rocco - 01-03-08 09:06
Cytat:
***** - chyba sie nie rozumiemy - zrób tak:
1. ISO 100 2. f 10 (czy coś koło tego) 3. tryb A (prior przesłony) 4. załóż lampę na sanki i włącz ją 5. sprawdź wieczorem w pokoju jaki czas (migawkę) wskaże ci aparat To mnie najbardziej interesuje.
Faktycznie, w takich warunkach aparat ustawia czas będący jakby odwrotnością ogniskowej. Z tym, że nie do końca bo przy obiektywie 14-54 na wąskim końcu ustawia 1/100 ale na szerokim tylko 1/60 chociaż wypadaloby raczej 1/30. Całkiem to nielogiczne, ustawia tak, jakby chciał zapobiec poruszeniu. Z lampą to bez sensu ale tak widocznie zaprogramowano.
Z typem lampy błyskowej nie ma to na pewno nic wspólnego, aparat "zachowuje się" tak zarówno po przypięciu lampy w sanki jak i po podniesieniu wbudowanej, która akurat w E-3 też jest.
Cytat:
Ja poproszę zdjęcie czegokolwiek po ciemku oświetlone tylko tą lampą zrobione z czasem pomiędzy 1/1000 a 1/2000sek.
Oświetlenie samym błyskiem w trybie HSS nie ma za bardzo sensu jednak proszę bardzo. Aparat ustawiłem na ISO100, f/4,5. Przy czasach do 1/250s (czyli w normalnym trybie) zasięg efektywnego blysku wynosił 14 metrów. Dopiero po przestawieniu lampy w tryb HSS aparat pozwala ustawić dowolnie krótki czas naswietlania. Przestawilem więc na 1/1000s i zasięg błysku spadł do 1.1 metra! Zmienilem na 400 ISO, zasięg wzrósł do 2.2 metra i zrobiłem fotkę w ciemnej garderobie z lampą na wprost.
Jak wcześniej pisałem w teście, w trybie HSS liczba przewodnia lampy spada drastycznie i co za tym idzie, również jej zasięg. Uzywanie tego trybu w normalnych warunkach nie ma większego sensu, może to przydac sie tylko do doświetlania pierwszego planu pod ostre światło, na przykład twarzy portretowanej osoby pod słońce. Jak widać z testowej fotki, w zwykłych warunkach, gdy lampa jest głównym źródłem światła kadry naświetlone są tak samo, jak w zwykłym trybie, tyle, że na bardzo krótkim dystansie. Poki co, nie ma światła na sfotografowanie czegoś pod słońce, dziś jest ciemno, ponuro i pada deszcz. Jak się przejaśni będzie można pstryknąć coś pod słońce. Myślę, że pokazałem Ci to, co chciales zobaczyć :) Wszystkie pramaetry w exif, fotka z RAWu w Olympus Master bez żadnych ingerencji, tylko zmniejszona.
mariush - 01-03-08 09:22
Cytat:
Cytat:
raven66 - 01-03-08 12:51
Mam pytanie, czy ktoś przetestował tą lampę z E500/510, jak wygląda kwestia łapania ostrości na czerwonym wzorku rzucanym przez lampę? W recenzji w Olypedii jest mowa o tym, że wzorek jest rzucany nieco powyżej linii trzech punktów ostrości w starszych body. Jak to wygląda w praktyce?
rocco - 01-03-08 13:05
To, co napisane jest w Olypedii wynika właśnie z praktycznego testu. Błąd paralaksy, czyli innego polożenia wzorka i centralnego punktu autofokusa, występuje tylko przy małych odleglościach i na gładkich powierzchniach. Np ostatnie zdjęcie w tym wątku zrobine zostalo w całkowitej ciemności, lampa rzutowała wzorek i z odleglości okolo 1,5-2 metrów jego dolny brzeg pokrywał się już z centralnym punktem autofokusa i ostrość ustawiona została bez problemu.
raven66 - 01-03-08 13:12
Czyli generalnie można by przyjąć, iż w odległościach powyżej 1,5 metra focusowanie na wzorku sprawdzi się bez problemu?
