywać dwóch systemów:)
lokin - 03-06-09 21:35
Cytat:
To mój pierwszy post tutaj na forum więc chciałbym się przywitać :) Jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o foto i szukam 1 lustrzanki. Początkowo chciałem zakupić Sp590uz ale poszedłem po rozum do głowy, że dołożę parę groszy i zakupię lustrzankę :) Na początku pozostanę przy szkłach kitowych, a później jak nauczę się obsługiwać to pomyślę czego mi potrzeba. Teraz mój mały problem. Zastanawiam się nad następującymi aparacikami: 1) e520 double kit 2) Canon EOS450D z obiektywem 18-55VR a może dołożyć i kupić np Nikona D5000 (wielki plus za filmy HD) Aparacik będzie mi służył do codziennego użytku, imprezy okolicznościowe itp., ale także, a może przede wszystkim, fotki będę robił na imprezach motoryzacyjnych, zloty motomaniaków, zawody i takie tam. Co doradzilibyście mi?
a może poczekaj na olkowe m4/3 (połaowa czerwca) i dopiero wtedy wróć do problemu?
ja bym poczekał
adamzd - 03-06-09 21:53
He, he - rok temu miałem podobny problem. Zacząłem od testów - zdążyłem przeczytać chyba wszystkie które były dostępne w języku polskim. Żona miała mnie dość (cały czas o tym mówiłem), a lustrzanki wszelakich modeli zaczęły się mi śnić po nocach. Ratując się przed popadnięciem w paranoję :wink:, wziąłem się w garść i sformułowałem wnioski co następuje: - na rynku nie ma lustrzanki która robi jednoznacznie KIEPSKIE zdjęcia, nie ma więc obawy że wtopię beznadziejnie kupując jakiś sprzęt, - KAŻDA z lustrzanek ma swoje wady i zalety (wbrew temu co mówią fanatycy danej marki), więc cokolwiek kupię, z pewnych rzeczy będę zadowolony a z innych nie. Potem udałem się do sklepu i kupiłem zestaw mający (w mojej opinii) najlepszy stosunek: cena/co za tą cenę dostanę. Wtedy był to akurat Oly E-510 dualkit.
Niektórzy mówią jeszcze że trzeba pomacać i kupić to co leży dobrze w ręce:mrgreen:.
Powodzenia - jeżeli nie zależy Ci koniecznie na zostaniu słynnym fotografem, baw się dobrze i nie popadaj w paranoję :grin:.
Karol - 03-06-09 21:53
Cytat:
1) e520 double kit 2) Canon EOS450D z obiektywem 18-55VR a może dołożyć i kupić np Nikona D5000 (wielki plus za filmy HD)
Każdy z tych aparatów jest dobry - można nim zrobić świetne foty. Olympus oferuje najwięcej na start - dobre obiektywy, kryjące największy zakres, nie wiem na ile ZD 40-150 ma dla Ciebie atrakcyjny zakres ogniskowych? Osobiście za Canonami nie przepadam ale moja znajoma ma taki aparacik - muszę przyznać, że pomimo jej lamerstwa i braku zainteresowania jakąkolwiek techniką zaskakująco duża ilość zdjęć jest bdb technicznie więc algorytmy poszczególnych programów bardzo sensownie tam działają. Nikon - tu jest problem bo nie miałem D5000 nigdy w rękach, jednak o ile ważne są dla Ciebie fimy z aparatu masz tylko jednego kandydata... Nikon ma też dobry AF i odchylany LCD. Szkoda braku "śrubokręta" ale da się z tym żyć... Na początek zastanów się jakie szkła chcesz mieć...
Eddie - 03-06-09 22:00
A ja bym nie pytał amatora o to jakie szkła chce mieć. Jak sam napisał, jest laikiem w kwestii foto, więc pytanie takie raczej mija się z celem. Tak można rozmawiać z kimś, kto już liznął trochę tematu i mniej więcej wie co lubi fotografować. Tutaj, tak moim szczerym zdaniem, najlepiej sprawdzi się metoda PPP, czyli "Pójdź, Popatrz, Pomacaj".
Karol - 03-06-09 22:06
Cytat:
A ja bym nie pytał amatora o to jakie szkła chce mieć. Jak sam napisał, jest laikiem w kwestii foto, więc pytanie takie raczej mija się z celem.
