sadan20 - 13-08-08 18:22 szklo za matowka
witam prosil bym o porade ostatnio zobaczyle w wizjerze jakis kurz postanowilem ze go wyczyszcze i zrobilem jeszcze gorzej zaczelem tym pendzelkiem czyscic szkielko za matowka i zrobilem na nim rysy jest teraz jeszcze gorzej co moge zrobic jak wogole sie nazywa te szkielko czy sa one dostepne do kupienia mam e-510 i jeszcze jest na gwarancji czy jest szansa ze zrobia mi to w ramach gwarancji .
Adrian - 13-08-08 19:17
\technicznie nie potrafię pomóc (jeszcze;)) Jednak co do naprawy to trudno oczekiwać od serwisu naprawy gwarancyjnej jeśli sam ewidentnie nabroiłeś. Serwis Olka jest super, ale bez przesady. Jeśli naprawa jest niezbędna to szykuj sie na koszty - jakie - najlepiej zadzwoń do serwisu, opowiedz - tam na pewno pomogą.
XXL - 13-08-08 20:42
Czegoś tutaj nie rozumię, jak pendzelkiem, przypuszczam że miękkim, można porobić rysy na szkle za matówką. Chyba że wyjmując matówkę przy pomocy szczypiec podrapałeś te elementy. A może to nie są rysy tylko pendzelek miałeś np. z puderniczki żony i porobiłeś kreski resztkami tego pudru czy czegoś co na nim było?
dog_master - 13-08-08 21:51
W_ogóle i pędzelek jesli już ;)
A tak w temacie - nie sadze, ze to rysy, moze to drogne nitki / wlokna z pedzelka?
Gundi - 13-08-08 22:23
znajomy też sobie porysował ten element...ściereczką.
pledwon - 13-08-08 22:34
Porysowałem sobie matówkę i oddałem na gwarancji. Bez problemu wymienili mi za darmo :) Rozmawiałem z serwisie o kupnie matówki ale sympatyczna pani powiedziała mi że zrobią to mi w ramach gwarancji. W regulaminie gwarancji wyraźnie jest napisane że tego nie obejmuje. Czyż serwis Olka nie jest super:). Tu masz adres do przesympatycznej pani z serwisu : joanna.karpinska@olympus-europa.com
Drughi - 13-08-08 22:37
Teraz bardzo obiektywnie. Jako handlowiec uważam, że nie ma lepszego serwisu niż Olympus...:esystem:
martinero - 13-08-08 22:57 Porysowane szkło nad matówką
Przykro mi ale szkiełko masz porysowane:roll: ja miałem to samo , koszt naprawy 750 zybli + ew wymiana matówki, w zależności od tego jak ją czyściłeś ale generalnie wyczyszczenie matówki w domu bez odpowiedniego sprzetu jest niewykonalne , można ją tylko zapaskudzić jeszcze bardziej. "szkiełko " nad matówką jest najwidoczniej bardzo wrażliwe na jakiekolwiek działania mechaniczne.uszkodzenie nie ma wpływu na działanie aparatu i jakość zdjęć .Ja nie mogłem patrzeć na te rysy i... kupiłem nowe body :| teraz mam dwie 510-tki ,ta z porysowanym szkłem na gwarancji jeszcz 1,5 roku leży w szafie [naprawa 800 ,nowe body 1300!!!:shock: ]. Przestrzegam wszystkich grzebaczy , nie ruszajcie matówki a tymbardziej soczewki nad matówką nawet jak będzie tam paproch wielkości paznokcia:wink: tylko serwis :!:
herbie_mp - 13-08-08 23:25
Hmmm, nie sądziłem nigdy, że można cokolwiek oprócz wody zarysować pędzelkiem... Ja jakiś czas temu musiałem usunąć jakieś paprochy z matówki (nawet dwa razy...), ale nie udało mi się jej zdewastować... :wink: Naprawdę, jestem zdziwiony...:shock:
dog_master - 13-08-08 23:30
No co Ty, nawet ja umiem wyczyscic sobie matowke... I niczego nie zepsuc :D
RadioErewan - 14-08-08 04:31
Tam jest soczewka Fresnela i ją może nie jest łatwo zarysować (choć wiem, że łatwo), co łatwo nanieść brudu między bruzdy soczewki. Specyfika takiej soczewki jest taka, że szczyty wycinków soczewki (koncentrycznych okręgów) są bardzo wrażliwe na działanie mechaniczne, bo warstwa szkła jest na szczytach niezwykle cieniutka. Łączę się w bólu, bo to pewnie nie będzie tania naprawa, a wiem jak syfy na matówce wkurzają.
