Kod:
Amateur photographers and specially professionals didn’t expect a change in the E-300 series, but in the E-1... I think you know this… #
Yes we know, obviously... Many people ask us why we don’t put an 8mpx sensor in the E-1 body and throw it to the market. But is not so easy. We must consider all the pieces as part of one system: sensor, firmware, processor, hardware... and it must work all together. This is how we see it.
But you cannot wait much more time... #
Yes, we must say something about it in the next event, maybe PMA...
You must “say” or you must “present”...? #
Say.
What is the feedback you have about the needs of pro photographers regarding the design of the new professional camera? #
(Smiling) Sports shooters ask for more speed and more focus points, and the new camera obviously will have. There are not many concerns about the body. Wedding and studio photographers are quite happy with the camera.
Are you tied to Kodak sensors or maybe the new camera will have a Panasonic-Matsushita sensor? #
No, we are not tied in any way with a sensor manufacturer. We are seeking suppliers for this component in many directions, any you must not think only in big names, we are very interested in some little companies that are making very interesting advances in sensor development.
And what about image stabilization? #
Stabilization is one of the big points for all camera makers nowadays, and for Olympus too.
But if we take a look to the current map of Zuiko lenses we see clearly a big effort in tele lenses, with a lot of really good and expensive stuff. You cannot start now to duplicate all this lenses with stabilizated versions, it would be absolutely anti-economical... You must be working indeed in body-integrated stabilization! #
(Laughs) Ha, ha, ha!!! That’s a quite logical thinking, but I cannot talk about it...
Have you considered the production of a module of stabilization between the body and the lens, for example integrated in a teleconverter? #
No.
Now we have an E-X line for professionals with E-1, an E-XXX line for starting amateurs with E-500. The E-XX line for advanced amateurs will start at the same time of the new professional camera or maybe sooner? #
We can not say the plan itself, but we are considering also the middle class for E-xx.
Thank you very much, Terada San.
Czyli coś o następcy E1 na PMA, a także inne wieści na temat modeli. Fajny tez jest kawałek o stabilizacji :)
KaarooL - 27-01-06 07:43 fotomic:
to bardzo stary wywiad...
fotomic - 27-01-06 08:48
Cytat:
fotomic:
to bardzo stary wywiad...
a to przepraszam, w ferworze tego co się dzieje nie zwróciłem uwagi na daty. To wywalić w razie czego.
robin102 - 27-01-06 19:38
Zobaczycie ,że nie będzie żadnego nastepcy E1 olympus rozeznał rynek i teraz celuje tylko do amatorow.
fotomic - 27-01-06 19:48
Cytat:
Zobaczycie ,że nie będzie żadnego nastepcy E1 olympus rozeznał rynek i teraz celuje tylko do amatorow.
to równie dobrze wszystkie szkłą powyżej 3 kafli możę przestać produkować bo żaden amator tego nie kupi. Albo niech ceny spadną o 70% 8)
Z - 27-01-06 20:16
Fotomic ma rację. Nowe szkła zapowiadają nowe body. Tanie macro poprzedziło E330, a te nowe, drogie obiektywy zapowiadają Ex lub Exx. Olympus stopniowo informuje o nowościach i słusznie. Teraz przez 3-4 miesiące wszyscy będą pisali głównie o E330. Gdy atmosfera nieco ostygnie pojawi się Exx, a po kolejnych 3 - 4 miesiącach Ex. W ten sposób firma osiągnie sukces medialny i marketingowy. Przez cały rok będzie się mówić i pisać głównie o lustrzankach Olympusa. Na wiosnę przyszłego roku pojawi się następca E330 itd. ...
pozdrawiam
robin102 - 27-01-06 21:43
To zaczynają od **** strony . Najpierw wypuszcza sie sprzęt , a potem osprzęt. Zobaczyće ,ze nie będzie następcy E1 przynajmniej w tej postaci jaką mamy nadziej ujżec
MaBri - 27-01-06 21:50
Następca E-1 pojawi się na pewno (chyba w ciągu najbliższych trzech miesięcy) i to w takiej postaci jaką można sobie wymarzyć (matryca CMOS - akurat nie wiem czy wszyscy sobie tego życzą oraz stabilizacja od Panasonica). Problem w tym, że cana będzie powyżej 10000 zł. Wnioskuję to z różnych informacji, które pojawiają się na anglojęzycznych stronach.
Z - 27-01-06 22:27
Prawidłowa kolejność to - wyprzedaż starego modelu (E1 - stało się), wprowadzenie nowych, jeszcze lepszych obiektywów, niż te obecne na rynku (stało się) i wypuszczenie nowego body (stanie się). Oczywiście nowy Ex będzie bardzo drogi i nie sądzę by cena szybko spadała poniżej 10 000 zł. Konkrencją Olympusa dla aparatów klasy Nikon D200 będzie Exx i tu należy spodziwać się ceny poniżej 7000 - 6000.
pozdrawiam
fotomic - 27-01-06 22:39
Ma być dokładnie jak pisze Z . Na półce równi z D200 ma być E-xx a E-x to już uuuuupaaaaaaaaaa .................... wysoko :) .
Tak czy inaczej doczekamy sie następcy napewno. Przeciez każdy amator który połknie bakcyla będzie chciał coś lepszego i co ? Po ptokach bo nic nie będzie ?
blady - 27-01-06 23:08
Cytat:
Następca E-1 pojawi się na pewno (...) Problem w tym, że cana będzie powyżej 10000 zł (...)
