sławekb - 02-04-09 19:46 Fajne polskie Zwierzaki
Zakładam "autorski" wątek z ptaszkami żeby były w jednym miejscu na przyszłość. Już kiedyś pisałem, że nasze gatunki są tak ładne i wdzięczne w fotografowaniu, że nie trzeba wcale jeździć po świecie w poszukiwaniu jakichś kanarków.
salvadhor - 02-04-09 19:54
Dwójeczka i czwóreczka rewelacyjne. Gratuluję zacięcia.
Piotr Grześ - 02-04-09 19:55
Już zacieram ręce na znakomite obrazki i czekam na więcej.
dr_feelgood - 02-04-09 20:01
do żadnego nie mam zastrzeżeń, każde super, ale nr 2 mnie rozwala :)
xrebelxsoulx - 02-04-09 20:05
4 najlepsze dla mnie !
moose - 02-04-09 20:14
Ba, i miłe w fotografii a jakie kolory!!! Pospolity szpak gdy mieni się w słońcu. Bajkowa żołna, Nieliczna ale przepiękna kraska. Czubaty dudek. Kaczory krzyżówki, że o cyrankach i cyraneczkach nie wspomnę. Plejada kształtów i kolorów np płaskonos. Śpiewaki, oprócz głosów jakie barwy!! Dopiero przy bliższym poznaniu okazuje się jak bogatą mamy awifaunę.
robasss - 02-04-09 22:42
Dobry pomysl z tym watkiem - mam pytanko: czy ustrzeliles je w czasie wiekszego polowania w czatowni czy tak po prostu przy okazji ? A pytam dlatego ze interesuja mnie tez twoje opowiesci w jakich okolicznosciach byly robione te fotografie :) oczywiscie jesli znajdziesz chwile i bedziesz sie chcial z nami tym podzielic - dzieki i pozdrawiam. ps nr 4 jest super
sławekb - 02-04-09 22:52
Cytat:
Dobry pomysl z tym watkiem - mam pytanko: czy ustrzeliles je w czasie wiekszego polowania w czatowni czy tak po prostu przy okazji ? A pytam dlatego ze interesuja mnie tez twoje opowiesci w jakich okolicznosciach byly robione te fotografie :) oczywiscie jesli znajdziesz chwile i bedziesz sie chcial z nami tym podzielic - dzieki i pozdrawiam. ps nr 4 jest super
Od 3 lat mam stałą czatownię gdzie karmię drobnicę. Buda stoi blisko domu więc jak jest pogoda (dobre światło popołudniowe) siadam sobie na 2-3 godzinki. Ptaszki tak się przyzwyczaiły, że jak tylko znikam w czatowni to zaraz się robi duży ruch przy karmidełkach - one jakby wiedziały, że przyjechała świeża dostawa:). Takie miejsce trzeba sobie wypracować i wiedzieć kiedy siadać, jak jest dużo śniegu to drobnica raczej nie siedzi w lesie tylko na nieużytkach, gdzie ma nasionka z suchych chwastów. Teraz jest jeszcze dobry okres bo ptaszki wędrują: jedne przylatują inne odlatują. Za 2-3 tygodnie czeczotki pewnie już nie będzie ale przylecą inne pierwiosnki
K_Puchatek - 02-04-09 22:52
Jak zwykle zdjęcia ptaszorów super, MSZ szpak w kąpieli po prostu wymiata... Czekam z niecierpliwością na następne i pozdrawiam
helmuth - 02-04-09 23:04
Dzięcioł na 6 świetny- taki inny :)
lucas_g - 04-04-09 22:11
Dzięcioł (nr 8)) rewelacyjny. Mam nadzieję, że mi też kiedyś uda się takiego "ustrzelić". Mazurki dodane w galerii to mistrzostwo i świetny przykład na to, że tak pospolity gatunek pokazany w odpowiedni sposób jest receptą na doskonałe zdjęcie. Ocena w galerii.
jerryg3 - 04-04-09 22:23
podziwiam. życzę sukcesów i kupę radości
kasprzyk - 04-04-09 22:51
Co tu dużo pisać.., tylko oglądać :) pzdr
witia1 - 05-04-09 09:18
Ostatnie są znakomite. Pozdrówka.
