sławekb - 06-09-09 12:15
Cytat:
Piękna seryjka, rewelacyjne to z poruszonym łebkiem.
Sławku - ptaki tak gwałtownie reagują na jedno, dwudniowe ochłodzenie ?
Jeszcze jedno pytanie - czy przy próbach fotografowania myszołowów - okienko na obiektyw i obserwację - musi być bardzo małe ? obecnie mam wycięte okienka rozmiarów 15/20 cm - to zbyt dużo ?
pzdr
Nie wszystkie ptaki zbierają się do odlotu jak np. jaskółki. Przychodzi taki dzień, że te pojedyncze osobniki zaczynają się przemieszczać na południe. Zaczął się okres przelotów.
20cm ? to zależy jaka jest grubość ścianek czatowni. Najczęściej nie przekraczam 10cm. Ale najważniejsze jest aby wewnątrz czatowni było jak najciemniej bo oświetloną skórę drapol zobaczy nawet przez szparę 5cm _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Na obiektyw okienko musi być takie, żeby można go tam włożyć i swobodnie nim ruszać, więcej nie trzeba. Na obserwację musi być osobne okienko, jak najmniejsze, najlepiej wąska szczelina żeby mieć szeroki zasięg obserwacji.
Wiejo - 06-09-09 12:20
I jak to cokolwiek pisać gdyż Twoja opowieść fotograficzna góruje nad słowem. To uczta dla oka.
witia1 - 06-09-09 14:43
Ten pierwszy z serii - znakomity. Pozdrówka.
cadman - 06-09-09 22:24
Piękne zdjęcia robisz. Brak mi słów.
sławekb - 10-09-09 18:18 Rykowisko
Rykowisko. 9 września 2009 Kiedyś już pisałem, że jeleń to mój ulubiony obiekt fotograficzny. Dzieje się tak z wielu powodów o czym też wspominałem, jednak czas godów, czyli rykowiska to okres kiedy warto nie spać. Warto usiąść w pogodną noc i posłuchać. W tym okresie nie potrzeba oglądać tylko słuchać. Jednak, że jest to forum fotograficzne, pokażę kilka sytuacji które są całkiem zwyczajne w tym czasie. Niestety musiałem zmienić miejsce. Dotychczasowe zawiodło, po prostu nie ma tam w tym roku rykowiska. Zmiana jest dla mnie odczuwalna i widać ją na zdjęciach. Byki są słabsze niż w moim starym miejscu. Szkoda, bo liczyłem na mocniejsze okazy. Byłem w szoku, jak zobaczyłem szpicaki z niewytartym scypułem a niektóre byki stadne tzn. posiadające chmarę łań, nie osiągają siły dwunastaka (6 odnóg na jednej tyce).To kiepski wynik oznaczający dość słabą populację. Jest jeden plus. Nowy teren jest idealny do nagrywania dźwięku, jednak trudniejszy fotograficznie. Jelenie siedzą w krzakach i nosa przed zmrokiem nie chcą pokazać. Oczywiście nie był bym sobą gdybym nie znalazł miejsca gdzie jest wyjątek
Wśród byków obowiązuje hierarchia. Najmocniejsze z największym porożem mają przywilej posiadania haremu w postaci kilku kilkunastu łań. Niestety inne byki cały czas krążą w poszukiwaniu okazji do przejęcia „przyjemności”. Pcha je w tym kierunku niepohamowany instynkt. Młode byki praktycznie nie biorą udziału w rykowisku. Nie ryczą ale wyładowują swoje frustracje na sobie. Jeśli spotkają się byki różnej „mocy”, obywa się bez walki. Wzrokowa ocena przeciwnika wystarcza do ustalenia kto ważniejszy http://img114.imageshack.us/img114/4011/bk9.jpg
Kiedy spotykają się dwa równe byczki, po ocenie wzrokowej dochodzi do przymierzenia poroża, jeśli można tak nazwać to co widać na zdjęciu. Czasami dochodzi do bliskiego „pomiaru”, kto większy http://img16.imageshack.us/img16/3350/bk6i.jpg
Słaby byk to i mało łań posiada a jak widać tylko jedną z cielakiem. Kto wie czy w ciągu najbliższej nocy ten dość mizerny byczek nie straci wybranki. http://img16.imageshack.us/img16/4896/bk5m.jpg
A oto pieśń samotnego kawalera. http://mp3upload.ca/download/20261/m...szipodkrec.mp3 Samotny byk przemierza teren na którym odbywa się rykowisko w poszukiwaniu wybranki (ek). Jeśli spotka równego lub słabszego byka może przejąć harem i wszystkie przyjemności z tym związane. Dlatego byk pilnujący łań ryczy głośno i dobitnie dając sygnał zbliżającym się konkurentom, że jest wielki i w pełni sił i będzie walczył zaciekle o prawo do…..seksu.