Po namyśle przyznaję Ci rację :oops: Trzeba by zapytać co chce fotografować ale obawiam się odpowiedzi - wszystkiego po trochę ;-)
Eddie - 03-06-09 22:23
Cytat:
Po namyśle przyznaję Ci rację :oops: Trzeba by zapytać co chce fotografować ale obawiam się odpowiedzi - wszystkiego po trochę ;-)
Ano właśnie! Dlatego PPP ;)
Misiaczek51 - 03-06-09 22:59
Olympus - moim zdaniem - wymaga więcej umiejętności. Mniejsza rozpiętość tonalna powoduje częstsze konieczności stosowania poprawek ekspozycji. Posługiwanie się fleszem to też częste korekcje (sam nie wiem dlaczego mój E-510 robi tu spore błędy). Koledzy pisali wcześniej o zaletach Olympusa. One są bezsprzeczne ale jednocześnie moim zdaniem jest jakby bardziej kłopotliwy w użytkowaniu i jako osoba zaczynająca przygodę z fotografią możesz mieć kłopoty. Niedawno znajomym poleciłem Nikona D90. Ludzie pozbawieni głębszych umiejętności fotograficznych. Poziom techniczny ich pierwszych zdjęć (narodziny dziecka ) zaskoczył mnie. Były naprawdę dobre mimo że robione w trybie automatycznym. Nie wymagały żadnych interwencji przed naświetlaniem w labie. Moim zdaniem - jeżeli finanse pozwolą bierz Nikona. Nawet model tańszy niż D90 będzie łatwiejszy w okiełznaniu niż np. e-520 czy 420 gdzie w praktyce musisz posługiwać się RAW-ami aby chociaż trochę poprawić rozpiętość tonalną. A jeżeli będziesz używał aparatu w celach reportażowo-pamiątkowych to napewno nie będzie Ci się chciało godzinami ślęczeć nad setkami zdjęć aby ręcznie je wywoływać. Olympus wymaga zwyczajnie większych umiejętności. I bardzo proszę P.T. Kolegów o nieoskarżanie mnie o szarganie świętości bo nie taki mój zamysł!
olyplus - 03-06-09 23:08
W pełni zgadzam się z przedmówcą!
mariush - 03-06-09 23:15
Only sony!
sławekb - 03-06-09 23:26
Cytat:
Olympus - moim zdaniem - wymaga więcej umiejętności. Mniejsza rozpiętość tonalna powoduje częstsze konieczności stosowania poprawek ekspozycji. Posługiwanie się fleszem to też częste korekcje (sam nie wiem dlaczego mój E-510 robi tu spore błędy). Koledzy pisali wcześniej o zaletach Olympusa. One są bezsprzeczne ale jednocześnie moim zdaniem jest jakby bardziej kłopotliwy w użytkowaniu i jako osoba zaczynająca przygodę z fotografią możesz mieć kłopoty. Niedawno znajomym poleciłem Nikona D90. Ludzie pozbawieni głębszych umiejętności fotograficznych. Poziom techniczny ich pierwszych zdjęć (narodziny dziecka ) zaskoczył mnie. Były naprawdę dobre mimo że robione w trybie automatycznym. Nie wymagały żadnych interwencji przed naświetlaniem w labie. Moim zdaniem - jeżeli finanse pozwolą bierz Nikona. Nawet model tańszy niż D90 będzie łatwiejszy w okiełznaniu niż np. e-520 czy 420 gdzie w praktyce musisz posługiwać się RAW-ami aby chociaż trochę poprawić rozpiętość tonalną. A jeżeli będziesz używał aparatu w celach reportażowo-pamiątkowych to napewno nie będzie Ci się chciało godzinami ślęczeć nad setkami zdjęć aby ręcznie je wywoływać. Olympus wymaga zwyczajnie większych umiejętności. I bardzo proszę P.T. Kolegów o nieoskarżanie mnie o szarganie świętości bo nie taki mój zamysł!