Ramzes_II - 05-04-09 11:52
Sliczne ptaszki, a najbardziej podoba mi się 9 potrecik - tak ciekawsko przekręcił główkę i spogląda ze zdjęcia.
helmuth - 05-04-09 12:02
Cytat:
Co tu dużo pisać.., tylko oglądać :) pzdr
Dokładnie tak! :D
lucas_g - 05-04-09 21:38
Cytat:
Dzięcioł (nr 8)) rewelacyjny. Mam nadzieję, że mi też kiedyś uda się takiego "ustrzelić".
No i wykrakałem. Pierwszy ptak z mojego dzisiejszego wypadu to pięknie pozujący dzięcioł. Niestety, aparat nie był jeszcze gotowy i tyle, co go widziałem, ehh...
2em - 05-04-09 22:00
Przecudowne masz te zdjęcia. Pochwal się czym wyprodukowane. Pozdrawiam.
Ggrzesiek - 05-04-09 23:10
Uczta dla oczu. Piękne zdjęcia.
grizz - 05-04-09 23:39
Ptaszek ładny. Zdjęcie z dźwiękiem jeszcze fajniejsze, ale bokeh jakiś dziwaczny - co to za szkiełko?
puciu - 06-04-09 08:51
Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Czekam na więcej.
cypisek - 06-04-09 08:59
Świetna prezentacja z podkładem muzycznym :)
sławekb - 06-04-09 09:45
Cytat:
Ptaszek ładny. Zdjęcie z dźwiękiem jeszcze fajniejsze, ale bokeh jakiś dziwaczny - co to za szkiełko?
Wprawne oko zauważy, że to nie AFS300/2,8. To zdjęcie zrobiłem jeszcze poprzednim AFS300/4 z TC-14
Ramzes_II - 06-04-09 15:35
Ostatnie bardzo ładne. Swiatło dobrze zagrało.
kasprzyk - 06-04-09 21:35
Miodzio zdjęcie. Głosy piękne, sam się zastanawiam nad nagrywaniem, szczególnie zaintrygowała mnie sójka, kosmiczne dźwięki wydaje. Pzdr
helmuth - 06-04-09 21:42
Wydaje mi się, że połączenie obrazu z dżwiękiem przy tego typu zdjęciach, to rewelacyjny pomysł :)
sławekb - 18-04-09 21:25
3 w nocy – budzik…. Tym razem mnie nie obudził, nie musiał. O 2:30 sam się obudziłem. Zastanawiałem się czy warto w ogóle o tej porze roku wabić drapole, a co tam. Kilka dni wcześniej rozdzwoniły się telefony: panie leśniczy, jakieś duże zwierze leży na drodze. Pomimo już późnej pory na wabienie bielików, warto spróbować, w sobotę siadam. Po zawiezieniu dzika pod czatownię, odkroiłem udziec i położyłem 3metry od tuszy, na zachętę dla lisa, może się skusi. Skusił się, ale pomimo dość dużej wagi szynki, zaciągnął ją w nocy gdzieś w krzaki i nawet go nie zobaczyłem.
O 4:00 wysiadłem z samochodu, założyłem „sokole oko” (latarka na głowę) i ruszyłem do czatowni. Zimą, gdy leży śnieg jest na tyle jasno, że latarka nie jest potrzebna. Teraz trzeba sobie podświetlać drogę, żeby nie wpakować się w jakieś gałęzie i nie narobić niepotrzebnego hałasu, kto wie może coś jest przy przynęcie akurat. Po wejściu do dołu rozłożyłem sprzęt, wystawiłem teleobiektyw przez otwór i przymknąłem oko na chwilę. O 5:20 obudził mnie szum skrzydeł. Przyleciał, zapowiada się nieźle. Po wyjrzeniu przez wizjer entuzjazm trochę przygasł. Mogłem się spodziewać, że po wieczornych opadach, rano będzie mgiełka, trudno, kilka fotek i poczekamy, może się przejaśni… 1 http://img201.imageshack.us/img201/1993/image00001r.jpg
Młody osobnik, ale już mu niedaleko do dorosłości. Na ogonie pojawiają się białe pióra a dziób zaczyna się ładnie przebarwiać na złoto. Cholera, kto tu warkocze. Jakiś traktor przejeżdżający leśną drogą przerwał śniadanko. 3 http://img135.imageshack.us/img135/3535/image00003l.jpg
Teraz trzeba będzie czekać minimum 2 godziny zanim bielik usiądzie na najbliższym drzewie i minimum godzinę zanim sfrunie do przynęty. Przyleciał po 3 godzinach i jak zwykle bacznie obserwował teren wokoło przynęty. Teraz można spokojnie czekać pół godzinki zanim zobaczymy ptaka na ziemi. Wcale mi się nie spieszy, bo jeszcze mgiełka nie opadła. Tym razem nawet nie zszedł na dół. Para kruków pewnie ma gniazdo w okolicy, bo tylko to tłumaczy taką zajadłość, z jaką wzięły się za młodziaka. Najpierw krótka wymiana zdań 4 http://img141.imageshack.us/img141/5803/image00009j.jpg
Po południu zrobiło się w lesie cicho, nawet drozd przestał śpiewać. Sam zjadłem kanapkę i miałem się zdrzemnąć, kiedy po raz ostatni młokos usiadł obok czatowni. Na pewno nie najadł się do syta. Kiedy usłyszał krakanie dwóch opryszków wzbił się w powietrze i już go nie zobaczyłem. 9
To była ostatnia zasiadka z padlinką w sezonie 2008/2009, kolejne polowania jesienią
Jacunio - 18-04-09 21:29
Świetne zdjęcia jak zwykle + opis.
