Mirek54 - 28-07-08 22:55 Dziwne zachowania i pomysly
Jak macie takie to piszcie. Teraz smaze sobie filety rybne,do tego surowka z kiszonej kapusty-bede sie zajadac.Godzina prawie 23°°:grin:Do tego lampka wina rocznik 2008(lipiec)
krzwoj - 28-07-08 23:02
No cóż, jak dla mnie trochę późno na jedzenie, ale życzę Ci smacznego. No i to winko ma dziwną datę :wink: - toż to w tym roku jeszcze zbioru winogron nie było :grin:
Rafał Czarny - 28-07-08 23:07
Ja przed chwilą skończyłem oglądać z moim starszym dzieckiem jeden z odcinków tasiemca pt. "Niania Frania". Moja 8-letnia córka uwielbia ten serial. Wstyd się przyznać, ale ja też zaczynam go lubić... :roll:
Pi0trazy - 28-07-08 23:08
Cytat:
...No i to winko ma dziwną datę :wink: - toż to w tym roku jeszcze zbioru winogron nie było :grin:
Może z nasion. :wink:
diabolique - 28-07-08 23:10
Foty obrabiam ;]
magnum - 28-07-08 23:10
Winko jak najbardziej , sam robię trochę, swojskie ;-) - dla zdrowotności szklaneczkę co jakiś czas.
krzwoj - 28-07-08 23:12
A nie lepsze naleweczki "z własnej hodowli" ?:wink:
magnum - 28-07-08 23:21
Cytat:
A nie lepsze naleweczki "z własnej hodowli" ?:wink:
Właśnie ostatnio coraz częściej o tym myślę ;-)
Daniello - 28-07-08 23:30
Chyba jesteście całkiem poważnie mówiąc w 100% normalni, bo jedzenie i picie to nie są dziwne zachowania i pomysły:)
suchar - 28-07-08 23:39
Film sobie sam dopiero co wywołałem.
geo - 28-07-08 23:45
winko a lubie pijać za duzo... :)
dog_master - 28-07-08 23:47
Jesc o tej porze - brr... Aczkolwiek smacznego :)
A i ja rowniez przed chwila skonczylam cwiczyc sobie z Kubusiem ;) Sesja treningowa zakonczona sukcesem, piesio w miare umie juz cofac sie [chodzic do tylu].
rocco - 28-07-08 23:55
Godzina 23.54, wszedłem na forum. Dziwak ze mnie :roll:
bufetowa - 28-07-08 23:56
Wczoraj nad morzem doszłam do wniosku, że jedna osoba z krzykiem nacierajaca na wielką-atakującą falę wygląda głupio (chyba). W dwie osoby raźniej :)
magnum - 29-07-08 00:01
Cytat:
Godzina 23.54, wszedłem na forum. Dziwak ze mnie :roll:
Dziwak? To co ja mam powiedzieć? od żadnego forum tak się nie uzależniłem jak od tego ;-)
dog_master - 29-07-08 00:10
Cytat:
Godzina 23.54, wszedłem na forum. Dziwak ze mnie :roll:
Ja to bym powiedziala za 2-3h... ;)
Ramzes_II - 29-07-08 00:19
a ja czytam i czytam, tu tez zajrzałem, piwko sącze - zdrówko Pań. Za chwile do łozka bo po 6 trzeba wstac. Niestety.
RaziRpl - 29-07-08 00:32
to ja idę sobie jeszcze poćwiczyć i coś zjeść, a naleweczki robię całkiem mniam:wink:
k@czy - 29-07-08 01:56
czuje sie jakos dziwnie.... czy to oznacza, ze dziwny jestem....? hmmm. dziwne.... no ale nic dziwnego-nie wiem czemu sie dziwie... eeeee, przepraszam.. jakie bylo pytanie?
wujek.samo.h - 29-07-08 02:42
Kserowałem o 1 w nocy:D:D:D
J.Graph - 29-07-08 02:49
5 minut temu siedziałem na klopie ... Na przeciwko stoi pralka ... Nie wiem dlaczego wydawało mi sie że na pralce napisane jest Winietowanie skoro jest tam napisane Wirowanie :roll::roll::roll::roll::roll:
wujek.samo.h - 29-07-08 02:58
Czepiam się do zdjęć znajomych na Naszej Klasie;) hhihihihih :D:D:D:
leodan - 29-07-08 03:03
A ja wlasnie wrocilem do domu i czytam Wasze wypociny .