Dźwięk musiałem zmodyfikować - skróciłem odstępy pomiędzy "zwrotkami". To była 5 rano a więc kilka godzin męczącego koncertu -zatem dłuższe przerwy się należą:)
kasprzyk - 10-09-09 18:48
Sławek - jakby mi ten kawaler w nocy blisko czatowi zrobił taką przyśpiewkę - chyba wróciłbym w czarnym worku do domu :wink: imponująco przerażający głos - chyba coś z niego wykorzystali w grze w Half-Life.
Cudne opowieści zaserwowałeś, do tego piękne zdjęcia. Mama mi zawsze powtarza jak jadę do lasu - tylko uważaj, bo jest rykowisko! a ja nawet zająca w lesie nie miałem okazji spotkać :cry:
pzdr
sławekb - 10-09-09 18:52
Po 1 w nocy mi się przysnęło i obudziła mnie wataha dzików około 2:15. "Chrumkały" mi nad głową jak spałem a czatownia to tylko gałęzie świerkowe. Rano zobaczyłem ścieżkę wydeptaną obok czatowni. I co tam rykowisko:)
bufetowa - 10-09-09 18:58
Niesamowite dźwięki :D I jak zwykle ciekawa opowieść.
P.S. Od pewnego czasu podziwiam Twój nowy awatar, jakże surrealistyczny :lol:
sławekb - 10-09-09 19:02
Cytat:
P.S. Od pewnego czasu podziwiam Twój nowy awatar, jakże surrealistyczny :lol:
W razie czego to już tłumaczę, że byłem w Wisełce a nie w Chałupach:)
bufetowa - 10-09-09 19:05
Kojarzy się z jakąś słoneczną plażą (Majorka, Kanary) i drinkiem z parasolką :D Fajny kontrast dla opowieści serwowanych w wątku.
Piotr Grześ - 10-09-09 19:05
Zachwycające te Twoje opowieści fotograficzno - dźwiękowe.
witia1 - 10-09-09 20:38
Byczki fajne, ale obserwator - najlepszy. Gratuluję cierpliwości i fotek. Pozdrówka.
Kordek - 11-09-09 19:50
Imponujący dźwięk, chciałbym taki usłyszeć na żywo.
sławekb - 16-09-09 22:09
Ile trzeba zrobić zdjęć zimorodka zanim podleci pliszka??? Minimum 40. Bałem się, ze znów zimki będą jak modelki pozowały a ptaszek za którym śniłem po nocach nie przyleci. Zimki też są fajne ale ile można???:roll: Z rybką
I wreszcie po wielu godzinach siedzenia w wodzie przyleciała. Wymęczyła mnie, musze przyznać. Słońce już wysoko było i miałem jechać do domu ale zimek podleciał (znów) więc nie chciałem go płoszyć. Poczekałem aż odleci i usłyszałem charakterystyczny pisk podobny do głosu pliszki siwej. Ale to nie siwa. Ja tu w wodzie siedzę i czekam na GÓRSKĄ!!! Na nizinach to rzadki gatunek. W lubuskim w 2006 roku zanotowano około 15 par. http://img223.imageshack.us/img223/4181/plg2.jpg
Gatunek ten musi mieć szybko płynącą wodę. Na nizinach mało jest miejsc gdzie szemrzą leśne strumienie. U mnie na szczęście są strumyki z kamieniami, normalnie jak w górach Dała mi około 3 sekund i znikła http://img22.imageshack.us/img22/7195/plg1.jpg
To chyba moje najlepsze trofeum urlopowe:)
helmuth - 16-09-09 22:27
Zimorodki śliczne ale już się nieco opatrzyły :wink: Za to pliszka, to coś nowego. Będą następne?
Wiejo - 16-09-09 22:31
Zimorodki chyba się nigdy nie znudzą gdyż to piękny i o ciekawym trybie życia ptaszek. Gratki z okazji uwiecznienia pliszki. Trud został nagrodzony.
nipo80 - 16-09-09 22:37
Gratuluje wytrwałości i zapału, zdjęcia na prawdę super. Czasem patrzy się na zdjęcie i nie myśli się o tym, ile ktoś włożył trudu i czasu w jego wykonanie.
bufetowa - 16-09-09 22:45
Gratuluję wymarzonego trofeum :D A zimorodki mnie też się nie znudzą, zwłaszcza że jeszcze nie miałam przyjemności spotkać. Ten z "podkręconą" rybką świetny :)
sławekb - 16-09-09 22:50
Cytat:
Zimorodki śliczne ale już się nieco opatrzyły :wink: Za to pliszka, to coś nowego. Będą następne?
