IwoR - 20-12-06 18:41
Witam. Poczytałem troche postów w Twoim temacie i powiem Ci tak: do 2003 roku miałem dwa aparaty marki zenit i dwa obiektywy 50 i 100 mm. ogólnie przy nikonach, canonach , olympusach i pentaxach i innych juz wtedy cyfrówkach mój sprzęt to był zabytek ( mam go do dzisiaj :), ALE! znałem go jak własną kieszeń! wiedziałem w jakich warunkach oświetleniowych oszukuje i trzeba dłużej naświetlać i kiedy ostrość jest super a kiedy nie, wiedziałem kiedy zdjęcie nie wyjdzie i ogólnie wydawałem kupe kasy na wywoływanie zdjęć tylko po to żeby sie nauczyć jak ono wyjdzie gdy przesłone ustawię taką a kiedy inną.... Długo zbierałem na lustrzankę cyfrową i kupiłem ją już na lata... Gdy poszukiwałem cyfrówki testowałem także 5060 i powiem Ci jedno możesz swoim aparatem zrobić wspaniałe zdjęcia nawet do formatu A4, masz bardzo dużo kreatywnych funkcji, kup troche książek o fotografii ( najlepiej stare o oswietleniu, architekturze, krajobrazach) oglądaj albumy mistrzów (czarno-białe tez!) myśl jak oni uzyskali dany efekt zdjęciowy, poznaj swój aparat ( zebyś o wszystkim pamiętał i wszystko ustawiał z zamkniętymi oczami) wstawaj rano idź spać późno kup więcej pamięci i fotografuj, fotografuj, fotogra.... Wywołuj zdjęcia lub je drukuj, oglądaj i ucz się... JAK ZROBISZ SUPER ZDJęCIE NA SWOIM APARACIE TO NIKT NIE BęDZIE ZWRACAł UWAGI NA SZUMY CZY ILOść PIXELI NAWET NA TO JAKI MIAłEś OBIEKTYW.... A TY ZACZNIESZ KOCHAć SWOJ APARATY TYLKO DLATEGO ZE JEST DLA CIEBIE PROSTY I ROBI TO CO TY CHCESZ :)
kupisz lustrzanke to dopiero początek.... wydatków, poźniej drugie tyle na akcesoria...:(
Ja wydałem kupe kasy i nadal fotografuje na manualu ( czasem preselekcja przesłony) ale jak oglądam zdjęcia mam świadomość ze źle coś ustawiłem, dlatego zmarnowałem okazje do dobrego zdjęcia...
Mam nadzieje ze trochę się zadumasz nad tym co napisałem... Ja zbierałem pare lat na lustrzankę i szanuję swój sprzęt za to że jest mój i że go znam... Chyba ze chcesz się pochwalić przed kolegami aparatem a nie zdjęciami...(polecam to drugie - super aparat może mieć każdy! niepowtarzalne zdjęcia tylko TY :)
Pozdrawiam
mini21 - 20-12-06 18:50
Oczywiście, masz racje i zgadzam się że body to dopiero kropla w morzu wydatków.
Niestety, używając swojego Olka (który i tak zostaje w rodzinie) odczuwałem pewien niedosyt.
Poza tym, zbierałem na lustro już od pewnego czasu, wziąłem kredyt i raczej nie wycofam się już z tego.
Problemem jest wybór odpowiedniej lustrzanki, takiej, żeby służyła przez lata.
Sony Alfa to nowa tech. ale słyszałem, że można mocować do niej stare obiektywy minolty-a to ciekawa opcja.
Nikon D70s, to już raczej staruszek, ale nadal świetnie się trzyma.
Dlatego ciężko podjąć mi decyzje, ale co do kupna lustra to jestem pewien.
IwoR - 20-12-06 19:10
to napisz czego Ci brakuje w 5060? a jak kupujesz lustrzankę to tą która ma jak najwięcej akcesoriów i obiektywów w kicie
mini21 - 20-12-06 19:26
czego mi brakuje..... dobre pytanie Podkreślam, że olek został ze mną (starzy kupili go odemnie :mrgreen: ) więc mam go cały czas, ale lustro to lustro.
Brak mi małej GO do portretów itp. brak mi szybkości działania, ustawień ręcznych bez ciągłego wciskania guzika "góra", "dół". ale przede wszystkim to po prostu czas na zmiany.
Brakuje mi (nie)uniwersalności lustrzanki, inny obiektyw na inną sytuacje, poza tym sama szybkość działania....
Ale to nie ważne, bo zdania nie zmienię (już sprzedany :) ).
Więc co myślicie o tych dwóch lustrach?