lessie - 29-07-08 08:01
Czasem nie myślę o bzykaniu... Zastanawiam się czy nie zakąsić jakimś sterydem od czasu do czasu, zrobić się większym karkiem i wzbudzać respekt w Kościele i na osiedlu...take tam rozterki...nic bardzo dziwnego.
witia1 - 29-07-08 12:19
:grin: ŁO MATKO!!!!!!! Ale fajowy wątek!!! Ale wracać do domu tak późnooooooooo - to się nie godzi! Widzicie, że różne "wizje" nocami ludziom się widzą! Życzę ZDRÓWKA. Pozdrówka.
diabolique - 29-07-08 12:29
Nie wiem na co wydać nagrodę kwartalną... :???:
bufetowa - 29-07-08 12:32
Używanie domestosa w nowych spodniach to nie jest dobry pomysł :evil:
NightCrawler - 29-07-08 12:33
Cytat:
Nie wiem na co wydać nagrodę kwartalną... :???:
Ja Cie od tego problemu moge szybko uwolnic :)
Koriolan - 29-07-08 12:41
Cytat:
Nie wiem na co wydać nagrodę kwartalną..
Taka mała czy taka duża ?? ;-)
diabolique - 29-07-08 12:53
Cytat:
Taka mała czy taka duża ?? ;-)
Bo ja wiem, za mało na szkła top pro, w sam raz na szkiełka, które już mam, za dużo na waciki. Na lustrzankę w dualkicie by starczyło, ale po co mi trzecia lustrzanka... :D Na dobry urlop też, ale już byłem... Na wieczór w domu uciech spoko, ale ja mam wysokie wymagania w miłości i chcę tylko za darmo... Odkładać? Ale na co, jak E-3 już mam...
K_Puchatek - 29-07-08 13:11
We wczorajszej rozmowie z szefem stwierdziłem że "w sumie to często w pracy mamy sporo wolnego czasu - taki system...". Chyba już niedługo nie będę pisał na forum o takich porach :???: ....
herbie_mp - 29-07-08 13:58
Hm... Obecnie siedzę w robocie... Czy to się zalicza do dziwactw?? ;-)
A z innych... 1. Chodzenie z psem na spacer o drugiej, czasami trzeciej w nocy... 2. Gadanie przez SKYPa ze znajomymi do 5 rano (o 6:30 pobudka do pracy)... 3. Łażenie zawsze i wszędzie z E-510 + dual kit + Helios... 4. Czytanie forum po 2 w nocy... ;-) 5. Namawianie braciszka, żeby sie poważnie zastanowił póki ma jeszcze czas (02,08,2008 ma ślub ;-) ) Ciekawe, czy to pozwoli mnie zaliczyć do dziwaków ;-) Choć lepiej brzmi "Ekscentryków" :grin:
salvadhor - 29-07-08 14:56
Pojechałem na trzydniowy zlot oldboy'ów, posiedzieć przy starych ośmiobitowych komputerach, a i tak dnia drugiego od szóstej rano włóczyłem się po okolicznych lasach z aparatem.
(btw. jest tu ktoś, komu termin demosceny coś mówi?)
rodia - 29-07-08 15:08
Cytat:
(btw. jest tu ktoś, komu termin demosceny coś mówi?)
Jest .
dog_master - 29-07-08 15:11
Nie.
;)
Slowo slyszalam, ale nie mam pojecia, co to...
grzesj - 29-07-08 15:51
Siedze w pracy tłumacząc jakieś debilne :grin: instrukcje w stylu "Naliczanie podatku od faktur sprzedaży WDT i sprzedaży eksportowej" na jezyk angielski. Ale zaraz 16 i do domu, po drodze obowiązkowy papierosek, a potem rozterka: za aparatem w plener, czy polenić sie...??? :cool:
diabolique - 29-07-08 15:54
Siedzę i dumam jak najlepiej (najpewniej i najszybciej) kupić sprzęt w USA i wysłać sobie do Polski :cry:
dka - 29-07-08 17:21 salvadhor: melduje sie swapper z amigowej nierozkreconej grupy proximall i azkimaker z deez'nuts :-P łaaa.. ale byly czasy..