Nie zgodzę się. Mam D300 i E-400, kiedyś miałem D50 i E-1. Z wymienionych aparatów najmniej pracy w zdjęcia wkładam w E-400. Po prostu pstrykam i w większości przypadków nic nie muszę gmerać. Kolory naturalne, naświetlenie ok. D300 to inna bajka bo tam mogę sobie ustawiać profile kolorów w zależności od okoliczności, więc też za wiele nie trzeba grzebać. Ale to już inna klasa sprzętu a tu mowa o tańszych lustrzankach. D50 robiłem wszystko w RAW-ach bo trzeba było kolory poprawiać (czytaj:doprowadzać do naturalności:wink:) Nie ma co generalizować że nikon to tak a Olympus inaczej. Ogólnie tendencja firmy jest zauważalna ale każdy model aparatu jest inny i trzeba go poznać.
kowalikster - 03-06-09 23:32
Canon, Nikon czy Olympus... hmmmm Ja bym wybrał Sony albo Pentax. W grę ewentualnie whodzi Samsung :D
A tak na poważnie. Jeśli masz póki co się bawić na razie na kitach, i aparat ma byc do nauki, to bym proponował Olka dualkit lub ewentualnie Nikona z 18-200vr.
heyahero - 03-06-09 23:50
Kasa, kasa panie!... Najpierw miała być hybryda, teraz lusterko. Lustrzanki mają jedna podstawową wadę - można do nich podpiąć inne niż podstawowe szkiełka (oczywiście bagnet ma być ten sam... w większości przypadków) ;) Na początek starczą kity ze "wspólnego pudełka", ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i po pewnym czasie człowiek chce podpinać tylko te droższe obiektywy. Jako totalny lajkonik nie jesteś w stanie określić teraz swoich potrzeb, więc na tym poziomie odpowiedź na pytanie "jaka lustrzanka?" brzmi "każda, na jaką cię stać". Nikony, Canony dają ci możliwość robienia zdjęć w trudniejszych warunkach oświetleniowych, mają "ładniejsze ekraniki" itp. Jak tu już wcześniej ktoś pisał, Olki to puszki dla prawdziwych twardzieli, ludzi, którzy lubią sobie życie utrudniać, dla których górną granicą jest iso800 i matryca wielkości paznokcia!!...
Oczywiście umilanie sobie życia odpowiednio kosztuje, jak to zresztą określił kolega Wieprz: Cytat:
There's no such thing as free titties
;) :D
PS. Jeśli jednak jesteś w stanie określić ogniskowe obiektywów, na jakich będziesz chciał pracować, to prześledź sobie wymienione przez ciebie systemy i zrób sobie ogólny rachunek cena/jakość. Ustal sobie zakres ogniskowych, dzieląc go na dana ilość szkieł (powiedzmy 2-3), sprawdź ceny i ogólnodostępne testy. A potem do sklepu i na macanko!
PS2. I oby tak jak w moim przypadku, ktoś dowcipny z obsługi działu foto MM, czy innego Saturna, nie zrobił ci psikusa i nie podpiął do Nikona D5000 czujnika alarmu od dołu. A taki ma fajny ten wyświetlacz, no... :(
PS3. System, to nie małżeństwo do grobowej dechy. W sumie, jak kupujesz tzw. entry level, czyli zestaw dla początkujących, to nie utopisz w nim za dużo kasy. Nie będzie ci pasował zestaw firmy X, to po roku, czy nawet wcześniej, sprzedasz i kupisz sobie jeszcze nowszy firmy Y ;) :D
Cheers!
jerzu - 03-06-09 23:59
Cytat:
A wiesz, że w 4/3 jest nieco mniejsza powierzchnia matrycy niż APS-C czy DX? Wiesz, co za tym idzie? Jeśli wiesz i Cię to nie rusza (a może nawet zadowala), to bierz Olympusa.
Jak mówiłem jestem kompletnym amatorem i dopiero zaczynam więc zadam głupie pytanie a co to to o czym piszesz :)
Cytat:
A ja bym nie pytał amatora o to jakie szkła chce mieć. Jak sam napisał, jest laikiem w kwestii foto, więc pytanie takie raczej mija się z celem. Tak można rozmawiać z kimś, kto już liznął trochę tematu i mniej więcej wie co lubi fotografować. Tutaj, tak moim szczerym zdaniem, najlepiej sprawdzi się metoda PPP, czyli "Pójdź, Popatrz, Pomacaj".