A jak wygląda kwestia niezawodności? Może to zbyt szybkie pytanie, bo z tego co czytam, wszyscy posiadają tą lampkę od stosunkowo niedawna, ale... Pytam bo ostatnio będąc w sklepie zapytałem o możliwość sprowadzenia tego Metza (znaczy konkretnie to 58-ki) i byłem w lekkim szoku, kiedy sprzedawca powiedział, że nie sprowadzają już Metzy, bo lampy te nie sprawdzały się, były wadliwe i mieli dużo zwrotów. Prawda li to?
mkFish - 01-03-08 14:47
Cytat:
Metzy, bo lampy te nie sprawdzały się, były wadliwe i mieli dużo zwrotów. Prawda li to?
Bzdura facet kit wciskał. 54 mz 4i męczę od dwóch lat i jakoś się nie sypła. A i z mamiyką ją podłączałem i było dobrze. Średnioformatowcy przeważnie metza używają właśnie dla tego że są dobre i rzadko mają awarie. Nie wiem jak te nowe lampki czy można też przez kostki miąchać z innymi korpusami np. ma-mY-a i hassel ?
Rafał Czarny - 01-03-08 16:00
Metz zjadł zęby na produkcji fleszy. Ktoś, kto opowiada takie dyrdymały, jest... niemądry.
Marge - 01-03-08 16:03
Typowy sprzedawca-cwaniaczek, czego nie ma u siebie w sprzedaży to niedobre.
tank_driver - 01-03-08 16:09
Metz 58-ka może zastępować stroboskop na dyskotece (testowane na imprezie po paru głębszych), latarkę (często testowane), światła ksenonowe (hmmm.. jeszcze nie) i co tam jeszcze nie wymyślono - i jestem przekonany że wyjdzie cało z takich eksperymentów. Nie udaje mi się przestrzegać zaleceń producenta co do odczekania kilku minut po serii "pełnych" błysków - ładuję aż aku klęknie - jeszcze nigdy nie jękła. Sprzedawcy czasami zamiast powiedzieć "nie mam" "nie chce mi się sprowadzić" "daj mi Pan spokój" albo w duszy "oby kupił to co na półce leży od roku" mówią że to, co Ty chcesz jest do bani. Biznes Kochany, biznes... Pzdr
Bodzip - 01-03-08 16:53
Ja zamówiłem w tym sklepie - nie było, zamówili, powiadomili że jest (sam odbieram), ceny nie podnieśli :) (740,-) - miło i przyjemnie. Nikt nie opowiadał pierdół że to badziewie. Na Twoim miejscu, to pewnie już bym do tego sklepu nie zaglądał. :)
raven66 - 01-03-08 17:27
Stąd właśnie pytanie, bo mi się też z lekka dziwne to wydało. Ale dziękuję za rozwianie (bądź co bądź) wątpliwości.
Kris_1 - 01-03-08 23:00
Dzięki za zdjęcie w HSS. Teraz jestem ciekaw jak to wychodzi w porównaniu z FL50.
salvadhor - 02-03-08 07:06
Cytat:
Dzięki za zdjęcie w HSS. Teraz jestem ciekaw jak to wychodzi w porównaniu z FL50.
Metza 48 to raczej do FL36 można przyrównywać, bo w zestawieniu z FL50 na pewno braków się ktoś dopatrzy.
rocco - 02-03-08 08:05
Dokładnie. Poza tym trudno porównywać lampę za 750 złotych z lampą za 1700 ;) Z FL-50 to raczej można porównywac Metza 58 AF-1 a i on jest tanszy od FLki.