kasprzyk - 18-04-09 21:33
Jak zwykle super relacja zdjęcia + opis, pięknie!
taztaz - 18-04-09 21:35
Fotki rewelacyjne a opis no cóż, buduje napięcie i nie wiadomo co dalej będzie się działo. Jednym słowem świetnie.
Karol - 18-04-09 22:46
Cytat:
To była ostatnia zasiadka z padlinką w sezonie 2008/2009, kolejne polowania jesienią
:-x
A kolejne zdjęcia i opisy?
cypisek - 19-04-09 07:51
Świetnie opowiedziana historia. Czekamy na więcej:)
sławekb - 19-04-09 08:04
Cytat:
:-x
A kolejne zdjęcia i opisy?
Będą ale inne. Chodziło mi o to, że skończył się czas wabienia mięsem. Teraz drapieżniki wolą same coś upolować niż obgryzać psującą się padlinę. Zimą jest jak w lodówce, mięso leży póki go nie zjedzą ptaki i lisy. Na bieliki jeszcze zapoluję ale w innych okolicznościach:wink:, na terenie mojego N-ctwa jest 7 gniazdujących par, więc mam z czego wybierać.
rocco - 19-04-09 08:50
Cytat:
To była ostatnia zasiadka z padlinką w sezonie 2008/2009, kolejne polowania jesienią
No szkoda, szkoda... Twój wątek oglada się jak Animal Planet, nawetbywa ciekawiej bo barwnie opisujesz. No nic, dziękuję za dotychczasowe emocje i czekam do jesieni :)
Jeronimo - 19-04-09 09:28
rewelacyjna opowieść ;-) no i fotki :]
moose - 19-04-09 10:15
O, kolega po fachu :-) Chyba, że stare przy karmieniu młodych się skuszą na gotową karmę. Może by im rybkę podłożyć? Fotorelecja super!
robasss - 19-04-09 20:27
Dobre zdjecia z ciekawymi opisami + dzwiek spiewajaceo ptaszka, bardzo mi sie podoba ten pomysl :) dzieki.
adass1 - 19-04-09 21:08
Qrcze zdjęcia i opis rewelacja i chylę czoło za wytrwałość w czatowni ja chyba nie wytrzymałby tyle czasu, czekam na więcej fotek :grin:
Kordek - 19-04-09 21:56
Jest się od kogo uczyć.
Piotr Grześ - 19-04-09 22:01
Rewelacja i foty i opowieść. Z szacunkiem podchodzę do tego co robisz, bo osobiście przekonałem się, że to ciężki kawałek chleba.
Kaz de Wro - 19-04-09 22:03
Świetne fotki i narracja ;-)
sławekb - 26-04-09 13:47
Polowanie nad stawem leśnym i kolejny gatunek do kolekcji. Od rana wszystko grało i śpiewało, posłuchajcie sami:
Karol - 26-04-09 14:04
Znakomite, piszę zarówno o obrazie jak i dźwięku...
helmuth - 26-04-09 14:54
Cytat:
Oto osobnik, który mnie wyciągnął z domu skoro świt: Błotniak stawowy - samiec
Opłaciło się :)
Morlok - 26-04-09 16:28
Świetne połączenie. :) Ty to musisz naprawde lubić. Gratuluję nagrania. podobało mi się. A niektórzy mówia by jeżdzić na łono w poszukiwanu ciszy i spokoju. w miejście to przynajmniej tylko kojący dźwięk karetki i młota pneumatycznego :-P Ten kruk z fotki nr4 to cholernie kłótliwy być musi. Świetnie go złapałeś w kadrze. Gratki.
kasprzyk - 26-04-09 17:56
Fantastycznie!!
