Mirek54 - 23-08-08 20:48
Cytat:
Utopić może? :roll:
Cytat:
Lucca, z buta musisz jej pociągnąć...
Sorry juz wiecej nie pije.Z buta dostala i zaczela wrzeszczec.Okazalo sie ,ze kobita z tesciowa przyszla.A ta kapiel se brala.Cale szczescie,ze topic nie zaczelem.
diabolique - 23-08-08 20:51
Cytat:
Sorry juz wiecej nie pije.Z buta dostala i zaczela wrzeszczec.Okazalo sie ,ze kobita z tesciowa przyszla.A ta kapiel se brala.Cale szczescie,ze topic nie zaczelem.
Twoja teściowa ma dredy?
Morlok - 23-08-08 20:53
Cytat:
J Jak ubic osmiornice-ona mnie lazi jeszcze w wannie??
Daj jej lampą po oku wrzuć do wanny suszarkę do włosów, to gotowaną/smażoną bedziesz miał. :wink:
Mirek54 - 23-08-08 20:54
Cytat:
Twoja teściowa ma dredy?
Teraz Ci nie powiem,bo ubrana juz siedzi.
AndrzejSzczecin - 23-08-08 20:54
Cytat:
Jak wszyscy pija to kazdy pozniej o czym innym pisze. Jako jedyny trzezwy napisze w temacie . Dzis kobitka moja wrocila z morza i przywiozla gada do ubicia i przygotowania z niego potrawy. Jak ubic osmiornice-ona mnie lazi jeszcze w wannie??
Swego czasu moj kolega, który był na wyprawie rowerowej w Grecji dostał żywą ośmiornicę od jakiegoś miejscowego rybaka - ten mu kazał ją dobrze "potłuc" i sporo czasu gotować bo będzie twarda... głodni utłukli ją kamieniem i gotowali jakieś 3h - dało się zjeść choć rarytas to podobno nie był :)
Rafał - czemu nie pijemy :) - tylko jeszcze wczas... tak około północy. Zbieraj chętnych :)
rocco - 23-08-08 21:05
Cytat:
Się zaszył i cwaniakuje. :wink:
Bardzo dwuznaczne ;) Nie, nie zaszyłem się. Mam chorą wątrobę, kiepskie serducho i tej przyjemności nie smakowałem już od ponad sześciu lat. Twardy jestem :cool:
PS Z tą suszarką to niegłupi pomysł. Gorzej jak teściową tylko podładuje...
henry1 - 23-08-08 22:39
Cytat:
Jak wszyscy pija to kazdy pozniej o czym innym pisze. Jako jedyny trzezwy napisze w temacie . Dzis kobitka moja wrocila z morza i przywiozla gada do ubicia i przygotowania z niego potrawy. Jak ubic osmiornice-ona mnie lazi jeszcze w wannie??
Walnij w nią torpedą :-)
kasprzyk - 23-08-08 23:22
Cytat:
Sorry juz wiecej nie pije.Z buta dostala i zaczela wrzeszczec.Okazalo sie ,ze kobita z tesciowa przyszla.A ta kapiel se brala.Cale szczescie,ze topic nie zaczelem.
lucca - Ty nadużywasz moje narządy radości, nie rób tak więcej .. Boże, bo się porycze mam dość
:grin::grin::grin::grin:
k@czy - 24-08-08 01:03
o, ciesze sie, ze jescze kto tu jest. to ja chyba zaczne od piwka, bo jeszcze musze troszke cos tam porobic. ale zostalo mi zuberka na dwa łysie, to pozniej rozleje :) lucca-masz bracie zdrowie... taki widok przezyc i zawalu nie dostac-osmiornica w wannie... :mrgreen:
Mysikrolik - 24-08-08 18:12
Aaaaaa................ziuuuuuuuuuuuuuuuu.......... jestem na chwilę, przepakowuję się i znowu będzie ziuuuuuuuuuuuuuuu :grin: Widzę, że imprezujecie. :lol: Dziękuję za toasty. :oops: Normalnie przywiozłam 5 zdjęć z 3 dni w tym jedno nieostre.... :wink: Ale to super sprawa... podoba mi się - im mniej cykam, tym mam wrażenie, że moje kadry są bardziej przemyślane. Rano dzisiaj byłam na grzybach - kozaczki i maślaczki rewelacja. Pogoda w kratkę, ale to już nieważne! Już mykam. :) Pozdrowionka znad jeziorka!
Rafał Czarny - 24-08-08 18:17
Miłego wypoczynku. Nie rozrabiaj za mocno... :wink:
bufetowa - 24-08-08 19:36
A rozrabiaj, rozrabiaj, dzięki temu życie towarzyskie na Forum kwitnie :)
Rafał Czarny - 24-08-08 19:55
Proponuję, żebyśmy co piątek chlali w tym wątku. Co Wy na to? :grin:
rocco - 24-08-08 20:39
A co z pozostałymi dniami tygodnia? :roll:
bufetowa - 24-08-08 20:44
Inne dni tygodnia w jakichś innych wątkach. Możecie mi dać jakiegos małego banika... np. w niedzielę. :D
AndrzejSzczecin - 24-08-08 23:19
Bardzo dobry pomysł z tym piątkiem... Jakieś abonamentowe zlecenie trzeba będzie złożyć - a może mały wewnętrzny przetarg ? :)
daghda - 24-08-08 23:30
Cytat:
Bardzo dobry pomysł z tym piątkiem... Jakieś abonamentowe zlecenie trzeba będzie złożyć - a może mały wewnętrzny przetarg ? :)
...i zapewne Czesi go wygrają ;-) Absyntu? Amundesna? A może pszeniczne Pegaz?:mrgreen:
bufetowa - 24-08-08 23:42
Cytat:
...i zapewne Czesi go wygrają ;-) Absyntu? Amundesna? A może pszeniczne Pegaz?:mrgreen:
Zdecydowanie stawiam na zielonego Kozela.
daghda - 25-08-08 00:08
...aaa teeen. E, ja wolę Daleąické albo Kruąovice :-)
bufetowa - 25-08-08 00:17
Cytat:
...aaa teeen. E, ja wolę Daleąické albo Kruąovice :-)
Może być. Zdajemy się na Ciebie :)
AndrzejSzczecin - 15-09-08 00:43
1 Załącznik(ów)
a taki piękny wątek był... i spotkania towarzyskie i rozmowy... Może warto go "obudzić" - na początek proponuję Long Drinka plus fajną muzyczkę -
Rafał Czarny - 15-09-08 07:47
W poniedziałek chcesz pić? Poczekajmy do piątku.
Mysikrolik - 15-09-08 10:41
Cytat:
W poniedziałek chcesz pić? Poczekajmy do piątku.
Aaaa... do piątku jest aż 5 dni :mrgreen:
Mirek54 - 15-09-08 10:49
Cytat:
W poniedziałek chcesz pić? Poczekajmy do piątku.
O.Ja tu widze lobowanie na rzecz piatku.Czym poniedzialek sie narazil dyrekcji,ze jest gorszy od piatku:grin:
AndrzejSzczecin - 15-09-08 11:05
Cytat:
W poniedziałek chcesz pić? Poczekajmy do piątku.
Jeden drink - wiosny nie czyni, a i do piątku jakoś będzie łatwiej doczekać... :lol:
Rafał Czarny - 15-09-08 11:05
Cytat:
O.Ja tu widze lobowanie na rzecz piatku.Czym poniedzialek sie narazil dyrekcji,ze jest gorszy od piatku:grin:
Bo w poniedziałek trzeba niestety hakować. I we wtorek. I w środę. I tak dalej.
Ale??? W niedzielę!!!, spotkamy się w Ryśkiem w kościele!!! Ja trochę kasy mam, on brzuch jako Moby Dick. I on i ja będziemy piwo pić.
Ktoś zgadnie kto to śpiewał?
Sebastian_T - 15-09-08 11:07
Pier(w)si! :-D
Rafał Czarny - 15-09-08 11:10
Byle do piątku. :-P :roll:
Mirek54 - 15-09-08 11:19
Cytat:
Byle do piątku. :-P :roll:
Ja kieruje sie stara sprawdzona zasada. Co masz zrobic dzis,zrob jutro. Co masz wypic jutro,wypij dzis. Jeszcze nigdy sie na tej zasadzie nie zawiodlem. Ide robic dach na dzialce,bo przecieka,mam dzony lokera i cos tam w lodowce-zastanawiam sie od czego zaczac(oczywiscie zasad nie bede lamac).
diabolique - 15-09-08 11:26
Cytat:
Co masz zrobic dzis,zrob jutro.
Co masz zrobić dziś, zrób pojutrze. Będziesz miał dwa dni wolnego :grin:
Bodzip - 15-09-08 13:06
U nas zimno jak cholera, niedaleko w Zakopcu śnieg spadł. Trzeba zacząć "grzać" od poniedziałku :-P
Bzyku - 15-09-08 13:17
Oj, zimno, jakieś 10st, ja mam jeszce bliżej do Zakopca... racja, z wieczora coś "cza bedzie przygrzać". I tak z wątku o banie zrobił sie wątek o baniach No to bania!
diabolique - 15-09-08 13:22
Cytat:
Oj, zimno, jakieś 10st, ja mam jeszce bliżej do Zakopca... racja, z wieczora coś "cza bedzie przygrzać". I tak z wątku o banie zrobił sie wątek o baniach No to bania!
Bania u Mysikrólik:?: :twisted:
sisman - 15-09-08 15:58
Cytat:
Oj, zimno, jakieś 10st, ja mam jeszce bliżej do Zakopca... racja, z wieczora coś "cza bedzie przygrzać".
do Zakopca mam daleko (łoj i to jak, z 5 razy dalej niż do płaskich czół) ale wieczorkiem łącką odetkam - nawet bez herbaty, za oknem teraz ze 12 stopni - do piątku nie czekam
sisman - 15-09-08 20:31
nie ma to jak wrz[j]esień w kolorze śliwkowym - polecam
AndrzejSzczecin - 18-09-08 22:02
nie wiem, czy pamiętacie, a jutro już piątek - Hurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrra :wink:
Mirek54 - 18-09-08 22:17
Cytat:
nie wiem, czy pamiętacie, a jutro już piątek - Hurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrra :wink:
O to dobrze.Juto z ogrodu przyniose sobie na wieczor "ryzowke",zony nie bedzie,bo jej prace zalatwilem jeszcze jedna(ciezko z forsa ostatnio).Bedzie mily wieczorek.
AndrzejSzczecin - 18-09-08 22:23
to o której start... ? Sugeruję z późnego wieczora...
Rafał Czarny - 18-09-08 22:26
Ja jutro daję w czajnik na mieście. Ale będę łączył się z Wami spirytualistycznie.
Mysikrolik - 19-09-08 18:43
No i mamy piątek, cicho głucho!!!
Rafał Czarny - 19-09-08 18:46
Walimy, walimy. Tylko, że ja dziś rajduję na mieście.
hades - 19-09-08 19:24
Cytat:
No i mamy piątek, cicho głucho!!!
Bo tydzień roboczy kończy się dla niektórych w niedziele ;).
A propos "dawania w czajnik" miałem przygotowaną na wyjazd do Kazimierza wielką butle domowego wina... a teraz... sam to będę musiał wypić :(.
Mysikrolik - 19-09-08 19:33
Cytat:
Walimy, walimy. Tylko, że ja dziś rajduję na mieście.
Będziesz musiał to jutro odpokutować!!! :mrgreen: _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
Bo tydzień roboczy kończy się dla niektórych w niedziele ;).
A propos "dawania w czajnik" miałem przygotowaną na wyjazd do Kazimierza wielką butle domowego wina... a teraz... sam to będę musiał wypić :(.
Kiedy ten zlocik we Wrocławiu :lol:
grizz - 19-09-08 19:40
Cytat:
Bo tydzień roboczy kończy się dla niektórych w niedziele ;).
A propos "dawania w czajnik" miałem przygotowaną na wyjazd do Kazimierza wielką butle domowego wina... a teraz... sam to będę musiał wypić :(.
Przekaż Mysikrólik.... zaopiekujemy się :>
Mysikrolik - 19-09-08 19:43
Cytat:
Przekaż Mysikrólik.... zaopiekujemy się :>
ooo dobry pomysł, bardzo dobry :mrgreen:
bufetowa - 19-09-08 19:46
Ja wieczorkiem do bufetu zapraszam bo nazbierało się powodów do imprezowania (Krzwoj ma Wam coś do powiedzenia) :D
hades - 19-09-08 19:48
Cytat:
Kiedy ten zlocik we Wrocławiu :lol:
Pod koniec października :)? Do tego czasu może będzie już gotowa próbka rocznika 2008. Niestety lato nie rozpieszczało, wiec i zbiory marne.
Mirek54 - 19-09-08 20:39
Jestem:grin:.Gleboko siedzial,ale wydlubalem.Teraz jestem z miasta.:grin:
AndrzejSzczecin - 19-09-08 20:45
jako, że to miejsce dla entuzjastów fotografii a nie pija.ów, to proponuję, aby każdy zrobił zdjęcie flaszki z jakiej ma zamiar uszczuplić co nieco ...- oczywiście artystyczne zdjęcie - takie do żurnala:)
Mysikrolik - 19-09-08 20:49
Hm picie jak picie... problem jest z kelnerami... nigdzie nie mogę znaleźć
odpowiednich
.
Piotr Grześ - 19-09-08 20:55
A ja delikatniutko wineczko ciągnę śledząc powolutku wątek, a mam tegoż winka literek i tak spokojniutko w piątkowy wieczór w Waszym miłym towarzystwie sączył będę, jeśli bufetowa pozwoli:) <b><i>Jpg PNG z zewnętrznych serwerów</i></b>
AndrzejSzczecin - 19-09-08 21:13
co jest z tym zegarkiem systemowym bo w błąd wprowadza - jeszcze chyba dobrze widzę...
Piotr Grześ - 19-09-08 21:16
Jeszcze dobrze widzisz tak jak ja. Jak robiłem zdjecie była godzina widoczna na zegarku, a wstawione wychodzi coś ok 18.00. Jeszcze nie piłem!
AndrzejSzczecin - 19-09-08 21:18
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Jeszcze dobrze widzisz tak jak ja. Jak robiłem zdjecie była godzina widoczna na zegarku, a wstawione wychodzi coś ok 18.00. Jeszcze nie piłem!
właśnie po Twoim zegarku mnie oświeciło, że z czasem coś nie teges... Proszę o czas idę zrobić drinka :)
mam :)
hades - 19-09-08 22:43
Artystycznie miało być... wbrew pozorom w środku jest zakorkowane winko...
hades - 19-09-08 23:18
Cytat:
słodkie czy kwach?
Jak mawia, mój znajomy, lekko wytrawne.
AndrzejSzczecin - 19-09-08 23:23
Cytat:
Jak mawia, mój znajomy, lekko wytrawne.
mój znajomy od win mówi, że nie ma win nie wytrawnych - wszystko co nie wytrawne to nie wina - coś w tym jest :)
hades - 19-09-08 23:39
To ostatnia butelka rocznika 2007. Jutro rusza produkcja rocznika 2008. Owoc zebrany i gotowy do zaprawy.
Rafał Czarny - 20-09-08 16:22
Ja dochodzę do siebie po wczorajszych wygibach. Za stary już jestem chyba na takie hocki... :roll: Tu mnie boli, tam mnie strzyka, ówdzie mnie nap...la. Chyba se zaparzę rumianku... :roll:
Mysikrolik - 20-09-08 16:34
Cytat:
Ja dochodzę do siebie po wczorajszych wygibach. Za stary już jestem chyba na takie hocki... :roll: Tu mnie boli, tam mnie strzyka, ówdzie mnie nap...la. Chyba se zaparzę rumianku... :roll:
Może lepiej jakieś inne ziele. :lol:
kasprzyk - 20-09-08 19:46
Dzisiaj się coś szykuje :?: bo jakaś kontrolka mi się zapaliła :idea: chyba ssanie :) muszę opić kompa po formacie - nie wiem jak u Was, ale przywrócenie komputera do stanu z przed formatu - to jakiś tydzień :| no i dzień przygotowań przed czyszczeniem.
Pzdrówka :grin:
bufetowa - 20-09-08 19:59
Coś tam się pomału rodzi w bufecie :)
Xano - 20-09-08 21:57
Cytat:
... muszę opić kompa po formacie - nie wiem jak u Was, ale przywrócenie komputera do stanu z przed formatu - to jakiś tydzień :| no i dzień przygotowań przed czyszczeniem
Ja to robię 60s (za pomocą Ghost`a). Jeśli trzeba szczegóły wyślę na priva. Resztę czasu możesz poświęcić na przyjemności:-P
kasprzyk - 20-09-08 22:10
eeeeee, nie możliwe, na czym to polega? możesz wysłać na priva sama aktualizacja win to jakieś 2h. pzdr
Ramzes_II - 20-09-08 22:31
Cytat:
Coś tam się pomału rodzi w bufecie :)
Cytryna, lód, bols, cola. Mieszanka doskonała. Zdrowie Bufetowej !
Rafał Czarny - 26-09-08 17:15
Kontynuując świecką tradycję piątkowego forumowego dawanie w baniak pozwoliłem sobie zmienić trochę temat wątku.
To co? Wieczorkiem podnoszenie ciężarów? :wink:
daghda - 26-09-08 17:18
...to ja wyskoczę po jogurt.
Mysikrolik - 26-09-08 17:19
Cytat:
Kontynuując świecką tradycję piątkowego forumowego dawanie w baniak pozwoliłem sobie zmienić trochę temat wątku.
To co? Wieczorkiem podnoszenie ciężarów? :wink:
Ojejku dzisiaj już piątek :shock: Zmiana tematu bardzo dobra. :cool:
Kiedy zaczyna się wieczór? :cool: Idę włożyć akcesoria do lodówki :wink: _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
...to ja wyskoczę po jogurt.
Zmiłuj się... :lol: :lol: :lol:
diabolique - 26-09-08 17:24
Cytat:
Kontynuując świecką tradycję piątkowego forumowego dawanie w baniak pozwoliłem sobie zmienić trochę temat wątku.
Rafał Czarny - 26-09-08 17:30
Cytat:
Zrobiłem barkowy rachunek sumienia i wyszło: 2,5 litra wódki 15 litrów wina 2 litry piwa 4 litry inne/kolorowe :mrgreen:
No to wbijamy się do Ciebie na bazę. :grin::grin::grin:
Mysikrolik - 26-09-08 17:32
O Tomek, zaraz będziesz miał mnóstwo kolegów na forum skoro dajesz takie sprawozdania. :grin:
Sebastian_T - 26-09-08 17:34
Se nastawiłem nalewkę kawową (szklanka spirtu, szklanka mocnej kawy [u mnie to było potrójne świeżo mielone espresso], szklanka wody z rozpuszczoną w niej szklanką cukru), już nieźle daje, ale chyba poczekam, bo musi pomacerować ciut dłużej, za tydzień powinna być OK... ;-) Po "rachunku sumienia" mam 8 l wina, 3 l różnych kolorowych (curacao itepe), 4 l czystego spirtu i z 7 l "herbatek" (różne tam łiskas i koniaki). Kurna, sam z dzieciakami dzisiaj siedzę, to nie mogę zbytnio szaleć... ;-)
daghda - 26-09-08 17:35
Tu znowu (Morawy) będzie winobranie. A wiadomo, co to oznacza - jakby co, blisko do zagłębia procentowego :grin: :cool:
Mysikrolik - 26-09-08 17:37
No to przy Was ja mam prawdziwą pustynię. :shock: Połówka Absolwenta, 4pak czarnego Piasta i 1,5l wina siakiegoś. :roll:
Sebastian_T - 26-09-08 17:38
Cytat:
No to przy Was ja mam prawdziwą pustynię. :shock: Połówka Absolwenta, 4pak czarnego Piasta i 1,5l wina siakiegoś. :roll:
Ale ja część to jeszcze od ślubu mam. No ale mówi się, że jak łiskacz czy niektóre wino leżakuje, to mu na dobre wychodzi, no to kilka leżakuje tak już od 7 lat... :-D
Mysikrolik - 26-09-08 17:39
Cytat:
Tu znowu (Morawy) będzie winobranie. A wiadomo, co to oznacza - jakby co, blisko do zagłębia procentowego :grin: :cool:
Cożeś mi obiecał synu marnotrawny, co? :cool:
Rafał Czarny - 26-09-08 17:42
Ja mam trochę upitą (właśnie upiłem) połówkę gorzkiej żołądkowej. Nie chomikuję alkoholu, bo to pecha przynosi. :wink:
Mysikrolik - 26-09-08 17:48
Cytat:
Nie chomikuję alkoholu, bo to pecha przynosi. :wink:
Nie strasz mnie :roll:
Rinho - 26-09-08 18:01
U mnie też niewiele resztka Raki, jakaś tam śliwowica, ew. swojskie nalewki. Ale jakoś bedzie... :grin:
bufetowa - 26-09-08 19:15
Ja też nie chomikuję alkoholu. Na dziś skromne dwa wina. Gdzieś tam kisi się pół Ballantinesa (nie lubimy więc tylko dla gości lubiących wódę na myszach).