Bodzip - 06-03-08 19:35
Niektóre sklepy są na forum chwalone i polecane. Ja chciałbym opisać i ostrzec przed sklepem z którym miałem niemiłą przyjemność. Występuje pod dwoma nazwami - jaki to ma cel ?? nie wiem foto-beta oraz d-photo Zgadza się tylko adres i numery telefonów. Jak gdzieś wcześniej napisałem, zamówiłem u nich Metz 48-AF1 z dedykacją do Olka. Uzgadniałem chyba ze dwa razy,a w ostatni piątek pan ze sklepu potwierdził, że lampa jedzie, więcej - zadzwonił do mnie na komórkę potwierdzając że we wtorek lampy będą na sklepie. Powiedziałem że we czwartek będę w Krakowie i sobie osobiście odbiorę. Uzgodniliśmy cenę i zakończyłem rozmowę zadowolony jak skowronek. Dzisiaj tam pojechałem - przedstawiłem się i..... widzę takie wielkie oczy faceta za ladą. Ocho, myślę, coś nie tak. Gość zaczyna dłubać w zeszycie i - pamiętacie jak się tłumaczyliście w szkole gdy nie przeczytaliście lektury :mrgreen: - ten się też tak zachowuje. Zaczyna głupio tłumaczyć że w niemczech nie ma, że największa polska hurtownia też nie ma, i że Metz zakończył już produkcję tych lamp. Bardzo grzecznie mu powiedziałem, że jestem zdrowy na umyśle i się z tego sklepu zabrałem, tylko szkoda mojego czasu. -------edit---------- Muszę to jeszcze dodać :) W trakcie naszej dyskusji, wszedł jakiś facet i zapytał o Canona na gwarancji. Z zaplecza się rozległo: przecież tu k...wa nie ma żadnego Canona. Zdaje się że ten facet będzie miał większy problem niż ja.
Karol - 24-03-08 19:21
Czytam sobie bo myślę o wymianie Fl-36 na coś mocniejszego - FL-50(R) lub Metz 58...
Cytat:
Zapraszam do przeczytania amatorskiego opisu tej lampki w Olypedii.:)
***** - Wydaje mi się, że wkradł Ci się błąd. W swoim opisie Metz'a 48 piszesz: -automatyczną kontrolę błysku w trybie TTL, lampa nie posiada własnego czujnika pomiaru więc nie jest dostępny tryb "Auto", podobnie zresztą, jak w FL-36. Przecież Fl-36 ma własną automatykę - często jej używam bo o dziwo czasem lepiej się sprawdza niż TTL...
rocco - 24-03-08 20:36
Faktycznie, to pomyłka. Tak krótko używałem FL-36 że nawet nie miałem okazji z tego trybu skorzystać i tak jakos zapisało mi się w pamięci, że tego trybu w niej nie ma. Oczywiście, FL-ka dysponuje trybem Auto a lampa Metza (48 AF-1) już nie. Oczywiście test dotyczył Metza więc błąd nie rzucał się tak w oczy ale dziękuję za informację :)
Bodzip - 24-03-08 20:58
za to Metz 58 ma tryb auto
sando - 11-05-08 00:46
Cytat:
lampa nie posiada własnego czujnika pomiaru więc nie jest dostępny tryb "Auto", podobnie zresztą, jak w FL-36.
Czy ktoś by mógł poprawić ten błąd? Bo nadal występuje, a wprowadza w błąd kogoś kto się zastanawia nad FL-36. Akurat dzisiaj czytałem ten test (bardzo dobry zresztą) i gdybym nie wszedł do niniejszego wątku to byłbym przekonany, że FL-36 nie ma trybu auto.
Przy okazji zadam pytanie o ten tryb. Jak wiadomo w TTL-u przed zrobieniem zdjęcia występuje przedbłysk. W niektórych lampach/aparatach (słyszałem o Sony i Pentaksie) jest on na tyle upierdliwy, że wrażliwsi ludzie potrafią wyjść na zdjęciu z zmrużonymi oczami. A jak jest z tym w 4/3 i lampkach np. olka i metza? Czy u nas problem mrużenia oczu też występuje (z wbudowaną lampą nie zauważyłem)? I czy warto brać przy zakupie lampy pod uwagę to czy posiada tryb auto?
rocco - 11-05-08 00:51
Tak, to był mój błąd, muszę w końcu poprosić moderatora o wyedytowanie :oops:
PS Juz napisalem, pewnie jutro, pojutrze będzie juz OK.