Musze odpocząć od pliszki:-P Jeśli pogoda dopisze to spróbuje ją chwycić w innej scenerii. Ale musi być słoneczko między 9 a 11 rano, wtedy jest światło w tym fajniejszym miejscu.
grizz - 17-09-09 08:18
Ten wątek poraża... kapitalne. Jak zwykle.
Kaz de Wro - 17-09-09 22:15
Zimorodek "znowu z rybką" perfetto!!!
MiśMB - 18-09-09 00:49
Zimorodki nigdy się nie znudzą,bo to są przepiękne ptaki.Gratulacje za cierpliwość,a fotki są naprawdę super tak trzymać i czekamy na więcej. Pozdrowienia.
sławekb - 18-09-09 10:01
W moim ulubionym miejscu, w puszczy dopiero zaczęło się rykowisko. Do tej pory była cisza nie licząc przechodzących byczków, szukających szczęścia. Wieczorem wyszedł całkiem niezły czternastak z kilkunastoma łaniami. Było już za późno na kombinowanie więc usiadłem aby tylko popatrzeć i posłuchać. Nagrałem kawałek koncertu byka stadnego i po zmroku cicho się wycofałem. Są łanie będą i inne byki. O 4 rano byłem z powrotem. Byki grały gdzieś w oddali. Usiadłem na skraju lasu na łączce i czekałem. Kiedy robiło się szaro bardzo blisko mnie coś wyskoczyło z lasu. Po kilku sekundach aż trawy wibrowały dookoła mnie. Był tak blisko, że nie było czasu na nic. W jakiej pozycji byłem (podkurczone nogi) w takiej musiałem zostać. Przykleiłem się do aparatu na statywie i czekałem. Bardzo słabo go widziałem przez mgłe ale czułem, że jest bardzo blisko. Kilka razy zaryczał i położył się w trawie. Porykiwał na leżąco. Ja czekałem na światło. Po około 10 minutach zdrętwiały mi nogi ale nie mogłem się ruszyć. Najmniejszy szelest mógł go spłoszyć. Czym jaśniej się robiło tym bardziej dostrzegałem jak blisko leży około 150kg olbrzym. głowa z wieńcem ledwo mi się mieściła w wizjerze. Kiedy miałem w wizjerze czas 1/8s zrobiłem kilka zdjęć. Będą poruszone ale lepsze to niż nic. http://img268.imageshack.us/img268/1480/rk1a.jpg
Trochę poruszone ale na tyle mi pozwolił. Po około 15-18 minutach gdzieś w oddali zaryczał inny byk. Mój sąsiad zerwał się i pobiegł w tamtym kierunku. Kiedy w pewnej odległości przystanął, zrobiłem jeszcze jedną serię na pożegnanie. http://img185.imageshack.us/img185/4462/rk2.jpg
Niesamowite uczucie siedzieć około 20m od takiego potwora który rykiem może wywołać rezonans mózgu:grin:. Do tego ten zapach. To specyficzna woń byka w czasie rykowiska. Nie da się z niczym tego porównać. Normalnie jelenie mają zapach przypominający koński. Teraz to już charakterystyczna woń spoconego, napakowanego testosteronem samca.
kasprzyk - 18-09-09 20:39
Witaj, znowu piękna robota i opowieść.
Wróciłem właśnie z lasu, przypomniałem sobie jak opowiadałeś o przebywaniu nocą.. brrr. Dojechałem większość drogi, później ostatnie 50m idę na piechotę, pod górkę, na skraj polany (uprawy leśnej) tam mam czatownię, a za nią drzewko, gdzie powiesiłem porcję rosołową - wielki plus - to jest tańsze od słonecznika :)
To więc, kilkadziesiąt metrów przede mną coś skacze, biegnie i robi hałas - nic tam, przecież do mnie nie przybiegnie. Ale gdzieś dalej słyszę wyjący głos- szczekanie psa ?? dość intensywne i się nasila - widziałem i słyszałem jak podobnie "szczekają" nawoływują sarny ??? ma łąkach - ale tego głosu nie byłem pewny - może jednak psy ?? 3 km w lesie ? W każdym razie nocy bym tam nie przeżył, jeszcze nie jestem gotowy i chyba w dzieciństwie się za dużo horrorów naoglądałem.
