Daruj Waszmosc sobie przenoszenie reportazu, do kategorii OCEN .... zajrzyj na moja odpowiedz w miejsce "przenosin" .... !
robin102 - 20-12-05 19:27
Prawie nie wierzę , że te foteczki to takim zwykłym olkiem zrobione. Ale szkiełek to już nie takich zwykłych użyłeś.
Jeronimo - 20-12-05 19:33
Cytat:
Daruj Waszmosc sobie przenoszenie reportazu, do kategorii OCEN .... zajrzyj na moja odpowiedz w miejsce "przenosin" .... !
LOL "Daruj Waszmosc" :lol: przeczytalem - dziekuje Ci przedszkolaku ze mnie uswiadomiles (tylko nie wiem dlaczego przy okazji innym uzytkownika tego forum "pojechales" - tj. plejadzie uczestnikow)
A wystarczylo do mnie napisac ze za szybko przenioslem temat... i sprawa bylaby zalatwiona.
yacek - 20-12-05 21:01
wodzu popieram , porządek musi być !! pozdr. :D
Tadeusz Jankowski - 22-12-05 20:35
Mam pytania:
1) Przeczytałem pod zdjęciami parametry i stwierdziłem, że dla wszystkich pokazanych zdjęć była stosowana liczba przysłony większa lub równa 8 (oraz stosunkowo długie czasy migawki). Czy to wynikało z założen ogólnych przyjętych przed przystąpieniem do reportażu (np. dla uzyskania dużej głębi ostrości), czy z jakichś innych przesłanek?
2) Czy stosowanie stosunkowo długich czasów ekspozycji wymusiło statyczność scen przedstawianych na fotkach?
2) Dlaczego kolory skóry ludzi przedstawionych na zdjęciach sa silnie zróżnicowane, np. przezydent miasta ma na licu dużo fioletu, a abp Macharski silny pomarańcz), czy może E-500 nie radzi sobie z balansem bieli, a może to wpływ niskiej temperatury? Jest jeszcze jedna mozliwość - to jest normalne.
2) Czy w założeniach było pokazanie tych ludzi, dla których urządzono wigilię? Widzę duzo oficjeli i prawie wcale biednych ludzi, widzę ceremonię, nie dostrzegam wieczerzy.
Cytat:
Krotki reportaz z Rynku Glownego Krakowa . "Oficjele" .... tudziez lokalna biedota
Mnie słowo biedota pasuje tylko do zmarzniętych fotoreporterów głodnych ciekawych ujęć. :twisted:
Zdjęcia bardzo się podobają ( jakość )
Pozdrawiam Andrzej
excel - 25-12-05 18:46 Krakow - Rynek -wigilia
abc
Tadeusz Jankowski - 25-12-05 19:08
Cytuję: "reportaż miał prezentować sprzęt w warunkach innych, jak imieniny u cioci". W związku z powyższym mam pytanie:
1) Jakie cechy E-500 predestynują go do pracy reporterskiej. Czy po obejrzeniu wigilijnego reportażu mozna cokolwiek na ten temat powiedzieć. Na co należałoby zwrócić uwagę analizując ten reportaż, aby takie cechy (pośrednio) tam odszukać?
Może ktoś inny niż autor zechce odpowiedzieć na to pytanie.
Gratuluję excelowi przenikliwości.
Zycze wszystkim pogody w sercu, chwili refleksji i zadumy oraz wielu pożytków duchowych ze Swiąt Bożego Narodzenia. TJ
blady - 26-12-05 17:35
a ja czekam na odpowiedź Lecha2 na pytania Tadeusza z dnia 22.12.2005 z 20:35. Moim zdaniem to są bardzo ciekawe pytania, na które Jego Mość Lech2 mógłby raczyć odpowiedzieć.
pozdrowionka blady
excel - 26-12-05 22:30 w oczekiwaniu na Jegomosc....