RadioErewan - 26-04-09 18:19
Cytat:
Polowanie nad stawem leśnym i kolejny gatunek do kolekcji. Od rana wszystko grało i śpiewało, posłuchajcie sami:
Gratuluję wątku. Przy okazji poruszę sprawę techniczną. Zainteresowałeś mnie rejestracją dźwięku. Byłem niezadowolony z moich nagrań kumaków, ze względu na szum (który częściowo zwalczyłem). Był podobny to tego, co słychać u ciebie. To nie grzech, że nagranie szumi?
Pozdrawiam
asfoto_p - 26-04-09 18:23
Wszystkie zdjęćia rewelacyjne, ale ostatnie oglądałem najdłużej:) Gratuluję wątku, zdjęć i pasji. Też wstałem dziś przed 5 rano, ale z ptaków nic nie dało...
Co do szumu to może być to po prostu lekki wiatr wpadający w mikrofon. Niweluje się to chyba takimi włochatymi nakładkami;)
yac - 26-04-09 20:28
REWELACJA- te foty i dźwięki są obłędne, właśnie wróciłem z lasu i znowu tam jestem przeglądając wątek
sławekb - 26-04-09 20:34
Cytat:
Gratuluję wątku. Przy okazji poruszę sprawę techniczną. Zainteresowałeś mnie rejestracją dźwięku. Byłem niezadowolony z moich nagrań kumaków, ze względu na szum (który częściowo zwalczyłem). Był podobny to tego, co słychać u ciebie. To nie grzech, że nagranie szumi?
Pozdrawiam
Myślę, że wszystko zależy do czego nagranie będzie użyte. Po pierwszych nagraniach też mi trochę przeszkadzał szumik, drozda odszumiłem i wyszło ciut nienaturalnie bo zniknęły inne drobne dźwięki np. ptaszki które tworzyły "tło" Teraz już wiem, że nagrywanie dźwięku to nie jest prosta sprawa. To tak jak z fotografią (światło),tak tu muszą być dobre warunki: brak wiatru, czy innych niepotrzebnych dźwięków wzmagających szum, no i trzeba być dostatecznie blisko źródła. Generalnie, teraz się minimalnym szumem nie przejmuję, nagrywam w jak najlepszej jakości, może kiedyś dojdę do tego jak zmniejszyć szum nie "sterylizując" nagrania _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Na pewno pomógł by tu profesjonalny mikrofon kierunkowy bo 2 mikrofony wbudowane zbierają dźwięk z szerokiego pola i trzeba nastawiać czułość na max. Gdybym miał np. Rode NTG-2, zamontowany na tyczce to nie trzeba by było ustawiać czułości na maximum a wtedy automatycznie szumy byłyby mniejsze
Kordek - 03-05-09 13:17
Super. Co niesie na drugim zdjęciu?
sławekb - 03-05-09 20:43
Cytat:
Super. Co niesie na drugim zdjęciu?
nic, to skrzydło _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Jak któryś z modów tu zajrzy to prosiłbym o zmianę nazwy wątku na : "Fajne polskie zwierzaki" O ile się da _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Dzięki za błyskawiczne rozpatrzenie prośby:)
Karol - 03-05-09 21:15
Cytat:
Jak któryś z modów tu zajrzy to prosiłbym o zmianę nazwy wątku na : "Fajne polskie zwierzaki" O ile się da _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Dzięki za błyskawiczne rozpatrzenie prośby:)
Mówisz i masz... Super, że wątek będzie bardziej uniwersalny, tym uważniej będę go śledzić ;-)
NightCrawler - 03-05-09 21:28
Rewelacja, poranna pobudka jak najbardziej się opłaciła. !!