Bodzip - 11-05-08 08:12
Cytat:
Jak wiadomo w TTL-u przed zrobieniem zdjęcia występuje przedbłysk.
Mam Metza 58-AF1. Nie ma przedbłysku. Jest emitowany czerwony wzorek na fotografowany obiekt w celu wspomożenia autofokusa.
czmielek - 11-05-08 08:23
Cytat:
Mam Metza 58-AF1. Nie ma przedbłysku. Jest emitowany czerwony wzorek na fotografowany obiekt w celu wspomożenia autofokusa.
48-AF1 dokładnie tak samo jak jej większy brat :)
sando - 11-05-08 10:34
Nie chodzi mi o wspomaganie AF. Tylko o przedbłysk TTL.
Z tego co wiem, w TTL-u tuż przed zrobieniem zdjęcia lampa wykonuje przedbłysk aby zmierzyć z jaką mocą powinien być wykonany błysk właściwy. Po wykonaniu przedbłysku i obliczeniu mocy potrzebnej do poprawnego naświetlenia zdjęcia, lustro podnosi się i jest rejestrowane zdjęcie z błyskiem właściwym. Przedbłysk zazwyczaj jest trudno zauważyć, bo występuje on z mniejszą mocą niż błysk właściwy, a do tego odstęp pomiędzy błyskami jest tak mały, że zazwyczaj zlewają się w jeden błysk. Występowanie przedbłysku można najłatwiej sprawdzić wykonując zdjęcie w ciemnym pomieszczeniu. Wówczas w wizjerze zobaczymy błysk tuż przed podniesieniem lustra.
Ale z tego co widzę, skoro koledzy nie zauważyli przedbłysku to znaczy, że w olku nie będzie przeszkadzał i oczy nie będą na zdjęciach zmrużone.
chomsky - 11-05-08 14:31
Klasyczny ttl flash nie ma przedblyskow, tylko mierzy natezenie blysku przez obiektyw i skraca/wydluza blysk wg. uznania algorytmu. Oczywiscie jest wrazliwy na walot tonalny motywu. Wlasciwie to to samo co automatyka lampy, tylko tryb A mierzy wlasnym czujnikiem o stalym kacie pomiaru odbitego blysku ( mozliwe zafalszowanie gdy odblysk jest "wzmocniony" przez "lustrzane" plaszczyzny) a ttl mierzy zgodnie z ogniskowa obiektywu (zoomu), bo robi to przez obiekty. Pomiar ttl jest dodatkowo uszlachetniony poprzez mozliwosc wyboru trybu pomiaru, ilosci pol pomiarowych- czujnikow. Czesto tryb A jest bardziej odporny na walor tonalny i ja osobiscie wole ten tryb w pomieszczeniach zamknietych, w ktorych swiatlo sie odbija. TTL ma odmiany - Czanonowski A-ttl i e-ttl (II), Nikonowski I-ttl itp. czesto dodatkowo czerpie informacje o odleglosci od motywu ( tak bylo w analogowych kompaktach i funkcjonowalo dobrze). Bo jak jest 5 metrow to niewazne czy motyw jest ciemny czy jasny. Lampa oswietla tak jak ma byc oswietlone na 5 metrow, ignoruje tonalnosc motywu. Oczywiscie im wieksza komplikacja, tym wiecej knotow. Prosty sposob, gdy sie go pozna daje najlepsze wyniki. Sam foce z podzialem blysku i uznaje ten sposob za najdoskonalszy, choc troszke wolny. W plenerze wprowadzam zasade magic number i tez mam ok.
Praca z blyskiem nie jest najprostsza i nie daje czesto satysfakcji. Bardziej odporni na wiedze lansuja modna teorie o wyzszosci focenia bez blysku.