abc
chomsky - 27-12-05 10:03
Lech pokazal pare fotek i tyle. Co mial w tym tlumie robic- stawac na glowie. gdie mogl dotarl, pokazal i spoko. Oczekujecie dramatu na miare Srebrenicy. Ludzkich flakow na scianach i garach z bigosem? Calosc jest bardzo pogodna i pewnie nie rosci sobie pretencji by byc kompletnym i kompetentnym reportazem z tej imprezy. A Ty excel to jakis dziwny jestes. Wali Cie w dekiel? Robisz zadyme z niczego. To tylko kronikarski zwyczaj Lecha kaze mu chodzic i focic. Zdjecia te kiedys beda dla jego rodziny kronika czasow, obyczajow, strojow, miejsc itp. moze i kto inny skorzysta. Cos Cie dusi excel? Czesc.Ch.
robin102 - 27-12-05 10:13 chomsky Prawie masz racyje tylko nie napadaj na exela tak bardzo . W końcu to jego przemyślenia, a że zapędził się trochę jak dociekliwy policjant . Każdemu sie może zdarzyć.
ghost4 - 27-12-05 11:07
Cytat:
chomsky Prawie masz racyje tylko nie napadaj na exela tak bardzo . W końcu to jego przemyślenia, a że zapędził się trochę jak dociekliwy policjant . Każdemu sie może zdarzyć.
Też tak uważam, jeżeli excel się zapędził, to również i chomsky. Ale tak to u Nas jest, mało obiektywizmu ... każdy popada w skrajności w skrajność.
Pozdrawiam Serdecznie oraz przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku Andrzej
Homek - 27-12-05 13:02
...a może po prostu excel pytając, pyta siebie?
MaBri - 27-12-05 13:31
lech2 zrobił reportaż tak jak go widział i tyle. Po to jest reportaż. Oby takich jak najwięcej zamiast pustego gadania. Lech2 wie, że aparat służy do robienia nim zdjęć a nie dyskutowania o tym czy lepsze to, czy tamto. pozdrawiam
P - 27-12-05 14:00
Obawiam się, że przegoniliście Lecha z tego forum i więcej ani jego postów ani anonsów reportaży tu nie będzie. Dodam tylko, że ani trochę mu się nie dziwię. Szkoda, wielka szkoda...
Tadeusz Jankowski - 27-12-05 14:22
Uważam, ze moglby cos napisac lech2, ale jesli nie zyczy sobie tego, to jego sprawa. Zadalem pare pytan dotyczacych w wiekszosci technicznych aspektow reportazu i zalet E-500. Excel przejechal sie krytycznie po reportarzu wigilijnym. I co? Jezeli to ktos potraktuje, jako nadmierna dociekliwosc lub wtracanie sie w warsztat tworczy, to ja sie pytam, w jakim celu podany jest ten link do reportazu? Zeby sobie poogladac? Tylko? A po co jest to forum, ? A po co sa wszelkie warsztaty i plenery? Zeby prawic komplementy? -Z pewnoscia tez. Ale ja uwazam, ze duskusja jest pelniejsza, jesli scieraja sie argumenty. To forum jest dla dyskusji (w ramach regulaminu) i nie mozna zadnych zdjec i nikogo wylaczac z tego. Dla mnie to jest zelazna zasada. Pozdrawiam, TJ
P - 27-12-05 16:41
Nie, nie to mialem na myśli. Podejrzewam, że Lech nie zdążył już przeczytać Twoich pytań. IMHO główną przyczyną zaistnialej sytuacji były zawirowania administracyjno/geograficzne związane z tym wątkiem, nie zaś dociekliwość o warsztat twórczy, czy pomysł na reportaż.
sebastan - 27-12-05 18:13
Najpierw lech został wbrew własnej woli "przeniesiony" a teraz stał się prawdziwą gwiazdą. pewnie też wbrew własnej woli. Stał sie obiektem polemiki, oraz domysłów. Ja zgadzam się z większością wypowiedzi tutaj, z grubsza zgadzam się z opinia excela, a w szczególności Tadeusza odnośnie swobody wypowiedzi. Reportaż nie jest zły przecież, choć nudny. Jednym z poważniejszych zarzutów byłoby to, że autor nie dopasował tytułu reportażu do jego faktycznej merytorycznej treści. Proszę byśmy nie szli w kierunku takim, że lech już zaczyna awansować do miana UFO. Pojawi się, nie pojawi, co myśli, a czego nie myśli. Bo chłop miał ochotę pokazać zdjęcia, myśmy mieli ochotę je skomentować i chocby to obu stronom nie odpowiadało to jednak żadne zasady naruszone nie zostały. A teraz nie ma ochoty się odnosić do pytań, zarzutów itd. I jego prawo. Czyż nam się ten wątek nie wyczerpał? Pozostańce w pokoju :) Sebastian
robin102 - 27-12-05 18:22
Zdecydowanie wątek sie wyczerpał. Ja bym sie nie pojawił.