Morlok - 26-09-08 20:02
No to ja na ludowo, okowita się już gryzie. Na Kazimierz powinna być ok.. Dobrze wypędzona, powinna smakować, ale to dopiero przekonamy się w K.D. :wink: O kurna olek już mi ślinka ciekne. :grin:
mateuss - 26-09-08 20:07
Będą regionalne specjały ?? :D
A ja dziś na trzeźwo sam nie wiem czemu :|
kasprzyk - 26-09-08 20:32
Ja wczoraj do 14-stej odsypiałem "nockę" w pracy...., tak więc mam picia wódy dosyć, przynajmniej na dobry miesiąc :| :wink:
też tak macie, że kiedy przeholujecie z alkoholem, to później długo, długo nic ..?
daghda - 26-09-08 20:35
...a idź. Do dzisiaj pamiętam firmową bibę w Zabrzu. I aż mną trzęsie na samo wspomnienie :grin:
Sebastian_T - 26-09-08 20:35
Ta, szczególnie po oddaniu czci porcelitowemu bóstwu... :-D
Rafał Czarny - 26-09-08 21:00
Cytat:
też tak macie, że kiedy przeholujecie z alkoholem, to później długo, długo nic ..?
Żartujesz? Twardym trza być, nie mientkim (już dziś pisałem to zdanie ;-) ).
suchar - 26-09-08 21:03
Ogrania mnie coraz większe zatrwożenie, patrząc, jaki wątek w efekcie założyłem. Czuję się, jakbym stworzył Frankensteina* ;) ;) ;)
*jakby co, to taki żart był.
Mysikrolik - 26-09-08 21:04
Cytat:
Żartujesz? Twardym trza być, nie mientkim (już dziś pisałem to zdanie ;-) ).
Hehehe... czyli jesteś nieekonomiczny. :lol:
kasprzyk - 26-09-08 21:05
Cytat:
Żartujesz? Twardym trza być, nie mientkim (już dziś pisałem to zdanie ;-) ).
taaa, jakbym słyszał mojego dziadka, zawsze mnie na drugi dzień chce częstować grokiem - tylko że ja , na samą myśl mam silny odruch wymiotny :???: :)
pzdrówka
Morlok - 26-09-08 21:08
Cytat:
też tak macie, że kiedy przeholujecie z alkoholem, to później długo, długo nic ..?
e tam, na trzeci dzień już nie ma kaca, a wódeczka wchodzi jak woda. :-P
Mirek54 - 26-09-08 22:14
Cytat:
J
też tak macie, że kiedy przeholujecie z alkoholem, to później długo, długo nic ..?
E tam moja zona tez nie z lodu,dlugo nie wytrzyma.
Mysikrolik - 26-09-08 22:16
my summer wine lalalala :lol:
kasprzyk - 26-09-08 22:16
:grin::grin:
akurat tu problemu nie ma :-P
Rafał Czarny - 26-09-08 22:47
Cytat:
:grin::grin:
akurat tu problemu nie ma :-P
Ni ma, ale się zacznie. Jak nie będziesz twardy... ;-)
k@czy - 26-09-08 23:51
z tym pechem to sie zgadza, i dlatego mam tylko... 50 metrow do sklepu polowego :) a niech oni maja pecha :)
Rafał Czarny - 27-09-08 00:01
Cytat:
z tym pechem to sie zgadza, i dlatego mam tylko... 50 metrow do sklepu polowego :) a niech oni maja pecha :)
Trzymanie gorzały w domu ma wysoki współczynnik pH.
diabolique - 27-09-08 00:04
Cytat:
Trzymanie gorzały w domu ma wysoki współczynnik pH.