sławekb - 03-05-09 22:19
Rzepakowe podchody 3 dniowy majowy maraton za mną. 27 maja zawiozłem pasiekę na rzepak i teraz razem z pszczółkami sobie bzykam po żółtych kwiatkach. Niektórzy na długi weekend jadą w góry ja pojechałem na rzepak :-P Dzień I Pierwszego dnia ruszyłem o 2 w nocy. Dzień wcześniej znalazłem pole prawie całkowicie zmasakrowane przez zwierzynę więc coś musiałem tu spotkać. Najgorsze, że akurat z księżyca nie można skorzystać bo tylko cienki rogalik świecił. O 2:30 doszedłem do pola (około 90hektarów) ogrodzonego rzepaku a w zasadzie tego co z niego zostało. Myśliwi zastosowali tutaj najdroższy środek zabezpieczający uprawę przed zwierzyną aby nie płacić odszkodowania rolnikowi. Niestety środek ten nie odniósł skutku. A, no i 2:30 doszedłem do pola i już wszystko było nie tak. Za plecami miałem wschód a wiatr również w plecy, tu nie mogę się przyczaić bo mnie wywęszą. Ale po to wstałem tak wcześnie żeby mieć czas na spokojne dotarcie do odpowiedniego stanowiska. Na drugim końcu pola jest górka na której nawet zielska nie ma, tam nie powinno być zwierząt. Przy takich ciemnościach nawet się nie kryłem za bardzo, szedłem wyprostowany. Przeskoczyłem ogrodzenie i wchodziłem na górkę. No i na górce spotkałem 2 szt. Co te byki tam robiły??? Przecież tam nic nie rośnie?? Zauważyliśmy się w tym samym momencie, czyli w odległości około 15m. Usłyszałem tylko galop i byki zbiegły z górki. To nic, one nie wiedzą co to było bo mnie nie czuły ale to miejsce już jest „spalone”. Pozostało mi usiąść na drugiej górce i zadowolić się fotkami z kiepską perspektywą. 5:30, byki ruszyły na poszukiwanie otworu w siatce aby się wydostać. Niestety światła jest tak mało, że trzeba się zadowolić zdjęciami dokumentacyjnymi. Czasami dobre i to. Takie zdjęcia wykorzystam w diaporamach które robię np. dla myśliwych (sam nie morduję jakby ktoś nie wiedział:)) http://img156.imageshack.us/img156/8265/jj2i.jpg
Zdjęcia od strony technicznej wiadomo, kiepskie. Ale chyba warto pokazać dość ciekawe scenki możliwe do obserwacji praktycznie przed wschodem słońca. P.S. Jak się rozmawia z rolnikami to wcale a wcale im nie przeszkadzają te dziury w ogrodzeniu :wink:
Karol - 03-05-09 22:50
Opowieść i zdjęcia świetne, przedostatnia fota powala! Szacunek.
sławekb - 03-05-09 22:50
Dzień II Tym razem dałem sobie spokój z ogrodzeniami i jeleniami. Wszedłem w dorodny rzepak i pobawiłem się w ciuciubabkę ze świniakami. Lubię dotrzeć na miejsce długo przed wschodem słońca, usiąść pod drzewem i posłuchać nocnych odgłosów. Usiadłem na skraju pola pod sosną i czekałem na promienie słońca. Tuż przed wschodem rozpoczęły się ptasie koncerty, głównie drozdy zasuwały swoje melodie. Kilka razy odezwał się puszczyk ale najważniejszy dźwięk usłyszałem gdy słońce było już w połowie nad horyzontem. Czasami zdarza się, że locha przez nieuwagę nadepnie warchlaka w gąszczu roślin (tu rzepaku) Dziczek swoim kwikiem zdradza mi pozycje watahy. Wiem już gdzie skierować lornetkę i wypatrywać ruchu wierzchołków rzepakowych. Patrzę i czekam na pojawienie się czarnego grzbietu w niższych częściach rzepakowej uprawy. Jest grzbiet, światło jeszcze nie to ale zanim się doczołgam na pozycję, słońce będzie już ładnie oświetlało scenę. Parę pstryków, nie ma co się rozpisywać tylko oglądać
Mamuśka zasłania ciałem swoje pociechy kiedy przebiegają przez ścieżkę. W tym momencie lepiej nie próbować podchodzić bliżej:wink:
Dzień III No cóż, to był dzień obserwacyjny. Wytropiłem kilka fajnych zwierzaków w tym jednego potwora. Zajmę się nimi w tygodniu a jak będą współpracowały to coś pokażę przy najbliższej okazji
jaclas - 03-05-09 23:07
Plamka mi przeszkadza, ale te trzy wcześniejsze SUPER.