WildLight - 29-07-08 17:31
Cytat:
Kserowałem o 1 w nocy:D:D:D
zloty medal
bufetowa - 29-07-08 17:41
Przy okazji koncertu carillonowego kupiłam dzieciom dwa przepiękne, przepięknie brzmiące DZWONKI. Miła pamiątka. Szybko tego pożałowałam :twisted: Żałuję już drugi dzień.
Rafał Czarny - 29-07-08 17:47
Cytat:
Przy okazji koncertu carillonowego kupiłam dzieciom dwa przepiękne, przepięknie brzmiące DZWONKI. Miła pamiątka. Szybko tego pożałowałam :twisted: Żałuję już drugi dzień.
Kup im jeszcze po bębenku.
rocco - 29-07-08 17:57
Cytat:
Kup im jeszcze po bębenku.
I koniecznie po gwizdku :mrgreen:
grizz - 29-07-08 18:05
Cytat:
Kup im jeszcze po bębenku.
e tam! Cały zestaw perkusyjny :P
salvadhor - 29-07-08 18:12
Kobzę. Trzeba być oryginalnym. Na początku nie będą umiały grać, ale już za 5 - 10 lat...
dka - 29-07-08 20:53
- tato tato kup mi trabke! - nie bo bedziesz mi nia przeszkadzal przy pracy - nie, tatusiu, naprawde. obiecuje, ze bede gral tylko gdy bedziesz spal..
bufetowa - 29-07-08 20:58
:lol: ale jesteście wredni
magnum - 29-07-08 21:04
Cytat:
Pojechałem na trzydniowy zlot oldboy'ów, posiedzieć przy starych ośmiobitowych komputerach, a i tak dnia drugiego od szóstej rano włóczyłem się po okolicznych lasach z aparatem.
(btw. jest tu ktoś, komu termin demosceny coś mówi?)
Oczywiście ;-) świetne czasy , zaczynałem od atari potem A1200 do której mam do tej pory sentyment i czasem mnie kusi zakupić taką na allegro. Gdzieś na płytach mam jeszcze kolekcje modulesów(lubię ich sluchać) i jakiś demek ;-) i uae odpalam czasem ;-)
dka - 29-07-08 21:32
magnum: ja czasem ogladam demka rozne na youtube ;p np
magnum - 29-07-08 21:42
Cytat:
magnum: ja czasem ogladam demka rozne na youtube ;p
Dzięki, pooglądam sobie w pracy bo na moim łączu gsm to jedynie pojedyncze klatki :-(
Morlok - 29-07-08 21:48
A mnie odwaliło na punkcie pracy choć nikt mnie nie zmusza. Zrezygnowałem z urlopu i robię projekty od 6 rano do 22 z krótką przerwą na obiad. Fotki robię z drodze z i do. Już mam 4 filmy do wywołania i nie mam kiedy. I co najgłupsze zaczyna mi sie to coraz bardziej podobać, taka praca :-P
bufetowa - 29-07-08 21:50
Jejku... Pi-er... mam nadzieję, że w domu nie czeka żona i trójka drobiazgu... :roll:
rocco - 29-07-08 21:52
A ja właśnie przesiedziałem prawie pół godziny nad trzema fotkami poczatkującej adeptki fotografii, próbując sklecić kilka, w miarę sensownych i pomocnych jej, zdań. Dziwactwo :roll:
Morlok - 29-07-08 21:52
A dałaby taka popracować :wink:
Mirek54 - 29-07-08 23:49
1 Załącznik(ów)
A mnie sie tak czepily,ze juz spokoju nie mam.:-P
rocco - 30-07-08 00:17
Cytat:
A mnie sie tak czepily,ze juz spokoju nie mam.:-P
F A K E ! :evil:
PS To zazdrość mnie zżera...
Mirek54 - 30-07-08 00:25
1 Załącznik(ów)
Cytat:
F A K E ! :evil:
PS To zazdrość mnie zżera...