Cena ta sama, obiektyw (chyba) taki sam, ale sony nowszy, więcej pixeli, stabilizacje....
Co radzicie?
robin102 - 20-12-06 21:37 mini21 Michale . Zakup przez Ciebie d70s duuurnota - to sprzęt nie trendy . Dla mnie to co innego . Ty potrzebujesz czegoś na czasie bo za 3 miechy bedziesz sie w glowę pukal po co mi ten staroć . Na chodowlę systemu canoana raczej cie nie stać. Masz lampę czekaj spokojnie na nowe body u olka . Ja prze z Tą Twoją lampe kolegę straciłem - fajny byl bardzo szkoda szkoda. Udzielaj sie na forum bo masz trochę czasu ( zrob coś dla forum) , pomóż w prowadzeniu forumka .To np. kupisz sobie super szkło ZD14-54 w cenie dla JEDI potem jakieś nowe olkowe body i sprzet nie do pokonania bedizesz mial . Lampa jak znalazł się przyda. Tym czasem nie ma przed toba wyzwan ktorych byś nie pokonał tym co masz . Jak zdejmę pasa jak dam spodniami !!!
C+ - 20-12-06 21:47
Cytat:
Jak zdejmę pasa jak dam spodniami !!!
Jeszcze nie jest po 22 :roll:
KaarooL - 20-12-06 21:54
sorry, ale sprzęty typu D70(s) to lekki niefart. blooming, mały wizjer, migawka mechaniczno-elektroniczna...
D80 to inna para kaloszy i taki zakup ma już sens. Pentax też zarządził i K100 wymiata w swojej klasie cenowej.
mini21 - 20-12-06 22:58
Ach, prawda jednak boli.
D80 to niestety troche za wysoka półka cenowa, więc odpada.
Myślę jeszcze nad olkowym sprzętem, ale jak go "przymierzałem" to jednak wizjer wydał mi się mniejszy niż w Nikonie. Jutro jeszcze raz spróbuje.
Zaczynam myśleć, czy nie kupić jakiegoś używanego body np E300 za ok 1000 i spróbować z tym.
No a co myślicie o tym Sony Alpha 100?
Prawdę mówiąc, to chętnie został bym w Olympusie, ale troche mi nie pasował ten wizjer (nie wiem dlaczego) Widziałem Olka E330 za 3500 z dwoma szkłami, może o tym pomyśle, ale czy warto? Makro raczej robić nie będę (choć kto wie) a cena nie małą.
Ach, pośpieszyłem się za bardzo z tym kredytem :cry:
Kase trzeba spłacać, a aparatu nie ma.
KaarooL - 20-12-06 23:21
wizjery w E-300/330/500/400 to rzeczywiście budżetowe wyjście ale do niedzielnego focenia chyba stykają.
D70(s) i D50 mają gorsze wzierniki - tego możesz być pewien, tak samo tanie kamunie. D80 ma za to zajebisty wizjer - ten z E-1 się przy nim chowa wielkością.
zakup E-300 z rynku wtórnego to niegłupia myśl: dużo się przy nim nauczysz, ale na cenę typu 1k bym nie liczył chyba że za szrota.
dorjan - 20-12-06 23:58
Nie wiem co tak ciągnie wszystkich do tych nowości i większej ilości mps, bo jak narazie to mój E-1 wygrywa w konfrontacji z takimi zabawkami jak 350D, 400D, czy afa100. Miałem okazję wziąć każdego z w/w wymienionych do ręki i testować do woli. Sony alfa100 wygląda przyzwoicie, ale jej ergonomia to porażka. Przez dłuższy czas miałem kłopoty z trafieniem na spust migawki, który umieszczono powyżej pokrętła funkcyjnego i trzeba nienaturalnie wyginać palec żeby w ten spust trafić. Wbudowana lampa zapewnia możliwość focenia w większych pomieszczeniach dopiero z ISO 400, a założenie zewnętrznej jest niemożliwe ze względu na specyficzną stopkę Minolty. Decydując się na alfę należałoby natychmiast dokupić dedykowaną lampę zewnętrzną, gdyż wbudowana jest bardzo mizerna. Kitowy standardowy zoom jest całkowicie plastikowy, chociaż trzeba przyznać że lepiej skorygowany niż podobny u Canona. Próba wykonania serii w formacie RAW+JPG to tylko 3szt, a sam RAW to aż 6szt i przerwa na opróżnienie bufora, więc jak się to ma do 12szt w E-1. Oczywiście w JPG można pstrykać do zapełnienia karty. W dużych pomieszczeniach o marnym oświetleniu nie zauważyłem różnic w szybkości AF i pomimo prawie niewidocznego szumu alfy przy ISO 400, oraz 10mps i tak nie zamieniłbym swojego Olka na nową alfę 100.