excel - 27-12-05 21:36 milczenie owiec...
abc
robin102 - 27-12-05 21:47
Wrazliwy z Ciebie czlowiek Exel - wrażliwy na otoczenie , ale i na uwagi pod Twoim adresem. Hmmm może podobnie jak ja . Ja np nigdy nie wystwiam swoich fotek w necie bo nie chce aby ktos po nich "jechał" lubie za to czasem komuś cos milego napisac ,że ladne zdjęcie lub coś takiego. Nie należy włosa dzielić na czworo i tak mocno dociekać "co autor miał na mysli" łatwiej żyć bedzie. Nikt tu lecha2 nie cholubi i Ciebie nie gani. Raczej należy jakiś katalizator tu wrzucić. Powiem szczerze ,ze w pewnym sensie podziwiam ludzi którzy zamieszczają swoje foty na forum. Ja bym nie miał odwagi choć wydaje mi sie ,że potrafie fotografować. I chociażby ze względu na tą odwegę należy zachowywać umiar w ocenach zdjeć , ich autorów i adwersarzy. ADMIN !!! zamykaj szybko temat !!!!
excel - 27-12-05 21:57 milczenie bywa zlotem....
abc
Jeronimo - 27-12-05 22:35
panowie prywatne dysputy dawajcie sobie na prv! nie chcialbym zamykac posta bo chce dac Lechowi2 szanse na wypowiedz...
pozdrawiam
robin102 - 28-12-05 00:42
"Kończ Waść wstydu oszczędź " - zamykaj adminie temat. Jakie szanse tu nie ma oskarżonego , ani winnego. łudzie są po prostu różni. Kwadratowi i podłużni. bo jeszcze jakieś licho wyskoczy z futerłu !!
Marek J - 28-12-05 09:21
Lech nikogo nie obraził , a co więcej takiego zamiaru nie miał. Użył słów średniowiecznego kronikarza " Oficiele...tudzież lokalna biedota" Uważam że nie ma w tym nic złego, sam postanowił wcielić się w rolę takiego kronikarza aby móc pokazać innym jaki był przebieg wydarzeń. Ponadto jestem zdania że takie podejście do tematu spowoduje brak zainteresowania jakim jest zamieszczanie zdjęć na tym forum.
Tadeusz Jankowski - 28-12-05 14:27
Chomsky,
"A Ty excel to jakis dziwny jestes. Wali Cie w dekiel? Robisz zadyme z niczego. To tylko kronikarski zwyczaj Lecha kaze mu chodzic i focic. Zdjecia te kiedys beda dla jego rodziny kronika czasow, obyczajow, strojow, miejsc itp. moze i kto inny skorzysta. Cos Cie dusi excel?
Wyrazam zdziwienie, co do użytych zwrotow. Pozdrawiam, TJ
Jeronimo - 28-12-05 17:44
Panowie mam propozycje nie do odzucenia! piszcze tutaj HydePark (zalacze pozniej linka do waszej dysputy o deklach :P)
Tutaj jesli wypowiedzi nie beda sie dotyczyly tematu posta "Reportaz z E-500 ... Wigilia na Rynku Krakowa" bede je kasowal!!!
Rafał Czarny - 06-01-06 10:59
Mnie też niezbyt podobają się ujęcia Lecha. Ale decydując się na publikację, powinien liczyć się z krytyką. A jeśli jest tak bardzo wrażliwy i obrażaliski, to niech trzyma fotografie w szufladzie. Szkoda jednak, że Lech nie opowiedział o technicznej stronie tego reportażu, który pod tym względem jest bardzo poprawny.
lech2 - 13-01-06 14:57
Cytat:
Szkoda jednak, że Lech nie opowiedział o technicznej stronie tego reportażu, który pod tym względem jest bardzo poprawny.