Juz nie badz taki skromny,i tak wszyscy wiemy:-P
rocco - 30-07-08 00:28
Cytat:
Juz nie badz taki skromny,i tak wszyscy wiemy:-P
Nie, nie...nie o to chodzi. Tych lasek Ci zazdroszczę :cool:
PS HURRA! Super!! Zapisuję sobie na dysku, jutro się malżowince pochwalę :mrgreen:
Daniello - 30-07-08 00:37
Co do demek - nigdy nie programowałem, ale jestem wielkim fanem:)
A co do dziwactw...cały dzień słucham muzyki... o_O oderwać się nie idzie :)
J.Graph - 30-07-08 00:39
Cytat:
A co do dziwactw...cały dzień słucham muzyki... o_O oderwać się nie idzie :)
Dla mnie to nie dziwactwo ;) Całe życie słucham muzyki ... Nawet śpie w słuchawkach ... powaga !! ...taką obsesje mam już od 20 lat :)
bufetowa - 30-07-08 09:45
A propos muzyki, to miałam ongiś specjalny zeszyt, w którym notowałam wszystkie wysłuchane danego dnia płyty. Pod koniec roku robiłam podsumowanie :oops: Rany... 10 płyt potrafiłam wysłuchać... Ile człowiek miał wtedy czasu na pierdoły...
grzesj - 30-07-08 10:07
Siedze w pracy patrząc tępo w ekran, czytając froum bo pracowac mi sie nie chce. Wstałem dzisiaj lewą nogą, humor mam siakis taki nie bałdzo... moze dlatego ze zaraz czeka mnie rozmowa z szefem w sprawie podwyzki :???: Słucham nowoodkrytej muzyki elektronicznej "Infected Mushroom" - to jest dopiero dziwne (dziwna muza, ale fajna). W niedziele wyjazd sluzbowy do Gdyni; wybieram sie na jarmark dominikański, mam nadzieje zaprezentowac pozniej troche fot z owego jarmarku. Może pokusze się o jakiś reportaż??? Pozdrawiam, Greg.
Magnesus - 30-07-08 12:39
Biorę aparat, zdejmuję dekielek z obiektywu i... wypuszczam dekielek z ręki, a potem zdziwiony patrzę co to spadło. Powód jest prosty: przyzwyczaiłem się, że w Fuji miałem dekielek przywiązany i po takim czymś po prostu sobie dyndał, a w obiektywach do Olka jest "luzem". :)
dog_master - 30-07-08 12:56
Cytat:
Biorę aparat, zdejmuję dekielek z obiektywu i... wypuszczam dekielek z ręki, a potem zdziwiony patrzę co to spadło.
Hehe piekne :D To ja tak ostatnio telefon upuscilam, bo zawsze mialam wisiorek, za ktory trzymalam, a tym razem niet... Na swoje usprawiedliwienie mam zbyt wczesna pore dla mnie, 6-7 rano... :/
Mirek54 - 30-07-08 13:34
Cytat:
Na swoje usprawiedliwienie mam zbyt wczesna pore dla mnie, 6-7 rano... :/
Bo w srodku nocy to sie spia nie zabawia telefonem. Ustaw tylko na powiadamianie dzwiekowe to Ci nie wypadnie:wink::grin:
Daniello - 30-07-08 14:04
Cytat:
A propos muzyki, to miałam ongiś specjalny zeszyt, w którym notowałam wszystkie wysłuchane danego dnia płyty. Pod koniec roku robiłam podsumowanie :oops: Rany... 10 płyt potrafiłam wysłuchać... Ile człowiek miał wtedy czasu na pierdoły...
łoł nieźle, taki analogowo-offline'owy last.fm :]
wujek.samo.h - 30-07-08 16:07
1 Załącznik(ów)
Ostatnio zacząłem się dziwnie czuć i zachowywać. Mięśnie twarzy zaczęły wyginać twarz w dziwnych grymasach, zmienił się mój głos i sposób wypowiedzi.