Pozdrawiam
KaarooL - 14-08-08 08:32
Wiele razy było pisane: nie grzebać w aparacie... Poszukiwacze zanieczyszczeń mają widocznie materace wypchane wysokimi nominałami.
Też mam jednego syfka, ale po paru dniach się przyzwyczaiłem i nie zamierzam pozbywać się go na siłę.
Makanaki - 14-08-08 09:38
Ktoś napisał, że mu gwarancyjnie zrobili - możesz liczyc na ciut szczęścia, ale lepiej przygotuj się na wydatek.
rocco - 14-08-08 10:02
ja nie wziąlbym się za to. Ręce już nie tak pewne i wzrok nie tak ostry. Wymieniając matówke w E-510 przyrysowałem sobie pryzmat. Minimalne to było ale zawsze to ostrzeżenie, żeby nie brać się za precyzyjną robotę.
VonGregorius - 14-08-08 10:26
Pozwolę sobie przytoczyć tekst RC (nie dosłownie) ".. ja tam swoim paprochom nadaje imiona" Postąpiłem tak samo i mam już drużynę piłkarską :). W serwisie (nie firmowym) za czyszczenie matówki w e-300 powiedzieli 70 pln. Wolę swoją drużynę. Radio opisywał kiedyś problemy z wymianą matówki, ale nie mogę znaleźć. Także albo się przyzwyczaj, albo serwis. pozdrawiam vG
martinero - 14-08-08 16:37
Matówka to jeszcze mały pryszcz:roll:ale "szkiełko" nad matówką to już problem. A załatwić je na cacy można bardzo łatwo,przekonałem się o tym empirycznie.Czyściłem je delikatnie wacikiem do optyki... po tej operacji stwierdziłem że mam na "szkiełku "albo mazy albo rysy .Przystosowałem lenspena i lekko przetarłem "szkiełko", lenspen pozostawił w rysach czarny grafit i wtedy ...zrozumiałem co narobiłem ,powiem tylko ze widok w wizjerze był masakryczny:| . Nigdy więcej nie będę grzebał w puszce ani w słoiku , słowo :grin:
sadan20 - 14-08-08 16:56
no mam nadzieje ze sie uda z ta gwarancja proysowana matowka szklo za matowka nie wiedzialem ze to jest takie delikatne ale to mnie nauczylo zeby tam wiecej nie lesc nawet jak siedzi paproch.dzieki wszystkim za informacje.pozdrawiam
dominius - 15-08-08 20:25
Mi tam kłaczki kurzu na matówce nie przeszkadzają, zresztą mam może 3 - 4 i jakoś po rogach, nie próbuje ich usuwać często same mi się odczepiają. A jak jakiś będzie "uparty" to trudno sobie jest i już:)
sadan20 - 21-08-08 00:30
olympus to chyba naprawde najlepszy serwis .porysowana matowka i szklo za matowka i zrobia to w ramach gwarancji choc to bylo calkowicie z mojej przyczyny tym razem mialem szczescie.pozdrawiam wszystkich.