robasss - 03-05-09 23:07
Super wypad z tymi jeleniami i dzikami. Czasem sie zastanawiam jaki jest sens ogradzania tych pol. Widzialem kiedys z daleka jak sarna stojac przy takim 1,5m plocie przeskoczyla go bez problemu z miejsca, bez rozpedu. Ciekawy jestem jaki mniej wiecej jest limit dla jeleni, bo niektore ploty maja okolo 2m albo i wiecej. Jak zwykle rewelka opowiesc i foty tez mimo dokumentacyjnej jakosci.
rumpel - 04-05-09 00:16
Zdjęcia - pełen odjazd :) . Nie ma to jak godzić pasję z życiem zawodowym.
kowalikster - 04-05-09 07:50
Ehhh. Opowieść i dokumentacja zdjęciowa wspaniała. Takie sceny oglądałem jak się bawiłem w naganiacza zwierzyny na polowaniach. W moich przygodach było kilka różnic - bo kiedyś mnie ścigała locha jak wyszedłem prosto na jej małe.
cypisek - 04-05-09 10:14
Dziki rewelacyjne! Bardzo malowniczo wyglądają w tym rzepaku:)
Kordek - 04-05-09 10:44
Sławku jak to robisz, że wstajesz tak wcześnie? Ja trzy razy próbowałem wstać przed 4 i mi się nie udało. :(
sławekb - 04-05-09 11:27
Cytat:
Sławku jak to robisz, że wstajesz tak wcześnie? Ja trzy razy próbowałem wstać przed 4 i mi się nie udało. :(
Po prostu nastawiam budzik:)
Czasami nie potrzebuję budzika. Kiedy tropię zwierza prze 3 dni, opracowuję plan akcji i jeszcze pogoda sprzyja, wiatr wieje w odpowiednią stronę to sam się budzę o wyznaczonej porze. Nie tylko umysł jest nastawiony na polowanie, ciało też:)
adass1 - 04-05-09 11:35
Fotki rewela najbardziej powalił mnie ten dzwięk słucham go już kilka razy i coraz coś nowego dosłyszę Pozdrówka
Jeronimo - 04-05-09 21:27
jak zwykle super opowieść... no i dziczki superowe :]
asfoto_p - 05-05-09 15:58
Nie wiedziałem za bardzo gdzie to wstawić, ale myślę że tutaj pasuje najlepiej:) Link z kamery umieszczonej w gnieździe sikorek http://www.beleefdelente.nl/koolmees Właśnie klują się młode!!! _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ A i jeszcze np. pokażę puszczyki http://www.beleefdelente.nl/slechtvalk
sławekb - 07-05-09 21:17
Pszczoły noszą rzepak a koło uli kręcą się różne stworki
witia1 - 10-05-09 10:07
Ten portrecik - ostatni - znakomity. Pozdrówka.
rocco - 10-05-09 10:26
Oba ostatnie są znakomite.
Kaz de Wro - 11-05-09 21:29
Spotkanie jeleni z dzikami to już namiastka "safari" ;-)
sławekb - 25-05-09 12:01
Korzystając z chwili wolnego czasu wrzucam ostatnie polowanie. Jak zwykle przy jeleniach najpierw trzeba parę dni pochodzić, powęszyć, przesiedzieć trochę w krzakach żeby zapoznać się ze ścieżkami i z porą żerowania lub przechodzenia na żerowisko. Tu zajęło mi tydzień zanim dorwałem tego byczka. Jak już znalazłem właściwe miejsce to pogoda nie pasowała: wiatr ciągle się zmieniał a w pochmurne popołudnia ciemnica w lesie, nie mówiąc już o wieczorach.
oczekiwanie Wydawałoby się, że czekanie na zwierza to prosta sprawa. Ale kto tak myśli, jest w błędzie. Ciężko wysiedzieć 2-3 godzinki bez ruchu wśród komarów,mrówek i innych paskudztw. A trzeba siedzieć cicho, naprawdę cicho, bo jelenie są jak duchy: idą ostrożnie i prawie bezszelestnie
Zostawiłem exify dla tych co lubią w nie zaglądać. Przy iso 1000 F/2,8 miałem czasy rzędu: 1/30s, 1/40s ciemno jak w D było :-P
taztaz - 25-05-09 12:04
Kolejna opowieść i kolejne rewelacyjne foty. Świetne spotkanie.