kisi - 21-12-06 08:10
1. IwoR dobrze gada - POLEJCIE MU... 2. dorjan dobrze gada - POLEJCIE MU... 3. mini21 moze rozwiazaniem dla ciebie jest E1 + FL36 + 14-54 ktory to zestaw (NOWKA!!) aktualnie na allegro kosztuje 2125zl !!!!. Moze wiec sie tym zainteresujesz bo skoro ci nie pasuja młodsi bracia E1 to moze warto zainteresowac sie dziadkiem ktory jeszcze jest całkiem ruchawym staruszkiem. (gdybym mial kasiore to bym go kupil dla lampy i obiektywu)
sławekb - 21-12-06 08:28
1 Załącznik(ów)
Nie wiem dlaczego wizjer ma aż tak duże znaczenie dla Ciebie. Za sumę którą dysponujesz raczej nie kupisz aparatu z super wizjerem. Wymieniane przez ciebie modele mają to samo: namiastkę wizjera. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Jeśli miałbym kupować Olympusa to w tej chwili byłby to tylko E-330.
robin102 - 21-12-06 08:54 min21 z tym pasem to żartowalem oczywiscie. Kup E500 potem do tego 14-54 i masz czym focić. Nie przekroczysz 3kzł.
suchar - 21-12-06 10:54
Skoro masz lampe, ktora kosztuje nominalnie okolo 700-800zl to juz to jest cos, co cie niejako trzyma w systemie. Mam takie wrazenie, ze w tej klasie aparatow, nad ktorymi sie zastanawiasz, nie ma wielkich roznic miedzy modelami. Jeden jest mniejszy, jeden wiekszy, jednak zawsze da sie tym fotki robic. No jest jeden, inny, z LV... ;) Zobacz ile jest szczesliwych uzytkownikow E500 i jakie zdjecia tym mozna zrobic. Mysle, ze Robin Ci dobrze radzi z tym E500 i 14-54. I od tego twoja fl36. A jak bedziesz chcial kupic tele, to 40-150 mozna niedrogo nabyc na allegro i masz kompletny zestaw. Pzdr
robin102 - 22-12-06 07:47
Już po ptokach mini21 kupił D70s - niech mu dobrze służy
mini21 - 22-12-06 07:50
Dzięki Robin, mam nadzieje że będzie.
Dziękuje wszystkim za pomoc.
Pozdr.
suchar - 22-12-06 09:27
Aha! Nikon! ;P Szkoda, ze odchodzisz z systemu. Mam nadzieje, ze bedziesz jeszcze na forum i mam nadzieje, ze chociaz to nie Olympus, to bedzie Ci dobrze sluzyl :) Co w takim razie zrobiles z lampa? Sprzedajesz? Pzdr
mini21 - 22-12-06 09:30
A kto powiedział że odchodze?
Praktycznie to sprzedałem Olka, ale tak naprawde to mam go cały czas przy sobie (sprzedałem go swoim starym :twisted:) więc was nie opuszczam.
Dziękuje za słowa wsparcia i otuchy.
Jeszcze raz wszystkim dziękuje!
No i przy okazji-Wesołych świąt :mrgreen:
suchar - 22-12-06 13:45
Sprytnie, mini, sprytnie... ;) Obys byl zadowolony z nowego nabytku. Wrzucaj z niego zdjecia do Galerii. Kupiles z jednym, czy z dwoma obiektywami? Pzdr i Wesolych Swiat
KaarooL - 22-12-06 17:48
normalnie żółtaczka się roznosi... Raster, robin, mini i jeszcze paru gości.