Mosci "Rafal" .... nie wypowiadam sie na temat wlasnych reportazy, tym wiecej O technicznej stronie .... kazdy czyni w tym materiale - tak jak chce zleceniodawca - a ow reportaz byl na zlecenie ! Zreszta jak Wasc przegladniesz inne tego typu "moje wypociny" to zauwazysz okreslony styl ktory zostaje utrzymany !
Jezeli jeszcze masz Wacpan trudnosci ze zrozumieniem - zapraszam do Klub-OKO w Krakowie ul. Wegierska 1, gdzie co drugi czwartek odbywaja sie spotkania GIF ..... najblizsze 19 bm. godz. 19-ta.!
blady - 13-01-06 15:21
Żałuję, Lech2, że nie możesz podzielić się swoją wiedzą i technicznymi aspektami o których wspominał wyżej Tadeusz. Ale umowa ze zleceniodawcą to umowa. A możesz chociaż zdradzić rąbka tajemnicy i powiedzieć czy zleceniodawca zadowolony z wykonanego "dzieła"?
lech2 - 13-01-06 17:03
Cytat:
A możesz chociaż zdradzić rąbka tajemnicy i powiedzieć czy zleceniodawca zadowolony z wykonanego "dzieła"?
Zdjecia ktore uwazal zleceniodawca nie warte uwagi zostaly zaprezentowane na owym forum ... coby dac upust frustracji dla grupowiczow ! Bowiem umowa jest taka, coby nie prezentowac zdjec poza zleceniodawca do ktorych nabyl prawa .... co nie znaczy, iz mialy byc "dzielem" powalajacym .... acz wymogl jest aby zdjecia NIE byly "tuningowane" ... (brabiane) programem graficznym ....
Zatem Mosci "blady" .... pokaz zdjecia w "jpg" bez obrobki, zrzut z karty - np. nocne ... badz inne ?!
robin102 - 13-01-06 18:55
UFFFF Lech2 wrócił. Trzeba sie cieszyć bo będzie może okazja coś mądrego sie dowiedzieć zanim znów nam nie podpadnie i zniknie. he he he
blady - 13-01-06 20:18
Cytat:
Zdjecia ktore uwazal zleceniodawca nie warte uwagi zostaly zaprezentowane na owym forum ... coby dac upust frustracji dla grupowiczow ! [...] Zatem Mosci "blady" .... pokaz zdjecia w "jpg" bez obrobki, zrzut z karty - np. nocne ... badz inne ?!
No to wielka szkoda, że to nie były najlepsze foty... ale uprzedzisz jak kiedyś zamieścisz najlepsze?
I do Twojej informacji: z reguły nie obrabiam zdjęć bo czuję wysoką niechęć do tego typu działań. Poza tym nie bardzo mam czas, żeby pastwić się nad jednym zdjęciem - może poza wyostrzeniem. Wolę w tym czasie zrobić trzy foty :)
proszę bardzo seria zdjęć nocnych, niekadrowane, jako statyw wykorzystałem elementy zastane środowiska naturalnego i już gdzieniegdzie znane siodełko roweru :) zapraszam: http://www.fajfo.za.pl/warszawa_tmp4/index.htm
mam jeszcze z Krakowa jakbyś był zainteresowany... też nocne...
pozdrowionka
Rafał Czarny - 13-01-06 22:51
Dear Lechu.
Nie wiem dla kogo robiłeś zlecienie. Ale dziwi mnie, że zabronił ci opowiedzieć, jak robiłeś zdjęcia. Tym bardziej, że nadmieniłeś we wcześniejszym poście, iż foty zamieszczone tutaj to "odrzuty", których nie zaakceptował tajemniczy zlecieniodawca. A ja chętnie bym dowiedział się, że np. w focie 1 zrobiłeś określoną korekcję, bo np. reflektor ze sceny przekłamyław pomiar. Albo ustawiłeś balans bieli tak a tak, bo coś tam. To miałoby wartość poznawczą i uzasadniałoby zamieszczenie przez ciebie fotoreportażu.
Pozdrawiam Cię z podkrakowskiej Korzkwi (fajny zamek mam we wsi, pewnie go znasz).