Udałem się do lekarza. Diagnoza wstrząsnęła mną do żywego - staję się Miodkiem. Na szczęście nie jest to zaraźliwe.
bufetowa - 30-07-08 16:11
A czy czujesz z prof. Miodkiem jakąś psychiczną więź? Czy masz wrażenie, że poprawia się Twoja polszczyzna? Ja miałam kiedyś wrażenie, że jestem kolejnym wcieleniem Marka Hłaski. Dopiero potem zorientowałam się, że zmarł rok po moich urodzinach...
P.S. Poza tym wszystko ok.
sisman - 30-07-08 18:22
odbiło mi zupełnie, na polu (krakowskie) ze 30 stopni (w cieniu) a ja od tygodnia fizycznie (brr) znęcam się w garażu. poddałem renowacji (drapanie, szlifowanie i malowanie) stół i dwa krzesła (ze 30 lat mające - osobno, nie razem). w międzyczasie - nowa papa na dach (cholera - w tym upale?) plus malowanie rynny i na biało tynku. a dziś jeszcze większy upał to wziąłem się za renowację 50letniego taboretu (to już totalne odbicie). Jak tak drapałem ...itd, ten cholerny, nikomu niepotrzebny taboret, dojszłem do wniosku, że jeżeli ten upał jeszcze będzie mła gnoił, to biorę się za drzwi garażowe. czyli drapanie szlifowanie i malowanie. i mówią, że upał latem nie wpływa na mózgowie. dziwne to cholera, garaż mam na rzut beretem (nawet moherowy) od bloku, a w garażu pojawiłem się po prawie rocznej w nim nieobecności. to jednak prawda, że na starość człekowi odbija. może się ochłodzi i wszystko wróci do normy - jak za kubą sienkiewiczem: przewróciło się - niech leży. no tak, przeczytałem to co wyżej, i cholerę w bok - zupełne odbicie - po co to piszę?
Mirek54 - 30-07-08 20:35
Cytat:
odbiło mi zupełnie, na polu (krakowskie) ze 30 stopni (w cieniu) a ja od tygodnia fizycznie (brr) znęcam się w garażu. poddałem renowacji (drapanie, szlifowanie i malowanie) stół i dwa krzesła (ze 30 lat mające - osobno, nie razem).
Jak bedziesz potrzebowal pomocy,wal smialo.20 lat praktyki przy renowacji mebli.Politura,pokrywanie zlotem i inne duperele.
sisman - 31-07-08 09:07
Cytat:
Jak bedziesz potrzebowal pomocy,wal smialo.
Dzięki lucca za pomoc, ale.. targać bzdety do Lubeki - to dopiero odbicie a tak na marginesie, zaproponowałem "nurkom piwnym" skrobanie drzwi garażowych - a oni - panie, w taki upał? nawet nie zapytali za ile, ale tylko czy nie mam wolnej złotówki
diabolique - 31-07-08 09:14
Piszę recenzje książek wierząc naiwnie, że jakiś przedstawiciel społeczeństwa obrazkowego je przeczyta (książki oczywiście) :lol:
Mirek54 - 31-07-08 10:45
Cytat:
Dzięki lucca za pomoc, ale.. targać bzdety do Lubeki - to dopiero odbicie a tak na marginesie, zaproponowałem "nurkom piwnym" skrobanie drzwi garażowych - a oni - panie, w taki upał? nawet nie zapytali za ile, ale tylko czy nie mam wolnej złotówki
Targac-nie,ale czasem wspolna wymiana doswiadczen.Drzwi to moze lepiej Abbaizerem tym do fasady,pozniej woda splukac,spryskac kwasem octowym i znow woda-masz jak nowe,bez pylu i kurzu.
dog_master - 31-07-08 12:55
Cytat:
Piszę recenzje książek wierząc naiwnie, że jakiś przedstawiciel społeczeństwa obrazkowego je przeczyta (książki oczywiście) :lol:
Fotografem wojennym mnie zacheciles :] Ale mam 1,5 ksiazki do przeczytania, otem ewentualnie... ;)
VonGregorius - 31-07-08 15:24
Kocham swoją żonę. To wystarczająco dziwne? vG
diabolique - 31-07-08 15:27
Cytat:
Kocham swoją żonę. To wystarczająco dziwne? vG
Tylko żonę? To rzeczywiście dziwne. :)
Mirek54 - 31-07-08 15:53
Cytat:
Kocham swoją żonę. To wystarczająco dziwne? vG
My chyba wszyscy kochamy zony.