Jeronimo - 22-12-06 23:21
no wiec panowie i panie... jak ktos chce dyskutowac nie na temat wyboru lustrzanki tylko tego co napiasl robin102 itp. to niech to robi tutaj -> http://forum.olympusclub.pl/topics23...ina-vt8963.htm
/EDIT musialem zmienic tresc bo jednemu uzytkownikowi ton sie nie podobal ROTFL (wszelkie uwagi to na priv)
zibi1303 - 23-12-06 21:18
Ja jestem, chyba przekorny :) Nadal moim celem jest E-400, ale musi trochę stanieć, a ja zarobić więcej :)
suchar - 23-12-06 23:06
Ja w piatek bylem w sklepie i pomacalem troche E400. Nie odkrylem w nim nic pozytywnego. Trzyma sie go, szczerze mowiac, beznadziejnie. Brak gripu nie bylby jeszcze az tak bolesny, gdyby nie to, ze haczyk do zaczepienia paska na szyje jest umiejscowiony idiotycznie, poniewaz w miejscu, gdzie sie aparat trzyma. Przez ten haczyk trzeba przesunac prawa dlon w dol. Kolko do przestawiania trybow pracy chodzi na tyle opornie, ze trudno jest przestawic je jednym palcem i trzeba uzywac drugiej dloni. Tragedia. Wizjer sredni. Obiektyw 14-42 jest maly, co przy i tak beznadziejnym lezeniu aparatu w dloniach powoduje tylko dodatkowy problem, bo za obiektyw tez sie zle trzyma. Jest za maly. Pierscien zoomu jest nieprzyjemnie blisko obudowy aparatu i pierscienia ostrosci. Wlasciwie jedyne co mi sie spodobalo to przyjemnie chodzacy pierscien ostrosci i calkiem szybki AF. Reszta bez komentarza... A i nieprawda jest to, ze ten aparat moze sie zmiescic w kieszeni marynarki. I tak jest za duzy, a do tego dochodzi jeszcze obiektyw lub obiektywy.
PS. Bylem w sklepie z szyldem Canon (zenujaca sytuacja, ze wlasnie tam mieli...), wiec moze specjalnie byl to jakis gorszy egzemplarz? Ehh wisielczy humor... :/
zibi1303 - 23-12-06 23:26
Suchar to Ty musisz mieć duże ręce, a małe kieszenie :) Rozumiem, Twoje odczucia jako człowieka przyzwyczajonego do gripa, ale mnie to nie przeszkadza. Nie miałem go w rękach, więc trudno mi dyskutować, ale widziałem go z paru centymetrów i obok leżały Canon i Nikon, więc mam porównanie. A co do kieszeni nie mówiłem o kieszeni na butonierkę, czy wewnętrzną na portfel, a o bocznej kieszeni marynarki, i do tej by wszedł bez obiektywu, oczywiście. Dla ambitnych to pewnie dobre drugie body, ale dla mnie , pełnego amatora, to wystarczy. Takie mam zdanie na dzis, może się to zmieni, za jakiś czas...:)
suchar - 23-12-06 23:35
zibi, wez go do reki. Wtedy bedziesz mogl go dobrze ocenic. Ja tez myslalem, ze jest lepiej, ze moze to nieprawda, co niektorzy zlego o nim pisza. Ale niestety spotkal mnie pelen zawod. Bylo gorzej niz moglem sie spodziewac. Wielka szkoda. Tez jestem amatorem, ale to nie znaczy, ze nie ma znaczenia, jak aparat sie trzyma. Nie mam wcale duzych rak, rozmiar ~8,5. Pzdr
zibi1303 - 23-12-06 23:42
mnie w nim urzekły dwie rzeczy. Szybkość AF i lekkość. To idealna kompozycja do przypadkowych szybkich fotek w różnych warunkach, czy street czy na spacerze czy na wycieczce. Obawiam się , że możesz mieć tu rację z trzymaniem bo mój SP-500 tez ma gripa i świetnie leży w ręce. Zobaczymy. Jak będę miał okazję to na pewno spróbuję
suchar - 24-12-06 00:12
Chcialbym nie miec ;) AF rzeczywiscie dziala dobrze i szybko. Czuc taka pewnosc. Mi akurat lekkosc nie za bardzo odpowiada. Mam E330 i jego waga mi lezy. Jest stabilny dzieki temu, wiem, ze mam aparat. Mam za co dobrze chwycic. To pozwala tez focic na nieco dluzszych czasach. Coz, akurat ten aspekt to kwestia gustu. Jeden lubi tak, drugi inaczej. Jak sprobujesz, to napisz o wrazeniach. Im wiecej opinii tym lepiej:) Pzdr
RadioErewan - 24-12-06 00:17
Suchar: Spójrz na ten aparat jak na miniaturkę. Taki był cel. E400 to jest aparacik dla kogoś, kto chce lekuchnego body na wycieczki. Klika zdjęcie na godzinę. Nie pracuje korpusem. Ktoś kto miał kompakta (w których ergonomia długiej pracy też nie jest na pierwszym miejscu), chce mieć maleńki aparat, robiący lepsze zdjęcia od rzeczonego kompakta.
Niedługo Olek uzupełni linię i pojawią się zapewne aparaty większe, z nowszym sensorem.