Właśnie o to chodzi że nie wiem jakie ogniskowe będą mi potrzebne i w ogóle, chciałbym kupić coś na start a później będę rozbudowywał zestaw o to co mi będzie potrzebne :) Co do fotografowania to jasne że chciałbym czasem coś cyknąć na rodzinnych imprezach, ale głównie będzie on używany na różnych imprezach motoryzacyjnych :) Kręcenie filmów nie jest żadnym z priorytetów jakbym potrzebował czegoś do filmów to rozejrzał bym się za kamerą :) Nie będę ukrywał że nie chciałbym się w przyszłości spłukać na nowe obiektywy. Koszty są ważnym czynnikiem :)
Darekw1967 - 04-06-09 07:30
Cytat:
To mój pierwszy post tutaj na forum więc chciałbym się przywitać :) Jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o foto i szukam 1 lustrzanki. Początkowo chciałem zakupić Sp590uz ale poszedłem po rozum do głowy, że dołożę parę groszy i zakupię lustrzankę :) Na początku pozostanę przy szkłach kitowych, a później jak nauczę się obsługiwać to pomyślę czego mi potrzeba. Teraz mój mały problem. Zastanawiam się nad następującymi aparacikami: 1) e520 double kit 2) Canon EOS450D z obiektywem 18-55VR a może dołożyć i kupić np Nikona D5000 (wielki plus za filmy HD) Aparacik będzie mi służył do codziennego użytku, imprezy okolicznościowe itp., ale także, a może przede wszystkim, fotki będę robił na imprezach motoryzacyjnych, zloty motomaniaków, zawody i takie tam. Co doradzilibyście mi?
Witaj !
Pierwszy zestaw daje Ci cena/mozliwosci najwiecej bo masz stabilizacje i dwa dobre szkla pokrywajace zakres od (liczac z cropem 2.0) 28mm-300mm.
Masz juz... na poczatek spore mozliwosci fotograficzne.
Mysle tutaj o wykorzystaniu do fotografii gdzie nie potrzebujesz szybkiego AF-a i nie bedziesz korzystal z wysokiego ISO (powyzej ISO 800)
Nie wiem co dla Ciebie jest najwazniejsze... Ile kasy przeznaczasz na sprzet i jego rozwoj i jaki typ fotografii Ciebie interesuje.
Pozdrawiam
Magnesus - 04-06-09 08:08
Cytat:
PS2. I oby tak jak w moim przypadku, ktoś dowcipny z obsługi działu foto MM, czy innego Saturna, nie zrobił ci psikusa i nie podpiął do Nikona D5000 czujnika alarmu od dołu. A taki ma fajny ten wyświetlacz, no... :(
Hehe, ja wywołałem alarm w MM testując sobie e-520. :)
qbic - 04-06-09 09:51
Cytat:
Only sony!
Sony rulez.
heyahero - 04-06-09 09:54
Cytat:
Hehe, ja wywołałem alarm w MM testując sobie e-520. :)
Heh, alarmu nie było, ale za "cholewę" nie dało się z tym ekranem nic zrobić, jak tylko uchylić ;)
Wesoły Miś - 04-06-09 12:14
Cytat:
Jak mówiłem jestem kompletnym amatorem i dopiero zaczynam więc zadam głupie pytanie a co to to o czym piszesz :)
A widzisz, potem byś kupił i żałował, bo ktoś by Ci wmówił, że masz matrycę wielkości paznokcia, czy jak to ONI tam miauczą:wink:
Upraszczając: Od wielkości matrycy (powierzchni) zależy ile można pikseli w nią władować. To logiczne. Od upakowania pikseli zależy czy na wyższym ISO (czułość, ale to chyba wiesz) będzie szum bardziej, czy mniej wyraźny zakładając, że matryce są wykonane w tej samej technologii. Z tego też powodu zwykle jest tak, że w 4/3, a więc w Olympusie także, szumy na wysokim ISO są nieco (ale tylko nieco) większe niż w APS-C/DX (np. Canon, Nikon, Sony), czy FX (zwane pełną klatką, a właściwie małym obrazkiem, który ma powierzchnię około 4 razy większą niż 4/3), ale na to Cię i tak nie stać obecnie:wink: Są tacy, co oglądają wycinki zdjęcia w skali 1:1 i ekscytują się poziomem szumu. Nie daj się w to wciągnąć, szkoda czasu i energii.