Lampy Olka maja wszelkie mozliwe tryby lacznie z manualem w dwoch wersjach w tym podzialu blysku, ale i LP takze. Czesc.Ch.
sando - 11-05-08 15:04
Cytat:
Klasyczny ttl flash nie ma przedblyskow, tylko mierzy natezenie blysku przez obiektyw i skraca/wydluza blysk wg. uznania algorytmu.
Czy tak samo działa TTL w olku? Bo z tego co czytałem klasyczny TTL nie sprawdza się w cyfrówkach.
W aparatach analogowych był umieszczony czujnik (lub czujniki) w body który podczas naświetlania zdjęcia mierzył światło odbite od kliszy i na tej podstawie odpowiednio skracał się lub wydłużał błysk. Natomiast w cyfrówkach badanie światła odbitego od matrycy się nie sprawdzało bo sama matryca wydziela promieniowanie i ogłupia czujniki. Stąd w cyfrówkach ponoć pomysł z przedbłyskiem.
Jakby ktoś to potwierdził lub mnie poprawił będę wdzięczny :)
Anubis76x - 13-05-08 11:23 moc lampy a ustawienia aparatu
Tez mam zamiar dokupić tą lampę do obecnej lustrzanki E-500 z standardowym obiektywem. Nie bardzo się jeszcze znam więc zapytam się jak dużą przestrzeń jest w stanie doświetlić mi ta lampa przy np ustawieniu aparatu: ISO 100 lub 250, F8 i czasie 1/100s ?
do tej pory zazwyczaj robiłem zdjęcia przy ustawieniach np ISO 250, maksymalna moc lampy wbudowanej iprzesłona F5,6 lub 5 -z odległości ok 3m i było ok, resztę poprawiałem w rawie programem do obrobki foto (wyostrzanie, szumy i balans bieli i poziomy gdy bylo zaciemne).
marecki - 13-05-08 12:25
Witka. ja mam Metz'a 58 AF-1 i w TTl żadnego przedbłysku nie widać. W instrukcji jest napisane że jest on tak szybko że go można nie zauważyć ale ciekawą sprawą jest to że miałem też 48 AF-1 i ten przedbłysk można było wypatrzeć. Po drugie na TTL lampa mi troszę IMHO niedoświetla. Pstrykam w trybie lampy AUTO i fotki wszystko super naświetlone wychodzą, w każdym razie tak mi się wydaje, że są lepiej doświetlone.
Bodzip - 13-05-08 13:22
Cytat:
Tez mam zamiar dokupić tą lampę do obecnej lustrzanki E-500 z standardowym obiektywem. Nie bardzo się jeszcze znam więc zapytam się jak dużą przestrzeń jest w stanie doświetlić mi ta lampa przy np ustawieniu aparatu: ISO 100 lub 250, F8 i czasie 1/100s ?
do tej pory zazwyczaj robiłem zdjęcia przy ustawieniach np ISO 250, maksymalna moc lampy wbudowanej iprzesłona F5,6 lub 5 -z odległości ok 3m i było ok, resztę poprawiałem w rawie programem do obrobki foto (wyostrzanie, szumy i balans bieli i poziomy gdy bylo zaciemne).
Poszukaj postu Takaszi, który wkleił tabele dla Metza 48, 58, FL-36 i 50
sando - 13-05-08 14:57
Marecki, dzięki! O to mi chodziło.
Warmik - 20-05-08 10:58
ostatnio wyczytałem gdzieś że "czterdziestkaósemka" ma obracaną głowicę tylko góra dół, a na boki nie, czy tak faktycznie jest?
sando - 20-05-08 11:02
Metz 44 ma obracany palnik tylko góra-dół Metz 48 ma obracany palnik góra-dół i lewo-prawo
pkali - 20-05-08 11:03
Cytat:
ostatnio wyczytałem gdzieś że "czterdziestkaósemka" ma obracaną głowicę tylko góra dół, a na boki nie, czy tak faktycznie jest?