P jak P, ale H to na pewno :grin:
Rafał Czarny - 27-09-08 00:13
Jeśli ktoś trzyma gorzałę w domu to niech wypije czym prędzej. Ja tak uczyniłem - ostało mi się w chałupie jedno piwo na rano...
k@czy - 27-09-08 03:32
tfu, tfu, na najkona urok... dobrze, ze zdazylem, zanim peHa uroslo. zostaly tylko jakies winiacze, ale to sie nie liczy... a tak bajdełej : historyjka z wczoraj. jako, ze ostatnio gadalismy z tesciem (poprzez skype) i rozmarzylem sie na temat wedzonych makrelek (bo takie rarytasy sa w mojej okolicy niedostepne bardzo), to dwa dni temu przyszedl podejrzanie gruby list z polandii. oczywiscie od tescia :) juz wiecie co bylo w srodku? dokladnie: makrelka wedzona i jako bonusik loś, czyli łosoś (zupelnie zreszta niepotrzebnie, bo tego to jest) no ale mysle sobie, ze odpale tego losia na kolacje, a makrelka zostanie na jakas specjalna okazje, typu kolejne odkrycie roku, czyli zubrowka w sklepie sie pokaze (bo nie zawsze jest). no i otworzylem torebke (zamknieta ze sklepu oczywiscie i termin do spozycia tez odlegly). rozleglo sie "pufffff" i....... ucieczka calej rodziny do okna...... ledwo zdazylismy..... takiego smrodu to ja dawno nie pamietam, zebym mial przyjemnosc... o matko, nie da sie opisac... a wygladal normalnie. okazuje, ze sie, ze nie mozna w cieplym, tylko w zimnym... buuu. ale nic to, prawie sie porzygalem, ale mysle sobie, ze makrelka to inaczej przeciez wedzona... no i lekko wysuszona, to musiala przezyc.... ale nie na wszelki nie otworzylem na cala szerokosc opakowania, tylko zrobilem mala dziurke w paczce.......... myslicie, ze losos smierdzial? hmmm. tez tak myslalem, dopoki nie powachalem makrelki...... zaczalem wspominac lososia ze wzruszeniem.... zadziwiajace, jak zapach moze zadzialac na czleka..... ledwo sie opanowalem, zeby nie napaskudzic w kuchni, ledwo... chalupa sie wietrzyla ponad dwie godziny...... mysle, ze tesciu chcial dobrze, bo sie lubimy... myslicie, ze juz mnie nie lubi? :)
Morlok - 27-09-08 06:11
Lubi, lubi tylko myślał, że ta makrela jest naprawdę wędzona.
Rafał Czarny - 27-09-08 08:00
Cytat:
mysle, ze tesciu chcial dobrze, bo sie lubimy... myslicie, ze juz mnie nie lubi? :)
Myślę, że to szyta grubymi nićmi prowokacja.
diabolique - 27-09-08 08:32
Cytat:
Myślę, że to szyta grubymi nićmi prowokacja...
... teściowej :mrgreen:
Rafał Czarny - 10-10-08 12:23
Pragnę przypomnieć forumowym moczymordom o tradycyjnym, piątkowym, wieczornym chlaniu w wątku u Mysikrólika.
bufetowa - 10-10-08 12:42
Cytat:
myslicie, ze losos smierdzial? hmmm. tez tak myslalem, dopoki nie powachalem makrelki...... zaczalem wspominac lososia ze wzruszeniem....
Się obśmiałam :D Biednyś z tymi smakami <głask-głask> Jeśli chodzi o szczególne doznania zapachowe, to miałam podobne jak Ty (ze słynnym "puff") otwierając bardzo dojrzały kozi ser brie. Najgorsze było, że smak był taki sam jak zapach :lol:
Adrian - 10-10-08 15:22
c do graona jako jaeden z piątkowych moczymord. Jako, że małżowinka imprezowac służbowo, podobno, pojechała to dzicku film puszczę, a Taliskera, by pecha nie przyniósł wychlam se ;)
Rafał Czarny - 10-10-08 20:48
Co ćwiczycie tunajt? Bo ja Wiśniówę Polską. :-P
Wasze zdrówka!!!
daghda - 10-10-08 20:50
Amundsen, wiśniowy. Ale to po szychcie.
Eddie - 10-10-08 21:09
Żywiec. Emperor. I starczy :D
Rafał Czarny - 10-10-08 21:23
Cytat:
Żywiec. Emperor. I starczy :D
Eddie, właśnie słucham TSA.
"Trzy zapałki kolejno, zapalone nocą..."
Wasze zdrówko.
daghda - 10-10-08 21:53
Cytat:
Żywiec. Emperor. I starczy :D
Wybierz się do Nachodu - spróbuj Primatora Duel z tamtejszego browaru. Do Żywca już nie wrócisz ;-)
salvadhor - 10-10-08 22:00
Po piwie muszę dużo chodzić do WC. Mój pęcherz nie ma nic przeciwko zwykłym alkoholom. Dziś jakaś Spiska Borovicka. Kupiona na testy, bez wybitnej rewelacji.
Rafał Czarny - 10-10-08 22:03
Cytat:
Po piwie muszę dużo chodzić do WC. Mój pęcherz nie ma nic przeciwko zwykłym alkoholom. Dziś jakaś Spiska Borovicka. Kupiona na testy, bez wybitnej rewelacji.