Morlok - 25-05-09 12:06
Piekne portrety Sławku :) Z tym chodzeniem cicho to aż trudno uwierzyć, ale sam sie przekonałem jak taki duży byk potrafi stąpć. Jak go zobaczyłem to sie przestraszyłem, tak niespodziewanie się pojawił. Gratuluję wytrwalosci.
grizz - 25-05-09 12:07
Kapitalne :D Jak zwykle :D
sławekb - 25-05-09 12:12
Tak, tak, zwierz ważący kilkaset kilo potrafi człowieka podejść bezszelestnie na kilkanaście metrów. Dlatego na zasiadki staram się wybierać miejsca gdzie za plecami mam przeszkody terenowe, bo już nie raz jakieś stworzenie mnie zaskoczyło z tyłu. Na pierwszym zdjęciu po lewej stronie widać fragment ogrodzonej leśnej uprawy. Mając za plecami taką przeszkodę obszar obserwacji się zawęża.
Morlok - 25-05-09 12:15
Na ostatnim portrecie byczek wygląda jakby Cię zobaczył czy też mi sie tylko wydaje?
kowal73 - 25-05-09 12:18
doskonała cała seria
zazdroszczę umiejętności odpowiedniego wykorzystania sprzętu, determinacji a najbardziej efektów -brawo
taztaz - 25-05-09 12:19
Na optycznej z bykiem:). I ciekawe kto tu w końcu jest zwierzyną?. Ten co da się podejść:)
sławekb - 25-05-09 12:23
Cytat:
Na ostatnim portrecie byczek wygląda jakby Cię zobaczył czy też mi sie tylko wydaje?
Tak, on mnie widzi, tylko że nie wie że to ja:grin: Dokładnie to on widzi krzak paproci z wystawioną "lufką":) Gdyby zobaczył choć kawałek obcego przedmiotu, dał by nura w najgęstsze krzaki.
Morlok - 25-05-09 12:26
to dobry jesteś. Mój byk jak mnie zobaczył to to byl moment. Przyspieszenie jak w formule 1.
sławekb - 25-05-09 12:41
Jeszcze kilka pstryków z dni wcześniejszych. Nie mogłem ugryźć tych byków w łanie rzepaku to poczekałem w lesie. Po wybiegnięciu z lasu jest galop na środek pola a tam nie ma szans na zdjęcie z bliska http://img207.imageshack.us/img207/1944/rzepb1.jpg
Piotr Grześ - 25-05-09 13:03
Niezmiennie fantastycznie. Pozazdrościć spotkań i emocji.
Morlok - 25-05-09 13:08
czy tam na środkowej fotce nie doszlo aby do małej sprzeczki między bykami?
sławekb - 25-05-09 13:22
Cytat:
czy tam na środkowej fotce nie doszlo aby do małej sprzeczki między bykami?
Tak. Dwa byki ustalają kto ważniejszy. Teraz kiedy poroże jest w scypule każde uderzenie jest bolesne, bo scypuł jest unerwiony i ukrwiony. Dlatego póki poroże nie będzie wytarte, byki rozwiązują problemy jak dziewczyny (łanie):) Tu jeszcze takie coś pokazywałem http://forum.olympusclub.pl/showthre...highlight=byki
witia1 - 25-05-09 17:15
Pogratulować cierpliwości i fotek oczywiście. Pozdrówka.
kasprzyk - 25-05-09 22:36
Świetne zdjęcia i opowieść.
Spryskałeś się czymś na owady - czy to raczej niedopuszczalne ? jeśli nie, to ja nigdy do takich tematów nie podejdę, pozostanie mi tylko ptaszki fotografować ;)
pzdr
sławekb - 25-05-09 23:42
Cytat:
Świetne zdjęcia i opowieść.
Spryskałeś się czymś na owady - czy to raczej niedopuszczalne ? jeśli nie, to ja nigdy do takich tematów nie podejdę, pozostanie mi tylko ptaszki fotografować ;)
pzdr
Raczej się nie pryskam bo te środki na kleszcze i komary strasznie cuchną. Przed polowaniem biorę prysznic, używam szarego mydła: "biały jeleń" a ubranie jest przewietrzone. Idąc na miejsce staram się nie forsować, żeby się nie spocić. Ale to i tak nic nie da:grin: kiedy wiatr nie sprzyja. Na skraju lasu przynajmniej znamy kierunek a w lesie wiatr często się zmienia a czasami kręci się w tą i z powrotem. No ale trzeba się starać wyeliminować te najintensywniejsze źródła zapachu a środki na owady do takich zaliczam, nie wspomnę już o różnych wodach po goleniu czy dezodorantach :roll:
Kordek - 30-05-09 20:07
Sławku jak ci wyjdzie jeleń to boi się trzasku lustra?
sławekb - 31-05-09 09:22
Cytat:
Sławku jak ci wyjdzie jeleń to boi się trzasku lustra?