Obraca się także na boki - w lewo 180 st, w prawo ok 135 st.
rocco - 20-05-08 13:20
Cytat:
ostatnio wyczytałem gdzieś że "czterdziestkaósemka" ma obracaną głowicę tylko góra dół, a na boki nie, czy tak faktycznie jest?
Jest w Olypedii: http://www.olympusclub.pl/olypedia/i...a_Metz_48_AF-1 :roll:
marecki - 20-05-08 13:41
Jeszcze jeden problem jaki wystąpił w bratowym 48AF1 to że wspomaganie AF nie bardzo działało z uwagi na złe wycelowanie wzorca. Po lekkim odkręceniu lampy na uchwycie i dociśnięcie lampy w dół tak alby wzorzec padał niżej działało OK ale bez tego praktycznie nic nie dawało w ciemności. Przy mojej 58 takiego problemu nie ma. W zupełnej ciemności fotki są ostre.
sage - 20-05-08 14:49
Cytat:
Jeszcze jeden problem jaki wystąpił w bratowym 48AF1 to że wspomaganie AF nie bardzo działało z uwagi na złe wycelowanie wzorca.
Faktycznie jest tak, gdy wyceluję swój zestaw w obiekt oddalony o 1-2m. Powyżej tej odległości światełko wspomagania autofocusa pokrywa się z punktem ostrości aparatu i w widoczny sposób poprawia działanie autofocusa. O ile dobrze pamiętam było o tym na forum łącznie z ilustracjami obrazującymi.
----------
"Producent podaje również, że błąd paralaksy przy odległości 0,7 do 1m może uniemożliwić pracę wspomagania." - znalazłem w linku do Olypedii, podanym przez *****
krzyzuuu - 18-06-08 19:19 pomocy
przeczytałem ten i inne wątki poświęcone Metz 48 i 58 i nie wiem na co się zdecydować. Myślę, że bez palnika czołowego mogę się obejść, a i moc 48 w większości przypadków byłaby wystarczająca. Przypuszczam, że często z lampy nie będe korzystał, jako, że wolę (jak światło pozwala) pstrykać bez flasha. W zasadzie jedynie brak trybu AUTO w M48 zniechęca mnie do jej zakupu, ale czy słusznie? W którymś poście ktoś napisał, że w trybie AUTO fotki są lepiej doświetlone. Czy ktoś mógłby dokładniej odpowiedzieć jaki widzi różnice przy fotografowaniu w obydwu trybach? I druga sprawa, korzystam z przejściówki na M42 i starych obiektywów (ok. 25 letnich) Pentacona i Meyer-Optik Gorlitz. Być może przy wspólpracy z obiektywami niesystemowymi różnica pomiędzy Auto a TTL jest bardziej widoczna? W obydwu przypadkach lampa nie dostanie informacji o przysłonie, ale chyba dlatego TTL ma przewagę (?) Z tego by wynikało, że bez trybu Auto można się obejść. Trochę się nazbierało wątpliwości, będę wdzięczny za rady.
Anubis76x - 25-06-08 09:06
Cytat:
Pierwsza fotka z Matza AF 48-1 Swiatło odbite pod od sufitu z wysunietym białym odbłysnikiem.Ostrośc ustawiona na żółtego kwiatka.Wywołane z RAW niew yostrzone po zmniejszeniu.Uwaga!!! sufit nie był biały
Czyli lampa niedoświetla u Pana tak samo jak u mnie, jaki ma Pan aparat ? ja E-500, prosze potestowac lampe na wprost obiektu, z moich zabaw ta lampa wychodzi ze aby zdjecie bylo doswietlone to trzeba dac o 0,7-1-1,3 EV wiecej w ustawieniach lampy oczywiscie w trybie TTL w tedy lampa bardzo ladnie doswietla ale mam problemy juz z ustawieniem odpowiedniej mocy gdy fotografuje duzy pokoj (ostatnio wesele).