Czechosłowacy nie potrafią robić dobrej gorzały. Za to piwsko mają niczego sobie. I sery... :-P I pisarzy kilku mają nie od macochy.
K_Puchatek - 10-10-08 22:33
Ballantines z lodem
Wasze zdrowie... no i Autorki wątku oczywiście...:wink:
caymer - 10-10-08 22:35
bez wydziwnień, piwko żywiec.
Piotr Grześ - 10-10-08 22:41
Z trasy wróciłem w ten miły wątek. Pijany lekukkoo(jeśli "u" za dużo" to rzeczywiście pijany.Ale mam k...wa poprawiacza w kompie i mi poprawia. No cóż.... za zdro...wie!
caymer - 10-10-08 22:45
ja powiem że spotkanie w kaziku miało swoje zarąbiste plusy, ta "k....wa" w wypowiedzi Piotra inaczej brzmi, jak słyszało się ją na żywo. Teraz jak czytam to słyszę ten konkretny głos i to słowo w wykonaniu typowym dla Piotra. To już nie jest anonimowa i bezdźwięczna "k...wa" :)
Rafał Czarny - 10-10-08 22:52
Wypijmy za tych co nie mogą. Ci co nie chcą... na drzewo. :wink:
Piotr Grześ - 10-10-08 23:02
Cytat:
ja powiem że spotkanie w kaziku miało swoje zarąbiste plusy, ta "k....wa" w wypowiedzi Piotra inaczej brzmi, jak słyszało się ją na żywo. Teraz jak czytam to słyszę ten konkretny głos i to słowo w wykonaniu typowym dla Piotra. To już nie jest anonimowa i bezdźwięczna "k...wa" :)
K...wa dziękuję!
Rafał Czarny - 10-10-08 23:35
Wypijmy zdrowie Mysikróliczki. Bidulka łyka antybiotyk i nie może wypić...
Piotr Grześ - 10-10-08 23:37
No to w zdrowe przełyki. K...wa guuul gul. Przeszło. Ok.
Mirek54 - 10-10-08 23:40
Cytat:
Wypijmy za tych co nie mogą. Ci co nie chcą... na drzewo. :wink:
Pozdrawiam z drzewa.My tu tez pijemy:grin:
Rafał Czarny - 10-10-08 23:45
Cytat:
Pozdrawiam z drzewa.My tu tez pijemy:grin:
Ja nie piję. Pije to guma w majtkach... :roll:
Piotr Grześ - 10-10-08 23:47
Boś cudk jest. Mnie mnie pije, bo przecinam(gumę) w majtach!!!
bufetowa - 10-10-08 23:50
Do bufetu nikt nie zagląda, więc piję do monitorka :) Jak zwykle łajno. Wasze zdrówko!
Rafał Czarny - 10-10-08 23:51
Cytat:
Do bufetu nikt nie zagląda, więc piję do monitorka :) Jak zwykle łajno. Wasze zdrówko!
Bo się bufet przeniósł do tego wątku. Zalogowanie się na IRCu przekracza moje możliwości techniczne...
Piotr Grześ - 10-10-08 23:55
Moje intelektualne, niestety. Stary jestem.
Rafał Czarny - 10-10-08 23:56
Cytat:
Moje intelektualne, niestety. Stary jestem.
Techniczne w sensie mojego opanowania techniki. Komputer nie jest moim przyjacielem...
Mirek54 - 10-10-08 23:58
Cytat:
Zalogowanie się na IRCu przekracza moje możliwości techniczne...
To wywolaj te stronke http://grizz.pl/irc/index2.html i kliknij w buton ten nad obrazkiem na srodku ekranu.:grin:Nic nie zmieniaj,Jak alkocholiki zobacza nowego to znaczy,ze to TY.
bufetowa - 11-10-08 00:05
A pornos irca - chłopaki (Rafał, Piotr) - za mało Wam widocznie zależy :) Tu też jest miło :)
Piotr Grześ - 11-10-08 00:06
Cytat:
Techniczne w sensie mojego opanowania techniki. Komputer nie jest moim przyjacielem...
Moim także, ale nie znałbym Cię, gdyby nie to k...stwo! _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
A pornos irca - chłopaki (Rafał, Piotr) - za mało Wam widocznie zależy :) Tu też jest miło :)
Proszę nam to po chłopsku i po Polsku wyłożyć! Wszystko! inaczej ja w to nie wchodzę!
Rafał Czarny - 11-10-08 00:10
Cytat:
Moim także, ale nie znałbym Cię, gdyby nie to k...stwo! _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Proszę nam to po chłopsku i po Polsku wyłożyć! Wszystko! inaczej ja w to nie wchodzę!
A ja nie znałbym tego zaj....ego kawałka o ułanie. :grin:
bufetowa - 11-10-08 00:16
Piotr, piętro wyżej w poście Lucca wszystko objaśnił.
Piotr Grześ - 11-10-08 00:16
I tak trzymać!!!!!!!! ( napieprzyłem wykrzykników, bo podobno po ludzku nie można gadać, jakieś 10 znaków, jakich?)
bufetowa - 11-10-08 00:19
Cytat:
napieprzyłem wykrzykników, bo podobno po ludzku nie można gadać, jakieś 10 znaków, jakich?)
Bo to trzeba po każdym poście się dwa razy przeżegnać, nie wiedziałeś?? :shock:
Rafał Czarny - 11-10-08 00:45
Cytat:
Bo to trzeba po każdym poście się dwa razy przeżegnać, nie wiedziałeś?? :shock:
Ja się po każdym poście przeżegnywuję nogą. Na wszelki wypadek. Bosze, jak czytam w poniedziałki co wypisuję w piątkowe wieczory to mię się ziemniaki w piwnicy psują. :roll:
ps. Kto mnie zrobił moderatorem na tym forum???? :roll::roll::roll:
Piotr Grześ - 11-10-08 00:49
Nie!1111 znowu znaki, bić adminów, po ***** najlepiej!
Mirek54 - 11-10-08 01:09
Cytat:
Bacikiem ich! Bacikiem!
rozpalic pret do bialego i zimnym koncem wetknac
suchar - 11-10-08 10:04
Cytat:
Wasze zdrowie... no i Autorki wątku oczywiście...:wink:
Dzięki, ja jestem autorem tego wątku ;P ;)
sisman - 11-10-08 10:07
Cytat:
Ja się po każdym poście przeżegnywuję nogą. Na wszelki wypadek. Bosze, jak czytam w poniedziałki co wypisuję w piątkowe wieczory to mię się ziemniaki w piwnicy psują. :roll:
Dlatego ogłaszam tylko stan gotowości, a wieczorem blokuję klawiaturę
Mysikrolik - 11-10-08 11:22
Cytat:
Dzięki, ja jestem autorem tego wątku ;P ;)
W rodzinie nic nie zginie :cool: :wink:
Miłego weekendu, pakuję Olka i wypie..eżdżam daleko od cywilizacji. :cool: Oby tam nie było hot spotów. :lol:
suchar - 11-10-08 11:57
Cytat:
W rodzinie nic nie zginie :cool: :wink:
Miłego weekendu, pakuję Olka i wypie..eżdżam daleko od cywilizacji. :cool: Oby tam nie było hot spotów. :lol:
Hehe, miłego wyjazdu! :) Rafał coś pisał, że bierzesz antybiotyki. Jeśli jesteś chora, to również zdrowia życzę :) I nawet wypiję za Twoje zdrowie (wodę co prawda, ale zawsze ;))! Pzdr
kasprzyk - 11-10-08 14:13
no to co dobre już za Wami, pewnie teraz kaca leczycie :) a ja zaczynam dzisiaj o 18-tej :-P
K_Puchatek - 11-10-08 14:50
Cytat:
Dzięki, ja jestem autorem tego wątku ;P ;)
Ale plama... :oops::???: W tytule jest mysikrólik, no i tak jakoś.... To już był któryś kolejny Ballantines.... no i tak mi się jakoś popi...mieszało...:wink: Ale fakt faktem - wszystko zostaje w "rodzinie"... Pozdrówka
suchar - 11-10-08 15:40
Cytat:
Ale plama... :oops::???: W tytule jest mysikrólik, no i tak jakoś.... To już był któryś kolejny Ballantines.... no i tak mi się jakoś popi...mieszało...:wink: Ale fakt faktem - wszystko zostaje w "rodzinie"... Pozdrówka
Hehe, luz ;) ;) Wszystko zostaje w rodzinie ;) Ja idę robić imprezkę w ciemni. Taka dobra będzie, że aż pewnie odbitki zrobię! O! Wasze zdrowie! Pzdr
Rafał Czarny - 11-10-08 18:28
To co? Dziś też ćwiczymy? :grin: Wróciłem z łazikowania po mieście i przyniosłem kupę fajnych fot. Mam w planie zrobić wreszcie porządek w moim fotoarchiwum. Ale nie dam rady tego zrobić o suchym pysku... :-P _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Stwierdzam, że ten wątek wymaga dopieszczenia intelektualnego. Nic tylko chlanie i chlanie. Prostactwo, buractwo i drobnomieszczaństwo.
Dlatego wymyśliłem, że musimy dodać temu wątkowi intelektualnego anturażu. Wpisujmy więc bon moty, aforyzmy, powiedzonka, rymowanki itp. związane w ćmagą i jej pochodnymi. To z pewnością podniesie poziom konwersacji.
Np. coś w stylu: "Świst gorzała, kto nie pije ten jest pała".
bufetowa - 11-10-08 18:49
To ja może na dobry początek... "Ryp w pip" A jak jeszcze ktoś powie, z czego to jest - stawiam flaszkie.
suchar - 11-10-08 19:00
Cytat:
To ja może na dobry początek... "Ryp w pip" A jak jeszcze ktoś powie, z czego to jest - stawiam flaszkie.
Z "Tanga" Mrożka.
Jeszcze dwie odbitki, jeszcze dwie odbitki... A o 20:30 mecz.
bufetowa - 11-10-08 19:05
Ok, suchar, mam nadzieję, że umowa stoi i flaszkie wypijesz :) Eh... te google, każdą zabawę zepsują... ;)