Pozdrawiam
suchar - 24-12-06 00:46
Probowalem, ale po pierwsze on wcale nie jest taki maly (takie mam wrazenie), a po drugie trzyma sie go zbyt fatalnie. Sa kompakty, nawet mysle, ze sporo, ktore trzyma sie zdecydowanie lepiej. Juz nawet mi sie moja KM Z5 lepiej trzymalo. A nawet jezeli to przy kilku zdjeciach na godzine idzie wytrzymac (mam na mysli trzymanie), to po kiego kolko trybow pracy chodzi tak opornie? Tego juz nie zrozumiem. RE, masz racje, ze np. jego waga jest sensowna dla otencjalnego kupca (ktory wlasnie robi niewiele zdjec, a glownie chodzi z aparatem an szyi), to jednak nie moze byc tak, ze zle sie zmnienia ogniskowa, bo pierscien jest za blisko body a obiektyw jest za krotki. To bedzie przeszkadzalo nawet takiemu potencjalnemu klientowi. A jego cena totalnie odstrasza, niezaleznie od jej przyczyn, bo przeciez ilu takich klientow bedzie ja znac i uzna "acha, to dlatego. Skoro tak, to rzeczywiscie moge wydac te 800zl wiecej niz na Nikona". Mysle, ze tacy sie raczej nie znajda i kupia D40.
kali999 - 24-12-06 00:52
E-400 jest mały po to aby był konkurencją nie dla innych lustrzanek tylko dla kompaktowych cyfraków, czyli aparat dla tak zwanych japońskich turystów, aby mogli mieć lepsze zdjęcia a nie zajmowało to zbyt wiele miejsca.
No i nie przesadzaj trzymałem w jednej ręce 500 w drugiej 400 i naprawdę spora różnica, fakt w ręce leżała tragicznie ale napewno dużo lepiej niż nie jedna cyfr. kompaktowa.
suchar - 24-12-06 00:57
kali, wiem, ale problem w tym, ze on wcale nie jest taki maly (takie jest moje zdanie). Wiem tez, po co zostal stworzony i wlasnie probuje dowiesc, ze potencjalny klient nie bedzie z niego zadowolony. Chce powiedziec, ze E400 ma wady, ktore bede przeszkadzac komus, do kogo jest on adresowany, a to chyba problem. A komapktowe cyfraki owszem przewyzsza i to bardzo, tyle ze cena.
RadioErewan - 24-12-06 01:03
Cytat:
Probowalem, ale po pierwsze on wcale nie jest taki maly (takie mam wrazenie), a po drugie trzyma sie go zbyt fatalnie. Sa kompakty, nawet mysle, ze sporo, ktore trzyma sie zdecydowanie lepiej. Juz nawet mi sie moja KM Z5 lepiej trzymalo. A nawet jezeli to przy kilku zdjeciach na godzine idzie wytrzymac (mam na mysli trzymanie), to po kiego kolko trybow pracy chodzi tak opornie?
Hmm, trudno mi polemizować z oporem pokrętła trybów pracy. Mnie to nie przeszkadzało, ale to jest kwestia gustów. E400 jest nawiązaniem do historii analogowych OMów. Do wielu panów w średnim wieku dotrze właśnie ta "miniaturowość" i podobieństwa. Cytat:
Tego juz nie zrozumiem. RE, masz racje, ze np. jego waga jest sensowna dla otencjalnego kupca (ktory wlasnie robi niewiele zdjec, a glownie chodzi z aparatem an szyi), to jednak nie moze byc tak, ze zle sie zmnienia ogniskowa, bo pierscien jest za blisko body a obiektyw jest za krotki. To bedzie przeszkadzalo nawet takiemu potencjalnemu klientowi. A jego cena totalnie odstrasza, niezaleznie od jej przyczyn, bo przeciez ilu takich klientow bedzie ja znac i uzna "acha, to dlatego. Skoro tak, to rzeczywiscie moge wydac te 800zl wiecej niz na Nikona". Mysle, ze tacy sie raczej nie znajda i kupia D40.
Jeżeli mowa o obiektywie, to on naprawdę jest świetny w swej miniaturowości. Nie rozumiem akurat tego zarzutu. Do pentaka robią tak zwane naleśniki - jeszcze mniejsze i wielu jest podekscytowanych możliwością miniaturyzacji. Szkiełka oba podobają się mnie o wiele bardziej jak sam aparacik. E400 bez LV traci część swojego uroku i potencjału "zabijania konkurencji", cena jaka jest też jest wysoka i chyba taka nie miała być. Choć znam pewne szczegóły dotyczące perypetii E400 trudno tu o nich opowiadać. Nie jest to konkurent wobec D80, nie był nawet jako taka konkurencja projektowany. Pomijając problem ceny, wielu fotoamatorów wędrowników zaczepi oko na leciutkim aparacie, dającym dobrą jakość zdjęć krajobrazowych czy "trapersko-podróżniczych".