To wszystko zależy od okoliczności ale przeważnie dźwięk migawki wzbudza zaniepokojenie u jeleni. Trzeba być naprawdę dobrze zamaskowanym bo po usłyszeniu klapnięcia jelenie lustrują teren wszystkimi zmysłami: wzrok, słuch, węch. Wtedy przestaję robić zdjęcia, jeśli chcę dalej obserwować chmarę, czy pojedynczego osobnika. Mój kolega myśliwy powiedział mi kiedyś, że jeleń w chwili badania terenu musi opierać się na co najmniej dwóch z wymienionych zmysłów aby uznać teren za bezpieczny. Jeśli coś go zaniepokoi to nasłuchuje,patrzy w tym kierunku i łapie wiatr. Jeśli dwa zmysły mówią mu, że jest bezpiecznie a źródło dźwięku, czy poruszenie ustało to zazwyczaj po chwili się uspokajają. Ale to też nie reguła bo licówka (łania prowadząca chmarę) albo pojedyncza łania która ma gdzieś ukrytego cielaka są bardzo ostrożne. Najtrudniej jest z pojedynczym jeleniem (bykiem, łanią) w środku lasu a najłatwiej fotografować byki na rykowisku na otwartej przestrzeni bo hormony osłabiają czujność.
Ale się rozpisałem:). To dlatego, że jeleń to mój ulubiony gatunek. Kiedy zaglądam do galerii fotografów przyrody, zaczynam zawsze od działu ssaki-jeleń. Po tym poznaję prawdziwego łowcę:wink: bo jest to jeden z najtrudniejszych gatunków do fotografowania, szczególnie zdjęcia "behawioru". _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Chmara łań z cielakami. Zawsze ktoś czuwa i obserwuje,osłuchuje teren wokół. Łanie mające cielaki są wyjątkowo czujne. Z prawej strony bardzo stara łania. Tu widać też siłę populacji: mocne cielaki i praktycznie każda łania ma cielaka
Karol - 31-05-09 10:30
Świetna opowieść, bardzo dobre zdjęcie. Masz dar zarówno pisania piórem jak i aparatem. Wątek wręcz zaraża chęcią spróbowania sił w takiej fotografii.
sławekb - 31-05-09 10:42
Ostatnio mało zaglądałem na forum bo większość czasu oprócz polowania:wink: poświęciłem na przygotowanie wystawy. Nie myślałem, że będzie z tym tyle roboty: stojaki, odbitki, logistyka. Fotka tuż przed otwarciem wystawy: http://img34.imageshack.us/img34/1418/wyst1.jpg
witia1 - 31-05-09 10:59
Gratulacje Sławku. Fotki świetne. Życzę tłumów na wystawie i udanych "strzałów" w przyszłości. Pozdrówka.
taztaz - 31-05-09 11:27
Z wielką przyjemnością czytam Twój wątek. Gratulacje wystawy i z niecierpliwością czekam na następne foty i historie. Pozdrawiam
Kordek - 31-05-09 11:53
Dzięki za odpowiedź. A jak zrobie czatownie i stale w tym samym miejscu będe siedział to będą mnie omijać? Czy raczej lepiej za każdym razem zmieniać miejsce?
kasprzyk - 31-05-09 11:58
Także gratuluję wystawy, gdzie dokładnie się ona mieści ? Pzdr
bufetowa - 31-05-09 12:10
Cytat:
Tak, on mnie widzi, tylko że nie wie że to ja:grin: Dokładnie to on widzi krzak paproci z wystawioną "lufką":) Gdyby zobaczył choć kawałek obcego przedmiotu, dał by nura w najgęstsze krzaki.
No ale czy ta wystająca z paproci "lufa" nie jest dla niego obcym przedmiotem? (chyba że masz lufę w kolorach maskujących ;))
Ja również gratuluję wystawy. Sama chętnie bym obejrzała.
romek1967 - 31-05-09 12:17
Duży szacunek za wytrwałość łowcy i pasję. Gratuluję wystawy i dołaczam się do pytania o miejsce i czas :)