Wczoraj z kolei jak się ściemniało, w środku mojej drogi jakiś podejrzany typ i pani (tak to wyglądało) przechodzili gdzieś lasem, starali się nie patrzeć w moją stronę - wyraźnie unikali kontaktu wzrokowego - na pewno nie grzybiarze czy para zakochanych - po drewno ?? ale po co tak głęboko w lesie .. ?
jak zaśmieciłem wątek - to usunę. pzdr
sławekb - 19-09-09 09:31
W nocy wszystkie dźwięki stają się bardziej wyraźne i słyszy się głosy z bardzo daleka. Czasami wydaje się że coś jest blisko a kiedy podąży się za dźwiękiem okazuje się, że trzeba przejść niezły kawałek drogi. Do tego ciemność powoduje wzmożoną aktywność wyobraźni, szczególnie u ludzi którzy mało w lesie przebywają i nie znają wszystkich dźwięków. Najbardziej boimy się przecież tego co nieznane a kiedy dodać do tego wyobraźnię to już mamy ..........atak serca:)
Od kilku dni w lesie jestem od 17ej do 21ej i od 4 rano do 8ej. Najlepsza pora to ta druga a szczególnie między 4 a 6 rano do wschodu słońca. Oczywiście sam wschód każdy lubi ale nie każdy ma czas i ochotę tak wcześnie wstawać. Czasami nawet jak już wiem, że nic mi nie wyjdzie przed czatownię to i tak siedzę i podziwiam http://img186.imageshack.us/img186/7871/swit1.jpg
http://img33.imageshack.us/img33/456/swit2.jpg _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Dzisiaj dwa byki "rozmawiały" sobie od 4 do 5 rano. Jeden leżał pod samą czatownią. Niestety, dziś nie było mgły więc jelenie zeszły z otwartej powierzchni przed świtem. Jak jest mgła, potrafią siedzieć nawet do 7 rano, chyba się bezpieczniej czują w mleku:)
Wiejo - 19-09-09 13:44
Z rykowiska po prostu niesamowite emocje wraz z opisem. Bez zwierzaków też ładnie.
kasprzyk - 19-09-09 20:19
Cytat:
Najbardziej boimy się przecież tego co nieznane a kiedy dodać do tego wyobraźnię to już mamy ..........atak serca:)
Niestety to prawda, kiedy jestem na miejscu w głębi lasu (taka moja głębia to 3km ;) - nie wiem jak Ty na to patrzysz) i jest zupełnie bezwietrzny dzień, duże emocje potrafi wywołać spadający żołądź - i wcale nie jest to śmieszne :)
Cytat:
Od kilku dni w lesie jestem od 17ej do 21ej i od 4 rano do 8ej. Najlepsza pora to ta druga a szczególnie między 4 a 6 rano do wschodu słońca.
no tak, ale o fotkach można zapomnieć w godzinach 4-6 sta :( jutro mam plan wybrać się o 6-tej i wejść do czatowni jeszcze przed zmierzchem. Niestety kurczak nie został dzisiaj ruszony, do tego się okazało, że cień schodzi z moich miejsc dopiero po godzinie 14-tej, nie wiem co będzie na rano - nie miałem jeszcze okazji być o tej porze.
Sławku mam ważne pytanie do Ciebie - jak chronisz się przed zimnem, głownie nogi ? Buty w cenie 500-1000 zł jednak nie wchodzą w mój budżet domowy ;) Myślę o śpiworze myśliwskim (350zł) poczytałem, że jest to najpewniejsza metoda na zimno - mógłbyś mi coś doradzić ?
Pzdr
witia1 - 19-09-09 22:59
Kapitalne foteczki - jak zwykle. Zimorodki wspaniałe, pliszka cudowna a rogacz wyśmienity. Gratulacje i pozdrówka.
sławekb - 20-09-09 09:12
Cytat:
Sławku mam ważne pytanie do Ciebie - jak chronisz się przed zimnem, głownie nogi ? Buty w cenie 500-1000 zł jednak nie wchodzą w mój budżet domowy ;) Myślę o śpiworze myśliwskim (350zł) poczytałem, że jest to najpewniejsza metoda na zimno - mógłbyś mi coś doradzić ?
Pzdr
tych używam albo niższych mniej ocieplonych http://www.kalosze.com/p65,hunter-sp...ysliwskie.html Żadne buty nie zabezpieczają w 100% jeśli człowiek się nie rusza. Ale w tych butach można sobie ruszać paluszkami, są dość elastyczne nawet na mrozie no i mają bardzo ważną zaletę: miękka podeszwa nie łamie tak gałązek w czasie podchodu lub dojścia do czatowni. Przeróżne buty "górskie" mają bardzo twardą podeszwę i nie da się iść w nich bez robienia dużego hałasu. Teraz tylko w tych Hunterach chodzę.