Nie bede inny-swoja tez kocham
k@czy - 01-08-08 00:14
Cytat:
My chyba wszyscy kochamy zony.
Nie bede inny-swoja tez kocham
ufffff, dobrze ze swoja a nie VonGregoriusa.....
wujek.samo.h - 01-08-08 00:24
Oglądam właśnie Arizona Dream:)
a_wykrota - 01-08-08 01:31
Właśnie w przerwie po paru głębszych zaglądam na forum. Widze literki podwójnie czasem potrójenie.... ale zaglądam:D Polska wódka to polska wódka nikt mi nie powie, że jest zła:D
wujek.samo.h - 01-08-08 01:50
Zapraszam rano na forum, jakby co przypomnę Ci.
NightCrawler - 01-08-08 06:47
jako ze mam dzis wolne po 3 dnaich charowki po 14h i wstawania przed 6 rano... wstalem o 6:20 :D i czuje sie wyspany...
diabolique - 01-08-08 08:41
Ja dziś wyszedłem do pracy godzinę wcześniej niż zwykle, żeby po drodze zrobić fotoreportaż z szykującej się do drogi pielgrzymki... :roll:
epicure - 01-08-08 08:44
Jestem dziwakiem... Od 6 lat nie piłem alkoholu, nie paliłem niczego legalnego ani nielegalnego, od 7 lat nie miałem w ustach niczego, co kiedyś miało oczy ;) Mimo to wszyscy, z którymi się zetknąłem mówią, że jestem w porządku. Cholera, to są dopiero dziwacy...
Mysikrolik - 01-08-08 09:03
Cytat:
jako ze mam dzis wolne po 3 dnaich charowki po 14h i wstawania przed 6 rano... wstalem o 6:20 :D i czuje sie wyspany...
Skąd ja to znam :lol: _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Z dziwactw... po miesiącu, kiedy muszę siedzieć w domu=nigdzie nie mogę wyjechać, dostaję dosłownie otępienia ;) nic mi się nie chce i wszystko wydaje się monotonne. Ja po prostu muszę wyjeżdżać, chodzić, zwiedzać, aby normalnie funkcjonować. :wink:
taxman - 01-08-08 12:29
epicure gratuluje :) osobiście wytrzymałem swego czasu tylko 3 tygodnie i zapach schabowego mnie zniszczył :(
Mirek54 - 01-08-08 13:34
Cytat:
Skąd ja to znam :lol: _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Ja po prostu muszę wyjeżdżać, chodzić, zwiedzać, aby normalnie funkcjonować. :wink:
Identycznie jak moja zona,lata mijaly a problem nieustepowal,az ktoregos dnia powiedzalem jej,ze moze zwiedzac zakamarki w mieszkaniu ze scierka od kurzu.Teraz jak marudzi to podaje scierke i wyznaczam trase do zwiedzania.Chodzi jak tygrys po przekatnej.
krzwoj - 01-08-08 13:49
Cytat:
Identycznie jak moja zona,lata mijaly a problem nieustepowal,az ktoregos dnia powiedzalem jej,ze moze zwiedzac zakamarki w mieszkaniu ze scierka od kurzu.Teraz jak marudzi to podaje scierke i wyznaczam trase do zwiedzania.Chodzi jak tygrys po przekatnej.
No to nieźle pojechałeś :grin:
Mysikrolik - 01-08-08 13:51
Cytat:
Identycznie jak moja zona,lata mijaly a problem nieustepowal,az ktoregos dnia powiedzalem jej,ze moze zwiedzac zakamarki w mieszkaniu ze scierka od kurzu.Teraz jak marudzi to podaje scierke i wyznaczam trase do zwiedzania.Chodzi jak tygrys po przekatnej.