Adrian - 21-08-08 15:08
Wujek Oly każdego zadowoli ;)
sztudynt - 20-10-08 01:19
1 Załącznik(ów)
Witam wszystkich. To mój pierwszy post, być może i ostatni ;) Na moje nieszczęście też zachciało mi się usuwać(czyścić) drobne paproszki z matówki a później ze szkiełka nad nią. Skończyło się to w efekcie przesmarowaniem "lens cleaner" szkiełka nad matówką(sądziłem że to szkło, a dokładniej pryzmat) Efekt tego zabiegu mającego wedle mnie oczyścić "szkiełko" przedstawione na załączonym zdjęciu. W tle idiota czyli JA, który to tak paskudnie urządził. Pisałem do serwisu olympusa, ale chyba trzeba mieć szczęście jak co niektórzy tutaj by to zostało naprawione w ramach gwarancji. Pozostaje się zastanowić czy ma sens wydawać 671 zł za drobną naprawę. :roll:
pol189 - 20-10-08 07:31
Cytat:
Witam wszystkich. To mój pierwszy post, być może i ostatni ;) Na moje nieszczęście też zachciało mi się usuwać(czyścić) drobne paproszki z matówki a później ze szkiełka nad nią. Skończyło się to w efekcie przesmarowaniem "lens cleaner" szkiełka nad matówką(sądziłem że to szkło, a dokładniej pryzmat) Efekt tego zabiegu mającego wedle mnie oczyścić "szkiełko" przedstawione na załączonym zdjęciu. W tle idiota czyli JA, który to tak paskudnie urządził. Pisałem do serwisu olympusa, ale chyba trzeba mieć szczęście jak co niektórzy tutaj by to zostało naprawione w ramach gwarancji. Pozostaje się zastanowić czy ma sens wydawać 671 zł za drobną naprawę. :roll:
A po kiego czorta czymkolwiek to czyściłeś! To jest bardzo delikatny element - jak już to tylko gruszka dmuchać! O ile jeszcze sama matówke można delikatnie czyścić (a i ina jest delikatna), to tej powierzchni radził bym nie dotykać, ale to już wiesz. Inna sprawa czy warto serwisować! Zależy od tego co to za model i jaki ma przebieg! Jeśli niewielki i jesteś do niego przywiązany to "do reperacji". z drugiej strony, jeśli widać wyraźnie (ciężko cokolwiek wywnioskować ze zdjęcia) i tylko dodatkowo te czarne promieniste obwódki - to może po prostu naucz się z tym żyć. Wielu z nas ma "kupe" paprochów za matówkami i po prostu nie zwraca na to uwagi.
Trudna decyzja....
:roll:
zibi1303 - 20-10-08 07:36
Zdjęcie pokazuje, że kolega chciał to wypastować :)
sztudynt - 20-10-08 11:53
1 Załącznik(ów)
Sprzęt to olympus e-510 przebieg hmmm nie wielki mam go od kwietnia tego roku w zestawie z dwoma słoikami kitowymi. To drugi mój aparat po panasonic fz50. Nie przeszkadza to już aż tak, jednak po prostu szkiełko się stopiło więc zakrzywia dziwnie i nie widać wyraźnie. Pozostaje live view, albo z tym żyć i się przyzwyczaić. Niech to będzie przestrogą dla nowych użytkowników nie czyście nawet jeżeli będą widoczne paprochy :). Najgorsze jednak to to, że aparat stracił wiele na wartości.
Dodaję jeszcze fotkę może lepiej widać to czarne to stopione tworzywo.
grizz - 20-10-08 12:26
Kup matówke na alegro i wymień sam, ew daj komuś kto to już zrobił, koszt - 150-200zł
Ramzes_II - 20-10-08 12:32
Cytat:
Kup matówke na alegro i wymień sam, ew daj komuś kto to już zrobił, koszt - 150-200zł
z tego co kolega napisal to szklo pod matówką jest stopione. a to juz zonk.
Bodzip - 20-10-08 12:35
Się zastanawiam jak można szkło stopić ? Palnikiem je traktował, czy jak ?
grizz - 20-10-08 12:44
Cytat:
z tego co kolega napisal to szklo pod matówką jest stopione. a to juz zonk.
Ha... to juz nieźle trzeba byc zdolnym :>
Ramzes_II - 20-10-08 12:54
Cytat:
Się zastanawiam jak można szkło stopić ? Palnikiem je traktował, czy jak ?
Widocznie to nie szklo, ale tworzywo które w kontakcie z alkoholem się "scięło"
Bodzip - 20-10-08 13:10
Cytat:
Widocznie to nie szklo, ale tworzywo które w kontakcie z alkoholem się "scięło"
Jestem chemikiem z wykształcenia. Nie przypominam sobie popularnych tworzyw (i tych mniej popularnych) aby reagowały z alkoholem. No chyba że to nie alkohol, a jakiś rozpuszczalnik organiczny. Kwas octowy, mrówkowy - też dobrze rozpuszczają szkła organiczne. A szkło ugryzie woda królewska i ewentualnie chromianki jakieś.
zibi1303 - 20-10-08 13:28
Łołć, ale pojechał kolega z czyszczeniem na maksa. Trzeba się zastanowić, czy nie zbierać na E-XX... :)
Ramzes_II - 20-10-08 14:39
Cytat:
Jestem chemikiem z wykształcenia. Nie przypominam sobie popularnych tworzyw (i tych mniej popularnych) aby reagowały z alkoholem. No chyba że to nie alkohol, a jakiś rozpuszczalnik organiczny. Kwas octowy, mrówkowy - też dobrze rozpuszczają szkła organiczne. A szkło ugryzie woda królewska i ewentualnie chromianki jakieś.