Jak się przysypia w czatowni a taki się zacznie drzeć za plecami to dopiero można zawału dostać:wink:
kasprzyk - 20-09-09 10:45
Sławku a co to za zwierz?? :roll: jakiś egzotyczny :wink: rudziki słyszę, także towarzyszą. Po dzisiejszym dniu poczułem ,że nie tylko nogi mi marzną (nawet one teraz najmniej) pomyślę o tym śpiworze, o butach także - normalna cena na którą mnie jeszcze stać ;)
Byłem od godziny 6-tej, bardzo przyjemnie jest, dużo się słyszy - szczególnie ptaki. Lubię sójki, bo zaskakują wydawanymi dźwiękami - jedna dwukrotnie usiadła i skosztowała mojego żarcia, kiedy nadleciały kruki (no raczej ;) ) w popłochu uciekła na moją czatownię. Kruki pokrążyły nisko - bardziej nade mną niż nad karmą - nie wiem czy wiedziały o mojej obecności. Martwię się bardziej samochodem, który jest w dole za drzewami kilkadziesiąt metrów dalej - może to być bariera dla ptaków ?
Nie wiem - jak na pierwszy raz, te kruki to dobry znak ? W każdym razie cieszyłem się sójką, która zechciała usiąść a zmartwiłem brakiem światła - ehh te moje obliczenia - światło dopiero po 14-tej będzie - najwyżej wybuduję następną budę.
pozdrawiam
Marek
sławekb - 20-09-09 19:44
Cytat:
Sławku a co to za zwierz?? :roll: jakiś egzotyczny
:grin: To najzwyczajniejszy lis :grin: Coś go wystraszyło pewnie i dawał znak bratu bo ten też gdzieś w oddali mu odpowiadał.
Cytat:
Nie wiem - jak na pierwszy raz, te kruki to dobry znak ?
Dobry znak by był, jakby kruk wylądował i coś skubnął. Z krukami jest trudno bo oprócz super węchu mają jeszcze dużą inteligencję jak na ptaki. Kto wie, może mogą kojarzyć samochód z "człowiekami":wink:
sławekb - 20-10-09 21:48
W moim wątku "zwierzakowym" zrobiła się cisza ale tylko chwilowa.
Pogoda i dużo obowiązków nie pozwalały ostatnio na dłuższe zasiadki. W dżdżyste dni eksploruję nowe tereny w poszukiwaniu zwierzaków i dobrych miejsc do zdjęć. Do takich całodniowych wypraw idealnym aparatem jest E-400. Mieści się w kieszeni kurtki a statyw służy jako podpórka przy wdrapywaniu się na strome zbocza. Ostatnio znalazłem piękną dolinę rzeki z mnóstwem zwierzaków. Ale najważniejsze że krajobraz jest inny niż ten ze starych miejsc. Dużo źródlisk, tamy bobrów, usychające drzewa i trochę przestrzeni Oto kilka fotek z tego miejsca. Zima długa więc trzeba zacząć się tam instalować.
bobry podniosły poziom wody tworząc rozlewiska w całym biegu rzeki http://img62.imageshack.us/img62/3854/pa180748.jpg _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ I kilka kadrów z miejsc które odwiedzam prawie codziennie patrolując teren leśnictwa
W mgliste poranki jakoś odruchowo kieruję się w stronę buczyn i jeziora. Przez pół godziny podziwiania widoków, upajania się zapachem jesieni można naładować "akumulator" na cały dzień
Trzeba korzystać z barw jesieni bo już niedługo po pierwszym przymrozku wszystkie liście polecą w dół. Oprowadzając wycieczki po Łagowie, tutaj przyprowadzam tych, którzy mają jakieś "ale" do pracy leśników. Pokazuję im z tego wzgórza pracę kilku pokoleń leśnych ludzi, którzy nie tylko wycinają ale przede wszystkim starają się zachować to co najcenniejsze. Z tego miejsca widać wszystkie pokolenia drzew, od najmłodszych "nalotów" bukowych, do ostatnich staruszków pozostawionych do naturalnej śmierci.