Druga kwestia zależna od rozmiaru matrycy to głębia ostrości. Im matryca większa tym mniejsza głębia. Czy wolisz mniejszą, czy większą, to już Twoje prywatne preferencje i nie daj sobie wmówić, że mniejsza GO to od razy piękna plastyka i piękne artystyczne zdjęcie. Takie poglądy głoszą beztalencia:wink:
Zalety mniejszej matrycy, to ostrość na brzegach kadru, mniejsze winietowanie i mniejsze obiektywy. No i mniejsza cena sensora:wink:
psemo - 04-06-09 12:14
Cytat:
Nie będę ukrywał że nie chciałbym się w przyszłości spłukać na nowe obiektywy. Koszty są ważnym czynnikiem
zamiast canona 450d + kit przemyśl
CANON 30d + Canon EF 70-200 f/4.0 L USM
zamiast E 520 + dual kit przemyśl
OLYMPUS E 620 + jeśli zakupisz używke Olympus Zuiko Digital ED 50-200 f/2.8-3.5
OLYMPUS E 620 + jeśli zakupisz używke Olympus Zuiko Digital ED 50-200 f/2.8-3.5
I nic szerokiego do tego? lol.
piotrek204 - 04-06-09 12:30
Kup dobry kompakt.
Lustrzanke kupuj swiadomie wtedy nie bedziesz mial problemow z wyborem. Nauczysz sie robic zdjecia, nauczysz sie wiecej o sprzecie to sam bedziesz wiedzial czego Ci w kompakcie brakuje (jesli zabraknie).
Jesli uparles sie na lustrzanke a sam nie wiesz dlaczego to kup najtansza, najmniej kasy w ten sposob stracisz, nie ma znaczenia czy olympus, canon czy sony. Chyba kazdy najtanszy nawet dslr przerasta mozliwosciami to czego potrzebuje amator.
lessie - 04-06-09 13:01
ostatnio fociłem szybkie łodzie, focę bardzo szybkie samoloty. Nie mogę pod tym kątem narzeka na Olka ale....kiedyś wziąłem D50 z jakimś starym kitowym długim obiektywem. ciemny i bez silnika itd...Byłem wszoku jak ten zestaw się sprawował. Wiedząc to, co wiem teraz, to do tego typu fotografii nie brałbym Olka ( niższych modeli ) Jednak mając na tapecie segment amatorski bez zacięcia do rozwoju i wydawania mamony na szkła wysokiej jakości, to w zasadzie każdy z tych modeli jest podobny. Olek zaoferuje najwięcej w optyce na początek.
psemo - 04-06-09 13:53
Cytat:
a może przede wszystkim, fotki będę robił na imprezach motoryzacyjnych, zloty motomaniaków, zawody i takie tam
przydatna będzie funkcja sledzenia obiektu :roll:
Cytat:
I nic szerokiego do tego? lol.
nie wiem czy nie lepiej mieć 300mm ,
stojąc na zakręcie i czekając na obiekt pędzący 200km/h a mając 14-54 bał bym się o filtr i zasypanie piaskiem :wink:
jeśli żle pisze niech wypowie sie osoba fotografująca takie imprezy , jakie szkiełka podpina i czy moje typy 30d i E620 to zły pomysł , tu potrzeba światła , AF ,pfs .:roll:
heyahero - 04-06-09 18:43
Cytat:
przydatna będzie funkcja sledzenia obiektu :roll:
nie wiem czy nie lepiej mieć 300mm ,
stojąc na zakręcie i czekając na obiekt pędzący 200km/h a mając 14-54 bał bym się o filtr i zasypanie piaskiem :wink:
jeśli żle pisze niech wypowie sie osoba fotografująca takie imprezy , jakie szkiełka podpina i czy moje typy 30d i E620 to zły pomysł , tu potrzeba światła , AF ,pfs .:roll:
Popatrz sobie do pierwszego postu: Cytat:
Aparacik będzie mi służył do codziennego użytku, imprezy okolicznościowe itp., ale także, a może przede wszystkim, fotki będę robił na imprezach motoryzacyjnych, zloty motomaniaków, zawody i takie tam. Co doradzilibyście mi?
Canon 30D z EF 70-200 f/4.0 L USM - jakieś 4k, przy czym 30D już tylko używany? Jakoś nie widzę tego 200~300mm u cioci na imieninach. Zawody? A i owszem, ale nie wiem, czy jest sens pakowania kogoś w sprzęt z wyższej półki, kto dopiero co miał w planach kupno kompaktu.
Cytat:
...tu potrzeba światła , AF ,pfs .:roll:
...kasa, umiejętności, rutyna...
Pozdrawiam
cadman - 04-06-09 21:03
Jeśli zaczynasz fotografowanie, to nie pchaj się w "lustro", nie daj sobie wmówić, że tylko lustrzanki robią dobre zdjęcia. Polecam tzw. lustrzankę hybrydową, np. Fujifilm S100fs. Będziesz miał świetny sprzęt na każdą okazję, aparat z jednym obiektywem uniwersalnym, od szerokiego kąta poczynając do długiego tele. Aparat ten ma stabilizację, zoomowanie ręczne jak w lustrzance, świetną kolorystykę, uchylny ekranik z podglądem na żywo. Aparat ma wygląd i ergonomię jak lustrzanki i słuszną wagę. Nie jest to zabawka. Będziesz miał możliwość po jakimś czasie sam ocenić na jakich ogniskowych fotografujesz najczęściej. Jeśli będziesz miał zacięcie, nauczysz się niemalże wszystkiego z obsługi sprzętu foto. Jeśli kiedyś przyjdzie Ci do głowy pomysł zakupu lustrzanki, to będziesz wiedział, czego tak właściwie Ci trzeba. Ten sprzęt robi naprawdę piękne foty. Ja "terminowałem" na Fuji S9500 (wcześniejszy model) nim wdepnąłem w "lustro". Po dwóch latach użytkowania E-500/E-1 z wielką przyjemnością oglądam swoje stare foty z Fuji. One mają w sobie to przysłowiowe "coś". Tęsknię za wygodą podróżowania z aparatem w niewielkiej torbie. Obecnie dźwigam na plecach ciężki plecak, niczym jakieś brzemię - efekt "wyścigu zbrojeń", czy jak kto woli "dążenia do doskonałości". Nie idź tą drogą!
garnooh - 04-06-09 22:41
Też ostatnio poleciłem znajomej to Fuji s 100fs , chciała lustro ale po rozmowie zdecydowała się na niego - bardzo go chwali i super kolory .... choć kosztuje sporo bo ponad 2000 pln. No i jak na hybryde nietypowe rozwiązanie pierścień zmiany ogniskowe na obiektywie - prawie jak lustrzanka :) ale nie ma gmerania z obiektywami -więc i syfu na matrycy brak .
Piotr Grześ - 04-06-09 22:49
Kupujcie Canony i Nikony. To mówiłem ja Piotr Grześ - słaby amator fotograf.
Lailonn - 04-06-09 23:40
Aparaty typu Fuji 100 FS to nie hybrydy a "Ultra Zoomy". Hybryda oznacza połączenie a Fuji nie łączy niczego z niczym, poza dużym zoomem. To słowo może zarezerwujmy dla aparatów typu u4/3 ;)
Kolega potrzebuje aparat z większym zoomem do imprez motoryzacyjnych(ISO jak ISO ale ważniejsze jest chyba szkło - ja tam nigdy ponad 800 nie musiałem wychodzić). Polecanie kompaktu to niedźwiedzia przysługa, bo nie będą w stanie odpowiednio szybko łapać ostrości a i z jakością na tele raczej kiepsko. Mimo braku umiejętności w/w poleciłbym jednak lustrzankę.
Nie wiem skąd opinia, że lustrzanki to sprzęt skomplikowany i dla elity. Te czasy już minęły a jak nie zauważyliście, to warto zerknąć na nowe oferty producentów.
Co do samych aparatów: Canon - w tej cenie(około 2000zł) oferuje najmniej. Plastikowe body z plastikowymi obiektywami, które uznawane - nie bez powodu - są za najgorsze. Stabilizacja w obiektywach wydusi z Ciebie wiele złociszy w przyszłości.
Nikon - D 60 to mimo wszystko raczej nieporozumienie. D 500 poza lepszą jakością obrazu to dalej to samo. Filmowaniem się nie ma co podniecać, bo to max 15min w dodatku wszystko manualnie ustawiane co oznacza gigantyczne problemy z ostrością. Chyba, że filmujemy w bezruchu i najlepiej statyczne sceny. Ale to mimo wszystko przyzwoity sprzęt. No i to Nikon ^^
Olympus - Ciekawe, że nikt z dyskutantów nie zauważył opcji "może dopłacić do D5000?". Jeśli bowiem możesz dopłacić taką kwotę, to pojawia się tu świetna oferta: E-620 :]
Najszybszy AF w tym przedziale cenowym co nawet w testach zauważają. Aparat zdobył tytuł najlepszej amatorskiej lustrzanki i jak mało kiedy się z tym zgadzam. Bardzo dobra stabilizacja w korpusie=tańsze szkła. Dobra optyka startowa tzw. "Kit'owa", Aktualnie jedyny skuteczny system czyszczenia matrycy a to rzecz przydatna co widać po forach konkurencji ;) Aparat w żaden sposób nie okrojony z silnika czy też funkcji. Przelicznik x2 zamiast x1,5 w ułatwi ci dostęp do teleobiektywów(tańsze/jaśniejsze/mniejsze - do wyboru ;p) co sprawdzi się w fotografii z większej odległości.
Stawiałbym na Olympusa nie dlatego, że ja mam ten system ale dlatego, że na prawdę warto. Na co dzień pracuję w sklepie foto, więc adnotację jakoby sprzedawcy nie wiedzieli co mają na półkach przyjąłem z radością ;) ale zapewniam, że żaden klient z E-620 niezadowolony nie wrócił a sprzedałem tego modelu zdecydowanie więcej niż D5000.
ps. Jeśli jednak wybrałbyś Nikona, to też nie będzie zły wybór, bo prawdę mówiąc nie ma złych lustrzanek. Każda ma jakieś "za" ale i "przeciw". Użytkownicy Olympusa muszą w kółko słuchać jak to Nikon/Canon to jedyne dobre marki co wielu odstrasza i to największy 'problem' do przełknięcia ;D
pss. Na innym forum był kolega zastanawiający się na co wymienić Olympusa bo właśnie prowadzi portal o sporcie. Finalnie został z Olympusem ale skompletował odpowiednie obiektywy do odpowiedniego korpusu i nie narzeka z tego co widziałem.
heyahero - 04-06-09 23:57
Cytat:
Aparaty typu Fuji 100 FS to nie hybrydy a "Ultra Zoomy". Hybryda oznacza połączenie a Fuji nie łączy niczego z niczym, poza dużym zoomem. To słowo może zarezerwujmy dla aparatów typu u4/3 ;)
A niby czemu to tak? ;)
Lailonn - 05-06-09 00:05
Bo łączy możliwości lustrzanek(wymienna optyka, pełny manual, dobra matryca) z kompaktowymi wymiarami zwykłych cyfraków. Nie jest to ani zwykła cyfra ani lustro. Hybryda! ;) Nie twierdzę, że to w 100% słuszne i jedyne rozumowanie ale dużo bliższe 'prawdy' niż zamiana nazwy Ultra Zoomy na Hybryda.
maestro - 05-06-09 00:18
Cytat:
Bo łączy możliwości lustrzanek(wymienna optyka, pełny manual, dobra matryca) z kompaktowymi wymiarami zwykłych cyfraków. Nie jest to ani zwykła cyfra ani lustro. Hybryda! ;) Nie twierdzę, że to w 100% słuszne i jedyne rozumowanie ale dużo bliższe 'prawdy' niż zamiana nazwy Ultra Zoomy na Hybryda.
Całkiem sensowne :wink:
Wesoły Miś - 05-06-09 10:22
A może Fuji S100fs łączy w sobie ergonomię użytkowania lustrzanki z uniwersalnym niewymiennym obiektywem, brakiem lustra i mniejszą matrycą z kompaktów? Pasuje do pojęcia Hybryda?
Ultrazoom to np. SP-590.
kazil - 05-06-09 13:19
Tylko E - system !!! Oly RULEZ ! _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ ... no chyba , że OM SYSTEM :)
jerzu - 05-06-09 15:32
Jestem już raczej zdecydowany na lustrzankę :) W tej chwili mam Fuji S3500 :P Stary aparacik i trzeba się rozwijać :) Olympusy chyba będą robić gorsze fotki w nocy prawda? A to by mi się również przydało bo nie wszystkie imprezy moto są w dzień :P Sam nie wiem czego mi potrzeba :(
Daniello - 05-06-09 15:39
Cytat:
Jestem już raczej zdecydowany na lustrzankę :) W tej chwili mam Fuji S3500 :P Stary aparacik i trzeba się rozwijać :) Olympusy chyba będą robić gorsze fotki w nocy prawda? A to by mi się również przydało bo nie wszystkie imprezy moto są w dzień :P Sam nie wiem czego mi potrzeba :(
Do rajdów w nocy to chyba tylko coś a'la D3 i słoiki f/2 :P A co do szumów - sprawdź sobie sample i będziesz wszystko wiedział.
voovoo2 - 05-06-09 20:22
Skoro sam nie wiesz czego Ci potrzeba to skąd ja moge to wiedzieć.Kolego zastanów sie!!!!!
Wesoły Miś - 05-06-09 20:53
Autorze wątku, dałeś się poznać, jako amator o małej wiedzy i niesprecyzowanych potrzebach (sam to przyznajesz). Mimo to ostatecznie decydujesz się na lustrzankę przyrównując w ramach argumentu Fuji S3500 do S100fs. Tu popełniasz błąd i potwierdzasz swój brak orientacji w temacie. Skoro nie chcesz skorzystać z rad udzielanych tutaj, poczytaj trochę w sieci. Informacji jest cały ogrom. Później zastanów się i wybierz, co chcesz. Najlepiej Nikona lub Canona. Kiedy już okaże się, że zdjęcia same się ładne nie robią, przynajmniej będziesz mógł się cieszyć, że na korpusie masz taki sam napis jak profesjonaliści w tv:wink:
Doradzić można komuś, kto już ma jakieś pojęcie, jakieś preferencje i pozostają do rozwiania pojedyncze kwestie.
Powodzenia:)
geo - 05-06-09 21:07
no tylu frustratów jeszcze nie widziałem....
Ronin - 05-06-09 22:14
Cytat:
Jestem już raczej zdecydowany na lustrzankę :) W tej chwili mam Fuji S3500 :P Stary aparacik i trzeba się rozwijać :) Olympusy chyba będą robić gorsze fotki w nocy prawda? A to by mi się również przydało bo nie wszystkie imprezy moto są w dzień :P Sam nie wiem czego mi potrzeba :(
wiesz coooo :shock: kup sobie może lepiej noktowizor i nie bedziesz miał problemów z fotkami nocą :twisted:
Iwo - 06-06-09 00:30
Cytat:
1) e520 double kit 2) Canon EOS450D z obiektywem 18-55VR a może dołożyć i kupić np Nikona D5000 (wielki plus za filmy HD)
Wiesz Co, zastanów się, jak bardzo Ci na tych filmikach zależy. W cenie d5000 masz zestaw 1) + niezłą kamerkę na HDD. Ja uważam, że lustrzanka jest do zdjęć, a kamera do filmów. Kamerki na karty SDHC mieszczą się do kubka od herbaty, więc nie ma bólu z wagą. Jak Ci nie zależy na filmikach, to bierz e-620 (szybszy od e-520 ponoć), a jeśli coś z innego systemu, to może Pentax k10d/k20d (Samsung gx10/gx20) byłby fajny. Generalnie zaś polecam Ci swoją drogę do lustra - przez zaaw. kompakt. Ja miałem Canona s2, teraz sx10 jest na czasie. Albo ww. Fuji s100 fs - najbardziej chyba uniwersalna maszyna i mało szumiąca jak na kompakt (2/3) matryca. Jak kupowałem rok temu lustro, to jeszcze właśnie nad tym Fuji się wahałem. Przekonał mnie na korzyść lustra m.in. fakt braku sensownych lamp do podpięcia. Z ww. Canonem nie ma tych problemów. Mając lustro z KITem można się zrazić wręcz brakiem jego uniweralności na starcie. Mając ultrazoom masz i zoom i supermakro i gorącą stopkę i filmy - jeśli ich amatorski poziom Ci wystarcza - nie będziesz klął, że kupiłeś lustro, a takim kompaktem da się nauczyć już podstaw, by wiedzieć czego się chce. amen
Bo. - 06-06-09 12:01
Cytat:
Jeśli zaczynasz fotografowanie, to nie pchaj się w "lustro", nie daj sobie wmówić, że tylko lustrzanki robią dobre zdjęcia. Polecam tzw. lustrzankę hybrydową, np. Fujifilm S100fs. Będziesz miał świetny sprzęt na każdą okazję, aparat z jednym obiektywem uniwersalnym, od szerokiego kąta poczynając do długiego tele.
to już chyba lepiej panasa m4/3.
Kaleb_82 - 06-06-09 15:31
Czy wy naprawdę nie potraficie udzielić rzeczowej porady (abstrahując już od mało sprecyzowanych wymagań założyciela wątku), bez cynizmu i złośliwości? Z tego wątku się zrobiła jakaś sesja terapeutyczna dla frustratów.
Karol - 06-06-09 16:19
Myślę, że pytający dostał jednak szereg sugestii, co nie zmienia faktu, że "jakość" niektórych wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia. Sorki ale taka wypowiedź jak powyżej absolutnie nic merytorycznego do dyskusji również nie wnosi, ciągnięcie tematu chyba mija się z celem.