Pozdrawiam
kali999 - 24-12-06 01:11
skoro nie jest mały, a jest najmniejszą lustrzanką cyfrową to nie wiem oczym, tu rozmawiać :roll: owszem cena jest spora ale właśnie do tych do których jest kierowany myślę, że do zniesienia. Jak równiez podejrzewam, że jest lepszy od kompaktów choćby tym że można wymieniać obiektywy :cool:
zibi1303 - 24-12-06 11:38
Cytat:
skoro nie jest mały, a jest najmniejszą lustrzanką cyfrową to nie wiem oczym, tu rozmawiać :roll: owszem cena jest spora ale właśnie do tych do których jest kierowany myślę, że do zniesienia. Jak równiez podejrzewam, że jest lepszy od kompaktów choćby tym że można wymieniać obiektywy :cool:
Kali999 jest mały wiele kompaktów przewyższa go gabarytami :) zdecydowanie i jest lepszy raczej prawie pod każdym względem od każdego kompaktu, ale cena jest dwukrotnie wyższa od kompaktu.
suchar - 24-12-06 14:13
Cytat:
Jeżeli mowa o obiektywie, to on naprawdę jest świetny w swej miniaturowości. Nie rozumiem akurat tego zarzutu. Do pentaka robią tak zwane naleśniki - jeszcze mniejsze i wielu jest podekscytowanych możliwością miniaturyzacji. Szkiełka oba podobają się mnie o wiele bardziej jak sam aparacik. E400 bez LV traci część swojego uroku i potencjału "zabijania konkurencji", cena jaka jest też jest wysoka i chyba taka nie miała być. Choć znam pewne szczegóły dotyczące perypetii E400 trudno tu o nich opowiadać. Nie jest to konkurent wobec D80, nie był nawet jako taka konkurencja projektowany. Pomijając problem ceny, wielu fotoamatorów wędrowników zaczepi oko na leciutkim aparacie, dającym dobrą jakość zdjęć krajobrazowych czy "trapersko-podróżniczych".
Pozdrawiam
Te nalesniki to chyba stalki, wiec problem zmiany ogniskowej nie istnieje. Gdyby do E400 byly robione takie plaskie obiektywy jak do Pentaxa, to wedy mozna by go bylo schowac do wewnterznej kieszeni marynarki bez zdejmowania obiektywu. Wielka szkoda, ze E400 nie ma LV. Z LV cena bylaby bardziej adekwatna do mozliwosci aparatu, a przede wszystkim moglby bez problemu konkurowac z komapktami. A tak rozni go wlasnie brak podgladu... RE, moze kiedys zmnienie zdanie o tych nowych ZD, teraz jednak nie przypadly mi one do gustu, zle mi sie to trzymalo. Rzecz gustu.
kali999: jesli masz na mysli osoby, ktore po prostu chca miec cos lepszego niz kompakt, a lekkiego, to nie sadze, by one szly w rozbudowywanie szklarni (moze o ZD 35), wiec dla nich ta zaleta przestaje byc zaleta.
excel - 25-12-06 23:02
Cytat:
Kali999 jest mały wiele kompaktów przewyższa go gabarytami :) zdecydowanie i jest lepszy raczej prawie pod każdym względem od każdego kompaktu
Zibi, czy Kali999 to dziecie Elfow? :D
pozdrawiam, excel
YxasoR - 25-12-06 23:30
Cytat:
E400 bez LV traci część swojego uroku i potencjału "zabijania konkurencji", cena jaka jest też jest wysoka i chyba taka nie miała być. Choć znam pewne szczegóły dotyczące perypetii E400 trudno tu o nich opowiadać. Nie jest to konkurent wobec D80, nie był nawet jako taka konkurencja projektowany. Pomijając problem ceny, wielu fotoamatorów wędrowników zaczepi oko na leciutkim aparacie, dającym dobrą jakość zdjęć krajobrazowych czy "trapersko-podróżniczych".
Traci swój urok i do tego cena go dobija. Ale jest on chyba modelem przejściowym, tak jak E-330, który się kończy??[/quote]
blady - 25-12-06 23:32
Cytat:
Cytat:
YxasoR - 25-12-06 23:40
Cytat:
Cytat:
kisi - 26-12-06 12:37
Dla mnie jak juz kiedys pisalem E400 to nie wiem dla kogo. Praktycznie albo dla dziecka (ale kto kupuje dziecku taki prezent??), dla kobiety (byc moze), dla mezczyzn nawet w srednim wieku to co najmniej problematyczne. Moje dlonie nie sa wielkie (srednie) a mialem wrazenie ze go upuszcze. Nie ma za co trzymac. Przypomina mi troche PENTAXa OPTIO 33L - tyle ze tamten przez to ze lekki nie mialem wrazenia ze mi spadnie, zas E400 niestety tak. Jest za cienki, nie ma komfortu pewnosci trzymania. Nie wiem czy wogodnie sie nim foci. Niektorzy mowia ze spacerowy jako drugie body. Fajnie, ale ile jest osob ktore sobie kupia go jako aparat spacerowy (bo maly)?? Wolalbym kupic naprawde w tej cenie jasniejsze obiektywy ZUIKO, chocby nawet stałki 35mm czy tez 50mm. O gustach sie nie dyskutuje, wiec pewnie aparat swoich amatorow znajdzie, tyle ze to siakis taki dziwny twor dla mnie. Moze w USA (ale on tam nie jest sprzedawany) kazdy ma swoj aparat w zaleznosci od potrzeb czy okolicznosci ale nie w Polsce.
suchar - 26-12-06 21:17
Mi sie ten E400 nie podoba, ale mam nadzieje, ze powalczy jakos z 400D i jakis tam sukces odniesie, bo to chzba bz olka dobilo, nieudany model...
RadioErewan - 26-12-06 21:21
Cytat:
Mi sie ten E400 nie podoba, ale mam nadzieje, ze powalczy jakos z 400D i jakis tam sukces odniesie, bo to chzba bz olka dobilo, nieudany model...
E400 nie konkuruje z 400d, d40 czy a100. E400 zajmuje nową niszę, w której konkurencji nie ma, dlatego porównuje się go do innych aparatów trochę bez sensu. Poczekajmy do PMA, bo wtedy wiele się wyjaśni (zarówno w Olku jak i u konkurencji).
Pozdrawiam
suchar - 26-12-06 21:32
No to niech odniesie sukces. W kazdym razie jesli na PMA pokaze sie cos jak E400 tyle ze z LV to bedzie to dobry pomysl i bedzie mialo duza szanse powodzenia. Tylko ile takie cos by kosztowalo? Poczekajmy do marca. Mam tylko nadzieje, ze pokaze sie tam cos wartego uwagi, a nie znowu cos jak E400, ktore nie wyszylo bo mialo miec LV, ale nie ma.
YxasoR - 26-12-06 22:11
Cytat:
Cytat:
RadioErewan - 26-12-06 22:31
Cytat:
Czekaliśmy na Photokinę i nic. Znowu nadzieja, a ja czekam. Żeby się ie okazało, że nadzieja matką głupich...
Jeżeli nic się nie pojawi, to ja nie wyobrażam sobie "walki" z kolejną falą krytyki i chyba zmieni się redakcja.
Pozdrawiam
YxasoR - 26-12-06 23:28
Cytat:
Cytat:
RadioErewan - 26-12-06 23:42
Cytat:
niektórzy myślą, że Ty to Olympus i dlatego na Ciebie naskakują.
A mnie to właśnie zupełnie nie odpowiada (to, że niektórzy tak myślą).
Pozdrawiam
YxasoR - 26-12-06 23:47
Cytat:
Cytat:
KaarooL - 27-12-06 08:57 Radio:
wbijaj w krytykę OLKA - należy mu się jak najbardziej. kolejna firma ze świetnymi konstruktorami i dennym marketingiem. całokształtu dopełnia dupiate planowanie strategii. tak było wczoraj, co będzie jutro zobaczymy wiosną.
albo spełnią obietnice albo kostucha zbierze żniwo w ciągu 2 lat: Panas wykupi schedę i weźmie się za to na poważnie bo tak długi zastój w systemie jest smutny. pomijam utopienie E-1, ale planiści z OLKA nie poszli za ciosem i nie dali kontynuacji E-500 który schodził jak ciepłe bułki -> nie lubią keszu to kesz idzie do konkurencji.
forum (czyli Twoja działka) żyje i ma się dobrze a za sprawą marchewki (JEDI) posty wyrastają jak po deszczu. do rzadkości należą też @dmini tak zaangażowani w misję jak Ty.