Dawid - 20-10-09 22:22
Najbardziej podobają mi się zdjęcia jeziora szczególnie w mgle rzeka jako woda też fajna ale kolory coś nie leżą
zibi1303 - 20-10-09 22:27
slawek śliczne, ostatnio poznałem człowieka co jeździ w Bieszczady co roku i się gania z bykami Jelenia :) (przywołuje je i usiłuje fotografować...) brakuje tu Twoich fotek... pokaż coś nam... nie wierzę że już nie robisz
JacekO - 21-10-09 09:19
Super fotki. Szczególnie przypadły mi do gustu ostatnie krajobrazy.:)
paszczol - 21-10-09 19:53
Patrzę i myślę, chciało by się tam być... jest jesień, a mi braknie czasu na zwykły spacer do parku... Może kiedyś będzie więcej czasu, to chętnie dał bym się uprowadzić na takie tereny ;)
sławekb - 21-10-09 20:04
Cytat:
Patrzę i myślę, chciało by się tam być... jest jesień, a mi braknie czasu na zwykły spacer do parku... Może kiedyś będzie więcej czasu, to chętnie dał bym się uprowadzić na takie tereny ;)
Kiedyś pisałem i teraz powtarzam, że jesli ktos z olyclubu będzie w pobliżu to Zapraszam.
Wiejo - 21-10-09 21:09
Zdjęcia ładnie i klimatycznie przedstawiają Twój teren. Jest naprawdę pięknie.
sławekb - 22-10-09 12:28
Cytat:
Fajna stronka, licznik 0000051 :) nówka nieśmigana, gratki
Dzięki. A ile czasu mnie kosztowało żeby przejść przez te wszystkie tajniki html to szok:shock: A jak już załapałem podstawy to się dowiedziałem, że jeszcze istnieją inne PHP-y itd. Dlatego moim głównym celem w funkcjonowaniu tej strony będzie treść a nie udziwnienia. Chociaż zima długa to może jeszcze się czegoś nauczę....
grizz - 22-10-09 12:34
Wywal licznik ;) wrzuć google analitycs - bardziej Ci się przyda.
sławekb - 22-10-09 12:41
Cytat:
Wywal licznik ;) wrzuć google analitycs - bardziej Ci się przyda.
Dzięki. Ta strona to moje pierwsze kroki w html i każda uwaga i wskazówka jest mile widziana. Z czasem na pewno cała strona zmieni wygląd... jak już się oswoję z tymi kodami.
JacekO - 22-10-09 12:53
Strona jak strona ale zawartość to dopiero!!! Z przyjemnością obejrzałem. Gratulacje.:)
JacekO - 27-10-09 10:56
No, no. Nie tylko zdjęcia ale i fajny opis. Dodaję do ulubionych i będę zaglądał.:)
Agulka - 27-10-09 11:24
Zdjęcia są genialne, a artykuł rewelacyjnie się czyta.
Tak szeptem dodam, że w tekście jest kilka literówek.
witia1 - 27-10-09 12:30
Dzięki Sławek. Jestem i będę TU stałym gościem. Pozdrówka.
sławekb - 03-11-09 11:55
Kiedy większość rodaków odwiedzała cmentarze, ja wykorzystałem ciszę i spokój w puszczy. Niesamowite uczucie, nie było słychać turkotu traktorków wożących drewno, żadnych wystrzałów, odległych krzyków itp. I to był również spokojny dzień dla zwierząt. Po zachowaniu było widać, że one są świadome tego spokoju.
Dzięki temu oglądałem walki kruków, podziwiałem piękno 6 bielików. Dwa świerze zdjęcia wrzucam tutaj. Do mojej stronki w dziale Artykuły dodałem nową fotoopowieść pt. "Kruk-leśny oportunista". 1 listopada zrobiłem zdjęcia uzupełniające do tego artykułu i do następnego w którym znajdzie się trochę informacji i zdjęć bielików. Już wkrótce i ten artykuł znajdzie się pod moim adresem: www.slawek-bak.ovh.org Zapraszam.
witia1 - 03-11-09 12:00
Świetne fotki - jak zwykle. Gratulajie i pozdrowienia.
JacekO - 03-11-09 12:03
Jednym tchem czytałem artykuł. W życiu bym nie wiedział, że one mają taki dobry węch a że mogą wisieć jak nietoperz? Przepiękne zdjęcia i cała opowieść o krukach. Dzięki za tą wstawkę.:grin:
sławekb - 03-11-09 12:18
Jeszcze jedno nowe zdjęcie z krukiem w roli głównej:
Dawid - 03-11-09 12:28
Super te ptaki podobają mi się :P
hijacintus - 03-11-09 23:26
Bardzo ciekawy artykuł o krukach i jak poprzednie ilustrowany rewelacyjnymi zdjęciami. Dzięki za kolejną porcję edukacji przyrodniczej. Czekam na następne!
Wiejo - 04-11-09 11:12
Świetne zdjęcia kruków w akcji gdzie nawet dla laika widoczne jest, że walczą o pozycję do jedzenia. Bardzo podoba mi się jak jastrząb patrzy na ich zmagania.
helmuth - 04-11-09 11:33
Pierwsze zdjęcie z krukami MZ trochę za jasne, za to moment wspaniały, tak jak w tytule- to już nie są żarty :grin: Cytat:
Bardzo podoba mi się jak jastrząb patrzy na ich zmagania.