Jestem optymistą i uważam, że następca E-1 nie może tyle kosztować, bo konkurencyjny d200 kosztuje 7000 zl, za nim wyjdzie E-3, będzie jeszcze tańszy. Gdybym ja wybieral miedzy E-3 za 10000 zl, a D200 za 7000 zl wybralbym d200 i kupil za reszte obiektyw. Sony wypuści pewnie jakieś przyzwoite body do szkieł KM, do tego o Canonie jest cicho więc też pewnie tutaj zacznie się coś dziać. Cena 10000 zl bylaby usprawiedliwiona tylko i wylacznie wtedy gdyby Olympus odstawial konkurencje i zastosowane rozwiazania wyprzedzilyby konkurencje dwukrotnie. A takiego wyprzedzenia tez nie bedzie, bo stabilizacja już jest w KM, podglad w czasie rzeczywistym juz jest w E-330, czyszczenie matrycy jest w calym systemie dslr Olka, niskie szumiące dslr też są. Więc co może zrobić Olympus? Złożyć te wszystkie zalety w jedną całość i sprzedać w dobrej cenie.
Skoro E-330+14-45mm jest droższy od E-500+14-45mm o około 700 zl, to myślę, że różnica między E-330 a E-3 będzie na poziomie 2000 zl czyli e-3 bedzie za 6500-7000 zl. Tak ja widzę szanse na przetrwanie Olympusa.
Z - 27-01-06 23:49
Blady jakbyś wybrał D200 - to byś się załatwił na cacy. Zainteresuj sie tematem "banding D200". Podobno w USA ludzie zwracają to cacko do sklepów i oczekują na zwrotu pieniędzy. Podobno tego problemu nie można usunąć.
A odnośnie E1 pisałem w innym wątku o nadal wysokich ocenach tego aparatu pomiomo upływu 3 lat od premiery. Dodam jeszcze, że w lipcowym numerze Amateur Photographer aparat Olympus E1 uznano za równie dobry jak wspomniany Canon 1Ds, MII. Oba te aparaty zostały najwyżej ocenione przez ekspertów i otrzymały chyba najwyższą punktację w dziejach testów prowadzonych przez to czasopismo. Sądzić zatem należy, że Ex następca E1 również nie będzie gorszy pod względem jakości wykonania, oraz jakości zdjęć niż flagowiec Canona.
Skoro wspomniany Canon kosztuje grubo ponad 20 000, to dlaczego porównywalny Olympus Ex miałby kosztować grubo poniżej 10 000.
pozdrawiam
gary - 28-01-06 00:17
Cytat:
Dodam jeszcze, że w lipcowym numerze Amateur Photographer aparat Olympus E1 uznano za równie dobry jak wspomniany Canon 1Ds, MII. Oba te aparaty zostały najwyżej ocenione przez ekspertów i otrzymały chyba najwyższą punktację w dziejach testów prowadzonych przez to czasopismo. Sądzić zatem należy, że Ex następca E1 również nie będzie gorszy pod względem jakości wykonania, oraz jakości zdjęć niż flagowiec Canona.
widze ze bardzo ufasz prasie a czesto "eksperci" pisza dobrze o tym o ktorym maja pisac - jak Ken o nikonie (ciagla bezsensowna podnieta) jesli e1 bylo na rowni z 1 Ds to znaczy ze taki test mozna sobie o kant d.. potluc wystarczy wziac do reki canona zeby to zrozumiec :) aha i jeszcze w innym watku (o e500) pisales ze w prasie czeskiej e300 jest przed canonem markiem - z tego prosty wniosek ze w takim razie e300 jest takze przed e1 :D daruj sobie gazety pozdrawiam
blady - 28-01-06 00:26
Cytat:
Blady jakbyś wybrał D200 - to byś się załatwił na cacy. Zainteresuj sie tematem "banding D200". Podobno w USA ludzie zwracają to cacko do sklepów i oczekują na zwrotu pieniędzy. Podobno tego problemu nie można usunąć.
Jakiś nowy temat się pojawił chętnie poczytam o tym problemie z d200. Cytat:
odnośnie E1 pisałem w innym wątku o nadal wysokich ocenach tego aparatu pomiomo upływu 3 lat od premiery.
Nie wiem jakie ceny podawałeś w innym wątku ale 4 tys za nowy E-1 + 14-54 mm to moim zdaniem dobra cena i ten aparat właśnie tyle jest wart. Sam obiektyw swoje kosztuje. Cytat:
Skoro wspomniany Canon kosztuje grubo ponad 20 000, to dlaczego porównywalny Olympus Ex miałby kosztować grubo poniżej 10 000.
Bo porównywalny Olympus Ex będzie bardziej dla zaawansowanego amatora który jest w stanie przeznaczyć grubo ponizej 10000 zl, niż zawodowego fotografa który na sprzęt jest w stanie przeznaczyć ponad 20000 zl, bo użytkownicy E-1 łatwiej się przesiądą na Ex jak będzie dzieki właściwej cenie bardziej osiągalny, a użytkownicy E-1 to zaawansowani hobbyści i do nich będzie kierowany ten aparat i przede wszystkim rynek zaawansowanych amatorów (osoba nie zarabiająca fotografia) jest dużo większy i mniej wymagający ale ten segment rynku nie będzie kupował aparatów za więcej niż 20 tys zł . Zawodowcy cenią sobie E-1 ale z tego co czytam, to E-1 fajny jest ale... i zaczyna się wyliczanie czego mu brakuje. Obawiam się, że podobnie będzie z Ex, jest OK ale...