C+ - 27-12-06 11:51
Ehh marudzicie :mrgreen: Już drugi tydzień testuje E-x i jest spoko :twisted: ;)
Dawno nie było tyle marudzenia, ale to chyba presja zbliżających się targów PMA :roll:
KaarooL jak wyjdzie następca E-1, E-500 czy coś tam to go kupisz? Czy zainwestujesz w ZD? Robisz dużo szumu, a jak już wyjdzie ten Twój upragniony i jedyny to co zrobisz? :twisted:
KaarooL - 27-12-06 12:32 c+:
nie bądź taki twardy... jeśli chodzi o obiektywy, mam już wszystko co chciałbym mieć, czekam na odpowiednie body.
jak wyjdzie to odczekam pół roku i kupię a Ty? gdyby wyszedł np. rok temu, to cena byłaby już zjadliwa a tak **** zimna.
excel - 27-12-06 12:53 Oly-gloria
Witam,
moze dla wyciszenia Waszych gornych i chmurnych marzen, przesylam Wam link o sukcesach olka na przestrzeni ery cyfrowej fotografii. Choc z cyfr mozna odczytac wiele a reszty sie domyslic, to i tak bedzie trzeba to przetlumaczyc. Nie podejrzewam, aby ktos znal ten nieludzki jezyk, jakim jest holenderski. Zrobie to moze dzis wieczorem. A teraz macie choc na chwile okazje do odszyfrowywania niebywalych osiagniec wujka Olka. Niech tez na chwile forum oddychnie od narzekaczy.
Tadeusz Jankowski - 27-12-06 15:11
Olympus był na początku 21 wieku liderem, a dzisiaj jednym z liderów rynku i pionierów we wprowadzaniu nowych rozwiązań do fotografii cyfrowej. Ostatnio widzimy wszyscy wahnięcie w doł, oddawanie pola konkurencji, choć nie bez zaciętej i inteligentnie, na miarę sił, prowadzonej walki (wielkie uznanie dla firmy). Chciało by się, by firma była nadal jednąz wiodących, przynajmniej w sektorze lustrzanek amatorskich i semiprofi. Wiele rzeczy wskazuje na to, ze tak będzie, lecz dzis w erze galopujacej globalizacji nieuchronnie nasuwają się pytania - czy da radę w pojedynkę, czy już toczą sie rozmowy o partnerstwie. Moim zdaniem, ta kwestia, to najważniejszy temat rozważań w firmie, to być albo nie być.
Przykłady:
a) fuzja Konica Minolta i następne wchłonięcie ich przez Sony, jeszcze do niedawna lamera w dziedzinie fotografii (still photography); b) kłopoty takiej dobrej firmy, jak Mamiya - producenta średnioformatowych kamer (także -cyfrowych); c) klopoty, jakie miał samotny Pentax; d) zrezygnowanie z produkcji lustrzanek cyfrowych przez tak potęzny koncern, jak Kodak; e) chodzenie swojego czasu po prosbie o dofinansowanie tak znakomitej technologicznie firmy, jak Leica; f) kłopoty finansowe i wykupienie producenta najlepszych średnioformatowych kamer na świecie - Hasselblada, w największej części przez FujiFilm;
Przypadki powyższe mówią same za siebie.
Pzdr, TJ
kali999 - 27-12-06 15:51
No jak Hassel został wykupiony, a o tym nie wiedziałem, to faktycznie nieźle się dzieje na rynku.
RadioErewan - 27-12-06 16:01
Cytat:
No jak Hassel został wykupiony, a o tym nie wiedziałem, to faktycznie nieźle się dzieje na rynku.
A to jakaś większa plątanina jest.
Pozdrawiam
suchar - 28-12-06 16:42
Olympus musi zarabiac na swoich lustrzankach, bo za co beda projekty na nowe rzeczy tyou LV? Musi. Olympus jest nowatorsko myslaca firma, wymyslenie systemu 4/3 mowi samo za siebie, wiec dobrze by bylo, gdyby nadal to kontynuowal i wprowadzal nowe przydatne funkcje. Musi miec jednak za co. Potrzebny jest jakis sukces.
YxasoR - 28-12-06 19:40
Cytat:
Olympus musi zarabiac na swoich lustrzankach, bo za co beda projekty na nowe rzeczy tyou LV? Musi. Olympus jest nowatorsko myslaca firma, wymyslenie systemu 4/3 mowi samo za siebie, wiec dobrze by bylo, gdyby nadal to kontynuowal i wprowadzal nowe przydatne funkcje. Musi miec jednak za co. Potrzebny jest jakis sukces.
A mnie już ciekawi w co będzie wyposażony nowy aparat. Olympus E-ileśtam to pierwsza lustrzanka na świecie z... zobaczymy
suchar - 31-12-06 14:23
Olympus E-ilestam to pierwszy aparat ktory ma w sobie LV, filtr antykurzowy i stabilizacje matrycy ;)