Muszę się zgodzić, tylko nie potrafię określić tego spojrzenia- czy patrzy z pobłażaniem, czy raczej z niepokojem :roll: Mina drapieżnika kapitalna :grin: Ostatnie z krukami już bez takich emocji ale również świetne.
sławekb - 04-11-09 12:40
Cytat:
Bardzo podoba mi się jak jastrząb patrzy na ich zmagania.
To młody bielik. Zwróćcie uwagę na różnicę wielkości, jastrząb byłby tylko troszkę większy od kruka a ten młody bielik jest niezłym grubaskiem, skutecznie przepędził dorosłego osobnika.
Kordek - 04-11-09 17:33
Sławku, ciekawy artykuł i piękne zdjęcia.
sławekb - 04-11-09 18:59
Dzięki. Jak już wspomniałem w czasie ostatniego polowania udało mi się zebrać materiały nie tylko do artykułu o kruku ale i o bieliku. Dziś zamieściłem plik na serwerze i można czytać, oglądać i słuchać tu http://www.slawek-bak.ovh.org/Bielik.html
Zbierając ten artykuł w całość (miałem trochę notatek pisanych po czatowniach) przypomniałem sobie dawne czasy (teraz trochę melancholijnie będzie:grin:) Miałem ze 12 lat jak już całymi dniami włóczyłem się po niezaludnionych terenach a w szczególności po lasach. Wtedy powstały moje pierwsze zdjęcia przyrodnicze (smiena 8 , zenit). Ale teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że miałem szczęście. Szczęście, że nie pochodzę z domu leśników i całe doświadczenie obcowania z przyrodą zdobyłem samodzielnie. Nikt mnie nie nakierowywał na myślistwo, nikt mi nie przekazywał subiektywnego spojrzenia na przyrodę. Kiedyś zazdrościłem niektórym kolegom z Technikum Leśnego tradycji rodzinnych. Teraz wspominam sobie wydarzenia, spostrzeżenia z lasu, których wtedy nie rozumiałem i ciesze się że nikt mi nie zmącił tych fajnych lat dzieciństwa bronią, krwią i smuceniem:wink:
Wrzucam też kilka nowych zdjęć bo się sentymentalnie za bardzo zrobiło. Pozdrawiam.
caymer - 04-11-09 19:12
jak zwykle wysoki poziom, tylko pozazdrościć
witia1 - 04-11-09 19:39
Oj szkoda, że w kadrze się nie zmieścił! Była by znakomita fotka. Gratulacje i pozdrowienia.
lucas_g - 04-11-09 19:48
Parka Bielików świetna. Gratki!!
PS. Artykuł również pierwsza klasa. Świetnie napisany, przeplatany niesamowitymi zdjęciami oraz odgłosami. Dobra robota.
JacekO - 04-11-09 21:50
Zdjęcia jak zwykle na najwyższym poziomie. Gratuluję. Artykuł świetnie napisany i ozdobiony. Pozdrawiam
jolly - 04-11-09 21:55
Jak zwykle świetne zdjęcia. Od kiedy podałeś adres swojej strony zaglądam i tam bardzo często. Nie tylko oglądam, ale również czytam Twoje artykuły. Naprawdę świetne teksty pisane sercem. Czuć w nich ogromną pasję i miłość do tego co robisz. Tylko pozazdrościć. :)
Dawid - 04-11-09 22:43
Domyślam się że ciężko było kadrować :) ale zdjęcia super :)
Muminek - 04-11-09 22:54
Bieliki i kruki to piękne ptaki i pięknie pokazane.
sławekb - 04-11-09 22:58
Cytat:
Domyślam się że ciężko było kadrować :) ale zdjęcia super :)
Duży tłok a kruki się wszędzie pakują w kadr.
Wiejo - 05-11-09 08:44
Sławku dzięki za sprostowanie ale upierzenie młodego na pierwszy rzut oka mnie zmyliło. Faktem jest jakbym sie wpatrzył uważniej to po dziobie mógłbym poznać ale to spojrzenie i wyraz jego oczu mnie zaślepił, że nie poznałem króla. Z ostatnich to uczta dla oka i zapamietany przezemnie obraz młodego bielika na wieki.