Kod:
Amateur photographers and specially professionals didn’t expect a change in the E-300 series, but in the E-1... I think you know this… {klik} Thank you very much, Terada San.
Czyli coś o następcy E1 na PMA, a także inne wieści na temat modeli. Fajny tez jest kawałek o stabilizacji :)
Bardzo ciekawe, choć z tego co widziałem na p.r.f.c niektórzy wyciągnęli zbyt daleko idące wnioski z tej zapowiedzi.
robin102 - 28-01-06 12:25
Gadu gadu i tak będzie po mojemu . Olympus nie robił w ostatnim czasie i nie będzie robił sprzetu dla zawodowców czyli ludzi którzy żyją z foto.No może za wyjątkiem naszego kraju gdzi E1 traktowny jest jak PRO- z powodu wysokich cen i niskiej zamożności. Ja się tylko z tego cieszę bo nie zapominają o amatorach i dopracowują konstrukcje na maxa właśnie dla tych użytkowników. Dla firmy to ujma , a dla mnie OK.Najwazniejsze to odpowiednio znaleźć sie na rynku i mieć swoich klientów. A porównywanie Canona marka do E1 hmmmm z całym szacuniem dla mojej ulubionej firmy na "O" to jakieś nieporozumienie. Dziennikarze też robią skuchy, a zwłaszcza ci smieszni czescy. he he he
Marek J - 28-01-06 13:09
Blady, ewentualny następca E1 to wyższa półka niż D200. E1 to fajny aparat ale... To ale, to mają zwykli pstrykacze którzy zajmują się wymyślaniem problemów, a nie robieniem zdjęć. Więcej , wogóle nie myślą o robienu dobrych zdjęć, zadawala ich fakt posiadania aparatu. Jest na tym forum kilka osób które jakoś" tych ale" nigdy nie mają, do tego grona zaliczam się również ja.
Gary, nikt nie porównywał w tym piśmie E1 do Canona, a tylko napisano że to druga tak świetna konstrukcja po 1 ds, chwalono go też za inne cechy, i co ciekawe nie jest to jakaś gazeta, a pismo z tradycjami. Fakt ten przytoczył również Mike Johnston w swoich wypowiedziach, jak i to że E1 to świetna maszyna, robił to wielokrotnie. Widocznie pstrykacze wiedzą lepiej i E1 jest niewiele wart, stąd zamiast zadawalać się efektami swoich prac, nie mogą doczekać się następcy na którego i tak niewielu z nich będzie stać, o ile wogóle sie pojawi.
robin102 - 28-01-06 15:55
Hmmmmm . Trzeba to przemyśleć. Może to było do mnie . Kupa aparatów w domu ,a coraz mniej fotografuje.
dorian - 28-01-06 16:27
Aparat który trafi do zawodowców napewno oly wypuści i nie będzie kosztował mniej niż 10-15 tyś pln dlatego że szkła 150mm, 300mm, 90-250 lub 30-100 własnie do nich są adresowane i wcale nie jest to mały rynek(głównie reporterzt) jak niektórym sie wydaje. Jak wyjdzie to body to cała reporterka doceni zalety lekkich i świetnych obiektywów. Mnie osobiście E1 wystrczy na dłuuuugo choć nie wykluczam kiedyś E330 a może jego następcy z odchylanym lcd. Jest w UK firma produkująca odchylane lcd montowane do muszli ocznej dla N, C, F , P postaram się znależć ich stronę bo kiedyś brakowało mi tego do macro lub kadrowania znad głowy niestety o olym nie pomysleli. Cena koło 130 funtów.
gary - 28-01-06 18:31 Marek J ok ja tego pisma nie czytalem tylko zareagowalem na "w lipcowym numerze Amateur Photographer aparat Olympus E1 uznano za równie dobry jak wspomniany Canon 1Ds, MII." na to "rownie dobry" pozdrowka
MaBri - 28-01-06 19:58
Cytat:
Gadu gadu i tak będzie po mojemu . Olympus nie robił w ostatnim czasie i nie będzie robił sprzetu dla zawodowców czyli ludzi którzy żyją z foto.No może za wyjątkiem naszego kraju gdzi E1 traktowny jest jak PRO- z powodu wysokich cen i niskiej zamożności.
Jest wręcz odwroitnie. E-1 to rzeczywiście aparat PRO. Jednak pamiętajmy o dacie premiery - 2003 rok! Aparat (body) w dniu premiery kosztowało około 9000 zł. Cena w Polsce dzięki bankrutującemu jak się nie mylę Eurocolorowi lekko ponad 3200 zł (z obiektywem Zuiko 14-54 - cena ponad 2000 zł) spowodowała zejście aparatu pod strzechy. Aparat ten trafił więc w wiele "niepowołanych" rąk i stał się popularny na równi z najtańszymi lustrzankami. Co by nie mówić, mimo upływu czasu (3 lata w dziedzinie fotografia cyfrowa - to wieczność) jest nadal świetny sprzęt, który swobodnie może konkurować z najnowszymi lustrzankami.
Gdyby nie to, że mam swobodny dostęp do E-1 w pracy, byłby to dzisiaj mój prywatny sprzęt.
Co tyczy się jednak jego następcy, to przewiduję konstrukcję, która tak jak E-1, będzie się swobodnie bronić przed konkurencją nawet trzy lata po swojej premierze - a to musi kosztować.
Andrzej100 - 28-01-06 22:08
Cytat:
Cytat:
Marek J - 28-01-06 22:50
Ciekawe co amatorzy rozumieją poprzez słowo profesjonalny.
W momencie wejścia na rynek e1 nie było 20d , a o 1ds mkII nie wspomnę. Canon 20D to zwykła amatorska lustrzanaka z wbudowanymi programami tematycznymi, a wyróżnia ją to że jak wszystkie Canony ma mniejsze szumy przy wysokich czułościach , ale czy to jest powód aby określać je jako lepsze. Tak jak napisałem wcześniej trzeba zacząć fotografować, nie zawracać sobie **** parametrami. Osobiście wiele docenianych ujęć zawdzięczam analogowemu mjuII i cyfrowemu Sony V1,a te nie są tak doskonałe jak wspomniany D200.
Andrzej100 - 28-01-06 23:56
Cytat:
Ciekawe co amatorzy rozumieją poprzez słowo profesjonalny.
W momencie wejścia na rynek e1 nie było 20d , a o 1ds mkII nie wspomnę. Canon 20D to zwykła amatorska lustrzanaka z wbudowanymi programami tematycznymi, a wyróżnia ją to że jak wszystkie Canony ma mniejsze szumy przy wysokich czułościach , ale czy to jest powód aby określać je jako lepsze. Tak jak napisałem wcześniej trzeba zacząć fotografować, nie zawracać sobie **** parametrami. Osobiście wiele docenianych ujęć zawdzięczam analogowemu mjuII i cyfrowemu Sony V1,a te nie są tak doskonałe jak wspomniany D200.
Eos 20D to aparat wykonany nie mniej solidnie od E1. Wbudowanie programów tematycznych o niczym nie swiadczy - Eos 20D ma takie mozliwości dostosowania do wlasnych potrzeb, że każdemu (i amatorowi i profesjonaliście) sie nada. W czym może mi powiesz przejawia sie profesjonalizm E1 - bo ja mam ten aparat i tego nie widze. Mam również amatorskiego Nikona F90X(ma programy tematyczne) i jest on zdecydowanie solidniejszy i bardziej "profesjonalny" niz E1 (zreszta uzywalo go i nadal uzywa wielu profesjonalistow m.in. z Natonal Geographic). Uszczelnienia E1 i obiektywow Zuiko to mit i slogan reklamowy Olympusa. To jest coś podobnego jak wodoodporność zegarków do głęb. 30m - oznacza tyle ze jest odporny na zachlapania, a nie jest wodoszczelny. W czym jest lepszy Eos 20D od E1? - zdecydowanie nizsze szumy - zdecydowanie lepsza ostrość wynikajaca nie tyle z wiekszej ilości pikseli, ale z fizycznie wiekszej matrycy - dużo większe mozliwości rozbudowy systemu - duzo bogatsze wyposażenie dodatkowe. W momencie wejscia na rynek E1 były dostepne Canon Eos 10D, Eos 1D, Eos1Ds - poza nieco mnniejsza rozdzielczością niewiele się różnily od swoich nastepców - byly równiez bardzo dobre. Olympus E1 to tak jak VW Golf - dobry, solidny, ale są auta lepsze (np Volvo) i duzo lepsze (np.BMW)
Pozdrawiam: Andrzej
P - 29-01-06 01:02
Cytat:
Uszczelnienia E1 i obiektywow Zuiko to mit i slogan reklamowy Olympusa. To jest coś podobnego jak wodoodporność zegarków do głęb. 30m - oznacza tyle ze jest odporny na zachlapania, a nie jest wodoszczelny.
No, obok tego nie można przejść obojętnie... Po pierwsze to nie jest mit tylko zwykła prawda. Po drugie to nie jest slogan reklamowy, chociażby z tego powodu, że w żadnej reklamie o tym się nie wspomina(ło). Gdybyś czytywał forum dpreview, to wiedziałbyś, że wiele E-1 pracowało w ciężkiej ulewie i nic im nie było. Jasne, że to znaczy, że jest odporny na zachlapania, w końcu to nie jest aparat do zdjęć podwodnych, ale na zachlapania w rodzaju oberwania chmury. Już kiedyś tu wspominałem, że gdyby nie szczelność E-1 to w listopadzie nie zrobiłbym żadnego zdjęcia, bo w każdy weekend padało. Nie wiem jak innym, ale mnie ta lepszość w stosunku do 20D wystarczy z nawiązką. Jak chcesz poczytać co się dzieje z innymi sprzętami to polecam http://tinyurl.com/create.php
irek50 - 29-01-06 02:47
Odnośnie wypowiedzi Andrzeja100 o przewadze Canona 20D nad E1 chcę z pełnym przekonaniem stwierdzić, iż to ewidentna bzdura do potęgi!!!--Mój kolega często robi równolegle zdjęcia ze mną i widziałem porażkę 20D w jakości zdjęć (kolor, naświetlenie, ostrość i plastikowy wynik) --Andrzej100 to piąta kolumna w śród naszego grona (prawdopodobnie)...a może ma jakąś wadę wzroku po prostu...Ja nie robiłbym zdjęć tym aparacikiem (20D) nawet gdybym go za darmo otrzymał. (D-marki Canona to już inna bajka--i cena...)
Marek J - 29-01-06 06:50
Andrzej 100, nie przypominam sobie aby F 90x miał wbudowane programy tematyczne, nie miał ich też F 801, ani nastepca tego pierwszego F 100, być może pomyliłes z F 80 bo ten posiada takie programy. Ponadto porównywanie E1 do golfa wśród samochodów świadczy o Twojej nieznajomości tematu, osobiście porównałbym go do starszego modelu mercedesa, ponieważ są nowsze. Wejdż sobie na stronę E system, i popatrz na zdjęcia ilustrujące w których to miejscach jest uszczelniane body oraz obiektywy Zuiko, i gdzie one się znajdują. Chciałem zauważyć że, uszczelnienie body nie ma za zadanie ochrony aparatu przed zanurzeniem w wodzie, a innymi warunkami atmosferycznymi jak kurz, pył itp. Po latach eksploatacji w body E1 nie zobaczysz pod szkłem wyświetlacza paprochów, tak jak ma to miejsce w 20D. Odnośnie 20D, to sprawny aparat ale nie ta liga i do innego odbiorcy adresowana, a fakt że większość fotoreporterów się nim posługuje dowodzi tylko jak niskim budżetem dysponują oni sami lub ich redakcje. Gdyby nie fakt że cena E1 tak drastycznie spadła nie byłoby tego tematu wogóle, ponieważ korpus ten byłby tylko w sferze marzeń forumowych pstrykaczy. Dlaczego nikt nie rozpisuje się na temat D100 Nikona, przecież to lipa totalna. Powiem dlaczego, bo nadal jego cena jest wysoka i w takim stylu odejdzie w zapomnienie.
luc4s - 29-01-06 09:35
Co jak co ale o wodoszczelności mi nikt herezji nie wciśnie, fociłem w gęstej śnieżycy przy temp. - 10 st. gdzie stopiony śnieg przymarzał mi do aparatu i najmniejszego problemu nie było. Zresztą mróz E1 też nie straszny, do -20 wypróbowałem jego zdolności :)
chomsky - 29-01-06 09:36
Andrzej 100- moze bys tak pisal o rzeczach, ktore choc raz miales w rekach! Czesc.Ch.
Dag - 29-01-06 11:57
F90x ma wbudowane programy tematyczne, ale porownywac wykonanie Canona 20D do E1 to grzech, E1 jest podobno w pelni hermetyczny wiec wytrzyma wiecej niz tylko drobne zachlapania
Andrzej100 - 29-01-06 12:56
Cytat:
Andrzej 100- moze bys tak pisal o rzeczach, ktore choc raz miales w rekach! Czesc.Ch.
Mam E1+14-54/2,8-3,6 + 50-200/2,8-3,5 zakupione w Aster-Foto w dn. 30-09-2005r i wiem co pisze - E1 nie jest hermetyczny - jest solidny i nic wiecej. :lol:
Andrzej100 - 29-01-06 13:07
Cytat:
Andrzej 100, nie przypominam sobie aby F 90x miał wbudowane programy tematyczne, nie miał ich też F 801, ani nastepca tego pierwszego F 100, być może pomyliłes z F 80 bo ten posiada takie programy. Ponadto porównywanie E1 do golfa wśród samochodów świadczy o Twojej nieznajomości tematu, osobiście porównałbym go do starszego modelu mercedesa, ponieważ są nowsze. Wejdż sobie na stronę E system, i popatrz na zdjęcia ilustrujące w których to miejscach jest uszczelniane body oraz obiektywy Zuiko, i gdzie one się znajdują. Chciałem zauważyć że, uszczelnienie body nie ma za zadanie ochrony aparatu przed zanurzeniem w wodzie, a innymi warunkami atmosferycznymi jak kurz, pył itp. Po latach eksploatacji w body E1 nie zobaczysz pod szkłem wyświetlacza paprochów, tak jak ma to miejsce w 20D. Odnośnie 20D, to sprawny aparat ale nie ta liga i do innego odbiorcy adresowana, a fakt że większość fotoreporterów się nim posługuje dowodzi tylko jak niskim budżetem dysponują oni sami lub ich redakcje. Gdyby nie fakt że cena E1 tak drastycznie spadła nie byłoby tego tematu wogóle, ponieważ korpus ten byłby tylko w sferze marzeń forumowych pstrykaczy. Dlaczego nikt nie rozpisuje się na temat D100 Nikona, przecież to lipa totalna. Powiem dlaczego, bo nadal jego cena jest wysoka i w takim stylu odejdzie w zapomnienie.
F90X ma 7 programów tematycznych - jak o czymś nie masz pojecia to nie pisz! Nie musze wchodzic na strone E-systemu - mam E1 +14-54+50-200 i mam analogowego Nikona F90X , uzywałem również Canona Eos20D i wszystko co napisałem jest faktem. Cena E1 wcale drastycznie nie spadła w porownaniu do innych. W momenncie wejscia na rynek E1+14-54/2,8-3,5+50-200/2,8-3,5 kosztowal 10500 zł - w oficjalnym sklepie Fotoklubu w Koninie . Odejmujac ówczesna cene Zuiko 50-200 wynoszącą 4999 zl, E1 w komplecie z 14-54 kosztowal 5500 zł, uwzględniajac bonus ok. 500 zł z tytulu zakupu kompletu, realna cena E1+14-54 wynosiła ok. 6000 zl. Nieco póżniej zaprezentowany Eos 20D - sam korpus kosztowal 7200 - 7500 zl . We wrześniu 2005 r cena ostatnich E1+14-54 kształtowała sie na poziomie 3699 zł, w tym czasie Eos 20D - ok. 4200 zl -korups. Tak a propos - ile czasu masz E1 - bo najstarszy może miec ok 2 lat i 4 m-cy? Troche malo by mówić o jego stanie po latach ekploatacji. Mój amatorski, nieuszczelniony Nikon F90X jest uzytkowany przeze mnie ponad 9 lat - stan idealny. Pozdrawiam: Andrzej
Andrzej100 - 29-01-06 13:08
Cytat:
Co jak co ale o wodoszczelności mi nikt herezji nie wciśnie, fociłem w gęstej śnieżycy przy temp. - 10 st. gdzie stopiony śnieg przymarzał mi do aparatu i najmniejszego problemu nie było. Zresztą mróz E1 też nie straszny, do -20 wypróbowałem jego zdolności :)
To samo piszą posiadacze amatorskiego, nieuszczelnionego Nikona D70.
Pozdrawiam: Andrzej
Andrzej100 - 29-01-06 13:26
Cytat:
Cytat:
fotomic - 29-01-06 13:50 Andrzej100, dzięki za poprawe humoru, naprawdę jesteś dobry w te klocki. Co do tego szajsu D70 i innych, wyjmnij to na deszcz i niech poleży na chodniku tak z 5 minut(podczas ulewy). Pogadamy wtedy 8)
Nic wracam do pracy.
Marek J - 29-01-06 13:56
Kolego Andrzeju E1 posiadam prawie dwa lata, drugi egzempalarz od grudnia ub. roku. Poprzednio fotografowałem analogowymi Canonami Eos 1V, oraz Eos 3 uszczelnionymi dla Twojej wiadomości. Fotogragfią zajmuję się od lat przeszło dwudziestu zawodowo, więc jako takie pojęcie w tym temacie zdążyłem sobie wyrobić. Natomiast co do modeli 10, 20D również, ponieważ stykam się z nimi niemal codziennie, także daruj sobie swoje wywody, i zacznij pisać na tematy które rozumiesz.
Ponadto nie wiem gdzie widziałeś w wymienionym przez Ciebie okresie body 20D za cenę 4,2tys, obecnie nie można go nabyć taniej niż 5tys.zł., jestem z takimi rzeczami na bierząco, więc nie wciskaj kitu kolego.
RasteR - 29-01-06 14:15
Cytat:
Co do tego szajsu D70 i innych
no no no... tylko nie szajsu bo się obrażę... 8) :wink:
P - 29-01-06 14:28
Cytat:
Identyczne wypowiedzi sa na forum Nikona w odniesieniu do D70
No ja nie wiem, co z ciebie za gość :wink: ... Pokazuje ci palcem (czyli tu http://tinyurl.com/create.php) co się z Nikonem D70 stało a ty dalej swoje. Ale... może ty się kiedyś KvM podpisywałeś? :wink:
fotomic - 29-01-06 14:51
Cytat:
Ale... może ty się kiedyś KvM podpisywałeś? :wink:
Myślę że to był strzał w 10 :) :lol: 8)
Andrzej100 - 29-01-06 15:15
Cytat:
Cytat:
Andrzej100 - 29-01-06 15:16
Cytat:
Ponadto nie wiem gdzie widziałeś w wymienionym przez Ciebie okresie body 20D za cenę 4,2tys, obecnie nie można go nabyć taniej niż 5tys.zł., jestem z takimi rzeczami na bierząco, więc nie wciskaj kitu kolego.
Jest tego zo niemiara za cenę 4-4,2 tys zl: http://www.allegro.pl/search.php?str...8951&country=1 Nie wciskaj kitu kolego!!!!
Andrzej100 - 29-01-06 15:20
Cytat:
Cytat:
Andrzej100 - 29-01-06 15:22
Cytat:
Andrzej100, dzięki za poprawe humoru, naprawdę jesteś dobry w te klocki. Co do tego szajsu D70 i innych, wyjmnij to na deszcz i niech poleży na chodniku tak z 5 minut(podczas ulewy). Pogadamy wtedy 8)
Nic wracam do pracy.
Piszesz o D70 tak jak na forum Nikona i Canona piszą o E1 :lol: Tylko co ztego wynika??? :lol: E1 jest najlepszy bo ja go mam? :lol:
fotomic - 29-01-06 15:23
Cytat:
Cytat:
Andrzej100 - 29-01-06 15:31
Cytat:
Andrzej 100, nie przypominam sobie aby F 90x miał wbudowane programy tematyczne, nie miał ich też F 801, ani nastepca tego pierwszego F 100, być może pomyliłes z F 80 bo ten posiada takie programy.
Cytat:
Kolego Andrzeju E1 posiadam prawie dwa lata, drugi egzempalarz od grudnia ub. roku. Poprzednio fotografowałem analogowymi Canonami Eos 1V, oraz Eos 3 uszczelnionymi dla Twojej wiadomości. Fotogragfią zajmuję się od lat przeszło dwudziestu zawodowo, więc jako takie pojęcie w tym temacie zdążyłem sobie wyrobić. Natomiast co do modeli 10, 20D również, ponieważ stykam się z nimi niemal codziennie, także daruj sobie swoje wywody, i zacznij pisać na tematy które rozumiesz.
Jeżeli Twoja wiedza jest taka sama jak na temat F90X o czym pisaleś wczesniej to mam co do niej watpliwości
P - 29-01-06 15:44
Wiesz, jedna rzecz to mieć swoje zdanie, a druga to zaprzeczać faktom. Jeżli tobie bardziej podobają się zdjęcia z 20D a Ikowi z E1 to wszystko jest w porządku. Jeśli szumy, pixele itp. są dla ciebie ważne i tu widzisz wyższość 20D nad E1 to ja nie mam prawa się czpiać. Ale jeśli twierdzisz, że uszczelninia E1 to mit, to jesteś albo niedoinformowany, albo złośliwy, albo... *) To co ja piszę na forum albo inni piszą na forum to jest jedna sprawa, a obiektywnie istniejący, uszczelniony byt o nawzwie E1, inna. Jego właściwości nie zależą od twojego ani mojega zdania, poprostu są i nie znikną dlatego, że powiesz, że ich nie ma. Tak samo jak ziemia nadal będzie okrągła chociaż są ludzie, którzy twierdzą, że jest płaska...
*) w/g indywidualnego uznania
robin102 - 29-01-06 16:29 Marek Jmój ulubiony sprawdzony sprzedawca na allegro za 3999 oferuje 20D - naprawde sprawdzony gość.
andytown - 29-01-06 16:30
wlazłem z e-1 pod sam wodospad... woda zlatywała ciurkiem z obiektywu.... i body... w drugiej ręcę miałem szmatkę bo filtr cały czas był mokry i się nie dało robić zdjęc... e-1 nawet nie zajęknął... jeżeli to jest cała jego wodoszczelność - to taka mi wystarczy.....
Dajcie sobie spokój chłopaki.... bo zaraz zrobi się tu CF.,, a nie o to chodzi....
Andrzej100 - 29-01-06 16:30
Cytat:
Wiesz, jedna rzecz to mieć swoje zdanie, a druga to zaprzeczać faktom. Jeżli tobie bardziej podobają się zdjęcia z 20D a Ikowi z E1 to wszystko jest w porządku. Jeśli szumy, pixele itp. są dla ciebie ważne i tu widzisz wyższość 20D nad E1 to ja nie mam prawa się czpiać. Ale jeśli twierdzisz, że uszczelninia E1 to mit, to jesteś albo niedoinformowany, albo złośliwy, albo... *) To co ja piszę na forum albo inni piszą na forum to jest jedna sprawa, a obiektywnie istniejący, uszczelniony byt o nawzwie E1, inna. Jego właściwości nie zależą od twojego ani mojega zdania, poprostu są i nie znikną dlatego, że powiesz, że ich nie ma. Tak samo jak ziemia nadal będzie okrągła chociaż są ludzie, którzy twierdzą, że jest płaska...
*) w/g indywidualnego uznania
My sie chyba nie rozumiemy. Mam E1 - to naprawdę dobry, solidnie zbudowany aparat, ale na pewno nie profesjonalny i nie nalezy wyolbrzymiac jego odporności, uszczelnień itp. Prezentuje pod tym względem podobny (dobry) poziom jak Nikon D200 czy Canon EOS 20D. Pod wzgledem zdjeciowym jednak im ustępuje i nie ma co się o to obruszać, być może w przyszłości jego nastepca (jeżeli sie kiedyś pojawi) to zmieni. Wystarczy wziąć do reki analogowego Nikona F5, Canona EOS 1V czy cyfrowego Nikona D2X lub Canona Eos 1DmarkII by to zrozumieć. Prezentuje pod tym względem podobny (dobry) poziom jak Nikon D200 czy Canon EOS 20D. Pod wzgledem zdjeciowym jednak im ustępuje i nie ma co się o to obruszać. Podobnie jest z obiektywami np Zuiko 14-54/2,8-3,5 w porównaniu z Nikkorem AF-S 28-70/2,8 lub AF-S DX 18-55/2,8G IF-ED czy Zuiko 50-200/2,8-3,5 w porównaniu z Nikkorem AF 80-200/2,8 AF D lub AF-S VR 70-200/2,8 IF-ED
Pozdrawiam: Andrzej
robin102 - 29-01-06 16:39
Normalnie jestem pod WRAŻENIEM - prawdziwa wojna domowa. Wyluzujcie PANOWIE !!!! mamy demokrację i żeby tak we własnej rodzinie. Dobrze ,że ja głosu nie zabrałem bo byście mnie też okrzyknęli piątą kolumną. Jednak pozwolę sobie zauważyć ,ze miałem w ręku dwa szkła 14-54 takie kilku miesięczne bo chciałem kupić i co ??? i było w nich tyle kurzu ,aż sie przeraziłem. Jak tam się znalazły doskonale wiemy -zassany zozstał przy szybkim zomowaniu. Czy świadczy to oszczelnosci E1 . Swiadczy tylko i wyłącznie o porządnej konstrukcji body w standarcie " kroposzczelne" tak to się fachowo określa. A w ogóle to powiem ,że MY właściciele olympusów jestesmy nadzwyczaj solidarni i chyba najmniej obiektywni -może z powodów tych niby najlepszych obiektywów.he he
Andrzej100 - 29-01-06 16:42
Cytat:
Normalnie jestem pod WRAŻENIEM - prawdziwa wojna domowa. Wyluzujcie PANOWIE !!!! mamy demokrację i żeby tak we własnej rodzinie. Dobrze ,że ja głosu nie zabrałem bo byście mnie też okrzyknęli piątą kolumną. Jednak pozwolę sobie zauważyć ,ze miałem w ręku dwa szkła 14-54 takie kilku miesięczne bo chciałem kupić i co ??? i było w nich tyle kurzu ,aż sie przeraziłem. Jak tam się znalazły doskonale wiemy -zassany zozstał przy szybkim zomowaniu. Czy świadczy to oszczelnosci E1 . Swiadczy tylko i wyłącznie o porządnej konstrukcji body w standarcie " kroposzczelne" tak to się fachowo określa. A w ogóle to powiem ,że MY właściciele olympusów jestesmy nadzwyczaj solidarni i chyba najmniej obiektywni -może z powodów tych niby najlepszych obiektywów.he he
A juz myślalem że zostałem sam :lol:
mariush - 29-01-06 16:42
Przeglądając ten wątek dochodzę do prostego wniosku, iż całej watasze fundamentalistów ejedynkowych (z fotomicem, którego jakiś czas temu uwazałem za normalnego fotoamatora, na czele) coś się mocno poprzestawiało w główkach... Jeśli ktoś próbuje porównywać e-1 z canonem 20D albo (WOW - szczyt kretynizmu i fundamentalistycznej ślepoty) z markiem II - niech z miejsca uda się do psychiatry.
Jako szary ejedynkowiec, bez fundamentalistycznych ambicji, mający za soba kontakty zarówno z 20D i markiem II, płaczę ze śmiechu widząc te pocieszne próby podkręcania sobie ego (jeśli typ posiadanego aparatu może podkręcać ego).
Siedzę i ryczę ze śmiechu...
fotomic - 29-01-06 16:47
Cytat:
Przeglądając ten wątek dochodzę do prostego wniosku, iż całej watasze fundamentalistów ejedynkowych (z fotomicem, którego jakiś czas temu uwazałem za normalnego fotoamatora, na czele) Siedzę i ryczę ze śmiechu...
POczułęm się trochę urazony, widocznie nie wiesz o co chodzi w tej dyskusji, nie kwestionuje wyższości E1 na markiem a jednynie brak jego szczelności. Szkoda. Myślę że powinieneś zastanowić się nad tym co napisałeś, niestety jesteś krótko wzroczny. Zresztą jak tam banda z CF(moderek slovik i fatman), którzy oceniają ludzi po tym jaki sprzęt mają i sami im wmawiają to i owo). Jeszcze raz szkoda.
WĄTEK DO ZAMKNIĘCIA bo nic dobrego już z niego nie wyniknie.
robin102 - 29-01-06 17:18
Fakt , dyskusja zupełnie bez sensu , zwłaszcza na tym forum. Dla mnie to jest cała kupa porządnych aparatów które warto mieć. W kazdym znajde milion wad i niedoróbek , ot tak z zawodowej dokładności. Ja od lat kupuje olki bo je lubie za solidność wykonania. Droższe Canony też są OKi , nikonek 70D też miła maszyna Pentagram R454 też zrobi ciekawą fotę jak bedzie światło i człowiek z czuciem w oku. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność.
mariush - 29-01-06 17:24
Cytat:
Cytat:
RasteR - 29-01-06 18:06
Cytat:
spuszczajcie się dalej nad aparatami...
ale tylko nad tymi... ekhm... bryzgoszczelnymi :D
luc4s - 29-01-06 18:16
Panowie, moze tak zamiast bezsensownej kłótni iść na spacer, taką ładną zimę mamy.... Jakoś najwięksi "krzykacze" (bez urazy dla nikogo) tego forum najmniej fotek prezentują...
Rafał Czarny - 29-01-06 19:08 RasteR. Dlaczego zmieniłeś Olka z Nikosia? Ciekaw jestem bardzo. Zaznaczam, że nie jestem fanatykiem Olympusa, kupiłem E500 bo w tej chwili to najlepsze rozwiązenie jeśli chodzi o relację cena-jakość. Oczywiście mam na myśli półkę tzw. tanich lustrzanek. Dałem za kita z dwoma obiektywami 3150 zł. A wszyscy (nie tylko na tym forum) rozpływają się w pochwałach nad kitowymi obiektywami Olka, które ponoć biją na głowę kity konkurencji.
Pozdrawiam
fotomic - 29-01-06 19:15
Cytat:
Smutne to i komiczne, a najbardziej żałosne jest to, że mieszasz Fatmana do swoich fanatycznych rozgrywek (zajrzyj na CF do watku z mojego spotkania z ekipą łódzką, w którym sam Fatman stwierdził, że e-1 ma najwygodnieszy grip jaki trzymał w ręku...)
Żegnam serdecznie, spuszczajcie się dalej nad aparatami...
na tematy o których nie mamy pojęcia się nie wypowiadamy. Dla mnie on jest ZERO. Chcesz szczegółów ? Wal PW
RasteR - 29-01-06 19:35 Rafał Czarny
W Hyde Parku napisałem parę słów o Nd70s i o moich wrażeniach.
Zamieniłem po wieczorze spędzonym z N :)
Po prostu DLA MNIE większa przyjemność z fotografowania - jest większy i lepiej MI leży w łapie. Nie kupiłem go z kitowym obiektywem tylko z portretówką 50 mm 1.8. Wszystkie szczegóły opisałem w Hyde Parku - nie chcę się tu rozpisywać.