U mnie to nie przejdzie :cool: bo 1. nie mam co ścierać (a właśnie - kolejny nawyk: nie cierpię bajzlu, zbyt dużej ilości rupieci... sprzątam już odruchowo :oops: ), 2. mam dość hm... uparty charakter... nie dałabym sobie wyznaczać tras :lol:
Mirek54 - 01-08-08 14:19
Cytat:
U mnie to nie przejdzie
We wspolnym zyciu najwaznieszy jest kompromis.Gdybym byl zlosliwy to bym nie wyznaczal trasy,ale jak przez dni,tygodnie,miesiace widzialem jak sie meczy to ustapilem.Nie po to bralem slub zeby sie nad kobieta pastwic.Z poczatku tez sie zastrzegala,ze to i tamto.Jednak wiem jak kobieta zmienna jest-na wszystko przyjdzie czas
diabolique - 01-08-08 14:20
Cytat:
(...) moze zwiedzac zakamarki w mieszkaniu ze scierka od kurzu.
A moja namówiła mnie na adopcję dwóch kotów i one załatwiają za nią problem kurzów. Dałem się podejść :eek:
grzesj - 01-08-08 15:03
Cytat:
Napisał Wykrecik: Właśnie w przerwie po paru głębszych zaglądam na forum. Widze literki podwójnie czasem potrójenie.... ale zaglądam:grin: Polska wódka to polska wódka nikt mi nie powie, że jest zła:grin:
A propos wódeczki - dzis czeka mnie cieeezka impreza - kumpel 30-tke obchodzi :) A wódeczke juz naszykowałem specjalitet - cytrynóweczka :grin: Bierzemy 7 cyryn, 4 obrane, 3 nie, kroimy w kostkę i zalewamy litrem spirolu (musi byc dorby - najlepiej ze sklepu :wink:) dodając 2-3 lyzki cukru. Czekamy 24h (moze byc krócej jak ozór tąpie) i dolewamy około litra wody (moc dobieramy sobie sami). Należy pamietac, aby wycisnac przez gaze porządnie cytryny, bo nich ten najlepszy spirytusik z sokiem został. Pic porządnie zmrożone - wchodzi jak woda i popitki nie trzeba. Na drugi dzien zero kaca. Polecam. :twisted:
PS. Dziwny jestem?????
Morlok - 02-08-08 18:10
Cytat:
PS. Dziwny jestem?????
No pewnie :-P Do takiej 'nalewczki' spiryt w sklepie kupowac , a fujj. Jak hand made to już do końca. Kto to kiedyś słyszał, żeby w sklepie kupować takie delicje :shock: Jak nalewczkę na węgirekach robiłem to zawsze pełne rękodzieło :-P. Toż to sztuka jest nie może być fabrycznego wyrobu :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Mirek54 - 02-08-08 18:18
Za moich czasow to sie tak robilo.Butelka litrowa czystego(moze byc wlasnej roboty)+dwa wina wytrawne(biale)+dwie butelki sekta+cztery dobre piwa.Wymieszac w garnku,podawac w szklankach nalewajac lyzka do nalewania zupy.Wystarczy skromnie na cztery osoby,w tym dwie kobiety.
wujek.samo.h - 02-08-08 19:39
Swego czasu - jakieś 4 lata temu z kolegami opracowaliśmy autorskiego drinka:
... Nikomu się nie udało. Ale zabawa była przednia.
Mirek54 - 06-08-08 02:11
Dobranoc-ide spac.Jutro musze wstac przed 12.
Daniello - 06-08-08 02:17
A ja zacząłem grać w gry komputerowe... co to wakacje z ludzi robią :D
J.Graph - 06-08-08 02:37
Dziś wieczorem latałem po stacjach benzynowych starając sie dostać żarówke do oświetlenia wewnatrz samochodu :) spaliła sie i wkurza mnie to ;)
dog_master - 06-08-08 02:50
Cytat:
Dobranoc-ide spac.Jutro musze wstac przed 12.
Ja nie musze! :D Wiec sobie łażę to tu, to tam... Gorzej bedzie z prodżektem 8.08.08... :/ _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________ Cytat:
A ja zacząłem grać w gry komputerowe... co to wakacje z ludzi robią :D
W co? ;) Ja zaczelam meczyc [w sumie juz] starocia [Robin Hood, Tzar, NFS:U... ehh... :)] :)
Rinho - 06-08-08 05:20
A ja od 3.30 przed kompem - zdecydowanie rano lepiej się pracuje. Cisza spokój ....