Ten "alkohol" to był w przenośni. Powinienem uzyc określenia - płyn czyszczący którego kolega użył. Ja tez nie znam tworzywa które w kontakcie z alkoholem sie rozpuszcza. Mój błąd precyzyjnego okreslenia. BTW. Ten płyn czyszczący "lens cleaner" to niezły zajzajer jest/był.
puchan - 21-10-08 11:09
Cytat:
Sprzęt to olympus e-510 przebieg hmmm nie wielki mam go od kwietnia tego roku w zestawie z dwoma słoikami kitowymi. To drugi mój aparat po panasonic fz50. Nie przeszkadza to już aż tak, jednak po prostu szkiełko się stopiło więc zakrzywia dziwnie i nie widać wyraźnie. Pozostaje live view, albo z tym żyć i się przyzwyczaić. Niech to będzie przestrogą dla nowych użytkowników nie czyście nawet jeżeli będą widoczne paprochy :). Najgorsze jednak to to, że aparat stracił wiele na wartości.
Dodaję jeszcze fotkę może lepiej widać to czarne to stopione tworzywo.
Na zdjecia artystyczne jest galeria ;)
tao - 22-10-08 21:03
witam po dość długiej przerwie. do (niszczenia) szkła to jeszcze fluor jest dobry. A kolega może jednak płyn do czyszczenia optyki pomylił z płynem do czyszczenia obówia
misiek1928 - 06-12-08 10:01
Jestem kolejnym głupkiem w tym zacnym panteonie :-x Mam nadzieję, że i mi będzie przychylny zacny serwis. Nastawiłem się już na wydatek, lecz przemiła Pani z serwisu Olka poleciła wysłać na naprawę gwarancyjną i czekać w nadziei :) Dziś mikołajki, niedługo gwiazdka - może się zlitują. Niemniej uważam, że zasłużyłem na wydatek bom GŁUPI! Jak to jest, że najczęściej człowiek uczy się na błędach?
rocco - 06-12-08 10:12
Cytat:
Jestem kolejnym głupkiem w tym zacnym panteonie :-x Mam nadzieję, że i mi będzie przychylny zacny serwis. Nastawiłem się już na wydatek, lecz przemiła Pani z serwisu Olka poleciła wysłać na naprawę gwarancyjną i czekać w nadziei :) Dziś mikołajki, niedługo gwiazdka - może się zlitują. Niemniej uważam, że zasłużyłem na wydatek bom GŁUPI! Jak to jest, że najczęściej człowiek uczy się na błędach?
Nie przejmuj się, nie Ty jeden ;) Sam zarysowałem pryzmat przy wymianie matówki w E-510 :oops:
misiek1928 - 06-12-08 10:22
Dobrze, że mam pod ręką jeszcze SP-550UZ, będzie mi nieco łatwiej przetrwać okres "naprawy". Jak serwis załatwi mi to w ramach gwarancji to chyba wyślę im dobre piwo kurierem :)
Toster_88 - 06-12-08 12:44
Cytat:
Dobrze, że mam pod ręką jeszcze SP-550UZ, będzie mi nieco łatwiej przetrwać okres "naprawy". Jak serwis załatwi mi to w ramach gwarancji to chyba wyślę im dobre piwo kurierem :)
mozesz sprobowac poczta, bo kurierzy nie woza alko :-P
misiek1928 - 08-12-08 11:50
No i pojechał do serwisu - modlitwy czas zacząć :| Drodzy pracownicy serwisu, jeśli to czytacie to pamiętajcie, że idą święta! Trzeba być dobrym dla bliźnich :wink: Jak jest się dobrym to "Gwiazdor" przynosi prezenty! Jak się nie odpuszcza takim małym robaczkom jak np. ja, to "Gwiazdor" może nie mieć pieniędzy na prezenty :|
misiek1928 - 18-12-08 17:07
6 dni roboczych + weekend, cały czas w stresie i ze smutkiem z braku mojego olka. I wrócił! Po prostu ŻYLETA! I jestem chudszy tylko o stres, nie musiałem płacić za głupotę. Jest to kolejny dowód na to, że decydując się na Olympusa, decydujemy się także na najlepszy serwis - inne systemy mogą nam tylko zazdrościć, spuszczając uszy :esystem:
Dzisiaj wysłałem podziękowania do serwisu, choć nie tak radykalne jak alkohol :)