Morlok - 05-11-09 09:41
Piękne opowieści o przyrodzie Waść snujesz ze świetnymi zdjęciami. Wydaje mi się, że gdyby skomasować wszystkie twoje posty opowiadające o lesie z zdjęciami razem w jedną całość, z pominięciem komentarzy, czytałoby się to jak ciekawą opowieść o lesie. Mnie często przy oglądaniu filmów/zdjęć przyrodniczych bardziej interesowało od pokazywanego materiału to, jak im się udało taki materiał zrobić. Domyślałem się, że jest to trudne i dzięki twoim opisom wiem jak bardzo. Miło czytać, że Bielik odzyskuje należną mu pozycję i liczebność w naszych lasach. Mam tylko nadzieję, że rzeźnicy uprawiający sport, chyba tylko przez nich nazywany męskim, nie zaczną polować na nie. Podzielam pogląd na myślistwo i uprawianie je uważam z żałosne. Pozdrawiam :) i oczywiście dawaj więcej materiału.
sławekb - 05-11-09 16:53
Cytat:
Wydaje mi się, że gdyby skomasować wszystkie twoje posty opowiadające o lesie z zdjęciami razem w jedną całość, z pominięciem komentarzy, czytałoby się to jak ciekawą opowieść o lesie. Mnie często przy oglądaniu filmów/zdjęć przyrodniczych bardziej interesowało od pokazywanego materiału to, jak im się udało taki materiał zrobić. Domyślałem się, że jest to trudne i dzięki twoim opisom wiem jak bardzo.
O to mi właśnie chodzi, dlatego w końcu zabrałem się za tworzenie strony www. Myślę, że ludziom pomału nudzi się oglądanie zdjęć na plfoto, choćby były naprawdę dobre. Nie będę bił rekordów odwiedzin bo taka prywatna strona nie będzie konkurować z dużym portalem. Wolę za to żeby moje zdjęcia były oglądane prze ludzi naprawdę zainteresowanych tematami przyrodniczymi, bo ktoś kogo to nie interesuje, nawet jak wejdzie przypadkiem na taką stronę to więcej już tam nie zajrzy.
Zdjęcia tylko dla olympusclub :wink: z exifami dla ciekawych
Umarł król, niech żyje król. Przyleciał dorosły bielik i młody musiał się usunąć, tym razem bez walki. Na poprzedniej serii widać było jak wygląda pozycja skradająco-atakująca. To wystarczyło żeby młody oddał mięcho.
Muminek - 05-11-09 18:32
Piękne fotografie, można sobie wyobrazić rozmiar dorosłego bielika (którego nie miałem okazji spotkać) porównując z krukiem.
witia1 - 05-11-09 18:54
:-P Pięknie!!! Pozdrówka.
jolly - 05-11-09 20:19
Ach.....no co tu pisać? Słów brakuje po prostu. Przepiękne zdjęcia.
romek1967 - 05-11-09 21:57
Dzięki za fotki dla OC :)
Wiejo - 05-11-09 21:59
Wspaniale się prezentuje jako władca terytorium. Też taki moment uchwyciłeś, że oczu oderwać nie można.
JacekO - 06-11-09 09:52
Przednie fotki i godne "króla" którego pokazałeś znakomicie.
Dawid - 07-11-09 00:11
Pierwsze dwa robią wrażenie :)
Karol - 07-11-09 11:44
Znów wstąpiłem tu z wielką przyjemnością. Kruki świetne, w sumie też nieco w klimacie cmentarnym...
sławekb - 08-11-09 18:51
Czasami padały prośby o pokazanie czatowni. Nie ma co tu dużo pisać, wszystko widać dlaczego wybrałem taki teren (tło bukowe) jak wygląda czatownia (iglo z gałęzi)
Dzisiaj była mglista niedziela ale co za różnica czy się będzie leżało w domu przed telewizorem, czy w lesie w czatowni. No może mała różnica jest bo przybyło trochę zdjęć na dysku. Pozdrawiam.
jolly - 08-11-09 19:07
Przepiękny ten lisek. :)
kasprzyk - 08-11-09 19:11
owszem, śliczna sztuka chciałoby się w tym iglo posiedzieć ;) pzdr
pytanie techniczne - kiedy( o której godzinie) wyłożyłeś mięso, po jakim czasie pojawił się lis ?
sławekb - 08-11-09 19:21
Cytat:
owszem, śliczna sztuka chciałoby się w tym iglo posiedzieć ;) pzdr
pytanie techniczne - kiedy( o której godzinie) wyłożyłeś mięso, po jakim czasie pojawił się lis ?
To nie tak od razu. Najpierw parę dni trzeba zanęcić a w dzień zasiadki przychodzimy oczywiście przed wschodem słońca i czekamy do skutku. W tym przypadku lisek pojawił się około południa ale mógł wcale nie przyjść albo przyjść wieczorem. Na to też trzeba być przygotowanym. W niektórych fotkach są exify to można odczytać dokładną godzinę: